Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PiS_ 2018 - 2019
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 10:27, 07 Wrz 2014    Temat postu: PiS_ 2018 - 2019

- -

Wielochodówka z rozwiązaniem ----> diagramowym

[link widoczny dla zalogowanych]
-

Diagram --- 1
Mat w 5 posunięciach --- #5

1. Hg8+ - Kxg8
2. Se7+ - Kh8 -- -- diagram --- 2
3. Sf7+ -- Wxf7
4. Wxc8+ - Wf8
5. Wxf8 - mat -- -- diagram -- 3

--
2_3
Diagram -- 2
1. Hg8+ - Kxg8 - 2. Se7+ - Kh8 -- -- 3. Sf7+ - Wxf7 - 4. Wxc8 - Wf8 - 5. Wxf8 - mat

Przez pokazywanie pozycji szachowych na diagramach jest większa
możliwość reklamy szachów jak i edukacji szachowej.
To zadanie jest często umieszczane na powyższej stronie szachowej.
Zadanie ma już 266 lat - gdyż powstało 1750 roku.

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 1:28, 07 Sty 2019, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 10:32, 08 Wrz 2014    Temat postu:

-
maciek.g
8 września o godz. 9:45

rem
7 września o godz. 23:42
I jeszcze jedna istotna sprawa. Poparcie dla Majdanu i rewolucji na Ukrainie nie nabija wyborców, bo większość zaczyna się bać, bo wojna zbyt blisko Polski.
Kaczyński osobiście pokazywał się na Majdanie w towarzystwie
nacjonalistów Ukraińskich , a to było bardzo nierozsądne.

Ci nacjonaliści odgrywają obecnie wielką rolę w wojnie domowej Ukrainy co skutecznie zniechęca wielu ludzi do wspierania rodzimych nacjonalistów a PiS jest partią w której jest ich najwięcej. Już raz Kaczyński wspierał Gruzję i angażował się w konflikt Gruzińsko-Rosyjski po stronie Gruzji gdy ta jawnie rozpoczęła działania militarne. Wystarczy poczytać komentarze jak reagują blogowicze na propagandę pro Ukraińską. Tusk wyraźnie zaczął się dystansować. Wielu ludzi zaczyna obawiać się prezesa na stanowisku premiera, bo boi się, że ten wplącze Polskę w wojnę z Rosją.

Rozmawiam z wielu Pisowcami i oni za konflikt obarczają winą zarówno USA jak Rosję i Unię.
Nie widzą żadnych korzyści dla Polski ze wspierania rządu Jacyniuka , i za nic nie poparli by wysłania wojska polskiego by wspomóc Ukrainę. Boleją że z tego powodu giną ludzie i narasta konflikt nie do rozwiązania w tym kraju. Kaczyński pewnie to widzi bo zamilkł w tej sprawie , ale co zrobił to zrobił.

--
Waldemar
8 września o godz. 9:16

Na rozpoczęcie tygodnia >Pomysły parti o nazwie Prawo i Sprawiedliwość na pozyskanie wielkich środków są rewelacyjnie głupie .!
Kiedyś prezes Kaczyński głosił iż wie jak zdobyć 1 BILION złotych na inewestycje w Polsce .Kilka dni temu Kaczyński w Krynicy zgłaszał pozyskanie 100 mld Euro dla ratowania Obrony Umeczonej a Rysio Czarnecki z Europarlamentu wczoraj w mediach przekonywal,że to REALNY pomysł.
PiS w pomysłach gospodarczych jest totalnie prąbany ,nasz pan Andrzej Falicz zaszyty w leśniczowce (wyżej pisze o tym )może spotka tych swoich ulubieńcow porąbanych Ludzi i jako członek Trio Tenorów
(powołał pana pan Feliks + Kadetta )
przemówi im , uleczy z choroby gorączkowej a’la Ebola
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 10:48, 08 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 9:52, 09 Wrz 2014    Temat postu:

2014-09-08 06:48 | art
Re:Na pokój na Ukrainie trzeba zaczekać

Polskie władze od lat prowadzą politykę destabilizującą region. Aktywnie uczestniczyły we wszystkich ukraińskich „rewolucjach” i do dziś czynią wszystko w celu zdestabilizowania Białorusi – czego nawet nie ukrywają. Pretekstem tutaj ma być”walka o prawa człowieka”, choć wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie tajnych więzień CIA pokazał, jak polskie władze troszczyły się o prawa człowieka.

Podczas kijowskiego „Majdanu”, na którym zaprezentowali się dumnie niemal wszyscy politycy polskiego mainstreamu, i nie przeszkadzało im to, że pozują do zdjęć pod czarno – czerwonymi flagami UPA, polskie władze poparły przewrót z wręcz histeryczną gorliwością, a w sukurs pospieszyli im dziennikarze i celebryci. To, co działo się później i co było konsekwencją przewrotu – przyjęto z lodowatą obojętnością – mam na myśli mordy, popełniane przez ukraińskich nacjonalistów (m.in. 2 maja w Odessie), czy decyzję samozwańczego Jaceniuka, która pozbawiła rosyjskojęzycznych obywateli Ukrainy ich podstawowych praw – prawa do posługiwania się własnym językiem. Gdy upomnieli się oni o swoje prawa, polskie władze wręcz zachęcały do zduszenia ich oporu siłą, choć przecież zawsze istnieje możliwość negocjacji i rozmów, budowania zgody. Takiej propozycji wobec zwaśnionych obywateli Ukrainy nie wysunięto, polskie władze gorąco zachęcały Kijów do prowadzenia wobec Rosjan na Ukrainie twardej, wręcz brutalnej polityki. Konsekwencją było referendum na Krymie, który oderwał się od Ukrainy i przystąpił do Rosji.

Było, jak w filmach Hitchcocka – najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie wzrasta, tak jak wzrastały pogróżki Polski wobec Rosji i fanatyzm jej poparcia dla wszystkiego, co czyniły i mówiły ukraińskie władze. Domagano się więc sankcji wobec Rosji, nie bacząc, że uderzą one rykoszetem w polskie interesy.

Gdy Ukraina ogłosiła swą „operację antyterrorystyczną” wobec cywili z południowego wschodu kraju i gdy wojska Ukrainy wraz z Gwardią Cywilną poczęły bombardować, niszczyć i ostrzeliwać z broni ciężkiej miasta Donbasu, nie stroniąc od mordów na cywilach i stosując nawet zakazaną międzynarodowymi konwencjami broń – polskie władze fanatycznie ją popierały, ba! Nawet posłano kamizelki kuloodporne.Nie, nie dla cywili, dla… żołnierzy ukraińskich.

Konsekwencje polskiej polityki międzynarodowej są wręcz tragiczne.
Ukraina jest dziś zrujnowana, de facto jest bankrutem.
Sankcje, które miały zmusić do czegoś Rosję (a które nigdy w historii
nie sprawdziły się wobec tego kraju, nawet wtedy, gdy był on totalnie
zrujnowany po rewolucji bolszewickiej), uderzyły rykoszetem w Unię i uderzają coraz boleśniej w nasz kraj. W Donbasie zginęły tysiące ludzi, samych cywili ukraińska armia wymordowała ponad 2 tysiące, a dziś ta sama armia, która tak „dzielnie” wojowała przeciwko cywilom i niszczyła miasta południowo wschodniej Ukrainy, jest w rozsypce, ponosi wręcz straszliwą klęskę (co polskie media tłumaczą dziś – za mediami ukraińskim – „inwazją Rosji na Ukrainę”, nie bacząc na to, że wojska ukraińskie miały wręcz miażdżącą przewagę w sprzęcie i ilości żołnierzy).

Tymczasem można było – wręcz należało! – prowadzić zupełnie inną politykę zagraniczną, niż jadowicie antyrosyjska. Polska miała szanse (ma je do dziś, pod warunkiem, że do władzy dojdzie ktoś, kto to zrozumie) być pomostem pomiędzy Wschodem a Zachodem, krajem, który stara się budować przyjazne i dobre relacje ze wszystkimi sąsiadami – także z Rosją i Białorusią. Z Ukrainą – również, ale nie znaczy to, by bezmyślnie przyklaskiwać wszystkim pomysłom ukraińskich władz, podjudzać ją do wojny i równie bezmyślnie powtarzać w mediach wszystkie radosne „komunikaty” ukraińskich mediów, które wobec ponoszonych przez armię klęsk podnoszą lament, że „Rosja napada na Ukrainę”.

Z taką Polską nie tylko liczono by się w świecie i taki kraj nie tylko odgrywałby istotną rolę w wielkiej polityce – taki kraj miałby też dobre relacje gospodarcze z sąsiadami i w ten sposób budował dobrobyt swych obywateli.

Tymczasem na Rosję jesteśmy permanentnie obrażeni.
Za Katyń, komunizm, carat, Putina, olimpiadę – za całokształt.
Jednak nie obrażamy się na Niemców za Hitlera, na Ukrainę, za Wołyń
i Podole, czy na Zachód za sprzedanie nas najpierw Hitlerowi, a potem Stalinowi.

Na obrażaniu się i bezmyślnej, awanturniczej polityce nie zbudujemy nic, a tylko i wyłącznie stracimy, udowadniając wszem i wobec, że nie jesteśmy poważnym państwem.
Niestety – nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się zmienić.
Największe szanse na wygraną w wyborach ma partia jeszcze
bardziej groteskowo – antyrosyjska i fanatycznie proamerykańska,
niż PO, czyli PIS który już obiecuje wysłanie polskiego wojska na Ukrainę!

-----


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 9:52, 09 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 10:07, 09 Wrz 2014    Temat postu:

--
2014-09-08 14:53 |
publicyst

1. Bardzo trafny opis sytuacji!

2. "Polska miała szanse (...) być pomostem pomiędzy Wschodem a Zachodem,..." -I słusznie!
Pamiętam okres przystępowania Polski do UE. Politycy UE w przeważającej większości widzieli właśnie w Polsce kraj, który będzie z uwagi na dobrą znajomość Rosji i Rosjan ich "łącznikiem" właśnie z Rosją.
Pomylili się, bo nie przewidzieli faktu, że Polacy -poza nielicznymi
wyjątkami- raczej wolą Rosji dokuczać, aniżeli dbać o dobre sąsiedzkie stosunki.
Tu, w przeciwieństwie do Ciebie nie mam nadzieji, że w Polsce jest jakaś
siła polityczna, która zrozumiałaby to, miałaby odwagę to głośno wyrazić;
taka siła polityczna na scenie nie ma miejsca.
Wiedzą to nawet w SLD i ich deklaracje w tej sprawie to
przysłowiowe owijanie w bawełnę .

3. Wychodzi ponownie do sytuacji, w której będziemy musieli myć ręce
po wyciągnięciu ich z nocników. Porzekadło Polak mądry po szkodzie urzeczywistnia się.
Już są pierwsi, którzy delikatnie zmieniają swoje poglądy w osądzie sytuacji ukraińskiej.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 10:12, 09 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 7:04, 11 Wrz 2014    Temat postu:

10.09.2014
środa

Jeśli projekt nie przejdzie, to doniesiemy proboszczom
Anna Dąbrowska

W sali na uboczu Sejmu zebrał się Parlamentarny Zespół na rzecz Ochrony Życia i Rodziny. Posłowie PiS szykowali się do jutrzejszej debaty nad obywatelskim projektem, który przewiduje kary ze edukację seksualną dzieci poniżej 15. roku życia.
Nastroje są bojowe, argumenty mało merytoryczne, a poziom agresji wysoki.
Jeśli projekt przepadnie, to posłowie PiS poinformują o wynikach głosowania proboszczów.

– Zalecenia WHO to projekt maniaków seksualnych, którzy chcą uzależnić dzieci od seksu – tak zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia dotyczące „Standardów edukacji seksualnej w Europie” opisał dziś w Sejmie Mariusz Dzierżawski z komitetu „Sto Pedofilii”.
Jutro w Sejmie będzie przedstawiał obywatelski projekt ustawy,
który – najprościej mówiąc – przewiduje kary (od grzywny do
dwóch lat pozbawienia wolności) za edukację seksualną nieletnich.
Posłowie, którzy zebrali się dziś na posiedzeniu parlamentarnego zespołu, liczyli, że Dzierżawski wyposaży ich w argumenty, które wyciągną jutro w obronie projektu obywatelskiego. Jeden z posłów PiS dopytywał, jak odpowiedzieć na zarzut, że ten projekt to nakładanie cenzury na edukację seksualną w szkołach. – Trzeba mówić, że to jest sfera delikatna, której nie należy publicznie roztrząsać. Gdyby w gronie pracowników korporacji prezes zachęcał do naciągania prezerwatywy, to wszyscy pracownicy czuliby się molestowani, a dzieciom każe się na to patrzeć –podsuwał argumenty Dzierżoński. I dodał, że najlepiej – w razie takich pytań – „nie rozmawiać, nie tłumaczyć, tylko przechodzić do ataku”.
Proboszcz dowie się, jak poseł głosował

Senator Jan Maria Jackowski dopytywał, czy projekt ma jakiekolwiek szanse na przegłosowanie. Dzierżoński słusznie zauważył, że wszystko zależy od konserwatywnego skrzydła PO. Opowiadał, że lobbował, rozmawiał i przekonywał posłów PO, ale chyba bezskutecznie. – Próbowaliśmy do nich dotrzeć, nawet zapewniali nas o swoim poparciu, ale w pewnym momencie kontakt się z nimi skończył – opowiada o kulisach rozmów z parlamentarzystami PO. Według niego jest jeszcze nadzieja, bo „być może zamieszki w Platformie spowodowane ewakuacją Donalda Tuska spowodują, że oni nie będą się bali i zagłosują za projektem”.
Mariusz Dzierżawski, przedstawiciel wnioskodawców projektu "przeciwko seksualizacji dzieci" na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego
Mariusz Dzierżawski, przedstawiciel wnioskodawców projektu „przeciwko seksualizacji dzieci” na posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego
Sześciu przybyłych na posiedzenie posłów zdaje sobie sprawę, że projekt wyląduje w koszu, więc już opracowują plan dotarcia z tą informacją do proboszczów. Anna Paluch (PiS) uważa, że kluczową kwestią jest uświadamianie proboszczów, jak posłowie głosowali: – Wtedy posłowie PO będą czuć na sobie ich oddech. Może zrozumieją, że nie warto poddawać się zamordyzmowi Donalda Tuska. Inny poseł PiS zauważył jednak, że „udało się już sterroryzować księży i na nich też już nie można liczyć”.
Co zaleca WHO?
O czym traktują te standardy WHO? Dotyczą wszystkiego, co należy rozwinąć u dzieci i młodzieży, tak by utrzymały zdrowie i wykazywały pozytywne nastawienie do własnej seksualności. Kontrowersje budzi fakt, że standardy mówią o przekazywaniu wiedzy na temat seksualności również małym dzieciom i że jest w nich mowa m.in. o różnych koncepcjach rodziny czy relacjach między osobami tej samej płci. MEN zapewniał wielokrotnie, że przedstawione przez Światową Organizację Zdrowia standardy nie będą traktowane jako wytyczne w polskich szkołach.
***
Szanuję przekonanie tych, którzy uważają, że wychowaniem seksualnym dzieci powinni zajmować się wyłącznie rodzice (czy najbliżsi opiekunowi) i nie chcą oddawać tych delikatnych kwestii w ręce szkoły. Jednak tak agresywny sposób mówienia o tym wszystkim, czynienie z edukacji seksualnej sprawy tak bardzo politycznej, grożenie więzieniem i jeszcze wciąganie w tę wojenkę proboszczów – są nie do przyjęcia.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 18:31, 19 Wrz 2014    Temat postu:

Tanaka
19 września o godz. 17:48

Lewy
19 września o godz. 17:13
A propos Schetyny co miałby przekonywać Ławrowa,
przypomniałeś mi moją ulubioną ministerkę:
Annę Fotygę.
Która będąc młodą lekarką spraw zagranicznych u
Kaczyńskiego pojechała do Moskwy ustawić do pionu ówczesnego
ministra spraw zagranicznych Rosji, którym był… Siergiej Ławrow.
Do spotkania nie doszło. Ławrow nie wiedział, że ma się stawić przez naszą lekarką. Korespondent z Moskwy doniósł, że podobno Fotyga jednak Ławrowa widziała. Jak wysiada z windy i znika w głębi hallu.
Było to spotkanie na szczycie. Bardziej szczytowego nie było.
Ten szczyt przypomniał mi inny – z Brukseli.Kiedy Lech Kaczyński siadał Tuskowi na kolanach, by się zmieścić na tym samym krzesełku, przygotowanym dla Tuska w Brukseli. Tusk siadł pierwszy, więc Kaczyński ze swoją świtą wycofał się do jakiejś stołówki i tam siedział odizolowany od świata, ale otoczony przez własnych paziów.
A chwilę przed, lub po, przypomniałem sobie, jak w negocjując w Brukseli sprawy polskie z Lechem Kaczyńskim, musieli dzwonić do jego brata w Warszawie, by cokolwiek usłyszeć.
I jeszcze jedno: jak się Kaczyński (Jarosław?) złośliwie pośmiewał z kulawej angielszczyzny Tuska.
A tu proszę: mamy Tuska w Brukseli, nawet angielski nieco podszlifował. Straszne wieści dla Kaczyńskiego. Nikt go nie poinformował zawczasu. Zdębiał, zawył i wyszedł na ulice urągać, jak mawiał Wałęsa.
Tusk nie powinien mieć trudnego zadania w pokazaniu,
że jest co najmniej o oczko lepszy od Kaczyńskich.
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 20:39, 08 Paź 2014    Temat postu:

-
Joanna Podgórska -- 7 października 2014
Czy europejskie prawo zaszkodzi polskiej rodzinie

Walka o przemoc
Nie 150, jak mówiono w Sejmie, ale nawet 500 kobiet rocznie traci życie w wyniku przemocy domowej. A antyprzemocowa Konwencja Rady Europy stała się kolejnym frontem ideologicznej wojny.

Mirosław Gryń/Polityka
Trudno powiedzieć, skąd ten zamęt, skoro bez większych turbulencji konwencję podpisały tak religijne kraje, jak Turcja czy Malta. W każdym razie po in vitro, związkach partnerskich i edukacji seksualnej Konwencja o Zapobieganiu i Zwalczaniu Przemocy wobec Kobiet i Przemocy Domowej stała się punktem zapalnym, który rozgrzewa wyobraźnię konserwatywnej prawicy. Według niej w konwencji wcale nie chodzi o przemoc, ale o przeprowadzenie tylnymi drzwiami obyczajowej rewolucji, uderzenie w tradycyjną rodzinę i Kościół katolicki.

Poziom absurdu w tej debacie osiągnął już polską normę.
Przy czym można odnieść wrażenie, że krytycy tej konwencji albo jej nie czytali, albo dopuszczają się świadomej manipulacji.
Prof. Krystyna Pawłowicz, posłanka PiS
, wyciąga jak zwykle ciężką artylerię, mówiąc o „wywracaniu konstytucji”
i „patologicznych rozwiązaniach”. Portal Fronda alarmuje, że konwencja
ułatwi „propagowanie zabijania dzieci, w tym także dziewczynek”.
Przy czym w tym dokumencie słowo „aborcja” pojawia się tylko raz i to w takim kontekście, że państwa, które go ratyfikowały, muszą zapewnić kobietom ochronę przed wymuszoną aborcją i sterylizacją.

Poseł PiS Jan Dziedziczak zarzuca konwencji, że jako źródło przemocy domowej wskazuje m.in. religię katolicką. Słowa „katolicka” w ogóle w konwencji nie ma, a fragment, który tak oburza posła i kościelnych hierarchów, brzmi: „Strony gwarantują, że kultura, zwyczaje, religia, tradycja czy tzw. honor nie będą uznawane za usprawiedliwienie dla wszelkich aktów przemocy”. Tylko tyle. I wyraźnie kierowane jest to w stronę islamu, bo w rozwiązaniach szczegółowych mowa o ochronie kobiet przed wymuszonymi małżeństwami, zabójstwami honorowymi i okaleczaniem genitaliów, czego się, na szczęście, w katolicyzmie nie praktykuje.
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 23:01, 08 Paź 2014    Temat postu:

---
Nauka matowania dla politykow PiS-u

Polska Kompozycja szachowa ---> reklamuje matowanie na Diagramie!

--- Blokada -- pola _f5

1_2

--------- Diagram -- 1 ---------- -- przeslona Wf7 plus -- blokada pola f5!
Mat w 2 posunieciach --- #2 ---- --- siatka matowa ---- 1. ... Gf5 - 2. Kf3 - mat

-----------
3_4
diagram - 3
blokada - pola --_f5 -- plus przeslona Gh7
1. ... Wf5 -- 2. He3 - mat ------ siatka matowa --- 1. ... Kf5 - 2. Hxd5 - mat

Rozwiazanie ----> diagramowe
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 23:05, 08 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 21:23, 28 Paź 2014    Temat postu:

-

Ma też na swoim koncie kilka obyczajowych skandali. Pierwsze zaliczył już w czasach, kiedy kierował partyjną młodzieżówką, wyrwaną z rąk posła Maksa Kraczkowskiego. – Hofman miał już wtedy fatalną opinię.
Zabrał kiedyś młodych do klubu go-go, a jedna z działaczek skarżyła się, że potraktował ją, najoględniej mówiąc, mało elegancko – opowiada poseł PiS. Po ostatniej wpadce z jesieni zeszłego roku, kiedy na Podkarpaciu chwalił się pracownicom biura wielkością swojego przyrodzenia, przestał imprezować na mieście.

Radykalny w tarapatach

Sprawa podkarpacka wybuchła tuż przed referendum warszawskim, ale to tylko zmobilizowało Hofmana do walki. – Kiedy jest w tarapatach, bardzo się radykalizuje, odwołuje się do najtwardszego elektoratu, a w ten sposób zbliża się do Kaczyńskiego i ratuje skórę – mówi polityk PiS. W kilka dni Hofman napisał cały plan na warszawskie referendum i przyniósł do gabinetu prezesa. Choć Kaczyński był zniesmaczony jego podkarpackimi popisami, to wysłuchał wszystkiego z uwagą. – Poturbowany obscenicznym zachowaniem Adam zagrał na emocjonalnej nucie Kaczyńskiego i choć przegraliśmy tę referendalną batalię, to włos mu z głowy nie spadł – mówi osoba związana z PiS. Potem złe emocje opadły prezesowi, który mimo zapowiedzi nie zadbał o to, by ekscesy podkarpackie zostały wyjaśnione.

[link widoczny dla zalogowanych]


-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 18:33, 05 Lis 2014    Temat postu:

-
Trzychodówka -- Geograficzno- matematyczna
-
1_2
Diagram -- 1
Mat w 3 posunięciach -- #3 --- --- 1. e6xf7+! - Kc7 -- 2. Hc5+ - Kd7 -- 3. f8=S - mat

Król --- Ka8 --- Swinoujście - 8 razy 1 = 8 ---- Król - Ka8 -- Swinoujście -- 8 razy 1 = 8
Król --- Kc8 ----- Słupsk ---- 8 razy 3 = 24 --- Król - Kd7 -- Grudziądz -- 7 razy 4 = 28
Goniec - Gd8 ---- GDYNIA --- 8 razy 4 = 32 --- Goniec - Gd8 --- Gdynia -- 8 razy 4 = 32
Skoczek - Se8 --- Elbląg ---- 8 razy 5 = 40 --- Skoczek - Se8 -- Elbląg -- 8 razy 5 = 40
Pionek --- f7 --- OLSZTYN -- 7 razy 6 = 42
Pionek - e6 -- Włocławek - 6 razy 5 = 30 --- Skoczek - Sf8 -- Kętrzyn -- 8 razy 6 = 48
Hetman - Hf5 - Warszawa - 5 razy 6 = 30 --- Hetman - Hc5 -- POZNAN - 5 razy 3 = 15
Diagram - 1 --- miasto ---- mnożenie --- ---- diagram - 2 --- miasto ---- mnożenie

Diagram 1 -- to Mapa Polski -- zadanie przed rozwiązaniem
Diagram 2 -- to Mapa Polski -- zadanie z pozycja matowa -- Skoczek matuje Króla



Nauka matowania Wiezami! -- dla wszystkich

Autor : Wolfgang Pauly
Neues Illustriertes Blatt 07/1904
1522 Bohemia 06/09/1914
----
1_2
Diagram --- 1
Mat w 3 posunieciach -- #3 ---- --- 1. h8=W! - Kf7 - 2. Kh6! - Kf6 - 3. Wf8 - mat


Rozwiązanie
1. h8=W! --- tempo
1. ... Kf7 -- 2. Kh6 -- tempo
2. ... Kf6 -- 3. Wf8 - mat --- Diagram -- 2

1. ... Kf6 -- 2. Wh7 -- tempo
2. ... Kf5 -- 3. Wf7 - mat ---- diagram -- 3

1. ... Kxh8 -- 2. Kg6
2. ... Kg8 -- 3. We8 - mat --- diagram -- 4


3_4

--------------- diagram --- 3 ---------- ---------- diagram --- 4 ---
1. h8=W- Kf6 - 2. Wh7- Kf5 - 3. Wf7# -- 1. h8=W - Kxh8 - 2. Kg6 - Kg8 - 3. We8#

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 18:43, 05 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 0:07, 11 Lis 2014    Temat postu:

Na pokój na Ukrainie trzeba zaczekać

Polskie władze od lat prowadzą politykę destabilizującą region. Aktywnie uczestniczyły we wszystkich ukraińskich „rewolucjach” i do dziś czynią wszystko w celu zdestabilizowania Białorusi – czego nawet nie ukrywają. Pretekstem tutaj ma być”walka o prawa człowieka”, choć wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie tajnych więzień CIA pokazał, jak polskie władze troszczyły się o prawa człowieka.

Podczas kijowskiego „Majdanu”, na którym zaprezentowali się dumnie niemal wszyscy politycy polskiego mainstreamu, i nie przeszkadzało im to, że pozują do zdjęć pod czarno – czerwonymi flagami UPA, polskie władze poparły przewrót z wręcz histeryczną gorliwością, a w sukurs pospieszyli im dziennikarze i celebryci. To, co działo się później i co było konsekwencją przewrotu – przyjęto z lodowatą obojętnością – mam na myśli mordy, popełniane przez ukraińskich nacjonalistów (m.in. 2 maja w Odessie), czy decyzję samozwańczego Jaceniuka, która pozbawiła rosyjskojęzycznych obywateli Ukrainy ich podstawowych praw – prawa do posługiwania się własnym językiem. Gdy upomnieli się oni o swoje prawa, polskie władze wręcz zachęcały do zduszenia ich oporu siłą, choć przecież zawsze istnieje możliwość negocjacji i rozmów, budowania zgody. Takiej propozycji wobec zwaśnionych obywateli Ukrainy nie wysunięto, polskie władze gorąco zachęcały Kijów do prowadzenia wobec Rosjan na Ukrainie twardej, wręcz brutalnej polityki. Konsekwencją było referendum na Krymie, który oderwał się od Ukrainy i przystąpił do Rosji.

Było, jak w filmach Hitchcocka – najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie wzrasta, tak jak wzrastały pogróżki Polski wobec Rosji i fanatyzm jej poparcia dla wszystkiego, co czyniły i mówiły ukraińskie władze. Domagano się więc sankcji wobec Rosji, nie bacząc, że uderzą one rykoszetem w polskie interesy.

Gdy Ukraina ogłosiła swą „operację antyterrorystyczną” wobec cywili z południowego wschodu kraju i gdy wojska Ukrainy wraz z Gwardią Cywilną poczęły bombardować, niszczyć i ostrzeliwać z broni ciężkiej miasta Donbasu, nie stroniąc od mordów na cywilach i stosując nawet zakazaną międzynarodowymi konwencjami broń – polskie władze fanatycznie ją popierały, ba! Nawet posłano kamizelki kuloodporne.Nie, nie dla cywili, dla… żołnierzy ukraińskich.

Konsekwencje polskiej polityki międzynarodowej są wręcz tragiczne.
Ukraina jest dziś zrujnowana, de facto jest bankrutem.
Sankcje, które miały zmusić do czegoś Rosję (a które nigdy w historii
nie sprawdziły się wobec tego kraju, nawet wtedy, gdy był on totalnie
zrujnowany po rewolucji bolszewickiej), uderzyły rykoszetem w Unię i uderzają coraz boleśniej w nasz kraj. W Donbasie zginęły tysiące ludzi, samych cywili ukraińska armia wymordowała ponad 2 tysiące, a dziś ta sama armia, która tak „dzielnie” wojowała przeciwko cywilom i niszczyła miasta południowo wschodniej Ukrainy, jest w rozsypce, ponosi wręcz straszliwą klęskę (co polskie media tłumaczą dziś – za mediami ukraińskim – „inwazją Rosji na Ukrainę”, nie bacząc na to, że wojska ukraińskie miały wręcz miażdżącą przewagę w sprzęcie i ilości żołnierzy).

Tymczasem można było – wręcz należało! – prowadzić zupełnie inną politykę zagraniczną, niż jadowicie antyrosyjska. Polska miała szanse (ma je do dziś, pod warunkiem, że do władzy dojdzie ktoś, kto to zrozumie) być pomostem pomiędzy Wschodem a Zachodem, krajem, który stara się budować przyjazne i dobre relacje ze wszystkimi sąsiadami – także z Rosją i Białorusią. Z Ukrainą – również, ale nie znaczy to, by bezmyślnie przyklaskiwać wszystkim pomysłom ukraińskich władz, podjudzać ją do wojny i równie bezmyślnie powtarzać w mediach wszystkie radosne „komunikaty” ukraińskich mediów, które wobec ponoszonych przez armię klęsk podnoszą lament, że „Rosja napada na Ukrainę”.

Z taką Polską nie tylko liczono by się w świecie i taki kraj nie tylko odgrywałby istotną rolę w wielkiej polityce – taki kraj miałby też dobre relacje gospodarcze z sąsiadami i w ten sposób budował dobrobyt swych obywateli.

Tymczasem na Rosję jesteśmy permanentnie obrażeni.
Za Katyń, komunizm, carat, Putina, olimpiadę – za całokształt.
Jednak nie obrażamy się na Niemców za Hitlera, na Ukrainę, za Wołyń
i Podole, czy na Zachód za sprzedanie nas najpierw Hitlerowi, a potem Stalinowi.

Na obrażaniu się i bezmyślnej, awanturniczej polityce nie zbudujemy nic, a tylko i wyłącznie stracimy, udowadniając wszem i wobec, że nie jesteśmy poważnym państwem.
Niestety – nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się zmienić.
Największe szanse na wygraną w wyborach ma partia jeszcze
bardziej groteskowo – antyrosyjska i fanatycznie proamerykańska,
niż PO, czyli PIS który już obiecuje wysłanie polskiego wojska na Ukrainę!

----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 8:17, 11 Lis 2014    Temat postu:

-
lspi
11 listopada o godz. 5:10

Zgadzam się z Panem, Panie Profesorze Hartman, że prawdziwym,mocno osadzonym w polskiej rzeczywistości jest od ponad 25 lat gnom naszej polskiej polityki Jarosław Kaczyński. To on jest jedynym wodzem groźnej dla naszego państwa partii, która, jak na ironię przybrała piękną nazwę:”Prawo i Sprawiedliwość”.Jak groźne dla mojego kraju były rządy PiS w latach 2005-2007, w czasie tzw. IV RP, przekonały się te miliony ludzi, którzy odrzucili tę partię od władzy. Był to przecież czas budowania państwa policyjnego, w czasie którego można było w dziesiątkach domów usłyszeć o 6 rano walenie przez funkcjonariuszy CBA, ABW i policji do drzwi uczciwych ludzi, zamykanych później w aresztach “wydobywczych” przez prokuratorów i politycznych sędziów, którymi dowodził minister sprawiedliwości i prokurator generalny Ziobro.To w tym czasie zaszczuto Barbarę Blidę, która w czasie zatrzymania przez ABW i policję popełniła samobójstwo. To w tym czasie zatrzymano znakomitego lekarza, którego aresztowanie zaburzyło w służbie zdrowia przeszczepy narządów w pacjentów wielu szpitali. To był czas montowania akcji policyjno-prokuratorskich polegających na szukaniu “układu” na lewicy i montowaniu afery”gruntowej”, która odsunęła od władzy wicepremiera Andrzeja Lepera, który niebawem popełnił samobójstwa. To był straszny czas rządów koalicji PiS,”Samoobrony” i Ligi Polskich Rodzin.Oby taki czas nigdy już do naszego kraju nie wrócił i żeby wódz J. Kaczyński zniknął z życia politycznego Polski w tym stuleciu. Dość insynuacji, obelg, zwidów politycznych i obsesji, które niszczą nasz spokój społeczny, polityczny i gospodarczy. Precz z kaczyzmem!!!
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 22:21, 17 Lis 2014    Temat postu: Re: PiS

-
Wielochodówka z rozwiązaniem ----> diagramowym

[link widoczny dla zalogowanych]
-

Diagram --- 1
Mat w 5 posunięciach --- #5

1. Hg8+ - Kxg8
2. Se7+ - Kh8 -- -- diagram --- 2
3. Sf7+ -- Wxf7
4. Wxc8+ - Wf8
5. Wxf8 - mat -- -- diagram -- 3

--
2_3
Diagram -- 2
1. Hg8+ - Kxg8 - 2. Se7+ - Kh8 -- -- -- 3. Sf7+ - Wxf7 - 4. Wxc8 - Wf8 - 5. Wxf8 - mat

Przez pokazywanie pozycji szachowych na diagramach jest większa
możliwość reklamy szachów jak i edukacji szachowej.
To zadanie jest często umieszczane na powyższej stronie szachowej.
Zadanie ma już 264 lat - gdyż powstało 1750 roku.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 22:30, 17 Lis 2014    Temat postu:

---
Zwolenników PiS-u -- trzeba nauczyć Polskiej --> geografii.

Trzychodówka -- Geograficzno- matematyczna
-
1_2
Diagram -- 1
Mat w 3 posunięciach -- #3 --- --- 1. e6xf7+! - Kc7 -- 2. Hc5+ - Kd7 -- 3. f8=S - mat

Król --- Ka8 --- Swinoujście - 8 razy 1 = 8 ---- Król - Ka8 -- Swinoujście -- 8 razy 1 = 8
Król --- Kc8 ----- Słupsk ---- 8 razy 3 = 24 --- Król - Kd7 -- Grudziądz -- 7 razy 4 = 28
Goniec - Gd8 ---- GDYNIA --- 8 razy 4 = 32 --- Goniec - Gd8 --- Gdynia -- 8 razy 4 = 32
Skoczek - Se8 --- Elbląg ---- 8 razy 5 = 40 --- Skoczek - Se8 -- Elbląg -- 8 razy 5 = 40
Pionek --- f7 --- OLSZTYN -- 7 razy 6 = 42
Pionek - e6 -- Włocławek - 6 razy 5 = 30 --- Skoczek - Sf8 -- Kętrzyn -- 8 razy 6 = 48
Hetman - Hf5 - Warszawa - 5 razy 6 = 30 --- Hetman - Hc5 -- POZNAN - 5 razy 3 = 15
Diagram - 1 --- miasto ---- mnożenie --- ---- diagram - 2 --- miasto ---- mnożenie

Diagram 1 -- to Mapa Polski -- zadanie przed rozwiązaniem
Diagram 2 -- to Mapa Polski -- zadanie z pozycja matowa -- Skoczek matuje Króla



Nauka matowania Wieżami! -- dla wszystkich

Autor : Wolfgang Pauly
Neues Illustriertes Blatt 07/1904
1522 Bohemia 06/09/1914
----
1_2
Diagram --- 1
Mat w 3 posunieciach -- #3 ---- --- 1. h8=W! - Kf7 - 2. Kh6! - Kf6 - 3. Wf8 - mat


Rozwiązanie
1. h8=W! --- tempo
1. ... Kf7 -- 2. Kh6 -- tempo
2. ... Kf6 -- 3. Wf8 - mat --- Diagram -- 2

1. ... Kf6 -- 2. Wh7 -- tempo
2. ... Kf5 -- 3. Wf7 - mat ---- diagram -- 3

1. ... Kxh8 -- 2. Kg6
2. ... Kg8 -- 3. We8 - mat --- diagram -- 4


3_4

--------------- diagram --- 3 ---------- ---------- diagram --- 4 ---
1. h8=W- Kf6 - 2. Wh7- Kf5 - 3. Wf7# -- 1. h8=W - Kxh8 - 2. Kg6 - Kg8 - 3. We8#

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 12:29, 21 Lis 2014    Temat postu:

-
Wielochodówka z rozwiązaniem ----> diagramowym

[link widoczny dla zalogowanych]
-

Diagram --- 1
Mat w 5 posunięciach --- #5

1. Hg8+ - Kxg8
2. Se7+ - Kh8 -- -- diagram --- 2
3. Sf7+ -- Wxf7
4. Wxc8+ - Wf8
5. Wxf8 - mat -- -- diagram -- 3

--
2_3
Diagram -- 2
1. Hg8+ - Kxg8 - 2. Se7+ - Kh8 -- -- -- 3. Sf7+ - Wxf7 - 4. Wxc8 - Wf8 - 5. Wxf8 - mat

Przez pokazywanie pozycji szachowych na diagramach jest większa
możliwość reklamy szachów jak i edukacji szachowej.
To zadanie jest często umieszczane na powyższej stronie szachowej.
Zadanie ma już 266 lat - gdyż powstało 1750 roku.
----

Wiesław Władyka
SLD więcej musi

Od czasu do czasu podejrzewano SLD, że gdzieś tam po cichu i na
zapleczu kalkuluje możliwość współpracy z PIS po kolejnych wyborach parlamentarnych.
Leszek Miller wydawał się jednak stanowczy i klarowny –
z PiS nigdy, bo to jest partia antysystemowa,
bo ma na sumieniu śmierć Barbary Blidy… A teraz?


Jak to Leszek Miller w panice po przegranych wyborach samorządowych wkręcił się w awanturę antysystemową razem z Jarosławem Kaczyńskim – można opowiadać na różne sposoby. I tak się po prawdzie dzieje. A to, że to jest rozpaczliwy sposób na przykrycie klęski SLD, a to, że jest to osobista gra przewodniczącego Sojuszu, zagrożonego wewnątrz partii rachunkiem za tę klęskę.

Kiedyś Ewa Milewicz napisała pamiętne słowa, że Sojuszowi Lewicy Demokratycznej – ze względu na pamięć przeszłości i ciężar win historycznych – we współczesnej, wolnej i demokratycznej Polsce mniej wolno. Że musi miarkować swoje ambicje i swoje gry, niejako wkupywać się do nowej rzeczywistości, codziennie przekonywać opinię publiczną, że jak najbardziej pasuje do tej nowej Polski, że ją szanuje i podporządkowuje się jej porządkom. Coś było do rzeczy.

I w sumie, trzeba przyznać, że ogólnie oceniając rolę tej formacji w minionych dziejach III RP, kierowanej przez takie postaci jak Aleksander Kwaśniewski, Józef Oleksy, Marek Borowski, Włodzimierz Cimoszewicz i oczywiście Leszek Miller, ta ocena wypada pozytywnie, nawet bardzo pozytywnie. Postkomuniści pokazali, że nie tylko zmieścili się w tej Rzeczpospolitej, ale ją także budowali, pomagali w integracji z Europą, w polityce gospodarczej. I w ogóle. Oczywiście mieli fatalny koniec swoich rządów zakończonych aferą Rywina. Jednak nawet z tą porażką mieścili się w jakiejś średniej porażek politycznych kolejnych ekip rządzących Polską po 1989 r.

Teraz Leszek Miller tę prawdę, tę legendę wyrzucił na śmietnik. Siadając do stołu razem z Jarosławem Kaczyńskim, razem z IV RP, zanegował istotę Trzeciej RP, która tym się charakteryzuje, że nigdy nie zgodzi się ze swoimi zaciekłymi wrogami, bo oni zagrażają jej demokratycznej istocie.
Od czasu do czasu podejrzewano SLD, że gdzieś tam po cichu
i na zapleczu kalkuluje możliwość współpracy z PIS po kolejnych
wyborach parlamentarnych. Pamiętamy, jak poprzedni przewodniczący
partii, Grzegorz Napieralski, robił tajemnicze miny i wzbraniał się przed
daniem jasnej odpowiedzi, czy taki wariant jest w ogóle możliwy.
Dochodziły głosy, że zwłaszcza działacze młodszego pokolenia poważnie
rozważają możliwości koalicji z PiS, wedle niby normalnych reguł gry politycznej.

Leszek Miller w odróżnieniu od swojego poprzednika wydawał się bardziej stanowczy i klarowny – z PiS nigdy, bo to jest partia antysystemowa, bo ma na sumieniu śmierć Barbary Blidy… Ta lista zastrzeżeń i oskarżeń była długa. Brzmiało to dość wiarygodnie, zwłaszcza że mówił to polityk na pewno wybitny i na pewno bardzo już doświadczony. Jeden z tych, którzy przeprowadzili – umownie mówiąc – komunistów przez postkomunizm do pełnej demokracji i wolności.

Takiego obrazu i takich wartości należało pilnować jak obrazu świętego,
po to choćby, żeby dobrze się on osadził w podręcznikach historii. Po to, by można było odwołać się politycznie do tej legendy, coś na niej próbować budować, choć nie jest dzisiaj łatwo, co pokazują wyniki wyborów samorządowych.
Pokazać, że SLD nie tylko musi, bo musi, ale też że po prostu już – tę Polskę – lubi.
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 18:16, 03 Lis 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 1 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin