Autor Wiadomość
wladek
PostWysłany: Czw 7:57, 25 Wrz 2014    Temat postu:

-
georges53
25 września o godz. 6:06

P.S. Jastem winien odpowiedzi P.P
Vandermerve ( o Timorze )
GajowyM ( 911 )
KzP (“casablanca” “On The Beach”)
Wiesiek53 ( o Kadaffim – z marca ).
Pisze sie. Cierpliwosci.
Wiec… wymienieni Panowie…
“Be Alert not Alarmed”.
( takie mamy ostatnio modne haslo w mediach; podobno maja nas bombardowac; jak na razie to my ich bombardujemy, ku chwale ojczyzny, ma sie rozumiec.
Jak na razie, na dobry poczatek, w tzw. ramach, zastrzelili jakiegos gowniarza na komendzie. )
.
P.S. 2
Tak jeszcze mnie ciekawi…
Wsiadaja wszyscy na Ruskich siatkarzy, ze chamscy, pluli, do Polakow, strzelali w ( rozumie sie ) tyl glowy ( Spirydonov? ), chamsko sie odzywali do widowni. No coz, rutyna…
Jednoczesnie, gdzies niesmialo, sie wspomina, ze widownia…
( ta “wspaniala polska publicznosc siatkarska” – cytuje z pamieci )

buczala na nich, przeklinala ich, kazala oddac Krym i wyla w czasie grania hymnu.
Zgodnie z duchem sportsmenizmu i legendarnej polskiej goscinnosci, apparently…
.
Wiec… jesli ktos ma relacje z pierwszej reki, prosze o raport. Jak bylo?
.
Pamietam, na Olimpiadzie, ta nachalna antyruska naganka, w Internecie, prasie i tv-wiadomosciach
( mamy tutaj codziennie, swiezo, prosto z Polski ),
spowodowala, ze w meczu Polska Rosja kibicowalem Ruskm, Polakom na pohybel.
Chyba juz musze sie pogodzic z tym przykrym faktem, ze jestem ruskim agentem Putina…
No coz, trudno sie mowi… Tak jakos samo sie stalo…
Ruski agent, Georges53.

---
wladek
PostWysłany: Pon 9:15, 22 Wrz 2014    Temat postu:

--
Galeria Naszych mistrzow Swiata -- zobacz

Redakcja 21 września 2014

Polscy siatkarze w finale MŚ – czego o nich nie wiecie?

Mówi się, że w polskiej siatkówce pewne jest jedno – kibice nie zawiodą.
Ale żeby otrzymać tytuł mistrzów świata – a stałoby się to po raz
pierwszy od 40 lat – trzeba czegoś więcej: mocnego składu.

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1593269,1,polscy-siatkarze-w-finale-ms--czego-o-nich-nie-wiecie.read

Tytuł mistrzów świata polska reprezentacja wywalczyła równo 40 lat temu – w 1974 roku. Biało-czerwoni przeszli przez rozgrywki bez żadnej porażki. Drużyna Stéphane’a Antigi ma szansę ten sukces powtórzyć i odnieść historyczne zwycięstwo. Historyczne również dlatego, że w finale MŚ w 2006 roku przegraliśmy z Brazylią 3 do 0. Odegramy się?

---
wladek
PostWysłany: Pon 9:09, 22 Wrz 2014    Temat postu:

Złoto dla zuchwałych

Po 40 latach Polacy znów zostali --> mistrzami świata w siatkówce.
Nie ma dwóch zdań, że byli najlepszą drużyną tego turnieju.

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1593297,1,sila-polskiej-siatkowki-jest-druzyna-dlatego-kapiemy-sie-w-zlocie.read

Polacy zagrali wielki mecz. Nie złamał ich słaby pierwszy set, nie dali się Brazylii postawić pod ścianą, przetrzymali katastrofę, jaką sami na siebie sprowadzili, gdy w drugim secie w mgnieniu oka roztrwonili 7 punktów przewagi.

Psychologowie sportowi będą to pewnie brali na warsztat, bo podnieść się w takim momencie to niecodzienna rzecz. Potem grali już tak, jak nas przyzwyczaili w poprzednich meczach turnieju – warianty siłowe stosowali z umiarem, byli za to czujni, ofiarni, nieprzewidywalni w najlepszym znaczeniu tego słowa. To były jeszcze do niedawna znaki rozpoznawcze brazylijskiej siatkówki, więc można powiedzieć, że jeśli chodzi o jakość i różnorodność gry, nowy mistrz nie ustępuje staremu.

Kłopoty Brazylii zaczęły się od jej nonszalancji w drugim secie. Podobnie zresztą grali w półfinałowym meczu z Francją – po mocnym początku wydawało im się, że mają rywala w garści i zaczęli grać bardziej miękko, odrobinę lekceważąco, jakby chcieli dać rywalom do zrozumienia, że bez względu na wszystko mają mecz w swoich rękach. Wczoraj jeszcze za to nie zostali ukarani, ale nie nauczyli się na błędach. W finale dali Polakom złapać oddech, a ci tylko na to czekali. Począwszy od drugiego seta, Brazylia właściwie cały czas musiała Polaków gonić i nie czuła się z tym dobrze.

W finale jeszcze raz się okazało, że naszą siłą jest drużyna. Mariusz Wlazły męczył się w ataku, więc jego rolę przejął Mateusz Mika. Nie szło na rozegraniu Fabianowi Drzyzdze, więc zastąpił go Paweł Zagumny – przez kilkanaście lat ostoja reprezentacji, ostatnio nieco w cieniu. Jego udział w finale to było dla Brazylijczyków duże zaskoczenie i jeden z wielu niuansów, który przeważył szalę na naszą korzyść.

To mistrzostwo smakuje wyjątkowo przede wszystkim dlatego, że nie ma na świecie bardziej rozpalonego siatkarsko kraju niż Polska. Całkiem zresztą uzasadnione były obawy, że ta gorączka oczekiwań może siatkarzom zaszkodzić, że nie uniosą narodowych nadziei, tym bardziej, że drużyna była nieopierzona, hartowana zaledwie w ciągu kilku miesięcy, z trenerem, który debiutował w zawodzie.

Ważąc racje na chłodno – wydawało się, że szczytem możliwości tej drużyny jest półfinał. Im bardziej jednak rosła ciekawość wokół ich zwycięskiej passy (którą zakłócili tylko Amerykanie), tym wyraźniej w odpowiedziach powracał motyw atmosfery autentycznego zjednoczenia,
jaką zasiał w zespole trener Stéphane Antiga. Sprawił, że w jego drużynie wszyscy czuli się ważni
, potrzebni, wyprani z chorego ego, walczący na boisku do upadłego.
Znawcy tematu mówią, że to był detal, dzięki któremu teraz kąpiemy się w złocie.

---
wladek
PostWysłany: Sob 23:57, 20 Wrz 2014    Temat postu: Siatkowka 2014

---
Redakcja 20 września 2014
-Polscy siatkarze w finale mistrzostw świata!

Biało-czerwoni wygrali z Niemcami po czterech dramatycznych setach. Zwycięstwo zapewnia Polakom awans do finału mistrzostw świata w
siatkówce – o złoto powalczą z Brazylią w niedzielę wieczorem.

Agencja Gazeta
W pierwszym secie Niemcy mieli przewagę niemal przez cały czas. Ale ostatecznie to Polacy go wygrali. Drugi set należał już do naszej reprezentacji – biało-czerwoni z początku nie dali Niemcom odrobić strat, w finale musieli o zwycięstwo jednak powalczyć (wygraliśmy o włos: 28 do 26).

Później nie było już tak łatwo: trzeciego seta Polacy w dramatycznej walce oddali. Niemcy odzyskali inicjatywę, mecz był wyrównany. Zawodnicy toczyli bój o każdy punkt, żadna ze stron nie potrafiła utrzymać przewagi. W końcówce czwartego seta Polacy odzyskali jednak siły. Ostatecznie wygrali 3 do 1.

O złoto Polacy zawalczą z Brazylią. Drużyna Antigi już raz, w fazie
grupowej, z brazylijską drużyną wygrała. Polscy kibice liczą na powtórkę.

Zgodnie z deklaracją prezesa Cyfrowego Polsatu Dominika Libickiego transmisja finałowego meczu zostanie odkodowana
-----

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group