Autor Wiadomość
wladek
PostWysłany: Pią 18:00, 11 Maj 2018    Temat postu:

---
Wirtualne szkolenie - dla wszystkich! -- dla pani premier rownież...

Kompozycja szachowa - uczy elementarza szachowego czyli - MATOWANIA!
--
Autor : J. Bunting-- To Alain White -- 1945
------------------------
2
diagram --- 1
Białe matują w 2 posunieciu --- #2 ---- -- --- 1. Hf6! -- Kd3! --- 2. Hd4 - mat

Rozwiązanie

1. Hf6! -- grozi -- 2. Hxf5! - mat
1. ... Ge6 -- 2. Gc2#
1. ... Kf4 -- 2. Wxg4 - mat -- wiązany Gf5 -- diagram -- 3

1. ... Kd3 -- 2. Hd4 - mat -- wiązany Sb3 -- diagram -- 2
1. ... Sd4 -- 2. Hxd4#
1. ... Kd5 -- 2. He6 - mat -- wiązany Gf5 -- diagram -- 4


3_4
--- diagram -- 3 --
-- 1. Hf6! - Kf4! - 2. Wxg4 - mat ---- --- 1. Hf6! - Kd5! -- 2. He6! - mat

Czarny Król -- dwa razy wchodzi pod wiązanie Gonca f5
-- 1. ... Kf4 2. Wxg4# i 1. ... Kd5 2. He6#
Po 1. ... Kd3 2. Hd4# ( związany - Skoczek b3 )


W jednym zadaniu ułożonym przez kompozytora szachowego możemy zobaczyć
kilka elementów , motywów czasem kilkanaście...
gdzie nie zobaczymy ( w podobnym zadaniu w grze praktycznej )

Mam pretensje do wydawców książek szachowych ,
że mało jest publikacji -- gdzie widać siatki matowe na diagramach.

Ja sie nie dziwie --> czemu tak mało ludzi kupuje książki szachowe...
-
wladek
PostWysłany: Pią 17:40, 11 Maj 2018    Temat postu:

Prof. Jan Hartman

Beato - życzę Ci z całego serca synekury w tak pogardzanej przez siebie
Brukseli! I długiej, wspaniałej emerytury.
I w ogóle wszystkiego dobrego, byle z dala od nas.

77 lotów wojskową Casą do domu za 34 tys. każdy przelot tam i z powrotem
(plus koszty konwojów z Krakowa do Brzeszcz) – takie to sułtańskie
standardy zafundowała sobie, nie bacząc na procedury i własny wizerunek,
Beata Szydło w okresie swego urzędowania na stanowisku premiera.

Sądzę, że nagłośnienie tej sprawy, w powiązaniu ze słynnymi nagrodami
dla ministrów, ostatecznie pogrąża ulubienicę Kaczyńskiego i przesądza
o tym, że pójdzie w odstawkę. Zwłaszcza że mający do niej słabość
prezes z powodu choroby powoli żegna się z władzą.

W walce o schedę po Kaczyńskim Szydło nie weźmie, moim zdaniem, udziału. Nie ma szans na prezesurę partii, nie ma szans na marszałka Sejmu, nie ma szans na nominację do wyborów prezydenckich. Co więc zostaje? Zostaje zsyłka do Brukseli na posadę europosła. I to jest bodajże dla niej najwygodniejsze – robić dla UE nic nie musi (zresztą i nie umie, i nie chce), a 30 tysięcy miesięcznie spływa przez pięć albo i dziesięć lat. Żyć, nie umierać.

Polacy mają głęboko wdrukowany polityczny atawizm, nakazujący im instynktownie postrzegać władzę jako obcą i opresyjną (takiej bowiem zawsze niemalże doświadczali ich przodkowie), wobec czego jedyna rzecz, jakiej oczekują od jej przedstawicieli, to umiar w korzystaniu z przywilejów i luksusów. Wyjątek zachowany jest tylko dla figur królewskich, do których należy (w sposób bardzo ułomny, ale jednak) urząd prezydencki.

W ludowej wyobraźni król (prezydent) symbolizuje nie tyle państwo jako takie, ile potęgę samego ludu, który poprzez atrybuty władzy suwerennej, dzierżone przez władcę, może identyfikować się z państwem i znosić jego ucisk. Dlatego rdzenne społeczności o mocnych rysach plemiennych i feudalnych akceptują blichtr i luksus prezydencki. A czym bardziej go akceptują, tym bardziej odmawiają prawa do niego wszystkim innym urzędnikom. Ich bowiem, łącznie z premierem, chcieliby widzieć jako równych sobie, zrównanych w „nicości” w obliczu władzy najwyższej, czyli królewskiej (prezydenckiej).

Nie daj Boże, gdyby ktokolwiek poza prezydentem miał otaczać się luksusem! Choćby był wielkim mężem stanu i dobroczyńcą narodu. Prawa królewskie przysługują z natury rzeczy królowi, a nie jego poddanym – nawet jeśli tym poddanym jest premier.

W Polsce figura królewska jest jakby zdwojona, bo lud wie, że rządzi szara eminencja prezes, a prezydentem jest jego podwładny, działający niejako w imieniu „króla ukrytego”. Mimo to marzenie monarchiczne w naszej republice ma się dobrze. Dlatego gdy jakaś „jedna z nas” wciąga na grzbiet gronostaje i mości się na tronie, to choćby była jak najbardziej „jedną z nas”, a nawet podkreślała to na każdym kroku i była „najjedniejszą z najnasiejszych”, to ściągnie na siebie nasz ludowy gniew. To się nazywa resentyment – skoro nam luksusy i pańskie przywileje niedostępne, to nie pozwolimy, by korzystali z nich inni. Oczywiście nie pozwolimy tym, którym możemy sobie pozwolić, aby im nie pozwolić. Bo na prawdziwą władzę nie poradzę. Tylko że Beata Szydło to nie żadna prawdziwa władza, a taka sama podwładna i popychadło jak każdy inny w kraju prezesa.

Swoją drogą coś okropnego musiało się stać z umysłem i wyobraźnią Beaty Szydło, skoro ze skromnej pracownicy Muzeum Etnograficznego, a potem burmistrzyni małego miasteczka, stając się premierem, przeistoczyła się w arogancką sobie panią o manierach ruskiej księżnej.

---
wladek
PostWysłany: Pią 17:18, 05 Sty 2018    Temat postu:

--
-
Matowanie na -- diagramie... --> dla pani premier
Mnożenie ---- na diagramie...
Duże miasta -- na diagramie.

---
1_2
diagram - 1
Mat - w 3 posunięciach -- #3 --- --- 1. Gc8! - tempo - e6 - 2. Kf3 - Kf5 - 3. Wd5 - mat

Wieża - Wd8 --- GDYNIA --- 8 razy 4 = 32 -- --- Wieża - Wd5 -- KONIN -- 5 razy 4 = 20
Pionek -- e7 --- Ostróda --- 7 razy 5 = 35 -- -- Pionek -- e6 --- PŁOCK -- 6 razy 5 = 30
Pionek -- g6 ---- Łomża ---- 6 razy 7 = 42
Król --- Ke5 --- Łowicz ---- 5 razy 5 = 25 -- -- Król - Kf5 - WARSZAWA -- 5 razy 6 = 30
Pionek -- g5 --- SIEDLCE -- 5 razy 7 = 35
Goniec - Gg4 -- LUBLIN --- 4 razy 7 = 28 -- -- Goniec - Gc8 -- SŁUPSK -- 8 razy 3 = 24
Król - Ke3 WŁOSZCZOWA - 3 razy 5 =15 ---- Król - Kf3 - Ostrowiec Św -- 3 razy 6 = 18

--
wladek
PostWysłany: Śro 11:20, 20 Gru 2017    Temat postu:

--


---
1_2
diagram - 1

--
wladek
PostWysłany: Śro 10:30, 20 Gru 2017    Temat postu:

--

Partia ---> Gipslis - Kostro -- 1976 -- 1-0
--
1_2
diagram - 1
Mat -- w 3 posunięciach -- #3 -- -- 1. Hxh7+ - Kxh7 - 2. Wh3+ - Kg6 - 3. Sxe7+ - szach - szech - mat

--
wladek
PostWysłany: Śro 1:31, 13 Gru 2017    Temat postu: Re: Beata Szydło premier RP

--
Nauka matowania dla ---> Pani premier - Beaty Szydło

http://www.euroteams2017.com/en/fresheditor/Uploads/4482f0627b4c7e93aa0617a292dc0688.jpg

Trzychodówka -- dwa rozwiązania -- dwa razy mat na -- c4
--
1_2
diagram - 1
Mat -- w 3 posunięciach -- #3 -- -- 1. Ke3 - e5 - 2. Ge4 - Kxe4 - 3. Hc4 - mat

--
3_4
diagram - 3
1. Goniec _f1 - Kd5 - 2. Ke3 --- -- e5 - 3. Gc4 - szach - mat
--
--
Martwię się o Beatę Szydło
Jacek Kowalczyk

http://kowalczyk.blog.polityka.pl/2015/12/18/martwie-sie-o-beate-szydlo/?nocheck=1

Myś* - to taka niedokończona myśl. Staram się zachować poziom
politycznej debaty cechującej nasze media
Są ludzie, o których oczywiście martwię się znacznie bardziej – np. o moje
dzieci i wnuki, którym nie będzie łatwo żyć w kraju skrojonym na miarę
wyobraźni Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza.
Ale to inny rodzaj zmartwienia. Zresztą, w odniesieniu do bliskich mam
przynajmniej jakiś pośredni wpływ na to, jak żyją i co ze swoim życiem
robią (jak dotąd mam powody do dumy, i niech na tym zakończy się ten
nazbyt już osobisty wątek). Jednak o Beatę Szydło, oraz jej kolegów
z rządu i partii, martwię się inaczej.
---
wladek
PostWysłany: Wto 18:51, 05 Gru 2017    Temat postu:

-- ---
Wirtualne szkolenie - dla wszystkich! -- dla pani premier rownież...

Kompozycja szachowa - uczy elementarza szachowego czyli - MATOWANIA!
--
Autor : J. Bunting
To Alain White -- 1945
------------------------
2
diagram --- 1
Białe matują w 2 posunieciu --- #2 ---- -- --- 1. Hf6! -- Kd3! --- 2. Hd4 - mat

Rozwiązanie

1. Hf6! -- grozi -- 2. Hxf5! - mat
1. ... Ge6 --- 2. Gc2#
1. ... Kf4 --- 2. Wxg4 - mat --- wiązany Gf5 --- diagram -- 3

1. ... Kd3 --- 2. Hd4 - mat --- wiązany Sb3 --- diagram -- 2
1. ... Sd4 --- 2. Hxd4#
1. ... Kd5 --- 2. He6 - mat --- wiązany Gf5 --- diagram -- 4


3_4
--- diagram -- 3 --
-- 1. Hf6! - Kf4! - 2. Wxg4 - mat ---- --- 1. Hf6! - Kd5! -- 2. He6! - mat

Czarny Król -- dwa razy wchodzi pod wiązanie Gonca f5
-- 1. ... Kf4 2. Wxg4# i 1. ... Kd5 2. He6#
Po 1. ... Kd3 2. Hd4# ( związany - Skoczek b3 )


W jednym zadaniu ułożonym przez kompozytora szachowego możemy zobaczyć
kilka elementów , motywów czasem kilkanaście...
gdzie nie zobaczymy ( w podobnym zadaniu w grze praktycznej )

Mam pretensje do wydawców książek szachowych ,
że mało jest publikacji -- gdzie widać siatki matowe na diagramach.

Ja sie nie dziwie --> czemu tak mało ludzi kupuje książki szachowe...
----
wladek
PostWysłany: Wto 18:50, 05 Gru 2017    Temat postu:

Polityka.pl 5 grudnia 2017

Czy tym tweetem Szydło żegna się ze stanowiskiem premiera?

Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska.
Dbająca o rodzinę i wartości, bezpieczna – napisała w nocy na
Twitterze Beata Szydło.


Premier Beata Szydło
P. Tracz/Kancelaria Prezesa RM
Premier Beata Szydło

W nocy z 4 na 5 grudnia na profilu premier Beaty Szydło na Twittterze
ukazała się zaskakująca wiadomość, sugerująca, że już dziś może dojść
do zapowiadanej od miesięcy zmiany na stanowisku premiera:

„Bez względu na wszystko najważniejsza jest Polska.
Dbająca o rodzinę i wartości, bezpieczna. Wyrosła na fundamencie
chrześcijańskim, tolerancyjna i otwarta. Nowoczesna i ambitna.

To mój kraj. Przykład dla Europy i świata. Tacy jesteśmy Polacy”.


Beata Szydło
--
wladek
PostWysłany: Pon 18:32, 06 Lis 2017    Temat postu:

-
Nauka matowania dla ---> Pani premier - Beaty Szydło

Trzychodówka -- dwa rozwiązania -- dwa razy mat na -- c4
--
1_2
diagram - 1
Mat -- w 3 posunięciach -- #3 -- -- 1. Ke3 - e5 - 2. Ge4 - Kxe4 - 3. Hc4 - mat

--
3_4
diagram - 3
1. Goniec _f1 - Kd5 - 2. Ke3 --- -- e5 - 3. Gc4 - szach - mat
--
wladek
PostWysłany: Czw 10:18, 19 Paź 2017    Temat postu:

Anna Dąbrowska 17 października 2017

Premier Szydło oczami sąsiadów

Oaza Brzeszcze

Choć od prawie dwóch lat jest premierem, to prawie w każdy weekend
przyjeżdża do rodzinnej wsi Przecieszyn pod Brzeszczami.
Bo jak twierdzą sąsiedzi, tylko tu jest naprawdę sobą.
Pełna wersja artykułu dostępna dla abonentów • Wypróbuj za 1 zł

W Przecieszynie w maju premier otwierała boisko wielofunkcyjne.
Rząd dołożył połowę ze 150 tys. zł.Łukasz Gagulski/Forum W Przecieszynie
w maju premier otwierała boisko wielofunkcyjne.
Rząd dołożył połowę ze 150 tys. zł.

Kwadrans przed godziną jedenastą, w pierwszą sobotę października,
na parkingu przy PSS Społem Lux w Brzeszczach zatrzymał się czarny
volkswagen transporter. Wysiadło z niego czterech mężczyzn ze słuchawkami
w uszach. – Niech pani patrzy, zaraz przyjedzie tu na zakupy pani premier
– mówi mieszkaniec Brzeszcz, 12-tysięcznego miasteczka w powiecie
oświęcimskim. Za moment zza kierownicy koreańskiego minisuwa wysiadła
Beata Szydło w pikowanej kurtce i sportowych butach. Razem z nią matka.
Zanim ruszyła na zakupy, minęło ze 20 minut. Najpierw podała rękę
niepełnosprawnemu na wózku inwalidzkim, potem rozmawiała z sąsiadkami,
w międzyczasie dopytała funkcjonariusza BOR o swój kalendarz.
Ze sklepu wyszła z pełnym wózkiem, w obstawie funkcjonariuszy BOR,
ale nie nieśli za nią siatek. Nie wzbudzała tu żadnej sensacji, nikt nie
przepuszczał jej w kolejce, a do stoiska z mięsem, jak każdy, musiała
wystać dobrych 10 minut.

Przy stojaku z prasą starsza kobieta schyliła się do ostatniej półki pod
gazetami plotkarskimi i sięgnęła po „Gazetę Wyborczą”. Zagadnięta,
co tam ciekawego w „Wyborczej”, tej akurat z wielkim zdjęciem prezesa
PiS na okładce, odpowiada: – Nie wiem, bo nie czytam, ale kupuję,
bo jest najgrubsza, a potrzebuję na podpałkę. Dziennikarze piszą tylko dla
pieniędzy. Za chwilę okazało się, że to matka Beaty Szydło.

– To się jej bardzo chwali, że po całym tygodniu pracy sama robi zakupy
na cały tydzień i to właśnie w naszym lokalnym, polskim sklepie,
a nie w Biedronce za rogiem.

----
wladek
PostWysłany: Wto 20:25, 25 Lip 2017    Temat postu:

---
Wirtualne szkolenie - dla wszystkich! -- dla pani premier również...

Kompozycja szachowa - uczy elementarza szachowego czyli - MATOWANIA!
--
Autor : J. Bunting
To Alain White -- 1945
------------------------
2
diagram --- 1
Białe matują w 2 posunieciu --- #2 ---- -- --- 1. Hf6! -- Kd3! --- 2. Hd4 - mat

Rozwiązanie

1. Hf6! -- grozi -- 2. Hxf5! - mat
1. ... Ge6 --- 2. Gc2#
1. ... Kf4 --- 2. Wxg4 - mat --- wiązany Gf5 --- diagram -- 3

1. ... Kd3 --- 2. Hd4 - mat --- wiązany Sb3 --- diagram -- 2
1. ... Sd4 --- 2. Hxd4#
1. ... Kd5 --- 2. He6 - mat --- wiązany Gf5 --- diagram -- 4


3_4
--- diagram -- 3 --
-- 1. Hf6! - Kf4! - 2. Wxg4 - mat ---- --- 1. Hf6! - Kd5! -- 2. He6! - mat

Czarny Król -- dwa razy wchodzi pod wiązanie Gonca f5
-- 1. ... Kf4 2. Wxg4# i 1. ... Kd5 2. He6#
Po 1. ... Kd3 2. Hd4# ( związany - Skoczek b3 )


W jednym zadaniu ułożonym przez kompozytora szachowego możemy zobaczyć
kilka elementów , motywów czasem kilkanaście...
gdzie nie zobaczymy ( w podobnym zadaniu w grze praktycznej )

Mam pretensje do wydawców książek szachowych ,
że mało jest publikacji -- gdzie widać siatki matowe na diagramach.

Ja sie nie dziwie --> czemu tak mało ludzi kupuje książki szachowe...
-
wladek
PostWysłany: Wto 18:19, 25 Lip 2017    Temat postu:

--
24.07.2017
poniedziałek

PiS wychował świadomych obywateli
Ewa Siedlecka

Prezydent zapowiedział weto w sprawie dwóch ustaw:
o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym.
Zapowiedział też podpisanie trzeciej: o ustroju sądów powszechnych.

Zapowiedział, ale na razie ani nie zawetował, ani nie podpisał.
Za to „konsultował” się z delegacją PiS, która namawiała go do zmiany
zdania. Zaś ustawa, którą zamierza podpisać – o ustroju sądów – wcale
nie jest ani mniej niekonstytucyjna, ani bardziej poprawiająca
funkcjonowanie sądów niż dwie, które chce zawetować.

Obywatele demonstrujący pod Pałacem Prezydenckim w obronie sądów dobrze o tym wiedzą i demonstrują dalej. PiS-owi udało się wychować prawdziwie świadomych obywateli. Udało się zainteresować ich konstytucją, ideą państwa prawa, trójpodziału władz, niezależności sądownictwa. To już nie jest społeczeństwo, któremu wystarczy dać 500+, by poczuło się zaspokojone. Całkiem spora część suwerena zrozumiała, że chce nie tylko chleba, ale i wolności. I godności, której nie ma bez wolności.
I za to należą się PiS-owi podziękowania.

Prezydentowi zaś należą się podziękowania za to, że zapowiedział (i miejmy nadzieję, że dotrzyma słowa) te dwa weta. I za to, że przyznał, iż wielusetnysięczne i wielodniowe protesty obywatelek i obywateli zrobiły na nim wrażenie. I za to, że przytaczając słowa Zofii Romaszewskiej, która porównała kierunek, w którym podąża PiS, do PRL-u, umocnił obywateli w tym, co sami widzą, ale oczom nie wierzą.

Jeśli jednak prezydent postanowił odegrać rolę strażnika konstytucji, to powinien zawetować również ustawę o ustroju sądów powszechnych. Dzięki niej minister-prokurator Zbigniew Ziobro powyrzuca wszystkich dotychczasowych prezesów sądów, przerywając im kadencje. I powoła swoich. A ci wymienią wszystkich przewodniczących wydziałów. Przewodniczący zaś zadbają, by sprawy ważne dla władzy trafiały do „sprawdzonych” sędziów. I by sędziom o wątpliwym dla PiS kręgosłupie ideowym zostały odebrane.

Jeśli prezydent postanowił odegrać rolę strażnika konstytucji, to nie powinien był żądać od Sejmu, by to on, a nie minister-prokurator Ziobro, wyznaczał, którzy sędziowie mają pozostać w nowym Sądzie Najwyższym. Obie propozycje są bowiem niekonstytucyjne. Nie mówiąc już o przerwaniu kadencji obecnej Pierwszej Prezes SN i przeniesieniu pozostałych sędziów w stan spoczynku lub do niższych instancji. Te jawnie niekonstytucyje przepisy mu nie przeszkadzają i nie żąda ich zmiany. Podobnie nie przeszkadza mu – teraz, bo przedtem jakby przeszkadzało – że przerywa się kadencję obecnej Krajowej Rady Sądownictwa. Ani że sędziów do niej wybiorą posłowie, co jest sprzeczne z zasadą odrębności władz. Nie przeszkadza mu też podział KRS na dwie izby po to, by zapewnić politykom decydujący głos w sędziowskich nominacjach. Mimo że konstytucja ustanawia KRS jako organ jednolity.
Wreszcie: jeśli prezydent postanowił być strażnikiem konstytucji, to powinien zaprzysiąc dwóch sędziów prawomocnie wybranych w październiku 2015 r. do Trybunału Konstytucyjnego. I nie zaprzysiąc innego niż jeden z nich na miejsce zmarłego prof. Morawskiego.

Należy się spodziewać, że teraz PiS błyskawicznie, na dodatkowo zwołanym posiedzeniu Sejmu, przyjmie na powrót dwie zawetowane (jeśli do weta ostatecznie dojdzie) ustawy: o KRS i SN. Wykreśli przepis, który nie podoba się prezydentowi, bo i bez tego przepisu zrealizuje ten cel: wyrzuci z Sądu Najwyższego sędziów i dobierze sobie nowych. I poprawi błędy w numeracji przepisów.
Póki PiS nie odstąpi od „reformy” sądów polegających na ich upartyjnieniu, póty protest jest potrzebny.

I potrzebne jest wsparcie moralne sędziów. W Sądzie Najwyższym, na który PiS będzie wywierał presję w sprawie zdjęcia z wokandy sprawy dotyczącej odpowiedzialności karnej Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników z CBA za prowokację w ministerstwie rolnictwa w 2007r. – 9 sierpnia. A także w sprawie prawomocności powołania Julii Przyłębskiej na prezesa TK – rozprawa 12 września. I wsparcie moralne sędziów sądów powszechnych i administracyjnych w dużych i małych miastach. Bo każdy sąd może dostać sprawę dotykającą interesu partii rządzącej.

PiS włada prawem. Ale to, czy to prawo zadziała tak, jak PiS chce
– dyspozycyjnością sędziów – zależy już od samych sędziów.
I od obywateli, którzy mogą być z nimi, przeciw łamaniu ich niezawisłości.

--
wladek
PostWysłany: Sob 13:26, 25 Lut 2017    Temat postu:

--
Matowanie na -- diagramie... --> dla pani premier
Mnożenie ---- na diagramie...
Duże miasta -- na diagramie.
---
1_2
diagram - 1
Mat w 3 posunięciach -- #3 --- --- 1. Gc8! - tempo - e6 - 2. Kf3 - Kf5 - 3. Wd5 - mat

Wieża - Wd8 --- GDYNIA --- 8 razy 4 = 32 -- --- Wieża - Wd5 -- KONIN -- 5 razy 4 = 20
Pionek -- e7 --- Ostróda --- 7 razy 5 = 35 -- -- Pionek -- e6 --- PŁOCK -- 6 razy 5 = 30
Pionek -- g6 ---- Łomża ---- 6 razy 7 = 42
Król ---- Ke5 --- Łowicz ---- 5 razy 5 = 25 -- -- Król - Kf5 - WARSZAWA -- 5 razy 6 = 30
Pionek -- g5 --- SIEDLCE -- 5 razy 7 = 35
Goniec - Gg4 --- LUBLIN --- 4 razy 7 = 28 -- -- Goniec - Gc8 -- SŁUPSK -- 8 razy 3 = 24
Król - Ke3 WŁOSZCZOWA - 3 razy 5 =15 ---- Król - Kf3 - Ostrowiec Św -- 3 razy 6 = 18

--
wladek
PostWysłany: Sob 22:41, 16 Lip 2016    Temat postu:

15.07.2016 -- piątek

Błaszczak i Zalewska, czyli budowanie polskiej marki
Jacek Kowalczyk

Pani premier Szydło jest zachwycona: wreszcie imię Polski będzie
błyszczało na scenie świata. A wystarczyła jedna, dobra inicjatywa.
Można? Można. Nie ma „nie da się”.
Minister Skarbu Państwa Dawid Jackiewicz podpisał list intencyjny
z prezesami kilkunastu spółek z udziałem Skarbu Państwa w sprawie
powołania instytucji pod nazwą Polska Fundacja Narodowa.
17 wielkich firm zrzuci się na budżet PFN – na razie mowa
o ponad 100 mln zł rocznie (a potem się zobaczy).

Jak informuje „Nasz Dziennik” (najbardziej obecnie prorządowa gazeta;
takie katolickie wcielenie „Trybuny Ludu” z późnego PRL), minister
Jackiewicz tak relacjonował współpracę z prezesami spółek:
„Wszyscy niemalże w podobnym czasie i w podobny sposób
zakomunikowali mi, że jest potężny obszar zaniedbań, zaniechań,

jeśli chodzi o promocję polskiej marki, szeroko rozumianej poza
granicami naszego kraju” (to ci dopiero zgrana akcja zatroskanych prezesów).

Premier Szydło także uchyliła rąbka tajemnicy swej wiary:
„Wierzę w to, że Polska Fundacja Narodowa przyczyni się do tego,
by o Polsce mówiło się jeszcze lepiej (sic!), jeszcze więcej i
by marka polska była rozpoznawalna wszędzie tam, gdzie rodzą się nowe,
wspaniałe idee, i by ci, którzy chcą zrealizować swoje marzenia, wiedzieli,
że w Polsce można to zrobić najlepiej”.
PFN, ten „oręż w walce o dobre imię RP”, ma ruszyć już we wrześniu.

Niestety, może być trochę za późno. Na razie bowiem do boju ruszyli znacznie potężniejsi zawodnicy niż minister Jackiewicz i jego fundacja in spe. Jego koledzy z rządu – minister edukacji Anna Zalewska i minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak za pomocą kilku wypowiedzianych publicznie zdań – zdołali jak nikt inny (choć w szranki z pewnym powodzeniem stawali już także minister Waszczykowski i Macierewicz) ośmieszyć wizerunek Polski i jej rządu (skoro takie rzeczy wygadują ministrowie, to czego spodziewać się po zwykłych obywatelach?).
Najpierw szefowa edukacji, wijąc się w fałszywych uśmiechach przed kamerą, broniła stanowiska, że nie wiadomo, kto dokonał zbrodni w Jedwabnem i pogromu w Kielcach, i że mówienie w tym kontekście o Polakach „to tylko opinia”. Ta wypowiedź została dostrzeżona nie tylko w Polsce czy w Izraelu. Powiedzieć, że jest wzorem haniebnego tchórzostwa i bezczelnego fałszowania historii, to nie powiedzieć prawie nic. Ta pani skompromitowała się doszczętnie, objawiając swoje kołtuńskie wyobrażenie, co wolno i trzeba mówić o naszej własnej historii.

A jednak znacznie silniejszy cios naszemu zbiorowemu wizerunkowi zadał pan Błaszczak, pełniący – o zgrozo! – funkcję ministra spraw wewnętrznych i już przez sam ten fakt traktowany poważnie przez władze i opinie publiczne innych krajów. Dla nas to żadna nowina, że mówi od rzeczy. Nasłuchaliśmy się jego wystąpień i wcześniej, zanim trafił do rządu. Praktycznie zawsze były to sformatowane przez kogoś innego przekazy dnia, proste (a i prostackie) w formie, żeby łatwo można je było powtórzyć. A on powtarzał je ze szczególnym namaszczeniem i lekko księżowskim zaśpiewem.

A przecież nawet nas musiała zszokować jego kretyńska konstatacja w obliczu nicejskiej tragedii: „Nie wyciągnięto wniosków z poprzednich zamachów terrorystycznych w Paryżu i Brukseli. To jest konsekwencja polityki multikulti, poprawności politycznej”. Co ma multikulti i poprawność polityczna do rozjeżdżania ludzi ciężarówką!? Rozwinięta „myśl” z Polsatu wybrzmiała na konferencji prasowej:

---
wladek
PostWysłany: Nie 23:58, 29 Maj 2016    Temat postu:

29.05.2016
niedziela


Pielęgniarki strajkują. I słusznie!
Jarosław Makowski

Doskonale wyobrażam sobie świat bez rekinów finansjery, ale nie
wyobrażam sobie świata bez pielęgniarek, pielęgniarzy i salowych
1.
Od kilku dni trwa strajk pielęgniarek w Centrum Zdrowia Dziecka. Nie dowiecie się jednak o nim Państwo zbyt wiele z tzw. mediów narodowych, gdyż one milczą o proteście jak zaklęte. Jak zawsze przy protestach pielęgniarskich idzie o to, że pielęgniarki mają za dużo pracy, a zarobki otrzymują marne. Tak również rzecz ma się w Łodzi. Żeby była jasność: uważam, że żaden rząd po 1989 roku nie ma czystego sumienia wobec pracowników medycznych. Po pierwsze, był to wynik niezrozumienia rządzących, jak ważna jest praca pielęgniarek. Że szpital nie jest w stanie bez pielęgniarek funkcjonować. A mimo to pielęgniarki pracują za przysłowiowe grosze.

Po drugie, poszczególne rządy nie rozumiały, że nie dość, iż pielęgniarki są źle opłacane, to jeszcze ich praca jest nie doceniana. Jest bagatelizowana. Przez wielu uważana za mało ważną. Tymczasem doskonale wyobrażam sobie świat bez rekinów finansjery, ale nie wyobrażam sobie świata bez pielęgniarek, pielęgniarzy i salowych! A Państwo, Drodzy Czytelnicy?
Dlatego dziś cała opozycja i KOD, choć zajęte bojem o Trybunał Konstytucyjny, to powinny stanąć przy pielęgniarkach z łódzkiego Centrum Zdrowia Dziecka. Tym bardziej, gdy pielęgniarki są zastraszane, bo grozi się zlikwidowaniem placówki. Są poniżane, gdyż drukuje się „kwity”, z których wynika, że zarabiają kokosy. Są ignorowane przez ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła, który zdradza radosną obojętność.
2.
Dziś opozycja musi pokazać, że jeśli poważnie myśli o przejęciu władzy, to nie po to, by powtarzać obojętność wobec zawodów związanych ze służbą publiczną, jak to miało miejsce w przeszłości. Ludzie ci wiedzą, że ich praca jest nisko płatna lub całkowicie bezpłatna (np. gospodynie domowe). Tym jednak, co trzyma ich w pracy nie są ani zarobki, ani prestiż. To raczej przekonanie, że ich praca jest ważna dla nich samych, jak również niezbędna społecznie.

Jednocześnie wszystkie te zawody cieszą się nikłym prestiżem społecznym. Nie budzą naszego uznania, w odróżnieniu do bankowca czy speca od reklamy. Za wzór młodym ludziom nie stawia się już wiejskiego nauczyciela, który z oddaniem kształci nasze dzieci, ale rzutkiego bankowca, który wciska klientom kredyty. Dlatego kobiety, jak i mężczyźni, którzy podejmują się wykonywania zawodów związanych ze służbą publiczną czują, że w oczach szerokiej opinii społecznej są „naiwniakami”. Dlatego powiada im się, że zamiast się męczyć w sektorze publicznym, powinni rzucić swoje dotychczasowe, kluczowe dla funkcjonowania społecznego profesje i szukać zatrudnienia w sektorze prywatnym.

Wyznam jak na spowiedzi: nigdy nie nazwę moim rządem takiego rządu, który nie będzie potrafił docenić finansowo i przekonać nas, obywateli, że jako społeczeństwo nie jesteśmy w stanie funkcjonować bez salowych i nauczycieli, gospodyń domowych i przedszkolanek, nauczycieli i pracowników socjalnych. To zawody nisko płatne, ale wiele warte społecznie. Dzień, w którym jako społeczeństwo o tym zapominamy, jest dniem naszej zguby
--

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group