Autor Wiadomość
wladek
PostWysłany: Pią 23:49, 25 Lis 2016    Temat postu:

-
wiesiek59
25 listopada o godz. 18:57
Bywalec 2
25 listopada o godz. 18:12

Nie interesują mnie osoby- Kaczyński, czy Putin.
A trendy, formy organizacji społeczeństw, ich plusy i minusy.
Konkretne okoliczności wynoszą na szczyt konkretne typy osobowości.
Bo takie jest zapotrzebowanie społeczne w konkretnych sytuacjach.
W innych, takie typy nie mają szans zaistnienia.
To działania poprzedników tworzą warunki do rozkwitu ciągotek autorytarnych.

I ten proces ma miejsce w całym świecie zachodnim.
Jak widzę, nie rozumiesz procesu, logiki dziejów, ciągów
przyczynowo- skutkowych, których efekty coraz silniej dają o sobie znać.
PRL- owska gleba byla na tyle żyzna, że wyrosły na niej dwa
pokolenia obywateli, cała obecna klasa polityczna, z Kaczyńskim włącznie.
Ty rownież.

Dzięki globalizmowi, stopniowo ulega wyjałowieniu, kolejne fale
emigracji niszczą strukturę demograficzną, możliwości rozwoju.
W zasadzie, już jako społeczeństwo przekroczylismy punkt bez powrotu.
„Bylismy ślepi, bylismy głupi” odnosi się więc do takich osobników jak ty.
Niektóre tuzy Solidarności już to zrozumiały.

Nieco bardziej odporne na wiedzę osobniki, nie zrozumieją do końca życia.
Jak zdefiniować dobro kraju, narodu, społęczeństwa, to osobna kwestia.
Trzeba sporządzić bilans zysków i strat.
POLICZYĆ co się opłaca w długiej perspektywie, na zimno i bez emocji.
Nic skomplikowanego.
Pod warunkiem że nie będzie się do tego mieszać wiary i ideologii.
Istnieją kraje potrafiące to robić.
Nazywają się PRAGMATYCY.
Całkiem niedaleko.
Po sąsiedzku wręcz….
---
wladek
PostWysłany: Pią 23:39, 25 Lis 2016    Temat postu:

-
Bywalec 2
25 listopada o godz. 18:12

Wiesiek
Przedstawia swoje prawdziwe oblicze jako zwolennik jednowladztwa
Jarosława Kaczyńskiego .
Bar Norte, a nie mówiłem ?

Dla Wieśka nie są ważne zdolności polityczne , albo osiągnięcia . Tak jak dla nas demokracja i wolności obywatelskie, tak dla Wieśka najważniejsza jest autokracja , ten system polityczny, który łączy najdoskonalej nacjonalizm z socjalizmem . Wiesiek wie, że mimo całej swojej naukowość , brzytw i bytów, najlepiej dla niego jest , jak odda swój los w ręce Jarosława Zbaw Ojczyznę, bo gdzie on Wiesiek sam ze sobą i po co ?
Intencje i cele Kaczyńskiego są jednoznaczne i to funkcjonuje w Polsce znakomicie, więcej takich Wieśków, PRLowska gleba i edukacja są tu wciąż żyzne.

Pisałem wielokrotnie na tym blogu i będę pisał do znudzenia.
Miejsce Polski jest u boku Rosji , a nie w UE. Z Rosją Polskę łączy wszystko z Europą , oprócz budżetu nic. To z tym członkowstwem w UE to było miłym, ale jednak nieporozumienie.
A miałoby się Wieśkowi wydawać , że to Kaczyński i Orban będą reformować UE , to zapewniam go, że wasz nacjonalistyczny egoizm nie pozwoli wam na jakąkolwiek unię.
A więc Wiesiek wystàpcie wreszcie i marsz do Putina, on was połączy .

---
wladek
PostWysłany: Pią 23:28, 25 Lis 2016    Temat postu:

-
25.11.2016 -- piątek

Na jedno kopyto
Daniel Passent

Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury, powiedział, że
„jest gotów przeprosić” działaczki organizacji pozarządowych (NGO)
Zofię Komorowską i Różę Rzeplińską oraz Jakuba Wygnańskiego.

„Jest gotów” czy „przeprasza” – to subtelna różnica. Ale powiedzmy, że
wicepremier faktycznie przeprasza. Pozostaje pytanie: za co?
Za to, że jeżeli ktoś jest z kimś spokrewniony, to nie podważa pożytku
publicznego organizacji, w której działa. Faktycznie, wicepremier powinien
przeprosić za trwającą od kilku tygodni w Wiadomościach TVP
nagonkę na organizacje pozarządowe.

Nawet jeżeli pokrzywdzone działaczki przyjmą przeprosiny, to na tym sprawa się nie kończy. Trwająca od pewnego czasu ofensywa wobec NGO-sów (zwanych potocznie również OPP – Organizacje Pożytku Publicznego) musi skutkować obniżeniem ich autorytetu, wzrostem podejrzeń, czy aby są to organizacje uczciwe i pożyteczne, a w rezultacie do zmniejszenia 1 proc. daniny z podatku na rzecz rozmaitych fundacji i stowarzyszeń. W Polsce, gdzie „trzeci sektor” nie ma wielkich tradycji, ale rozwijał się (ponad 110 tys. organizacji), taki atak to więcej niż zbrodnia – to błąd.
Na pewno w takiej masie stowarzyszeń i fundacji zdarzały się i przekręty, oszustwa, które trzeba ujawniać i zwalczać, ale pomysł utworzenia Narodowego Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego jest absurdalny. Powołanie takiego centrum byłoby nieszczęściem. Społeczeństwo obywatelskie na tym m.in. polega, że tworzą się tysiące niezależnych inicjatyw, które odpowiadają tylko wobec prawa i swoich członków. Jedne utrzymują się ze składek, inne pozyskują środki publiczne w drodze konkursów, jeszcze inne żyją z darowizn z kraju lub z zagranicy, a najczęściej ze wszystkiego po trochu. I komu to przeszkadzało? Rządowi, bo – jak powiedziała premier Szydło – ten sektor wymaga „uregulowania”, bo mówi się, że państwo nie wspiera Trzeciego sektora, a przecież w dużym stopniu finansuje te organizacje.
Prawdziwym celem ataku władz na „trzeci sektor” jest dążenie rządu PiS do opanowania całego życia publicznego, we wszystkich jego aspektach: gospodarki, kultury, nauki, propagandy, mediów, Trybunału Konstytucyjnego, historii, sądownictwa, prokuratury, służby cywilnej, samorządów, od stadniny po muzea i politykę historyczną – wszystko ma być na jedno kopyto, podporządkowane władzy, od urodzenia do pochówku i ekshumacji – wszystko ma służyć budowie nowego człowieka i państwa PiS.

Nie przypadkiem atak na „trzeci sektor” (zapoczątkowany przez dyspozycyjną telewizję) zbiegł się z atakiem na samorządy. Każda słabość, błąd, kompromitacja, potknięcie władz Warszawy, Gdańska, Łodzi, Lublina – jest natychmiast nagłaśniane, wykorzystywane w walce o przejęcie samorządów. Rząd już prowadzi kampanię wyborczą do samorządów, wykorzystując wszystkie podległe sobie narzędzia – media, służby specjalnej troski (CBA), prokuraturę, a przyjdzie kolej na sądy i na adwokaturę.

Obóz rządzący dąży do władzy pełnej, totalnej, zachowuje się jak na terytorium, które trzeba sobie podporządkować pod każdym względem, likwidować wszystkie gniazda oporu, kompromitować i zwalczać każdego, kto mówi „nie”. Sędzia, który mówi „nie” – jest politykiem, nauczyciel, który mówi „nie” – jest politykiem, manifestacja sprzeciwu nauczycieli i rodziców jest manifestacją polityczną, a uprawianie polityki jest zarezerwowane wyłącznie dla siły zwierzchniej. Kto uważa inaczej, ten jest przeciw Polsce. Uff.

---
wladek
PostWysłany: Pon 18:33, 21 Lis 2016    Temat postu: Samomacik 2016

--

http://pdb.dieschwalbe.de/search.jsp?expression=COMMENTDATE%3E=20161120

4 - P1083465
Autor - Donald Glenoe McIntyre
problem 08/ -- 1958
---
2
Diagram - 1
Samomacik w 7 posunięciach - S#7

1.Hh1 e6 - 2.Ke4 a5 3.Gf4 a3 - 4.Se3 - a2 5.Wd4 a4 - 6.Gd3 - a3 -7.Hf3 - Sc3/Sd2#

---

diagram - 3
Skoczek matuje -- 7. Hf3 --- Sc3 - mat
Kolejność posunięć u białych --> Hetman - Król -- Goniec -- Skoczek
-- Wieża - Goniec - Hetman
--

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group