SZACHY

wladek

--

Wilk szachista

Miał stary wilk raz wielki dylemat,
Czy to szach mat był, czy szach lecz nie mat.
A że nie lubił wilk dylematów,
Poszedł po pomoc do swoich bratów.

Pierwszy brat rzecze: „mój drogi brachu,
To najdziwniejszy ze wszystkich szachów”.
Zbiłeś wszak wieżę, skoczka, dwa piony,
Zatem początek był wymarzony.

Drugi brat rzecze: „mój drogi brachu,
To najdziwniejszy ze wszystkich szachów”.
Zbiłeś znów skoczka, laufra i wieżę,
Lecz własnym oczom ciągle nie wierzę.

Trzeci brat rzecze: „mój drogi brachu,
To najdziwniejszy ze wszystkich szachów”.
Zbiłeś pięć pionów, laufra, hetmana,
Więc jakby partia już rozegrana,

Czwarty brat rzecze: „mój drogi brachu,
To najdziwniejszy ze wszystkich szachów”.
Król już się nigdzie ruszyć nie może,
Więc to szach pat, a mogło być gorzej.

Nasz wilk wysłuchał wszystkich uważnie,
Wstał i powiedział bardzo poważnie:
„Nie myśl mój brachu, że gra skończona,
Gdy Twój przeciwnik, ma nadal piona!

Piona wymienię wszak na hetmana,
Zrobię szach mat i gra jest przegrana.
Bo mądrość szachów nie tkwi w wynikach,
Tylko w szacunku dla przeciwnika.Ktototaki

[link widoczny dla zalogowanych]

--

martinos90

Ciekawa historyjka Smile

Masz coś podobnego jeszcze?

kamil122

Dobra historia, rozbawiła mnie! Very Happy