SZACHY

wladek

-
European Women's Team Championship

Warszawa -- 2013-11-07/2013-11-18
Rate of play 90'/40 + 30' + 30'' na ruch
Arbiter: -- IA Agnieszka Brustman

[link widoczny dla zalogowanych]

Standings - round 9
------------

Place S.No. Team name Fed. Local Match Points S.B.C Total

1 1 Ukraine UKR 2498 ----- 15,0 222,50 24,0
2 2 Russia RUS 2491 ------ 14,0 267,50 25,0
3 4 Poland POL 2410 --- 14,0 203,00 21,5

4 3 Georgia GEO 2491 ----- 12,0 226,00 23,0
5 6 Armenia ARM 2386 ----- 12,0 215,50 24,0
6 8 Hungary HUN 2368 ----- 11,0 173,50 21,0
7 5 Germany GER 2390 ----- 11,0 167,00 20,0
8 16 Lithuania LTU 2288 ---- 11,0 164,00 20,5
9 13 Poland III POL 2324 - 11,0 160,00 19,0

10 18 Czech Republic CZE 2266 --- 11,0 158,00 21,0
11 9 Spain ESP 2367 -------------- -- 11,0 157,00 19,0
12 10 Romania ROM 2358 ----- ----- 10,0 172,50 22,5
13 25 Poland Futures POL 2176 - 10,0 132,50 18,5
14 14 Netherlands NED 2316 ------- 10,0 115,00 18,0

15 11 Bulgaria BUL 2356 ---- 9,0 158,00 17,5
16 12 Serbia SRB 2344 ------ 9,0 137,50 18,0
17 19 Austria AUT 2254 ------ 9,0 109,50 14,5
18 27 Slovenia SLO 2132 --- 9,0 108,50 17,5
19 15 Israel ISR 2295 ------- 8,0 158,50 19,0
20 17 Azerbaijan AZE 2278 - 8,0 129,00 17,0
21 24 Belarus BLR 2181 ----- 8,0 125,00 16,0
22 28 Turkey TUR 2112 ----- 8,0 118,00 19,0
23 23 England ENG 2218 ---- 8,0 54,50 12,0

24 7 France FRA 2372 ------- 7,0 119,00 17,5
25 20 Italy ITA 2238 ----- --- 7,0 117,50 19,0
26 21 Greece GRE 2235 ------ 7,0 116,50 15,5
27 30 Belgium BEL 2055 ------ 6,0 87,00 12,5
28 26 Switzerland SUI 2149 - 6,0 85,50 16,0
29 29 Norway NOR 2099 ---- 6,0 67,50 11,5
30 22 Croatia CRO 2226 ----- 4,0 59,50 12,5
31 32 Iceland ISL 1993 ------ 3,0 77,00 12,0
32 31 Finland FIN 2030 ------ 3,0 70,50 12,0

---------
ChessArbiter Pro (v.5.33) (C) A.Curyło
[link widoczny dla zalogowanych]
Owner: IA Agnieszka Brustman
----

wladek

----
POLKI Z MEDALEM DME

Autor: Dorota Rzepecka -- Odsłon: 528
--
Jest nam niezmiernie miło poinformować, że Polki zdobyły medal w zakończonych wczoraj w Warszawie Drużynowych Mistrzostwach Europy Kobiet.

Pierwsza reprezentacja w ostatniej rundzie pewnie pokonała Litwę i zajęła III miejsce, gorszym wartościowaniem ustępując Rosjankom. Złoto przypadło Ukrainkom. Medal indywidualny zdobyła także Karina Szczepkowska-Horowska, zdobywając srebro za najlepszy wynik indywidualny wśród zawodniczek rezerwowych.

Turniej kobiet to nie tylko świetny wynik pierwszej reprezentacji, ale także sukcesy pozostałych dwóch polskich drużyn: Nadzieje Olimpijskie w składzie: Klaudia Kulon, Anna Iwanow, Klaudia Wiśniowska, Mariola Woźniak i Oliwia Kiołbasa zajęła wysokie 13 miejsce (mając 25 numer startowy). Świetny wynik uzyskała Klaudia Kulon, która wypełniła normę na mistrza międzynarodowego, w ostatniej rundzie przypieczętowując normę zwycięstwem z Marie Sebag. W młodzieżowej reprezentacji znakomicie sprawiła się również Oliwia Kiołbasa. "Oliwia po raz kolejny pokazała swój ogromny potencjał, grając z wyżej notowanymi przeciwniczkami" -
podsumował szef wyszkolenia PZSzach Piotr Murdzia.
Polska III w składzie: Joanna Worek, Beata Kądziołka, Joanna Dworakowska, Marta Bartel i Katarzyna Toma zajęła 9 miejsce. Polska III była także o krok od meczowego remisu z Ukrainkami, co mogło zmienić sytuację w tabeli mistrzostw... Warto przypomnieć, że w historycznej siódmej rundzie na pierwszych trzech stolach mogliśmy zobaczyć trzy polskie reprezentacje, walczące z Ukrainą, Gruzją i Armenią.

Wszystkim naszym paniom należą się wielkie brawa za sukcesy sportowe i dostarczenie polskim kibicom pozytywnych emocji!
---

wladek

-

Jerzy Konikowski

Gość napisał:

Proszę zobaczyć krytykę DME na stronie Federacji Rosyjskiej.
Ma niestety 100% racji , bałagan na sali totalny!

Wywiad Siergieja Rublewskiego – kapitana żeńskiej drużyny Rosji

– Понравилось, как был организован турнир?
– Гостиница отличная, в самом центре, питание тоже. Но зал для игры, если честно, не уровня профессиональных шахмат. С одной стороны, ужесточаются требования к капитанам и игрокам, но при этом за соблюдением этих требований никто не следит. Например, на игровой площадке могли одновременно находиться пять шахматистов из одной команды, хотя один не играет. Да и вообще, разгуливали по залу все кому не лень. А у капитана не было своего места; после тура возникало ощущение, что ты проехался в полном трамвае стоя. Всё время на ногах, сесть невозможно, постоянно приходится кого-то распихивать, ходят какие-то лишние люди. Вышел из зала в туалет – обратно прорваться не можешь… Турнир не профессионального уровня! Принято считать, что на Олимпиадах бардак; но в Стамбуле всё было четко отлажено. Чемпионат мира в Алма-Ате вообще был курортом! Там была зона для отдыха, предусмотрено отдельное место для капитанов; можно было сходить за чаем, нигде при этом не пересекаясь с игроками. В Казахстане с профессиональной точки зрения всё было идеально. А в Варшаве просто ужасно, физически очень тяжело!
----

wladek

-----
Ten komentarz to jakaś kpina. Skoro Dorocie Rzepeckiej nie chce się pisać to po co się za to bierze do cholery. O męskiej reprezentacji napisała 3-4 zdania , bardzo ogólnikowe. Bardzo to fajnie,że Mateusz zdobył złoty medal, grał świetnie i zasłużył w pełni na ten sukces. Ale warto dodać,że grał 7 partii białym kolorem ! Reszta drużyny pracowała na ten sukces męcząc się czarnymi. Polska miałaby olbrzymie szanse na medal grając na remis na 1-3 deskach i Mateusz wygrywa na 4 , ale niestety brakowało lidera Wojtaszka. W składzie Wojtaszek, Soćko, Swiercz, Bartel powalczyliby o podium.Podoba mi się gra Swiercza, wyrasta na porządnego gracza i chyba dosyć szybko doskoczy do 2700.

Może Michał Olszewski nie chciał grać, nie mmiał formy, nie miał możliwości zwolnić się z pracy itp. Wiem, że jest z Warszawy, ale to zbyt poważny turniej ,żeby przyjeżdzać na rundę po pracy , no chyba że się ma na nazwisko Carlsen i ranking 2870, on mógłby tak robić spokojnie i nikt by mu słowa nie powiedział, chyba że by wtopił parę partii. Ale z całym szacunkiem dla pna Jacka Gdańskiego, który jest bardzo miłym i silnie grającym arcymistrzem .. zajął miejsce jakiemuś młodemu graczowi.
Jest kilku dobrych graczy na to miejsce np. Krzysztof Jakubowski, Zbigniew Pakleza [miałby szansę wypełnić kolejną normę na am]. W gazetach nie zauważyłem żadnego zainteresowania tą imprezą ! Co by znaczyło , że nikt specjalnie nie zapraszał dziennikarzy , ani nie promował mistrzostw. To ,że pan prezydent patronował zawodom niewiele znaczy, chociaż jest prestiżowe. Gazety powinny pisać artukuły każdego dnia w dziale sportowym, to by była prawdziwa reklama szachów, to by była świetna promocją królewskiej gry.
---

wladek

Same pochwaly -- dla organizatorow!!

Trzeba w takich sytuacjach zatrudnić kogoś kto umie i lubi pisać ciekawie o szachach np. pana Tomka Lissowskiego i samemu pisać te artykuły z
każdej rundy, podając co ciekawego zdarzyło się tego dnia.
Jeśli gazety nie byłyby zainteresowane zamieszczeniem tego materiału na swoich łamach, można pomyśleć o sfinansowaniu tego samemy, przecież są sponsorzy, można dojść do porozumienia. To by była kapitalna promocja szachów. Ale wtedy mogliby przyjść kibice i byłaby lipa, bo organizatorzy tego nie przewidywali, dla kibiców miejsca na tych zaowdach nie było !

----------
Krzysztof Kledzik

„Jak ktoś by mógł przetłumaczyć ten tekst z rosyjskiego wstawiony kilka postów wyżej to byłbym wdzięczny” – dawno nie używałem rosyjskiego, więc nie mogę się tego podjąć. Ale oryginalny tekst można skopiować i wkleić do tłumacza Googlowego. Tłumaczenie będzie pokaleczone, ale generalnie zorientujesz się o co chodzi.
„Skoro Dorocie Rzepeckiej nie chce się pisać to po co się za to bierze do cholery” – gdyby strona PZSzach-u była prowadzona przez wolontariuszy-entuzjastów a nie przez „profesjonalistów z profesjonalnego biura”, to pewnie codziennie byłoby tam po kilka nowości, zaktualizowane linki, artykuły, oceny występów, itp. A tak to brakuje aktualnych nowości, część linków od dawna nie działa, no i wstawiają tam notatki na szybko.

„Ale z całym szacunkiem dla pna Jacka Gdańskiego, który jest bardzo miłym i silnie grającym arcymistrzem .. zajął miejsce jakiemuś młodemu graczowi” – a ilu młodych obiecujących zawodników promuje się w Polsce? Tutaj raczej chodzi o umożliwienie występów „swoim ludziom” niż propagowanie nowych, obiecujących zawodników z parciem na sukces.
„W gazetach nie zauważyłem żadnego zainteresowania tą imprezą ! Co by znaczyło, że nikt specjalnie nie zapraszał dziennikarzy, ani nie promował mistrzostw. To,że pan prezydent patronował zawodom niewiele znaczy, chociaż jest prestiżowe” – z całym szacunkiem dla patronów takich imprez, ale to są jedynie figuranci dający nazwisko, z czego właściwie nic nie wynika. Bez rzeczywistej promocji jakiejś imprezy w gazetach, telewizji, itp. to nic z tego nie wyjdzie. Sami dziennikarze z gazet nie przyjdą na turniej, bo jak ich nikt nie zachęci, nie opowie co to takiego, to pomyślą, „acha, szachy, to nudna gra, przy której siedzi się godzinami nad jednym ruchem. To się medialnie nie sprzeda”. Dlatego nie ma co liczyć na samoistne zainteresowanie mediów jakimkolwiek turniejem. Ale bądźmy dobrej myśli, PZSzach miał utworzyć „Radę Przyjaciół Szachów” – to chyba własnie ta nowa instytucja powinna zająć się taką promocją szachów.
---

wladek

-
Drużynowe Mistrzostw Europy - Polska 2013
przez thinkerteacher

W ciągu ostatnich 15 lat widziałem kilka relacji szachowych na wysokim poziomie. Ta zdecydowanie lokuje się w pierwszej trójce! Naprawdę IMPONUJĄCA! Wielkie brawa za jej przeprowadzenie. Stopniowo możemy mówić, że nie wstydzimy się szachów i tego, że grywamy w tę grę! Coś się zaczyna zmieniać....?!

Zapraszam na bloga dla amatorów szachowych: [link widoczny dla zalogowanych]
---
---
Opinie

Relacje ogladamem -- pokazane jest jak wyglada unowoczesniona polska Piaskownica szachowa.
Nadmieniam ze nie sluchalem komentarza , tylko widzialem wizje.
--
Chetnie zobacze relacje szachowe ktore beda przeznaczone dla spolecznosci w Polsce.
Ktore pokaza urok szachow. a nie tylko emocje szachistow i Ich opinie o imprezach szachowych.
Odnosnie wstydzenia szachow w Polsce , to nic na lepsze sie nie zmienilo.
Aby szachy zagoscily w Polsce , to potrzeba duzo szachistow
ktorzy maja czas ---> na reklame i propagande szachow.

--

wladek

--
Blizniaki --- temat ALBINO
------
Mat w 2 posunieciach -- #2

Diagram -- 1

Rozwiązanie

1. Kf6! --- tempo
1. ... Sb8 ---- 2. Wxe5#
1. ... Wb3 --- 2. cxb3# --- Albino
1. ... Wa3/c4 - 2. c3# ---- Albino
1. ... Wxc5 --- 2. c4# ---- Albino
1. ... Wd3 ---- 2. cxd3# - Albino
1. ... Wxe3 -- 2. Hg4#
1. ... Wxc2 -- 2. Gxc2#

-------------
Mat w 2 posunieciach -- #2

Rozwiązanie

1. Hg3! --- tempo
1. ... Sb8 ----- 2. We5 - mat
1. ... g4 ------- 2. Hf4 - mat
1. ... Wb3 -- 2. cxb3# ---- Albino
1. ... Wa3/c4 - 2. c3# ---- Albino
1. ... Wxc5 --- 2. c4# ---- Albino
1. ... Wd3 --- 2. cxd3# -- Albino
1. ... Wxe3 -- 2. Hg4 - mat
1. ... Wxc2 -- 2. Gxc2- mat

Pion c2 gra na 4 rozne pola - 2. cxb3# - 2. c3# - 2. c4# - cxd3#

Taki manewr w kompozycji szachowej nazywamy tematem Albino
---
Male przestawienie piona z e5 na g5 powoduje zmiane rozwiazania
Zmienia sie wstep - 1. Kf6! -- -- 1. Hg3! -- przy tym powstaje
dodatkowy wariant -- 1. ... g4 2. Hf4 - mat
-

wladek

--
Szachy w POLITYCE..
...Język
, powiada Mateusz Bartel, zmienił się jak w życiu: stał się bardziej skrótowy, techniczny – pozycji na szachownicy już się nie opisuje, ale wyraża liczbowo, co wtajemniczonym w nomenklaturę szybko daje wyobrażenie o układzie figur.

Niespodziewanie mocno trzyma się profesja trenera, wydawałoby się zagrożona przez to, że po wiedzę można zwyczajnie kliknąć.
Piotr Murdzia mówi, że o ile nawet w światowej czołówce trudno dziś znaleźć gracza, który ignorowałby ułatwienia ofiarowane przez komputer (imponujące jest zwłaszcza rozwinięcie teorii otwarć partii, podkreśla), to jednak każdy korzysta z trenera.

– Komputer nie wytłumaczy swoich ruchów ani strategii. A żeby zostać dobrym szachistą, trzeba dostrzec sens podejmowanych decyzji. Jeden z arcymistrzów, światowa sława, wyznał mi zresztą kiedyś, że bez problemu potrafi odtworzyć w pamięci zagrania sprzed lat, których uczył się z książek i rozkładał na czynniki pierwsze z pomocą trenera. A nie pamięta tych, które tydzień temu podsunął mu pod nos program komputerowy – dodaje Mateusz Bartel.

Przewidzieć jeden ruch
Zdarza się, że gotowce, podsuwane przez krzemową inteligencję, rozleniwiają szachistów i zwalniają od krytycznej analizy własnych posunięć. Bartel mówi, że często widuje na turniejach młodych zawodników, którzy grają jak automaty – całe sekwencje ruchów z początkowej fazy partii mają wbite do głów, poruszają się po szachownicy w tempie błyskawicy, po czym, gdy obrót spraw ich zaskakuje, tracą rezon i ślęczą nad figurami bez pomysłu na sensowny ciąg dalszy.

Falowanie tempa gry często bywa

Więcej pod adresem [link widoczny dla zalogowanych]

-

wladek

-
Prezes PZSzach ocenia DME

Drużynowe Mistrzostwa Europy w szachach, najbardziej prestiżowe rozgrywki szachowe w Polsce od pamiętnej Warszawskiej Olimpiady z 1935 roku, za nami. Podczas uroczystości zakończenia mistrzostw Prezydent Europejskiej Unii Szachowej Silvio Danailov ocenił, że były to najlepiej zorganizowane zawody w całej dotychczasowej historii Drużynowych Mistrzostw Europy. Otrzymaliśmy również wiele podziękowań od uczestniczących federacji, z których najbardziej spodobało mi się określenie: sukces totalny.
Jesteśmy więc bardzo dumni i zadowoleni.

Jestem przekonany, że zdecydowana większość z Was, adresatów newslettera, zaglądało na stronę mistrzostw
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiecie więc o tej imprezie wszystko, prawie wszystko. A ponieważ „prawie robi wielką różnicę” zachęcam do przeczytania poniżej o tym, czego nie można było zobaczyć siedząc przy komputerze, tablecie czy telefonie komórkowym, a nawet przychodząc osobiście na salę gry, do Warszawskiego Hotelu Novotel Centrum.

Drużynowe Mistrzostwa Europy otrzymaliśmy w 2011 roku podczas kongresu ECU, który odbywał się we Francji. W finałowej potyczce pokonaliśmy organizatorów z Rumunii, między innymi dzięki wsparciu Miasta st. Warszawy, Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz… naszych zawodników Kadry Narodowej, Radosława Wojtaszka, Bartłomieja Maciei oraz szczególnie Mateusza Bartla, który na kongresie ECU czynnie wsparł naszą ofertę i zachęcał wszystkich do przyjazdu do Polski. W Europie jako organizatorzy mamy wyrobioną dobrą markę, m.in. dzięki organizacji Indywidualnych Mistrzostw Europy Kobiet w Warszawie w 2001 roku, Indywidualnych Mistrzostw Europy w Zegrzu w 2005 roku, rozgrywanym od 2005 roku w Warszawie Mistrzostwom Europy w Szachach Szybkich, a w ostatnich trzech latach również błyskawicznych, czy też dzięki tegorocznym Indywidualnym Mistrzostwom Europy, które odbyły się w Legnicy. Należy również wspomnieć o imprezach światowych, jak choćby Mistrzostwach Świata do lat 20 w Chotowej z 2010 roku. Można więc powiedzieć, że praca związana z turniejem rozpoczęła się trzy lata temu. Wiosek do ECU o przyznanie mistrzostw był przygotowywany m.in. przez ówczesnego dyrektora biura PZSzach Wojciecha Gryciuka i z perspektywy czasu muszę przyznać, że wniosek ten był bardzo optymistyczny –
rekordowy w historii DME fundusz nagród 90.000 Euro
oraz wiele innych deklaracji, z których potem musieliśmy się jako organizator wywiązać, a nie było to łatwe. Ale być może właśnie dzięki temu i tym deklaracjom otrzymaliśmy tą imprezę. W sprawę bardzo mocno zaangażował się ówczesny prezes PZSzach Tomasz Sielicki, który rok wcześniej został wybrany Wiceprezydentem ECU (i jest nim nadal!). Prezes Sielicki osobiście poprowadził prezentację, a wsparli ją z ekranu minister Tomasz Półgrabski z Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Sekretarz Generalny PKOl Adam Krzesiński.

Półtora roku temu zarząd PZSzach powołał dyrektora mistrzostw, którym została wiceprezes PZSzach, doświadczona Agnieszka Fornal-Urban. Głównym zadaniem dyrektora w pierwszych miesiącach pracy było przygotowanie kontraktu z hotelem, co okazało się niezwykle trudnym zadaniem, głównie z powodu zmian w dyrekcji oraz dziale organizacji imprez w Hotelu Novotel. Dyrektor Przemysław Orchowicz, z którym współpracowaliśmy od wielu lat, został oddelegowany do zarządzania Hotelem Novotel w Poznaniu i zaczęły się schody, bo kolejne osoby musiały zapoznać się z całością projektu, a ponadto negowano niektóre dotychczasowe ustalenia. Ostatecznie, po ponad półrocznej pracy kontrakt został podpisany.

Równolegle rozpoczęły się działania mające na celu domknięcie budżetu mistrzostw, które prowadził prezes Tomasz Sielicki. Partnerzy publiczni, którzy deklarowali wsparcie mistrzostw na etapie składania oferty, mowa o Ministerstwie Sportu i Turystyki oraz władzach Miasta st. Warszawy, stanęli przed trudnym zdaniem, bo od 2010 roku znacznie i sukcesywnie zmniejszały się budżety przewidziane na sport. O ile miasto poradziło sobie z tym problemem w miarę szybko, o tyle w zasadzie do samego końca nie było wiadomo, jak potoczą się sprawy w ministerstwie. Ponadto okazało się, że PZSzach musi do 18 lipca 2013 roku przeprowadzić wybory, bo interpretacja MSiT była taka, że kadencja nie może trwać dłużej niż cztery lata od momentu wyboru. Zarząd w obliczu tak ważnej imprezy jak DME postanowił nie ryzykować, a przypomnę że już raz, cztery lata temu, PZSzach miał kuratora, więc w czerwcu br. odbyły się wybory. Jako nowy prezes kontynuowałem działania mające na celu pozyskanie środków z MSiT, co mogliście, drodzy czytelnicy, zobaczyć oglądając m.in. moje wystąpienia na dwóch posiedzeniach Sejmowej Komisji Kultury i Sportu. A kto nie widział, a chcę zobaczyć, może kliknąć tutaj i tutaj. Prezes Sielicki skupił się na pozyskaniu partnerów prywatnych, którzy ufundowali nagrody finansowe, a znaczną część nagród rzeczowych udało się pozyskać dzięki aktywności dyrektora mistrzostw Agnieszki Fornal-Urban. Do grona partnerów publicznych przystąpił Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego, czyli Mazovia.

Na przełomie roku 2012/2013 pozyskaliśmy do współpracy agencję PR Partners of Promotion oraz powołaliśmy dyrektora ds. komunikacji oraz uruchomiliśmy stronę internetową mistrzostw. W roli webmastera znakomicie sprawdził się Miłosz Rudnicki, świetny fachowiec, a jednocześnie bardzo odpowiedzialny młody człowiek. Rozpoczęła się budowa całego zespołu DME, poczynając od koordynatora, prawej ręki dyrektora, Anny Przeździeckiej, która sprawdziła się znakomicie, prowadząc m.in. razem z dyrektorem mistrzostw rejestrację wszystkich drużyn. Stroną graficzną mistrzostw zajął się artysta Tomasz Maniewski. Po woli wzrastało również zaangażowanie w projekt biura PZSzach, a drugim koordynatorem został Michał Bartel. Dorota Rzepecka przygotowała oferty dla kolejnych partnerów, dyrektor mistrzostw wspólnie z Anną Przeździecką negocjowali kolejne umowy, powstawał również komitet honorowy, głównie dzięki zabiegom dyrektor Fornal oraz prezesa Sielickiego. Strzałem w dziesiątkę okazał się pomysł dyrektora mistrzostw, którego celem było zapewnienie wsparcia dla naszego turnieju przez innych polskich sportowców. Jednocześnie rozpoczęły się rozmowy dyrektora mistrzostw z artystami, którzy mieli wystąpić na uroczystości zakończenia i pojawił się pomysł nagrania, chyba pierwszy raz w historii, piosenki dedykowanej mistrzostwom. Dzięki zabiegom dyrektora mieliśmy również unikalne, ręcznie wykonywane medale i statuetki.

Niebawem zaczęły zgłaszać się pierwsze federacje, zaczęły przychodzić pierwsze wpłaty i do pracy włączyła się księgowość PZSzach czyli Barbara Szenborn-Dańczak oraz Elżbieta Dulkowska. Ruszyły prace związane z przygotowaniem transmisji on-line, szefem tego zespołu został zaprawiony w bojach Michał Rudolf, a Piotr Wajszczyk z biura zajął się sprawdzaniem i kompletowaniem sprzętu elektronicznego: szachownic, zegarów, zasilaczy oraz kabli. Podziękowania należą się Podkarpackiemu, Dolnośląskiemu oraz Świętokrzyskiemu Związkowi Szachowemu, dzięki którym udało się skompletować ponad 150 szachownic – przypomnę, że ostatecznie transmitowaliśmy 140. Organizacji Kongresu ECU, który odbywał się pod koniec mistrzostw, podjął się Sekretarz Generalny Piotr Murdzia, a Agnieszka Brustman, sędzia główny turnieju kobiet, rozpoczęła kompletowanie całego zespołu sędziowskiego. Rozpoczęliśmy również poszukiwania wolontariuszy, bez udziału których nie może się już chyba obyć żadna duża impreza sportowa.

Największym problemem pozostawał niedopięty budżet imprezy. Niejasna sytuacja powodowała, że musieliśmy szukać oszczędności w kosztach, a co za tym idzie nie mogliśmy pozwolić sobie na zatrudnienie tylu osób do pracy, ile początkowo zakładaliśmy. Dyrektor turnieju pracował za dwóch, a może nawet za trzech, a atmosfera robiła się coraz bardziej napięta. Bezpośrednio po wyborach władz PZSzach, zastanawiałem się, czy to jest dobry pomysł, abym podczas turnieju występował jako prezes PZSzach i jednocześnie jako sędzia główny, bo taki był pierwotnie plan, ale uznałem, biorąc pod uwagę kłopoty budżetowe, że ważniejsze jest skupienie się na sprawach organizacyjnych i finansowych. W ten oto sposób uciekła mi niepowtarzalna szansa bycia sędzią głównym Drużynowych Mistrzostw Europy w szachach, ale zyskałem przyjemność bycia gospodarzem tej imprezy.

Początek turnieju zbliżał się wielkimi krokami, dzięki prezesowi Sielickiemu pojawiali się kolejni partnerzy prywatni, choć trzeba przyznać, że nie udało się pozyskać sponsora generalnego. Pani dyrektor Fornal zadbała o wiele różnych detali, jak ustalenie menu na cały turniej czy specjalne powitalne ciastko z figurką szachową z czekolady, detali które później składają się w jedną wielką całość i stwarzają odpowiedni klimat, a wspólnymi siłami udało się pozyskać planowane finanse z MSiT. Na kilka dni przed mistrzostwami wiedziałem już, że organizacyjnie będzie dobrze, niewiadomą pozostawał oczywiście wynik sportowy. Na odprawie technicznej tak się szczęśliwie złożyło, że mogliśmy wystawić trzy drużyny w kategorii open oraz trzy drużyny wśród kobiet – jako organizator mieliśmy prawo do wystawienia dwóch, ale dzięki nieparzystości w obu turniejach mogliśmy wystawić trzecie drużyny. Nasze panie walczyły znakomicie i ostatecznie skończyły na najniższym podium. Bez sukcesu sportowego i sukces organizacyjny lśniłby mniejszym blaskiem. Wspomnę jeszcze tylko o złotym medalu na szachownicy Mateusza Bartla i srebrnym Kariny Szczepkowskiej-Horowskiej - szerzej na temat strony sportowej napisze Szef Wyszkolenia Piotr Murdzia.

Zakładam, że większość z Was, miała okazję oglądać relację z mistrzostw w telewizji publicznej. Muszę przyznać, że było tego dosyć dużo, kilka minut dziennie. Klipy można obejrzeć na stronie mistrzostw w zakładce Media o DME lub w dedykowanej szachom zakładce na stronie TVP Sport. Zdarzyło mi się być również gościem dnia w
TVP Warszawa, absolutną rewelacją był 15 minutowy film podsumowujący mistrzostwa – kto nie widział może obejrzeć gona stronie TVP. Podziękowania należą się całej ekipie telewizyjnej TVP, a szczególnie redaktor Katarzynie Kopeć, która z ekipą TVP Sport codziennie odwiedzała turniej oraz szefowi programowemu w TVP Sport Jarosławowi Idzi. To właśnie dzięki nim mistrzostwa były stale obecne w TVP1, TVP2, TVP Info i TVP Sport. Jak zwykle można było również liczyć na sympatyków szachów w TVP Warszawa, tym razem w osobie redaktora Janusza Wieczorka. Wartość medialną tych przekazów niezależny instytut badawczy ocenił na 1,2 miliona złotych! Podziękowania należą się także Małgorzacie Starczewskiej, która w zespole prasowym pełnia funkcję szachowego speca oraz całemu zespołowi prasowemu: Agnieszce Józefowicz i Łukaszowi Lisowi z PoP, oraz szefowi komunikacji Michałowi Michalskiemu.

Zapewne nie wspomniałem o wszystkich, którzy do tego sukcesu się przyczynili, choćby o sędziach, komentatorach, fotografach, redaktorach biuletynu, tłumaczach, studentach z Katowic, obsłudze technicznej, oraz wielu życzliwych nam ludziach, którzy często na telefon rzucali swoje sprawy i śpieszyli z pomocą. Bez nich to wszystko nie mogło by się udać. A już z całą pewnością nie było by to możliwe bez zaangażowania Agnieszki Fornal-Urban oraz Tomasza Sielickiego, na ręce których składam jeszcze raz szczególne podziękowania!

Tomasz Delega - Prezes PZSzach
----

wladek

---

ZGŁOSZENIA KANDYDATÓW NA PREZESA PZSZACH

Autor: Piotr Murdzia

Zgodnie ze Statutem PZSzach (par. 23, p.4) oraz informacją zamieszczoną na stronie PZSzach termin zgłaszania kandydatów na Prezesa PZSzach upłynął 25 maja br.

Informujemy, że do biura PZSzach wpłynęły terminowo 4 zgłoszenia, które dotyczyły jednej osoby - Tomasza Delegi.

Zgłoszenia wpłynęły od następujących Wojewódzkich Związków Szachowych: Mazowiecki, Lubuski, Zachodniopomorski, Opolski.

[link widoczny dla zalogowanych]

Poniżej, zgodnie z w/w paragrafem Statutu, publikujemy założenia programowe Tomasza Delegi.

Tomasz Delega
kandydat na Prezesa Polskiego Związku Szachowego

Kolejny dobry ruch
Plan działań na najbliższe cztery lata

Szanowni Państwo!

W mijającej kadencji pełniłem funkcję Wiceprezesa oraz Sekretarza Generalnego. W mojej ocenie udało się zrobić bardzo dużo. Nowe biuro PZSzach w Al. Jerozolimskich, nowi pracownicy w biurze, nowy Statut, sponsorzy, media, transparentna procedura przetargowa na organizację imprez, nowa strona www, pilot programu „Edukacja przez Szachy w Szkole”, szkolenia dla organizatorów, uzyskanie statusu OPP, akcja „Szachiści grają dla…” – te hasła mówią same za siebie.

Gdybym miał więc pokusić się o określenie jednym słowem co jako Prezes PZSzach planuję robić w nadchodzącej kadencji, powiedziałbym, że chciałbym kontynuować kierunek obrany przez Prezesa Tomasza Sielickiego.

Wydaje się, że jeśli chodzi o sport wyczynowy, to mamy już bardzo solidne podstawy: Mistrzostwa Polski odzyskały swoją oprawę i rangę, w Ekstralidze kluby walczą o nagrody finansowe, a w reprezentacji narodowej grają wszyscy najlepsi. W sporcie młodzieżowym prężnie działa Akademia Szachowa, a także udało się uruchomić drugi, obecnie zawieszony, projekt szkoleniowy Kadra Narodowa Juniorów w szachach szybkich i błyskawicznych. Ponadto nasz kraj w 2013 roku był lub będzie areną czterech turniejów rangi europejskiej: Indywidualne Mistrzostwa Europy odbyły się w maju w Legnicy, w listopadzie w Warszawie zostaną rozegrane Drużynowe Mistrzostwa Europy, a w grudniu już tradycyjnie Mistrzostwa Europy w szachach szybkich i błyskawicznych.

Zdecydowanie gorzej przedstawia się sytuacja w sporcie powszechnym – upadają lub tracą na znaczeniu kolejne openy – warto przypomnieć, że w 2012 roku żaden turniej szwajcarski nie spełnił warunków, aby można było się z niego zakwalifikować do finału Mistrzostw Polski. W nienajlepszej kondycji znajdują się również Wojewódzkie Związki Szachowe i choć ten rok jest pierwszym, w którym do kasy WZSzachów trafi więcej pieniędzy, to i tak w większości województw ciężko dopiąć budżety. Dlatego też uważam za właściwe, aby w nowym zarządzie, analogicznie do Wiceprezesa ds. Sportowych oraz Wiceprezesa ds. Młodzieżowych, został powołany Wiceprezes ds. Sportu Powszechnego.

Przechodząc do konkretów, sześć głównych spraw na najbliższe cztery lata:

1. Uruchomienie powołanej do życia Rady Przyjaciół Szachów przy PZSzach

Funkcjonowanie takiej Rady jest kluczowe dla budowania odpowiednich relacji ze światem biznesu, polityki, kultury i nauki. Ustępujący Prezes Tomasz Sielicki złożył deklarację, że jest gotów stanąć na czele takiej rady. Mam nadzieję graniczącą z pewnością, że dzięki pozycji w radzie Pan Tomasz będzie miał optymalnie warunki do działania, a ponieważ miłośnikiem szachów jest się na całe życie to jestem przekonany, że Pan Tomasz podejdzie do budowania tej rady z właściwą dla siebie energią i rozmachem.

2. Edukacja przez szachy w szkole

To jeden z kluczowych projektów w nadchodzącej kadencji. Już we wrześniu rusza program pilotażowy w czterech województwach: Mazowieckim, Dolnośląskim, Podlaskim i Świętokrzyskim.
Mam nadzieję, że pilot zakończy się sukcesem i ten projekt ruszy w kolejnych latach w pozostałych województwach. Powinniśmy dołożyć wszelkich starań, żeby wraz za deklaracją Parlamentu Europejskiego poszły również pieniądze. To wielka szansa nie tylko dla szachów, ale także, a może przede wszystkim, dla całego społeczeństwa.

3. Drużynowe Mistrzostwa Europy 2013

Można chyba powiedzieć, że to najważniejsza impreza szachowa w powojennej Polsce. Od czasu pamiętnej olimpiady w 1935 roku Polska nie była areną zmagań drużyn, w których wystąpią czołowi zawodnicy świata. To wielkie przedsięwzięcie organizacyjne, a także finansowe. Choć zespół organizujący ten turniej działa już od prawie roku, to wiele jest jeszcze do zrobienia, szczególnie w kwestii pozyskania odpowiednich środków finansowych. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby impreza zakończyła się sukcesem. Jest to ogromna szansa dla szachów, aby stały się sportem rozpoznawalnym i odzyskały należny im prestiż w naszym kraju.

4. Szachy dla każdego

W dzisiejszym świecie na grę w klasycznych turniejach szachowych amatorzy mają coraz mniej czasu. Wydaje się, że przyszłość należy więc do turniejów w szachach szybkich i błyskawicznych, tym bardziej, że można już je zgłaszać do oceny rankingowej FIDE. Bijące rekordy frekwencji Mistrzostwa Europy oraz Mistrzostwa Polski Juniorów w szachach szybkich i błyskawicznych – obie imprezy z udziałem także rzeszy amatorów – potwierdzają, że jest to właściwy kierunek. PZSzach powinien promować tego typu turnieje.

5. Budowa zaplecza

Aby osiągać sukcesy sportowe trzeba inwestować. Jednym z głównych zadań na nadchodzącą kadencję powinno być zbudowanie zaplecza dla reprezentacji narodowych zarówno kobiet jak i mężczyzn. Powinniśmy skoncentrować się na wyselekcjonowanej grupie młodzieży, która w przyszłości będzie mogła z sukcesami zastąpić obecnych kadrowiczów. Do rozważenia pozostaje zmiana regulaminu powoływania kadry, dzięki której do reprezentacji będzie można powoływać młodych, rokujących zawodników. Wydaje się, że obecnie kryteria regulaminowe są zbyt sztywne.

6. Filary funkcjonowania

Każda organizacja potrzebuje do działania ludzi. Ludzi, którzy będą gotowi realizować jej cele. W biznesie za swoją pracę ludzie biorą pieniądze. Ustawa o sporcie przewiduje, że prezes i członkowie zarządu pełnią swoje funkcje społecznie. Jest to dla mnie niezrozumiałe i może prowadzić do patologii. Dlatego też, w porozumieniu z innymi związkami sportowymi, powinniśmy dążyć do zmiany tych zapisów w ustawie o sporcie. Jeżeli w jakiejś niezbyt długiej perspektywie nic się nie zmieni, to chętnych do pracy społecznej w związkach sportowych będzie coraz mniej.

Reasumując zachęcam do oddania głosu na mnie w nadchodzących wyborach i jeśli zostanę wybrany, to będę liczył na to, że zagłosujecie Państwo również na osoby, które zaproponuję do zarządu i z którymi będę chciał ten program realizować.

/-/ Tomasz Delega

-

wladek

--
[link widoczny dla zalogowanych]
--
[link widoczny dla zalogowanych]
Same pochwaly..
--

[link widoczny dla zalogowanych]
Cztery ciekawe obrazki czyli 4 kombinacje na diagramach.

-
Cmilyte - Ptacnikova - (LTU-ISL)
[link widoczny dla zalogowanych]
---

2

Diagram -- 1
Biale wygrywaja - (+) ---- --- 20. Gh7+ - Kh8 - 21. Hxf6 - czarne poddaly - 1-0

Jeszcze taka gra byla mozliwa
21. ... e5 - 22. Gxe5 - Wg8 - 23. Hxh6 - f6 - 24. Gxf6 -- grozi - 25. Gg6 mat
-----
Nasi propagatorzy szachow na stronie Mistrzostw Europy
umiescili az 5 diagramow z kombinacjami.
Bardzo mnie to zaskoczylo , bo bylem pewny ze umieszcza zero diagramow.
Jak widac sa postepy edukacyjne u Polskich Dzialaczy Szachowych.
--

wladek

--
[link widoczny dla zalogowanych]
Same pochwaly..
--

[link widoczny dla zalogowanych]
Cztery ciekawe obrazki czyli 4 kombinacje na diagramach.

-
Cmilyte - Ptacnikova - (LTU-ISL)
[link widoczny dla zalogowanych]
---

2

Diagram -- 1
Biale wygrywaja - (+) ---- --- 20. Gh7+ - Kh8 - 21. Hxf6 - czarne poddaly - 1-0

Jeszcze taka gra byla mozliwa
21. ... e5 - 22. Gxe5 - Wg8 - 23. Hxh6 - f6 - 24. Gxf6 -- grozi - 25. Gg6 mat
24. ... --- Wd8
25. Gg6+ - Kg8
26. Hh7+ - Kf8
27. Hh8+ - Gg8 - 28. Sh7 - mat --- diagram -- 3
--

Diagram -- 3
Taki forsowny wariant z matem mogl powstac - 28. Sh7 - mat
-----
Nasi propagatorzy szachow na stronie Mistrzostw Europy
umiescili az 5 diagramow z kombinacjami.
Bardzo mnie to zaskoczylo , bo bylem pewny ze umieszcza zero diagramow.
Jak widac sa postepy edukacyjne u Polskich Dzialaczy Szachowych.
--

wladek

-
Drużynowe Mistrzostw Europy - Polska 2013
przez zwariowany_mszak

mylipsky napisał(a)

Czy ktoś orientuje się czy będzie możliwość kibicowania, ewentualnie czy organizator stworzy strefę kibica ?
Rzadko się zdarza by tacy zawodnicy odwiedzali nasz kraj a chciałem zrobić radochę dziecku obejrzenia ich na żywo. Pozdrawiam

Można spokojnie wejść na salę gry pokibicować, dostaje się identyfikator "guest" przy samym wejściu i tylko wymagają, aby komórkę wyłączyć.
W sali naprzeciwko przy restauracji mają rzutnik z transmisją, ale to żadna atrakcja
, lepiej pospacerować po sali i mieć przyjemność widzieć szachistów i szachistki na żywo

"Cała radość życia w tworzeniu... Tworzyć znaczy zabić śmierć" Romain Rolland
---

wladek

-
Blizniaki --- temat ALBINO
------
Mat w 2 posunieciach -- #2
---

Diagram -- 1

Rozwiązanie

1. Kf6! --- tempo
1. ... Sb8 ---- 2. Wxe5#
1. ... Wb3 --- 2. cxb3# --- Albino
1. ... Wa3/c4 - 2. c3# ---- Albino
1. ... Wxc5 --- 2. c4# ---- Albino
1. ... Wd3 ---- 2. cxd3# - Albino
1. ... Wxe3 -- 2. Hg4#
1. ... Wxc2 -- 2. Gxc2#

-------------
Mat w 2 posunieciach -- #2

Rozwiązanie

1. Hg3! --- tempo
1. ... Sb8 ----- 2. We5 - mat
1. ... g4 ------- 2. Hf4 - mat
1. ... Wb3 -- 2. cxb3# ---- Albino
1. ... Wa3/c4 - 2. c3# ---- Albino
1. ... Wxc5 --- 2. c4# ---- Albino
1. ... Wd3 --- 2. cxd3# -- Albino
1. ... Wxe3 -- 2. Hg4 - mat
1. ... Wxc2 -- 2. Gxc2- mat

Pion c2 gra na 4 rozne pola - 2. cxb3# - 2. c3# - 2. c4# - cxd3#

Taki manewr w kompozycji szachowej nazywamy tematem Albino
---
Male przestawienie piona z e5 na g5 powoduje zmiane rozwiazania
Zmienia sie wstep - 1. Kf6! -- -- 1. Hg3! -- przy tym powstaje
dodatkowy wariant -- 1. ... g4 2. Hf4 - mat
-

wladek

----
MARCIN GORTAT NA ME W KOSZYKÓWCE I DME W SZACHACH

Koszykówka jest jak szachy, sukces tkwi w strategii.

Marcin Gortat został kolejnym sportowcem, który będzie dopingował polskich zawodników na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Szachach!

--
Marcin Gortat, nasz koszykarz w lidze NBA, podobnie jak Tomasz Majewski, Sylwia Bogacka i Dorota Idzi postanowił wesprzeć swoim dopingiem reprezentację Polski na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Szachach 2013 (DME).

Odbędą się one w hotelu Novotel Warszawa Centrum w dniach 7 − 18 listopada.

Marcin Gortat jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich koszykarzy na świecie. Obecnie gra w barwach amerykańskiego klubu Phoenix Suns, ale swoją karierę rozpoczynał w Łódzkim Klubie Sportowym. Gortat jest pierwszym Polakiem, którego drużyna zagrała
w finale NBA. Swoją karierę sportową Marcin w dużej mierze rozwija za oceanem, ale jest też stałym reprezentantem polskiej drużyny narodowej. Znany jest nie tylko ze swoich osiągnięć sportowych, ale także z dużego zaangażowania w akcje społeczne. Prowadzi także fundację „MG 13 – Mierz wysoko", która od 6 lat organizuje obozy sportowe i treningi szkoleniowe pod nazwą „Gortat Camp” adresowane do dzieci i młodzieży, które pragną rozwijać swoje koszykarskie umiejętności. Teraz postanowił wesprzeć także naszych szachistów podczas Drużynowych Mistrzostw Europy w Szachach 2013, które odbędą się w Polsce.

− Koszykówka jest grą, w której od zawodników wymaga się nie tylko wysokiego wzrostu i umiejętności technicznych, ale przede wszystkim zdolności strategicznego myślenia. Podobnie jak w szachach, tak i w koszykówce, jeśli umiesz przewidzieć co zrobi przeciwnik, to zwiększasz swoje szanse na końcowy sukces. Kilka umiejętnych bloków i zyskujesz przewagę, która może przełożyć się na zwycięstwo. Trzymam kciuki za naszych szachistów, aby wspólnie osiągnęli jak największy sukces w trakcie tych mistrzostw – mówi Marcin Gortat.

[link widoczny dla zalogowanych]
---

Komentarz
Obywatel z RP wie ze Gortat gra w koszykowke , gdyz TV pokazuje migawki z NBA.
Obywatel z RP nie wie jak wyglada Mat Skoczkiem na _h1 gdyz TV nie pokazuje szachow , tylko gadajace glowy o jakis szachach ktorych nie widac.
Oto Polska Rzeczywistosc i Nasi propagatorzy Szachow , ktorzy nie wiedza jak szachy wygladaja.
--
---

-- Diagram -- 1
Mat powstal po 6 posunieciach -- 6. He1 - h1=Skoczek - mat
---
Pani Dorota reklamuje znanego Koszykarza , a nie szachy...
Tak Nasi kochani Dialacze Szachowi -- rozumieja Szachy.

Trudno od Naszych Dzialaczy duzo wymagac , jesli brak
podstawowej edukacj szachowej w Polsce.
--
---