Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Francja - 2015

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 10:47, 14 Lis 2015    Temat postu: Francja - 2015

Redakcja
-- 13 listopada - 2015

Stan wyjątkowy, zamknięte granice, wojsko na ulicach.

[link widoczny dla zalogowanych]

Władze mówią o co najmniej 120 ofiarach zamachów w Paryżu

W serii skoordynowanych ataków terrorystycznych we francuskiej
stolicy zginęło co najmniej 120 osób,
choć mówi się nawet o 150. Rannych zostało ponad 200, w tym 60 ciężko.
To największa tragedia we Francji od II wojny światowej.

Ataki zaczęły się niedługo po godz. 21 w czterech różnych punktach
jednocześnie, w pobliżu placu Republiki oraz Les Halles –
czyli w 10. i 11. Dzielnicy Paryża. Sprawcy to najprawdopodobniej
islamiści, którzy strzelali z broni automatycznej do przechodniów oraz
osób przebywających w restauracjach i kawiarniach.
W tych miejscach zginęło co najmniej 40 osób. Jak wynika z relacji
świadków, zabójcy jeździli po okolicy samochodem, zatrzymywali się
na chwilę i otwierali ogień z kałasznikowów.

Okolice placu Republiki, zabici przed restauracją Le Petit
Cambodge.PHOTOPQR/LE PARISIEN/Forum

Okolice placu Republiki, zabici przed restauracją Le Petit Cambodge.

Następnie zamachowcy wdarli się do sali koncertowej Bataclan w 10.
Dzielnicy, w której trwał koncert kalifornijskiej grupy Eagles of Death
Metal. Świadkowie twierdzą, że terroryści strzelali do tłumu z broni
maszynowej niekończącymi się seriami i wznosili okrzyki
„Allah Akbar” oraz „Za Syrię”. Choć większości uczestników koncertu
udało się uciec (w tym członkom zespołu), to w ręce napastników
wpadło ponad 100 osób, z których większość zginęła.

W kolejnych trzech miejscach, w pobliżu stadionu Stade de France
na północ od Paryża, wybuchły również bomby. Co najmniej jeden
z tych ataków miał charakter samobójczy. Nic nie wiadomo na razie
o ofiarach tych zamachów. Wiadomo jednak, że z areny ewakuowano
w trybie alarmowym prezydenta Francji Francois Hollande'a,
który z kilkudziesięcioma tysiącami kibiców oglądał mecz Francja–
Niemcy. Część widzów pozostała na stadionie w obawie przed kolejnymi
atakami, wielu zeszło na płytę boiska.
Ewakuacja rozpoczęła się dopiero po pewnym czasie.

Ranni w pobliżu sali koncertowej Bataclan.Christian Hartmann/Reuters/Forum
Ranni w pobliżu sali koncertowej Bataclan.

W sumie, według śledczych, w Paryżu zaatakowało ośmiu zamachowców,
przy czym siedmiu zginęło detonując ładunki wybuchowe, które mieli
ukryte w specjalnych pasach. Do Paryża ściągnięto elitarne
jednostki antyterrorystyczne (m.in RAID i BRI).

Około północy rozpoczął się szturm tych służb na Bataclan,
który zakończył się po kilkudziesięciu minutach.
Policjanci przystąpili do akcji błyskawicznie ze względu na informacje,
że napastnicy zaczęli rozstrzeliwać tych, którzy wpadli w pułapkę.
Ci, którzy przeżyli opowiadają, że terroryści po prostu rozstrzeliwali
leżących na podłodze ludzi.

W wyniku szturmu, w sali koncertowej zginęło czterech napastników.
Trzech z nich zdetonowało bomby, które mieli na sobie, jeden
terrorysta został zastrzelony. Policja poszukuje teraz współpracowników zamachowców.

W centrum francuskiej stolicy oraz w okolicy stadionu Stade de France
panowało ogromne zamieszanie. W mieście nie działa kilka linii metra,
zamknięte są kawiarnie i restauracje. Ulice błyskawicznie się wyludniły.
Do stolicy Francji ściągane jest wojsko - 1,5 tys. żołnierzy.

KOMENTARZ POLITYKI:
Piątkowa noc 13 listopada staje się francuskim 11 września

Okolice Bataclan.Christian Hartmann/Reuters/Forum
Okolice Bataclan.
Tuż przed północą głos zabrał prezydent Hollande, który w orędziu do
narodu ogłosił stan wyjątkowy na całym terytorium Francji i zamknięcie
granic. Może być zakazany ruch drogowy, w całym regionie paryskim
zostaną przeprowadzone zakrojone na szeroką skalę przeszukania.
– Zmobilizujemy wszystkie siły, by zneutralizować terrorystów –
zapewnił Francois Hollande.

Dalej mówił: – To straszne przeżycie po raz kolejny na nas spadło. W tak trudnych momentach musimy być pełni współczucia i solidarności, ale musimy również wykazać się jednością i zimną krwią. Wobec terroryzmu Francja musi być silna, musi być wielka, a władze zdecydowane – i będziemy takimi. Rzeczywiście, jest się czego bać. Ale wobec tego strachu stoi naród, który potrafi się bronić i mobilizować, który po raz kolejny zwycięży w walce z terrorystami. Niech żyje Republika, niech żyje Francja.

Hollande pojechał pod Bataclan, gdzie zapowiedział, że Francja będzie bezlitosna w ściganiu terrorystów.

zmobilizujemy wszystkie siły, by zneutralizować terrorystów (http://www.tvn24.pl)

Do Francji napływają kondolencje z całego świata, m.in. z Polski od
prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło. Słowa solidarności
przekazał prezydent USA Barack Obama. –
To jest atak na całą ludzkość oraz uniwersalne wartości, które wszystkim
nam są bliskie. Jesteśmy gotowi pomagać w każdy możliwy sposób,
by udzielić francuskiemu rządowi i narodowi, czego potrzeba.
To jest nasz najstarszy sojusznik. Francuzi stali ze Stanami
Zjednoczonymi ramię w ramię niejednokrotnie.
Chcę wyraźnie powiedzieć, że my stoimy ramię w ramię z nimi
w walce z terroryzmem i ekstremizmem – podkreślił.

Głos zabrał także prezydent Iranu Hasan Rouhani, który nazwał
zamachy „zbrodnią przeciwko ludzkości”.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 12:05, 14 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 12:38, 14 Lis 2015    Temat postu:

14.11.2015
sobota

Vive la France!
Jan Hartman

Śmierć ofiar zamachów we Francji nie może pójść na marne.
Nie może być tak, że niewinni ludzie giną, a my powoli przyzwyczajamy
się do tego, popadając w zadumę i bierność. Nie poddawajmy się
rezygnacji, ale też nie poddawajmy się zalewającemu nasze serca
uczuciu nienawiści. Nie poddawajmy się też uczuciu strachu.
Na to liczą mordercy – na nasze miotanie się między lękiem i bezsilną
nienawiścią. Liczą na chaos i zwątpienie. Liczą na to, że załamie się
jedność Europejczyków i zawali się ich świat, zbudowany na wolności,
tolerancji i demokracji. Zazdroszczą go nam tak bardzo, że gotowi są
zginąć, aby go zniszczyć.

Musimy się odnaleźć pomiędzy strachem a żądzą zemsty, pomiędzy
ostrożnością i zdecydowaniem. Musimy być solidarni i roztropni.
Musimy żądać od naszych przywódców mądrości i konsekwencji.
Zaczyna się wojna, w której zwycięstwo zależy od tego, czy sojusz
moralny i polityczny Zachodu zdoła przetrzymać potężne kliny, jakie
wbija pomiędzy nas przeciwnik, dążący do rozbicia europejskiej jedności
poprzez eskalację kryzysu migracyjnego i terroryzm. Każdy polityk,
który idąc na lep taniej popularności poprze dziś izolacjonizm i narodowy
egoizm w obliczu wspólnych wyzwań, de facto będzie wspierał
cele naszych wrogów.

Dziś Francja musi poczuć, że cała Europa jest z nią. Jedność europejska
musi być faktem społecznym i moralnym, aby mogła stać się faktem
politycznym. My jednak zatrzymaliśmy się w pół drogi między narodowymi
egoizmami a budowaniem prawdziwej wspólnoty. W obliczu obecnego
kryzysu wszystko musi się rozstrzygnąć. W tę albo we w tę.
Albo rozkład Unii Europejskiej i zredukowanie jej do wspólnoty
czysto ekonomicznej, albo prawdziwa wspólna Europa.

Straszliwe ataki terrorystyczne już się w Europie zdarzały. Był Madryt,
był Londyn. Czy musi być jeszcze Berlin i Warszawa, abyśmy zrozumieli,
że Europa powinna mieć wspólny system bezpieczeństwa i wspólne,
rutynowo działające mechanizmy reagowania kryzysowego –
wobec zagrożeń terrorystycznych, katastrof naturalnych, problemów
demograficznych i energetycznych? Na razie wszystko jest połowiczne,
tak jak połowiczna jest strefa euro i wspólna polityka zagraniczna Europy.

W przypadku kryzysu Europa wraca do trybu „analogowego” – liczą się
interesy pojedynczych państw, a współpraca opiera się na negocjacjach
najsilniejszych przywódców. Oby tragedia, która spotkała dziś Francję
stała się pobudką do odtworzenia złamanej osi Paryż-Berlin, będącej
kręgosłupem Unii. Oby powstał europejski system bezpieczeństwa
z prawdziwego zdarzenia. Oby wyzwanie, jakie stanowi dziś wojna na
Bliskim Wschodzie, przenosząca się na ulice naszych miast, pozwoliło nam
dojrzeć jako Europejczykom, wzmocniło naszą bliskość i zaufanie pomiędzy nami.

Na razie jednak jest czas żałoby. Chyba nie popełnię nadużycia mówiąc,
że wszyscy jesteśmy dziś myślą i sercem z rodzinami ofiar, z rannymi i
ze wszystkimi pogrążonymi w horrorze i żałobie Paryżanami, Francuzami.
Francja znaczyła w dziejach Polski tak wiele i tak wiele mamy uczuć dla
tego niezwykłego kraju, a zwłaszcza tego niezwykłego i wspaniałego
miasta, jakim jest Paryż. Dlatego terror 13 listopada ugodził także w nas.

Dlatego chcemy powiedzieć dziś wszystkim Francuzom:
jeszcze Francja nie zginęła! Vive la France!
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 17:27, 14 Lis 2015    Temat postu:

-
Nauka matowania dla ---> 9-latków
--
1_2
diagram - 1
Mat w 2 posunięciach --- #2 --- --- --- 1. Wb8 -- c6 --- 2. Ga6 - mat

--
3_4
diagram - 3
1. Wb8 - Kc4 - 2. Ga6 - szach - mat --- ---- 1. Wb8 - Gc6 -- 2. f8=Goniec - mat

Rozwiązanie: 1. Wb8! - grozi - 2. Gd5 - mat

1. ... c6 --- 2. Ga6 - mat -- diagram - 2 -- Wieża matuje
1. ... Kc4 -- 2. Ga6 - mat -- diagram - 3 -- Goniec matuje
1. ... Gc6 - 2. f8=G - mat -- diagram - 4 -- Goniec matuje
1. ... Gxb7 - 2. Hxg4 - mat - diagram - 5 --> Hetman matuje

--

diagram - 5
1. Wb8! - Gxb7 - 2. Hxg4 - mat
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 18:45, 14 Lis 2015    Temat postu:

14.11.2015
sobota

Terror i paranoja
Adam Szostkiewicz

Skrajna prawica wykorzystuje bestialstwo zamachowców w Paryżu
do swoich celów. Niestety, także w Polsce. To, że Kukiz, który
wprowadził do Sejmu nacjonalistów, bredzi o ,,lewactwie”, nie zaskakuje.
Ale kiedy tym samym językiem mówi - prawicowy kandydat na szefa
dyplomacji, mamy problem. Bo to wypowiedź kogoś,
kto może kierować naszą polityką zagraniczną.


Łączenie bez dowodów dramatu w Paryżu z wyzwaniem migracyjnym
jest demagogią. Atakowanie polityków europejskich pokroju Merkel
za zamachy w Paryżu jest nikczemne. Celem terrorystów jest podzielenie
społeczeństw europejskich i destabilizacja.
Temu celowi służą de facto sugestie, że każdy uciekinier
z Syrii czy Afryki to potencjalny lub rzeczywisty terrorysta.

Zamiast rzucać niczym nieuzasadnione oskarżenia, politycy i media
powinni tłumaczyć ludziom cele terrorystów i integrować społeczeństwa
w oporze przeciw przemocy i nienawiści. Nie tylko ze strony terrorystów
z tzw. Państwa Islamskiego. Po przemoc i nienawiść sięga także skrajna
prawica w Europie i Polsce. Tej retoryce ulegają u nas nawet ludzie
wykształceni i umiarkowani. To pośrednie zwycięstwo fanatyków muzułmańskich.

Strach jest zwykle złym doradcą. Podobnie ignorancja. W Europie żyją
miliony muzułmanów. Większość niestety milczy, co prawicowi rasiści
i nacjonaliści mogą wykorzystywać w swojej propagandzie.
Milczą, bo się boją zemsty radykałów, a nie dlatego, że ich popierają.
Założenie, że każdy muzułmanin to terrorysta jest paranoją.
Fanatykom po obu stronach chodzi o to, by paranoja zastąpiła
rzeczywistość, która jest o wiele bardziej skomplikowana.
W naszej polityce i mediach potrzebna jest walka z terroryzmem
wszelkich odmian, z ideologiami przemocy i nienawiści, ale także z paranoją.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 22:12, 14 Lis 2015    Temat postu:

14.11.2015 -- sobota

[link widoczny dla zalogowanych]


Albo wolność, albo bezpieczeństwo?
Jarosław Makowski

Jeśli chcemy obronić nasz dotychczasowy styl życia, nie możemy dać się
postawić przed taką oto alternatywą: wolność albo bezpieczeństwo?
1.

Dziś „Wszyscy jesteśmy paryżanami”. Bo atak terrorystyczny, którego
ofiarami są niewinni ludzie, musi budzić nasz sprzeciw – sprzeciw wobec
islamskich, jak wszystko na to wskazuje, terrorystów i ich metod
działania. Zarazem musi budzić solidarność z ofiarami, Bogu ducha
winnymi ludźmi, którzy w piątkowy wieczór, jak to mieli w zwyczaju,
chcieli spokojnie i miło spędzić czas w gronie rodziny, znajomych i przyjaciół.

Nic dziwnego, że kiedy oglądamy zdjęcia z Paryża, towarzyszy nam
uczucie przerażenia. Przecież, myślimy, podobny atak mógł mieć
miejsce w Warszawie, Krakowie czy Katowicach. Strach jest tu czymś
naturalnym. Podpowiada ostrożność. Zachęca do roztropności.

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 10:29, 15 Lis 2015    Temat postu:

14.11.2015
sobota

Europa Środkowa wraca na swoje miejsce
Ziemowit Szczerek

Polska nie przestaje mnie zadziwiać. Francja i Niemcy, kraje w których są
muzułmanie, nie histeryzują i nie stosują odpowiedzialności zbiorowej
jak faszyści, tylko spokojnie stoją na straży własnych europejskich
wartości i mówią: nie damy się podzielić, nie pozwolimy zwulgaryzować
tego, co jest istotą Europy, i co jest dla nas ważne:
racjonalizmu, wolności, otwartości i dystansu. A w Polsce, gdzie islamu
jak na lekarstwo (i pewnie dlatego jest demonizowany),
szef PiSowskiego MSZ Witold Waszczykowski mówi o oszalałym lewactwie
, szef trzeciej z kolei partii w Sejmie, Paweł Kukiz – o dziczy
i zbrodniczych liberałach, a swoje dodaje również dziwnego wzoru
lewicowiec Leszek Miller. A prawicowi publicyści popychają nas na
orbanowską drogę, w objęcia Putina, którego postrzegają jako
zbawcę Europy, chrześcijaństwa i człowieka z jajami.

I tak Europa Środkowa odchodzi od demokracji, której nie rozumie,
i wraca tam, gdzie zawsze była: do krainy tyranii i zamordyzmu.
Do Europy Wschodniej. Jest mi smutno i wstyd.
*
Tak, to jest wojna, ale wojna w tym, co skrajne – i w islamie: z bigoterią,
fundamentalizmem i terroryzmem, ale i na szeroko pojętym Zachodzie:
z histerycznym nacjonalizmem prowadzącym do zamordyzmu
w różnych, równie szarych i ponurych, odmianach.

Więc mam gdzieś ten szantaż emocjonalny typu „nie mówisz jednym głosem z nami, nacjonalistami – to znaczy, że chcesz islamizacji Europy”. Bo to, nawet w przybliżeniu nie jest takie proste, a jeśli Europa chciałaby się pozbyć muzułmanów (jak?), musiałaby się stać brunatnym totalitaryzmem równym temu najbardziej smutnemu islamskiemu snu o jednorodnym, brodato-czadorowym społeczeństwie, w którym jeśli myślisz inaczej niż umma to podlegasz odstrzałowi.

Też mnie nie cieszy, że razem z uchodźcami napłynął do Europy konserwatyzm (choć ani w promilu nie tak potworny jak histeryzuje prawica), oczekiwane napięcia społeczne i wzrost skrajnej prawicy. Ale oni już tu są, Europa nie jest wyspą i żyje na świecie, wojna to nie jest film w TV. Muzułmanie są w Europie i trzeba w imię europejskiej solidarności pomóc tym krajom UE, którzy mają z uchodźcami problem, a nie odwracać się od Europy i lecieć pod sukienkę wujka Putina. Bo Europa jest Europą dlatego, że próbuje, a nie histeryzuje, i nawet jeśli integracja jest skrajnie trudnym wyzwaniem, to się go podejmuje, a nie ucieka od tego wyzwania w zamordyzm. Łatwo jest dać, czego nie zabraknie, ale tak to nie wygląda. Czy myślicie, że przyjęcie Europy Wschodniej do UE sprawiło, że polepszyła się jakość samej Unii? Czy my naprawdę nie mamy wobec nikogo długów do spłacenia? Poza tym, last but not least, czy to ludzie uciekający przed ISIS zrobili tę rzeź we Francji, czy ISIS?
I nie pozwólmy sobie wmówić, że jest tak, że tylko faszystowskie hasła typu „internować muzułmanów” to jedyna możliwa reakcja. Bo reakcja powinna być mocna: rozwalić ISIS w drobiazgi, wyrzucić z Europy wszystkich mułłów którzy choć zająkną się o dżihadzie, władzy mężczyzny nad kobietą, i ogólnie braku akceptacji europejskich wartości i pomagać sobie w ramach UE wzajemnie z integracją tych muzułmanów, którzy tu są. A jeśli komuś trzeba pomóc – to pomóc, bo jesteśmy silnym kontynentem z silnymi wartościami, który nie wpada w histerię z byle powodu.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 11:46, 16 Lis 2015    Temat postu:

16.11.2015
poniedziałek

Czy leci z nami pilot?
Edwin Bendyk

paris_1
Nazajutrz po paryskiej tragedii prezydent Francji François Hollande
apelował o zachowanie zimnej krwi. Wtórował mu polityczny oponent,
były prezydent Nicolas Sarkozy. Tej zimnej krwi zabrakło polskim
politykom – przyszłym ministrom polskiego rządu, którzy zdążyli
w ciągu kilku godzin zaskoczyć świat poziomem ignorancji i politycznej
dezynwoltury.
Nie wiem, czy panowie Szymański, Waszczykowski, Gowin tak myślą,
jak mówią, czy tylko w jakichś celach politycznych tak mówią, jak myślą.
Jeśli to drugie, pojawia się zasadnicze pytanie – czy za tym gadaniem jest
jakiś państwowy plan strategiczny, czy też są to autorskie pomysły
przyszłych ministrów, którzy zanim zaczęli sprawować funkcje
już się wymknęli premier spod kontroli.

Kontrola zaczęła wracać w niedzielę, kiedy zwłaszcza
Witold Waszczykowski próbował minimalizować straty
po wcześniejszych wypowiedziach, z których największą siłę rażenia
miało oświadczenie Konrada Szymańskiego o politycznej niemożliwości
wykonania zobowiązań w sprawie uchodźców.

Tak zaserwowane danie główne zostało polane sosem bredni o oszalałym
lewactwie (Witold Waszczykowski), na deser oskarżenie, że europejska
klasa polityczna ma krew na rękach (to Jarosław Gowin, podaję za
dziennik.pl). Sądząc po komentarzach, wyborcom PiS musiały się te
stwierdzenia podobać. Zapewne trochę mniej się podobały lewicowemu
prezydentowi i rządowi Francji, choć pewno dyplomatycznie założyli,
że polska mowa trudna mowa i nie wszystko rozumieją.

Gdy przyglądałem się francuskiej dyskusji po zamachach, uderzył mnie niezwykły wręcz chłód wypowiadających się przedstawicieli służb państwa, od prezydenta po ministrów i funkcjonariuszy oraz niezwykła staranność, by nie używać żadnych zbędnych słów. Terroryzm na tym przecież polega, że sam akt krwawego terroru jest zapalnikiem do zwielokrotnienia obrazów grozy w przestrzeni komunikacyjnej. O to przecież chodzi terrorystom, żeby w odpowiedzi wybuchły emocje, ruszyły słowa nienawiści. Najlepszą odpowiedzią jest więc powstrzymanie się przed tą grą, by nie stać się mimowolnym wykonawcą terrorystycznego planu. Francuzi starannie więc identyfikowali atak jako akt agresji ze strony dżihadystów z Państwa Islamskiego i nie łączyli go w żaden sposób więzami przyczynowo-skutkowymi z muzułmańską mniejszością mieszkającą we Francji, ani też z kryzysem migracyjnym. Oczywiście, w tle też trwa gra polityczna – trwa kampania wyborcza, w grudniu odbędą się wybory lokalne, które sprawdzą siłę Frontu Narodowego.
Zwracali natomiast uwagę, jak np. były szef DGSE (wywiadu zewnętrznego) na złożone uwarunkowania terroryzmu, od czynników wewnętrznych (bieda, anomia, wykluczenia jako strukturalna pożywka dla radykalizacji), przez globalne (internacjonalizacja i militaryzacja przestępczości coraz silniej powiązanej z sieciami terrorystycznymi) po polityczne (gry mocarstw politycznych) w konkretnych miejscach świata. Nie wiem, na ile poprawna była analiza owego funkcjonariusza i innych francuskich ekspertów, jakich miałem okazję słuchać, miałem jednak wrażenie, że po pierwsze starają się zrozumieć. Słuchając naszych polityków odniosłem wrażenie, że na gorąco projektują swoje ideologiczne wizje świata i ich zdaniem dobrego społeczeństwa, lecz ich analizy niewiele mają jednak wspólnego ani z dobrą analizą, ani wiedzą.

Tak jak zmienił się świat po 11 września 2001 r., tak też kolejnym
punktem zwrotnym będzie 13 listopada 2015 r. Pisałem w poprzednim
wpisie, że jedynym skutecznym sposobem uzyskania wpływu na proces
kształtowania się nowego światowego ładu jest odnowienie projektu
europejskiego. Nie da się jednak tego zrobić, jeśli będziemy wysyłać
z Polski komunikaty w niezrozumiałym dla reszty Europy języku.
Na razie jednak nawet my w Polsce mamy problem ze zrozumieniem
jego gramatyki – być może stanie się ona jaśniejsza po zaprzysiężeniu rządu.
I wtedy jego premier nie będzie już musiała wysyłać takich twitów:

Beata Szydło @BeataSzydlo

Jestem w drodze. Nie miałam info o wydarzeniach w Paryżu.
Przekazuję kondolencje dla Narodu Francuskiego.
W tych chwilach musimy być razem!
11:41 PM - 13 Nov 2015


Nie czuję się bezpiecznie, kiedy osoba obejmująca władzę w Polsce
w pierwszych słowach informuje, że nie miała info o wydarzeniach.
To jednak być może tłumaczy wypowiedzi przyszłych ministrów –
gadali, jakby nie mieli info. To by jednak wskazywało,
że chyba lecimy bez pilota. Ma ktoś jakieś info na ten temat?

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 11:52, 16 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 0:06, 17 Lis 2015    Temat postu:

16.11.2015
poniedziałek

Muzułmanin w PiS
Adam Szostkiewicz

Prof. Selim Chazbijewicz zasłynął wpisem na FB, że tragedia zamachów
terrorystycznych takich jak ostatnie w Paryżu sprawia,
iż czasem wstydzi się, że jest muzułmaninem.

Chazbijewicz, potomek polskich Tatarów, należy do
Prawa i Sprawiedliwości i kandydował z listy tej partii do Sejmu.
Zna się osobiście z prezesem Kaczyńskim. Czy nie zauważył,
że na prawicy szerzy się islamofobia, a muzułmanów przeciętny
polski prawicowiec uważa za dzicz i terrorystów?

Chazbijewicz w rozmowie z jednym z naszych brukowców przemówił
niestety w podobnym duchu. Nazwał przyjęcie przez Polskę pewnej
grupy uchodźców muzułmanów olbrzymim błędem. Użył argumentu,
że ci ludzie są kompletnie obcy kulturowo, nie dają się asymilować,
stwarzają duże zagrożenie. Z takimi niesprawiedliwie uogólniającymi
poglądami może być witany na prawicy z otwartymi ramionami.
Zagadka wyjaśniona.

Wyobraźmy sobie teraz, że ktoś pisze, iż po kolejnym wybuchu nienawiści
do muzułmanów w Polsce czasem wstydzi się, że jest Polakiem.
Wylałaby się na niego fala hejtu. Ale gdy polski muzułmanin pisze to,
co napisał Chazbijewicz, spotyka się z aplauzem.
Proszę bardzo, muzułmanin się wstydzi!

Chazbijewicz nie powinien się wstydzić, że jest muzułmaninem,
lecz tłumaczyć PiS, którego jest członkiem, iż fanatyzm islamistów
jest zagrożeniem dla samego świata islamu, a nie tylko dla świata
zachodniego. Islamofobia, postawa strachu i nienawiści rozciągnięta na
wszystkich muzułmanów, jest w świecie zachodnim nie do przyjęcia.

W tym świecie jest miejsce dla wszystkich, którzy szanują jego
pluralistyczne wartości: wolność, równość, braterstwo. We Francji
za bestialsko pomordowanych w Paryżu modlili się wspólnie
przedstawiciele judaizmu, chrześcijaństwa i islamu.
Dołączyli przedstawiciele innych religii, np. buddyzmu.
Nie chodzi o to, by wszyscy byli tacy sami, tylko by tworzyli praworządną
wspólnotę obywatelską ponad różnicami partyjnymi, wyznaniowymi, kulturowymi.

Nienawiść, przemoc, piętnowanie i wykluczanie to zaprzeczenie wartości
zachodnich, praw człowieka, demokracji, rozdzielenia religii od państwa.
Tak jak ideologia dżihadu jest ciężką chorobą świata muzułmańskiego,
podobnie ideologia rasistowskiego nacjonalizmu jest gangreną
społeczeństw zachodnich. Zachód musi się bronić przed jednym i drugim.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 4:57, 18 Lis 2015    Temat postu:

17.11.2015
wtorek

Trochę gorzko, trochę radośnie
Krzysztof Matlak

Gdyby nie wydarzenia ostatnich dni, radość byłaby pełna.
Polakom najwyraźniej spodobało się wygrywanie.
We wtorek we Wrocławiu z Czechami było -- trzy do jednego.

A jednak nie sposób zapomnieć o tym, co działo się w piątkowy wieczór
w Paryżu, także na stadionie, na którym grali Francuzi z Anglikami.
Można i trzeba mówić, że nie poddamy się terrorystom z Państwa
Islamskiego i że francuskie Euro 2016 nie jest zagrożone.

Z drugiej strony – czy jesteśmy tego pewni? Przecież nie bez powodu
odwołano wczoraj towarzyską grę Belgów z Hiszpanami.
Na boisko nie wybiegli też Niemcy i Holendrzy w Hanowerze.
Pod stadionem znalazła się karetka wypełniona materiałami wybuchowymi.

Niepewność została zasiana. Mocno wierzę, że przyszłorocznym mistrzostwom Francuzi zapewnią bezpieczeństwo, ale czy będzie to tylko radosne święto futbolu? Na beztroskę raczej nikt sobie nie pozwoli. I w tym sensie terroryści osiągnęli już swój cel.
Tymczasem Polacy na tych zawodach mają wreszcie olbrzymią szansę na odegranie roli poważniejszej od dotychczasowego statystowania. Nasza drużyna rośnie z meczu na mecz. Z wysoko notowanymi Czechami i do tego bez Lewandowskiego i Krychowiaka pokazała, że nie opiera się wyłącznie na gwiazdach. Na pewno umiemy zdobywać gole. Młodziak z Cracovii Bartosz Kapustka w trzeciej minucie najpierw odbiera piłkę przeciwnikowi, a potem po profesorsku podaje Arkowi Milikowi i słynny Petr Cech w bramce nie może nic sensownego zrobić.

Przebłyski reprezentacyjnej formy mieli chyba wszyscy podstawowi gracze. Nawet obrona, tym razem z Michałem Pazdanem, a nie Łukaszem Szukałą, zachowywała się przyzwoicie. Ci, którzy nie są jeszcze pewni wyjazdu na finały, równają do tych, których uważamy za pewniaków. Karol Linetty, Krzysztof Mączyński, Maciej Rybus, Piotr Zieliński (z Islandczykami), oczywiście Bartosz Kapustka, a nawet Kamil Grosicki równają w górę.
Po zwycięstwie nad Czechami jestem znacznie spokojniejszy o formę
reprezentacji na wiosnę niż po piątkowej potyczce z Islandczykami.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin