Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kardynał Dziwisz

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 17:57, 15 Cze 2014    Temat postu: Kardynał Dziwisz

---

Kardynał Dziwisz pozwala na wszystko

Jacek Kowalczyk

Zapamiętanie w obronie Deklaracji wiary
osiągnęło nowy, zupełnie już absurdalny wymiar.
Jak podaje gazeta.pl: do klauzuli sumienia odniósł się też
dziś metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
Powiedział, że „popiera prawa człowieka do sumienia” i że „wolność sumienia wyprzedza prawo stanowione”. — Jest nam po prostu bardzo przykro, że się rozpoczęła ta zupełnie niepotrzebna walka, niepotrzebne wzburzenie w społeczeństwie polskim — dodał.

Przykro mi, że kardynałowi jest przykro, bo mnie zawsze jest przykro, gdy komuś jest przykro… Ale jest coś ważniejszego od odczuwania przykrości. Kardynał Dziwisz najwyraźniej nie rozumie, jakie są konsekwencje tego, co mówi. Zapewne potem usłyszymy, że to zdanie wyrwane z kontekstu, że trzeba rozumieć ducha wypowiedzi i nie czepiać się słówek. Jednak sprawa nie jest taka prosta. Kardynał Dziwisz (i nie tylko on) jest przekonany, że gdy mówi „sumienie”, to może to tylko znaczyć sumienie odzwierciedlające chrześcijański (a zwłaszcza rzymskokatolicki) system wartości. Albo masz takie („właściwe”) sumienie, albo po prostu nie masz sumienia. Tertium non datur.
A przecież przeciętnie inteligentny i wykształcony człowiek wie, że „sumienie” to po prostu nazwa psychologicznego mechanizmu autoregulacji i samooceny. Coś bez czego nie można mówić o człowieczeństwie człowieka, coś rodzące się w drodze kształtowania się człowieka z jego konkretnym wyposażeniem genetycznym w jego indywidualnym i zawsze niepowtarzalnym środowisku (różnym nawet dla bliźniaków jednojajowych). Ten mechanizm samoregulacji może nawet ulec dramatycznym zmianom, np. w wyniku uszkodzeń pewnych fragmentów mózgu (słynny przypadek Phinneasa Gage’a). To wszystko mniej więcej wiadomo, więc nie rozwijam wątku.
Sumienie zatem ma każdy i każdy z nas — bez względu na to, co robi — w istocie na ogół postępuje zgodnie ze swoim sumieniem (czemu sprzyjają znakomicie rozbudowane mechanizmy autoafirmacji i autousprawiedliwień). Czasem doznajemy konfliktu sumienia, wyrzutów sumienia, ale przecież jest to możliwe tylko dlatego, że mamy sumienie. Seryjni mordercy także mają sumienie i działają w doskonałej z nim komitywie — i właśnie dlatego słowa kardynała Dziwisza są tak bezdennie głupie i groźne zarazem.
Społeczeństwa (dziś zorganizowane w państwa) wypracowywały przez tysiąclecia formuły i reguły grupowego współżycia właśnie po to, by normą regulującą nie było jedynie czyjekolwiek indywidualne sumienie (z jego ułomnościami, wynikającymi np. niewłaściwego rozwoju jakichś części mózgu). Powiedzieć dziś, że „wolność sumienia wyprzedza prawo stanowione”, to zakwestionować ludzką cywilizację, także tę jej część, w której budowie uczestniczył Kościół katolicki. To myśl horrendalna, obnażająca całkowite zaślepienie wysokiego funkcjonariusza Kościoła, który bezmyślnie powtarza słowa, absolutnie nie dbając o ich sens i konsekwencje. Moje sumienie może i pozwoliłoby mi nazwać kardynała odpowiednimi epitetami, ale prawo stanowione, które szanuję, zabrania mi publicznego naruszania cudzych dóbr osobistych. Zatem, w sumie w zgodzie ze swoim sumieniem, powstrzymam się.

[link widoczny dla zalogowanych]
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 18:03, 15 Cze 2014    Temat postu:

-
sugadaddy
14 czerwca o godz. 15:36

Najgorsze jest to, że lud boży, nie zdaje sobie sprawy jakie przykrości i niesprawiedliwości mogą być udziałem każdego, czyj los znajdzie się w rękach jednego z tych „sumiennych”.
Ja znam z autopsji, jak „sumienni” traktują człowieka, a także obowiązujące prawo – dla nich liczy się, żeby zadowolić Pana, a nie tam jakiegoś grzesznika, do tego heretyka wrednego.
Przegrałem w sądzie sprawę z zusem, gdyż nie postąpiłem tak jak powinien postąpić prawy katolik.
Była to sprawa o zasiłek pogrzebowy, którego mi ZUS odmówił, bo nie przedstawiłem zaświadczenia od plebana o pochówku matki. A oni tam, pod wodzą jakiegoś brata biskupa, czy innego purpurata, dbają o przestrzeganie obrządku, oczywiście katolickiego. Prawo mają w dupie.
Na szczęście – bo tu tylko o szczęściu można mówić – sąd w drugiej instancji zasiłek mi przyznał.
Dodam, ze trzymam uzasadnienie wyroku sędziny dewotki, nad którym tylko siąść i płakać. Takich religianckich bredni nigdy w życiu nikt by się nie spodziewał na dokumencie sądu powszechnego. To nie ma nic wspólnego z obowiązującym prawem, jest natomiast manifestacją sumienia sędziny pracującej w świeckim, było nie było, sądzie.
Aż strach pomyśleć, co się będzie działo, kiedy prawnicy wszelkiej maści zaczną kierować się sumieniem, a nie prawem.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 18:57, 15 Cze 2014    Temat postu:

-
Marit
15 czerwca o godz. 10:20

Marit, wstaliście razem: Ty i cudne słońce. W każdym razie u mnie na Wybrzeżu.
Cała chrześcijańska Polska skupiła na babskim brzuchu, bo na
nim się skupia wcale nie wyposzczony męski Kościół katolicki.

Byłoby ładnie, pięknie i spokojnie, bo chłopy po to są, by się na babach,
że tak powiem, skupiać, gdyby nie ten sprzeczny z naturą celibat
(w tym wypadku Kościół jakoś ciszej przywołuje prawo naturalne).
Ani w Starym, ani w Nowym Testamencie nie ma nic o zabijaniu kijanek, zygot, czy one ludzkie, czy nie ludzkie, ale od czego wyobraźnia i zamiłowanie szamanów do fałszowania w ich własnym, szamańskim interesie. Wiedzą, że temat ciąży jest nieśmiertelny, więc szybko zrobili z niego w nowej polskiej rzeczywistości rzecz pierwszoplanową. O żadnych wojnach, zbiorowych i niezbiorowych mordach, gwałtach, okrucieństwie, barbarzyństwie, chamstwie fałszywy do ostatniego włoska na łysinie papieża Kościół nie trąbił tak długo i głośno, jak o kijance w brzuchu kobiety. I żadnych innych mordów, jak niedopuszczenie do rozwinięcia się kijanki w czujące życie, niedopuszczenie do stania się człowiekiem (wbrew oczywistym faktom plecie o kijance tak, jakby to był pełny rozwinięty człowiek) tak konsekwentnie nie potępiał. Wyjaśnienie jest proste: rozmnażanie się to biologiczna i psychiczna, więc stała, potrzeba człowieka. Świetnie się nadaje jako STAŁE i doskonałe narzędzie wymuszania posłuszeństwa. Panowie katabasy i szamani mają te wszystkie razem wzięte zygoty i kijanki, z przeproszeniem, w dupie. Tylko ślepawe i głuchawe owce wierzą, że chodzi o religijne wzmożenie. Zresztą przerywanie ciąży to bijący w oczy przykład wężowej, czyli podwójnej moralności chrześcijan. A tam, gdzie ona jest podwójna, w istocie nie ma żadnej.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin