Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szachowa tabliczka mnożenia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 8:26, 28 Lis 2012    Temat postu:

----




Pamiętaj o szachach
- czyli jak można ćwiczyć pamięć oraz wyobraźnię szachową

W tym wpisie powiemy sobie o tym w jaki sposób można polepszać pamięć oraz wyobraźnię (wizualizacja). Jest wiele bardzo różnych sposobów: pokażę kilka najłatwiejszych i według mnie zarazem prostych w stosowaniu. Warto pamiętać, że jest to tylko pewna wskazówka – wyobraźnia oraz rozsądek powinien być naszym orężem w poszukiwaniu innych możliwości.

Naucz się na pamięć szachownicy

Dlaczego jest to ważne? Otóż okazuje się, że dzięki lepszej znajomości szachownicy... łatwiej jest dostrzegać pewne elementy, związki oraz relacje między bierkami, polami, liniami. Zwłaszcza w przypadku, gdy będziemy robili to bez patrzenia na szachownice (czyli w przypadku liczenia wariantów oraz planowania naszych działań).


Jakie sposoby proponuję? Oto one:

a) naucz się przekątnych białopolowych – od lewej do prawej i od prawej do lewej;
b) naucz się przekątnych czarnopolowych – od lewej do prawej i od prawej do lewej;
c) nauka „powiększanych kwadratów”
d) test ze znajomości pól – z zamkniętymi oczami oraz na czas lub ilość poprawnych odpowiedzi




W przypadku nauki przekątnych robimy to w ten sposób (najpierw patrząc, a następnym razem już bez podglądania): a2-b1, a4-b3-c2-d1, a6-b5-c4-d3-e2-f1,... g8-h7, itd. Następnie „odwracamy” kolejność czyli: h7-g8, h5-g6-f7-e8,... b2-a1. To samo robimy w przypadku nauki przekątnych czarnopolowych. Zapewniam, że to ćwiczenie jest bardzo proste, więc nawet można je uczyć dzieci w wieku 5-6 lat. Wystarczy im pokazać, że przekątna „rośnie” poprzez zmianę litery (z „a na b”) oraz cyfry (z „1 na 2”) i tak aż dojdzie do końca (do litery h i cyfry Cool. Jeśli robimy „odwracaniem”, wówczas przekątna „maleje” czyli trzeba znać litery i cyfry „od tyłu” (z 8 na 7, z „h na g”, itd.).


----------

Z kolei metoda powiększanych kwadratów jest wyjątkowo prosta i zarazem zabawna. Zaczynamy od lewego dolnego rogu (tzn. pola a1). Najmniejszy kwadrat składa się z 2x2=4 pól (a1-a2-b2-b1), następnie powiększamy do 3x3=9 pól (a1-a2-a3-b3-c3-c2-c1-b1) i tak aż dojdziemy do największego (8x8) kwadratu. Najpierw podajemy jego obwód (pola z których się składa), a potem można pola które zawiera (dowolnym sposobem, ale tak aby coraz lepiej utrwalać pola wewnątrz danego kwadratu).

Metoda powiekszania prostokatow

4 razy 5 = 20
4 razy 6 = 24
4 razy 8 = 32

Na końcu mamy sprawdzian z pól – najpierw na szachownicy, a potem uczeń z pamięci odgaduje pola. Kolorami zostały zaznaczone pola, które mogą być odpytywane: najpierw wszystkie oznaczone na żółto, potem zielono, czerwono i niebiesko. Uczeń ma tylko odgadnąć jakiego koloru jest dane pole (białe czy czarne).


Ćwiczenie umiejętności na przykładach pozycji lub całych partii

Jeśli uda nam się już to ćwiczenie, wówczas podnosimy skalę trudności. Tym razem znajdujemy (drukujemy albo odczytujemy z ekranu komputera bądź z książki) krótkie partie w których nastąpiła „wpadka” taktyczna. Pamiętajmy, że na początku muszą być pozycje w których następuje albo mat albo strata figury – o ile to możliwe to w jak najmniejszej liczbie posunięć.

[link widoczny dla zalogowanych]

-----


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 8:53, 28 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 8:43, 28 Lis 2012    Temat postu:

--
czwartek, 22 listopada 2012

Powiedz szachom tak!

Wybierz najlepszą grę planszową – tą która daje potężne możliwości rozwoju, sprawdzania własnych możliwości oraz poczucie smaku rywalizacji sportowej
Wiele osób odnajduje szachy i dowiaduje się, że to gra, której długi czas poszukiwali. Spróbuję pokrótce pokazać dlaczego warto wybrać tę właśnie grę – poprzez wymienienie właściwości, które mogą ukazywać jej naprawdę szeroki zakres.

Tyle tytułem wstępu, a teraz lecimy! Szachy mogą każdemu z nas zapewnić:

Potężne możliwości rozwoju:

rozwój pamięci, doskonalenie oceny pozycji, umiejętność liczenia wariantów, tworzenie i wybieranie planów dalszej gry, przewidywanie dalszych kontynuacji, porównywanie elementów oraz ich wartościowanie, nauka analizy i syntezy, tworzenie oraz testowanie (weryfikowanie) hipotez lub teorii czy systemów, wyciąganie wniosków, tworzenie metareguł, poszukiwanie nieszablonowych (oryginalnych) rozwiązań, nauka perspektywicznego myślenia, dążenie do stałego polepszania pozycji, kształtowanie twardości w obronie i przełamywania „murów”, możliwość układania i rozwiązywania problemów i zadań, dążenie do obiektywizmu i umiejętności znajdywania praktycznych szans (rozwiązań, decyzji) czy też kształtowanie cech charakteru niezbędnych do osiągania mistrzostwa


Sprawdzanie własnych możliwości:

wyraża się poprzez odkrywanie kolejnych pokładów twórczości czy też zdobywanie coraz wyższych szczebli szachowego wtajemniczenia w postaci kolejnych kategorii, tytułów czy też klas sportowych. Dzięki szachom można realizować się zarówno w wymiarze sportowym (stałe podwyższanie rankingu, kategorii czy uzyskiwanie kolejnych tytułów bądź klas sportowych, nauka i zrozumienie obsługi różnych współczesnych narzędzi związanych z treningiem szachowym), naukowym (poszukiwanie i porównywanie algorytmów, badanie szachistów i procesów decyzyjnych oraz poznawczych czy też weryfikowanie hipotez poprzez wykorzystywanie ogromnych baz danych wraz z nowymi technologiami i współczesnymi narzędziami szachowymi) jak też w obszarze sztuki (układanie bądź rozwiązywanie problemów, studiów czy etiud szachowych, wykorzystywanie szachów jako obiektów do realizowania twórczości w postaci wystaw czy też rzeźbienia różnorodnych bierek, malowanie obrazów, układy i choreografia ludzi jako przedstawienie szachistów w postaci tzw. „żywych szachów”- toczącej się walki dwóch armii czy też pokaz jednoczesnej gry szachowej z wieloma przeciwnikami – tzw. „symultana” - zarówno patrząc na szachownice jak i „na ślepo” przez zawodników różnego kalibru, a także wszelkiego rodzaju publiczne pokazy mające na celu promowanie korzyści i właściwości szachów – chociażby pokazywanie różnorodnych pozycji i zapamiętywanie czy odgadywanie kluczowych danych w nich zawartych - przez czołowych bądź sławnych zawodników)


Poczucie smaku rywalizacji sportowej:

możliwość współzawodnictwa zarówno na płaszczyźnie zawodowej jak i towarzyskiej (amatorskiej), rozgrywki indywidualne i drużynowe na różnych szczeblach (okręgowe, centralne, wojewódzkie, krajowe, europejskie, międzynarodowe), uzyskiwanie odpowiednich wyników sportowych i ich późniejsza analiza (w perspektywie realizacji określonych celów długofalowych i krótkofalowych), konieczność nauki zarządzania stresem, zasobami energii czy też kontroli czasu w danych zawodach (lub partii), umiejętności związane z nauką radzenia sobie z porażkami i sukcesami (czyli gorycz przegrywania i dystans wygrywania), stawianie sobie kolejnych celów do realizacji oraz weryfikowanie dotychczasowych osiągnięć, znajomość aktualnych przepisów gry jak też idei współzawodnictwa opartej na zasadach Fair Play, możliwości dotyczące organizowania oraz sędziowania rozgrywek szachowych (turniejów, meczy czy indywidualnych spotkań), nauka i zrozumienie obsługi różnych współczesnych narzędzi związanych z kojarzeniem zawodników (drużyn), prezentowanymi wynikami i opracowywanie optymalnej strategii koniecznej do realizacji zakładanych celów (np. celowa porażka „bez walki” z bardzo silnym przeciwnikiem, tak aby zachować siły na ostatnią partię w której dajemy z siebie wszystko)

Myślę, że powyższe elementy (moim zdaniem najbardziej istotne i najczęściej spotykane) pokazują wyraźnie, że szachy mogą być wykorzystywane przez wszystkich na bardzo wiele sposobów. Na pewno współcześnie bywają one rozpatrywane przede wszystkim przez pryzmat gry w następujących płaszczyznach: sportu, nauki czy sztuki.

[link widoczny dla zalogowanych]

------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 0:19, 30 Lis 2012    Temat postu:

-
2012_12 Magazyn Szachista


Od redakcji

Podobnie, jak przed rokiem, start młodzieży w MŚ do 8, 190, 12, 14, 16 i 18 lat, w Mariborze, nie przyniósł nam sukcesów. Jedyny medal, na szczęście złoty, zdobył Dariusz Świercz, który w ogóle nie powinien tam startować. To mogło zwichnąć dobrze zapowiadającą się karierę naszego mistrza. Jest przyjęte w świecie szachowym, że zdobycie mistrzostwa świata do 20 lat, formalnie trzeciego tytułu w hierarchii światowej, po MŚ mężczyzn i kobiet (niektórzy twierdzą, że to drugi tytuł i też mają sporo racji!), absolutnie kończy występy w kategorii juniorów, niezależnie od wieku. W szachach tradycja i zwyczaje są niezwykle ważne i powinny być respektowane!

Po występie Mariborze już wiadomo, że Związek dobrze ocenił poziom gry naszych reprezentantów i zdawał sobie sprawę z faktu, że nikt inny nie ma szans nawiązania walki o jakiekolwiek medale. Naturalnie można było jeszcze liczyć na dwóch złotych medalistów z ME w Pradze Kacpra Drozdowskiego i Jana Krzysztofa Dudy, którzy doskonale grali w MŚ do 18 lat i byli w Mariborze o krok od podium. To wszystko, co obecnie posiadamy. Naturalnie można jeszcze wymienić nieźle grających: Ewę Harazińską, Mariolę Woźniak i Radosława Gajka, ale tylko pod kątem wejścia do pierwszej dziesiątki. Do medali było daleko.

Cóż dodać. Poziom zawodników odpowiada poziomowi szkolenia, a z tym łagodnie mówiąc nie jest najlepiej. Wszystko zaczyna się od kursów instruktorów prowadzonych przeważnie przez osoby nie mające odpowiedniej kategorii szachowej i nie czujące wyczynowych szachów na światowym poziomie. Z kolei, nasi trenerzy w ogóle nie mają seminariów, które obecnie organizuje cały świat, rzadko cokolwiek publikują i marnie orientują się w problemach współczesnych szachów.

Kolejny wielki sukces zanotowali nasi specjaliści rozwiązywania zadań szachowych, którzy z dalekiej Japonii przywieźli trzy medale, w tym dwa złote. Po raz szósty na najwyższym podium stanął Piotr Murdzia.
Chapeau bas!

Drużynowe MP nie przyniosły niespodzianek. Cztery najlepsze zespoły: „Polonia“ Warszawa, „HeMaN“ Szopienice, „Stilon“ Gorzów Wlkp. i „Polonia“ Wrocław uplasowały się w tej samej kolejności, co w ubiegłym roku, chociaż w gruncie rzeczy kolejność dwóch pierwszych miejsc powinna być odwrotna. Rozgrywki pokazały, nie pierwszy już raz, że trzeba grać do ostatniej rundy i do ostatniej partii.

Pojawił się też kolejny Młody Szachista, w którym omawiane są problematyka pozycyjnej wartości figur oraz zasady gry pionkami, wraz z pojęciami słabych pół i tzw. słabej promocji. Podkreślona jest też odpowiedzialność posunięcia pionkiem, którego nie można cofnąć, a co za tym idzie, nie da się poprawić ewentualnego błędu.
-----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 9:47, 22 Maj 2014    Temat postu:

---
Szachowa kostka Rubika

Ten diagram jest dla szachistow , by temat szachowy mial
powiazanie z tabliczka mnozenia.

3 razy 3 = 9 ------ Kc3 ----- KROL
4 razy 4 = 16 ---- pion d4 -- Pionek
5 razy 5 = 25 ---- We5 ----- Wieza
6 razy 6 = 36 ---- Sf6 --- Skoczek
7 razy 7 = 49 ---- Gg7 ----- Goniec
---------------
6 razy 8 = 48 -- Hh6 -- Hetman ---- Diagram --- 2 ---- Finisz!


Teraz jest diagram tylko 6 bierkami , poniewaz dzieci
latwiej zapamietaja nazwy figury szachowe przy ilosci - 6


------- Diagram -- 1
Dla przykladu wybieramy bialego Skoczka _f6

Dla praktycznego nauczenia --- jaka to jest liczba?
Postanowimy policzyc.
Zakleskujemy caly kwadrat od -- A1-- A6 -- F6 -- F1 -- A1.
Dziecko kreslac wszystkie kwadraciki --- 36 wklada pewien
wysilek manualny i przy okazji nauczy sie liczyc do 36.

Po takim treningu juz bedzie pamietac ile jest 6 razy 6.
Dziecko nie uczy sie abstrakcji , uczy sie konkretnych liczb
ktore widzi na diagramie po zakreskowanych 36 polach.



-- diagram -- 2 ---- 6 razy 6 = 36 --

Majac 36 bierek pieknie poukladanych mozemy wykonywac :
dodawanie , odejmowanie , dzielenie i mnozenie.
Liczbe 36 wybrana jest nieprzypadkowo , w miare rozsadnie:
nie za duza nie za mala. Gdy dzieci juz opanuja wszystkie
mozliwe dzialania , to dopiero mozna powiekszyc do liczby -- 64
Tu duzo zalezy od nauczyciela jakie sposoby beda stosowane.

Nauczyciel stosujac ten sposob nauki tabliczki mnozenia
nauczy dzieciakow w 2 czy 3 miesiace... a nie w 3 latach.
--

--- Wirtualne szkolenie --- dla chetnych!



Mat w 6 posunieciach ---- #6 -- Duza roszada prowadzi do mata.
Diagram --- 1
Rozwiazanie

1. O-O-O! waiting
1. ... Kxa7 --- 2. Rd8 waiting
2. ... Kxa6 --- 3. Rd7 waiting
3. ... Kxa5 ---- 4. Rd6 waiting
4. ... Kxa4 ---- 5. Rd5 waiting
5. ... Ka3 --- 6. Wa5 - mat --- Diagram - 2 -- ponizej


Diagram --- 2
--- Siatka matowa

-----------



Mat w 6 posunieciach ---- #6 -- Duza roszada prowadzi do mata.

Rozwiazanie

1. O-O-O! -- waiting
1. ... Kc6 ---- 2. Kc2 - waiting
2. ... Kc5 ---- 3. Kxc3 - waiting
3. ... Kc6 ---- 4. Kb3 -- waiting
4. ... Kc5 ----- 5. Bb7 -- [6. Rd5#]
5. ... Kb5 ----- 6. Wd5 -- mat ----- Diagram ponizej--



-- Siatka matowa --- Ktora szachisci pamietaja
-----------------------------
Dwa zadania szachowe , wiec prosze ocenic , ktore jest lepsze
do propagandy Szachow w Polsce.

-----------

-- Dwuchodowka edukacyjna

Autor : H. Mustane , Album FIDE 1956-1958

2

Mat w 2 posunieciach -- #2 --- Rozwiazanie zludne --- Diagram nr.2 --- 1. Wxe4?

1. Wxe4? --- fxe4 -- 2. Gxe4 -- mat
1. ... f4 ------ 2. Wxf4 --- mat
1. ... Sxd8 --- 2. We7 --- mat
1. ... Sxa5 --- 2. Wb4 --- mat
1. ... Sxc5 --- 2. Wc4 --- mat
1. ... Sxd6 --- 2. We6 --- mat
1. ... ale mamy 1. ... Kd5! brak mata..
------

4

Mat w 2 posunieciach --- #2 --- Rozwiazanie wlasciwe -- Diagram nr.4 -- 1. Sxe4!

Rozwiazanie wlasciwe

1. Sxe4!
1. ... d2+ --- 2. Sxd2 -- mat
1. ... Kd5 --- 2. Sg5 --- mat

1. ... Sxc5 --- 2. Sxc5 --- mat
1. ... Sxd6 --- 2. Sxd6 --- mat

1. ... Sxa5 --- 2. Sc3 --- mat
1. ... Sxd8 --- 2. Sf6 --- mat

1. ... fxe4 --- 2. Gxe4 --- mat

W grze zludnej 6 siatek matowych .
W grze rzeczywistej 7 siatek matowych.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 9:53, 23 Cze 2014    Temat postu: Re: Szachowa _tabliczka mnozenia

--
niedziela, 15 kwietnia 2012

Szachowa tabliczka mnożenia!
– czyli o tym w jaki sposób poprawnie i szybko przewidywać oraz oceniać tysiące pozycji czy też dziesiątki wariantów
Dzisiejszym tematem będzie szachowa tabliczka mnożenia – czyli powiemy sobie o tym w jaki sposób poprawnie i szybko przewidzieć oraz oceniać tysiące pozycji czy też dziesiątki wariantów.

Tabliczka mnożenia powinna być w głowie. Trzeba ćwiczyć dotąd aż nabierzemy biegłości. Tak samo jest w szachach – jest kilkaset lub kilka tysięcy pozycji, które trzeba znać tak samo sprawnie i szybko jak tabliczkę mnożenia w matematyce. Im wyższy poziom chcemy osiągnąć tym trzeba więcej znać pozycji „od ręki”.

Pomyśl czy na pytanie ile jest 3x10 zastanawiasz się dłużej niż 1-2 sekundy czy też odtwarzasz pewne wartości z tabeli? A jak ktoś zapyta: 6x8, 9x7, 8x3, 7x6? Co wtedy? No właśnie! W tym celu należy opanować tabliczkę mnożenia.

A co to ma wspólnego z szachami? W szachach także występują pewne tabele, których opanowanie jest po prostu... niezbędne! A po co? Po to, abyś realizował podstawowe obliczenia w mgnieniu oka i przy okazji bezbłędnie. Trzeba zatem opanować pewne podstawowe pozycje i zapisać je u siebie na twardym dysku w głowie (a ściślej - w pamięci długotrwałej).

Bez biegłej znajomości setek lub tysięcy pozycji (schematów) nie będziemy w stanie grać partii na przyzwoitym poziomie i stale rozwijać się szachami. Niestety czas do namysłu jest ograniczony, zaś ilość możliwych pozycji (czy też wariantów gry) jest na tyle astronomiczna, że "lepiej" sprowadzać grę na tory, które doskonale znamy i rozumiemy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tabliczka mnożenia dzięki której przyspieszamy znacząco nasze (bardzo proste) obliczenia. Być może widzisz, że w powyższej tabeli są pewne dane, które na pierwszy rzuk oka... nie wiadomo skąd się wzięły. Domyśl się, gdyż jest to na tyle proste zadanie, że bardzo łatwo jest odkryć jego sekret!
------
[link widoczny dla zalogowanych] ---> forum

---------
-- Tabliczka mnozenia na diagramie!


Diagram --- 1
Mat w 2 posunieciach -- #2

Krol ------- Ke7 ----- 7 razy 5 = 35
Hetman -- Hd6 ----- 6 razy 4 = 24
Goniec --- Gf5 ----- 5 razy 6 = 30
Wieza ---- Wg5 ---- 5 razy 7 = 35
KROL ---- Ke4 ----- 4 razy 5 = 20
Pion ------ g4 ------ 4 razy 7 = 28

Wieza ---- Wa3 ---- 3 razy 1 = 3
Skoczek -- Sb3 ---- 3 razy 2 = 6
Skoczek -- Sd2 ---- 2 razy 4 = 8
Goniec ---- Gd1 ---- 1 razy 4 = 4
Goniec ---- Gg1 ---- 1 razy 7 = 7
-----------
Jesli tabliczka mnozenia jest za trudna , to
zapraszam do rozwiazania dwuchodowki --- #2
---

--
Szachowe pozycje na diagramach!

Reklama -- Geografia Polski -- Matematyka -- Szachy

Dwuchodowka edukacyjna
----


diagram - 1 --- biale matuja...
Mat w 2 posunieciach - #2 ----- 1. Ge4! - grozi - 2. Hb4 - mat


Pozycja szachowa --- Miasto ----- Tabliczka mnozenia
-----------
Goniec ---- Gh6 ----- Bialystok ------ 6 razy 8 = 48
Hetman --- Hb5 ----- POZNAN ------- 5 razy 2 = 10
Skoczek -- Sd5 ------ KONIN ---- ---- 5 razy 4 = 20
Wieza ----- We5 ----- KUTNO -------- 5 razy 5 = 25
Goniec ---- Gf5 ----- Warszawa ----- 5 razy 6 = 30
Skoczek -- Sg5 ----- Siedlce --------- 5 razy 5 = 35
KROL ------ Kd4 ----- KALISZ -------- 4 razy 4 = 16
Goniec ---- Gf4 ----- - RADOM ------- 4 razy 6 = 24
Skoczek --- Sh4 ----- CHELM -------- 4 razy 8 = 32
KROL ------ Ka1 ----- RACIBORZ --- Jeden razy jeden = 1
Goniec ----- Gb1 ---- Bielsko Biala -- Jeden razy dwa = 2

Rozwiazanie

Goniec --- Ge4 ---- LODZ ---------- 4 razy 5 = 20

Poznaj mape Polski -- poki jeszcze Polska istnieje.
----


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 9:55, 23 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 0:11, 27 Cze 2014    Temat postu:

-
Jak zrozumiec Szachy?

Autor: Ramayds, 2007
----

diagram --- 1
Mat w 2 posunieciach ---- 1. Ge4 - Gb1! grozi 2. Sg4 mat
-
Rozwiazanie: 1. Gb1! -- grozi -- 2. Sg4 -- mat

1. ... Sd6 ------- 2. Hxd6 mat ------ diagram B
1. ... Gxb1/d5 --2. Wd5 mat ----- diagram nr.4
1. ... Ge6 ----- 2. Hxa1 mat ----- diagram nr.1
1. ... Wxb1 --- 2. g4 -- mat ---- diagram nr.2
1. ... Wf4 ----- 2. gxf4 mat ---- diagram A
1. ... Wxf6 --- 2. He2 mat ---- diagram nr.3

----------- siatka matowa -A-----------B-- siatka matowa

A_____B

---- 1. Gb1 Wf4 2. gxf4 mat -A ---- --- B- 1.Gb1 Sxf6 2.Hd6 mat


----------- siatka matowa ------------- ---------- siatka matowa ----

2

1. Gb1 Ge6 2. Hxa1 - mat -- diagram - 1 -- -- 1. Gb1 Wxb1 2. g4 -- mat - 2

----------- siatka matowa -------------------- siatka matowa ----------

4

1. Gb1 Wxf6 2. He2 mat diagram 3 -- -- 1. Gb1 Gxb1 2. Wd5 mat - diagram 4

Szachy to pamiec obrazkow i trzeba duzo pamietac.
Pokazujac na diagramach szachowych pozycje matowe szachista jest wstanie
wszystko zapamietac... dodatkowa korzysc jest taka powyzsze obrazki mozemy
udostepnic na kazdej stronie szachowej i pokazac dla tysiecy polskich obywateli...
Kompozycje szachowa pokazujac na stronie z przegladarka ---
tylko nieliczni moga zobaczyc.... tylko uczestnicy tego forum
i jeszcze jak cos rozumieja z kompozycji szachowej.
---------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 12:26, 29 Cze 2014    Temat postu:

27.06.2014 -- piątek

Matura do poprawy

Dariusz Chętkowski

[link widoczny dla zalogowanych]

Potwierdziły się moje informacje sprzed prawie miesiąca, że egzaminu
nie zda co trzeci maturzysta (zob. tekst).
Dokładnie nie zdało 29 procent (zob. info). To zła wiadomość
przede wszystkim dla uczelni. Skąd one teraz wezmą studentów?
Od lat uczelnie naciskają na MEN, aby maturzyści podlegali tym samym regułom, co uczniowie zdający egzamin gimnazjalny. Chodzi o to, aby sam fakt pojawienia się na egzaminie był wystarczający do uzyskania świadectwa z wynikiem pozytywnym. Dla gimnazjalistów zero już zalicza, tylko nieobecni nie zdają. Dzięki tej metodzie licea nie muszą się aż tak bardzo martwić o nabór. Cały narybek, o ile zechce, może podjąć naukę w szkołach kończących się maturą. Niestety, uczelnie mają gorzej. Maturę zalicza wynik od 30 proc., a bez matury nie ma studiowania.
W tym roku prawie jedna trzecia absolwentów liceów i techników nie uzyskała prawa do studiowania. Ostatnią deską ratunku jest egzamin poprawkowy. Jednak aby tak bardzo pożądana przez uczelnie grupa młodzieży zdała maturę, CKE musi dla niej przygotować bardzo łatwe testy.
Uczelnie naciskają na MEN, MEN naciska na CKE. Umowa stoi.
We wrześniu okaże się, że tegoroczną maturę zdali nieomal wszyscy.
Niestety, jest pewien problem. Jeśli testy poprawkowe są zbyt
łatwe, wyniki osób poprawiających maturę będą lepsze
niż wyniki kolegów, którzy niczego nie poprawiali.
Może się okazać, że opłacało się za pierwszym razem
nie zdać, aby na poprawce uzyskać super wynik.
Z takim wynikiem można nawet powalczyć o bardzo prestiżowe studia.
Jeśli nie w tym roku, to za rok.
Przecież wyniki matury będą ważne zawsze.
Jestem pewien, że rok 2014 przejdzie do historii jako
najbardziej niesprawiedliwy dla maturzystów.

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 12:31, 29 Cze 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 12:41, 29 Cze 2014    Temat postu:

-
Andrzej52
28 czerwca o godz. 6:10

Potwierdziły się moje informacje sprzed prawie miesiąca, że egzaminu nie zda co trzeci maturzysta (zob. tekst). Dokładnie nie zdało 29 procent (zob. info). To zła wiadomość przede wszystkim dla uczelni. Skąd one teraz wezmą studentów?”
I bardzo dobrze, za moich czasów matura to bylo coś, a nie kolejna klasówka.
Taki wynik tylko podniesie jakość studentów, a na mature
oprócz obowiazkowej matematyki, wprowadziłbym rowniez fizykę.
To sa podstawowe przedmioty, bez znajomości których nie można
normalnie funkcjonowac w życiu.

--
pius
28 czerwca o godz. 9:11

Zastanawia mnie jedna rzecz – wczoraj zakończenie roku szkolnego miała moja córka. Uczy się w najlepszym liceum w mieście, ale to małe miasto i mała konkurencja, a w tym liceum na około 180 maturzystów (6 klas po około 30 uczniów) nie zdało jedynie 7. Do 29% baaardzo daleko. Ja kończyłem to samo liceum, tylko za moich czasów w mojej tylko klasie matury nie zdało 7 osób, więc wyniki o lata świetlne lepsze. Skąd te 29%? Liceum mojej córki jest dobrą szkołą, ale nie wybitną, rozumiem, że technika i szkoły zaoczne, wieczorowe zawyżają, ale żeby aż tak?


-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 12:50, 29 Cze 2014    Temat postu:

ol
28 czerwca o godz. 14:11

Matura maturą… też 3 lata temu nie zdałam matematyki za 1 razem. Trudno. Uczyłam się cały rok, stres mnie zjadł i tak wyszło. Poprawiłam i żyje. Bardziej mnie denerwuje fakt, że na stuadiach nie ma egazaminów wstępnych w formie OTWARTYCH PYTAŃ.
Jakby tak było, byłoby wiadomo komu się udało, a kto ustrzelał i byłaby selekcja. Rozprawki są pisane w dzisiejszych czasach również na pamięć. Wałkuje się te tematy , pracuje się z kluczem, nauczyciele nie uczą pisać tylko strzelać w klucz. Ja miałam problem z tym ustrzeleniem w klucz. To podcinało mi skrzydła. Nie mogłam kretywnie podejść do nurtujących problemów w danych tematach rozprakowych. Nie liczy się nikogo zdanie, rozwiązanie problemu, ambicja czy inteligencja. A liczy się KLUCZ. To jakaś bzdura.
Zabija w młodych ludziach chęci do pisania, pisania własnych tekstów nawet.
Ktoś napisał, że wprowadziłby fizyke obowiązkową.
Też jestem za tym. To bardziej przydatne niż całki.
Ani razu od 3 lat nie musiałam się zastanawiać i nic przeliczać tymi
metodami co mnie nauczono ( w sumie już tego nie pamiętam )
A fizyka jest potrzebna w życiu codziennym.
I co jeszcze powinno być ważne w szkole? Przedmiot : Bezpieczeństwo.
Pozdrawiam.
--

Henri
28 czerwca o godz. 21:11

Sprawa złożona i wieloaspektowa. Ja chciałbym zwrócić uwagę na zupełnie inny problem. Rzecz dotyczy techniki sprawdzania prac z j. polskiego. W tym roku kolejna moja klasa tzw. humanistyczna (p. rozszerzony) zdawała maturę i jej wyniki są dość frustrujące. Rzecz w tym, że ten sam uczeń z p. rozszerzonego otrzymuje 95% a z p. podstawowego 45%. Absurdalne i frustrujące. W tym kontekście doskonale jak „od sasa do lasa” są sprawdzane prace przez nauczycieli w czasie sesji egzaminacyjnej. Takie dysproporcje pokazują, że jeden uczeń może być jednocześnie genialny i bardzo „taki sobie”…
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 13:20, 29 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 18:58, 01 Lip 2014    Temat postu:

1.07.2014
wtorek

Przeszkolić wszystkich matematyków
Dariusz Chętkowski

Obie panie minister – nauki i szkolnictwa wyższego oraz edukacji –
spotkają się dziś, aby porozmawiać o wynikach matur.
Sprawa jest poważna. Kolarska-Bobińska chce zaproponować –
jak rano wyznała w radiowej Trójce – aby nauczyciele matematyki
zostali przeszkoleni w bardziej skutecznych technikach nauczania.
W szkołach uczy bowiem niewielu dobrych matematyków.
Inne rozwiązanie, jakie wchodzi w grę, chociaż dużo mniej
prawdopodobne, to wycofanie matematyki z listy obowiązkowych
przedmiotów maturalnych. Dzisiaj widać jak na dłoni, że matmę
wprowadzono zbyt pochopnie. Najpierw należało sprawdzić, czy
nauczyciele dadzą radę nauczyć wszystkich maturzystów podstaw tego przedmiotu.
Do tej pory uczyli tylko tych, którzy chcieli. Tematu, że wina może leżeć po
stronie głupszego rocznika licealistów, Kolarska-Bobińska nie chce poruszać.
Jeszcze innym problemem jest brak profesjonalnych autorów testów maturalnych wśród pracowników Centralnej Komisji Egzaminacyjnej oraz OKE. Do obydwu ministerstw zaczyna docierać informacja, że pracują tam chałturnicy, a nie fachowcy. Brzmi to jak potwarz, ale wydarzenia z tegorocznej matury świadczą przeciwko pracownikom CKE i OKE. Być może instytucje te powinny ograniczyć swoją działalność do sprawdzania prac uczniów, natomiast testy powinna przygotowywać niezależna organizacja.
Jest więc o czym rozmawiać. Wyniki matur są tak fatalne, że
minister Kluzik-Rostkowska musi zaproponować sensowne zmiany.
Na razie zareagowała niczym znerwicowany belfer, pogroziła bowiem
palcem, rzuciła nieprzyjaznymi określeniami pod adresem maturzystów
i kazała wziąć się do nauki.
W ten sposób można straszyć dzieci, ale dojrzałych ludzi taka reakcja śmieszy.

[link widoczny dla zalogowanych]
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 19:01, 01 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:06, 01 Lip 2014    Temat postu:

-
Maturzystka
1 lipca o godz. 11:26

Czytałam wiele komentarzy typu „Tylko lenie nie zdają matury”
albo „Matura jest dla debili, jak można ja oblac” – autorom takich
wypowiedzi nie wiem czy współczuć czy gratulować super inteligencji.
W pewien sposób dotykają mnie one ponieważ znalazłam sie w tej grupie
„debili” czy „leni” chociaz spędziłam dużo czasu nad matematyka,
codziennie rozwiazywalam zadania i nie miałam z nimi większego problemu.
Pomimo moich starań zabrakło mi 3pkt. Stres zrobił swoje, nie potrafiłam sie skupić i zrobic prostych zadań z którymi nigdy nie miałam problemu. Kierunek studiów jaki wybrałam nie wymagał tego przedmiotu i było mi bardzo przykro, ze gdyby nie matematyka dostałabym sie na nie bez żadnego problemu… Sama teraz nie wiem czy pasuje do przypisanej mi łatki „głąba”

--
MamaMaturzystki
1 lipca o godz. 12:05

Duma matki we mnie zagrała. Nie życzę sobie, żeby Pani Minister sugerowała, że rocznik mojej córki jest inny (głupszy, trudniejszy …) niż wcześniejsze roczniki maturzystów. A nawet jeśli tak jest, to nie jest sztuką nauczyć zdolnych. Łatwo uczy się wybitnych.
Gorsze wyniki matur oznaczają przynajmniej po części, że nauczyciele
nie umieją uczyć, że trudno im podjąć --- WYZWANIE UCZENIA.
--

Jo!
1 lipca o godz. 12:09

@Maturzystko. Maturę z matematyi, tegoroczną, napisałam
po 20 latach od matury z wynikiem 45%.
Zawodu związanego z matematyka nie uprawiam. Wynik uważam za kiepski.
Moja córka- szóstoklasistka, maturę z matematyki zdała- 35%.
Nie każdy musi iść na studia.
Dyplom powinien być dla niektórych, a nie dla wszystkich.
Osoby z wyższym wykształceniem powinny być elitą.
System sprawił, że byle młotek ma magistra.
Potem wszyscy zdziwieni, że do obsługi mopa trzeba mieć doktorat.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 19:15, 01 Lip 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:23, 01 Lip 2014    Temat postu:

-
Biedny
1 lipca o godz. 13:42

Tak tak tak, najlepiej wszystkich jechać, narzekać na głupią młodzież
i nauczycieli – ignorantów, tymczasem kto np. w technikach
gastronomicznych ma dobrze zdać maturę, skoro po pierwsze –
najzdolniejsi uciekają do liceów, a po drugie, w klasie maturalnej
jest JEDNA – góra DWIE godziny matematyki? Względnie zdolni i
zacięci ludzie z liceów, zdający tegoroczną matmę na 60% mieliby
problemy z przepchnięciem się, przy jednej godzinie matmy tygodniowo.
I mówię to z własnego doświadczenia (a właściwie obserwacji mojej klasy)
bo próbną maturkę po II klasie liceum oblały 4 osoby, które teraz zdały
majową na około 60%. Za to osób piszących na 30-40% było około osiem.
Za czasów, gdy mój Ojciec chodził do szkoły, w ósmej klasie mieli
6 lub 7 godzin matematyki. W szkole średniej również było ich co
najmniej 4, a wcale nie była to klasa profilowana w kierunku matematyki.
Uczniowie – to pierwszy problem, nauczyciele – drugi, ale ciągłe obcinanie
godzin w programie nauczania to strzał w kolano i nauczycieli i uczniów.

----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:29, 01 Lip 2014    Temat postu:

-
lovmat
1 lipca o godz. 14:53

Dawno temu, będąc w klasie matematyczno-fizycznej liceum, obowiązkowo zdawałam pisemną maturę m. in. z matematyki (zadania trudniejsze niż dla klas nie-mat.fiz.). Z dodatkowej pasji wybrałam na ustną maturę biologię, której w klasie IV (maturalnej) już nie miałam, bo lekcje skończyły się w klasie III. Jak „udało” mi się zdać maturę na ocenę bdb, gdy nie miałam ani jednej godziny/tygodniowo lekcji z tego przedmiotu? A no samodzielnie (po kierunkiem nauczycielki) powtarzałam kolejne działy, raz w miesiącu po lekcjach pisałam obszerny test oceniany i omawiany przez moją życzliwą nauczycielkę, która (tak jak obecnie wielu) zostawała ze mną „po godzinach”.
Czyli… można.
Jednak rację mają też Ci, którzy widzą z jednej strony: fatalną tendencję obcinania liczby godzin z przedmiotu, który na maturze jest OBOWIĄZKOWY, z drugiej zaś – to, że do szkół kończących się maturą idą teraz również Ci, których możliwości intelektualne nie są wystarczające, by ten „ciężar” udźwignąć.
Inna sprawa, że wielu „ponadgimnazjalistów” zbyt lekceważąco podchodzi do obowiązków szkolnych; nie mają na nich wpływu rodzice, z trudem wpływają nauczyciele, prowadząc za rączkę, błagając, żeby zechcieli uważać na lekcjach, odrobić zadania domowe, refleksyjnie spojrzeć trochę dalej niż na czubek swojego nosa…

JanuszK
1 lipca o godz. 15:00

Do tych wszystkich, którzy twierdzą że „nie każdy musi mieć maturę” lub w tym tonie zabierają głos. To prawda że nie każdy musi mieć maturę, ale wszyscy muszą mieć takie same szanse. A już bez wątpienia szkoła MUSI zapewnić nauczyciela o odpowiednich kwalifikacjach. Jeśli matury z matematyki nie zdaje co trzeci uczeń a sam egzamin jest na żenująco niskim poziomie to wniosek jest oczywisty: ---> zawiodła szkoła.
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 19:31, 01 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:39, 01 Lip 2014    Temat postu:

-
Nauczyciel
1 lipca o godz. 15:53

Zadania z matematyki na tegorocznej maturze były tak łatwe i proste,
ze w latach 80-tych zdałby je każdy normalny uczeń DRUGIEJ klasy liceum.
Jestem nauczycielem i obserwuje to od środka.
Pracuję w Technicznych Zakładach Naukowych w Dąbrowie Górniczej.
Co drugi przychodzący do nas absolwent gimnazjum ma kłopoty z TABLICZKĄ MNOŻENIA.
Jak kogoś na takim poziomie umysłowym można wykształcić na TECHNIKA?
Jeszcze 20 – 30 lat temu było tak, że jak polskie dziecko jechało do
USA albo do Niemiec, to miało WIELKĄ PRZEWAGĘ.
Umiało o wiele więcej.
Teraz polskie dzieci robią się stopniowo najgłupsze w Europie.
Mieliśmy naprawdę DOBRY SYSTEM EDUKACYJNY i dobrze szkoły.
Nasz system z roku na rok psuje się. Jest coraz gorszy.
Czy komuś zależy na tym, żeby polskie dzieci były niedouczone i głupie?
By nadawały się tylko do czarnej roboty? Od lat rozmawiam z dziesiątkami nauczycieli. Wszyscy się zgadzają, że GIMNAZJA TO BYŁ ZŁY POMYSŁ. I co? I nic. Jest coraz gorzej, a wszyscy udają, że nie widzą i nie rozumieją. Smutne. Byliśmy o wiele biedniejsi, ale chociaż porządnie wykształceni. Teraz jesteśmy zamożniejsi, mamy lepszy sprzęt i lepsze szkoły, ale uczymy coraz gorzej.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 17:56, 01 Sie 2014    Temat postu:

--

Diagram -- 1
----- Pozycja na diagramie ----- ------- Mala tabliczka mnozenia

Biala Wieza _c8 ------- stoi w prostokacie --- 8 x 3 = 24

Czarny Krol _d7 ------- stoi w prostokacie -- 7 x 4 = 28

Bialy Skoczek _e6 ---- stoi w prostokacie --- 6 x 5 = 30

Czarny Skoczek _f5 -- stoi w prostokacie --- 5 x 6 = 30

Bialy Krol _ g4 --------- stoi w prostokacie -- 4 x 7 = 28

Czarna Wieza _g2 ---- stoi w prostokacie -- 3 x 8 = 24


Biedny

Tak tak tak, najlepiej wszystkich jechać, narzekać na głupią młodzież
i nauczycieli – ignorantów, tymczasem kto np. w technikach
gastronomicznych ma dobrze zdać maturę, skoro po pierwsze –
najzdolniejsi uciekają do liceów, a po drugie, w klasie maturalnej
jest JEDNA – góra DWIE godziny matematyki? Względnie zdolni i
zacięci ludzie z liceów, zdający tegoroczną matmę na 60% mieliby
problemy z przepchnięciem się, przy jednej godzinie matmy tygodniowo.
I mówię to z własnego doświadczenia (a właściwie obserwacji mojej klasy)
bo próbną maturkę po II klasie liceum oblały 4 osoby, które teraz zdały
majową na około 60%. Za to osób piszących na 30-40% było około osiem.
Za czasów, gdy mój Ojciec chodził do szkoły, w ósmej klasie mieli
6 lub 7 godzin matematyki. W szkole średniej również było ich co
najmniej 4, a wcale nie była to klasa profilowana w kierunku matematyki.
Uczniowie – to pierwszy problem, nauczyciele – drugi, ale ciągłe obcinanie
godzin w programie nauczania to strzał w kolano i nauczycieli i uczniów.

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 17:59, 01 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin