 |
SZACHY Szachy, zadania szachowe i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 17:59, 19 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
wiesiek59
19 kwietnia o godz. 16:36
Indoor prawdziwy
19 kwietnia o godz. 16:23
Aleś się rozindyczył…….
Ten sławetny instytut nie dosłyszał Błasika w kokpicie, zdaje się?
Sikorski powiedział łaska, nie laska.
To i ten gość mógł pomylić Poland z Holand, bo problemy z dykcją miał……
Albo dziennikarze ze słuchem……
Korupcja i nepotyzm istnieje wszędzie, w każdym z krajów świata
i dotyczy wszystkich klas i warstw, z koronowanymi, czy wyświęconymi włącznie.
A co do pani Ogórek, czy Jarubasa , to BARDZO pasują mi ich poglądy na świat.
Są realistyczne.
Choć skażone nieco konfesjonałem, to ich nie przekreślają.
To zże robią to media, wynika z politycznego zamówienia reklamodawców.
Wolne dziennikarstwo może być tylko NISZOWE……
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 11:45, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
-
Kartka z podróży
25 kwietnia o godz. 17:35
Serce po prostu rośnie jak RP serdecznie wita ruskich motocyklistow.
Oczywiscie tych, których RP uznaje za dobrych – w odróżnieniu od złych.
Choc tekstu wynika, że Braniewo odwidzili równiez ci źli czy Nocne wilki
Jeden z bardziej rusofobicznych portali prawicowych “wPolityce.pl” za PAP
zamieszcza taką oto sielankową relację z ruskiego rajdu motocyklowego do Braniewa.
Czytam i oczom nie wierzę.
“Ponad 300 Rosjan, wśród których byli motocykliści i uczniowie, brało
udział w uroczystościach upamiętniających 70. rocznicę zakończenia
II wojny światowej. Uroczystości zorganizowano na cmentarzu czerwonoarmistów w Braniewie.
Do Braniewa przyjechało w sobotę ok. 200 motorów z obwodu kaliningradzkiego, wśród motocyklistów był m.in. gubernator obwodu kaliningradzkiego Nikołaj Cukanow. Uczniowie, weterani, orkiestra dęta filharmonii w Kaliningradzie i dziennikarze przyjechali autokarami. W sobotę oddali hołd spoczywającym tu żołnierzom Armii Czerwonej, walczącym w 1945 roku w okolicach Tolkmicka, Fromborka i Braniewa.
Motocyklistów od granicy eskortowali polscy policjanci; po drodze nie doszło do żadnych incydentów.
Na uroczystości w Braniewie z Moskwy i Woroneża przyjechały dzieci i wnuki spoczywającego na braniewskiej nekropolii Fiodora Słodowlia. Jak mówiła dziennikarzom wnuczka Aleksandra Ostaszow, rodzina przez kilkanaście lat bezskutecznie szukała miejsca pochówku zmarłego na froncie Słodowlia, dopiero przed rokiem Czerwony Krzyż wskazał im, że spoczywa on w Braniewie.
Stronę rosyjską, oprócz gubernatora Cukanowa, reprezentowali także: ambasador FR w Polsce Siergiej Andriejew oraz konsul generalny w Gdańsku Aleksander Karaczewcew.
Cukanow i Andriejew dziękowali stronie polskiej za umożliwienie świętowania dnia zwycięstwa w Braniewie.
Zwycięstwo w tej wojnie było nie tylko sowieckie. (…) Żołnierze Armii Czerwonej dali nową ojczyznę w tych stronach i Polakom i mieszkańcom Obwodu Kaliningradzkiego
— mówił Cukanow.
Podkreślał, że trzeba o tym pamiętać, by te wydarzenia się nie powtórzyły.
Ambasador Andriejew przyznał, że obecne stosunki polsko-rosyjskie nie należą do najlepszych, ale podkreślał, że oba narody „rozumieją się wzajemnie i w razie potrzeby potrafią się dogadać”.
Gdy chodziło o najcięższe chwile, o przetrwanie zawsze byliśmy razem
mówił Andriejew.
Zaznaczył, że gdyby nie ofiara czerwonoarmistów „dziś nie byłoby Rosji, demokratycznej Polski i wielu innych europejskich państw”.
Na sobotnich uroczystościach stronę polską reprezentowali konsul RP w Kaliningradzie Marcin Nosal, przedstawiciele wojewody – Bogumił Osiński, marszałka – Aneta Brzyska i starosta braniewski Leszek Dziąg. Przemawiał jedynie Osiński, który wspomniał m.in. postać zmarłego w piątek prof. Władysława Bartoszewskiego. Podkreślił, że Bartoszewski dążył do pojednania między narodami.
Większość z nas zna wojnę z podręczników i najlepiej by było, by tak zostało. By nigdzie nikt nie dopisywał do tych podręczników kolejnych rozdziałów — mówił.
Po oficjalnych przemówieniach odbyły się ekumeniczne modlitwy. Po nich wypuszczono gołębie, a na koniec kwiaty i wieńce składali przedstawiciele instytucji, kombatantów, miast z obwodu oraz kluby motocyklowe z Polski i Rosji, w tym delegacja klubu Nocne wilki.
Jak poinformowała PAP rzecznik warmińsko-mazurskiej straży granicznej Mirosława Aleksandrowicz polskie służby graniczne nie sprawdzały klubów motocyklowych, a indywidualnie poszczególnych motocyklistów.
Sprawdzaliśmy na jakie uroczystości jadą. Każdy z nich deklarował, że na uroczystości upamiętniające żołnierzy radzieckich na cmentarzu w Braniewie — mówiła PAP Aleksandrowicz.
Zapewniła, że do Polski wpuszczono wszystkich motocyklistów, którzy pojawili się w sobotę na granicy.
Motocykliści z Rosji mówili PAP, że „na granicy wszystko było ok”.
(…)
Po ceremonii na cmentarzu motocykliści przejechali do Braniewa,
gdzie złożyli kwiaty pod pomnikiem gen. Andersa.
Rajdy rosyjskich klubów motocyklowych do Braniewa odbywają się od 2010 r. i są związane z Dniem Zwycięstwa, który jest obchodzony w Rosji 9 maja, jako święto państwowe. Zapoczątkował je poprzedni gubernator obwodu kaliningradzkiego Gieorgij Boos, który prywatnie jest motocyklistą, a kontynuuje jego następca Nikołaj Cukanow.
Obaj politycy są regionalnymi liderami partii Jedna Rosja,
która jest politycznym zapleczem prezydenta Władimira Putina.”
Trzymając się motocyklowej poetyki:
Zdaje się, że komuś w rządzie RP rura zmiękła.
Pozdrawiam
--
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 7:44, 28 Kwi 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 12:04, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
25 kwietnia o godz. 19:57
Wielka Emigracja objęła 40 000 patriotów wciągniętych w wir działań powstańczych.
Jak na ośmiomilionowy wówczas kraj, nie było ich zbyt wielu.
Sama szlachta to było 800 000 co najmniej ludzi……
Obecna, jak ją nazwać, skoro objęła ponad TRZY miliony Polaków?
Polityczne dyplpmatołki nie rozumieją, że taki upust krwi i najbardziej
wykształconych, ambitnych, rzutkich, członków naszego społeczeństwa
jest zbyt kosztowny dla kraju?
Jak DURNYM trzeba być, by nie starać się temu zapobiegać?
Z uporem maniaka, nasze elity usiłują nas wciągnąć w wojenkę,
przerobić kraj na pole bitwy, a Polaków na mięso armatnie
w nie swojej wojnie, o obce nam interesy.
Po kiego grzyba?
Płaca im za to?
Widzę że i Passent zamontował poczekalnię, więc się nieco powtórzyłem…..
-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 19:00, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
26.04.2015
niedziela
Bez litości
Daniel Passent
Przemysł pogardy uczcił śmierć - Władysława Bartoszewskiego
zaledwie minutą ciszy, a może nawet ani na chwilę nie przerwał produkcji.
Minęły zaledwie godziny, bo nie dni, od kiedy odszedł wybitny Polak,
a już na stronach prawicy w internecie głos zabrali najbardziej niepokorni z niepokornych.
– Środowiska patriotyczne nie mogły na Bartoszewskiego liczyć –
pisze jeden z gigantów patriotyzmu. I dalej: Bartoszewski nie sprzeciwiał
się „Pokłosiu”, milczał o bluźnierstwach finansowanych za publiczne
pieniądze. Te „dyplomatołki” też były prawdziwe.
Nawet podpis pod fotografią nie był neutralny. Na zdjęciu:
Odpowiedzialny za finansowanie z publicznych pieniędzy antypolskiej
propagandy, były minister kultury, Bogdan Zdrojewski, wpisuje się do
księgi kondolencyjnej po śmierci Władysława Bartoszewskiego.
Znany publicysta, który przedstawia się jako historyk okresu powojennego
w Polsce, podobnie jak inni autorzy patriotycznej prawicy, przyznaje
oczywiście, że Zmarły był człowiekiem wybitnym, miał piękny życiorys,
Auschwitz, stalinowskie więzienia, opozycja, znaczne zasługi.
Ale… i tu następuje ALE nie mniejsze, a może nawet większe od
pięknych kart biografii. To ALE pojawia się już w tytule:
Zmarł człowiek „kontrowersyjny”, czyli – powiedzmy – mieszany, mętny, wieloznaczny.
Po czym następuje lista pretensji: Wyjątkowo agresywny, wojowniczy
zagońszczyk, ściśle sprzymierzony z dziećmi dawnych KPP-owców,
postać pod koniec życia kontrowersyjna, niestroniąca od krzywdzenia
innych. Bartoszewski był „obrotowy”, „Gazecie Wyborczej” oferował
obronę dialogu z Żydami i Niemcami, a prasie prawicowej –
obronę lustracji i tradycyjnego patriotyzmu.
Nie uwierzą Państwo, ale oba teksty kończą się odwołaniem do Pana Boga.
Pierwszy wyraża zadowolenie, że media patriotyczne wypowiedziały się
po chrześcijańsku, a drugi kończy się słowami:
„Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie”.
Moim zadaniem autorzy tych i podobnych tekstów są – po pierwsze –
niesprawiedliwi, gdyż Bartoszewski nie był postacią kontrowersyjną,
był postacią wielką, tyle że niepozbawioną słabostek.
Przewiny Władysława Bartoszewskiego (prawdziwe i wydumane,
gdyż w demokratycznym kraju trudno uznać opowiedzenie się po stronie
Platformy za przewinę) są niczym w porównaniu z Jego zasługami.
Tymczasem zostały przedstawione jako nie mniej ważne niż gigantyczny dorobek Zmarłego.
Po drugie, autorzy „chrześcijańscy” chyba nie mieli cierpliwości, żeby
poczekać, aż będzie po pogrzebie, w pierwszych dniach wykazać empatię
lub wielkoduszność i wstrzymać się od rozliczania Zmarłego.
Nie tylko ofiary katastrofy mają rodziny.
Po trzecie, ci sami ludzie, których tak bolał „przemysł pogardy”,
niestosowne ataki na Lecha Kaczyńskiego, natychmiast po śmierci
Bartoszewskiego nie dali mu spokoju.
Ale oni nie mają czasu, ba, są tacy, którzy uważają, że data pogrzebu
(4 maja) została wyznaczona pod potrzeby obecnego prezydenta,
który dla nich będzie niechlubnym bohaterem dnia.
Ciekawe, czy na tym pogrzebie też będą buczeć.
Data pogrzebu wydaje się rozsądna. Pierwsze trzy dni maja to dni
świąteczne, kwiecień ma 30 dni, pozostawało zbyt mało czasu,
by zorganizować pogrzeb państwowy z udziałem ważnych gości z
zagranicy, którym też trzeba było dać kilka dni na zmianę ich kalendarza.
W sumie pretensję uważam za małostkową i wysoce nie na miejscu.
PS -- ZAPROSZENIE
Kazimiera SZCZUKA, Michał OGÓREK i Sławomir MIZERSKI będą
moimi gośćmi w Radiu TOK FM – wtorek, 28 kwietnia 2015. Zapraszam!
---
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 19:16, 26 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 19:24, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
26 kwietnia o godz. 19:16
Ująłbym to tak……
Ocena nietuzinkowego człowieka przez “karły moralne” nie jest dopuszczalna.
Ci którzy przeżyli wojnę i zapisali się w historii, nie byli ulepieni z obecnej gliny.
Raczej, chodziło im “o coś” niż własną karierę i stan konta.
Do tej klasy mozna zaliczyć wielu polityków ostatniego 50 lecia.
Małostkowość, prymitywizm myslenia, zaściankowość, wypalił w nich ogień wojny……
Jako że ludzi wielkich poznajemy po ich wrogach i przyjaciołach, warto zwrócić
uwagę na słowa padające z ust prominentnych postaci z różnych krajów.
Płynie z nich UZNANIE, bez względu na stolice z których padają.
To świadczy o klasie człowieka, a nie ujadanie naszych podwórkowych burków….
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 19:25, 26 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 9:01, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
-
woytek
27 kwietnia o godz. 7:38
XXI wiek zadziwia nas nieprawdopodobnie szybkim rozwojem internetu,
który powinien rozwinąć i uprościć możliwość komunikowania się między
władzą a społeczeństwem i odwrotnie, między społeczeństwem a władzą.
Witryny społecznościowe rodzą się jak grzyby po deszczu, ale zupełmie
nie działa sprzężenie zwrotne, władza – wyborca, urzędnik – petent.
Urzędnicy i politykierzy pozostają za “internetową bramą”,
strzegąc tajemnicy elit, które tworzą decyzje polityczne.
Wyborcom koczującym po drugiej stronie bramy przekazuje się
już gotowe decyzje w postaci bezdyskusyjnych uchwał.
Od kilkunastu już lat politycy pozostają po jednej stronie
“internetowej bramy”, a wyborcy szamoczą się
z własnymi problemami po drugiej stronie tej bramy.
Polityka zaczyna przypominać technologię “in vitro”. Zapłodnienie /decyzja/ następuje poza organizmem wyborców, a wyborcom pozostawia się problem donoszenia ciąży. Wyborców nikt nie pyta się o zdanie, czy oni sobie życzą, aby to “kukułcze jajo” decyzji o nowej wojnie, czy o kolejnej awanturze politycznej, pozostawało na utrzymaniu wyborców.
Czas przed wyborami w Polsce powinien uruchomić aktywność wyborców usypianych przez media tabloidowymi sensacjami. Czy dyskusja przed wyborami prezydenckimi spełnia te rolę o jakiej marzyli twórcy etosu Solidarności? Do takiej dyskusji nie zachęcają media “głównego nurtu”, które podają informacje w postaci pigułki usypiającej wrażliwość wyborców lub suplementują układ nerwowy wyborców dawkami informacji umożliwiającymi “oczyszczenie” wyborcy ze współodpowiedzialności za stan kraju.
Wyborca po odsłuchaniu improwizowanej kłótni celebrytów politycznych, sam się zwalnia z odpowiedzialności za państwo, pozostawiając decyzję innym wyborcom. Coraz częściej można usłyszeć opinię wygłaszaną przez telewidzów, po co ja tam będę chodził na te wybory, jak i tak oni zrobią to, co im każą banksterzy.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 20:58, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
-
Kissa
27 kwietnia o godz. 16:17
Paweł Markiewicz: Ja też pracowałem za granicą i muszę przyznać,
że nawet jako pracujący na czarno pracownik byłem lepiej traktowany
niż w Polsce jako pracujący legalnie, czy prowadzący własny zakład.
Moi Rodzice w czasie okupacji pracowali w Niemczech i też mówili, ze byli
lepiej tam traktowani jako przymusowi robotnicy, niż w wolnym kraju jako obywatele.
Z moich doświadczeń wyniosłem pewność, że lepszy jest pracodawca
Amerykanin, Włoch, Niemiec, czy Żyd , niż Polak, który najchętniej
zatrudniałby ludzi za darmo. Gdy jeszcze studiując historię zauważyłem,
że w ciągu ostatnich kilkuset lat wszystkie polskie ekipy rządowe były
przeklinane przez większość obywateli, a rozbiory zaowocowały skokiem
kulturalnym, cywilizacyjnym i technicznym ludności na naszych ziemiach,
straciłem wiarę w możliwość poprawy w wolnej Polsce i czekam na
następną okupację, lub rozbiory. To moja prywatna opinia.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Wto 7:00, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
-
Waldemar
27 kwietnia o godz. 21:31
Otrzymałem telefon zapraszajacy do obejżenia TVN ŚWIAT o 20:20
( TVN w całości wyciąłem jako zdecydownie stronniczą stacje ) ,
ale postanowiłem zobaczyć co ma do powiedzenia
Ambasador Rosji w Warszawie Andrejew ,
Potwierdził ambasador klase Dypolomaty , a prowadzacy pan X tabloidowe dziennikarstwo .
Często ten facet z komercyjnej stacji , występował w imieniu Polakow,
Polski -dupek -kto dał mu takie uprawnienie – tytuł ?!
np .Prowadzący uciekł od tematu zbojstw politycznych na Ukrainie ,
( mówił wrócimy do tego tematu -ale nie powrócił _kpiasz )
Summa sumarum wywiad na polityczne zmówienie może i premie otrzyma .
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Wto 20:30, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
28 kwietnia o godz. 15:01
Deutsche Welle: W grudniu ubiegłego roku miał Pan dziesięć dni
na poznanie Państwa Islamskiego od środka.
Jaki wniosek może Pan wyciągnąć z tej ryzykownej wyprawy?
Juergen Todenhoefer: Po pierwsze może taki,
że PI jest najgroźniejszą armią terrorystyczną na świecie.
Po drugie, że sami przyczyniliśmy się do wzrostu terroryzmu
i to za pomocą wojen antyterrorystycznych jak choćby w Iraku.
Po 11 września 2001 roku mieliśmy niecałe tysiąc międzynarodowych terrorystów w jaskiniach Afganistanu.
Dziś mamy sto tysięcy międzynarodowych terrorystów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyli, osiągnęliśmy znaczący postęp…..
Ilościowy i jakościowy.
Jako że z terrorystami się nie rozmawia, będziemy ich długo i kosztownie zwalczać.
Ku chwale koncernów zbrojeniowych.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Sob 13:06, 02 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
PA2155
1 maja o godz. 16:03
Lewy
Zaczne od konca, bo tak mi wygodnie.
Twierdzisz, ze podobno nie lubie Jankesow. Chyba mam wiekszy,
bo prawie codzienny kontakt na zywo z Amerykanami.
Ci zwykli, codzienni, sa jak my i inni ludzie. Mozna z nimi sie zaprzyjaznic,
co, z niektorymi, uczynilem. Sa rowniez wsrod nich tacy, ktorzy albo
sa mi obojetni, albo, ktorych nie lubie. Ale to tak jak z innymi nacjami.
Podejrzewam, ze do kategorii “Jankesow” zaliczasz amerykanskich
politykow, zwlaszcza tych z Washington DC. Musze przyznac, ze nie
przepadam za ich kultura, zwlaszcza tych z prawej strony politycznej.
Oni emanuja taki specyficzny smrodek i styl sprzedawcy uzywanych samochodow; zaryzykowalbym twierdzenie, ze wielu z nich przypomina Twoich faworytow z Teksasu i Wyoming. Dobrze to opisywal Kurt Vonnegut. Siegnij jeszcze raz do “Breakfast of Champions” lub ” God Bless You Mr Rosewater”, bo jest to opis zjawiska, ponadczasowy. Wiesz, trudno analizowac USA na podstawie lektury GW lub nawet Le Monde i wyrabiac sobie zdanie o kraju tak zlozonym jak Stany. Moga to czynic jedynie znawcy krajowi, zwlaszcza ci, ktorzy nie wladaja jez. angielskim.
Piszesz o “wiosnie arabskiej”. Pracowalem w Detroit z Arabami z Egiptu, Syrii i kilku innych krajow arabskich. Byli to przedstawiciele tamtejszych elit, wyksztalceni, prozachodni (zwlaszcza w konsumpcji) i poglebilo to moj sceptycyzm na temat szans jakie ma demokracja w tamtym regionie. Swiat zachodni powinien sie cieszyc, ze te panstwa moga osiagnac poziom sekularyzacji, w ktorym rzadzacy trzymaja islam gdzies na boku, jak czynili to Kadafi, Saddam i Asad. Drugim wariantem jest dzika islamizacja i rozbicie szczepowo-klanowe tych spoleczenstw. Bredzenie o demokracji w srodowisku de facto klanowym jest zbrodnia.
Chaos i islamizacja Iraku, Egiptu i Syrii doprowadzila rowniez do wymazania mniejszosci etnicznych i religijnych Bliskiego Wsch. W czasach Saddama nie bylo przynajmniej atakow na maronitow irackich; w czasach Mubaraka nikt nie atakowal egipskich Koptow; w Syrii zyja rowniez Ormianie i chrzescijanie, atakowani przez islamistow uzbrojonych przez Zachod.
Wroce do analogii z fizyki. Wiadomo, ze w ukladzie rownowagi, gdy zmienisz jeden wazny parametr, zmienisz rowniez stan tego ukladu. Zachod jakos nie przewidzial skutkow tych zmian. Nie mozna dziwic sie Amerykanom, bo ich chata z kraja. Skutki w postaci uchodzcow i szalejacego islamizmu poniesie Europa, w tym Twoja Francja.
W sprawie Kosowa powtarzasz nieco zwietrzale argumenty. Nie wiem, czy Europie potrzebna byla taka kwitnaca demokracja jak Albania i Kosowo, oparta na oszustwach wyborczych, klanowosci i pospolitej mafii przestepczej. Nie ma dowodow, ze Serbowie planowali jakas eksterminacje albanska en masse. Nie wiem, czy 4-6 tys. ofiar po obu stronach to bylo ludobojstwo. Naloty NATO na Serbie zabily ponad tysiac Serbow, z ktorych wiekszosc byla cywilami. Czy to tez kwalifikuje sie jako ludobojstwo? Gdyby Serbowie planowali cos takiego, Carla Ponte stala na posterunku i stosowne dowody zostalyby przedstawione swiatu. Poza tym, nie wiem czy wiesz, ale wielu Albanczykow mieszkalo poza Kosowem w Serbii i nie byli przesladowani. Zamiast tego byly doniesienia o niszczeniu zabytkow prawoslawnych, antyserbskich czystkach etnicznych, handlu ludzmi, uczestnictwie w zorganizowanym przemycie narkotykow i to wszystko pod auspicjami nowego panstwa. Stworzono w tej czesci Europy dziure bezprawia z pomoca finansowa i parasolem militarnym UE. To idzie takze z Twojej kieszeni. Ciekawe, ze oba kraje, nadzorowane przez tyle lat przez UE, tzn. B-H i Kosowo sa bastionami beznadziei, korupcji i zorganizowanej przestepczosci.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 22:43, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
3.05.2015
niedziela
Polska na rozstajach
Daniel Passent
Wybory prezydenckie, które – przynajmniej dla obozu rządzącego
– miały być formalnością, okazują się prawdziwymi wyborami.
Ich wynik jest dzisiaj otwarty, niepewny, nie tylko skala zwycięstwa
Bronisława Komorowskiego stoi pod znakiem zapytania, lecz wręcz
nie jest jasne, kto te wybory wygra.
A to jest tylko wstęp do wyborów parlamentarnych. Nie można wykluczyć, że koalicja rządząca PO-PSL się nie utrzyma z powodu osłabienia ludowców lub wręcz straci władzę.
Ale po kolei. Pozycja prezydenta Komorowskiego słabnie z dnia na dzień.
Dotychczas pewną pociechą dla Platformy była przewaga
prezydenta nad Andrzejem Dudą. Reszta nie bardzo się liczyła.
Teraz ta „reszta” okazuje się ważna. Co prawda Duda nie może przekroczyć szklanego pułapu PiS (około 30 procent), ale na scenie pojawili się nowi gracze, przede wszystkim Paweł Kukiz, czarny koń tych wyborów (ok. 10 proc. poparcia), i Janusz Korwin-Mikke (ok. 5 proc.).
Do tego należy doliczyć wyborców straconych przez SLD, spodziewane fiasko Magdaleny Ogórek i jej protektora oraz przez PSL – oczekiwana klęska kandydatury Adama Jarubasa. Co zrobią dotychczasowi zwolennicy SLD (ok. 8 proc.) i PSL – oto jest pytanie.
W sumie w I turze głosy mniej więcej 1/3 wyborców jest niepewna, nie jest więc pewny także wynik II tury. Wyborcy (a przynajmniej ich część) Kukiza i Korwina, wśród których jest wielu „oburzonych”, mogą głosować za mniejszym złem, czyli odstawieniem Platformy od władzy za cenę koalicji z PiS.
Obecne wybory zachwieją także dotychczasowym porządkiem w partiach politycznych. Leszek Miller, podobnie jak cała jego partia, wisi na włosku. Ten rok może oznaczać koniec lewicy w Sejmie.
Nowa lewica, jeśli w ogóle się pojawi, będzie zaczynać prawie od zera – od garstki lewicowych profesorów, m.in. Magdaleny Środy, Jana Hartmana, Jana Sowy, działaczek kobiecych i związkowych, Krytyki Politycznej, kilku skromnych czasopism i szanowanych publicystów.
Jeżeli SLD nie ulegnie likwidacji po wyborach, to tylko pod nowym kierownictwem, ale czyim – oto jest pytanie. Panowie Miller i Palikot okazali się grabarzami lewicy. Nie wiadomo nawet, czy Magdalena Ogórek przyjdzie na pogrzeb.
Fiasko kandydatury Adama Jarubasa może spowodować trzęsienie ziemi w PSL. Waldemar Pawlak i inni nie darują Januszowi Piechocińskiemu. Zwłaszcza że w wyborach parlamentarnych fiasko Jarubasa może PSL drogo kosztować, pociągnie on partię w dół.
Gorszy niż przewidywano wynik Komorowskiego, nawet jeśli wygra wybory, to zła wiadomość dla Platformy i dla Ewy Kopacz osobiście. Jej przywództwo w partii, i tak już osłabione przez pistolet Cezarego Grabarczyka (nie wiadomo, jak ta sprawa się zakończy, ale szkodzi Platformie), ulegnie pewnej erozji. Ewentualne zwycięstwo prawicy w wyborach i przejście Platformy do opozycji doprowadzi do zmiany kierownictwa w tej partii. Co prawda Grzegorz Schetyna zachowuje się lojalnie wobec Ewy Kopacz, ale to chyba on jest jedyną alternatywą, i to raczej personalną niż programową.
No i wreszcie Prawo i Sprawiedliwość. Jeżeli zdoła uformować koalicję rządzącą, to pozycja prezesa Kaczyńskiego jako premiera i lidera partii będzie poza dyskusją. Ale jeżeli PiS po raz kolejny nie zdobędzie władzy, to pojawią się rywale. Dlatego los prezesa Kaczyńskiego będzie w dużym stopniu zależał od Kukiza (co on zrobi po wyborach prezydenckich, czy zechce i zdoła utworzyć własny ruch, który wejdzie do Sejmu) i od Korwin-Mikkego. Kaczyński ma chyba więcej serca dla tego pierwszego, ale tak bardzo pragnie zostać premierem i jest już w takim wieku, że nie może być zbyt wybredny, zwłaszcza że wybredny nigdy nie był (patrz koalicja z LPR i z Samoobroną).
W sumie w najbliższą niedzielę chodzi już nie tylko
o prezydenta, ale w ogóle o to, w którą stronę skręci Polska.
PS ZAPROSZENIE
Aleksander Kwaśniewski, były Prezydent, oraz Jerzy Baczyński,
redaktor naczelny POLITYKI będą „Gośćmi Passenta”
w Radiu TOK FM we wtorek, 5 maja, o godz. 20.05.
Zapraszam!
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 23:03, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
woytek
3 maja o godz. 17:38
Moje przewidywania. Do drugiej tury przejdą Komorowski i Duda ,
a w drugiej turze wygra Komorowski, czyli będzie to kolejny
remis w udawanej rywalizacji Platformy z PiS-em .
Czas na pokoleniowe zmiany , a nie na podtrzymywanie
kombatanckiego teatru w polskich mediach. Przewaga technologiczna
Azjatów rośnie codziennie , a klęska Europy jest nieuchronna , jeżeli
dalej będzie manipulowana przez ponadnarodowe instytucje finansowe.
To globalizm w tej korporacyjnej formie jest największym zagrożeniem dla Europy.
Kraje europejskie , w tym również Polska , stają się magazynem towarów importowanych z Azji.
Na tym bizniesie zarabiaja tylko handlarze i pośrednicy .
Na dłuższą metę to jest choroba ustrojowa zwiastująca totalną klęskę.
Dlaczego o tym się mówi przez wyborami prezydenckimi?
Kandydaci do tego ważnego stanowiska uwiązani są partyjnymi
łańcuchami z kombatanckimi partiami walczącymi o przetrwanie.
Czyżby nikt nie widział co będzie za parę lat?
Nikt również nie mówi o konflikcie na Ukrainie najbliższym sąsiedzie Polski.
Globaliści tworzą fakty , a wasalne wobec aroganckiego globalizmu kraje zjadają żaby.
Ta bezpłciowa Europa przeżywa kryzys tożsamości.
Czy któryś z kandydatów o tym myśli , a dlaczego o tym nie mówi?
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 23:23, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
Kartka z podróży
3 maja o godz. 20:11
Jiba
JW pierwszej turze poprę kandydatkę Ogórek bo jest pociagającą
eteryczną blondynką, formalnie z lewicy. A poza tym mnie kręci gdy
mi opowiada o podatkach albo wydatkach na zbrojenia.
Ale to pierwsza tura bo kandydatka Ogórek pewnie do drugiej tury nie wejdzie.
A na drugą turę mam taki plan:
1. Jesli wejdzie jakiś tzw “kandydat antysystemowy” to go poprę.
2. Jesli rozgrywka toczyć się będzie między PO a PiS
(Komorowski – Duda) to oddam głos nieważny.
Pzdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Nie 23:29, 03 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
3 maja o godz. 22:22
Wracając do meritum…….
Jedyną realną siłą sprawczą Prezydenta, jest inicjatywa
ustawodawcza, prawo łaski, mianowania sędziów i generałów.
Większość gaworzenia kandydatów, to banialuki.
Ale, wszyscy dość dobrze zdiagnozowali kierunki w których
POWINNO się działać i zagrożenia. Tyle z tego dobrego……
Realną władzę Prezydent ma jedynie wobec swego dworu.
Ponad 200 milionów, 200-300 nieźle opłacanych etatów,
to dla wielu być albo nie być…
Następny wybraniec zapewne wyczyściłby wszystko.
Do poziomu sprzątaczki, czy portiera.
A to ogromna władza…..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 8:19, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
3 maja o godz. 19:42
Agnieszka Kublik: Frank Underwood, bohater serialu “House of Cards”,
w rozmowie o polityce: “Birch: Więc skłamałeś w żywe oczy?
Frank Underwood: Nie, zmieniłem parametry obietnicy”.
Prof. Krystyna Skarżyńska: “House of Cards” pokazuje wyostrzony
i uproszczony obraz polityki jako bezwzględnej gry o władzę, jej
zdobywanie, utrzymywanie i odbieranie innym. To dość jednostronny
schemat politycznej walki o władzę, nazywanej czasem
“agonistyczną”, bo bywa drogą po trupach.
[…]
Doświadczenia amerykańskie i nasze pokazują, że po prezydentach ocenianych jako przede wszystkim skuteczni w kolejnych wyborach wygrywają bardziej moralizujący, koncentrujący się na wartościach (np. Bush po Clintonie czy Kaczyński po Kwaśniewskim). W polityce potrzebne są i idee, i skuteczność. Nie ma końca ideologii. Zarówno zwykli ludzie, niekoniecznie bardzo interesujący się polityką, jak i politycy różnią się przekonaniami na temat tego, jak świat powinien być urządzony, co jest, a co nie jest sprawiedliwe, czym powinno się zajmować państwo. I wśród polityków szukają takich osób, które przynajmniej obiecują, że będą te ich wizje świata i wartości pomagały realizować.
Problem w tym, że politycy rzadko jasno prezentują
swoje poglądy w sprawach ważnych dla obywateli.
[link widoczny dla zalogowanych]
I wszystko na ten temat…….
Polityka ma być SKUTECZNA, niekoniecznie demokratyczna.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|