 |
SZACHY Szachy, zadania szachowe i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 17:08, 11 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
Wacław1
11 maja o godz. 14:19
Kukiz zdetronizował całą polską politykę, tę rządową i opozycyjną.
Powiedział jej i mówi dalej: jesteście durniami, nic nie wartym śmieciem.
Nie mówiąc tego wprost
Zrobił to prostym zabiegiem, mówić prawdę i tylko prawdę. Taką do
samego dna.
Postawił na baczność, a może do parteru cała kastę politologów
z tytułami profesorskimi, obnażył obłudę dziennikarską, medialną.
Dotychczas, jak pojawiał się dowolny problem, rzecz – otrzymywaliśmy
od polityków, komentatorów, tylko pół prawdy. Nikt nie odważył się powiedzieć,
o roztrząsanej rzeczy wszystkiego, z niewiedzy to się brało i tchórzostwa.
Pochlebstwo było na prządku dziennym, z obawy o utratę koryta.
Czy nastąpi realny przełom?
Kukiz ma przed sobą dobrze wyuczoną, w obłudzie, bandę lisów?
Wszystkich może pogodzić rynek, o rynku finansowym myślę.
@ Wiesław, co o tym myślisz?. Zadłużenie jest tak wielkie, wg
samego Balcerowicza – sięga niebotycznej kwoty 4 bilionów złotych.
Inwestorzy
mogą przy niekorzystnej dla nich obsadzie kadrowej w pałacach,
agenci wpływu pójdą w odstawkę —– mogą wstrzymać się z pomocą
ekonomiczną,
narzucając naszemu krajowemu ostre warunki przy zakupie obligacji skarbowych.
Wtedy nie będzie mocnych. Wszystko się wywróci, bo może się zawalić,
ta klatka dla kanarków. Ta “moda na sukces” za pożyczone pieniądze.
Trzeba się będzie brać za robotę ,tę modernizacyjną, gospodarkę,i nie tylko.
Teraz jest fajnie. Praktycznie nie potrzeba myśleć o rządzeniu, bo
obligacyjne pieniądze zapychają wszystkie potrzeby.
Pełny komfort ma nasze państwo Kopaczowe i cała reszta…
Te nasze pogaduszki o wszystkim i o niczym, staną się bezprzedmiotowe.
Kto kogo i kiedy wysadzi ze stołka?
Niestety. Cholera jasna.
--
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 17:08, 11 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 17:23, 11 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
wiesiek59
11 maja o godz. 16:12
Czy Komorowski mówił o nijakości polskiej edukacji? NIE !
Czy mówił o niskim poziomie uprawiania nauki w Polsce? NIE!
Czy wspomniał coś o lumpen-inteligencji i wyższych szkołach ściemniania?
NIE! Czy napomknął choćby jedno słowo o tym, że kredyty w Polsce są
najdroższe w Europie? NIE! Czy poruszył kwestię transferowania miliardów
euro i dolarów z naszego, rodzimego rynku kapitałowego? NIE!
Czy choćby wyraził ubolewanie z tego powodu, że pracując, zarabiamy skandalicznie mało?
NIE! Czy Komorowski wyraził oburzenie w sprawie kilkusettysięcznych odpraw dla minister Wasiak? NIE! Czy urzędujący Prezydent choćby zdziwił się temu, że ludzie muszą każdego miesiąca płacić wysokie rachunki za energię, gaz i ogrzewanie mieszkań? NIE! Czy podczas debaty prezydenckiej zwrócono uwagę na fakt, iż w Polsce nadal drogi są podziurawione? NIE! Czy Komorowski zwrócił się kiedykolwiek, choćby jednym słowem do niepełnosprawnych obywateli naszego państwa? NIE!
Platforma Obywatelska jest partią o charakterze mafijnym, przypominającą włoskie ugrupowania polityczne Andreotti’ego i Craxi’ego z lat 70-tych i 80-tych XX wieku. Tego typu ugrupowania polityczne nie oddają władzy łatwo. Powód jest jeden: lęk przed aresztowaniami po utracie władzy. Politycy PO rozumieją doskonale swoje położenie. Pamiętajmy !!! Tonący brzytwy się chwyta.
Czy pozwolą Dudzie wygrać druga turę wyborów?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 22:05, 11 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
11 maja o godz. 19:10
W moim odczuciu, Polska to takie Detroit w megaskali…..
Likwidacja miejsc pracy skutkuje exodusem, spadkiem wpływów
podatkowych, niemożnością utrzymania służb miejskich, wzrostem
przestępczości, dewastacją infrastruktury, ucieczką klasy
średniej i firm, przeszacowaniem wartości nieruchomości.
Spadek cen mieszkań i ilości kredytów hipotecznych,
stagnacja na rynku budowlanym, zdają się o tym świadczyć.
Kolejne objawy, w drodze…..
Tych FUNDAMENTALNYCH zjawisk zdają się rządzący i paru blogowiczów nie dostrzegać.
Wyludnianie się prowincji na rzecz lokalnych metropolii, nie jest dobre.
Eksport młodych, zdolnych, otwartych na świat, wykształconych za nasze pieniądze, również.
Jedną z przyczyn jest radosna twórczość prawodawców.
Zdrowy rozsądek zastąpili drobiazgową regulacją i kilometrami aktów
prawnych, całkowicie niespójnych, alogicznych, mających setki
furtek wykorzystywanych przez wielkich graczy…..
Stworzenie Polski przyjaznej Polakom, jakoś się nie powiodło.
Niezłą bazą byłoby powrócenie do reform Rakowskiego- Wilczka?
---
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Wto 22:03, 12 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
persona non grata
12 maja o godz. 18:42
“Ironia losu polega na tym, że osiem lat rozwoju i bezpieczeństwa
wyborcy uznają za oczywiste, natomiast pragną więcej – chcą zmiany
na lepsze, nowego programu, nowej wizji, nowej polityki, nowych twarzy.
Naprawdę się uśmiałem czytając powyższy fragment.
A teraz poważnie, o jakim rozwoju i bezpieczeństwie pan redaktor pisze?
Naprawdę chętnie się dowiem, bo może rzeczywiście moje polityczne
zacietrzewienie przyćmiło mi prawdziwy obraz naszego kraju.
Logicznie rzecz ujmując, sam sobie pan przeczy. Pytam więc, dlaczego
wyborcy chcą zmian, skoro nie kwestionują naszego rozwoju i czują się bezpiecznie?
Gdyby rzeczywiście Polska wyglądała tak, jak pan ją przedstawia, obecny prezydent wygrałby te wybory w cuglach. Nikogo nie obchodziłoby czy jest z partii x lub y, tylko to, że zapewnił im rozwój i bezpieczeństwo. Gdy idę do restauracji, mam w nosie, czy obsłuży mnie Franek czy Gienek. Interesuje mnie tylko, żeby przyniósł mi do stolika smaczny obiad.
Odnośnie wyborów: największym przegranym I tury są dziennikarze
mediów prorządowych, którzy dokładali w ostatnich latach wszelkich
starań, by zafałszować prawdziwy obraz Polski i obronić rządzącą ekipę,
a i tak im się to nie udało.
Długo by pisać o manipulacjach, kłamstwach, przeinaczeniach i
przeróżnych socjotechnikach w wykonaniu naszych asów z TVN,
TVP info lub GW… To temat na osobny post, a nawet poważną
rozprawę naukową. Swoją drogą, pan naprawdę wierzy w to, co pisze?
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 7:06, 18 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
18.05.2015
poniedziałek
Debata na czwórkę
Daniel Passent
Pierwszej debaty prezydenckiej Duda – Komorowski wysłuchałem przez radio.
Nie mogę więc komentować aspektu wizualnego.
(Wiadomo, że podczas pierwszej debaty w historii, czyli Nixon – Kennedy,
temu pierwszemu zaszkodziło między innymi,
że miał ciemny zarost i przed debatą się nie ogolił).
Debata wydała mi się niezła i wyrównana. Prowadzący, Dorota Gawryluk
i Krzysztof Ziemiec, wywiązali się poprawnie. Pytania nie były
rewelacyjne, ale nie były tendencyjne, złośliwe, moderatorzy
nie popisywali się kosztem kandydatów.
Wbrew agresji, do jakiej przyzwyczaiły nas media.
Prezydent Komorowski był przygotowany zaskakująco dobrze.
Zaskakująco, ponieważ przyzwyczaił nas do niemrawej kampanii.
Był szybki, zaczepny, konkretny, w miarę złośliwy (nie mam żadnego prezesa nad sobą…).
W polemicznym ferworze nie zapomniał o SKOK-ach oraz o in vitro.
Wypomniał adwersarzowi, że „blokuje” etat na uczelni.
Nie omieszkał przypomnieć, że to PiS był i jest za
finansowaniem partii politycznych z budżetu (moim zdaniem słusznie).
Mniej przekonujący był prezydent, broniąc swojej wolty w sprawie referendum i zmian w konstytucji. Mocno zabrzmiały jego słowa w sprawie Jedwabnego i pamięci historycznej. Celnie atakował w sprawie pojednania z sąsiadami naszego kraju. Atakował posła Dudę za zmiany poglądów w sprawie in vitro (średniowiecze), wspólnej polityki rolnej, węgla kamiennego, Smoleńska, wypomniał traktowanie pielęgniarek przez premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Miał dobre słowo kończące, w którym kontrastował Dudę i siebie.
Kandydat PiS nie pozostał dłużny. Był ofensywny. Atakował za politykę obronną, za bezrobocie, za reformę emerytur (Polacy nie chcą pracować do śmierci), za niszczenie polskiego przemysłu i kapitału, za lekceważenie wniosków o referenda, bronił polskiego węgla, miał za złe Komorowskiemu, że planował zabicie milicjanta, nie reagował, gdy policja strzelała do górników. W podsumowaniu przypomniał główne postulaty, w tym cofnięcie reformy emerytalnej, przypomniał osiągnięcia II RP, Gdynię i COP, wspólnie przelaną krew. W sprawie in vitro podpierał się autorytetem JP II. Odwołał się do wyborców Kukiza. Unikał odpowiedzi na zaczepki w sprawie finansowania partii politycznych z budżetu czy na temat JOW. Raz nawet przyznał, że zmienił poglądy.
W warstwie merytorycznej debata nie przyniosła niczego nowego, ale spełniła swoje zadanie – pozwoliła lepiej poznać obu kandydatów. Moim zdaniem nieco lepiej wypadł Bronisław Komorowski, pozytywnie zaskoczył, podczas gdy wielu spisało go już na straty.
--
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 7:07, 18 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 9:42, 18 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
Kartka z podróży
18 maja o godz. 0:52
Zgadzam się wnioskiem Gospodarza, że “w warstwie merytorycznej
debata nie przyniosła niczego nowego, ale spełniła swoje zadanie
– pozwoliła lepiej poznać obu kandydatów.
Moim zdaniem nieco lepiej wypadł Bronisław Komorowski,
pozytywnie zaskoczył, podczas gdy wielu spisało go już na straty.”
Istotnie opinia publiczna była przygotowana, że kandydat Komorowski polegnie.
No ale jakoś przetrwał i to może faktycznie zaskakiwać.
Myślę, że obaj kandydaci adresowali przekaz do swych elektoratów.
W przypadku kandydata Dudy wychwyciłem sporo zapowiedzi reform
socjalnych bedących głównym motywem jego kampanii.
Takiego pochylenia się nad prostymi ludzkimi problemami.
No i był wyważony i w miarę grzeczny. Nawet pokorny wobec słuchaczy.
To powinno się ludziom zniechęconym arogancją klasy rządzącej spodobać.
Natomiast kandydat Komorowski jk zauważyłem odwoływał się do
nostalgików wojny peowsko-pisowskiej sprzed lat, z okresu IVRP
– jakby do peowskiego etosu kombatanckiego.
Forma jego wypowiedzi – momentami agresywna, apodyktyczna,
zadufana w sobie z poczuciem samozadowolenia na granicy pychy,
taka “pańska” i z poczuciem wyższości wobec kandydata Dudy też
powinna się wyborcom PO spodobać. Tego typu zachowań wyborcy
z klasy średniej od Komorowskiego oczekiwali.
Przyznam, że ta forma wypowiedzi mnie nieźle rozbawiła.
Tak więc moim każdy dostał co chciał i moim zdaniem
debata niewiele zmienia na tydzień przed wyborami.
Pzdro
---
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 9:59, 18 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
18 maja o godz. 9:00
Firma doradcza Grant Thornton w lutym opublikowała po raz pierwszy
wyniki Barometru stabilności otoczenia prawnego w Polsce, z których
wynikało, że w 2014 r. w Polsce w życie weszło aż 25,6 tys. stron
aktów prawnych – najwięcej od co najmniej 1918 r.
Mieliśmy cichą nadzieję, że chwiejność prawodawstwa osiągnęła
już swoje maksimum i prawo będzie się stabilizować.
Niestety, myliliśmy się. Obecnie sytuacja jest jeszcze gorsza niż wtedy
– ocenił partner zarządzający Grant Thornton w Polsce Tomasz Wróblewski.
[link widoczny dla zalogowanych]
Może by tak chłopcy wzięli coś na wstrzymanie tej biegunki?
-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pon 16:46, 18 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
Andrzej Falicz
18 maja o godz. 13:33
Stasieku,
skoro sam stwierdzasz, ze kazdy widzi to co chce to przyjmij do
wiadomosci, ze Twoja ocena i innych zwolennikow Komorowskiego
jest rownie subiektywna jak moja.
I taka pozostanie.
Moja jest i ja zdaje sobie z tego sprawe.
Czy Ty sobie zdajesz sprawe ze swojej?
Dla mnie na bojowym wbijaniu szpil Komorowski moze
sie przejechac a Duda wygrac.
Komorowski wzoszacy sie do niedawna nad tlumem, dostojnik reprezentujacy Polske ponad podzialami zajmujacy sie jedynie sprawami zasadniczo waznymi co nie bedzie sie bawil w puyskowki z byle kim….
Nagle posterowany przez misia zrobil sie malostkowym zlosliwym “PiS-owcem”i cala gawiedz jarmarczna zaniemowila z zachwytu jaki on tez bojowy i ciety… bliski ludzi (z bazaru).
Wyobrazam sobie analizy gdyby Duda znizyl sie do tego poziomu – jaki to by byl… maly perfidny pisowski wredny plujacy jadem czlowieczek.
A to aluzyjka o WSI (zamiast o SKOK-ach) a to o napisanej prze z tescia pracy magisterskiej Komorowskiego zamiast klamstwa o blokowaniu etatu przez Dude.
itd
Zanazloby sie tego tony od kaszalotow poczawszy.
Pewny jestem, ze Duda moglby to zrobic.
Ale nie – Zrobil to Komorowski.
I uwazam te “nagle przemienienie” za odpychajacy dowod, ze Komorowski jest wydmuszka sterowana przez pijarowcow pod oczekiwania chamidel jak Lewy.
Ale oni i tak na niego zaglosuja.
Czyli tak bym sie nie emocjonowal.
Prawdziwie istotne pytanie nie jest czy Lewy albo Szostkiewicz uwazaja, ze Komorowski wygral – bo oni tak uwazaliby o debacie nawet gdyby sie nie odbyla ale czy debata przekonala wyborcow Kukiza chcacych zmian a nie ciaglego straszenia PiS-em, od ktorego wszyscy juz rzygaja z nudow – oprocz lewego i paru innych.
Czy zmobilizuje tych, ktorzy boja sie podpalanych przez PiS ( za posrednictwem PO) budek strazniczych przed rosyjska ambasada
czy PiS-wskich obroncow krzyza organizowanych przez pijarowcow PO…
Czy rusza tluste dupy by glosowac na Onufrego by miec kolejne 5 lat tego samego.
Oto dwa podstawowe pytania.
Czy napity “Red Bullem” Komorowski zdobedzie mlodych chcacych zmian i czy ruszy lewych ?
Watpie.
Ale jezeli co prawdopodobne wygra Komorowski to tym gorzej
dla PO bo tego juz ludzie nie wytrzymaja.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Śro 9:24, 20 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
zyta2003
19 maja o godz. 23:22
Jesli chodzi o ludzi, to zawsze sie znajda. I nad morzem ( o tamtejszych
brakach kadrowych po nie daj boze wymianie prezydenta – ktos wspomnial)
i w Belwederze. Jezuu, jakie byly braki kadrowe za pierwszej Solidarnosci,
oprocz grupki intelektualistow, ktorzy przeciez do rzadzenia sie nie nadawali
to omal kazdy fachowiec mial przerabany zyciorys.
No i nie z powodu brakow kadrowych zakonczyl sie ten festiwal.
Znam bardzo dobrze osobe, ktora pisala przemowienia samemu
prezydentowi Kwasniewskiemu, dobre przemowienia.
Co nie przeszkadzalo, ze owa osoba nie cierpiala tego farbowanego
komucha. Ale nie potepiam, pracowac gdzies trzeba.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 7:02, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
21.05.2015
czwartek
Łeb w łeb
Daniel Passent
Druga debata prezydencka nie będzie miała istotnego wpływu na
szanse Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy na prezydenturę.
Debata była bardziej wyrównana niż poprzednia, przewaga urzędującego
prezydenta była niewielka. Nikt nie popełnił gafy ani nie zadał decydującego ciosu.
Obie strony mogą być zadowolone ze swoich kandydatów.
Duda się podciągnął, był spokojniejszy i lepiej przygotowany niż w pierwszej debacie.
Komorowski potwierdził swój format prezydencki, dobrze mówił o państwie
neutralnym światopoglądowo, o Jedwabnem, pytał, dlaczego poseł Duda
wstrzymał się od głosu w sprawie godła, krytykował swojego adwersarza
za jego stosunek do konwencji antyprzemocowej, rozsądnie wypowiadał
się w sprawie „repolonizacji” banków i wsparciu „frankowiczów”, nie
zapomniał o SKOK-ach i sen. Biereckim, od czasu do czasu był zaczepny,
m.in. w sprawie „średniowiecznych” poglądów Krzysztofa Szczerskiego –
kandydata na ministra spraw zagranicznych lub ministra w Kancelarii
Prezydenta, oraz pani prof. Pawłowicz.
Andrzej Duda co prawda z jednej strony przedstawiał się jako prezydent dialogu, ale z drugiej był mocno zaczepny – w sprawie wraku i czarnych skrzynek, w sprawie „partyjnego prezydenta” Komorowskiego, najnowszych inicjatyw wyborczych prezydenta (referendum, 40 lat stażu pracy do emerytury), krytykował frekwencję na spotkaniu w Westerplatte, „pytał”, jak żyć za 1700 złotych, żałował mieszkańców Świdnika cierpiących z powodu decyzji o zakupie śmigłowców Airbusa.
W Europie domagał się jakiegoś bliżej nieokreślonego „polskiego nurtu” i „nie godził” się na drugorzędny status Polski . W odróżnieniu od pierwszej debaty Duda ani razu nie powiedział „prezydent Komorowski”, tylko „pan Bronisław Komorowski”. Z kolei prezydent zwracał się per „panie europośle” lub „pan poseł”.
Obaj politycy byli wstrzemięźliwi w wypowiedziach na temat Rosji i Putina.
Każdy z uczestników debaty zadowolił swoich zwolenników, ale trudno
powiedzieć, który przyciągnął więcej sierot po Kukizie oraz tych, którzy
nie głosowali w I turze. Na ostatniej prostej obaj idą łeb w łeb.
Ja mam większe zaufanie do Komorowskiego, ale mam tylko jeden głos.
--
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 7:03, 22 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 10:18, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
Set1
22 maja o godz. 0:00
Panie Redaktorze, nie podoba mi sie Pana stronniczosc, ale nie musi Pan Dudy lubic.
Jest Pan jednym z nielicznych ‘prorezimowych’ dziennikarzy,
ktorzy oddzielaja fakty od wlasnej opinii. I chwala Panu za to.
WIelu innych, jak redaktorzy Lis, Szostakiewicz, Hartman, itd..
brutalnie probuja manipulowac opinia publiczna celem pomocy PBK.
Kwestia corki Dudy, Kornhausera, zdjecie Pospieszalskiego, ignorowanie kwestii podpalania budki, klamstwa o Szczerskim (pisal o panstwie wyznaniowym w kategoriach science fiction), trol Hadacz, zdjecie Jowity z Pania od krzyza, przypadkowy wyrok na Kamisniskiego (3 tygodnie przed wyborami), ‘wyciek’ nagran z Tupolwea krotko przed wyborami, itd…
Panstwo wogole tego nie probujecie laczyc i oceniac. Nie sadze, ze z tego
powodu, ze tego nie rozumieniecie. I dlatego nie jestescie wiarygodni.
Teraz tylko mozecie liczyc na to, ze media sa wciaz silniejsze od internetu.
--
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 10:42, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
Wiesiek59
22 maja
O kolejnym szkodliwym dla polskiej gospodarki i obronności
zakupie z budżetu MON poinformował Nasz Dziennik.
Według autora artykułu Systemy dla armii – przebywający z oficjalną wizytą w USA minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak rozmawiał z sekretarzem obrony Ashtonem Carterem m.in. o zakupie BMS (Battle Management System).
Autor artykułu cytuje wypowiedz dyrektora Departamentu Polityki
Zbrojeniowej MON, gen. bryg. Włodzimierza Nowaka, który wskazuje jako
najważniejsze pola współpracy z USA zakup 496 systemów zarządzania
polem walki, 100 różnego rodzaju bsl i około tysiąca pojazdów specjalnych.
O wszystkich tych projektach trwają rozmowy i wkrótce mają zostać
złożone oferty. Nowak informuje, ze resort chce podpisać kontrakty w 2016.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co z tego będzie miał polski przemysł?
Wycieczki prominentów za wodę?
Takie prowadzenie polityki, uzależnia nas w sposób totalny od dysponentów komponentów
Wacław1
22 maja o godz. 9:06
To była pyskówka dwóch przekupek, na wiejskim jarmarku,
o miejsce na targowisku.
Tracimy wszyscy, w tym bałaganie – rozsądek, bo rozum, już dawno
uleciał w niebyt.
Taki mamy poziom elit politycznych, intelektualnych z nazwy także.
Wszyscy nadają się do kuracji – dietą optymalną.
W praktyce, będziemy mieli dietę pastwiskową, dla człowieka głodową
— jak tak dalej pójdzie. Z taką zdolnością do myślenia – naszych elit.
Stanie się to wtedy, kiedy, będziemy się najmniej tego spodziewali.
Jedziemy na oleju kujawskim z rzepaku i benzynie w proporcji 50/50.
Na tej diecie : człowiek może być tylko wyłącznie niewolnikiem,
człowiekiem chorym, na umyśle w pierwszej kolejności, potem
fizycznie …..
Za chwilę dojdzie do katastrofy. Nawet niedzielne wybory temu
nie zapobiegną. Jak zwykle w takich wypadkach, nie znamy obrazu,
tego co się stanie.
Za chwilę przekupki się pobiją, chwycą za włosy.
Na dzień przed wybuchem II wojny światowej, 31 sierpnia, nikt
w Europie i na świecie, nie miał wyobraźni , jak ona będzie.
Wszyscy, wtedy, wiedzieli, mówili – będzie wojna, i na tym ludzka
ówczesna świadomość się kończyła.
--
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 10:47, 22 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 13:54, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
wiesiek59
22 maja o godz. 10:34
Jak daleko posunie się USA aby utrzymać status globalnego hegemona?
2015-05-17
W zeszłym tygodniu udzieliłem wywiadu dla Kontestacji.
Całość zajęła nam prawie 2,5 godziny w związku z czym
podzieliłem audycję na 2 przystępne części.
W poniższym nagraniu rozmawiamy m.in o:
– Stanach Zjednoczonych tracących role jedynego globalnego hegemona
– Statucie petrodolara oraz jego istocie na przykładzie wojen w Iraku czy Libii
– Koalicji Chin, Rosji i być może Niemiec
– Bańce spekulacyjnej na rynkach finansowych w efekcie
wzrostu podaży pieniądza
– Realnej inflacji w Polsce
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla mających trochę czasu, od piątej minuty.
Dość dobrze zebrane wątki.
Jakie jest nasze miejsce w tym układzie?
Wasala……
---
--
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 13:54, 22 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 14:03, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
Kartka z podróży
22 maja
Bywalec 2
Prezydent Komorowski w swej biografii mówi, że gdy był młodzieńcem
planował napad z bronią w ręku na milicjanta.
Na szczęscie nic z tego nie wyszło.
Prezydent wspomina, że jego radykalizm był tak silny, że nawet Antoni
Maciarewicz z którym się wówczas prezydent kumplował zerwał z nim stosunki polityczne.
Ja radykalizmowi młodzieńczemu Komorowskiego się nie dziwię,
bo pamietam jak póżniej, w latach 80 samo nienawidziłem
komunistycznych władz. Też mając dwadzieścia kilka lat byłem radykalny.
Tak więc wykazuję dla jego młodzieńczego radykalizmu zrozumienie.
Ale dziwię się cynicznej obłudzie kandydata Komorowskiego, który
będąc wyrozumiałym wobec swego radykalizmu młodzieńczego wywleka
z małostkowych powodów swym młodszym konkurentom
konserwatywnym podobny radykalizm.
Choć ich radykalizm sprowadzał się zaledwie do pisania głupawych
artykułów w niszowych pismach a nie szukania broni do zamachu.
Za które to artykuły się zresztą wstydzą.
To jest dopiero relatywizm!
Pzdro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 14:04, 22 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wladek
Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polaniec
|
Wysłany: Pią 14:38, 22 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
-
Nemer
22 maja o godz. 12:18
Wydaje mi się, że roztrząsanie kwestii żałosnego Szczerskiego jest
bezprzedmiotowe po pierwsze dlatego, że od czasu gdy Sikorski jako
szef dyplomacji powiedział pewnym ludziom próbując zapobiec wojnie
– “albo tu będą wasze podpisy albo wasze mózgi” – polska polityka
zagraniczna w ogóle NIE ISTNIEJE.
Grzegorz z Chetyna to dureń a Prezydenta Komorowskiego wstyd
w ogóle gdziekolwiek wysyłać albo tu do niego kogokolwiek zapraszać.
Trudno więc sobie wyobrazić bardziej nędzną politykę zagraniczną od tej, która jest teraz.
Żadne “trójkąty” nie funkcjonują. O pamięć za pomordowanych Polaków
na Wołyniu przez banderowców upomina się prezydent Czech, Zeman.
To dno i policzek dla Grzegorza i Bronisława.
Czy ktokolwiek jest w stanie prowadzić bardziej nędzną politykę zagraniczną?
Wymyślić jak obrazić Orbana, którego reformy gospodarcze chwali nawet
wygnany z Budapesztu MFW, to tylko potrafią te beznadziejne prymitywy.
--
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 14:39, 22 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|