Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kwaśniewski na dzikich polach
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 16:10, 01 Cze 2014    Temat postu: Kwaśniewski na dzikich polach

-
Cezary Michalski --- 20 maja 2014

Wszystkie kłopoty Aleksandra Kwaśniewskiego

Kwaśniewski na dzikich polach

Rozmowa z Aleksanderem Kwaśniewskim o kulisach negocjacji w Kijowie


Od dawna Aleksander Kwaśniewski nie obrywał tak, jak obrywa dzisiaj.
Od polityków i mediów, od dziennikarzy Gazety Wyborczej i „Do Rzeczy”.
Od Millera, Kaczyńskiego i Tuska.
Najłagodniejszy z nich wszystkich, Radosław Sikorski, ironicznie broni byłego
prezydenta słowami: „przecież emerytowani politycy imają się różnych zajęć”.

Dla kogoś, kto tak świetnie jak Aleksander Kwaśniewski zna cały ten polski światek polityczno-medialny (sam także go przecież budował), taka sytuacja nie mogła być zaskoczeniem. Może dlatego zwlekał ze swoim „powrotem do polityki”. Wiedząc, że „powracając”, znajdzie się w pozycji, kiedy nie ma już władzy, a więc nie może się także spodziewać jakiejkolwiek osłony. A kiedy wrócił i postawił na najbardziej ryzykownego konia, Janusza Palikota, bardzo długo tylko markował zaangażowanie. Właściwie dopiero po odpaleniu „ukraińskiej afery”, co – zgodnie z zasadą akcji i reakcji – nastąpiło po tym, jak polityk z list Palikota Paweł Piskorski próbował przylepić Platformie łatkę partii „finansowanej przez niemieckich chadeków”, Aleksander Kwaśniewski zaczął pojawiać się regularnie na tle logo Europy Plus Twojego Ruchu. Wystąpił też wreszcie razem z Palikotem na konwencji kończącej kampanię wyborczą ugrupowania, któremu wcześniej tak nieśmiało patronował. Jakby poczuł, że tym razem nie ma już odwrotu.

Powiedzmy sobie szczerze, dziś każda medialna wrzutka na Kwaśniewskiego sprzedaje się świetnie. Nic więc dziwnego, że Piotr Semka, który dobrze pamięta oportunizm medialny osłaniający Kwaśniewskiego w 2000 r., cieszy się na łamach tygodnika „Do Rzeczy”, że „na pochyłego Kwaśniewskiego każda koza wejdzie”.

Dlaczego ten polityczny powrót byłego prezydenta nie wyszedł? Czemu dziś Kwaśniewski nie jest, jak powinien, najmocniejszym punktem centrolewicy?

Potknięcie na Millerze

[link widoczny dla zalogowanych]

Decydując się na współpracę z Januszem Palikotem, a nie z Leszkiem Millerem, Aleksander Kwaśniewski zagrał va banque. Właściwie va banque zagrali obaj, Palikot i były prezydent. Pierwszy, wiążąc się z weteranem polityki III RP, ryzykował utratę swego nowego, antysystemowego wizerunku, który wypracował po katastrofie smoleńskiej i odejściu z Platformy. Kiedy w ciągu paru miesięcy wywalczył sobie pozycję pierwszego politycznego antyklerykała, pozostając jednocześnie radykalnym „antykaczystą”, wciąż szydząc z leżącego na Wawelu Lecha Kaczyńskiego. Z kolei „powracający” Kwaśniewski wiązał się z politykiem, z którym dzieli go styl. Palikot jest reformistą, pod prowokacjami i nierzadko brutalnym językiem ukrywa projekt polityczny dość umiarkowany (zgoda na podniesienie wieku emerytalnego, obrona OFE, niechęć do zbyt lewicowego ataku na umowy śmieciowe). Ale w naszej postpolitycznej epoce dominacji PR styl jest w polityce ważniejszy niż treść. Zatem biorąc pod uwagę radykalny antyklerykalizm Palikota czy przejęcie przez niego niepopularnych w politycznym mainstreamie haseł „wolnych konopi” – ten sojusz był dla umiarkowanego wizerunkowo Kwaśniewskiego bardzo ryzykowny. Ale stawka warta była ryzyka. Dla Palikota patronat Kwaśniewskiego miał być szansą na wyjście z antyklerykalnej niszy. I udział w grze o władzę prawdziwą. Najpierw ogranie Millera, od którego Kwaśniewski i jego ludzie mieli przejąć struktury SLD, potem starcie się z Tuskiem już jak równy z równym. Jako polityczny lider szerokiego obozu centrolewicy.

Z kolei dla byłego prezydenta objęcie – dzięki politycznej energii Palikota – efektywnego patronatu nad szeroką koalicją, którą sam Leszek Miller złośliwie nazywał „nowym LiD”, miało być powtórzeniem manewru z czasów afery Rywina, kiedy po raz pierwszy Kwaśniewskiemu udało się odebrać Millerowi przywództwo lewicy i wzmocnić je resztkami solidarnościowej Unii Wolności. Fakt, że nie uratowało to tej formacji przed polityczną zapaścią. Ten właśnie argument – „nigdy więcej LiD”, nigdy więcej takiego upokorzenia SLD – pozwolił Millerowi odeprzeć atak Kwaśniewskiego i Palikota. Nawet jeśli tym razem obóz, nad którym były premier utrzymał kontrolę, nie jest już wielką partią władzy, ale polityczną niszą.

Zderzenie z Tuskiem

Na drodze Kwaśniewskiego pojawiła się jednak przeszkoda o wiele poważniejsza niż bagaż „szorstkich przyjaźni” z czasów SLD. Były prezydent wciąż nie zdołał stworzyć politycznego zagrożenia dla Tuska, nie stał się jego zmiennikiem, alternatywą.

Elektorat polskiej polityki po 1989 r. nie dzieli się na lewicowy i prawicowy, ale na zadowolonych i niezadowolonych. Elektorat polskich zadowolonych, w dużej mierze pokrywający się z nowym polskim mieszczaństwem, ma oczywiście różne wątpliwości co do III RP. Dla jednych jest w niej za mało rynku i za mało wolności – od podatków, od biurokracji. Dla innych, którzy w normalniejszych czasach byliby wyborcami socjaldemokracji, za mało jest redystrybucji i państwa – jego polityki gospodarczej, społecznej. Ale bez względu na te „rachunki krzywd” wszyscy ci „mimo wszystko zadowoleni” wyborcy nie przyłączą się do Kaczyńskiego, Korwina, Kukiza czy narodowców w rozwalaniu III RP, tego konkretnego polskiego państwa, które dzisiaj mamy.
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 16:15, 01 Cze 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 16:47, 01 Cze 2014    Temat postu:

-
krzys52
31 maja o godz. 16:30

Ponizej link do omowienia „Deklaracji wiary”, w GW, ktore to
omowienie, przy okazji, zawiera i tresc samej ‘Deklaracji’.

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie bardzo rozumiem powody dla ktorych stalo sie glosno na ten temat wlasnie teraz, skoro na linni ‘Deklaracja’ dostepna jest od marca, a sami deklarujacy sie dzialaja zgodnie z przyslugujacym i prawem do kierowania sie wlasnym sumieniem, w konkretnych przypadkach natury medycznej. Innymi slowy ‘Deklaracja’ nie powinna zaskakiwac, niemniej wyglada tak jakby byla ogromna niespodzianka.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 0:37, 09 Cze 2014    Temat postu:

-
Bloody Mary
Daniel Passent

Licealistka Marysia z Gorzowa nawymyślała premierowi od zdrajców, a jednocześnie – jako osoba głęboko wierząca – powiedziała, że modli się za niego. Miłuje ona bowiem bliźniego, ale nie do tego stopnia, żeby przyjąć od niego kwiaty. Nie tylko więc zaczepiła premiera, ale jeszcze chciała go upokorzyć. Oczywiście, w oczach jednych, z klasą zachował się Tusk, w oczach innych – „dobrze mu tak”.
Kiedyś taki incydent byłby bez znaczenia, ale w dobie mediów Marysia w oka mgnieniu stała się bohaterką zwolenników PiS oraz Janusza Korwin-Mikkego, a przede wszystkim mediów spod znaku braci Karnowskich.

Marysia wyglądała na najlepszy prezent, jaki dostał prezes Kaczyński, w samą
porę po przykrej dla niego nieobecności w towarzystwie Obamy i czterdziestu
rozbójników, którzy przyjechali na zaproszenie Komorowskiego i spółki.


Głęboka wiara, patriotyzm i niechęć do Tuska zostały Marysi wszczepione przez rodziców, ale nie tylko. Potwierdza ona, że prawica czyni postępy wśród młodzieży, o czym świadczą wyborcy JKM i badania, wskazujące, że młodzież – kiedyś za Platformą – coraz bardziej od niej odchodzi. Żeby nie było wątpliwości, Marysia uważa (?) także, że w Smoleńsku miał miejsce zamach, a szczegóły wyjaśni zespół Macierewicza, do którego licealistka z Gorzowa deklaruje pełne zaufanie.
W pewnym więc stopniu Marysia stanowi odmłodzoną wersję Paprykarza, który kilka lat temu spadł PiS-owi z nieba (Jak żyć, panie premierze?), by potem rozczarować się i zdradzić prezesa. Pieszczoch PiS okazał się wyrodnym synem. Teraz z kolei Marysia podziwia prezesa Kaczyńskiego. Gdzie skończy – czas pokaże. W moim pokoleniu (mógłbym być dziadkiem Marysi) niewiele osób wytrwało przy poglądach sprzed prawie 60 lat, kiedy mieliśmy siedemnsatkę. Oczywiście, dla Platformy i Tuska to mała pociecha, bo wybory tuż-tuż.
Trudno, żeby polityka ciepłej wody, solidnej, niezawodnej i w pewnym sensie „nudnej” Polski, porywała młodzież. Raczej przemawia do tych, którzy pamiętają czasy bez ciepłej wody, kiedy w elektrociepłowniach kończył się węgiel i premier Jaroszewicz osobiście śledził bieg pociągu towarowego z kopalń Śląska do stolicy. Aktywa Tuska – normalna Polska, ciesząca się uznaniem zagranicy – nie są atutami w oczach młodzieży, która nie zna innej Polski niż normalna, i pragnie czegoś więcej, najlepiej Polski nienormalnej. Na przykład bronić Polski przed – jak twierdzi Marysia – wykupywaniem naszego kraju przez kapitał zachodni. Stąd już tylko krok do przekonania, że żydowska finansjera panuje nad światem. Marysia musi bronić Polski, musi z kimś walczyć, chętnie z komuną, musi mieć wroga – może być Żyd.
Kłopot z Marysią – jako z symbolem poparcia młodzieży dla prawicy – polega na tym, że jest ona antysemitką. To znaczy sama zapewnia, że antysemitką nie jest, ale powtarza za dorosłymi, że Żydzi rozpijali Polaków w czasie zaborów, solidnie sobie zapracowali na antysemityzm, a podczas Holokaustu jedni drugich pchali do pieca i tym podobne brednie.
Mamy więc pakiecik poglądów spod znaku Korwin-Mikkego, ale nie tylko. Dopóki Bloody Mary twierdziła tylko, że Tusk jest zdrajcą, mówiła to samo co prezes PiS, „Gazeta Polska” i tygodnik braci Karnowskich. Z tymi Żydami wyraźnie się zagalopowała. Prezes ani PiS nigdy nie dali podstaw do oskarżenia ich o antysemityzm, ale ten daje sobie radę bez ich pomocy, o czym świadczy sukces Korwin-Mikkego i wiele innych dowodów. Wciska się także na nasz blog, więc od czasu do czasu muszę kogoś zbanować. Przewiduję, że PiS nie weźmie Marysi na swoje sztandary, a jej zwolennicy będą twierdzili, że młoda osóbka stała się ofiarą nagonki w mediach (wiadomo dlaczego).
Tak naprawdę Marysia ma dopiero 17 lat, nie wie, co mówi, powtarza to, co słyszy w domu i wśród rówieśników, i to jest najsmutniejsze. Gdyby ona swoje poglądy wymyśliła sama, to byłoby pół biedy.
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:30, 09 Cze 2014    Temat postu:

-
Orteq
8 czerwca o godz. 22:32

To chyba Lewy znowu skrecil w prawo.
I kto teraz naprawi, to jego nastepne skrzywienie ideologiczne?
Ryba (21:30)
„Problemy te były częściowo do załatwienia przy negocjacyjnym
stole z koncyjacyjnym czarnym prezydentem… To co zrobił z Krymem Putin, to psychologiczne odblokowanie działań do nowej wojny światowej o charakterze globalnym, a w „łagodniejszym przypadku” odblokowaniu rewizji polskich granic na ziemiach zachodnich… Porada dla Putina: Niech się nie pcha do chińczyków, lecz do Unii, bo w przeciwnym razie, w niedługim czasie będzie musiał oddać Syberię, a pewnie i Kaukaz, bo słabego wszyscy dziobią. Amen (do przemyślenia podczas pobytu na Hawajach)”
Hawaje, powiadasz? A kto TAM ma bazy militarne? Do Pearle Harbour zagladam prawie co roku…
To nasze miekkie podbrzusze. Czyli tzw. Ziemie Odzyskane. To jest prawdziwy bul (thanks, Panie Prezydencie) w d.pie. No bo to jawna rewizja Jalty. Gwaltu rety!
Nic bardziej mylnego. Zapytaj specjalistow. Lexa, na ten przyklad. Krym nie byl przypisany zadnej tam Ukrainie w Jalcie. Krym zostal przypisany Socjalistycznej Sowieckiej Republice Ukrainy w 1954 roku wewnetrzym gestem imperialnym Nikity Chruszczowa. Zupelnie bez zadnego powodu to zostalo uczynione. I bez najmniejszych, wowczas, konsekwencji. Wiec nikt nie zaryczal natenczas. Bo i po co? Az nadszedl czas uwlaszczania Diabelskiego Imperium przez poszczegolnych jego diablow. Czyli przez etniczne jego republiki sowieckie.
Wiec dzisiaj Poroszenko ryczy: Krym nasz jest! Bo taki byl w 1954. I w 1994.
Ze mieszkancy Krymu byli temu zawsze przeciwni –
ZGODNIE jak jeden maz – to czysta irunda.
Jak Porosznko proponuje przekabacic mieszkancow Krymu na strone ukrainska? No jak?
Dopytajmy do konca. Wasz, ukrainski, Krym jest? A kto tam mieszka? I czyje bazy wojskowe sie tam licza, od czasow rozpoczecia ‘pokojowego wspoltrwania’ dwoch poteg nuklernych swiata?
O Sewastopolu mowie. Chruszczowa szurnieto w 1964 roku. 10 lat po jego aszybce krymskiej. Choc wtedy ta aszybka za wiele nie oznaczala. Dzisiaj taka aszybka, w obliczu majdanowej victorii (Nuland), by oznaczala NATYCHMIASTOWE uwalanie kazdego przywodcy Rosji. Sewastopolu Rosja oddac NATO/USA, nie moze. Proste to jak klonica chlopa Chruszczowa.
Rybenko! Zycz Poroszence duzo dobrego przy negocjacyjnym stole z Putinem. Zgodzi sie Putin na „specjalny status” Sewastopola w NATO-wskiej, juz niedlugo, Ukrainie?.
Mysle ze (s)nie. Despoci nie oddaja wczesnie zaaneksowanych terytoriow ot tak sobie. Noo, chyba ze cos (wielkiego) za cos (nie mniej wielkiego). Jak to sie zdarzylo w przypadku Kuby. Rok byl 1962
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:54, 09 Cze 2014    Temat postu:

-
kadett
9 czerwca o godz. 11:00

Po co walić z grubej rury, mieszać od razu domniemany antysemityzm i mniej domniemaną ufność Macierewiczowi z pojęciem zdrady, której sprawcą według panny Marysi z Gorzowa Wlkp. jest obecny premier polskiego rządu? Chyba jedynie po to, by uwikłać ten sąd w pewną absurdalność i przez to nadać mu odpowiednio dobrane negatywne stygmaty, zwykle przypisywane przez nie dość krytycznych zwolenników jedynie słusznej partii jej przeciwnikom i krytykom i w ten oto, trzeba to przyznać – dość prostacki sposób – odebrać pannie Marysi wszelkie pozory przyzwoitości i za wszelką cenę unurzać ją w smoleńskiej smole, po czym przykładnie wytarzać jeszcze w pierzu wyrwanym ze skrzydeł Rydzykowych „aniołków”.
Pisałem już o tym wielokrotnie, że każdy polityk, który powodowany własnymi ambicjami wyrastającymi poza jego dość mizerny format gotów jest skrycie, w tajemnicy przed polską opinią publiczną i przed najwyższymi konstytucyjnymi organami własnego państwa, klucząc i niemal konspirując, wykorzystując w tym celu podległą mu administrację i służby państwowe, kto gotów był układać się z premierem innego kraju, najoględniej mówiąc niezbyt Polsce przyjaznemu dla osiągnięcia partykularnych i osobistych korzyści politycznych, kto podejmuje grę na warunkach dyktowanych przez premiera innego kraju, prowadzącą do osłabienia i deprecjonowania pozycji i autorytetu prezydenta RP, bez względu na to kto nim jest, w którego osobiście wymierzone były te zabiegi (poprzez wyeliminowanie jego obecności w symbolicznych obchodach ważnych dla Polaków), kto osłabia tym samym powagę Rzeczypospolitej i czyni z niej postaw sukna, zasługuje na miano zdrajcy.
Antysemityzm do niczego nie jest tu potrzebny
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 14:31, 09 Cze 2014    Temat postu:

-
matek
9 czerwca o godz. 12:50

„Trudno, żeby polityka ciepłej wody, solidnej, niezawodnej i
w pewnym sensie „nudnej” Polski, porywała młodzież.”
„Aktywa Tuska – normalna Polska, ciesząca się uznaniem zagranicy –
nie są atutami w oczach młodzieży, która nie zna innej Polski niż
normalna, i pragnie czegoś więcej, najlepiej Polski nienormalnej.”
Już byście chłopaki przestali włazić w tyłki rządzącym, naprawdę.
Ta niezawodna Polska, gdzie dług publiczny sięga już prawie 850 mld
złotych, za niedługo zbankrutuje. Powiązania polityczno-biznesowe
wydają się być obecnie nawet większe niż za czasów SLD.

Wiecie, drodzy publicyści-eksperci, dlaczego młodzież skręca w stronę PIS czy nawet Korwina?
Nie dlatego, że jesteśmy kretynami, nie dla beki, również nie dlatego że się nudzimy „stabilną, niezawodną” polityką rządu. Młodzi odchodzą od PO, bo coraz więcej ludzi woli „zaściankowego” Kaczyńskiego z całym jego bagażem, czy gadającego często farmazony Korwina niż kręcenie lodów przez obecną ekipę i stwarzanie pozorów że się coś robi.
Od wielu lat wmawia nam się, że wszystko lepsze tylko nie PiS, bo PiS to partia obciachowa. Wielu ludzi w to uwierzyło do tego stopnia, że wolą przymykać oczy na afery i kolesiostwo, byle tylko obciachowy Kaczyński i jego świta nie doszła do władzy. Bo to przecież byłby wstyd na cały świat. Niech nas okradają, byle tylko wstydu nie było.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 15:00, 09 Cze 2014    Temat postu:

wiesiek59
9 czerwca o godz. 13:30

„Dorosłe dzieci mają żal
za kiepski przepis na ten świat”???????

Nauczyli nas regułek i dat
Nawbijali nam mądrości do łba
Powtarzali, co wolno, co nie
Przekazali, co jest dobre, co złe

Odmierzyli jedną miarą nasz dzień,
Wyznaczyli czas na pracę i sen.
Nie zostało pominięte już nic
Tylko wciąż nie wiemy jak żyć

Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł

Nauczyli nas, że przyjaźń to fałsz
Okłamali, że na wszystko jest czas
Powtarzali, że nie wierzyć to błąd
Przekazali, że spokojny jest dom

Odmierzali, każdy uśmiech i grosz
Wyznaczyli niepozorny nasz los,
Nie zostało pominięte już nic
Tylko wciąż nie wiemy jak żyć

Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł

Więc nauczymy się sami – na złość
Spróbujemy, może uda się to,
Rozpoczniemy od początku nasz kurs.
Przekonamy się czy twardy ten mur.

Odmierzymy, ile siły jest w nas
Wyznaczymy sobie miejsce i czas
A gdy zmienią się reguły tej gry
Może w końcu odkryjemy jak żyć!

Dorosłe dzieci mają żal
Za kiepski przepis na ten świat!
Dorosłe dzieci mają żal
Że ktoś im tyle życia skradł

http://www.youtube.com/watch?v=2Ke9wJUOQGs
Nasze pokolenie miało przynajmniej swoją muzykę, odzwierciedlającą czas…….
Czas na następne pokolenie, z innymi wyzwaniami.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 15:01, 09 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 15:17, 09 Cze 2014    Temat postu:

-
Śleper
9 czerwca o godz. 13:56

„Ciasnota umysłowa, brak wyobraźni i nietolerancja są jak pasożyty. Zmieniają właściciela, zmieniają kształt i żyją wiecznie. Nie ma przed nimi ratunku” – *Kafka nad morzem*
Marysia wyssała antysemityzm z piersi matki Polki i nic już tego nie zmieni, będzie ten antysemityzm towarzyszył Marysi do śmierci. Dobrze się stało, że doszło do takiego niby głupiego incydentu z premierem w roli głównej, bo inaczej nikt nie zwróciłby uwagi na wyziewy cyklonu B, bijące z internetowych wypowiedzi panny siusiumajtki.

Grupa złotej młodzieży popierającej Korwina, odebrała lub
odbiera to samo ideolo, które głosi faszysta w muszce.
Przecież te dzieciaki codzienne słyszą z ust swoich rodziców, że polskie państwo ich okrada, każąc płacić podatki. Za rodzicami, nie mieści im się w głowie, że powodzenie w biznesie jest tak naprawdę wysiłkiem zbiorowym. Skoro tak myślą ich rodzice, to oni też powtarzają, że fabryka jest ich, szkoły ich, szpitale ich, ulice ich, a reszta hołoty ma słuchać i bać się ich policji, ich ochroniarzy, ich wojska i ich całego aparatu przemocy. I za to wszystko się modli okrutna Mary. Czasem jednak wybuchają jeszcze bardziej okrutne bunty hołoty i wtedy Marysi nie pomogą żadne modły. Marna to jednak pociecha.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 10:31, 10 Cze 2014    Temat postu:

Wojciech K.Borkowski
10 czerwca o godz. 1:51
Pokolenie sprzedawców, / wpis do sztambucha Marysi /

Galeria nazwisk bohaterów
ma na rewersie inną listę
to ciemna strona jest historii
gdzie człowiek się przemienia w glistę
a na niej rody znamienite
z herbami aż od króla Piasta
z drzewami genealogicznymi
przy których dąb to zwykła drzazga
pan Radziejowski, Opaliński
Siciński, Kossakowski, Kmita
Borkowic
Paweł z Przemankowa
Janusz Radziwiłł
dosyć
kwita
…lista tych zdrajców
nazbyt długa
i każdy okres ich dokłada
część z nich ukrywa się w archiwach
gdzie dogorywa wstyd
i zdrada
Polska bezbronna jak Afryka
więc się już nowi bardzo spieszą
by wpisać się na wredną listę
na pierwszym miejscu
przed tą rzeszą
więc Targowicę nową tworzą
już nieformalną
czas pokaże
bo nie ma już alternatywy ?
tak oni twierdzą
ci spryciarze
nowa jest lista kandydatów
a ich kariera
to groteska
połowa życia na czerwono
druga połowa
gruba kreska
to są wybrańcy
już z wybranych
duszyczki
po iluminacji
której doznali w średnim wieku
już po sierpniowej perturbacji
nagle spadł na nich
duch wolności
i spekulacji
duży pieniądz
tak ich zachwycił swoim blaskiem
że się wręcz teraz bardzo spieszą
…by sprzedać Polskę razem z ludźmi


i dostać w łapę komisowe
i znaleźć miejsce
gdzieś w zarządzie
w spółce
gdzie stare jest już nowe
popatrzcie na tych bohaterów
bo oni żyją razem z nami
oni też będą na tej liście
gdzie Kossakowscy liderami
jak już załatwią nam niewolę
pod nowym teraz już zaborem
to ich nazwiska będą sławne
zostaną nowej zdrady
wzorem
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 11:10, 10 Cze 2014    Temat postu:

agent wpływu
10 czerwca o godz. 10:44

Filozofowie nie mają co robić, więc szukają zajęcia jako lobbyści.
Jeden z nich, Jarosław Makowski , wzięty blogowiec Polityki i jak
mówi „tischnerysta” znalazł fuchę u Tuska i reklamuje, kłamiąc
przy tym, wysiłki pracodawcy w jego szarpaniu Putina za nogawki.
[link widoczny dla zalogowanych]

Porządny filozof nie powinien po pierwsze kłamać, a Makowski pisząc o agresji Putina kłamie. Powinien pamiętać, że to Rosja została podstępnie, po raz wtóry zaatakowana na Ukrainie przez siły US/NATO/UE z wykorzystaniem tym razem najbardziej skrajnych, ukraińskich ugrupowań faszystowskich. Po raz pierwszy od 70 lat tzw „wolny świat” się lub „demokracje zachodnie” sprzymierzyły się z odradzającymi się siłami faszyzmu.
To szanujący się filozof powinien wiedzieć i przestrzegać przed
powtórką Wołynia, Auschwitz, Bełżca lub Babiego Jaru.
A bełkot o gazie może pozostawić innym. Putin jak widać daje sobie radą.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 14:03, 10 Cze 2014    Temat postu:

-
mag
10 czerwca o godz. 13:20

Ted oraz inni obrońcy agenta wpływu
Ależ oczywiście, że i „Ruskie”, i „Jankesy” to imperialisty.
Jedne i drugie. Można się tylko spierać, które większe i bardziej groźne
dla ludzi z krajów średniej wielkości, takich jak Polska, które muszą
wchodzić w sojusze z silniejszymi, by przetrwać różne
zawieruchy, a także w miarę sensownie żyć w czasach pokoju.
Lepiej chyba jednak, gdy możesz sam sobie dobierać sojuszników, bo nawet jeśli źle, to najwyżej SOBIE możesz pluć w brodę, a nie zawdzięczać wszystko wyzwolicielom, którzy przy okazji biorą cię za mordę zgodnie z ich wizją świata.
A potem jeszcze każą ci się „późne wnuki”, czyli spóźnione bohatery tłumaczyć z „kolaboracji”.
Oczywiście, upraszczam i piszę skrótowo, ale to nie miejsce na wyważone dysertacje.

Miałam nie reagować na wypisy jasnego gwinta z polityki bieżącej i nie chcę z nim wojny, ale … poniósł mnie chyba temperament, głębokie poczucie jakiejś elementarnej sprawiedliwości, potrzeby równowagi w „przyrodzie”. Również tej w wymiarze globalnym, czyli istotnym dla ludzi na co dzień.
Dlatego w pale mi się nie mieści, jak można w Putinie widzieć samo dobro, a w Obamie – samo zło?
I dlatego się wkurzyłam.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 17:47, 10 Cze 2014    Temat postu:

-
wiesiek59
10 czerwca o godz. 13:37

Kartka z podróży
10 czerwca o godz. 12:31
Jednostkowa możność wyboru nie jest problemem.
Samorealizacja młodych ludzi możliwa jest czasem jedynie
w ramach emigracji do ośrodków badawczych świata.
Problemem jest SKALA……
W latach 1980- 2010 opuściło nasz kraj co najmniej 10% populacji
w wieku produkcyjnym i rozrodczym.
Przy utrzymaniu tego trendu, zachwiane zostaną głęboko
proporcje ludności w grupach wiekowych.
Myślę że jest to DUŻY problem, nad którym nikt specjalnie sie nie pochyla.
Okres sprawowania władzy jest za krótki?
Przeciez niektórzy posłują już 20 lat……….
Sam możesz dośpiewać sobie mnóstwo implikacji do tego faktu……
Jednym z efektów jest masowe zamykanie szkół.
Innym, że za kilka lat nie będzie miał kto leczyć….
O dziurze w ZUS z braku składek, nie mówiąc.
Rozwalić system jest łatwo, przywrócić funkcjonowanie, niezmiernie trudno.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 18:22, 10 Cze 2014    Temat postu:

-
Wacław
10 czerwca o godz. 16:44

anumlik
9 czerwca o godz. 20:16

============
Wartość biologiczna człowieka, również Żyda, murzyna – nie ma nic wspólnego z rasizmem. Jest wartość obiektywną, zależną od zjadanych pokarmów, proporcji
między podstawowymi składnikami:białkiem, tłuszczem, węglowodanem
i ich wartości biologicznej, co skutkuje czynnością umysłu; zdrową lub patologiczną.
Po szczegóły odsyłam do Jana Kwaśniewskiego, jego strony internetowej,książek, które napisał, to wszystko można poszukać tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Twój wpis @anumik jest interesujący, ale traktuje tylko objawach rzeczy, czyli czym zaznaczyli się żydzi w historii materialnej człowieka.
Lepiej będzie, jak zaczniemy szukać przyczyn tego,że u Żydów jest tak jak jest,czyli
mądrzej, niż u pozostałej populacji.
Przyczyn należy szukać w BIBLII, jeżeli się potrafi, bo ta wiedza, tam zgromadzona
zrobiła Żyda sprawnym intelektualnie. Jan Kwaśniewski również w zgromadzonej wiedzy formalnej, naukowej,medycznej, biochemicznej znalazł wiele materiału o tym dlaczego człowiek się degeneruje, traci zdolność myślenia, dlaczego choruje na choroby cywilizacyjne, typu miażdżyca, otyłość, cukrzyca, i wiele innych…
Tą wiedzę Jan Kwaśniewski uporządkował, roztrząsnął i na nowo odkrył dla nas
ludzi. Dla mnie jest odkrywcą na miarę Kopernika, Newtona, Einsteina, a wiedza którą odkrył jest o większej przydatności dla człowieka
niż odkrywcza wiedza wszystkich trzech wymienionych wyżej myślicieli, razem wziętych.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 7:33, 12 Cze 2014    Temat postu:

-
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie


W czasach komuny udało mi na kilka miesięcy wyjechać do
Francji, gdzie na czarno pracowałem.
Zatrzymałem się u swojego kuzyna, który załatwił mi pracę i udzielił gościny.
W dniu wyjazdu do kraju, w domu kuzyna zjawili się dalsi i bliżsi
sąsiedzi, którzy na wieść o tym, że biedak z Polski już
wyjeżdża, postanowili obdarować go różnymi prezentami.
Jeden sąsiad dał mi szczoteczkę do zębów, inny ściereczkę do wycierania naczyń.
Ktoś podarował mi starą marynarkę i takiż krawat.... Otrzymałem cały
stos różnego rodzaju barachła, które należało zapakować do worka
i wyrzucić do śmietnika. Oczywiście tego nie uczyniłem aby kuzynowi
i jego sąsiadom nie sprawić przykrości.
Dopiero na dworcu wywaliłem podarki do kubła na śmieci.
Najbardziej zszokowały mnie nie same podarki, lecz reakcja Francuzów, gdy mi te „prezenty” wręczali. Gdy jeden z nich wręczył mi szczoteczkę do zębów (noszącą ślady używania) pozostali bili brawo i głośno wyrażali swoje uznanie dla darczyńcy, tak jak gdyby wręczył mi on nie używaną szczoteczkę do zębów, a co najmniej sztabę złota! Każdy następny darczyńca był fetowany w podobny sposób, co wzbudziło moje podejrzenie, że albo sobie Francuziki robią za mnie jaja, albo też wypili wcześniej za dużo wina i coś im bije na dekiel!
Powyższa historia przypomniała mi się, gdyż do złudzenia przypomina reakcję rządu USA, na wyczyny członków polskiego rządu i polskiej opozycji wobec wydarzeń na Ukrainie. Krajowi politycy (czy to z własnej głupoty, czy to wykonując tylko agenturalne polecenia) realizują zadanie „drażnienia Ruskiego”, co docenił rząd USA i w nagrodę sprezentował im ....używaną szczoteczkę do zębów oraz poplamiony krawat!
A to w ramach militarnej współpracy przyleci do Polski 12 amerykańskich samolotów bojowych, (ale nie uzbrojonych by za chwilę odlecieć), a to w ramach wojskowego wsparcia pojawia się w kraju 150 amerykańskich żołnierzy.
Amerykańscy politycy poklepują polskich, zaś ci zachowują się dokładnie tak samo jak Francuzi którzy wręczali mi prezenty!
Amerykanie rzucają jakieś ochłapy bez znaczenia, zaś polscy politycy i polskie media pieją z zachwytu bliscy orgazmu!
Tych żałosnych osobników nie interesuje fakt, że uprawiane przez nich „drażnienie Ruskiego” wyjdzie polskiemu społeczeństwu bokiem, gdyż drażniony Ruski przestanie kupować polskie wyroby, wskutek czego tysiące polskich firm poniesie dotkliwe straty, zaś rzesze pracowników straci pracę.
Oni cieszą się, że za „drażnienie Ruskiego” dostali używaną szczoteczkę do zębów oraz poplamiony krawat wyciągnięty z kubła na śmieci!

„....Polacy dobrze wiedzą, że prawdziwych sojuszników poznaje się w realnej sytuacji, gdy liczą się czyny, a nie słowa - mówił minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak podczas powitania 150 amerykańskich spadochroniarzy, którzy przylecieli na ćwiczenia z polskimi żołnierzami...”

Śmiać się czy płakać?
Za jakie grzechy Stwórca pokarał nas takimi politykami?

Anthony Ivanowitz
[link widoczny dla zalogowanych]
23. kwietnia. 2014r.
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 12:53, 12 Cze 2014    Temat postu:

-
NELA
11 czerwca o godz. 11:18

mag – 10:13
Akurat te, które przechowują w zamrażalniku, beczce, albo w ogródku nie są pacjentkami lekarzy, działają w samotności a iloraz inteligencji mają na poziomie kostek. Zawsze będzie taki margines, nie ma rady.

Dla mnie tragiczne jest to, że lekarz, który powinien dbać o zdrowie
pacjenta, w przypadku, kiedy ten pacjent jest akurat kobietą – taki pech

– zmusza kobietę do urodzenia dziecka skazanego na śmierć już
w chwilę po urodzeniu, albo takiego, które nigdy nie będzie samodzielne ale ma szansę przeżyć rodziców, których całe życie za konieczności przewróci się o 180 stopni. Nie bierze pod uwagę, że w takich przypadkach większość mężczyzn odchodzi w siną dal, zakłada nową, zdrową rodzinę i kobieta pozostaje sama z całym ciężarem odpowiedzialności za utrzymanie dziecka przy życiu, nie mając możliwości podjęcia pracy zarobkowej, bo jej praca 24 godz/dobę, to pielęgnacja dziecka, które rośnie, trzeba je podnosić, przenosić, pielęgnować. Kobiety nikt nie pyta o zdanie. Ona nie ma żadnych praw do własnej decyzji, do skorzystania choćby z daru bożego, jakim jest wolna wola. Tę ma jedynie mężczyzna, kiedy opuszcza zrozpaczoną matkę i własne nieszczęśliwe dziecko, bo on taki delikatny i nie wytrzymał napięcia i nie tak sobie wyobrażał…
Jednak pan profesor ma czyste sumienie. Nie dopuścił do zbrodni. A jeśli baba przy okazji wpadnie w depresję… to od leczenia depresji są inne specjalizacje. A on macha skrzydełkami aniołka.
A ja się zastanawiam, kto mu dał prawo do przeciwstawienia się
woli bożej, która obdarzyła nas tą wolną wolą… wolne żarty.
Całe szczęście, że jestem już stara i nie moje to boje.
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 12:55, 12 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin