Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Partia frajera

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 19:06, 09 Lis 2014    Temat postu: Partia frajera

8.11.2014
sobota

Żeby nie wyjść na frajera
Małgorzata Sikorska

[link widoczny dla zalogowanych]

Będę uogólniać, za co z góry przepraszam. Ale dzięki temu mogę uzyskać bardziej „wyostrzoną” tezę. A dla ciekawej dyskusji czasami warto zaryzykować. Mam wrażenie, że jedna z podstawowych motywacji Polaków wpisuje się w stwierdzenie (to prawie „zaklęcie”): żeby tylko nie wyjść na frajera.
Niedawno minister rolnictwa nazwał „frajerami” producentów jabłek. Dodał, że „frajerów” nie szanuje – w przeciwieństwie do „biznesmenów”. Ci drudzy – w opinii ministra – są przeciwieństwem tych pierwszych. Wypowiedź dla portalu mpolska24, który nie należy do najważniejszych serwisów informacyjnych w naszym kraju, nie przeszła niezauważona.

Oczywiście może to być związane ze szczególnym wyczuleniem na gafy polityków w okresie kampanii wyborczej. Nie zmienia to jednak faktu, że nie tylko producenci jabłek nie chcą być nazywani frajerami. Dla wielu Polaków to bardzo ważne, żeby tylko nie wyjść na frajera.
A jak można się nim stać? To akurat bardzo proste. Wystarczy robić coś dla tzw. dobra wspólnego, podczas gdy powszechnie wiadomo, że wielu innych tego nie robi. Przykładów jest mnóstwo: od sprzątania po swoim psie i nieśmiecenia w lesie (podczas gdy „normą” jest niesprzątanie i śmiecenie), przez uczciwe płacenie podatków, i to w dodatku w Polsce (a przecież powszechnie wiadomo, że niektórzy z najbogatszych biznesmenów nie w kraju rozliczają się z fiskusem), po kasowanie biletów w komunikacji miejskiej (gdy niekasowanie świadczyć ma raczej o sprycie niż o nieuczciwości).
Frajer to społeczna niemota, która prowadząc samochód, nie korzysta z pasa, o którym wie, że wprawdzie zaraz się skończy, ale przecież przez kilka metrów da się nim jechać szybciej, a potem można efektownie wepchnąć się przed auto naiwniaka cierpliwie stojącego w korku. Frajer to nieprzystosowany kosmita, który z pokorą czeka w kolejce do kasy w supermarkecie, zamiast głośno wyrażać swoje niezadowolenie i pomstować na nieporadność kasjerek.
Skąd bierze się lęk przed zostaniem uznanym za frajera? Najprościej będzie wskazać (jak to się zazwyczaj robi przy okazji uzasadniania, skąd się biorą nasze „cechy narodowe”) na PRL, który ćwiczył obywateli w trudnej sztuce załatwiania i kombinowania.
----


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 19:07, 09 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin