Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szachowa Trybuna Ludu.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 23:58, 05 Lis 2014    Temat postu:

-
Psychologia i Szachy
Sport, szachy, literatura, psychologia, podróże...

środa, 5 listopada 2014

Memoriał Tigrana Petrosjana -
Griszczuk z kompletem punktów i w klubie 2800 +


Definicja szachowej elity powinna brzmieć mniej więcej tak: "
Jest to hermetyczna grupa kilkunastu zawodników, którzy
stoczyli pomiędzy sobą, każdy z każdym, minimum 30 pojedynków
granych tempem klasycznym, szybkim i błyskawicznym
.
Szachy nigdy mnie nie nudziły i zapewne nie znudzą, jednak autentycznie mdli mnie, gdy widzę tych samych szachistów, grających między sobą bez mała od dekady. Nie przeczę, że są to prawdziwe osobowości współczesnych szachów, jednak ileż można oglądać siedzące naprzeciwko siebie te same twarze? Memoriał "Żelaznego Tygrysa", który właśnie ruszył, to świetnie zrealizowane medialne przedsięwzięcie z kapitalnymi komentarzami arcymistrzów, doskonałym przekazem telewizyjnym z turniejowej sali itd. Jest wszystko, dosłownie wszystko, oprócz domieszki "świeżej krwi''. Gra Ernesto Inarkijew, arcymistrz z 2680 elo - jak na ten moment ma 0 z 2. Reszta uczestników dobrze wszystkim znana.
A jak wygląda żywot takiego arcymistrza z topu? Przede wszystkim ma względnie stałe miejsca, w których gra co roku. Z góry wie, że tam i tam go zaproszą oraz z kim się spotka w turnieju. Moduły chodzą pełną parą, szukają wzmocnień, pomocnicy pracują nad nowymi ideami... Potem jadą, grają. Elita prawie wcale nie udziela się w openach. Kto ostatnio widział i kogo w jakimś openie? Za kilka tygodni Kramnik zagra w supersilnym turnieju szwajcarskim w Katarze ale coś takiego to raczej wyjątek.
Swoją drogą, nie zapomnijcie śledzić tych zawodów - jadą tam nasi kadrowicze -
M. Bartel, Bartosz Soćko, Kamil Mitoń, Olek Miśta, Darek Świercz,
Janek Duda.
To będzie świetny test bo open w Katarze skład ma kosmiczny -
[link widoczny dla zalogowanych] . Zerknijcie na "Players list":


Nr Name Title Country ELO FIDE ID

1 Giri, Anish GM NED 2776 24116068

2 Kramnik, Vladimir GM RUS 2760 4101588

3 Mamedyarov, Shakhriyar GM AZE 2757 13401319

4 Vachier-Lagrave, Maxime GM FRA 2751 623539

5 Ding, Liren GM CHN 2730 8603677

6 Harikrishna, Pentala GM IND 2725 5007003

7 Jobava, Baadur GM GEO 2722 13601520

8 Eljanov, Pavel GM UKR 2719 14102951

9 Naiditsch, Arkadij GM GER 2719 4650891

10 Rapport, Richard GM HUN 2718 738590

11 Tomashevsky, Evgeny GM RUS 2714 4147235

12 Bu, Xiangzhi GM CHN 2707 8601445

13 Kryvoruchko, Yuriy GM UKR 2706 14109182

14 Yu, Yangyi GM CHN 2705 8603820

15 Moiseenko, Alexander GM UKR 2701 14102560


To jest pierwsza piętnastka. Jest paru szachistów elity, ale jak często mamy okazję oglądać ich w rywalizacji z "resztą świata"? A ile razy ci szachiści topu niknęli w tłumie, niejednokrotnie mając poważne kłopoty z przebiciem jakichś półamatorów z 2400 elo? A co by było gdyby (to oczywiście utopia, ale można to sobie wyobrazić) pierwsza piętnastka rankingu powiedziała, wszyscy, jak jeden mąż - "Dość! Wieje nudą panowie! Jedziemy w świat! Przez rok będziemy grali gdzie się da, z wszystkimi, a nie tylko ze sobą, jak to czynimy od lat!" Jestem ciekaw, w którym miejscu byłby każdy z nich po roku takiego eksperymentowania. Elita szachowa jak dla mnie, jest tworem sztucznym, a cała ta sztucznie utrzymywana konstrukcja, daję sobie głowę uciąć, zawaliłaby się po roku, dwóch, gdyby jej nie podtrzymywać izolując.
Griszczuk pięknie idzie, na "live" ma już 2800 elo. Gelfand zmęczony - to zdaje się trzeci turniej pod rząd tego sympatycznego szachisty z Izraela. Reszta bez błysku jak na razie.
W sobotę dowiemy się, czy Tygrys Bengalski jest gatunkiem na wymarciu. Piękny, szachowy listopad!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 13:27, 08 Lis 2014    Temat postu:

---
Partia komentowana...

[link widoczny dla zalogowanych]

Ананд - Карлсен
, Матч на первенство мира,1 партия
Добрый день, коллеги! Как и год назад, прямые трансляции с матча на первенство мира на ChessPro открывает
Евгений Глейзеров
. Позволю себе автоцитату из того прошлогоднего репортажа: «Очень многое, на мой взгляд, зависит от того, кто откроет счёт. Отыгрываться против Магнуса Виши будет тяжко, но вот если ему удастся захватить лидерство... Это будет совсем иное дело». Ну что ж, за год моё мнение не изменилось - судьба матча во многом зависит от того, кто «забьёт первым». Если Вишванатан Ананд хочет вернуть себе титул, ему необходимо избрать совершенно иную, чем в прошлый раз, подчёркнуто агрессивную матчевую стратегию. Конечно, возрастному игроку действовать в подобном ключе очень и очень непросто... Но великие игроки на то и великие, что порой могут совершить невозможное! Впрочем, как настроен Виши, мы увидим уже сегодня, ведь в первой партии у него белые.
---

Anand - Carlsen --- Soczi 2014
---
1_2
Diagram -- 1
Czy bedzie posuniecie --- ----> 1. d2-d4? --- diagram - 2
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 13:32, 08 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 23:05, 09 Lis 2014    Temat postu:

niedziela, 9 listopada 2014
Psychologia i Szachy

W Soczi, w drugiej partii meczu o
Mistrzostwo Świata Anand po raz pierwszy na łopatkach!


Spoglądając na ten mecz, już po pierwszej, dwupartiowej odsłonie, odnoszę wrażenie, że na arenie, w której odbywa się ta corrida, walczy podstarzały matador z młodym żwawym bykiem. Zalecenia dla matadora były takie, by trzymał się w okolicy środka areny, by mógł stosować uniki, jednak byk jest szybki oraz precyzyjny - jego tępej sile trudno się przeciwstawić. Właśnie po raz pierwszy (pewnie nie ostatni!) zepchnął mistrza w kierunku ogrodzenia i zrobił użytek ze swych rogów.

Jakiż to jest gracz, Panie, Panowie (mówię o aktualnym Mistrzu Świata), jeśli do przegranej z nim nie są potrzebne średniej wagi pomyłki, a trudno uchwytne niedokładności!? Tutaj niejednokrotnie nie wie się, w którym miejscu się przegrało! Poprzeczka zawieszona jest bardzo wysoko, chyba zbyt wysoko dla aktualnego Pretendenta.

Jeśli chodzi o sam debiut Anand nie odstaje od Mistrza Świata, ma niezłe pomysły, wygląda na to, że wykonano niezłą pracę. Co z tego, jeśli realna siła gry Ananda jest wyraźnie niższa od siły gry Wikinga. Wszystko złe zaczyna się w momencie przejścia z debiutu do gry środkowej. Magnus, ten przyciągający do szachów Magnes, łowi każdą niedokładność i punktuje z właściwą sobie zegarmistrzowską precyzją.

I znów w roli głównej mieliśmy ciężkie figury, a zwłaszcza wieże - te przeklęte dla Ananda wieże! Może przypominacie sobie w jakiej roli wystąpiła ta figura w poprzednim meczu? W Soczi gra ciężkim sprzętem również "Vish'emu" nie służy.

Przegrana? Jeśli tak, to tylko w tym momencie - jest wiele partii, jest wiele dni, by odrobić stratę, choć, hmm... sam chyba nie wierzę w to co piszę. W tym momencie lepiej w szachy gra Magnus, co mam wam powiedzieć? Marzyłbym zobaczyć go w ciężkiej sytuacji, mianowicie takiej, w której to on byłby zmuszony gonić wynik. Ależ by wtedy były emocje! Często, gęsto, oglądając piłkę nożną wolę, gdy skazany na pożarcie strzela pierwszą bramkę - wtedy otwiera się mecz i po prostu robi się bardzo ciekawie. Niestety, skłamałbym, jeślibym napisał, że wierzę w to, że w tym meczu kiedykolwiek zobaczę Wikinga goniącego wynik. A chciałbym. Bardzo bym chciał.

Dziś po 17, zdaje się, doświadczyłem fatamorgany. Otóż w "Teleexpresie", w dziale sportowym, poinformowano o początku meczu o MŚ w Soczi. Pokazano nawet krótki film. Szkoda, że na sam koniec dziennikarz opowiadający o tym wydarzeniu stwierdził z ironią , że mecz będzie długi, gdyż zaplanowano 12 pojedynków, no chyba, że któryś z przeciwników odniesie kontuzję.

W Soczi polała się pierwsza krew. Szybko. Trochę za szybko jak dla mnie. Seria bojowych remisów budowałaby dramaturgię. Teraz, po pierwszej eksplozji jest już jakoś inaczej. Czy ten mecz potrwa do rundy dwunastej, czy zakończy się wcześniej, jak byście się zapatrywali, Moi Drodzy?

-
II partia - o mistrzostwo swiata...

Carlsen, Magnus -Anand, Viswanathan -- 1-0
2014.11.09 -- Sochi

World Chess Championship 2014 (2)

1. e4 e5 2. Nf3 Nc6 3. Bb5 Nf6 4. d3 Bc5 5. O-O d6 6. Re1 O-O
7. Bxc6 bxc6 8. h3 Re8 9. Nbd2 Nd7 10. Nc4 Bb6 11. a4 a5
12. Nxb6 cxb6 13. d4 Qc7 14. Ra3 Nf8 15. dxe5 dxe5 16. Nh4 Rd8
17. Qh5 f6 18. Nf5 Be6 19. Rg3 Ng6 20. h4 Bxf5 21. exf5 Nf4
22. Bxf4 exf4 23. Rc3 c5 24. Re6 Rab8 25. Rc4 Qd7 26. Kh2 Rf8
27. Rce4 Rb7 28. Qe2 b5 29. b3 bxa4 30. bxa4 Rb4 31. Re7 Qd6
32. Hf3 - Wxe4 - 33. Hxe4 - f3 + - 34. g3 - h5 - 35. Hb7 -- diagram -- 1
--

Diagram -- 1
Po 35. Hb7! - czarne poddały sie -- 1-0

Gdyż --> Czarne są zmuszone oddac Hetmana za białą Wieże

[link widoczny dla zalogowanych]
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 23:32, 09 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 12:16, 10 Lis 2014    Temat postu:

-- --
Marcin Bylica -- 9 listopada 2014 22:15

Wiking jest obecnie poza zasiegiem kogolwiek. Myślę, ze jest jak kosmos dla ludzi. Wielki niezbadany nieodgadniony pełny tajemnic. Nie wiem czy to określenie będzię dobre dla Carlsena ale to taki Zeus szachów, który opuścił swój Olimp i zszedl do smiertelnikow dając im możliwość pojedynku z nim o tron na Olimpie. Nie ma mocnych na norwega już od dawna. Sądzę jednak, że im dłużej będzie trwać taka sytuacja, tym gorzej dla norwega. W tym przypadku czas będzie najwiekszym rywalem.Będzie osłabiał powoli norwega, któremu braknie wyzwań. Obawiam się, że historia Carlsena będzie przypominać historię młodego Lwa który niezwykla odwaga i sila w spektakularny sposob zdetronizowal poprzedniego starego przywodce stada i objal niepodzielne panowanie na dlugie lata pozostajac niezagrozonym, a który swoje panowanie zakonczy zdychajac ze starosci. Jedynym przeciwnikiem z ktorym moze przegrac to czas i rutyna wzbudzajaca wypalanie sie i nude. Carlsen jest wielki Carlsen juz stal sie legenda. i zycze mu by, gdy bedzie konczyl kariere,mogl ja zakonczyc w spektakularny sposob a nie by odchodzil w cieniu wieku i wypalenia spowodowanego ciąglym wygrywaniem i brakiem godnego mu rywala, którego jak na razie ani widu ani slychu. A jakie jest Twoje zdanie Krzysztofie na temat tego co napisałem?


Krzysztof Jopek
-- 9 listopada 2014 22:30

Może tak być Marcin, już pisałem o tym, że Wiking może nawet szachy porzucić - coś w stylu Kliczko, którzy tak zdominowali wagę ciężką w boksie, że mogą odejść niepokonani. To sekret wielkich mistrzów - odejść na czas, w porę.


Anonimowy -- 10 listopada 2014 02:36

Fabiano Caruana w niedawnej formie byłby chyba jedynym zawodnikiem, który mógłby walczyć o zwycięstwo w takim meczu (ostatnia lista rankingowa zdaje się to potwierdzać). Ewentualnie może trzeba by dać szanse komuś z poza 'elity'. Na olimpiadzie Carlsen grał słabo, z anonimowymi zawodnikami. W ostatnim meczu pretendentów, moim zdaniem, nikt nie zasłużył na grę o tytuł, coś jest chyba nie tak z doborem zawodników na takie wydarzenie... Gdyby to ode mnie zależało dałbym szanse takim zawodnikom jak: Caruana i Giri, do tego całej drużynie Chin biorącej udział w ostatniej olimpiadzie. Swoją drogą nie rozumiem dlaczego nie dostają zaproszeń (lub odmawiają) na wielkie turnieje po tym jak się pokazali w Tromso?!
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 14:10, 12 Lis 2014    Temat postu:

wtorek, 11 listopada 2014

Trzecia partia meczu o Mistrzostwo Świata w szachach -
Doskonała riposta Wiswanathana Ananda! ---> Stan meczu 1.5 -1.5

[link widoczny dla zalogowanych]

Anand, Viswanathan - Carlsen, Magnus --- 1-0

World Chess Championship (Carlsen-Anand) 2014 round 03

1. d4 Nf6 2. c4 e6 3. Nf3 d5 4. Nc3 Be7 5. Bf4 O-O 6. e3 Nbd7 7. c5 c6
8. Bd3 b6 9. b4 a5 10. a3 Ba6 11. Bxa6 Rxa6 12. b5 cxb5 13. c6 Qc8
14. c7 b4 15. Nb5 a4 16. Rc1 Ne4 17. Ng5 Ndf6 18. Nxe4 Nxe4 19. f3 Ra5
20. fxe4 Rxb5 21. Qxa4 Ra5 22. Qc6 bxa3 23. exd5 Rxd5 24. Qxb6 Qd7
25. O-O Rc8 26. Rc6 g5 27. Bg3 Bb4 28. Ra1 Ba5 - 29. Ha6 - Gxc7 -- diagram - 1
30. Hc4 - e5 - 31. Gxe5 - Wxe5 - 32. dxe5 - He7
33. e6 - Kf8 - 34. Wc1 - 1-0 ---- diagram -- 2
------
1_2
diagram -- 1
Pozycja po - 29. Ha6 - Gxc7
30. Hc4 - e5 - 31. Gxe5 - Wxe5 - 32. dxe5 - He7 - 33. e6 - Kf8 - 34. Wc1 - 1-0
Po 34. Wc1 - czarne poddały sie -- 1-0 --- diagram - 2

--
[link widoczny dla zalogowanych]

Szachy są nieprzewidywalne i w tym aspekcie niewiele różnią się od innych sportów. Jeśli teraz napiszę, że chcę tu przed wami posypać głowę popiołem, że nie wierzyłem w Pretendenta, że niczym niewierny Tomasz musiałem najpierw zobaczyć, by uwierzyć, to zapewne się ucieszycie, bo w sumie fajnie jest, gdy ktoś się przyznaje do pomyłki. Z drugiej strony myślę sobie w duchu (tak żebyście nie wiedzieli), że scenariusz, który przewidywałem, pomimo tej pięknej wygranej Hindusa, ma i tak duże szanse by się ziścić. Ale teraz sypię głowę popiołem i robię to z przyjemnością bo w meczu zdarzyła się rzecz doskonała dla mnie jako kibica.

Anand po wspaniałej partii rozbił białym kolorem Carlsena po raz pierwszy w historii ich pojedynków o szachową koronę. Białymi bierkami! Mistrz Świata, mając czarne, już "Grunfelda" nie wybrał, mając świadomość, że Pretendent ma w nim bardzo dobre analizy, a przejście do struktur gambitu hetmańskiego było pierwszym psychologicznym ustępstwem Wikinga w tym meczu. W tym systemie Magnus nadział się na straszny "forsing". Komentujący na serwerze [link widoczny dla zalogowanych] GM Korotyljew zastanawiał się nawet, czy posunięcie 26. Wc6! nie stało przypadkiem na szachownicy w domu u pięciokrotnego Mistrza Świata.

Anand zagrał tę partię w doskonałym stylu - grał przez cały czas praktycznie najsilniejsze kontynuacje i to on tym razem wysoko postawił poprzeczkę "Mozartowi 64 pól". Kto wie (pewnie dowiemy się o tym po meczu od Radka Wojtaszka i Grzegorza Gajewskiego) ale wygląda na to, że strategia na mecz "Vishy'ego" jest taka, by agresywnie ustawionymi białymi grać i zdobywać punkty, a czarnymi parować i tylko przy sprzyjających okolicznościach atakować. Dzisiejszy układ nie miał ulubionych konturów Carlsena, tu było mniej strategii, a więcej forsownych wariantów. W takich pozycjach jest większe prawdopodobieństwo, że Wiking pomyli się w defensywie i tak też się stało.

Zadanie Ananda, tak myślę, to próbować uzyskiwać jak najwięcej tego typu pozycji - mecze o MŚ to przecież usilna walka o to, by mecz odbywał się na moim, a nie na przeciwnika boisku. Dzisiejsze partia to nie był taki typowy carlsenowski "niby-nic układzik", z którego potem Norweg potrafi wyciskać maksimum. Dziś grano na boisku Pretendenta.

Bardzo się cieszę, że były Mistrz Świata nareszcie się przełamał. Swoją drogą to była świetna partia, rozegrana na bardzo wysokim poziomie. Wynik się wyrównał i zaczynamy wszystko od początku. Początek meczu i tak się wspaniale zagotowało! Co się dalej wydarzy? Jaka będzie odpowiedź Łupieżcy z Kraju Fiordów? Nie mogę się doczekać momentu, w którym Polak, Andrzej Filipowicz, sędzia tych zawodów, uruchomi zegar, rozpoczynajac rundę numer cztery.

I jak wrażenia? Podobała się Wam dzisiejsza bitwa? Mnie bardzo.
Miód na moje serce! Przeszły mnie dreszcze i proszę o jeszcze Wink!
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 16:12, 12 Lis 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 14:19, 12 Lis 2014    Temat postu:

--
Kompozycja szachowa__dwa rozwiązania


diagram --- 1
Mat w 2 posunięciach -- #2 - dwa rozwiązania


2______3
diagram -- 2
1. Se7+ -- Kf6 - 2. Hf4 - mat ----- ---- 1. Hd6+ - Hxd6+ -- 2. Se7 - mat

Przyszli szachiści potrzebują zobaczyć jak mat wygląda , na obrazku
niż czytać referat na kilka stron A4.--- jakie to piękne szachy są...
-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 12:21, 27 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 23:47, 14 Lis 2014    Temat postu:

piątek, 14 listopada 2014

Remis w rundzie piątej Mistrzostw Świata w Soczi
- Anand nie "docisnął" Wikinga!



Przed rundą numer 5 zastanawiałem się, co wybierze Magnus Carlsen na 1.d4. Było dla mnie jasne jak Słońce (gdy pełzną dwa zaskrońce, z nich każdy ogon ma Wink ), że "Vish'y", widząc, jakie problemy ma Norweg w znalezieniu recepty na ruch pionem sprzed hetmana, znów będzie bił w ten punkt i wybierze to posunięcie. To nie była trudna zagadka. O wiele trudniej było trafić w debiut, który zastosuje Wiking.
Na razie diagnoza się sprawdza - Magnus nie ma dobrych pomysłów
władając czarnym kolorem, a Anand w każdej partii zaskakuje
pozytywnie, prezentując nowinki wysokiej próby.


Norweg znów uciekł (może jednak to niezbyt fortunne słowo) - no, więc, przeskoczył na swój koronny debiut: obronę hetmańsko-indyjską. Okazało się, że Pretendent był świetnie przygotowany na takie dictum, stwarzając Mistrzowi Świata poważne problemy. Szkoda, że w końcówce rozwiązanie akcji nastąpiło tak wcześnie! Z psychologicznego punktu widzenia byłoby wskazanym, by tym razem to "Vish'y" pomęczył rywala. Chodziło o to, by nadszarpnąć Wikingowi trochę nerwów, wytrącić z równowagi, rozdrażnić, grając jego bronią. Myślę, że gdyby Anand zagrał trochę jak Carlsen w tej pozycji, mogłoby to odnieść spodziewany efekt. W końcu od pewnego momentu grał bez żadnego ryzyka, bo remis miał w kieszeni, a i czas nie był na zegarze najgorszy. Szkoda trochę tej partii.

Jak widać na załączonym obrazku, gdzieś tam, w podświadomości, zaczynam kibicować Tygrysowi z Madrasu. I nie chodzi mi o to, by ten mecz "Vish'y" wygrał - po prostu byłoby interesującym zobaczyć Magnusa "na musiku", odrabiającego straty. Jestem ciekaw, jak funkcjonowałby jego system nerwowy w tak stresującej sytuacji, chciałbym wtedy na niego popatrzeć. Oglądając go dziś za szachownicą w momencie, gdy Anand dostał straszną inicjatywę zauważyłem jak narasta w nim stres oraz irytacja. Już nie było słynnego leżenia i nudzenia się na fotelu jak to miało miejsce w Chennai. Anand na półmetku jest dla Wikinga równorzędnym przeciwnikiem - jak dla mnie, prezentuje się nawet nieco lepiej. To dobrze, jeśli chodzi o scenariusz tego wielkiego teatru.

Zbliżamy się do półmetka mistrzostw. Po rundzie numer 6 (jutrzejszej) nastąpi zamiana kolorów. W związku z tym dwa razy Anand zagra czarnymi. To trudna sytuacja. Myślę, że "Vish'y" nie obraziłby się, gdyby w tabeli pojawiły się dwa remisy i znów dostał białe bierki.
Do tego droga jednak daleka. Bardzo interesująca batalia w Soczi...



Autor: Krzysztof Jopek o 21:15

1 komentarz:

Waldemar Świć --- 14 listopada 2014 21:56
Ja też jestem ciekaw na co stać Carlsena w takiej sytuacji. Anand gra lepsze pozycje bardzo ostrożnie. Okazuje się, że albo mistrz świata jest w nie najlepszej formie albo Anand wreszcie go "namierzył". Te dwie "białe" dla Carlsena partie mogą być decydujace

Odpowiedz
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 0:37, 15 Lis 2014    Temat postu:

--
Memoriał Tala w grze błyskawicznej

Imprezy szachowe, Turnieje międzynarodowe --- 14 listopada 2014
Jerzy Konikowski


W dniach 13-14 listopada 2014 odbył się w
Soczi Memoriał Tala w grze błyskawicznej.
Zwyciężył Mamedjarow 16.0
, przed Griszczukiem 15.5
i - Morozewiczem 12.5.

Pod tym linkiem mozna zobaczyc wszystkie 132 partie
22 rundy po 6 gier razem 132 partie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Name Pts SB

1 Mamedyarov, Shakhriyar 16 157.75
2 Grischuk, Alexander --- 15.5 160.25
3 Morozevich, Alexander 12.5 123
4. -- Gelfand, Boris --- -- 12.5 120
5. -- Karjakin, Sergey 12.5 114.5
6 Svidler, Peter ----- 12 120.25
7 Nepomniachtchi, Ian 11 110
8 Kramnik, Vladimir 10.5 109.75
9 Leko, Peter --- -- 10 98.25
10 Inarkiev, Ernesto 9.5 92
11 Tomashevsky, Evgeny 8 81.25
12 Kosteniuk, Alexandra -- 2 18.5

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 0:38, 15 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 13:22, 16 Lis 2014    Temat postu:

-

Carlsen, Magnus (2863) - Anand, Viswanathan (2792)

WCh 2014, Sochi RUS
2014.11.15, Round: 6 , ECO: B41

1. e4 c5 2. Nf3 e6 3. d4 cxd4 4. Nxd4 a6 5. c4 Nf6 6. Nc3 Bb4
7. Qd3 Nc6 8. Nxc6 dxc6 9. Qxd8+ Kxd8 10. e5 Nd7 11. Bf4 Bxc3+
12. bxc3 Kc7 13. h4 b6 14. h5 h6 15. O-O-O Bb7 16. Rd3 c5 17. Rg3 Rag8
18. Bd3 Nf8 19. Be3 g6 20. hxg6 Nxg6 21. Rh5 Bc6 22. Bc2 Kb7
23. Rg4 a5 24. Bd1 Rd8 25. Bc2 Rdg8 26. Kd2 a4 27. Ke2 a3
28. f3 Rd8 29. Ke1 Rd7 30. Bc1 Ra8 31. Ke2 Ba4 32. Be4+ Bc6
33. Bxg6 fxg6 34. Rxg6 Ba4 35. Rxe6 Rd1 36. Bxa3 Ra1
37. Ke3 - Gc2? - 38. We7+! --- 1-0

[link widoczny dla zalogowanych]

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 13:23, 16 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 7:55, 22 Lis 2014    Temat postu:

--
Reklama szachów i edukacja ---> Polskich działaczy szachowych

Rozwiąż, nim zaczniesz czytać - Szacharnię
- polecam młodzieży.
--
1_2
Diagram -- 1
Białe wygrywaj ---- (#6) --- -- ---- 1. g4! - Wh3+ - 2. Kf4 - Wh4

3. Wxf5 - gxf5 - 4. Kxf5 - Wh1 --- diagram -- 3
5. g5+ -- Kh5 - 6. Wxh7 - mat --- diagram -- 4
--
3_4
Diagram -- 3
3. Wxf5! - gxf5 - 4. Kxf5 - Wh1 -----> diagram - 4 --- 5. g5+ -- Kh5 - 6. Wxh7 - mat

--

Wstyd, żenada i ignorancja - taki mamy związek!

Ignorancja władz PZSzach sięgnęła zenitu. Dziś - jak podawałem kilka godzin temu - obchodzimy Międzynarodowy Dzień Szachów. Jakie było moje zdziwienie, gdy o 7.00 w wiadomościach radia TOK FM usłyszałem tę informację. Dziennikarz zachęcał, by zamiast oglądać "durnowaty" telewizor, zagrać partyjkę i to najlepiej na świeżym powietrzu, bo szachy rozwijają wyobraźnię itd. itd.
Jednocześnie z pewnym przekąsem stwierdził, że nie ma w Polsce imprez organizowanych z okazji tego święta. Zelektryzowany tak podaną informacją zajrzałem na stronę związku a tu szok! Ani słowa na temat Międzynarodowego Dnia Szachów obchodzonego hucznie na całym świecie.
No to kto ma o tym wiedzieć i propagować święto? Nieprawdopodobny wstyd, żenada i ignorancja!! W ogóle nie dziwię się radiowemu dziennikarzowi, który trochę złośliwie potraktował szachistów.

Autor: Długosz Krzysztof
--

Ps
Polskich Działaczy szachowych nie ma sensu krytykować
najlepiej będzie dla nich ---> prowadzić edukacje szachowo- diagramową,
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 11:14, 23 Lis 2014    Temat postu:

--
Reklama szachów i edukacja ---> Polskich Działaczy szachowych

Rozwiąż, nim zaczniesz czytać - Szacharnię
- polecam młodzieży.
--
1_2
Diagram -- 1
Białe wygrywają ---- (#6) --- -- ---- 1. g4! - Wh3+ - 2. Kf4 - Wh4

3. Wxf5 - gxf5 - 4. Kxf5 - Wh1 --- diagram -- 3
5. g5+ -- Kh5 - 6. Wxh7 - mat --- diagram -- 4
--
3_4
Diagram -- 3
3. Wxf5! - gxf5 - 4. Kxf5 - Wh1 -----> diagram - 4 --- 5. g5+ -- Kh5 - 6. Wxh7 - mat

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:51, 24 Lis 2014    Temat postu:

-
wiking49 -- 24 listopada 2014

Wielka szkoda ,ze to ważne szachowe wydarzenie jakim był mecz o
mistrzostwo świata kompletnie nie zostało wykorzystane do propagowania
szachów. Ja w mediach nie spotkałem się z żadną informacja o
przebiegu meczu i o jego końcowym wyniku.
Widocznie pracownicy PZSzach mają jakieś inne ważne zajęcia zamiast
popularyzacji szachów mimo ,ze jest to także ich praca. Szkoda.

---
PS.
Za dużo oczekujemy od Naszych Kochanych Działaczy szachowych.
Dla większości działaczy szachowych -- szachy są za trudne do zrozumienia i w tym jest problem...
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 15:53, 25 Lis 2014    Temat postu:

-----

Carlsen, Magnus - 2863 -- Anand, Viswanathan - 2792
World Chess Championship 2014 -- partia --> 11
23 listopada 2014 -- Sochi

[link widoczny dla zalogowanych]

1. e4 - e5 - 2. Sf3 - Sc6 - 3. Gb5 - Sf6 - 4. O-O - Sxe4 - 5. d4 - Sd6
6. Gxc6 - dxc6 - 7. dxe5 - Sf5 - 8. Hxd8+ - Kxd8 - 9. h3 - Gd7 - 10. Sc3 - h6
11. b3 - Kc8 - 12. Gb2 - c5 - 13. Wad1 - b6 - 14. Wfe1 - Ge6 - 15. Sd5 - g5
16. c4 - Kb7 - 17. Kh2 - a5 - 18. a4 - Se7 - 19. g4 - Sg6 - 20. Kg3 - Ge7
21. Sd2 - Whd8 - 22. Se4 - Gf8 - 23. Sef6 - b5 - 24. Gc3 - bxa4
25. bxa4 - Kc6 - 26. Kf3 - Wdb8 - 27. Ke4 - Wb4
--- diagram -- 1
---
1_2
Diagram -- 1.
W tym momencie Vishy „pękł”. 27… Gg7 prowadziło do kolejnej
wielogodzinnej gry w obronie z widokami najwyżej na remis.
Widocznie Anand nie miał już na to siły …
28. Gxb4 - cxb4 - 29. Sh5 - Kb7 -- 30. f4 -- gxf4 - 31. Shxf4 - Sxf4
32. Sxf4 - Gxc4 - 33. Wd7 - Wa6 - 34. Sd5 - Wc6 - 35. Wxf7 - Gc5
-- diagram - 2

36.Wxc7+ Wxc7 - 37. Sxc7 - Kc6 - 38. Sb5 - Gxb5 - 39.axb5+ Kxb5 --diagram 3

40. e6 - b3 - 41. Kd3 - Ge7 - 42. h4 - a4- 43. g5 - hxg5
44. hxg5 - a3 - 45. Kc3
---- diagram -- 4 -- 1-0


3_4
Diagram -- 3
Pozycja po - 39. axb5+ - Kxb5 -- -- pozycja po -- 45. Kc3 czarne poddały sie.
----


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 19:39, 25 Lis 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 0:58, 27 Lis 2014    Temat postu:

-
Gazeta Wyborcza - 17/01/2002

[link widoczny dla zalogowanych]

SZACH I MAT W KRAJU RAD

z Markiem Dworeckim, wybitnym trenerem szachowym rozmawia Anna Żebrowska



Kiedy połowa Rosji kibicowała Karpowowi, a druga połowa Kasparowowi, po czyjej był Pan stronie?

Odpowiem pytaniem na pytanie: kiedy Iran walczył z Irakiem, była pani po stronie Chomeiniego czy Husajna?... To mniej więcej taki sam wybór jak między Karpowem i Kasparowem.

Ejże, Anatolij Karpow był faworytem władzy: geniusz szachowy z prowincji, członek KC Komsomołu, niebieskooki, jasnowłosy Rosjanin.

Nie to co smagły Garri Kasparow, pół Ormianin, pół Żyd.

Karpow także ma w żyłach sporo krwi żydowskiej, ale od początku umiał się ustawić. Przydomek "Czerwony Tolek" mówi sam za siebie. Obaj są fenomenalnie uzdolnieni i obaj to skrajni egoiści. Gdy jednak nerwus Kasparow zrażał do siebie wszystkich naokoło, Karpow skrzętnie ukrywał emocje i przyjaźnił się z ludźmi, którzy mogli być potrzebni. Pochodzi z Uralu; robiąc karierę szachową, trafił w Leningradzie do świetnego trenera Siemiona Furmana. Tam jego talent okrzepł, a do tego jako modelowy obywatel ZSRR - pochodzenie robotnicze, komsomolec - był bardzo promowany.

Komsomoł nie mógł jednak zrobić z niego mistrza świata.

Ale rozwiązał mu problemy materialne, dał do dyspozycji najlepszych trenerów, wysyłał na turnieje. W 1974 roku, przed pierwszą rozgrywką z Wiktorem Korcznojem - o to, który z nich zmierzy się z Robertem Fischerem - wszystkie warunki dyktował Karpow. Korcznojowi po prostu bano się pomagać, by nie narazić się władzy, nie wypaść z kolejki po wyjazd zagraniczny. Pod Karpowa ustawiano nawet czas zawodów - lubi dłużej pospać. Do pomocy miał ogromny sztab. W 1978 roku, podczas kolejnego meczu w Baguio na Filipinach, sekundował mu eksmistrz świata Michaił Tal - był to pierwszy przypadek w historii szachów, gdy pretendentowi do tytułu pomagał arcymistrz najwyższej klasy.

Ponoć Tal przed śmiercią wyznał, że KGB planowało morderstwo Korcznoja, gdyby pokonał Karpowa. W Baguio był hipnotyzer, który przeszkadzał Korcznojowi w koncentracji. Podczas meczu w Merano we Włoszech - twierdził Korcznoj - KGB oddziaływało na niego za pomocą specjalnej aparatury. Wierzy pan w to?

KGB bardzo interesowało się szachami i jego funkcjonariusze nie odstępowali zawodników. Potwierdziły to akta wywiezione przez Wasilija Mitrochina i opublikowane na Zachodzie. Do Baguio i Merano jeździło z Karpowem po kilkunastu i więcej kagiebistów. Głośna historia z hipnotyzerem Zucharem trafiła nawet do musicalu "Szachy" ("Chess"), którego libretto osnuto na walce Korcznoj - Karpow i wystawiano na Zachodzie... Statystyka 93 dni meczu w Baguio pokazała, że w obecności Zuchara Korcznoj przegrywał. Zuchara podjęła się unieszkodliwić para Hindusów, która ostentacyjnie zasiadła na sali w pozycji lotosu. Może to przypadek, ale Korcznoj zaczął wygrywać, co zdenerwowało naszą delegację. Strony zawarły dżentelmeńską umowę, że i Hindusi, i Zuchar opuszczą salę. Hindusi zniknęli, ale przed ostatnią partią, gdy Korcznoj, będąc w sytuacji beznadziejnej, wyrównał 5:5, Zuchar znowu się pojawił. "Umowy obowiązują dżentelmenów" - skwitowano to w sztabie Karpowa.

Po zwycięstwie Karpow wysłał słynny telegram do Breżniewa:
Obowiązek wobec ojczyzny wykonany

Pragmatyk Karpow rozumiał, że tym zwycięstwem zbija kapitał polityczny. Dla Korcznoja niespodzianką było zachowanie szefa filipińskiej federacji szachowej Florencio Campomanesa, który wyraźnie sprzyjał ekipie radzieckiej. (Dzięki temu został później prezesem FIDE). Korcznoj dwa lata wcześniej uciekł z ZSRR, gdzie stworzono mu atmosferę nie do wytrzymania - nie grał w turniejach, nie wypuszczano go za granicę. Gdy wreszcie w 1976 roku wyjechał - poprosił o azyl. Jako człowiek prześladowany w ZSRR sądził, że Zachód w tym meczu będzie po jego stronie. Zapomniał, że Filipiny to Trzeci Świat i tutaj wszystko można kupić. Choć rzeczywiście dostawał mnóstwo telegramów od ludzi, którzy odbierali mecz jako walkę dysydenta z przedstawicielem nomenklatury. Napisał o tym w książce "Antyszachy".

Karpowa zwyciężył Kasparow, dziecko pierestrojki, outsider,
który jak Dawid pokonał Goliata.


Outsider, za którym murem stał KC Azerbejdżanu z pierwszym sekretarzem Hajdarem Alijewem na czele?!... Walka Kasparowa z Karpowem była jednocześnie wojną klanu azerskiego z moskiewskim. Karpow miał swoich szpiegów wśród sekundantów Kasparowa, to niemal kryminalna historia. Zneutralizowano ich dzięki zdecydowanej interwencji władz Azerbejdżanu w KGB. Już po rozpadzie ZSRR byli kagiebiści ujawnili, jak zacięte rozgrywki toczyły się za kulisami tego meczu. Małe republiki ogromnie dbały o swoje talenty. Karpow zaczął odcinać kupony dopiero jako 17-latek, po pierwszych zwycięstwach. Kasparow od dziecka miał w Azerbejdżanie idealne warunki rozwoju, jako trenera wynajęto mu samego Botwinnika. Mnie także zaangażowano, Botwinnik prosił, abym opracował z 11-letnim Garrim końcówki gry. Potem zrezygnowałem, zraziła mnie bałwochwalcza atmosfera w jego otoczeniu. Choć geniusz Kasparowa zaimponuje każdemu szachiście.

Czym różnią się w grze dwaj panowie K?

To zupełnie różne typy talentów. Karpow ma świetną intuicję, jest urodzonym graczem, nie tylko w szachy, ale i w karty. Wyczuwa nastrój przeciwnika, wie, kiedy zaryzykować, kiedy poczekać. Zachowuje zimną krew, jest sportowcem odważnym i wytrzymałym. Aż dziw, bo w życiu prywatnym to człowiek bardzo ostrożny i słaby fizycznie - dużo słabszy od tryskającego energią Kasparowa. Jako zawodnik Kasparow ma wiele czułych punktów, poczynając od braku opanowania. Często tworzy w głowie jakiś obraz sytuacji, a jeśli fakty tego nie potwierdzają - tym gorzej dla faktów. Ale to genialny analityk o wielkiej erudycji szachowej. Zna teorię, studiuje poszczególne partie. W odróżnieniu od dość leniwego Karpowa, który zawsze liczył na brygady pomocników i korzystał z ich analiz.

Czy szachiści są bardziej inteligentni od innych ludzi?

Logicznie byłoby odpowiedzieć: tak - pracują na podstawie książek, muszą wiele zapamiętywać i dobrze główkować. Znam jednak wielu typków ograniczonych i prymitywnych, nie ma więc reguły. Poza tym w szachach, jak wszędzie w sporcie, panuje atmosfera zajadłej konkurencji, ostrej walki. To sprzyja wyrabianiu gruboskórności i napastliwości w stosunku do przeciwników. Dla trenera jest to jeden z największych problemów: jak hartować u podopiecznych charakter i wolę, ale tak, by nie przeradzały się w egocentryzm i chamstwo. By formować wojowników, nie agresorów.

Jak Kasparow?

Kasparow był początkującym szachistą, gdy zmarł mu ojciec, Kim Weinstein, człowiek szanowany i lubiany. Matka i trener Aleksander Nikitin zdecydowali, że Garri zmieni nazwisko na matczyne. Było to praktyczne, z żydowskim nazwiskiem żyło się gorzej, ale sądzę, że niekorzystnie odbiło się na charakterze chłopca. Rósł w przekonaniu, że dla sukcesu można wszystko: można wyrzec się nazwiska ojca, można wstąpić do partii w wieku 17 lat, można się z nikim nie liczyć. W rezultacie mamy kłębek sprzeczności i kompleksów. Wykształcony, oczytany, szybko kojarzący intelektualista Kasparow jest zarazem nietolerancyjny, złośliwy, chętnie szkodzi bliźnim.

Patrząc z boku, wydaje się, że mecze szachowe rozgrywają spokojni, ślamazarni ludzie.
----


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 1:00, 27 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 19:45, 27 Lis 2014    Temat postu:

czwartek, 27 listopada 2014

Tylko Janek Duda nie przegrał pojedynku
z silniejszym rywalem w drugiej rundzie Qatar Masters Open 2014 r.

1 Runda
[link widoczny dla zalogowanych]

W stolicy Kataru trwa prawdziwy combat. Ja, oczywiście, monitoruję szachistów elity i tak - na drugiej desce Mamedjarow nie przebił Hindusa, Suryę Shekhara Gangulego, który już swoją klasę gry ma. Jak tam Kramnik? Już patrzę - uuuu, remis na odległym stole z Sundarem M. Shyamem (nawet nie wiem, czy dobrze piszę nazwisko) - nie znam człowieka, pierwsze słyszę.
Nie zawiódł (niestety!) Giri, w pojedynku z Olkiem Miśtą,
nie zawiódł (niestety, po raz drugi!) Francuz Maxime Vachier Lagrave
w spotkaniu z Bartoszem Soćko. Oba pojedynki to były raczej
mecze do jednej bramki. W pojedynku Olka Miśty interesująco wyglądała wieża, która stała w pacie na "a3". Szachy są piękne formą, a i w treść są niebiedne, nieprawdaż? Jedynym Polakiem, który ustał z wyżej notowanym rywalem był Janek Duda, który dość pewnie podzielił punkt z Ukraińcem. Mateusz Bartel po nieciekawej grze zremisował i, biorąc pod uwagę dystans turnieju ma raczej iluzoryczne szanse, by zaistnieć w tym openie. Ale są i tacy, którzy mają jeszcze gorzej i pewnie długo dziś nie zasną.
Znacie takiego arcymistrza Wiktora Bołogana - 0 pkt. z 2!
Kolejną partię przegrał Naiditsch - 0 pkt. z 2
i obaj tym samym
dyskwalifikują się z gry o wysokie miejsca.



Kramnik upewnia się z kim zagra w I rundzie turnieju w Katarze! - Photo by
Maria Emelianova from page: [link widoczny dla zalogowanych]


To jest open - tutaj 8 rdzeniowy komputer z modułem Komodo 8 nie pracuje na repertuarze rywala przez dwa miesiące. Tutaj każdy ma godzinkę, dwie na przejrzenie partii przeciwnika i szanse się wyrównują. No to jak jest z tą szachową elitą? Przecież nie musicie się ze mną zgadzać - może ja się mylę, może jednak taki twór jest i różni się czymś od reszty śmiertelników? Piszcie, polemizujcie, dyskutujcie, może mnie kto przekona, że się mylę.

Wygrał Kamil Mitoń, zremisował swój mecz Darek Świercz.
Darkowi Świerczowi kibicowałem od zawsze, jednak przyglądając się jego partiom, nie mogę się oprzeć wrażeniu, że, czegoś im brakuje w porównaniu z jego twórczością sprzed roku, dwóch. Chciałbym go znów zobaczyć w takiej formie, w jakiej grał dla Polski dwa lata temu - z przyjemnością śledziłem jego poczynania i ufałem jego sile gry. Liczę, że Darek się odbuduje i znów zobaczę go pretendującego do klubu 2700+. Czekam na kolejne kojarzenia Polaków w tym turnieju.
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 19:47, 27 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin