Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szlachta Polska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 20:37, 02 Mar 2015    Temat postu:

--
Polska szlachta...

Redakcja, TOK FM 2 marca 2015

Czy polscy politycy powinni jechać na pogrzeb Niemcowa?

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz nie otrzymał zgody na udział
w uroczystościach pogrzebowych rosyjskiego opozycjonisty.
Na pogrzeb nie wybierze się oficjalna polska delegacja.


Na pogrzeb Borysa Niemcowa, który odbędzie się w Moskwie 3 marca,
polska delegacja miała polecieć pod przewodnictwem marszałka Senatu
Bogdana Borusewicza. Poinformował on jednak, że nie otrzymał zgody
na udział w uroczystościach. Oczekuje wyjaśnień od ambasadora Rosji.

Jak informował rzecznik prasowy MSZ Marcin Wojciechowski, to reakcja
na sankcje wobec przewodniczącej Rady Federacji Walentyny Matwijenko.
Z informacji „Gazety Wyborczej” wynika, że cała polska delegacja
– ze względu na opór rosyjskich władz – odwołała wyjazd do Moskwy.

Na pogrzeb zamiast Bogdana Borusewicza miał się udać wicemarszałek Senatu Jan Wyrowiński (PO). Stronę rządową miał reprezentować Konrad Pawlik, wiceminister spraw zagranicznych, w uroczystościach mieli wziąć udział ponadto przedstawiciele klubów parlamentarnych. Na pogrzeb wybierze się tylko Jan Lityński, doradca prezydenta.

*

Czy polscy politycy powinni jechać na pogrzeb Borysa Niemcowa?

Jacek Żakowski rozmawiał na ten temat z dr. Marcinem Zaborowskim, dyrektorem Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, w Poranku Radia TOK FM. – Jeżeli nie stoją na przeszkodzie względy protokolarne i nie spowodowałoby to jakiegoś olbrzymiego skandalu w relacjach dyplomatycznych, to sądzę, że powinni – ocenił dr Zaborowsk.

Według niego politycy powinni przynajmniej wyrazić wolę takiego wyjazdu. Przypomniał, że po atakach na Charlie Hebdo w marszu solidarności w Paryżu uczestniczył szereg europejskich i światowych przywódców.

– Tego rodzaju demonstracja solidarności ze strony Europy byłaby cenna – stwierdził Zaborowski. Jak zauważył, już wkrótce po zamordowaniu Niemcowa na miejscu zbrodni złożyli kwiaty ambasadorowie kilku państw europejskich: Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec.

W opinii gospodarza Poranka Moskwie trudno byłoby powstrzymywać zachodnich przywódców przed przyjazdem po ubolewaniach, jakie na wieść o zabiciu Niemcowa wyrażał prezydent Władimir Putin. Pozostaje pytanie, czy pojawi się wola wyrażenia solidarności z tą częścią Rosji, która doznaje przemocy politycznej.

– W tej chwili tego nie widzę, ale wystarczy mocna deklaracja ze strony prezydenta Francji czy kanclerz Niemiec, że wybierają się na pogrzeb Niemcowa, i to zupełnie zmieni sytuację – ocenił Zaborowski. Według niego rozmowy na ten temat są zapewne prowadzone, ale nie będzie się o tym mówić otwarcie, dopóki ewentualny przyjazd europejskich polityków nie będzie potwierdzony.

A kto zabił Borysa Niemcowa? – pytał Jacek Żakowski.

– Kreml stworzył pewien kontekst, w którym brutalne działania są uznane za normę. Borysa Niemcowa próbowano przecież już wcześniej zastraszyć – przypomniał Zaborowski. I wyliczał: publikacja rozmów telefonicznych Niemcowa, atakowanie jego samochodu, napaści fizyczne podczas kampanii wyborczej na mera Soczi. – Wobec sprawców tych czynów nie wyciągnięto konsekwencji. Więc nawet jeśli to nie sam Kreml stoi za zamordowaniem Niemcowa, mimo wszystko tworzy atmosferę, w której brutalność, atak, zabójstwo jednego z liderów opozycji są możliwe.

Czy zabójstwo Niemcowa i niedzielna manifestacja w Moskwie, która przyciągnęła aż 50 tys. osób, wpłyną jakoś na relacje europejsko-rosyjskie? – pytał Jacek Żakowski.

– Na pewno powinny – uważa Zaborowski. Jego zdaniem liderzy europejscy uświadomili sobie, z jaką dyktaturą mają do czynienia. Czym innym jest dyktatura pragmatyczna, z jaką mamy do czynienia w Malezji czy Tajlandii, gdzie liderów opozycji się izoluje, utrudnia im życie. I tak było dotąd w Rosji. A czym innym dyktatura, w której przeciwników zwyczajnie się zabija. Tak jak to miało miejsce w Chile czy Argentynie w latach 80. – Z liderami takich państw nie powinno się utrzymywać normalnych stosunków – dodał dyrektor PISM.

Tyle że Rosja ma bombę atomową – zauważył publicysta POLITYKI – i to różni ją od Chile czy Argentyny, że jest globalnym mocarstwem. Dlatego nie można zwyczajnie zerwać z nią stosunków.

Czy jest szansa, by mord na Niemcowie zmienił coś w Rosji? – pytał Żakowski.

– Nie w najbliższej przyszłości – ocenił Zaborowski. – Raczej podniesie poziom strachu w Rosji i da więcej władzy Putinowi. To sygnał wysłany do społeczeństwa: „Nam naprawdę wszystko wolno. Możemy nie tylko wyeliminować lidera opozycji, ale zrobić to w sposób bardzo demonstracyjny”.

A więc to raczej przestraszy tych przedstawicieli oligarchii, którzy mogliby mieć ochotę na jakąś niesubordynację wobec Putina – pytał Żakowski. – Widzę to pesymistycznie – przyznał szef PISM. – Czym innym było zabicie dziennikarki Anny Politkowskiej czy niewyjaśniona śmierć Borysa Bierezowskiego, a czym innym zamordowanie byłego wicepremiera i jednego z czołowych liderów opozycji. On był przecież bardzo blisko ośrodka władzy.

Żakowski zwrócił uwagę, że szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier wciąż uważa, iż Władimir Putin hamuje zapędy radykałów. Że jeśli nie on, to będzie jeszcze gorzej. I to ci gorsi stanowią prawdziwe zagrożenie, na przykład mordują Niemcowa.

– Kiedyś Kreml straszył nas Władimirem Żyrinowskim. Potem się okazało, że Żyrinowski został wymyślony przez służby specjalne. Od początku służył za argument, świadomie postawiony w takim, a nie innym miejscu – odparł Zaborowski.

Zauważył, że reprezentowana przez Steinmeiera niemiecka socjaldemokracja emocjonalnie bardzo związana jest z porozumieniem z władzami Kremla. I to sięgając jeszcze do lat 60. Według tej opcji do zjednoczenia Niemiec doszło dlatego, że dzięki polityce otwarcia udało się przeciągnąć Rosję na „właściwą stronę mocy”. –
I Steinmeier takie właśnie myślenie reprezentuje:
z władzami Kremla należy rozmawiać, jakiekolwiek one
są, a jeśli przy okazji marginalizuje się opozycję – trudno.

Tymczasem z podpisania porozumień mińskich zdaniem Zaborowskiego
nic nie wynika. Może poza tym, że Putin ma więcej czasu.
Na Ukrainie nadal toczy się wojna. Wciąż operują tam jednostki rosyjskie.
– Kanclerz Angela Merkel nie ma wątpliwości, że nawet jeśli dojdzie
do faktycznego wstrzymania ognia, to ono będzie tymczasowe.

-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 15:47, 12 Mar 2015    Temat postu:

Grzegorz Rzeczkowski
12 marca 2015

[link widoczny dla zalogowanych]

Polska chce kupić od Amerykanów rakiety Tomahawk

Słynna broń, używana podczas wszystkich ostatnich konfliktów
z udziałem US Army może w najbliższych latach trafić do Polski.
Resort obrony zapytał Waszyngton o możliwość kupna tych pocisków.

Ich pozyskanie byłoby dla polskiej armii skokiem na inną planetę.
Tego typu broni, tak technologicznie zaawansowanej, o takim zasięgu,
nie mieliśmy nigdy - pociski manewrujące Tomahawk z precyzją do kilku
metrów są w stanie razić cele oddalone nawet o dwa tysiące kilometrów.
A co dla nas bardzo ważne – mogą być odpalane z okrętów podwodnych.

Co to znaczy w praktyce? Jednostka pływająca np. po Morzu Północnym
bez trudu może uderzyć w zlokalizowane za naszą wschodnią granicą
składy broni, punkty dowodzenia, czy miejsca koncentracji wojsk.
I to nie wypływając na powierzchnię.
Takie okręty, wyposażone właśnie w Tomahawki mają np. Brytyjczycy.

Od kilku miesięcy do zakupu podobnych jednostek przygotowuje się również Polska w ramach programu „Orka”. Trzy okręty podwodne o napędzie konwencjonalnym mają wejść w skład Marynarki Wojennej do 2030 roku (dwa pierwsze do 2022 r.).

Po co nam taka broń? Zasadniczym atutem, jak daje w potencjalnym konflikcie, jest możliwość przeniesienia ciężaru walk z własnego terytorium, na terytorium przeciwnika. Co oznacza brak takich możliwości, widać na przykładzie Ukrainy, która nie tylko, że traci w walkach żołnierzy i sprzęt, ale również ponosi dotkliwe straty w ofiarach cywilnych oraz zniszczonej infrastrukturze. Uderzenie na dalekie zaplecze wroga ma także ogromne znaczenie psychologiczne.

Tomahawki lub pociski o podobnych możliwościach (MON spytał o możliwość ich zakupu także innych producentów) to kolejny fragment układanki, która za kilka lat stworzy cały system rakietowy naszej armii, który będzie najmocniej doinwestowywaną częścią wojska. Na rozwój jednostek rakietowych przeznaczyliśmy kilkadziesiąt miliardów złotych – to najbardziej kosztowna pozycja w programie modernizacji armii, a nasz program rakietowy należy do jednych z najbardziej zaawansowanych na świecie. W jednostkach i na poligonach dokonuje się rewolucja o skali nienotowanej w historii.

Od Norwegów kupiliśmy już dwa dywizjony supernowoczesnych rakiet przeciwokrętowych, które mają bronić polskiego wybrzeża, w podobne pociski wyposażyliśmy dwa okręty, w grudniu 2014 r. podpisaliśmy umowę na dostawę pocisków dalekiego zasięgu JASSM dla naszych „Jastrzębi” F-16 (o zasięgu prawie 400 km), trwają też prace nad wyposażeniem wojsk lądowych w mobilne zestawy rakietowe (program „Homar”), które mogłyby razić cele oddalone nawet o 300 km. Jeśli dodamy do tego jeszcze systemy przeciwlotnicze oraz przeciwrakietowe krótkiego i średniego zasięgu (programy „Narew” i „Wisła”), które trafią w najbliższych latach na wyposażenie armii widać, jak silna i kompletna będzie ta rakietowa pięść.

Pytanie tylko, czy polska armia będzie w stanie obsłużyć tak zaawansowany sprzęt? Czy uda się gładko przebrnąć przez skomplikowane procedury przetargowe i offsetowe? Czy wystarczy nam pieniędzy na szkolenia, by utrzymać go w zadowalającej gotowości? Ostatnią jednostkę rakiet taktycznych zlikwidowaliśmy dziesięć lat temu, ale wyprodukowanych jeszcze w ZSRR „toczek” nie da się w żaden sposób porównać z tym, co chcemy mieć. Dlatego udane zakupy to tylko pierwszy krok. Wdrożenie tak zaawansowanej technologii będzie równie ważne, jeśli nie ważniejsze.

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 15:48, 12 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 14:19, 13 Mar 2015    Temat postu:

wnukmarek

Kampania kandydata PiS, czyli pięknie było, ale się skończyło?

Wiadomo, że kampanie Dudy, Ogórek czy jakiegoś tam Jarubasa
nie są atrakcyjne. Nie mają 16 autokarów i nie są tak widowiskowe jak
B. Komorowskiego. Tu same atrakcje. A to wejście na fotel, a to rozpięty
rozporek, znowu gdzieś tam palec dany do possania cielakowi, czy w końcu
spędzone na siłę dzieciaki ( w tym z zerówki), a to znowu bajdurzenie
o brudnych nogach i smerfach Marudach (zapomniał zapewne, że sam
uosabia smerfa Ciamajdę). Czekam na więcej.
I pewnie się doczekam, bo na każdym spotkaniu coś takiego się wydarza.
Ten nasz prezydent to może przez 5 lat niewiele zrobił
(poza podpisywaniem zamówień z PO), ale za to szołmen z niego niezły.
Wolałbym jednak prezydenta, którego będę mógł szanować,
a nie z niego się śmiać.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin