Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szlachta Polska
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 11:45, 27 Sie 2014    Temat postu: Szlachta Polska

-
Nasza elita --> to szlachta zaściankowa ?
Autor: henrykspol


W latach dziewięćdziesiątych spotykałem Niemców darzących
sympatią Rosjan, za to niechętnie odnoszących się do Polaków.
Być może sympatię spowodowała rosyjska zgoda na zjednoczenie
Niemiec, choć spotykałem się też z podejściem niejako filozoficznym:
- Najpierw my daliśmy Rosjanom w dpę, potem oni nam (w czasie II wojny).
Czyli jesteśmy kwita – mówili niektórzy.
- Za to Polacy dostawali nasze ziemie, a to dzięki Wielkiej Czwórce
(Loyd George, Orlando, Clemenceau, Wilson), a to Wielkiej Trójce
( Stalin, Roosevelt, Churchill) – dodawali z przekąsem.
Trzeba tu dodać: Wielkopolska i część Śląska weszły w skład II RP
wprawdzie zgodnie z ustaleniami Traktatu wersalskiego, ale dzięki
wygranym: powstaniu wielkopolskiemu i III powstaniu śląskiemu.
--
[link widoczny dla zalogowanych]

czytaj wiecej
-
------


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 11:34, 28 Sie 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 10:16, 28 Sie 2014    Temat postu:

Nie lubię poniedziałków

Teoria alternatywna,
czyli, jak Amerykanie zabili Lecha Kaczyńskiego

[link widoczny dla zalogowanych]


Jeśli niektórzy- nie mając ku temu najmniejszych podstaw -mają prawo,
z pełnym przekonaniem twierdzić, że Lech Kaczyński zginął w zamachu
sprokurowanym przez Putina, to ja mam prawo twierdzić, że stoją za tym Amerykanie.
W każdym razie moja teoria nie jest bardziej kretyńska
od Macierewiczowej, a rzekłbym nawet, że mniej.

Przez cztery lata dzielące nas od katastrofy smoleńskiej rzadko
i niechętnie zabierałem głos na temat katastrofy smoleńskiej.
Budziło w mnie niesmak, to, co Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz
oraz wyznawcy „religii smoleńskiej” z nią wyprawiają.
Drażniła mnie zaciekłość i zapiekłość „smoleńczyków”, obrzucanie tych, co myślą inaczej obelgami. . Przez te cztery lata byłem prawie pewien, że katastrofa była skutkiem całego ciągu zaniedbań, bałaganiarstwa, chorych ambicyjek i nieszczęśliwych zbiegów okoliczności. Wersja, iż, to robota Rosji, kompletnie do mnie nie przemawiała i tak jest nadal, ale – jak zaznaczyłem – byłem „prawie pewien”, bo od czasu, do czasu nachodziły mnie różne myśli. Najpierw mgliste (nie mające nic wspólnego ze „sztuczną mgłą smoleńską)- jednak z czasem coraz wyraźniejsze. I nie biegły one w kierunku wschodnim, lecz zachodnim Mijały Europę, a później długo krążyły nad Ameryką.

Prezydent i prezes stają okoniem

Jest rok 2008, PiS już nie rządzi, ale prezydentem RP jest nadal Lech Kaczyński, choć jest on wiernym sojusznikiem USA, we wszystkim co dotyczy współpracy wojskowej, to jednocześnie staje okoniem, kiedy Amerykanie żądają dalszej liberalizacji polskiej gospodarki. Ta liberalizacja ma pomóc międzynarodowej finansjerze w dorwaniu się do istniejących jeszcze polskich banków, fabryk, kopalni oraz pomóc w sprywatyzowaniu polskiej służby zdrowia.

Pamiętajmy - Lech Kaczyński aż 18 razy wetował w Sejmie ustawy dające globalistom wolną rękę w ogałacaniu Polski z resztek majątku narodowego. Ostatnie jego weto dotyczyło reformy emerytalnej wiodącej wprost do prywatyzacji ubezpieczeń społecznych. Dodatkowym argumentem przemawiającym za amerykańskim sprawstwem zamachu jest obecność na pokładzie Sławomira Skrzypka – prezesa NBP.

Przypomnijmy pewne fakty. Na początku roku 2010 pomiędzy NBP i rządem zaistniał się spór w związku z zamiarem odnowienia przez rząd elastycznej linii kredytowej, ale Skrzypek nie zgadzał się na to, nie chcąc, by Polska zadłużała się w najbardziej złodziejskim bank na świecie. Kto rządzi MFW? Wiadomo.

Po śmierci Sławomira Skrzypka, jego miejsce zajął Marek Belka, który zaraz po zaprzysiężeniu złożył wniosek do MFW o dostęp do kredytu. Idźmy dalej. Co jeszcze zyskiwały USA na śmierci prezydenta Kaczyńskiego? O, bardzo wiele. Sprawiły np. to, że w dającej się przewidzieć przyszłości, żadna siła polityczna nie odważy się polepszać stosunków z Rosją, by nie narazić się na potępienie. Antyrosyjskie resentymenty łatwo w Polsce rozbudzić i łatwo je eskalować i tak się dzieje. Nie trzeba chyba dodawać, że takie działania są na rękę Amerykanom, a po części i UE. Widzą bowiem, jak łatwo Polakami manipulować, jak ich rozgrywać i przeciwko sobie i innym. Dlatego, to nas, a nie Węgrów, Czechów, czy Słowaków napuszcza się na Rosję, na Białoruś. W ten sposób Ameryce, przy wsparciu naszych polityków udało się w Polsce uzyskać przychylny klimat do umieszczenia np. tarczy antyrakietowej. Mało kto myśli o tym, że owa tarcza jest dla Polski większym zagrożeniem niż jej brak, podobnie jak obecność obcych wojsk na terenie Polski. Dodatkową korzyścią dla „naszych amerykańskich przyjaciół” jest możliwość pozbywania się wszelkiego militarnego złomu i na dodatek za dobre pieniądze.

Sądzę, że Lech Kaczyński naiwnie myślał, że mącąc w Gruzji i na Ukrainie (wspierając banderowca i amerykańskiego agenta Juszczenkę), a kąsając Rosję, ugra coś dla Polski, ale się przeliczył, co należy zapisać po stronie błędów.

Co Rosjanie znaleźli w Gruzji?
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 9:57, 29 Sie 2014    Temat postu:

-
Moderator Srul Cenzurstein
29 sierpnia o godz. 9:31

nie tak dawno żydoubecka Potylika przekonywała Polaków, że jeszcze
tylko drugi raz dajmy szansę PO i wszystko ruszy z kopyta, będą
sensowne reformy, ograniczenie deficytu i w ogóle rządy fachowców.
Później żydoubecka Potylika przekonywała, że jak wybierzemey
Komoruskiego zamiast Kaczora, to też będzie cudownie,
bo będzie współpraca na linii premier-prezydent.
To już 8 rok albo i więcej, jak żydoubecka Potylika i inne żydoubeckie
Media przekonują Polaków, że jest im dobrze i będzie jeszcze dobrzej
pod żądami PO. Trochę długo.
Oby Polacy zrozumieli również, że jak żydoubeckie G Wybiórcze pisze,
że “PiS to jedyna opozycja”, to jest to takie samo kłamstwo jak
poprzednie – PiS jest równie koszerne jak PO i jako projekt medialny
powstało tylko po to aby sprawiać wrażenie pluralizmu potylicznego w Polsce.
Szansę dają tylko te partie, które żydoubeckie Media albo ignorują,
albo które fałszywie określają jako “faszystowskie”.
To Media w Polsce mamy “fałszystowskie”.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 6:49, 05 Wrz 2014    Temat postu:

3.09.2014
środa

Nieszczęśliwi patrioci
Jacek Kowalczyk

Myś* - to taka niedokończona myśl. Staram się zachować poziom politycznej debaty cechującej nasze mediaMamy w sobie — myślę o Polakach – to tajemnicze coś, co wyraźnie nie pozwala nam być szczęśliwymi ludźmi. Nie od święta, ale tak na co dzień. Coś, co nie pozwala nam widzieć pozytywów, za to znakomicie ułatwia dostrzeżenie każdej skazy, ułomności, niedoróbki, słabości. Nie wierzę w byty typu charakter narodowy, a jednak nie sposób się oprzeć wrażeniu, że jeśli ludzi mówiących po polsku i mieszkających w Polsce coś naprawdę łączy, to właśnie ta skłonność do narzekania, jak nam ciężko i źle, jacy ludzie wokół są głupi i nieuczciwi, jak wszystko zmierza ku rozpadowi i ogólnej katastrofie.

;;

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale i na tym — ogólnoludzkim — tle Polacy i polskie media, zwłaszcza te na wszelkie sposoby odmieniające słowa patriotyzm, naród i ojczyzna, chyba się wyróżniają. A może to jednak tylko błąd perspektywy? Jak i co piszą o sobie, swoich politykach i swoich państwach inne społeczeństwa współczesnej Europy? Czy pławią się w samozadowoleniu, czy tak jak my lubują się w samobiczowaniu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 6:59, 05 Wrz 2014    Temat postu:

zyta2003
4 września o godz. 4:05

@Tanaka zalinkowany w poprzednim watku wyklad Dawkinsa
obejrzalam nie tylko z zainteresowaniem , ale i przyjemnoscia.
Nieraz myslalam, ze wiara w boga wynika z braku cierpliwosci, umiejetnosci uzywania rozumu i wyobrazni. Czas o jakim mowi
Dawkins nie moze sie miescic w glowie zwyklego czlowieka.
Te 6-tys. lat do tylu kreacjonisty to w sam raz, a na dodatek wszystko mozna wyjasnic bajeczkami. Moze gdyby faktycznie teorii ewolucji zaczeto uczyc w pierwszej klasie, a nie opowiadac bajek, pozniejsze horyzonty doroslych bylyby inne.
Poza tym zawsze sprawia mi przyjemnosc sluchanie mlodych nerdow ( przepraszam za ten ang. slang), na zywo, czy na ruchomym obrazku.
Kilka lat temu jakas studencka organizacja naukowa na Uniwersytecie Columbia w NY zaprosila przebywajacego w ONZ, teraz juz bylego, iranskiego prezydenta. Nie bylo zadnych awantur, pomimo omal jednoglosnego sprzeciwu zebranych sluchaczy, co do polityki tego pana, nikt nie wdarl sie na sale jak we Wroclawiu na slawetny wyklad zaproszonego Baumana.
Mam mozliwosc obserwowania kilku nerdow po obu stronach oceanu, madre chlopaki.
Uwazam jednak, ze ogromnym brakiem polskiej mlodziezy jest nieumiejetnosc dyskusji.
Przedmiot o nazwie debata chyba w polskiej szkole sredniej nie istnieje.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 7:56, 05 Wrz 2014    Temat postu:

-
lonefather
4 września o godz. 12:23

odp.2.
NARZEKACTWO…
Nie cenie, nie lubie, ze wzgledu na obce mi poglady i postawe Rafala Ziemkiewicza, ale przywolam jego poglad w tej materii. Przytaczam ten poglad, bo nawet jesli nie wyczerpuje tematu, to chyba jest najblizszy wskazania zrodla, tej paskudnej cechy …
Poniewaz nie znam innego, leszego, lub lepiej wyjasniajacego to zjawisko, to godze sie na zdefiniowanie, zrodel polskiego narzekactwa, jakie Rafal Ziemkiewicz zawarl w ksiazce “Polactwo”.
Ziemkiewicz dopatruje sie zrodel polskiego narzekactwa, w kulturze panszczyzniano/chlopskiej. Obracany na wszelkie sposoby w literaturze, czy w opracowaniach historycznych, wyraz “panszczyzna”, zaciemnia sprawe, bo ukrywa chyba bezdyskusyjna juz prawde, ze wlasciwsze byloby powiedziec zamiast “panszczyzna” – “NIEWOLNICTWO”. Bo niestety jest to smutna prawda, ze do 1864r trwal na ziemiach polskich ustroj niewolniczy w czystej postaci, niuczym nie maskowanej postaci, a pozniej tez trwal dalej pod postacia “niewolnictwa ekonomicznego” i uposledzenia spoleczneg,o pod postacia niepelnych praw obywatelskich. Taka jest smutna prawda, ze niewiele wiecej niz 150 lat temu, wiekszosc mieszkancow Polski, byla w praktyce niewolnikami, zwanymi dla niepoznaki – chlopami panszczyznianymi. Jesli, dla jasnosci wywodu, pominiemy roznice pomiedzy niewolnictwem panszczyznianym, a niewolnictwem ekonomicznym, oraz roznice pomiedzy zaborami, to za koniec niewolnictwa w Polsce trzeba uznac dopiero rok 1945. Bo co z tego, ze teoretycznie jest sie wolnym, jesli w praktyce, z powodow ekonomicznych nie mozesz byc w pelni wolny. Pisze tu o wiekszosci mieszkancow, wiec prosze nie wytykac, ze zawsze byly jednostki, ktore sie wymykaly z tego schematu, ze w zaborze Austryjackim niewolnictwo zniesiono w 1797, ze to czy tamto. Wyjatki i odstepstwa, wieksze, czy mniejsze roznice, nie zmieniaja faktu, ze wiekszosc mieszkancow ziem polskich byla praktycznie niewolnikami do 1945 roku.
Co to oznacza w praktyce?
Oznacza to, ze chlop/niewolnik musial wyksztalcic strategie przetrwania i jednym z kluczowych elementow tej strategii, bylo stale pomniejszanie siebie, tego co sie ma, lub moze … To co wyraza sie powiedzeniem, ze im ciszej bedziesz, tym dalej zajedziesz. Nie wychylaniem sie … Stalym narzekaniem na wszystko i wszystkich, ktore sa, w prostej linii potomkami tej strategii…
Mijaja dopiero trzy pokolenia od praktycznego konca niewolnictwa, a jedno pokolenie, od kiedy wiekszosc mieszkancow Polski jest fizycznie i materialnie wolna.
Fizycznie i materialnie, ale nie psychicznie, bo psychiczne niewolnictwo wciaz trwa w najlepsze. Jego istnienie widac przy okazji kazdych wyborow, gdy 70/80% nie glosuje, bo “Panie, ode mnie nic nie zalezy, a te zlodzieje i tak robiom co chcom” – to jest nic innego jak wlasnie emanacja psychicznego zniewolenia, odziedziczonego po przodkach niewolnikach, ktorzy faktycznie na nic nie mieli wplywu.
Przykladow trwania psychicznego niewolnictwa, jak sie rozejzec dookola, to wciaz widac od cholery … Jak chocby powszechnie wystepujace postawy sluzalczo/konformistyczne, ktore widac w stosunkach miedzyludzkich niemal wszedzie, na uczelniach, w relacjach w urzedach, niemal wszedzie daje sie dostrzec pozostalosci relacji i postaw wyksztalconych i utrwalnych setkami lat trwania niewolnictwa, pod nazwa panszczyzna …
A najgorsze w tym jest to, ze rosnacej osobistej i materialnej wolnosci nie towarzyszy psychiczne wyzwalanie sie. CZasem mozna odniesc wrazenie, ze wrecz na odwrot, ze pewne cechy, wrecz poglebiaja sie. I jedna z nich jest to powszechne narzekactwo i wytykactwo …
Jesli by skupiac sie tylko na analizowaniu narzekactwa i wytykactwa, to “od srodka” nie sposob zobaczyc, skad i dlaczego …
To widac dopiero, gdy spojzy sie na to z zewnatrz, od strony postawy obywatelskiej. Dopiero wtedy widac roznice w zachowaniach i cechy charakteryzujace postawy wobec swiata i otoczenia.
W UK, gdzie mieszkam, w eurowyborach uczestniczylo niemal 75% obywateli, fakt, ze byly polaczone z wyborami lokalnych wladz nieznacznie zwiekszyl frekfencje, ale i tak w porownaniu z polskimi 24%, pokazuje roznice pomiedzy spoleczenstwem obywatelskim, a postniewolniczym, z trwajacym wciaz psychicznym niewolnictwem.
O roli kosciola katolickiego w utrwalaniu i podtrzymywaniu wyzej opisanych relacji nawet nie chce mi sie pisac, poza przypomnieniem latwo zapominanego faktu, ze wiekszosc koscielnej hierarchii jest chlopskiego pochodzenia i “z mlekiem matek” wyssala widzenie swiata w tych, panszczyzniano/niewolniczych kategoriach. Co latwo zauwazyc w postawach, zachowaniach i mowieniu.
Tak wiec narzekactwo i wytykactwo nie sa postawami, czy zachowaniami funkcjonujacymi same sobie, sa skutkiem, emanacja, wciaz zyjacego sobie w najlepsze psychicznego niewolnictwa, z ktorego Polska i Polacy wciaz sie nie zdolali wyzwolic.
I choc mogloby sie wydawac, ze nikt nie przeszkadza temu wyzwalaniu sie, to prawda jest zupelnie inna.
To tkwiace w podswiadomosci, psychiczne niewolnictwo, w polaczeniu z chlopska nieufnoscia, powoduje, ze tworzymy prawa pelne nieufnosci, prawa z gory zakladajace nieuczciwosc i regulacje wymuszajace udowadnianie an kazdym kroku wszystkiego …
Jakze jest to rozne od prawa angielskiego i regulacji obowiazujacych w UK. Tu nie trzeba nosic ze soba chocby prawa jazdy, zeby odowodnic, ze sie ma prawo prowadzic samochod po drogach publicznych. Tu, w UK jest milczace zalozenie, ze ktos, kto wsiadl do samochodu, ma do tego prawo, czyli, ze posiada prawo jazdy i nie musi go miec ze soba. Jesli zaistnieje koniecznosc, to zostanie poproszony o udanie sie na najblizszy jego miejscu zamieszkania posterunek policji i okazanie, ze posiada uprawnienia, ma na to tydzien czasu …
Tu, w UK, nie ma dowodow osobistych, policjant przyjmuje
do wiadomosci, ze jestes tym, za kogo sie podajesz.
Masz przechlapane dopiero wtedy, jesli rozminales sie z prawda…

To powyzej, to jest wlasnie ta praktyczna roznica, pomiedzy relacjami postniewolniczymi i ich konsekwencjami w postawach, a relacjami obywatelskimi.
A narzekactwo i wytykactwo zaczna znikac dopiero wtedy, gdy zaczna zmieniac sie postawy i wraz z nimi relacje miedzyludzkie, z postniwolniczych na OBYWATELSKIE.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 8:04, 05 Wrz 2014    Temat postu:

-
Tobermory
4 września o godz. 12:57

Bo jak się pochwalimy jakimś sukcesem albo choćby nieszwankującym chwilowo
zdrowiem, to możemy zapeszyć, nie mówiąc o wzbudzaniu zawiści w polskim bliźnim.
Więc lepiej jest się poskarżyć, ponarzekać, poszukać winnego,
najlepiej – akceptowanego również przez rozmówcę
(kk, Putin, Tusk, Żydzi i cykliści) i patrząc nieufnie spode łba nieść dalej swój krzyż.
Nie wiem tylko, czy ma to jakiś związek z patriotyzmem. Ten, moim zdaniem, mierzy się emocjonalną więzią ze społeczeństwem, z którym się identyfikuje, a wyraża w gotowości do ponoszenia ciężarów i obciążeń, w tym płacenia podatków, trosce o wspólne dobro i dbałości o stan środowiska naturalnego, przestrzeganiu prawa…
To wszystko w połączeniu ze znajomością kultury i tradycji, bez wynaturzeń w postaci szowinizmu.
I w połączeniu z szacunkiem dla sąsiadów Cool
Katolickie wychowanie o opresyjnym charakterze, nastawione na pokutę i karanie, a nie nagradzanie i pochwałę – to tkwi w Polakach i każe się bacznie rozglądać w nadziei, że inni są jeszcze gorsi i robią więcej błędów. A jak nie, to trzeba ich wciągnąć do polskiego kotła i utytłać, aby sobie nie myśleli… Rolling Eyes
Teraz polski patriota powinien brzydko i z pogardą mówić o
Czechach, Słowakach i Węgrach, co nie chcą wraz
z nim walić w Putina jak w bęben
Rolling Eyes
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 8:05, 05 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 8:27, 05 Wrz 2014    Temat postu:

onefather
4 września o godz. 19:14

zezem
4 września o godz. 18:09
Gdy jade do Europy zabieram ze soba prawo jazdy … co nie znaczy, ze gdy jezdze na wyspach, to specjalnie zostawiam w domu. Posiadanie przy sobie prawa jazdy pomaga przy wynajeciu pokoju w hotelu, ale widzialem kiedys jak facet stojacy przede mna, wynajal pokoj legitymujac sie rachunkiem telefonicznym …
Bo na rachunku za media jest przeciez imie nazwisko i adres …
To jest kwestia tradycji, ale ta tradycja obejmuje zaufanie spoleczne.
Generalnie obowiazuje zasada ufania. Ufnosc trwa do momentu jej
zawiedzenia, gdy sie ja zawiedzie, to odzyskanie jest juz niemozliwe, nie wspominajac nawet o tym, ze po zawiedzeniu zaufania sprawdzaja gagatka wstecz i to dokladnie sprawdzaja … Po prostu nie oplaca sie byc nieuczciwym. To, po pierwsze ulatwia zycie, po drugie redukuje koszty funkcjonowania panstwa. Nie chce mi sie sprawdzac ilu ludzi pracuje w Polsce w 3 instytucjach: Urzedzie Skarbowym, ZUS i Opiece Spolecznej, przypuszczam, ze lacznie moze tam byc zatrudnionych 60 do 80 tysiecy ludzi, nakraj zamieszkaly przez 38 milionow.
W UK z 64 milionami mieszkancow, role tych 3 polskich instytucji pelni jedna, Inland Revenue, ktora zatrudnia (dane z 2013) 6750 pracownikow … Sprawy zalatwia sie korespondencyjnie, online, lub telefonicznie … W tym poprawki w zeznaniach podatkowych, co mi sie dwa razy przytrafilo. Nic powaznego, uzupelnienia dotyczyly kwestii, ktore mnie nie obejmuja, ale porzadek byc musi, wiec zadzwonili i udzielilem odpowiedzi telefonicznie, nic nie musialem pisac, czy podpisywac, wystarcza nagranie. Technologia ulatwia zycie, ale i tak te rozwiazania biora sie z opisanej wyzej zasady zaufania do tego, ze bardziej oplaca sie byc w porzadku niz krecic…
Byc moze kiedys i w Polsce bedzie podobnie, ale na dzis to nie umiem sobie wyobrazic Polaka ufajacego, ze drugi Polak go nie oszuka, choc zapewne obaj na co dzien uwazaja sie za uczciwych.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 14:05, 06 Wrz 2014    Temat postu:

-
jasny gwint
6 września o godz. 10:06

Torlin jak zwykle mało poważny i ślepy.
Kryminalny kartel idzie na wschód, to znaczy idą na Rosję.
Z wiadomymi skutkami. Przez przypadek oglądałem wieczorem reżimowy
dziennik w TV dwójce. Nazywają te brednie chyba panoramą.
Dodałbym jeszcze do tej maskarady mundury komandosów i maski dla prezenterów.
I myślę, że dojdzie do tego. Prawie cały dziennik poświęcony był pokazom broni, strzelaniu, atakom marines, rakietom, okrętom, wyrzutniom, generałom, bohaterskim banderowcom, Bandytom Azov batalion, bredniom polityków, radości naszym papierowych żołnierzyków, Szpicy NATO, ludobójców z NATO i marsowym minom Komorowskiego.
Myślę, że Putin Hitler i Ruscy nareszcie zaczęli ze strachu srać w pory.
Obowiązkowo kazałbym te widowiska oglądać dzieciom, już od przedszkola.
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 14:07, 06 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 7:15, 07 Wrz 2014    Temat postu:

--
Nauka matowania -- sposobem diagramowym...

Sprawdź się w taktyce ---> FM Waldemar Świć - trener I klasy
[link widoczny dla zalogowanych]
--
1_2
Diagram -- 1
Mat w 7 posunieciach --- #7 --- --- ---- Mat w 6 posunieciach -- #6

Rozwiązanie:
1. Sc2!+ - Ka2 - 2. Sd4 -- tempo -- Ka1 --- diagram -- 3
3. Kc2! -- Ka2 -- 4. Se2
4. ... Ka1 --- 5. Sc1 -- tempo
5. ... a2 ---- 6. Sb3 - mat --- diagram -- 4

---
3_4
Diagram -- 3
1. Sc2+ - Ka2 - 2. Sd4 - Ka1 --- --- 3. Kc2 - Ka2 - 4. Se2 - Ka1 - 5. Sc1 - a2 -- 6. Sb3#

Diagram -- 1 ---> mat 7 posunieciach
Diagram -- 2 ---> mat 6 posunieciach
Diagram -- 3 ---> mat 4 posunieciach

Trening programem --> [link widoczny dla zalogowanych] --- > polecam
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 7:52, 07 Wrz 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 8:29, 08 Wrz 2014    Temat postu:

,,Jak to na wojence ładnie…”

Ukraina prosi nasz kraj o wsparcie militarne (broń, sprzęt).
Ja się nie zgadzam! Dlaczego znowu my!? Ukrainę niech wspierają kraje, które w Budapeszcie w 1994 roku gwarantowały jej bezpieczeństwo. Czy świat w ten dokument uwierzył? Zbyt świeża pamięć o parasolu ochronnym, jaki nad działaniami Husajna) roztoczyło USA , nie pozwalał uwierzyć, że ten traktat budapesztański będzie miał moc sprawczą. Już wtedy wiedzieliśmy, że te gwarancje funta kłaków warte. Nie ufam Putinowi jak wszyscy , obawiam się jego szalonych zapędów, ale nie ufam również naszym tzw. sojusznikom. Piękne sformułowania typu: kto podniesie rękę na jednego z członków NATO, podnosi ją na cały sojusz , jak dla mnie, nie stanowią zapewnienia, że sojusz tę rękę obetnie od razu. Najpierw policzy, upewni się ile na tym zyska a ile straci. Może się mylę. Oby! Bo jak każdy człowiek chcę żyć w poczuciu przynajmniej względnego bezpieczeństwa.
Obserwując w jakim tempie USA i Europa reagują na wydarzenia na Ukrainie mam coraz większe wątpliwości, czy ktokolwiek kiwnie palcem by ratować tę część kontynentu europejskiego. A ja nie wychowałam synów ,,do szabelki” , chcę dla nich pokoju i spokoju. I nie mam żadnych gwarancji, że rozjuszona stratami Ukraina tej pomocnej polskiej broni nie skieruje przeciwko mojemu krajowi. W spisywane traktaty przyjaźni nie wierzę. Są po to by je zrywać w zależności od okoliczności i …biznesu.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 22:42, 10 Wrz 2014    Temat postu:

Leszex
10 września o godz. 19:53

Niemcy zamienili polską nazwę Wrocław na Breslau – tak oznaczone są
drogowskazy ustawione wzdłuż autostrady łączącej Lebau
ze Zgorzelcem, zauważa “Gazeta Polska Codziennie”.
Adam Krzemiński w tygodniku “Polityka” pyta czy z coraz bardziej odległej historii płyną jakieś aktualne nauki? Publicyści niemieccy już zastanawiają się czy obłożenie Niemców wieczystą karą odebraniem niemieckich terenów wschodnich nie jest niesprawiedliwe.
Jak się zaczęło to się nie skończy. Wpisuje się w to konflikt na
Ukrainie i nasza polityka wschodnia nienawistna wobec Rosji.
Sytuacja zaraz zacznie przypominać 1939 rok.
No i agrarny spór między partiami politycznymi. Kiepsko to widzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 14:15, 12 Wrz 2014    Temat postu:

Jacobsky
12 września o godz. 12:05

„Rusofobia” związana jest brzmieniem i znaczeniem ze słowem „ksenofobia”,
opinią powstającą na podłożu lęku wobec obcych i przesadnej do nich niechęci.
Rusofob, to w opinii medialnej do pewnego stopnia człowiek psychicznie niezrównoważony, niepotrafiący właściwie ocenić rzeczywistości, w której uczestniczy, niewiedzący o tym, że strach jest niebezpieczniejszy, niż jego brak. Okazuje się, że problem ma wymiar społeczny i nie ogranicza się do publicystyki. Politolog i rosjoznawca prof. St. Bieleń uważa, że Polacy są klinicznym przykładem rusofobii i orzeka: „Pod wpływem ‘gorączki ukraińskiej’ i antyrosyjskiej histerii, mamy do czynienia z niezwykle wypaczonym obrazem Rosji i samego Putina”. Ekspert, w wywiadzie dla Onet.pl stwierdza, że Polacy w sferze mentalnej nadal pozostają „niewolnikami archaicznych, stereotypowych, często surrealistycznych i skrajnie uproszczonych wyobrażeń o Rosji. W pełni usprawiedliwia postępowanie samego Putina tym, że „rozpad radzieckiego mocarstwa wywołał u wielu Rosjan nie tylko głęboką traumę w sensie psychologicznym, ale naraził miliony ludzi na dramatyczne przeżycia”. „On jest – ocenia profesor – przecież dla nich ‘carem-odnowicielem’ i ‘wielkim reanimatorem’!”. Inaczej mówiąc, upadek Związku Radzieckiego, to nie radość wyzwolonych narodów, ale wielka trauma dla Rosjan, tak wielka, że każdy z nich powinien być przedmiotem współczucia i wysiłku dla ponownego uzyskania przez Rosję imperialnej pozycji. Rusofobem i człowiekiem bez sumienia staje się w tym kontekście sam Ronald Reagan, kiedy określił kiedyś sowieckie państwo mianem Imperium Zła (The Evil Empire). Z logiki wyjaśnień Bielenia wyłania się jednak zupełnie inny obraz: Związek Radziecki był tworem pozytywnym, skoro za nim Rosjanie tęsknią. Mają za czym tęsknić – dysponowali przecież armią zdolną do szachowania połowy świata, płacąc niskim standardem i prymitywnością życia codziennego. Wedlug tej logiki to, za czym Rosjanie tęsknią, to tylko taka ich mała przywara w postaci czerpania przyjemności z panowania na innymi i możności ich upokorzania.Więcej, wynika z tego, że świat w swej wyrozumiałości, powinien ten problem nie tyle może uznać za swój własny, ale przynajmniej nie przeszkadzać w odbudowie imperium kosztem sąsiadów. Nie jest tylko zrozumiałe, dlaczego to świat powinien współczuć Rosjanom z powodu utraty imperium, a wcale nie musi współczuć Polakom utraty wielkiej Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a Austriakom rozpadu imperium Habsburgów. Z niejasnych przyczyn, wielu ludzi wydaje się być tak mocno zdeklarowanymi przyjaciółmi Rosji, że są gotowi uznać założenie, że tej ostatniej nie ima się żadne prawo historii, ani też prawo międzynarodowe. Uznają, chociaż trudno to im racjonalnie uzasadnić, że Rosja jest krajem, który musi być traktowawany odmiennie niż cała reszta, a świat powienien akceptować specjalne dla niej prawa, nawet te bardzo kosztowne dla własnego spokoju.
Zrozumiałe, że dla dzisiaj żyjących, to ten aktualny obraz świata jest najważniejszy.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:57, 16 Wrz 2014    Temat postu:

-
Kartka z podróży
16 września o godz. 14:35

Mag
Wyborcza od wielu lat nie jest moim podstawowym źródłem informacji.
Kiedyś pisałem, że mam do niej stosunek jak do starej przyjaciółki, która
czasem mnie jeszcze pociąga ale od dawna już jej za krztynę nie wierzę.
Problem w tym, że mój brak zaufania odnosi się do dwóch
podstawowych tematów politycznych po ktore sięgam co rano.
Pierwszy to relacjonowanie wewnętrznej polityki w kraju. A to w przypadku tak jednostronnie prorządowej gazety, gazety żyjącej już tylko ze zleceń rządowych jest tragedią.
Druga sprawa to konflikt na Ukrainie. A tu Wyborcza sięgnęła dna w swej stronniczości.
To już jest wojenna propaganda.
Co dziś np mnie zaintrygowało w całym jej serwisie?
Po pierwsze zdjęcie Charlotte Gainsbourg z orgazmicznym wyrazem
twarzy tuż obok serwisu politycznego.
To reklama “Nimfomanki” Larsa von Triera.
I to w sumie najlepsza informacja serwisowa.
Po drugie zafrapował mnie niezwykłą jak na GW prawdą tytuł tekstu – “Tusk jak nikt inny rozumiał, potrafił nazwać i wykorzystać strach Polaków. Tak go zapamiętamy?”
Jak pisałem wczesniej do tekstu już nie sięgnąłem by się z rana nie dołować.
Po trzecie tekst o ozywieniu na składach węgla i drewna związanym obawami politycznymi rodaków przed zakręceniem przez Rusków kurka z gazem.
Po czwarte tekst w dziale regionalnym: “Schetyna do Protasiewicza: – Wstydzę się za ciebie Jacku” o rozpadzie czy raczej rozkładzie PO na Dolnym Śląsku, która zrezygnowała z wystawienia w wyborach samorządowych swoich kandydatów i podczepia się konspiracyjnie pod obcych, silniejszych.
Sama musisz przyznać, że się dziś GW nie naczytałem.
Pozdrawiam
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 13:06, 17 Wrz 2014    Temat postu:

-
jasny gwint
17 września o godz. 8:45

17 września. 75 rocznica bolszewickiej napaści. Wina egzotycznych sojuszy, doktryny zwartego i gotowego guzika i haniebnej postawy mocarstw zachodnich. Polityki appeasementu, oczekiwania na zniszczenie Stalina, tzw śmiesznej wojny i pomocy zbrojeniowej USA dla Hitlera. Historia się powtarza, wasalskie sojusze, wrogie otoczenie ze wszystkich stron i nad głowami sojusz Rosji z Niemcami.
Także idiotyczni generałowie bredzący o wojnie hybrydowej z Rosją.
Chociaż z tego wszystkiego dobrze się stało, że dwa pokolenia rodaków mogło żyć i pracować w pokoju a państwo rozwijało się w optymalnych granicach. To już wszystko jednak było.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin