Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Trener zawsze jest potrzebny
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 19:39, 30 Gru 2015    Temat postu:

środa, 30 grudnia 2015

Chess tactics for champions -
czyli taktyka szachowa dla przyszłych mistrzów

Przyjrzyjmy się dzisiaj książce, która może stanowić dobry materiał
dla osób, które potrzebują wielu zadań i krótkiego zarysu dotyczącego
taktyki. Czy jest taka książka? Otóż wydaje mi się, że tak.
Poniżej kilka słów o oryginalnie brzmiącym tytule:
"Chess tactics for champions".



Zanim opiszę zawartość tej pozycji, to na początek krótko wspomnę o autorach.

Zuzanna Polgar ---> to czterokrotna mistrzyni świata w szachach.
Obecnie zajmuje się promocją szachów i szkoleniem w
Stanach Zjednoczonych. Natomiast Paul Truong jest pomocnikiem
(prywatnie to od kilku lat mąż Zuzanny), który również zna się na
szachach - jest bowiem 11-krotnym mistrzem swojego rodzimego kraju.
Książka została napisana wspólnie przez Zuzannę Polgar i Paula Truong.
W skrócie ujmując - ta książka o taktyce i kombinacjach.

Szachowa taktyka dla mistrzów to według nagłówka książki -
przewodnik po tym jak krok po kroku używać taktycznych motywów
i kombinacji. Ta pozycja zawiera blisko 350 stron i jest nie tyle książką
objaśniającą wszelkie możliwe taktyczne uderzenia (motywy),
lecz bardziej zbiorem zadań, któremu towarzyszy krótki wstęp do
najpopularniejszych motywów.
Warto o tym pamiętać, aby nie pomylić jej z książką do nauki taktyki.

Jak jest zbudowana ta książka? Otóż składa się z trzech części.
Pierwsza z nich stanowi jej główny trzon i kończy się dopiero na 251
stronie. Z kolei druga, to niecałe 40 stron na których ukazane zostały
taktyczne sztuczki, ratujące przed porażką. Wśród nich oczywiście
motywy wiecznego szacha i pata, a przed nimi - bardzo proste
kombinacje ratujące przed przegraną. Do każdego z nich obowiązkowo
zadania do rozwiązania i utrwalenia materiału. Natomiast tytuł ostatniej
części to 'inne pomysły'. Na kolejnych 40 stronach zawarto takie tematy
jak: pułapki i kontr-pułapki, bliźniacze pozycje oraz 25 sławnych
kombinacji. Ciekawym rozwiązaniem jest ukazanie 'bliźniaków'
w kontekście tego jak pozornie drobna zmiana może wpływać na istotę
pozycji. Co do sławnych kombinacji to oczywiście klasyka, którą każdy znać powinien.

Główna część tej publikacji to ukazanie taktycznych motywów (uderzeń).
A jakie to motywy? Są nimi widełki, podwójne ataki, związania, szpile
i wiele innych. Co ważne - nie są to losowo dobrane motywy, lecz te
najbardziej istotne i praktyczne. Po każdym z nich są oczywiście zadania
do utrwalenia. W sumie wszystkich zadań jest aż 595 (są one bardzo
starannie dobrane). Na pewno będą one pomocne w tym, aby rozwijać
taktyczną świadomość a także dobrze liczyć i wizualizować (krótkie) warianty.


Lista zawartości książki "Chess tactics for champions"
wraz z ilością zadań po każdym rozdziale

Co wyróżnia tę książkę? Moim zdaniem przede wszystkim pomysł i solidna
realizacja. Autorka podała zarówno najważniejsze taktyczne idee jak
i dobrała odpowiednie zadania do nich. Ponadto w rozwiązaniach widać
ciekawy słowny opis, a nie tylko suche warianty (jak w klasycznych
zbiorach zadań). Te elementy mogą pomóc wszystkim tym,
którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z taktyką.

Co jest nietypowego w tej publikacji? Na każdej stronie jest nie więcej
niż 3 diagramy (zadania), więc widać, że autorce zależało na tym,
aby strony nie były przeładowane. Nieco szkoda, że diagramy
w zadaniach nie są dużo większe, bo mogłyby być znacznie lepiej widoczne.
Generalnie książka jest udanym pomysłem wprowadzenia do treningu
taktyki. Myślę, że dzięki temu rodzic lub instruktor nie musi szukać zadań
do każdego tematu (motywu) taktycznego. Książka jest na tyle prosta,
że z powodzeniem może być wykorzystana przez rodzica, który
zechce wprowadzić swoją pociechę w podstawy (zarys) taktyki.

Dla kogo ta książka może mieć największą wartość?
Moim zdaniem dla
zawodników w przedziale 1000-1400 (czyli od bk do 4 kategorii).
Zawodnicy od poziomu 3 kategorii mogą również skorzystać z tej książki
(chociaż dla nich tej książki nie polecam), jednak szybko może pojawić się
niedosyt związany z tym, że większość materiału będzie po prostu zbyt
łatwa, a trudniejsza część - zostanie rozwiązana w przeciągu 1-2 dni.
Kto ma ochotę kupić szachową książkę, którą bez problemu
przerobi w weekend i niewiele się z niej nauczy?

Podkreślam wyraźnie, iż każdy amator szachowy (lub zawodnik turniejowy)
który szuka bardzo dobrych i dogłębnych wyjaśnień oraz analiz
taktycznych uderzeń - powinien sięgnąć po zupełnie inną książkę.
Jest co najmniej kilka takich publikacji, które oferują więcej przemyśleń,
analiz oraz uczą pełnego zrozumienia taktycznego procesu.
Ta książka daje jedynie ogólny zarys taktycznego świata.

Autor: Tomasz o 12/30/2015 03:56:00 PM
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 20:00, 30 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 19:45, 04 Sty 2016    Temat postu:

-- ---
Takie zadanie układam - przy pomocy ---> [link widoczny dla zalogowanych]

Autor - Władek z Połańca
---

Diagram -- 1
Mat w 6 posunięciach -- #6 --- -- --> dwa rozwiązania


--
2_3
Diagram -- 2
1. Kf7 - Kg4 - 2. Ke6 - Kf3 - 3. Ke5 - Kg4 -- -- 1. Gc3 - Kg4 - 2. Kf6 - Kf3 - 3. Ke5 - Kg4
4.Sg5 - Kh4 - 5. Sf3+- Kg4 - 6.Sh2 - mat -- -- 4. Ke4 - Kh4 - 5. Ge1 - Kg4 - 6. f3 - mat

- Diagram -- 2 ---> mat idealny --- --- --- diagram -- 3 ---> mat wzorowy.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 15:38, 06 Sty 2016    Temat postu:

-
Obrona sycylijska Wariant Richtera-Rauzera
Post - przez -- krzysio

Dajesz sie damdam zapędzić w kopaninę z koniem, ciężko to wygrać.

Poszło w boczny temat n/t kategorii, było wałkowane na forum już wiele
razy, inflacja tytułów jest prawie dla każdego oczywista to raz.
Dwa jest ogromny rozrzut w sile gry zarówno II jak i I (podejrzewam
ze kiedyś tego nie było aż tak), II są zarówno grające w okolicach 1200
fide i takie 1600-1700 (to jest różnica w zasadzie dwóch kategorii),
I to taka 1500-1600 a tez i taka 1900-2000 fide, też prawie przepaść.
I pytanie co do czego porównujemy, pytanie czy kiedyś były II grające
z siłą 1100-1200 fide (takiego fide nie było, pytam o samą siłę gry)

Ale to jest boczny temat, istotą jest książka i atak na autora w którym
podważa się jego kwalifikacje do pisania książek w oparciu o jego siłę gry.
Przyznam, że też od razu sprawdziłem kto pisał książkę, wklejałem tutaj
na forum też cytat Pana Filipowicza, który odnosił się do książek pisanych
przez szachistów z niewielką siłą gry (bardzo dosadny), i generalnie
jestem mocno sceptyczny przy nauczycielach gry szachów którzy sami
średnio grają (prawdopodobnie wielu rzeczy na desce zwyczajnie nie
rozumieją, rozumieliby to byłaby inna siła gry). Ale sceptycyzm co do
potencjalnych umiejętności to jedno, atak na książkę/autora bez
zaglądnięcia do niej, bez jakiejkolwiek wiedzy o niej to coś innego.
A niech to rynek zweryfikuje, niech zweryfikują trenerzy zalecający
książki swoim uczniom. Wystawiłeś się na krytykę, niech krytykę zrobią
ci co książkę mieli w łapie i cokolwiek potrafią, jak badziewna to niech
zrobią sobie po niej używanie by innym szkody nie robiła,
ale niech ją wcześniej zobaczą. A tu taka kopanina z koniem wychodzi.

krzysio\

[link widoczny dla zalogowanych]

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 20:08, 06 Sty 2016    Temat postu:

--
Matowanie na Diagramie

Autor : P. Kondratiew -- Habarowsk
------------------------------
2
Diagram -- 1
Białe matują w 2 posunieciach -- #2 --- --- --- 1. Wb1 - Kb8 - 2. Ga5! - mat

--
4
----- Diagram -- 3
Król zamatowany -- 1. Wb1 - Kc6 - 2. Hh1 - mat -- -- 1. Wb1 - Gd7 - 2. Ha8 - mat

Pozostałe dwie siatki matowe - łatwo je rozpoznać...
1. Wb1 - Gd7 - 2. Ha8# --- diagram -- 4
oraz -- 2. Hxc8 - mat

Jeszcze jeden wariant -- który przegapiłem ---
1. Wb1 - Kb8 - 2. Ga5! - mat ----- Diagram --- 2

W sumie cztery siatki matowe -- 2. Ga5 mat - wygląda najciekawszy
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 20:53, 06 Sty 2016    Temat postu:

Zbiorcze pytania
Post - przez -- krzysio

Opiszę pewną scenkę ze Słowacji.
Turniej FIDE, na jednej sali idzie gra a tuż obok, za szklaną ścianą można
coś zjeść czy wypić piwo. W ostatniej rundzie Marek gra na pierwszym
stoliku a wygraną w turnieju a Słowak który z nim wcześniej przegrał gra
na trzecim z jakimś swoim znajomym, Marek gra też akurat ze
znajomym owego Słowaka. I facet rozpoczyna grę na swoim stoliku,
po czym przechodzi do sali obok, kupuje sobie piwo, siada tak by widzieć
rozgrywane partie i do swojej podchodzi gdy potrzeba wykonać ruch,
jak jego przeciwnik myśli nad posunięciem to spokojnie pije piwo w sali
obok i komentuje to co na desce u Marka, trzyma za niego akurat kciuki, za wygraną.

Można by na to popatrzeć jak na komedię, jak na parodię szachów
ale ... mi sie to u nich podoba. Takie towarzyskie, piknikowe podejście
do turniejów, i z piwem czy lampką wina nawet na stoliku szachowym,
czasem z bardzo żywymi kłótniami gdzie sędzia sędzią a zawodnicy obok
potrafią bardzo żywiołowo komentować grę jeszcze w czasie jej trwania.
Może to trąci totalną amatorką ale ... akceptują to, tworzą to i mają
do tego pełne prawo.

Jak to odniosę to bardzo sztywno prowadzonych turniejów to powiem
tak - słowa krytyki nie napiszę o organizatorze który bardzo
rygorystycznie podchodzi do turnieju, do całej jego otoczki, jego turniej
i ma do tego pełne prawo. Tyle że ja na jego turnieje raczej nie będę
jeździł, wolę takie gdzie mogę ze szklanką piwa ogladąć partie dzieciaka.
Ktoś lubi inaczej i też ma do tego prawo. Trafi się, że moje dzieci
przegryzą coś w czasie partii, jakiś batonik czy czekoladę, picie to norma,
w skrajnym przypadku i zapiekankę dojedzą, może to nie jest kultura
wysokich lotów ale ... wtedy ja wolę imprezy trochę "niższych lotów",
wśród podobnych sobie Wink

krzysio
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 22:40, 11 Sty 2016    Temat postu:

-
Trening --> rozwiązywania dwuchodówek
---
2
Diagram -- 1
Mat w 2 posunięciach - #2 --- tylko - duża Roszada --- 1. 0-0-0 - Ke4 - 2. Se1 - mat

Rozwiązanie ----> duża roszada

1. 0-0-0! - Ke4 - 2. Se1! - mat -- mały diagram - 2
-
--
3_4
Diagram -- 3
1. 0-0-0! -- fxe6 - 2. Se5 - mat ---- ----- 1. 0-0-0 -- Kxe6 -- 2. Sc5 - mat
---
Siatka matowa na diagramie - 2 dowodzi że roszada jest
potrzebna w pierwszym posunięciu... ( pole _e1 dla białego Skoczka )
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 1:13, 17 Sty 2016    Temat postu:

Dziennik pokładowy. Banksy -
orbita okołoziemska 2016.
Post przez -- majsza

Wiesz co Ci Banksy poradzę? A poradzę ci lekturę rozdziału 10 książki
Martina Weteschnika "Tajemnice taktyki szachowej" pt. Analiza
elementarna. Sporo rzeczy o których piszesz możesz przyśpieszyć.
Ba, całą książkę mogę polecać. Fajna, bo do ogarnięcia dla takich
amatorów jak my, co zaczęli grać w wieku "przejrzałym".
Twój ranking taktyczny z lichess (ponad 1700), który byłby może
odpowiednikiem 1400-1500 na chesstempo sprawi, że ze swoim
rozumieniem taktyki na pewno zrozumiesz treść książki
i wszystkie niuanse tam przedstawiane.

Odnośnie tego, co pisał thinkerteacher i LTM. No cóż zasada prosta,
upraszczając:
zrozumieć -> wykonać -> zautomatyzować

Masz zacięcie psychologiczne, więc zapewne wiesz o tzw.
pamięci utajonej. Grając w szachy uczysz się rzeczy z których nie
zdajesz sobie sprawy. Mózg "nauczony" bez twojej wiedzy, podświadomie
podsuwa Ci rozwiązanie, którego nie rozumiesz. To tzw. szachowa intuicja.
Czasami warto jej posłuchać, jeżeli daje korzyści (materialne, matowe),
warto postarać się dowiedzieć, co się za tym kryje.
Jeżeli podpowiedzi są błędne, to w określonych sytuacjach nie słuchać.

A rzeczy świadomie nabyte podczas rozwiązywania zadań....
zautomatyzować (po wcześniejszym zrozumieniu!!!), by były częścią
pamięci podświadomej, wiedzy wydobywanej (oczywiście)
z pamięci długotrwałej, jednak bardzo szybko dostępnej,
bo znajdującej się w pamięci "na styku działania".

Co do szachowej intuicji, to bardzo dobrze, według mnie,
opisuje ją Jakcob Aagaard. W "Agresywnych szachach".

[link widoczny dla zalogowanych]


--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 13:18, 19 Sty 2016    Temat postu:

wtorek, 19 stycznia 2016

Szachowy postęp - regres czy progres: analiza dobrych rad (4)

Jak poprzednio powiedzieliśmy - są błędy, które łatwo usunąć, ale są
także takie, których wykorzenienie zajmuje sporo wysiłku oraz czasu.
Zwykle zależy to od tego czy mamy do czynienia z błędną koncepcją
(każdy ruch musi przynosić duże korzyści) czy też ze złym nawykiem
(nad każdym ruchem będę myślał tak długo aż wszystko przeliczę).
Tym razem powiemy jeszcze kilka słów o pozytywach oraz o pętli postępu.

Co się wiąże z usuwaniem problemów? Otóż paradoksalnie -
wykorzenienie jednego problemu może ukazać w jasnym świetle kolejne!
Konieczne jest zatem stosowanie pewnego rodzaju balansu -
więcej czasu i energii poświęcamy na krytyczne obszary, a na mało
istotne - stosunkowo bardzo niewiele. Zwłaszcza z uwagi na to,
że nasz czas (życie) oraz środki (wiedza i narzędzia) są ograniczone.
To właśnie musi być kluczem do szachowego postępu - optymalny ich
podział na to co jest niezbędne. I od razu dodajmy - praktycznie każdy
szachista ma inne (różne) problemy, więc szalenie trudno jest dawać
jedną receptę na uzdrowienie dla wszystkich. Idealnym rozwiązaniem
jest diagnoza na podstawie partii (ruchy oraz zużywany czas)
jak też wywiad związany z testowymi pozycjami oraz komentarz
do własnych partii. Dzięki takiemu podejściu solidny trener
(albo instruktor) zwykle powinien szybko rozpoznać co dolega zawodnikowi...
i na podstawie tych informacji zalecić odpowiednie środki służące poprawie.

A teraz kilka słów o dodawaniu pozytywów.

Niektóre z elementów dają znacząco lepsze rezultaty niż inne - i to niemal w każdym przypadku szachowym. Przykładowo rozgrywanie i czytanie komentarzy do partii mistrzowskich daje wiele cennych wskazówek i uczy tego na co zwracać uwagę, jak rozgrywać, prawidłowo oceniać i analizować różne pozycje. Kolejny pozytywny akcent możemy odnaleźć w doskonaleniu swojego systemu liczenia wariantów, który pozwala nam na poprawną i szybką oceną taktycznych oraz kombinacyjnych uderzeń. Tutaj bardzo często jest duża praca do wykonania.

Każdy dobry plan rozwoju szachowego (Heisman nazywa to 'Feedback Loop' - dosłownie - pętla zwrotnej informacji) powinien pozwalać minimalizować poprzednie błędy i identyfikować nowe, aby jak najszybciej je usuwać.

Pętla (koło) szachowego rozwoju według Heismana:

1. Naucz się nowego zakresu materiału.
2. Grywaj powolne (oraz szybkie) partie, aby próbować zastosować nowo zdobytą wiedzę.
3. Przeanalizuj partię (najlepiej z trenerem, instruktorem lub silniejszym
graczem), aby zobaczyć na ile nowy materiał pozytywnie wpływa
na rozwój szachowy.
4. Sprawdzaj czy twój ranking i uzyskiwane wyniki
(w nieco dłuższej perspektywie) - ulegają poprawie.


Najtrudniejszym aspektem tej pętli rozwoju jest dostęp do dobrych
trenerów, instruktorów czy zawodników, którzy będą w stanie zapewniać
uczniowi informację zwrotną (ang. feedback). I teraz wskazówka,
która wszyscy rozumieją oraz dobrze znają: im zawodnik staje się
silniejszy tym ważniejsze jest, aby jego trener bądź instruktor mógł
czuwać nad jego rozwojem na kolejnym (wyższym) poziomie.
Nie zawsze trener musi mieć bardzo wysoki ranking bądź tytuł szachowy,
ale absolutnie konieczne jest to, aby znał się na tym co robi
i był w stanie pomagać zawodnikowi w osiąganiu kolejnych szczebli.

Moim zdaniem do poziomu 2 kategorii (ranking 1800) -
zawodnik powinien mieć instruktora lub trenera, który ma wiedzę
i zrozumienie szachów większe o (co najmniej) jeden lub dwa poziomy
od zawodnika. Często w klubach bywa tak, że instruktor
(rzadko kiedy trener) ma 2 lub 1 kategorię. W momencie gdy jego
podopieczny dojdzie do tego samego poziomu - wówczas albo
jest przekazywany do innego (lepszego) trenera (czy też klubu)
bądź też znajduje mu się osobę, która będzie w stanie dalej go
prowadzić (często szkolenie indywidualne - albo spotkania na
weekendach albo kontakt za pomocą środków telekomunikacji:
telefon oraz wykorzystanie sieci Internet oraz technologii komputera
oraz narzędzi z tym związanych).

Heisman słynie z tego, że ma dużą wiedzę szachową i uwielbia anegdoty
oraz porównania. Akurat jedno z nich w tym temacie jest wyjątkowo
dobre. Przy okazji także ma istotną siłę oddziaływania
(także na sceptyków), więc warte będzie zacytowania.
Mówi on o pętli rozwoju w ten oto sposób:
"Możliwe jest, aby gracz poziomu 900 zamknął się w łazience/ubikacji,
ułożył swój własny plan treningu i rok później wyszedł jako zawodnik
poziomu 1200-1300. Jednak jest niemal niemożliwe, aby zawodnik
poziomu 2100 osiągnął ranking 2400 bez bardzo częstych
spotkań (interakcji) z silniejszymi zawodnikami".

Kluczem do (opracowania i optymalnego wykorzystywania)
pętli postępu ('feedback loop') jest świadomość i identyfikacja problemu.
Taka pętla (plan rozwoju/treningu) powinna pozwalać nam na to,
aby minimalizować poprzednie błędy i jak najszybciej pomagać
w identyfikowaniu (rozpoznawaniu), tych które się pojawiają na bieżąco.
Nie trzeba dodawać, że idealnym rozwiązaniem dla wielu graczy jest to,
aby nad takim planem czuwał ktoś, kto zna się na sztuce -
profesjonalista. Dzięki temu nie będziemy musieli tracić cennego
czasu i zasobów na to, aby co pewien czas sprawdzać czy nas
plan rozwoju działa i przynosi pozytywne rezultaty.

Każdy z amatorów marzy o tym, aby jego rozwój był możliwie najszybszy
i odbywał się bezboleśnie. Najlepiej w taki sposób, aby cały czas nasz
poziom (a wraz z nim ranking) rósł i nic nie powodowało tak zwanych
dołków (cofania się w rozwoju i poziomie). Pytanie czy jest to możliwe?
I teraz uwaga, która może być szczególnie istotna dla amatorów:
nikt nie rozwija się monotonicznie - naprzemienny postęp i cofanie się w rozwoju są bardzo często normalnym objawem. Cała sztuka polega na tym, aby zrobić 3 kroki w przód, gdy zrobimy dwa w tył... i tak za każdym razem. Często bowiem nowa wiedza jak też jej zastosowanie spowoduje "rozsypanie" tej starej części. A to przez jakiś czas może zaburzyć nasze czucie i zrozumienie gry. Prostym przykładem może być to, że uczeń czyta na temat słabości (szkodliwości!) zdwojonych pionów - więc w rezultacie będzie ich unikał jak diabeł święconej wody... a gdy już zrozumie kiedy zdwojone piony są silne (tak, bywają nawet bardzo silne!), to nagle - niejako w "magiczny sposób" - jego siła gry ulegnie poprawie. Im więcej sztucznych ograniczeń tym trudniej o poprawną, solidną oraz logiczną grę.

Ktoś może zapytać: a co będzie ważniejszą cechą: wytrwałość czy determinacja? Heisman słusznie zauważa, że jednak znacznie trudniej jest stale pokonywać stany zniechęcenia, gdy odnosimy porażki, gra nam nie idzie i nic się nam nie klei. Natomiast determinacja w poszczególnych rozgrywkach jest ważna, bo pozwala nam "wycisnąć siebie" w sytuacjach gdzie bez tego - nie sposób przetrwać. Niemniej sukces w szachach liczy się w kilkuletnich okresach - co osiągnąłem po 5, 10 czy 20 latach treningu.

Warto zdawać sobie także sprawę z tego, że może także dojść do tego, że w pewnym okresie życia (zwykle jest to po przysłowiowej 30-ce) nasz postęp nie będzie już możliwy. Ba! Nawet bywają sytuacje, gdzie nasza gra ulega coraz większej degeneracji (uwstecznieniu). Niemniej i na to jest rada - Heisman tak oto nas pociesza: "Większość graczy nie zbliża się do stanu (pełnego) wykorzystania potencjału, z uwagi na to, że zaczęli przygodę z szachami stosunkowo późno. Nie każdy zaczyna w bardzo młodym wieku i trenuje pełną parą pod okiem fachowca (trenera). Niemniej jest to normalne jako, że mamy ograniczenia w wielu innych dziedzinach poza szachami, więc dodatkowe zamartwianie się tym jest nieproduktywne".

UWAGA: Wykorzystuję (czasami bardzo intensywnie) w tej serii książkę
Dana Heismana A guide to chess improvement:

the best of Novice Nook. Głównie z uwagi na to, że bazuje on na
kilkudziesięcioletnim doświadczeniu w pracy trenerskiej
(szkoleniowej), więc jego wnioski oraz przemyślenia mogą być naprawdę
ciekawym punktem wyjścia. W przypadku, gdy moje odkrycia są według
mnie lepsze, ciekawsze bądź bardziej wartościowe - zaznaczam to
wyraźnie w tekście. Bardzo często jest jednak tak, że Heisman pisze
w prosty sposób, a ja staram się nadać jego dość suchym słowom -
żywszą i ciekawszą postać. Na ile mi się to udaje - tego nie wiem.
Ocenić (i skomentować) mogą to czytający. Być może efektem
ubocznym będzie także i to, że ktoś będzie chciał zainteresować się
publikacjami Dana Heismana. W takim wypadku polecam jego stronę:

[link widoczny dla zalogowanych]

Autor: Tomasz o 1/19/2016 02:52:00 AM

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 11:57, 08 Mar 2016    Temat postu:

-
Codziennie nowe kombinacje

Łatwe i trudne --- piękne i proste --> ale widoczne na obrazku.

[link widoczny dla zalogowanych]
-- Diagram -- 1
Białe matują w 3 posunięciach -- #3

Rozwiązanie --->

Goniec - matuje na polu _d8
Wieża -- matuje na polu _d8 --- diagram -- 3

--
2_3
-- Diagram -- 2
-- Goniec - matuje na polu ---> _d8 --- --- --- Wieża - matuje na polu _d8

Pozycja powstała z obrony -- Caro-Kann -- Checkmate -- #3
Zapamiętaj pozycje matowe.

Oglądaj --> więcej
[link widoczny dla zalogowanych]
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 17:46, 16 Mar 2016    Temat postu:

--
Edukacja przez Szachy w Szkole
Konferencja w Kazimierzu Dolnym

Przez -- Michał Bartel - 15 marca 2016 78
Owocna wymiana doświadczeń.

W dniach 11-13 marca br. w Ośrodku Oświatowo-Szkoleniowym
„Arkadia” w Kazimierzu Dolnym odbyły się wyjazdowe warsztaty
szachowe dla najaktywniejszych warszawskich nauczycieli uczestniczących
w programie „Wars i Sawa grają w szachy” (wchodzącego w skład
ogólnopolskiego programu „Edukacja przez Szachy w Szkole”)
oraz „Rehabilitacja przez Szachy”. Szkolenie zostało zorganizowane
przez Biuro Edukacji m.st. Warszawy we współpracy z Polskim Związkiem Szachowym.

Do udziału w roli prelegentów zaproszono osoby z różnych miejsc
Polski wyróżniające się w swoich regionach w
dziedzinie wprowadzania szachów do szkół. Byli to:

Robert Korpalski – wieloletni nauczyciel szachów z Wrocławia,
autor interaktywnego podręcznika szachowego; –
– Jolanta Katarzyna Dados – liderka wśród nauczycieli na Lubelszczyźnie,
konsultant metodyczny wydanego niedawno przez
Polski Związek Szachowy podręcznika Ewy Przeździeckiej Grajmy
w szachy. Scenariusze lekcji dla nauczycieli prowadzących zajęcia
szachowe w ramach projektu „Edukacja przez Szachy w Szkole I i II rok nauczania;
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin