Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

K Jopek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> Problemistyka Szachowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 13:20, 16 Sty 2013    Temat postu:

-
Anand demoluje Aroniana w 23 posunięciowej miniaturce
w czwartej rundzie Tata Steel Chess!


-
Dzisiejsza runda w Wijk aan Zee była po prostu porywająca. Aż pięć pojedynków zakończyło się wynikiem różnym od remisu i trzeba było uruchomić władzę umysłową o nazwie "podzielna uwaga" żeby niczego nie przeoczyć. Strona główna turnieju Tata Steel Chess jest w pełni profesjonalna: Widok "live" na poszczególne szachownice, możliwość obserwowania zachowań, mimiki twarzy, cały ten wielki szachowy teatr, jest dostępny równolegle z widokiem na szachownice i analizę modułem "Houdini 2.0". Cóż może więcej chcieć kibic - szachista? Kiedyś turniejowe sale były pełne, a teraz to nie jest przecież tak, że nasza dyscyplina traci kibiców. Po prostu wszystko przeniosło się do Internetu - tego ganionego i krytykowanego przeze mnie tworu i tam żyje już swoim życiem.


Dwa lata temu w katowickim "Spodku" odbywał się Memoriał Huberta Wagnera. Kupiłem w te pędy bilety i pojechałem kibicować "Biało - Czerwonym''. Udało mi się nawet wziąć autograf od Jerzego Dudka, który również kibicował Polakom w tym meczu (Nie dla mnie rzecz jasna, ale dla kolegi, który ma ponad 5000 tys. oryginalnych autografów przede wszystkim piłkarzy, ale i innych znanych osobistości sportu) Do czego zmierzam jednak: atmosfera była gorąca jak na Malediwach, pełny "Spodek" wachlował się czym się dało, huk i krzyki z tysięcy gardeł, lejący się pot po skroniach... Było wspaniale poza jednym małym szczegółem. Otóż, mając dość odległy sektor, w wielu przypadkach nie byłem w stanie zobaczyć gdzie spadła piłka, czy był aut, czy "boisko", nie było powtórek jak w dobrych relacjach telewizyjnych. Oto jest specyfika kibicowania bezpośredniego. Wiele szczegółów siłą rzeczy ulatuje, co zastępuje kapitalna atmosfera samego wydarzenia. Szachy podawane jak na tacy w taki sposób jak na Tata Steel Chess sprawiają, że odczuwa się pełną satysfakcję, pełen komfort. I tak to rosną nam brzuszki przed monitorami i nasz słup z kręgów ma się co raz gorzej Wink ale widzimy wszystko, a nawet jeszcze więcej.


Dziś Mistrz Świata dosłownie zdemolował Lewona Aroniana w partii, którą reprezentant Armenii zdołał doprowadzić zaledwie w okolice dwudziestego posunięcia! Aronian od razu został "dostrzeżony" przez jedną z kamer, która przez dłuższy czas pokazywała jego cierpienia podczas poszukiwań dobrej recepty na atak Hindusa. U Ananda doszedł do głosu w tej partii instynkt łowcy i po jego 23 posunięciu Aronianowi pozostało podpisać blankiet oraz ustawić bierki na wyjściowych pozycjach. Ciekawe jak długo potrwa ta metamofroza Mistrza Świata, ale widać, że do szachownicy siada umotywowany i wyjątkowo pobudzony w odróżnieniu od jego typowej sfinksowej postawy.


Carlsen zamęczył dziś Harikrishnę w partii charakterystycznej dla niego. Założył pętlę, przeliczył i zacisnął. To jest fenomen szachów i właściwie powinienen zamilknąć i już nic więcej nie pisać na ten temat bo nie wypada po prostu Wink. Norweg zmiata wszelkie szachowe byty jakie napotyka na swojej drodze.


Młodzież, czyli Anish Giri i Hou Yifan odbierają surową lekcję szachów i nie zanosi się, by nawiązali równorzędną walkę z najlepszymi ale doświadczenia z takiego "mega-turnieju" będą dla nich bezcenne. Mówiłem ostatnio, że nie mam swojego szachisty w Tata Steel Chess. Dobra, nie dowierzam do końca, nie jestem przekonany, niech wreszcie stracę, ale trzymam od dziś za "Vishym" Anandem. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie!
------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 6:38, 17 Sty 2013    Temat postu:

----

O kolejności dziobania, czyli dlaczego nie ma Polaków
w Tata Steel Chess




Pod jedym z postów napisał do mnie Mirek W. bardzo ciekawy komentarz, w którym zapytuje, co musiałoby się stać, żebyśmy zobaczyli Polaków w turnieju "A" Tata Steel Chess. Mirek zastanawia się nad kluczem według którego organizatorzy dobierają skład takiego turnieju. Ja od dłuższego czasu wiele myślałem nad tą sprawą, jest ona w orbicie moich zainteresowań i postaram się przedstawić moją garść przemyśleń i interpretacji. Ale najpierw cytat pana Mirka:


Panie Krzysztofie odnosząc się do Pana słów: "nie mam swojego szachisty w Tata Steel Chess" zastanawiam się jakim kluczem posługują się holenderscy organizatorzy Tata Steel Chess przy doborze składów do swoich turniejów A, B, C. Patrząc choćby na rankingi to Radek Wojtaszek (nawet po nieudanej hinduskiej przygodzie) "łapałby się" do turnieju A na 10 pozycji, a do turnieju B na I pozycji. Przy okazji miejsce w turnieju B znalazło by się także spokojnie dla Bartosza Soćki (który ostatnio gra dobrze!) czy Mateusza Bartla albo Darka Świercza. Ciekawy jestem jakie starania trzeba by podjąć i kto miałby się tym zająć (może PZSzach? może jakiś prywatny sponsor np. Comarch Team?), żebyśmy jednak w następnych latach mieli swoich graczy w Tata Steel Chess?

MirekW


Jako, że jestem leśny ludź, odpowiem historyjką, która zdarzyła się właśnie dziś i która dość dokładnie przedstawia cały ten problem. W każdym bądź razie, myślę, że jest dobrym wstępem do tematu.


Otóż, na moim balkonie wisi słonina, którą dokarmiam sikorki w okres mrozów. Nie robię tego gdy temperatura jest plusowa, żeby nie "rozpieszczać" zwierzyny, która może sobie po jakimś czasie w naturalnych warunkach nie poradzić. Na balkon zalatuje także dzięcioł średni. Sikorki, które w tym momencie są najedzone i tak wlatują za nim i manifestują, że to ich teren - ten jednak nie robi sobie nic z tej "inwazji" i spokojnie kontynuuje biesiadę. Dzisiejszego ranka jednak, na balkonie było dziwnie pusto. Zastanowiło mnie to, ponieważ mróz był w okolicach -5 st.C, a sikory mają w zwyczaju podjeść sobie u mnie na początek dnia. Ubrałem się więc i poszedłem na działki na przeszpiegi i okazało się, że jeden z działkowiczów przybił cały wielki świński płat mięsa do drzewa, wokół którego było wielkie zbiegowisko. A tu was mam! Były sikorki, które biły się niemiłosiernie, choć każda mogła najeść się spokojnie do syta, był i mój rzadszy gość, dzięcioł średni, który gdy siadał na tym płacie, małe bogatki uciekały i czekały, aż sobie olbrzym kulinarnie dogodzi. To jest według mnie kolejność dziobania i podobnie to wygląda w szachach.



Decyduje kolejność dziobania...


Kogo mamy w Tata Steel Chess? Połowa to jastrzębie , które nie to, że są zapraszane do wspólnego stołu, co raczej sami do niego zalatują i nikt im w tym nie robi przeszkód. To organizator ma ich zaszczyt zaprosić, nie oni zaszczyt tutaj zagrać. Mamy co prawda kilka sikor, małych ptaszków, ale to ptaszki miejscowe, więc organizatorzy dopuścili je do konsumpcji (podobnie było w Dortmundzie). Są jeszcze młode drapieżniki (Hou Yifan, Anish Giri) które rokują wielkie nadzieje na uatrakcyjnienie widowiska...


Mirku! Nie zapraszanie Polaków na takie turnieje jest poważnym problemem z tego względu, że każdy sportowiec, każdy arcymistrz, ma w zależności od talentu od kilkunastu, do kilku "topów" swojej formy i na te momenty wpadałoby, by była możliwość potwierdzenia tego w tak silnych superturniejach. Nie zapraszanie danego zawodnika na podobne zawody może spowodować, że kilka tych "topów" przejdzie bez echa, bez możliwosci potwierdzenia tego dobrymi wynikami. Gdzie leży przyczyna?


Myślę, że wiele winy jest po stronie naszych arcymistrzów, którzy mówią tylko o tym, że nie są zapraszani, natomiast nie korzystają z wielu możliwości wypromowania się. Współczesność promuje ludzi rzutkich, pchających się na "afisz" (nawet jeśli nie potrafisz Wink ) , a nie tych co spokojnie sobie dokładają drwa do pieca w chatce za lasem, żeby nie przygasło. Moim zdaniem promocją naszych arcymistrzów powinien zająć się opłacony wspólnie przez nich profesjonalny menadżer, który będzie umiał rozmawiać z organizatorami, który będzie potrafił zaoferować coś w zamian za podobne zaproszenia. Taki "mecenas" powinien się orientować w temacie, wiedzieć, o czym mówi i być specjalistą w podobnych negocjacjach. Powinien orientować się w trudnych mechanizmach współczesnego marketingu i promowania, znać złożoność całej sytuacji.


Poza tym, nasi arcymistrzowie bardzo mało publikują - nie próbują odcisnąć swojego nazwiska w pamięci czytelników dobrymi artykułami w zagranicznych pismach szachowych. Wreszcie nie wydają książek szachowych, a przecież już dawno mogli by to zrobić. Proszę spojrzeć - Wiktor Bołogan - bardzo sympatyczny mołdawski arcymistrz, którego nasz Radek ogrywa przecież od dawna. Ma awarię zdrowotną "Moro" w Biel, do kogo dzwonią? Do Bołogana, żeby przyjechał, zastąpił, choć wiedzą przecież, że bez przygotowania nic tam nie zdziała! Proszę popatrzeć jakie ciekawe książki wydaje - wszystko bez wyjątku są to bestsellery, które sprzedają się na pniu w Polsce i innych krajach. A siła gry? Ma przecież koło 2700 elo, ale nie do końca jestem przekonany, czy przy tzw. "dopełnianiu" listy uczestników, to jest kryterium decydujące. Zaproszony arcymistrz ma dostarczyć "prądu" turniejowi, ma mieć to "coś", co pozwoli uatrakcyjnić widowisko. Nasi arcymistrzowie sporo mogliby zrobić by spróbować odmienić ten niekorzystny trend. Oczywiście nasza federacja powinna ze swej strony drążyć temat i próbować wkręcać naszych szachistów gdzie tylko się da, ale to nie polega przecież tylko na tym, że bierze się słuchawkę, dzwoni i mówi: "Witam, mamy tu dwóch silnych GM, nie byłoby możliwości, by u was zagrali?" Proces ten jest o wiele bardziej skomplikowany i wymaga według mnie potężnego wysiłku samych zawodników, federacji, robionych równolegle na co najmniej kilku poziomach. Tak ja to widzę. Jeśli nie będzie podobnych działań będą wygrywać jastrzębie światowych szachów i dzięcioły średnie, wygłodniałe sikorki zaś, będą się przyglądać z boku na wspaniałe uczty szachowe...
------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 7:04, 18 Sty 2013    Temat postu:

--
Konkurs z nagrodami

[link widoczny dla zalogowanych]
B

Mat w 2 posunieciach --- #2 ---- ---- --- Pozycja po wstepie --- 1. Ge4!


Rozwiazanie

1. Ge4! --- tempo

1. Ge4 - Gd6 --- 2. Gd5 - mat
1. Ge4 - Gb5 --- 2. Hc3 - mat ---- diagram -- 3
1. Ge4 - Gc6 --- 2. Hc5 - mat
1. Ge4 - Wd7 -- 2. Ha4 - mat
1. Ge4 - Wd6 -- 2. Se5 - mat
1. Ge4 - Wxd4 - 2. Wc2- mat --- diagram -- 2
1. Ge4 -- f3 ---- 2. Se3 - mat


-- Dwie siatki matowe -- 2. Wc2 - mat --- --- 2. 2. Hc3 - mat
2_3
--
Wzajemne przeslony Goncow z Wiezami
, oraz dwa blokowania pol krolewskich -- _b5 - _d4
Klasyka kompozycji szachowej... konstrukcja zadania -- super
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 21:10, 18 Sty 2013    Temat postu:

--
Konkurs z nagrodami


[link widoczny dla zalogowanych]
---


Mat w 2 posunieciach -- #2


Rozwiazanie --- bialy Krol gra!

2. He5 - mat
2. Sd3 - mat


1. ... Sc5 - 2. Hb8 - mat

---------
To zadanie na [link widoczny dla zalogowanych] bylo juz kilka razy.
Powyzej male podpowiedzi mat na 2. He5 i mat na 2. Sd3
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 19:40, 19 Sty 2013    Temat postu:

--

Carlsen i reszta śmiertelników w rundzie szóstej turnieju w Wijk aan Zee


Możliwość obserwowania dzisiejszej rundy holenderskiego superturnieju miałem mocno ograniczoną. Pojedynki oglądałem, mniej więcej, do godziny od uruchomienia zegarów, następnie musiałem wyjść i wróciłem gdy wszystkie pojedynki były już zakończone. Gdy opuszczałem domostwo byłem szczególnie zainteresowany co zrobi w dalszej części pojedynku Ivan Sokolov, który miał czarny kolor przeciwko norweskiemu wirtuozowi szachów. Pozycja wyglądała na równą, obosieczną i jak to się mówi " z wzajemnymi szansami". Sokolov do pewnego momentu bardzo przekonująco prowadził grę, jednak gdy doszło do gry na zredukowanym materiale strategiczny kombajn Carlsena powoli zaczął mielić wszystko na szachownicy. To bardzo trudne napisać, znaleźć wyjaśnienie, dlaczego tak się dzieje, że przeciwnicy Norwega giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Ja na przykład tego jeszcze nie pojmuję, choć intensywnie analizuję kolejne takie zdarzenia. W tych partiach tworzą się bardzo często takie układy, które, gdyby je przekazać do gry innym zawodnikom, strzelam teraz - Miroshniczence, Sutowskiemu, Korobovowi, Movsesjanovi itd. to najpewniej zakończyłyby się remisami i raczej rzadko zwycięstwem którejś ze stron. Gdy grę jednak prowadzi dalej Magnus Carlsen, dzieją się rzeczy co najmniej dziwne. Tak jak dziś. Wychodzę: zdrowa poza, wszystko się trzyma, normalna gra. Wracam i wręcz wiem, że otworzę Internet i zobaczę 1-0 przy nazwisku Carlsena. Siadam i pytam się w myślach, zanim spojrzę, jak to poszło dalej: "Do diabła, co tam się stało, że Sokolov nie ustał?" Patrzę: jedzie walec, zbiera wszystko i prasuje co napotka na swojej drodze. Fenomen szachów proszę państwa! A za słowem fenomen stoi właśnie to co widzimy od pewnego czasu, czyli zawodnika, który przerósł swoich współczesnych i jest już za siedmioma górami... A przecież to jest początek kariery tego szachisty. Synapsy pracują gdzieś na 3\4 swoich możliwości, więc co będzie za rok, dwa? Niezłe pytanie. Jest po 22 giej, a ja znów się rozpisałem odrobinkęWink. Za parę dni Gibraltar i nasi! Ciekawe jak im pójdzie?
-----------

Krzysztof Kledzik 19 stycznia 2013 o godz. 18:21

Myślę że Krzysztof Jopek niepotrzebnie tak nerwowo zareagował. Ogólne przesłanie jego tekstów od pewnego czasu jest zbliżone do charakteru polityki PZSzach-u. Ponieważ niniejszy blog stał się forum dyskusyjnym osób prezentujących odmienny punkt widzenia, dlatego trudno oczekiwać aby tezy stawiane przez K.J. znalazły tu podatny grunt. Artykuły Krzysztofa Jopka momentami są dosyć kontrowersyjne, dlatego stają się tematem burzliwych dyskusji.

--
[link widoczny dla zalogowanych]

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 12:53, 20 Sty 2013    Temat postu:

---
-- Wirtualne szkolenie ---- nauka matowania!

9 - P1238253
Reinhardt Fiebig
11692 Springaren 09/2009
-----------------


Pomocnik w 6 posunieciach --- h#6 --- dwa rozwiazania

Rozwiazania -- dwa

1) 1. f5! - d4 - 2. Kc3 - d5 - 3. Kd4 - d6 - 4. Ke5 - d7
5. Kf6 -- d8=W! - 6. e5 Wd6 -- mat ---- Diagram -- 2

2) 1. Kc2! - d4 - 2. Kd3 - d5 3. Ke4 - dxe6 - 4. Kf5 - e7
5. Kg6 -- e8=H+ -- 6. Kh7 Hh5 - mat ----- Diagram -- 3

Keywords: Excelsior, white, Minimal, Kindergarten-Problem

_3
------- diagram - 2 ---- 6. Wd6 - mat ----- --- diagram -- 3 ----- 6. Hh5 - mat

-------
W prostej pozycji przy samych pionach mozna ulozyc dwie siatki matowe
wykorzystujac promocje Wiezy i Hetmana.
Super zadanie szachowe. Czyja zasluga -- autora i programow szachowych.

Zapraszam do odwiedzenia strony , gdzie
Autor : Reinhardt Fiebig prezentuje kilkanascie wspanialych pomocnikow

[link widoczny dla zalogowanych]
--
---

Kompozycje szachowe _miniatury

S. Szedej , Biuletin Problemista - 1964

Mat w 4 posunieciach > #4
_2_3

mat w 4 posunieciach #4___diagramy nr.2 i nr.3 -- to siatki matowe.

Rozwiazanie

1. Gd3 - Ka7 - 2. Kc7 -- d4 - 3. d8=S! -- Ka8 - 4. Sc6 - mat -- diagram nr.2
1. Gd3 - d4 - 2. Ke7! - Ka7 - 3. d8=G! - Kb8 - 4. Gb6 - mat -- diagram nr.3
---

Trzecia siatka matowa powstaje po -
1. Gd3 d4 2. Ke7 Kc7 3. d8=H Kc6 4. Hd6 mat - diagramu brak
bo nie ladnie pokazywac mata , gdy Hetman matuje z pomoca Gonca na d3
W zadaniu mamy trzy promocje - Skoczka - Gonca i Hetmana

---

Wiadomosci podaje z ksiazki szachowej wydanej w Moskwie 1987 r.
Ksiazka kosztowala jednego wrobla i 20 kopiejek.
Tak kiedys promowalo sie szachy w ZSRR.

Teraz pomyslmy --
ile nasi wydawcy ksiazek szachowych zycza sobie za nie najlepsza literature szachowa.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 14:48, 21 Sty 2013    Temat postu: Re: K Jopek

--

[link widoczny dla zalogowanych]

--
Dwuchodowka i siatki matowe!

---


Mat w 2 posunieciach -- #2

Rozwiazanie

1. Gf8! -- grozi - 2. Hxc8 - mat
1. Gf8 - Kxf8 -- 2. Hd8 - mat ----- diagram -- 2

1. Gf8 - Sxf8 -- 2. Sf6 -- mat ----- diagram -- 3
1. Gf8 - Wxf8 - 2. Sg7 -- mat
1. Gf8 - Se7 -- 2. Hxe7 - mat

--- Dwie siatki matowe --- 2. Hd8 - mat ---- --- 2. Sxf6 - mat
2_3
--- diagram -- 2

---
-----
--

Dwuchodowka edukacyjna ---- poznawanie siatek matowych...

Autor: Arnoldo Ellerman
Guidelli Memorial Turnier 1925
1 nagroda
----


Mat w 2 posunieciach -- #2 ----- 1. Wd7!


Rozwiązanie

1. Wd7! - grozi -- 2. Hf4 - mat
1. ... Wd4 ---- 2. We7 - mat ----- Diagram -- 2
1. ... Hxb7+ - 2. Gxb7#
1. ... Hf2 ---- 2. Sd8 - mat
1. ... Hh8+ -- 2. Sd8#
1. ... Hd4 --- 2. Sd6! - mat ----- Diagram --- 3
1. ... He5 --- 2. Sc5! - mat ---- diagram --- 4
1. ... Gf2 --- 2. Hxh1#
1. ... Gf3 --- 2. Hd3#

----
_2
1. Wd7! -- Wd4 -- 2. We7 - mat


_4

1. Wd7! -- Hd4 -- 2. Sd6! -- mat ----- ----- 1. Wd7! - He5 - 2. Sc5! - mat

---
Dwa najwazniejsze warianty tej dwuchodowki --- Diagram -- 3 -- diagram -- 4
1. ... Hd4! - 2. Sd6! - mat oraz 1. ... He5! - 2. Sc5! - mat
Te dwie siatki matowe decyduja o pieknie tej kompozycji szachowej!

Szachista ogladajac kilka razy siatki matowe poznaje cale zadanie szachowe.
Dla popularyzacji szachow w Polsce potrzeba pokazywac siatki matowe na diagramach , lub przy szkoleniu szachistow -- na tablicach demonstracyjnych

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 13:24, 25 Sty 2013    Temat postu:

Antoaneta Stefanowa wygrywa z Radkiem Wojtaszkiem!
Darek Świercz z kompletem punktów po trzech rundach turnieju w Gibraltarze!"



Niestety, mogę śledzić interesujące mnie spotkania turnieju rozgrywanego na Gibraltarze tylko mobilnie, co nie zmienia faktu, że po trzech rundach jestem po prostu zniesmaczony postawą Polaków. Oczywiście poza Darkiem Świerczem, który niżej notowanych rywali demoluje nie pozostawiając im złudzeń. Dziś na drodze Darka stanęła dobrze wszystkim znana, reprezentująca Węgry, Hoang Than Trang. Nasz reprezentant praktycznie nie wypuścił przeciwniczki z debiutu, a jej samobójcze "d7-d5"? otwierające grę przy wspaniałym rozwoju przeciwnika i jej ogromnym spóźnieniu, było dobrym sposobem by partia się szybko zakończyła. Co prawda, siłą inercji zagrane zostało jeszcze nieco posunięć, ale równie dobrze można było sobie darować dalszą grę. Gdy Mistrz Świata juniorów uzyskał pozycję wygraną, przerzuciłem się na transmisję naszego lidera i stopniowo narastały we mnie dwa uczucia: niemiłego zaskoczenia oraz zadziwienia doskonałą grą Bułgarki. Stefanowa zagrała świetną partię, wspaniale wykorzystała wszystkie słabe punkty na terytorium wroga, dobrze wyłapała ważne niuanse w pozycji i zasłużenie wygrała. Jeśli chodzi o Radka to dawno nie widziałem go w takim pozycyjnym "worze", grającego wyczekujące ruchy wieżą, jakby w nadziei, że gorszy czas Bułgarki spowoduje jakąś jej pomyłkę, czy podstawkę. Nic takiego nie miało miejsca. Można wiele jeszcze pisać, ale powiem krótko: nie tak to sobie wyobrażałem. Mateusz Bartel zremisował z kolejnym nie znanym nikomu FM Nico Georgiadisem o rankingu 2369 elo, więc mój początkowy optymizm wywietrzał. Pozostaje tylko oczekiwać na szybkie wejście w grę zarówno Radka jak i Mateusza, a trzeba skoncentrować się na zawodach Darka Świercza. Możliwe, że komplet punktów będzie miał Artur Jakubiec, ale jego wyników z dzisiejszej rundy jeszcze nie widzę. I to tyle. Może to wyglądać tak, że skupiam się na tzw. "negatywach", ale gdy widzę taką grę z zawodnikami takiego przedziału, to łatwa wygrana Darka jest dla mnie tylko na lekką osłodę. Dziś tak trochę piszę bo muszę, ale jak widać na załączonym obrazku cieszyć się nie ma czym. Może jutro odnotujemy w pełni dobry dzień Polaków w Gibraltarze? Tymczasem, z uwagi na mój nie najlepszy nastrój, pozostaje mi życzyć Wam miłego wieczoru. Do jutra!
---------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 11:16, 26 Sty 2013    Temat postu:

--
Po prostu Darek Świercz i już!

Mam kilka sposobów na oglądanie transmisji ważnych dla mnie partii. Jeden z nich, bardzo pożyteczny, rzekłbym treningowy wygląda tak: laptop stojący nieco z boku, na nim transmisja, ale nie czekam na rozwój wydarzeń, nie podglądam analiz silników, tylko na drewnianej szachownicy biorę jedną ze stron, i próbuję przewidzieć posunięcie przed jego zagraniem. Taką metodę pracy nad klasyką poleca Mark Dworecki - nie odtwarza się posunięć, a próbuje rozegrać daną pozycję i potem porównuje z ruchami zagranymi w partii. Ma to służyć zrozumieniu algorytmu myślenia arcymistrzów, poprawie umiejętności oceny pozycji oraz lepszemu zrozumieniu strategii. Drugą moją metodą jest ... jakiego by tu eufemizmu użyć... hmm.. metoda "estetyzująca"! O, tego słowa mi brakowało Wink. Chodzi w niej o to, że robię sobie dobrą kawę (w dniu dzisiejszym było latte) usadawiam się wygodnie w fotelu i oglądam, kibicuję, ciesze się meczem. Oczywiście, wartość treningowa tej metody jest znacznie niższa, ale gdzie jest powiedziane i napisane, że przy każdej partii mam sobie wypruwać wnętrzności analizami? Dziś zastosowałem drugą metodę z wymienionych i dlatego aż podkoczyłem w fotelu gdy zobaczyłem to uderzenie wieży na "c2" gwiazdy ostatniego "Amplico", Francuza, Maxima Vachier-Lagrave'a. Jeśli chodzi o Darka Świercza to akurat w takich pozycjach czuje się jak "Rybka" w wodzie, więc podejrzane zagranie szybko skontrował i został z figurą więcej. Doskonała, bardzo silnie rozegrana partia przez Mistrza Świata z Mariboru. A ta dziwna nadaktywność Francuza, która zaprowadziła go do porażki? Nie wiem co się kryło za tym zagraniem. Może Maxime liczył na to, że Darek nie doliczy? Wink Nasz reprezentant tę pozycję przeliczył całą. Jak na ten moment Darek Świercz na turnieju w Gibraltarze ma 4 z 4 pkt. i gra fantastyczne zawody. Na uwagę zasługuje także występ Artura Jakubca, który remisując z wyżej notowanym Vladislavem Tkachievem ma 3.5 z 4 pkt. i zawody są przed nim. Wraca do gry Radek Wojtaszek, który uporał się dziś z IM Karavade Eesha z Indii. Nie widzę jeszcze wyniku Mateusza Bartla, ale może już za chwilę będzie pełna aktualizacja wraz z kojarzeniami. Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień mam wam do powiedzenia jedno, krótkie zdanie: po prostu Darek Świercz i już!
--------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 12:48, 26 Sty 2013    Temat postu:

---
Konkurs z nagrodami

[link widoczny dla zalogowanych]
-----------


Biale matuja w 2 posunieciach --- #2


Rozwiazanie

1. Kxg7! - Gxc3+ - 2. Sxc3 - mat
1. Kxg7 -- b3 -- 2. Wa3 - mat ---- diagram -- 2

1. Kxg7 -- d4 -- 2. Wc4 - mat ---- diagram -- 3
1. Kxg7 - Gb2 - 2. Sxb2 - mat


-- Dwie siatki matowe -- 2. Wa3 - mat --- --- 2. Wc4 - mat
2_3
--- diagram -- 2
Biala Wieza jest dwa razy uwolniona od wiazania.

1. ... b2 - 2. Wa3 - mat
1. ... d4 - 2. Wc4 - mat

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 12:35, 27 Sty 2013    Temat postu:

---
niedziela, 27 stycznia 2013
Jewgienij Swiesznikov o Nakamurze i Carlsenie

Na rosyjskojęzycznym portalu [link widoczny dla zalogowanych] Jewgienij Swiesznikov, legendarna postać w światowych szachach, został poproszony o komentarz do wczorajszej partii "Carlsen-Nakamura". Swiesznikov będący specjalistą od tego wariantu, który zdarzył się w partii, nie był zachwycony grą obu szachistów jeśli chodzi o debiut. "Carlsena należy ogrywać w debiucie, a grają mu h7-h5.." tak kontynuował swoją ocenę "komputerowego" posunięcia Nakamury w szóstym posunięciu. Legenda szachów został poproszony również o ocenę obu arcymistrzów.


Nakamura według Swiesznikowa nie jest wielkim teoretykiem debiutowym i często gra dość powierzchownie. Jako "praktyk", oczywiście jest intresującym szachistą, podobnie rzecz ma się z Carlsenem, którego największym niedostatkiem również jest debiut. W tej części gry Carlsen nie gra mocno i jego przeciwnicy powinni próbować ograć go przede wszystkim w tym stadium partii. Swiesznikov mówi dalej, że zarówno Nakamura jak i Carlsen, to nie Poługajewski czy Kasparov - u nich nie ma tej ostrości w debiucie, oni po prostu grają w szachy, dlatego ich perspektywy walki o szachową koronę są niewielkie.


"Szczerze mówiąc, bardziej cenię grę Kariakina. To szachista, który bardzo mi się podoba. Carlsen w chwili obecnej gra bardzo dobrze jak "praktyk", ale jeśli nie będzie mu pomagał Kasparov z jego metodami przygotowań, to przed Magnusem rysują się niezbyt kolorowe perspektywy. On, oczywiście, jest utalentowanym szachistą, ale mistrzami mogą zostać Ci, którzy po prostu będą grać najsilniejsze posunięcia. Tylko nauka w szachach w dniu dzisiejszym ma szansę zwyciężyć. Bez naukowego podejścia, żaden "praktyk" nie ma szans zostać Mistrzem Świata" - powiedział Swiesznikov.


Jak widać, w przypadku Carlsena Swiesznikov nie jest aż tak wielkim optymistą, jednak co by nie powiedzieć, ta metoda gry u Carlsena jak na ten moment po prostu działa. Natomiast mecze o Mistrzostwo Świata mają swoją specyfikę: tutaj mamy wielomiesięczne przygotowania, dochodzi wreszcie ogromne doświadczenie jednego i całkowity brak drugiego w rozgrywaniu takich spotkań. Może nieco przedwcześnie się "wypuszczam" z takim stwierdzeniami, że tego pojedynku po prostu nie widzę (w tym sensie, że Carlsen zmiecie z powierzchni ziemi Ananda). W meczach o najwyższy szachowy tytuł dochodzi do głosu mnóstwo "zmiennych", które splatają się w jeden węzeł w czasie rozgrywki, a co z tego wynika dowiadujemy się zwykle po meczu. Naprawdę, trudno jest ferować jakieś kategoryczne opinie, jaki przebieg może mieć taki mecz. Artykuł znalazłem na stronie, której link podałem na początku posta. Tutaj konkretnie link do tego artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych] Kto czyta po rosyjsku, polecam. Dla tych, którzy nie władają językiem rosyjskim, powyżej mała kompilacja z wypowiedzi Jewgienija Swiesznikowa.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 7:08, 28 Sty 2013    Temat postu:

-

Srogie terminy Polaków na turnieju w Gibraltarze


Co prawda runda szósta gibraltarskiego turnieju jeszcze się nie zakończyła, ale już można powiedzieć rzeczy dość istotne, przynajmniej z punktu widzenia kibica reprezentantów Polski. No ogarnia mnie po prostu smutek tropików, gdy widzę poczynania Polaków na tym skrawku brytyjskiej ziemi na południu Europy. (dobrze, że z okolic Rabki-Zdroju dostałem telefon od kumpla, z którym często gram w turniejach, o jego triumfie w Mistrzostwach Podhala, zrobionej drugiej normie na kategorię centralną, oraz 23 punktach elo zysku. To dlatego znajduję chęci, by napisać coś o wydarzeniach w Gibraltarze)


Radek Wojtaszek nie przebił dziś znacznie niżej notowanego Greka Athanasiosa Mastrovasilisa 2498 elo i zremisował, a co do samych okoliczności nie mogę nic powiedzieć, gdyż Radek był poza transmisją. Remis oddala go od możliwości walki o miejsca bardzo wysokie. Żeby coś takiego miało miejsce, musielibyśmy zobaczyć pełną metamorfozę jego formy. Czy tego dokona? Chciałbym, żeby tak się stało, ale mam poważne wątpliwości, czy zdoła się odbudować na ostatnie cztery rundy zawodów w Gibraltarze.


To nie koniec złych wieści jakie napływają z południa Europy. Mateusz Bartel przegrał z Walentiną Guniną i wciąż pozostaje na 3.5 punktach, więc o nic istotnego nie będzie już walczył, ewentualnie o najmniejsze straty rankingowe. Przegrał swój pojedynek Artur Jakubiec, ale nie z byle kim bo z samym Nigelem Shortem. Muszę przyznać, że Artur walczył bardzo długo i dzielnie, jednak Short jest mistrzem w komplikowaniu gry - oddał figurę i doprowadził do wygranej pozycji z uwagi na zaawansowanego bandowego piona.


Jeśli chodzi o partię Darka Świercza z (chciałem powiedzieć reprezentantem gospodarzy, ale Gibraltar, choć był i jest kością niezgody pomiędzy Wielką Brytanią, a Hiszpanią, wciąż jest brytyjski) IM Larino Nieto Dawidem (ESP) to długo ten pojedynek będzie mu się śnił po nocach. Scenariusz tego pojedynku był typowym upadkiem Ikara - od chwil bliskich zwycięstwu, ku bolesnemu upadkowi. To druga z rzędu porażka Darka i na pewno jest teraz w ciężkim psychologicznym położeniu.


Źle się sprawy mają w Gibraltarze. Polacy grają źle i z coraz większym trudem przychodzi mi koncentrować się na ich pojedynkach. Nie będę tryskał optymizmem, czy wyrażał jakąś nadzieję, gdyż nie mam w sobie żadnego z wymienionych stanów ducha. Pozostały cztery rundy.
-------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 6:40, 29 Sty 2013    Temat postu:

--

Autor : Paul Keres -- rok 1932
-------------


Mat w 3 posunieciach --- #3


Rozwiazanie -- na diagramach.

-- Dwie siatki matowe ---> 3. Ha1 - mat ---- --- 3. Sf2 - mat
2_3

Trzychodowka 16 letniego Paula Keresa

---------
Dżentelmen szachownicy -- Paul Keres

[link widoczny dla zalogowanych]
---
97 lat temu urodził się Paul Keres, przez blisko pół wieku czołowy szachista świata. Nazywany „księciem szachów”, a także „dżentelmenem przy szachownicy”, znany był też z dobrych manier. Miał również przydomek „wiecznie drugi”, z uwagi na fakt, że brał udział w 5 meczach pretendentów, w których zawsze zajmował 2 miejsce.

Miał na rozkładzie wszystkich mistrzów świata (oprócz Steinitza i Laskera; Karpowa, etc). Ofiara faszyzmu i stalinizmu. Nam pozostaje oceniać jego szachowy artyzm.

[link widoczny dla zalogowanych]
Partie

W jego ojczyźnie Estonii pamięć o Paulu Keresie jest do dnia dzisiejszego ciągle żywa.
---

Ps.
W mlodzienczych latach Keres ukladal kompozycje szachowe.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 9:13, 29 Sty 2013    Temat postu:

-

Solving latwy

Autor : A.W.Galitzky
Schachmatnoje ob. -- 1903 - rok
---


Mat w 3 posunieciach -- #2 --- -- 1. Gh8!

Rozwiazanie

1. Gh8! - Gxb2 - 2. Wh1! -- diagram -- 2
1. Gh8 - Wxb2+ - 2. Hg2! ---- diagram -- 3 -- po Kb1 3. Hxb2 - mat
1. Gh8 - Gxf4 --- 2. b4+! ---- diagram -- 4

----
2_3
1. Gh8 - Gxb2 - 2. Wh1! -- diagram - 2 --- --- 1. Gh8 - Wxb2+ - 2. Hg2!

Teraz czarne ma 14 posuniec , ------ -------- 2. ... hxg2 - 3. Wxc1 - mat
po kazdym posunieciu inny mat ------ ------- 2. ... Kb1 - 3. Hxb2 - mat

---------


1.Gh8 - Gxf4 - 2. b4+ - diagram -- 4
wymuszone -- 2. ... Ge5 - 3. Gxe5 - mat

---
Tak skromnie pokazalem szachy na diagramach ....
Dla wiekszosci szachistow nalezaloby duzo wiecej obrazkow pokazac,
by to zadanie bylo zrozumiale dla wszystkich.
Szachy bez diagramow szachowych - to tak jak nauka chemii
ktora pokazuje wzory , a nie tlumaczy znaczenia tych wzorow.

Rozwiazania
[link widoczny dla zalogowanych]

Ps.
To zadanie polecam instruktorom w ramach doglebnej edukacji.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 9:57, 30 Sty 2013    Temat postu:

--
Polacy powoli wracają do gry na turnieju w Gibraltarze

Wczorajsza runda nie mogła nikogo napawać optymizmem jeśli chodzi o występ Polaków na turnieju rozgrywanym na półwyspie gibraltarskim, który jest jednym z najgęściej zaludnionych miejsc na Ziemi.


Ponadto runda siódma upłynęła pod znakiem skandalu, który miał miejsce w związku z szybkim remisem Ivańczuka z Le Quang Liemem, pomimo wyraźnego zapisu w regulaminie, który mówi, że podobne praktyki są zabronione. Nie wiem jak by podobna sytuacja wyglądała na niższych deskach, z zawodnikami mało znanymi, tutaj jednak mieliśmy do czynienia z zastosowaniem przez sędziów zasady, w której są "równi i równiejsi".


A wyglądało to tak: po szybkim, czternastoposunięciowym remisie Ivańczuk podpisał remis z Le Quang Liemem i obaj udali się do hotelu. W gibraltarskim turnieju takie sytacje już się zdarzały i sędziowie nakazywali rozegrać normalną partię lub grozili wpisaniem do tabeli przegranej obu zawodnikom. W przypadku Iwańczuka i Liema (obaj zostali już odnalezieni w hotelu w celu wyjaśnienia sprawy) przedstawiono im te dwa wyjścia, o których piszę wyżej. Zawodnicy zaczęli się tłumaczyć, że pomimo, że jest w regulaminie zapis, który zabrania remisować przed 30 posunięciem, to nie został on ogłoszony przed żadną z rund (sic!). W związku z tym postanowiono przed następną rundą przypomnieć tą część regulaminu, a obu arcymistrzów tylko upomniano (!!).


Nie pierwszy to przypadek, w którym sędziowie, bojąc się poważniejszego skandalu, ulegają magii nazwisk i nie stosują regulaminu żelazną ręką bez względu na to, kogo sprawa dotyczy. Jak znam Ivańczuka, gdyby go próbowano zmusić do dogrania partii to albo:


a) Opuściłby Gibraltar i już nigdy więcej nie zawinął do tego szachowego portu.


b) Zostałby w Gibraltarze, ale spektakularnie poddałby wszystkie partie do końca turnieju Wink.


c) zrobił inną nieprzewidywalną rzecz Smile.


Sędziowie pomni na to z kim mają sprawę, załagodzili sytuację, słysząc te nie trzymające się "kupy" tłumaczenia i remis obu arcymistrzów został utrzymany. Tyle cała ta żenująca sytuacja.


O Polakach. Radek Wojtaszek, niestety, nie przebił dziś czarnym kolorem Szwedki Cramling i na dwie rundy przed końcem ma 5.5 punkta oraz półtorej punkta straty do liderów.


Wygrali swoje pojedynki: Mateusz Bartel, Darek Świercz oraz Artur Jakubiec - wszyscy ze znacznie niżej notowanymi przeciwnikami. To dobra informacja, bo jest szansa na końcowe dobre partie i zreaktywowanie się, oczywiście na miarę tego punktu, z którego każdy z nich wychodzi. Polacy mogą być wysoko ale pierwsza piątka jest już raczej poza ich zasięgiem. Każdy gra o poprawę kilku ważnych parametrów. Chodzi o: minimalizowanie strat rankingowych, minimalizowanie niezbyt dobrego samopoczucia własnego oraz kibiców, wreszcie o jak najwyższe miejsce w turnieju. Jak będzie, okaże się już za kilka dni.

-------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> Problemistyka Szachowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 8 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin