Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Daniel Passent
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 76, 77, 78 ... 97, 98, 99  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 7:27, 22 Lip 2017    Temat postu:

-
SŁOWIANIN STANISŁAW
21 lipca o godz. 18:42

[link widoczny dla zalogowanych]

Tzw.sprzeczność wewnętrzna dowodzi,że projekt nie był poselski a
podpisujący się nie znali projektu i skutków ewentualnych zmian.
Nazywanych zapisami powiązanymi.Szczególnie kiedy projekt zawiera
propozycje a nawet z góry określony zapis zmieniony w wyniku debaty.
W zespołach redagujących jest osoba wiodąca odpowiedzialna za wersję
ostateczną przyjętą w przejrzystej i utrwalonej procedurze.

Nie jak casus Jakubowskiej z przecinkiem.W tej sprawie warcholstwem
legislacyjnym jest pomoc człowieka,który ma tłumaczyć co chce Ziobro
czekający na potwierdzenie kompetencji naczelnego czekisty IV RP bo
posłowie są nie gramotni. Tak sobie myślę,że katolicy pierwszego sortu
pacyfikują katolików drugiego sortu z udziałem na trybunach KK
wykorzystując świeckie jeszcze struktury państwa.
To potwierdza klęskę misji KK bo chamstwo z parafii wylewa się
i staje się liturgią polityków. Mordo ty moja zastępuje pozdrawiam brata
w wierze.
--

SŁOWIANIN STANISŁAW
21 lipca o godz. 19:03

Po tzw.obaleniu komuny katolicy inspirowani przez tzw.doradców czyli
agentów CIA przebrali się na zachodnią modłę w partyjne szaty.
Jak w komunie Front Jedności Narodu co lubi Kukiz z Łosiowa suweren jako
partner do rozmów z komunistami.Ale reprezentantów suwerena wyznaczał
miejscowy sekretarz za talon na malucha czy przydział kombajnu co dziś
ma robić Ziobro.Zbiórkę na suweniry ma zapewnić Morawiecki nawet
za cenę podatku od komina i murowanego ogrodzenia. Katolicyzm w IV RP
nie jest reformowalny na szanowanie państwa świeckiego.
Parlamentarzyści to dalej katolicy i bawią się w dobrego i złego patriotę.
Tak sobie myślę,że jak kolejny raz Kaczyński warknie do budy mordy!
To skulą ogony i wrócą często to tej samej parafii w ramach klauzuli sumienia.
To jest moje światełko w tunelu pisowskiej dewocji i niemego KK

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 7:37, 22 Lip 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 7:40, 24 Lip 2017    Temat postu:

23.07.2017
niedziela


Ekscelencja w mediach
Daniel Passent

Chcesz wiedzieć, co mówią media światowe – idź na stronę Marka Greli
na Facebooku. Ambasador ad personam, (czyli na zawsze) Marek Grela,
jeden z najbardziej zasłużonych i utytułowanych dyplomatów polskich
(m.in. pierwszy ambasador RP przy Unii Europejskiej), śledzi na Facebooku
media światowe z ogromnym pożytkiem dla polskiej publiczności.
Jeśli chcesz wiedzieć, co piszą i mówią o wydarzeniach w Polsce
w Corriere della Sera, agencji XINHUA lub pokazują w telewizji
Al Jazeera – nie zwlekaj, tylko wejdź na stronę Marka Greli.

Oto kilka wypisów, które zrobiłem dla blogowiczów, a Ekscelencji serdecznie dziękuję.

1. „Kto wykazuje tak mało poszanowania dla państwa prawa, musi się liczyć
z polityczną marginalizacją” – powiedział niemiecki minister sprawiedliwości
Heiko Maas (SPD) na łamach „Bild am Sonntag”. „Nie można się temu
bezczynnie przyglądać, gdyż praworządność i demokracja tworzą fundament
Unii Europejskiej”. Minister z zadowoleniem przyjął wiadomość,
że Komisja Europejska rozważa sankcje wobec Polski.

2. Telewizja France 24: Oburzenie wobec planowanego przez partię rządzącą
w Polsce podporządkowania sobie wymiaru sprawiedliwości wywołuje
protesty w całym kraju.

3. Radio Kanada (24.07.): Reforma Sądu Najwyższego budzi oburzenie międzynarodowe.

4. Prezes Sądu Najwyższego Litwy Renatas Norkus, zarazem
wiceprzewodniczący organizacji prezesów SN Unii Europejskiej, skrytykował
ustawy PiS. Podobne stanowisko zajęła oficjalnie Litewska Rada Sądownicza.

5. Telewizja CNN (23.07.): Skala protestów w Polsce rośnie z dnia na dzień.
Odejście od demokracji to punkt zwrotny we współczesnej historii Polski.
Polityka PiS budzi poważne zaniepokojenie w Waszyngtonie.

6. Telewizja Euronews (22.07.): Demonstracje w Polsce w obronie państwa prawa.

7. Telewizja CBS News (22.07.): Ikona demokracji, Lech Wałęsa,
przyłącza się do antyrządowych protestów. Rządzący populiści dążą do
podporządkowania swojej kontroli politycznej Sądu Najwyższego
i całego sądownictwa w Polsce.

8. „Deutsche Welle” (22.07.): Protesty w związku z reformą sądownictwa
w Polsce miały miejsce m.in. w Niemczech, Francji i w Luksemburgu.

9. „Corriere della Sera” (22.07.): Polska rzuca wyzwanie Unii Europejskiej
w związku z reformą Sądu Najwyższego. Minister sprawiedliwości będzie
mianował sędziów SN, a parlamentarzyści będą wybierali członków KRS.

10. „The Telegraph”: Protesty młodzieży przeciwko kontrowersyjnej ustawie
o sądownictwie rozlewają się po kraju.

11. Radio Wolna Europa: Dziesiątki tysięcy Polaków przeciwko
kontrowersyjnej ustawie o sądownictwie.

12. Agencja Reuters (22.07.): Decyzje Prawa i Sprawiedliwości wywołały
falę krytyki za granicą, krytykują m.in. amerykańskie i brytyjskie
stowarzyszenia prawnicze, do których dołączyły czeskie, słowackie i estońskie.

13. „Deutsche Welle”: Prezydent Duda zapłaci wysoką cenę.

14. „Sueddeutsche Zeitung”: Jarosław Kaczyński znieważa swoich
przeciwników, nazywając ich „zdradzieckimi mordami” i „kanaliami”.
Nie chce poddać kontroli swojej polityki. Od powstrzymania Kaczyńskiego,
Orbána, Erdoğana czy Trumpa zależy przyszłość demokracji.

Miliony przeznaczane przez rząd Polski na poprawę wizerunku naszego kraju
za granicą to pieniądze zmarnowane przez sam rząd.
Chcesz wiedzieć więcej – szukaj ambasadora Marka Greli na Facebooku.
I pokłoń się ode mnie.

Zaproszenie
Pawel Lisicki (redaktor naczelny „Do Rzeczy”), prof. Marcin Matczak (UW)
i posłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Nowoczesna) będą naszymi gośćmi
w Radiu TOK FM, wtorek, 25 lipca, godz. 20.05. Zapraszam
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 14:49, 25 Lip 2017    Temat postu:

24.07.2017
poniedziałek
Tweet

Spacer ku wolności
Daniel Passent

Prawdziwym bohaterem ostatnich wydarzeń jest społeczeństwo
obywatelskie – byt raczej nieuchwytny, wydawałoby się, teoretyczny,
mglisty, a w praktyce jak najbardziej konkretny, namacalny i policzalny.

Dziesiątki tysięcy ludzi, którzy wyszli w obronie wartości, wydawałoby się teoretycznych i mglistych, takich jak sprawiedliwość, niezawisłe sądownictwo i trójpodział władz – to największa zdobycz ostatnich dni i tygodni. Tysiące policjantów, najbardziej wymyślne regulacje i zakazy (w rodzaju „zgromadzeń cyklicznych”), nie były w stanie powstrzymać setek tysięcy ludzi, którzy dobrowolnie, nie na żaden rozkaz, gromadzili się jak Polska długa i szeroka, by powiedzieć „nie”, „stop”, tutaj kończy się skok na prawo i sprawiedliwość. Tutaj zaczyna się spacer ku wolności.

Wychodząc na place i ulice, zapalając świeczki i znicze, ludzie z każdym dniem nabierali poczucia racji i siły, których nie sposób im już odebrać. Rozejdą się do domów, ale już świadomi swojej siły, „siły bezsilnych” – jak pisał Vaclav Havel. Jeszcze miesiąc–dwa miesiące temu wielu ludzi miało poczucie bezsiły, rezygnacji, depresji. „Ile to potrwa, co to będzie, końca nie widać” – mówili, patrząc na ekscesy ministra Macierewicza i kłamstwa TVPiS. I oto okazało się, że władza nie jest wszechwładna, istnieją granice bezprawia, a naród swoje wie. Nawet najbardziej nachalna i oszukańcza kampania oszczerstw przeciwko konstytucji, sądownictwu i sędziom nie zatrzymała ludzi w domu.

Szczególnie budujący był udział młodzieży, która swoją obecnością i postawą zadała kłam twierdzeniom, że demonstranci to spacerowicze, komuniści i ubecy oraz ubeckie wdowy. Młodzi i starzy razem postawili na nogi Europę i Amerykę, a przede wszystkim pokrzyżowali plany gwałcicieli prawa i konstytucji w Polsce. Z dnia na dzień zmienił się wizerunek Polski za granicą, a przede wszystkim we własnych oczach. To już nie jest bierne, poniżane społeczeństwo, które musi godzić się na ustawy i nominacje podpisywane chyłkiem, ukradkiem, pod osłoną nocy, to już nie będą upokarzani posłowie, którzy mają jedną minutę na wypowiedź, ani specustawy przeganiane przez parlament w trybie doraźnym, w ciągu 48 godzin.
Wetując ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, prezydent Duda zaskoczył chyba prawie wszystkich. Po doświadczeniach z Trybunałem Konstytucyjnym mało kto spodziewał się, że prezydent wymówi posłuszeństwo i zdobędzie się na niezawisłość w sprawie tak dla Kaczyńskiego priorytetowej jak wymiar sprawiedliwości.

A jednak Andrzej Duda się odważył i bez względu na motywy należy mu się uznanie. Niestety, do pełni szczęścia brakuje jeszcze weta w sprawie sądów powszechnych. (Nie wiadomo także, co prezydent zamierza napisać w swoich ustawach). To prawo wielce szkodliwe, które oddaje w ręce władzy wykonawczej tysiące kluczowych stanowisk w sądownictwie. Sądzę, że prezydent nie założył weta w tej sprawie, nie chcąc ryzykować swoich (i tak nadwątlonych) stosunków z partią, której wszystko zawdzięcza. Świadczyło o tym także wieczorne orędzie, w którym Andrzej Duda wypowiedział rytualne oskarżenia pod adresem sędziów i wykonał rytualny ukłon w stronę „dobrej zmiany”. Nic mu to jednak nie pomoże. Członkowie kierownictwa PiS – panowie Terlecki, Morawiecki i inni – nie ukrywali zaskoczenia i rozczarowania. A premier Szydło w swoim orędziu nie ukrywała zgorszenia decyzją Andrzeja Dudy. Prezydent i premier wykopali topór wojenny.

-
Zaproszenie
Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus (Nowoczesna) i prof. Marcin
Matczak (UW) będą naszymi gośćmi w radiu TOK FM, wtorek,
25 lipca, godz. 20.05.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 15:16, 25 Lip 2017    Temat postu:

-404
25 lipca o godz. 5:11
tejot
24 lipca o godz. 23:18

Przytaczam wypowiedź tejota, ponieważ człkowicie się z nią zgadzam, a nie chcę powielać refleksji już w niej zawartych.
Z większością państwa w wielu względach też się zgadzam. (proszę wybaczyć, jak zabrzmiało arbitrażowo).
Dorzucę od siebie kilka myśli.

Po pierwsze ja kompletnie nie ufam Dudzie. Zawetował DWIE ustawy, bo dostał zdrowego pietra przed społeczeństwem i w jakimś stopniu opinią zagraniczną. Zostawił ustawę, która podobnie jak wcześniejsze czystki w policji, wojsku, wielu innych resortach… teraz PRAKTYCZNIE uzależni sądy. Tylko tym razem robota odbędzie się oddolnie!

Adrian, to osoba bez kręgosłupa, żądny celebry i pozycji dla SIEBIE. Jego głównym poglądem jest swoisty epikureizm, a właściwie jego karykatura, zbliżona do hedonizmu.
Co to jest ETYKA, ta jednostka coś teoretycznie pewnie wie, ale tylko teoretycznie.

Udało się łobuzowi i jego pomagierom spowodować, że na świecie, a także w Polsce mówi się o zwycięstwie i odwadze Dudy. Za granicą, to jeszcze rozumiem, im chodzi o nagłówki, breaking news, czyli zaspokojenia chwilowego głodu sensacji. Szczegóły schodzą na plan daleki. Stąd częsty brak zrozumienia istotnych światowych problemów u wielu.

Duda, podobnie jak jego współplenieńcy uważają KONSTYTUCJĘ jako książeczkę, która jest zawadą i wszędzie gdzie to możliwe, .. należy ją lekceważyć. Według nich najlepiej zlikwidować, bo przeszkadza i mąci naród. Już udowodnili jaką atrapę zrobili z Trybunału Konstytucyjnego. Społeczeństwo powinno o niego WALCZYĆ. To szalenie ważne. Teraz jakaś taczka by się przydała, żeby para Przyłębska i Muszyński mieli na niej jazdę za friko.
Serdecznie pozdrawiam
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 15:35, 25 Lip 2017    Temat postu:

-
Waldek B
25 lipca o godz. 11:01

Cóż, musimy komentować fakty i wydarzenia o których wiemy. Nic natomiast nie wiemy, co się działo i dzieje za kulisami. Wprawdzie Bismarck zdaje się powiedział, że lepiej żeby obywatele mieli takie same pojęcie o produkcji kiełbasy i polityki, to jednak taka niewiedza jest frustrująca. Kiełbasy jeść nie muszę i nie jem, ale już od decyzji politycznych uciec się nie da. Dotkną każdego.

Muszę tu przy okazji przyznać, że nie spodziewałem się takiego zaangażowania młodych ludzi, czemu dawałem nieraz wyraz na blogach Polityki. Podoba mi się, że nie pozwalają się pouczać i natychmiast wyłapują każdy fałsz ludzi polityką już ubrudzonych. Brak jak na razie wyraźnych liderów tego protestu. Czekam z niecierpliwością na ich ujawnienie.

Dwa weta Jasia Fasoli na razie nic nie załatwiają. Chwilowo ma przewagę, ale tylko do czasu. Jarosław K otrząśnie się z nokdaunu i ruszy na Pałac. Cieszę się bardzo z położenia w jakie się wpakował Gowin. Nigdy mu w polityce nie życzyłem dobrze. Teraz nie ma dobrego ruchu i dobrze. Takich ludzi z polityki trzeba usuwać. Jest ich w tym parlamencie spora grupa.

Głęboko się nie zgadzam z kwileniem prawicy, że rządy zmienia się przy urnach wyborczych. Tak, ale to dotyczy tylko rządów demokratycznych. Dyktatury zawsze znosi ulica. Udają, że nie wiedzą? Boją się, że klakierów też się przegania?

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 22:26, 25 Lip 2017    Temat postu:

-
SŁOWIANIN STANISŁAW
25 lipca o godz. 19:53

A KK milczy jak w czasach okupacji kiedy budowano obozy koncentracyjne
dla resocjalizacji komunistów przez pracę.Tak sugerował Bender ulubieniec
Kaczyńskich.Teraz IV RP resocjalizuje postkomunistów rugowaniem z pracy
na podstawie reguł komunistycznego prokuratora stanu wojennego zwanego
Piotrowiczem.Taki zna metody bolszewickiej zasady nie ma niewinnych
są tylko żle przesłuchani i skazani niedbale.Z opcją za łapówki.
Co narusza zasady rewolucyjne czujności wobec wrogów ludu dziś
nazywanego suwerenem. Tak sobie myślę,że dla dobra państwa suwerena
należy brać za mordę bo jaki suweren takie elity. Co pokazał Kaczyński
w sejmowej homilii. A skazanie Kamińskiego i uchwała SN o wybryku Dudy
z ułaskawieniem przelała czarę czekistowskiego tolerowania książeczkowej
konstytucji .Masz gorączkę stłucz termometr i Kaczyński tłucze konstytucję.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 23:43, 27 Lip 2017    Temat postu:

27.07.2017
czwartek

Sukces czy porażka Goebbelsa
Daniel Passent

Prezes Kaczyński udzielił wywiadu swojej ulubionej Telewizji Trwam.
Kilka przemyśleń przewodniczącego zasługuje na uwagę.

„Powstało niebezpieczeństwo negatywnego przełomu”. 20 miesięcy
działalności opozycji nie było w stanie stworzyć takiego zagrożenia,
jakie stworzyli demonstranci kilka dni temu. Prezes nie wyjaśnia, co ma na
myśli, mówiąc o negatywnym przełomie, ale chyba chodzi o obalenie rządu,
tym bardziej że i takie hasło padało. Kaczyński nie lekceważy demonstracji,
powiedziałbym, że boi się ulicy z jej niekontrolowanym rozwojem wypadków.

„Mamy obowiązek powiedzieć, że decyzja pana prezydenta to był błąd, poważny błąd, ale idziemy do przodu”. Po pierwszym szoku, który trwał 2-3 dni, prezes odzyskał mowę. Cel pozostaje ten sam: przejęcie wymiaru sprawiedliwości, ale sytuacja nieco się zmieniła. Nie można już w stu procentach liczyć na Dudę, ten będzie musiał w swoich projektach ustaw wykonać pewne ustępstwa na rzecz „układu”, Brukseli, ulicy i zagranicy. Nawet Gowin robi miny i robi stójkę na rzęsach: głosował „za”, a popiera weta prezydenta, jak gdyby był „ przeciw”. Prezes chyba trochę się skurczył, weta prezydenta to był jednak cios. Pozostaje liderem swojego obozu, ale jego terytorium się zmniejszyło. Duda i Kaczyński, prezydent i rząd wzajemnie się potrzebują, więc o zerwaniu nie ma mowy, ale i o sentymentach trudno mówić. Prezes ma dobrą pamięć. Potrafi przebaczyć, ale nigdy nie zapomina. Blizny pozostaną.
„Mamy pośmiertny triumf Goebbelsa”, czyli propaganda opozycji skutkuje. Dlatego teraz zabierzemy się za media. Prezes zapowiedział dwie ważne reformy, z których jedną niechybnie będzie atak na niezależne media. „Dekoncentracja”, „repolonizacja” – jak zwał, tak zwał, wiadomo o co chodzi. Triumf Goebbelsa? Moim zdaniem raczej jego porażka: mimo zorkiestrowanej kampanii oszczerstw i nienawiści wobec sądów i sędziów ulica skandowała „Dzię-ku-je-my!”.

„Pan prezydent powiedział, że chciałby przejąć inicjatywę, nie będziemy mu w tym przeszkadzać”. Zapowiedź prezydenta, że przygotuje własne projekty ustaw, to błąd Dudy. Z chwilą kiedy skieruje swoje projekty do Sejmu, ustawy trafią w ręce posłów PiS, a ci będą je tak ulepszać, aż staną się bliźniaczo podobne do ustaw, które Duda zawetował. Może powstać sytuacja paradoksalna: Duda nie pozna swoich ustaw, będzie musiał je zawetować i narazi się na śmieszność. Swoją drogą ciekawe, jaka będzie „kompromisowa” wersja ustaw, którą PAD zaproponuje.

„Od 2005 r. Platforma odrzuca wszelkie reguły i ten spór się zaostrza. To najazd barbarzyńców na nasze życie publiczne, musimy go odeprzeć i sprawić, by polskie życie publiczne wróciło do normy”. Co jest normą – prezes nie wyjaśnił. Tego już kanalie i zdradzieckie mordy muszą domyślić się same.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 23:43, 27 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 6:03, 28 Lip 2017    Temat postu:

--
handzia55
27 lipca o godz. 23:37


Ja – zdradziecka morda,napiszę tak: nie uda się obłąkańcowi zlikwidować
wolnych mediów. Nawet w stanie wojennym były podziemne gazetki i radio
Wolna Europa.Teraz, w dobie internetu, możliwości są większe.
No, chyba, że straszny dziadunio z Nowogrodzkiej zlikwiduje
niegrzecznym dzieciom internet…
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 19:00, 30 Lip 2017    Temat postu:

-
-SŁOWIANIN STANISŁAW
30 lipca o godz. 0:52

Skoro katolicy olewają 10 przykazań to świeckie państwo posiłkuje się
konstytucją,sądami, zakładami karnymi.To przez przestępstwa tej
społeczności po nocach nie śpi Morawiecki wraz z Ziobrą bo wyłudzony
VAT, lewe paliwa,gwałty i pedofilia w kościołach,podrzucanie noworodków
do kontenerów czy do beczek z kapustą.Istna Sodoma i Gomora dlatego
Kaczyński proponuje za-mordyzm. Nawet sędziów określa się mafijnym
układem choć też w przewadze to katolicy. Czy pisowski za-mordyzm
musi wyręczać papieża i proboszczów w likwidacji patologii w tym
środowisku.Tak sobie myślę dlaczego ochrzczeni porządkowanie świata
nie rozpoczynają od siebie wszak mea culpa i tylko mea culpa.
Proste jak budowa cepa. Chyba ,że ktoś woli być moralnym cepem
czego konstytucja wspaniałomyślnie nie zabrania.
Czy IV RP to kraj cepów ?! No pasaran ! W mordę jeża.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 20:06, 30 Lip 2017    Temat postu:

wiesiek59
30 lipca o godz. 14:27

Gdy wstępowaliśmy do NATO (tzn. gdy byliśmy przyłączani), był to sojusz
obronny, ale przestał już być obronny i wciąga swoich członków w
egzotyczne wojny. Zanosi się jednak na wojnę nieegzotyczną.
Wojownicza część amerykańskiej klasy imperialnej życzy sobie
wojny rosyjsko-ukraińskiej, co nazywa objęciem Ukrainy opieką NATO.
Polska postsolidarnościowa, zarówno pisowska, jak i platformerska, marzy,
żeby wziąć udział w tej opiece. Dziwi mnie, że tak duża część polskiego
społeczeństwa mimo to spokojnie patrzy w przyszłość.
Żadnych objawów pacyfizmu nie dostrzegam. Polska zamiast być
czynnikiem łagodzącym wrogość między NATO a Rosją, sieje wśród
młodzieży „patriotyzm” nakazujący umierać za „niepodległość”.
Jak wiadomo, nie ma niepodległej Polski bez niepodległej Ukrainy.
[link widoczny dla zalogowanych]
=
Jeden z nielicznych głosów rozsądku….
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 6:20, 04 Sie 2017    Temat postu:

-



3.08.2017
czwartek

Wenezuela to przestroga
Daniel Passent

Trudno się dziwić, że daleka bądź co bądź
Wenezuela przykuwa naszą uwagę.

Wiem, wiem – każde porównanie jest ułomne, a już zwłaszcza analogie z krajem bardzo odległym w każdym znaczeniu tego słowa: bajecznie bogate, jedne z największych na świecie zasoby ropy naftowej, ogromne różnice majątkowe, bardzo bliskie związki gospodarcze z USA (dokąd płynie 40 proc. wenezuelskiej ropy), kraj od lat stojący nierządem, przeżarty najpierw przez korupcję oligarchii i nieudolność partii prawicowych oraz rządów liberalnych, a następnie przez rewolucję boliwariańską, czyli dominację socjalizmu à la Castro i nacjonalizmu à la Bolivar, o ambicjach kontynentalnych.
Rezultat: kraj na krawędzi wojny domowej, nędza, przemoc, szalejąca inflacja, ucieczka ludności i kapitałów, sytuacja alarmująca. Kraj nie od dziś, ba, może od stu lat podzielony na dwa obozy: konserwatywno-liberalny, prozachodni, kosmopolityczny, wolnorynkowy oraz nurt plebejski, patriotyczno-socjalistyczny, głoszący obecnie hasła socjalizmu XXI wieku, wspólnoty latynoskiej, powstawania z kolan przeciwko niesprawiedliwości oraz odwiecznej dominacji Stanów Zjednoczonych.

Teoretycznie u władzy znajdują się ci drudzy, narodowa lewica, prezydent Nicolas Maduro i inni spadkobiercy Simona Bolivara (ojca niepodległości i jedności Ameryki Łacińskiej) oraz Fidela Castro i Hugo Chaveza, których przedstawiać nie trzeba. Jeszcze mają wojsko (które jest ważną siłą polityczną i nie raz wychodziło z koszar) i administrację, ale opozycja ma już ulice i – w dużym stopniu – zagranicę. Na pewno Stany Zjednoczone, które mają jednak związane ręce, gdyż zbyt surowe sankcje przeciwko Wenezueli wzmacniałyby nastroje antyamerykańskie, a w przypadku embarga na ropę mogłyby prowadzić do chaosu w kraju i regionie.

Nastroje w Ameryce Łacińskiej są zróżnicowane, Organizacja Państw Amerykańskich jest podzielona i nie jest w stanie uzgodnić rezolucji. Niektóre państwa (przede wszystkim Kuba, ale nie tylko, także Boliwia, Nikaragua, kraje Ameryki Środkowej) popierają rząd Maduro. Inne, jak Brazylia, są powściągliwe, boją się napływu uchodźców. W Wenezueli pracuje 30 tys. Kubańczyków i Kubanek – od szkolnictwa i ochrony zdrowia, po wojsko i służby specjalne. Kuba ma tam duże wpływy. W wielkich i ważnych krajach, jak Meksyk, opinia jest podzielona.

No dobrze, ale co nas to obchodzi? Ano, obie strony konfliktu dzieli przepaść, prezydent chce zmienić konstytucję, żeby wpisać podstawowe zasady socjalizmu boliwariańskiego, ale jest w stanie wojny z parlamentem, w którym większość ma opozycja. Co robi Maduro? Ogłasza wybory do Zgromadzenia Konstytucyjnego, żeby ominąć parlament. Prokurator generalna kwestionuje wynik wyborów, zarzuca fałszerstwo wyborcze. Obie strony oskarżają się wzajemnie o łamanie prawa. Po latach głębokich podziałów i destabilizacji ludzie wyszli na ulice, rozruchy są gwałtowne, każdego dnia przybywa zabitych i rannych. Rośnie prawdopodobieństwo wojskowego zamachu stanu, maleje szansa na rozwiązanie pokojowe i demokratyczne. Wenezuela to przestroga.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 6:29, 04 Sie 2017    Temat postu:

maciek.g
3 sierpnia o godz. 23:47

Prezydent zapowiadając, że skieruje do Sejmu własne projekty ustaw o KRS
i Sądzie Najwyższym, popełnił błąd – mówił Leszek Miller w „Faktach po Faktach”
Wg mnie błędnie ocenia ten fakt. Dlaczego tak sądzę wyjaśniam.

Opracowanie tak poważnej ustawy musi potrwać , a to uniemożliwi PiS owi
wrzucanie swojej „poprawionej” wersji projektu. (każdy taki projekt Duda
wetuje , bo przecie z zapowiedział swój autorski projekt i nikt do weta
nie może się przyczepić). W swym projekcie będzie miał czas by dobrze
zabezpieczyć swe interesy i interesy ważnych prokuratorów i sędziów
(by projekt wsparli). PiS będzie miał problemy z wywróceniem projektu
do góry nogami bo Duda , sędziowie i prokuratury tego przypilnują.

Czyli taki projekt kładzie cały pomysł przejęcia administracyjnej władzy przez Jarka.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 23:11, 04 Sie 2017    Temat postu:

-
SŁOWIANIN STANISŁAW
4 sierpnia o godz. 6:53

Ponoć to owsiki wywołują polityczne adhd.Tak sobie myślę o roli pisowskich hunwejbinów w narodzinach za-mordyzmu. A tak to w Polsce wszystko w normie bo katolicy targają się po szczękach walcząc o świeckie koryto zamiast myśleć o zbawieniu przez dobre uczynki.

A KK milczy jak w czasie okupacji kiedy katolicki wehrmacht mordował ludność Warszawy z Gott mit uns ! na ustach i klamrach. I błogosławieństwem Piusa XII o czym pisowscy doktrynerzy milczą.Wehrmacht katolicki Armia Czerwona to niby komuniści co może wehrmacht stawiać w roli tzw.wyklętych.Ale dlaczego Watykan tolerował ludobójstwo niekomunistów.To wymaga wyjaśnień pod grożbą odszkodowań od Watykanu i Węgier kumpli III Rzeszy. Kaczyński dał przyzwolenie żadna Jałta czy Teheran.No pasaran ! oddajemy tzw.Ziemie Zachodnie i wracamy do Lwowa a nawet na Litwę.Na podstawie nowych paszportów IV RP i przy wsparciu dywizji Macierewicza. Wracamy w ramach Międzymorza po latach tułaczki z powodu zmowy aliantów z Gruzinem. Na koń bolszewika goń ! Mamy swoją Wenezuelę.
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 18:54, 06 Sie 2017    Temat postu:

-
6.08.2017
niedziela

Unia – raus!
Daniel Passent

Nie uważam, że Jarosław Kaczyński chce wyprowadzić Polskę z Unii.
Dużo złego można o nim powiedzieć, ale głupi to on nie jest.
Zamiast wyprowadzać Polskę z Unii, Kaczyński chce wyprowadzić Unię
z Polski, to znaczy zmniejszyć do minimum zachodnio-europejski,
liberalny, demokratyczny sposób myślenia, te wszystkie brednie
o trójpodziale władz, poszanowaniu mniejszości, świeckim państwie,
ociepleniu klimatu, przyjmowaniu tzw. uchodźców będących w istocie
emigrantami zarobkowymi, ochronie puszczy, unijnemu sądownictwu,
wspólnym kodeksom, wspólnym podręcznikom historii, „wspólnym”
muzeom à la Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, będącym
„podarunkiem Tuska dla Merkel”, no i – oczywiście –
hegemonii Niemiec itd. itp.

Kaczyński chce pozostawienia Polski w Unii, docenia jej znaczenie dla „priwislenskiego kraju”, ale innej niż obecna, pragnie on Unii ograniczonej, związku suwerennych państw, które biorą kasę, ale wybierają à la carte bądź ograniczają swoją integrację do kilku dziedzin. Dostęp do największego rynku na świecie – tak. Wspólna polityka obronna – tak, ale uzgodniona z NATO. Wolny przepływ towarów, kapitału i ludzi – tak, ale bez przesady, wolna konkurencja – tak, ale tam, gdzie nam nie szkodzi, wolne media – tak, ale nasze, narodowe i pseudoprywatne, faktycznie będące własnością spółek skarbu państwa, wspólna polityka zagraniczna – tak, a nawet nie, bo musi być maksymalnie proamerykańska i daleka od Moskwy, uznająca naszą hegemonię w regionie Trójmorza i Wyszehradu, specjalne stosunki z USA, uprzywilejowane miejsce w Unii, wspólna polityka energetyczna – tak, ale tyko wtedy, kiedy Niemcy nie będą kolaborować z Gazpromem, wspólna waluta – nie itd. itp.

Czyli Unia à la carte. A kto zapłaci rachunek? Wiadomo: przede wszystkim Niemcy, które są nam winne odszkodowania wojenne plus odsetki od 1945 r. Wszak Zachód, przede wszystkim Niemcy, na nas zarabia. Wykorzystuje pracowników z Polski, sprzedaje nam swoją technologię, zarabia na produktach wyprodukowanych u nas przez naszą tanią siłę roboczą.
Kaczyńskiemu Unia jest potrzebna dla polityki wewnętrznej, żeby móc walczyć o polską suwerenność za unijne pieniądze. Każdy konflikt z Unią i z Niemcami czyni prezesa w oczach jego zwolenników większym patriotą, obrońcą przed dyktatem Berlina i Brukseli, czyli kanclerz Merkel, której wybór wspierało Stasi, i zdradziecką mordę Tuska. Dlatego rozkręca nastroje antyniemieckie i antyunijne. Tak długo minister Szyszko będzie mówił „nie” w sprawie puszczy, aż Unia faktycznie przymknie kasę. Dopiero wtedy Kaczyński ustąpi, bo kornik drukarz nie drukuje jeszcze euro, tak Polsce potrzebnych.

Oczywiście, Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania i inni nie będą na nas
czekać, będą uciekać do przodu, ale Kaczyński się z tym pogodzi.
Zamiast być mniejsi wśród wielkich, wolimy być więksi wśród małych.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 18:56, 06 Sie 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 19:02, 06 Sie 2017    Temat postu:

-
Tejot
6 sierpnia o godz. 12:14

Ostatnie zdanie Redaktora dokładnie ujmuje konsekwencje postępowania PiSu
pod przywództwem Jarosława Ka wobec Unii. Postępowania bałaganiarskiego,
ślepo niechętnego, nacechowanego podejrzliwością, przybierającego formę
obsesji. Unia wg JK i adherentów, to lewactwo, marksiści, masoni, gender,
ateiści oraz mocarstwowość niemiecka (w cichym sojuszu z Moskwą)
kładąca łapę na prawie, handlu, propagandzie, procedurach, wolnym
przepływie towarów i usług oraz idei. Wg Jarosława Ka w Polsce Unia
jest reprezentowana przez agentów Sorosa, donosicieli do Brukseli,
wnuków Wermachtu, niemieckie polskojęzyczne media.
Pzdr, TJ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 76, 77, 78 ... 97, 98, 99  Następny
Strona 77 z 99

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin