Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Daniel Passent
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84 ... 97, 98, 99  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 12:44, 09 Gru 2017    Temat postu:

jobrave

8 grudnia o godz. 22:23
quentin t.
8 grudnia o godz. 21:36,

Tak się składa, że na zmywakach pracują pisowcy, czyli ludzie prości,
niewykształceni, tym samym nie operujący żadnym językiem poza słabym
polskim, czyli tacy, jak Ty. Ja pisowcem, jak nietrudno dostrzec, nie jestem.
Lud zmywakowo-sprzątający nienawidzi elit, czyli ludzi inteligentnych,
wykształconych, zadbanych,znających języki, mieszkających
w dobrych dzielnicach, a więc dobrze zarabiających, czyli m.in. mnie.

Gdybym był durniem, idiotą, burakiem, ignorantem, katolikiem czyli
pisowcem, to nie czułbyś do mnie nienawiści i nie atakowałbyś mnie,
ale los tak chciał, że Ciebie uczynił pisowcem i uwierz proszę, że bez
mojego udziału. Miałem po prostu szczęście. Radzę Ci, żebyś, na początek.
wyzbył się zawiści, staraj się naśladować Chrystusa, który jest Królem
Polski, a jeśli przeszkadza Ci, że on Żyd jest, to może Buddę – będzie
Ci lżej, złagodniejesz i wszyscy zaczną Cię lubić. Poza tym furman, to
też piękny zawód, pożyteczny, ale pamiętaj – nie bij konia, bo to grzech.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 12:45, 09 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 14:20, 10 Gru 2017    Temat postu:

==
10.12.2017 -- niedziela

Odwagi, Panie Prezydencie!
Daniel Passent

Czy go lubimy czy nie, prezydent Andrzej Duda jest w tej chwili ostatnią
deską ratunku dla Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądowniczej,
Państwowej Komisji Wyborczej, ostatnią zaporą na drodze
likwidatorów demokracji. Weto – broń atomowa prezydenta
– mogłoby przynajmniej spowolnić upadek państwa prawnego.

Niestety, jest bardzo mało prawdopodobne, by Andrzej Duda zawetował swoje własne projekty ustaw (których w ogóle nie powinien był przygotowywać), uzgodnione z prezesem Kaczyńskim i „poprawione” przez PiS.

Bojąc się powiedzieć „stop”, akceptując np. możliwość wyboru sędziów przez polityków, godząc się na podległość sądów prokuratorowi generalnemu i ministrowi sprawiedliwości w jednej osobie – prezydent Duda staje się wspólnikiem zamachu na państwo demokratyczne. Jego sytuacja z własnej winy jest trudna.

Ograny najpierw przez Kaczyńskiego, prezydent otrzymał teraz policzek od Antoniego Macierewicza – podległa mu Służba Kontrwywiadu Wojskowego pozbawiła Jarosława Kraszewskiego, najważniejszego generała u boku prezydenta, – dostępu do tajemnic wojskowych. W ten sposób generał i prezydent stali się zakładnikami Macierewicza. Generał nie może pełnić swoich obowiązków, gdyż zamiast poufnych i tajnych dokumentów może czytać gazety i książki, a prezydent nie może go zwolnić, bo byłoby to ugięcie się przed ministrem obrony. Wygląda na to, że faktycznym zwierzchnikiem sił zbrojnych jest szkodnik, jakich mało (polecam książkę Juliusza Ćwielucha, „Generałowie”, w której dorobek ministra jest zbombardowany przez najlepszych fachowców).

Tymczasem prezydent Duda jest w złej formie. Musiał odwołać Beatę Szydło, która prowadziła jego zwycięską kampanię wyborczą, ze stanowiska premiera. Kilka dni wcześniej popłakiwał w programie Bogdana Rymanowskiego: „Jest dla mnie ogromnym utrudnieniem i ogromnie mnie ta sprawa [gen. Kraszewskiego] martwi”. „To, że od czerwca nie mogę korzystać z pomocy generała Kraszewskiego, bardzo mnie boli”. Wielokrotnie zwracał się w tej sprawie do Macierewicza, ale bez skutków. Wreszcie doczekał się nie takiej decyzji, jakiej pragnął.

Jak pisze Zuzanna Dąbrowska („Rzeczpospolita”), Duda nie otrzymał poprawek PiS do jego ustaw sądowych. „Nie przedstawiono mi wcześniej tych projektów, ktoś tu zawalił sprawę; za rząd odpowiada premier [Szydło] – tu bez wątpienia był problem na linii prezydent – rząd”. Moim zdaniem nikt tu sprawy nie „zawalił”. Po prostu premier nie panowała nad ministrem, a ten grał swoją grę z prezydentem.

Zuzanna Dąbrowska opisuje prezydenta jako „mocno depresyjnego”, „w zbyt wielu kwestiach przyznaje się do bezsilności. (…) Jego sądowe ustawy nie zadowolą nikogo, a dla PiS będą tylko narzędziem wzmocnienia władzy. Nic dziwnego, że jest zasmucony”.

Moim zdaniem prezydent ma silne wahana nastroju, raz jest pełnym energii mówcą, który wręcz krzyczy na słuchaczy i ogłasza, że ustawy wetuje, by zaraz po tym popadać w nastrój słabości i bezsilności, budzących współczucie i politowanie.

W ciągu ostatnich dni sytuacja w Polsce nieco się zmieniła, za chwilę będzie
nowy premier (który zamierza rechrystianizować Europę), a prezydencki
generał został odcięty od tajemnic. Jak ułożą się stosunki Morawiecki –
Macierewicz, nie wiadomo. To odpowiedni moment, żeby Andrzej Duda
otarł łzy i pokazał, kto tu jest prezydentem i zwierzchnikiem.
Czy go jeszcze na to stać?

Zaproszenie

Generał Tomasz Drewniak (rez.), były Inspektor Sił Powietrznych,
Juliusz Ćwieluch, dziennikarz POLITYKI i autor książki „Generałowie”,
oraz Edyta Żemła, komentatorka Onetu ds. wojskowych – będą naszymi
gośćmi w radiu TOK FM we wtorek, 12 grudnia, o godz. 20.05.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 10:09, 12 Gru 2017    Temat postu:

---
Nauka matowania na szachownicy -- 16 polowej

---
1_2
diagram -- 1
Mat - w jednym -- posunieciu -- #1 --- --- 0. ... Kxf3 -- 1. 0-0 - szach - mat

Jesli szachista nie rozumie tego zadania -- to nie należy traktować go jako - I kategoria szachowa.

--
1. Sh4 - mat -- rozwiązanie dla szachistów początkujących...
Dla szachistów I kategoriii -- 0... Kxf3 - 1. 0-0# --> roszada - szach - mat

Maty trzeba prezentować na diagramach - jak chcemy nauczyć szachistów rozumienia szachów
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 17:12, 14 Gru 2017    Temat postu:

--
13.12.2017 -- środa

Duet marzeń
Daniel Passent

– Dlaczego restrukturyzacja trwa kilka miesięcy i jeszcze się nie skończyła?
– Dlatego, że nie mogą się dogadać. Ambicje, interesy, pieniądze
(w spółkach skarbu państwa, w przemyśle zbrojeniowym) są wielkie.
Stanowiska do rozdania niezliczone. Prezes jest co
roku starszy, każdy usiłuje zająć najlepszą pozycję.

– Dlaczego musiała odejść ze stanowiska Beata Szydło?
– Nie dawała rady. W warunkach ostrej rywalizacji i konfliktów ministrowie
szukali rozstrzygnięcia na Nowogrodzkiej. Nie traktowali jej poważnie.
Poza tym „nasza Beatka” była bezradna za granicą, gdzie reputacja
Polski PiS jest coraz gorsza. Nie jest przesadnie wyględna.
– Orban też nie wygląda jak Paul Newman.
I też prowincja, nie pochodzi z Budapesztu.

– Ale ma to coś, czego ona nie ma.
– Polki i Polacy ją polubili. Polki i Polacy to, Polki i Polacy tamto.
– Dlaczego Kaczyński tak przeczołgał i poniżył „najlepszą premier od 1989 roku”? Dlaczego miesiącami trzyma w zawieszeniu członków rządu?
– Żeby nie znali dnia ani godziny. Żeby wiedzieli, kto tu rządzi. Podobne metody stosowano na Kremlu. Zawsze trzeba mieć walizeczkę pod łóżkiem.
– Dlaczego zgodziła się na degradację? To upokarzające, nie do honoru.
– Do czego?
– Do honoru.

– Czy Morawiecki za Szydło to jest dobra zmiana?
– Tak. On jest inteligentniejszy, lepiej wykształcony, młodszy i wyższy, nieskompromitowany w Brukseli ani w Waszyngtonie, nawet wygląda na umysłowego. Nie zbłaźnił się w Parlamencie Europejskim. A poglądy ma, jak trzeba: reforma wymiaru sprawiedliwości mu się podoba. Nie ma co prawda syna księdza, ale chce rechrystianizować Europę. Nie zapomniał o JP II. Pamięć ma dobrą: pamiętał zapomnieć o Wałęsie.
– O Smoleńsku też zapomniał?
– Trzyma się daleko od Macierewicza. Za to pamięta o Lechu Kaczyńskim.
– Morawiecki to chodząca elita: bogaty, kształcony za granicą, prezes w banku zagranicznym, wiersze recytuje z pamięci. Przecież to uosobienie zła.
– Za to Kaczyński to samo dobro.

– Dlaczego prezes go wybrał, skoro miał do dyspozycji tylu zwykłych, prostych ludzi, choćby Brudzińskiego? Nie mówiąc o samej Szydło.
– A czym oni mogą Kaczyńskiemu zaimponować? Ona nawet nie wie, co to jest hub. Kto się będzie z nimi liczył w Paryżu, w Waszyngtonie? Morawiecki przynajmniej umie się znaleźć. I ta legenda tatusia…
– Niezapisana karta?
– Bez przesady, był świadkiem rozwalania Trybunału, KRS, smoleńskich szalbierstw, 27:1, nocnych nominacji, wiedział, co się działo na komisariacie we Wrocławiu – wszystko to przełykał. No, ale w Berlinie będzie nowy, nowocześniejszy niż madame z Brzeszcza. Morawiecki to taki lepszy Duda. To najlepszy, jaki mamy duet marzeń. Na ładnych kilka lat.
– Ładnych? Jak dla kogo.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 18:02, 18 Gru 2017    Temat postu:

-
Ted'dy bear
18 grudnia o godz. 5:05

Dzisjai mija 139 rocznica urodzin wielkiego jezykoznawcy Towarzysza Stalina
czlowieka ktory najwiecej zrobil dla Polski w calej jej ponad 1000 letniej historii.
Zabral Polske na wschodzie leniwa,parchata,drewniana i slomiana a dal na
zachodzie murowana z wlasna lazienka i wychodkiem w domu i z wyprzedzeniem
kilka pokolen ucywilizowal Polakow.

Jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki otworzyl Polsce okno na swiat

dajac Polakom szeroki dostemp do morza czego Polska nigdy przedtem
nie miala.
We Wroclawiu,Szczecinie,Zielonej i Jeleniej Gorze oraz Gorzowie powinny

stac pomniki Towarzysza Stalina bo tylko dzieki Stalinowi te miasta sa
dzisiaj Polskie. Czesc jego pamieci.
https://www.youtube.com/watch?v=X7lDfE5rSdI

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 22:00, 19 Gru 2017    Temat postu:

18.12.2017
poniedziałek

Rąsia, klapa, goździk
Daniel Passent

Poniedziałek. Pierwszy etap rekonstrukcji rządu – zmiana na stanowisku premiera. Na razie za wcześnie mówić, czy ta zmiana oznacza korektę polityki czy tylko bardziej nowoczesny, wielkomiejski wizerunek premiera, światowca i milionera, ostrego krytyka III RP, którą uważa (nie on jeden) za kontynuację PRL, np. w wymiarze sprawiedliwości. Ciekawe, dlaczego będąc przedtem dwa lata ministrem i wicepremierem, Mateusz Morawiecki sprzedał swoje akcje WBK dopiero gdy został premierem?

Rozpoczął się drugi etap rekonstrukcji, osoby odwołane – pp. Kowalczyk, Kempa, Bochenek, Witek – mają otrzymać ciepłe posady, a ich następcy, pp. Marek Suski, Michał Dworczyk, Joanna Kopcińska, wywodzą się z tej samej talii kart. Same nazwiska nie mówią wiele. Podobnie jak oczekiwana zmiana ministra Waszczykowskiego na ministra Szczerskiego. Chociaż może będzie więcej gaf, bo nawet europoseł Marek Jurek nie mógł powstrzymać się od śmiechu, gdy usłyszał, kto będzie doradzał politycznie premierowi.

Wtorek. Posiedzenie rządu. Dla niektórych – ostatnie. Poza z góry ustalonym porządkiem – gaszenie pożarów. Na szczęście pilot przeżył, ale samolot runął. Pierwsza katastrofa samolotu tego typu po ponad 20 latach służby. Komisje do spraw wypadków lotniczych mają stanowczo za dużo pracy. A wkrótce mamy poznać ostateczną, prawdziwą prawdę o Smoleńsku. Już bez byłego przewodniczącego specpodkomisji prof. Berczyńskiego. To kolejna ofiara katastrofy.

Sędzia Igor Tuleya nie po raz pierwszy (patrz sprawa dr. G.) ratuje honor wymiaru sprawiedliwości i nakazuje wznowić dochodzenie w sprawie obrad Sejmu w Sali Kolumnowej 16 grudnia 2016 roku. Jak wynika z zeznań m.in. posłów PiS, R. Terleckiego i K. Pawłowicz, przeniesienie obrad do Sali Kolumnowej i blokada dostępu do stołu prezydium nie były spontaniczną reakcją po wykluczeniu z obrad posła Platformy, lecz było planowane od rana, by zapobiec oblężeniu prezydium przez opozycję. Decyzja sędziego jest nie po myśli PiS, który chciał zamknąć sprawę. „Są jeszcze sędziowie w Warszawie”, ale jak długo? Niebawem taka sprawa nie będzie już trafiała w niepewne ręce.

Środa. Komisja Europejska zdecyduje o możliwości sięgnięcia po art. 7 Traktatu w sprawie poważnego ryzyka naruszenia praworządności w Polsce. Merkel i Macron – dwie lokomotywy Unii – zapowiedzieli, że poprą Komisję, jeśli ta uzna za stosowne wszczęcie procedury. Dla polskiego rządu byłby to cios, bo to pierwszy taki przypadek w historii Unii. Premier Morawiecki był w Brukseli (moim zdaniem z misją ostatniej szansy), ale jego przyspieszony powrót (po rozmowie z prezydentem Francji) świadczy o tym, że nic nie wskórał. Mało prawdopodobne, by Komisja dała Polsce jeszcze jedną szansę – z powodu zmiany rządu. Premier Morawiecki powtarza, że reforma sądownictwa to wewnętrzna sprawa Polski. Zobaczymy, kto jeszcze jest tego zdania.

Czwartek. Rekonstrukcja na całego. Premier pomiędzy Macierewiczem (i Kaczyńskim) z jednej strony, a prezydentem Dudą z drugiej. Obaj nie mogą wygrać. Żaden nie jest moim faworytem. Każdy jest szkodnikiem. O działalności tego pierwszego opowiadają „Generałowie” w książce Juliusza Ćwielucha pod tym tytułem. Działalność pana prezydenta zaczęła się od mianowania dublerów, poprzez podpisanie ustawy o ustroju sądów powszechnych, aż po dwa projekty jego (plus PiS) autorstwa. Podobnie jak z rekonstrukcją rządu – dobrego wyjścia nie ma.
Albo Duda zawetuje „swoje” ustawy, albo przekreśli
swoje weta i podpisze się pod deformą Ziobry i Kaczyńskiego.

Piątek. Ogólne „kochajmy się”. Że zacytuję samego siebie
z kabaretu: rąsia, klapa, goździk. Rąsia, klapa, goździk. Rąsia, klapa…

Wszystkiego najlepszego!

Zaproszenie
„Polityka nie zna Świąt” – Andrzej Celiński, Jarosław Gugała
i dr Renata Mieńkowska-Norkiene będą naszymi gośćmi
w radiu TOK FM we wtorek, 19 grudnia, godz. 20.05.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 22:20, 19 Gru 2017    Temat postu:

-
Symetryczny

19 grudnia o godz. 10:17
Do Beaty.

Zanim przyjdą podpalić dom
ci z pod znaku pochodni i krzyża
a na czele ich stanie gnom
co istnieniem swym Polsce ubliża

Nim nienawiść zamieni się w krew
Którą spłyną Polskie ulice
Bo kłamstwami rozbudzi gniew
Przemawiając w kolejną rocznicę.

Nim o świcie wyważą ci drzwi
I zawloką cię z łóżka do celi
Zanim dzieci zapłaczą bo ty
Nie myślałeś tak jak oni chcieli.

Zanim Polska zmieni się w pył
Zanim znów na kolana padnie
Kto dla Polski pracował i żył
Może zaraz znaleźć się na dnie.

Więc mi nie mów, że jeden masz głos
I że głos ten i tak nic nie znaczy
Jeśli jest bliski ci Polski los
To reaguj nim zacznie się kaczym
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 18:23, 23 Gru 2017    Temat postu:

23.12.2017 -- sobota

Nie dajmy się zwariować

[link widoczny dla zalogowanych]

„Gdyby głupota była bólem, to byś pan wył” – pomyślałem, słuchając
najnowszego przekazu PiS. Od kilku dni v-minister
Patryk Jaki --- oraz inni oficjele odkryli, dlaczego Europa, w tym
Niemcy, nas zwalcza, dlaczego zastosowała broń atomową,
czyli art. 7.1 Traktatu Unijnego… Z tego mianowicie powodu,
że powstająca z kolan gospodarka polska stanowi dla nich zagrożenie
ekonomiczne. Tylko patrzeć, jak Polska uderzy Niemcy po kieszeni,
a o to nam przecież chodzi, bo to nasz najważniejszy partner
handlowy, więc trzeba mu szkodzić.
Niemcy podobno już się boją, że nasz Centralny Port Lotniczy, który
budujemy (?) pod Łodzią, i centralny węzeł („hub”) komunikacyjny,
odbiorą im dochody, bo mamy świetne położenie geograficzne.
Frankfurt (ponad 61mln pasażerów) i Monachium (37 mln) robią już
w portki ze strachu przed CPL im. Solidarności. Podobnie pękają
harles de’Gaulle (61 mln) i Heathrow (70 mln).

To jest argument tak śmieszny, że trudno go traktować serio. Wielkie koncerny zachodnie miałyby kazać rządom swoich państw zaatakować Polskę za rzekome naruszenie praworządności, a faktycznie za zagrożenie ich pozycji i wpływów i dochodów. Zachodni kapitał każe Merkel i Macronowi, a także Unii Europejskiej, zemścić się na Polakach za to, że ci wstają z kolan i zagrażają ich dochodom. Bardzo bym chciał, żeby to była prawda, aczkolwiek wolę Okęcie w Warszawie niż Solidarność pod Łodzią, ale rozumiem konieczności. Lotnisko w mieście nie ma sensu ani perspektyw. Tylko dlaczego zaraz dorabiać Zachodowi antypolską maskę? Oni raczej na budowie CPL zarobią (Siemens chyba na pewno) niż stracą. Nie bardzo też wierzę, że Chińczycy to sfinansują, ale pomarzyć wolno. Przypomnijmy, że Niemcy – choć z trudem i wielkim opóźnieniem – budują ogromne lotnisko Brandenburgia, które ma spełnić podobne cele co nasze. Z tym, że lotnisko Brandenburgia już stoi (acz ciągle nieczynne), zaś CPL fruwa w sferze marzeń. Niemiecka budowa przekroczyła wszelkie kosztorysy i stanowi wstydliwy aspekt działalności rządu p. Merkel. To dobre ostrzeżenie dla nas.
Zdaniem mędrców à la Patryk Jaki, Niemcy czują się również zagrożone, bo podobno odbudujemy żeglugę na Odrze. Plany premiera Morawieckiego w dziedzinie żeglugi śródlądowej są ambitne. Pamiętajmy jednak, że na razie żegluga na Odrze jest „kaputt”. Utonęła z różnych powodów na różnych odcinkach, chociaż transport wodny był (jest?) najtańszy. I znów: dobrze, jeżeli Mateusz Morawiecki marzy o karierze Eugeniusz Kwiatkowskiego (COP, Gdynia) – to dobrze, marzenia dodają skrzydeł. Były wielkie budowle socjalizmu, w ZSRR odwracano bieg rzek, teraz jest epoka wielkich budowli IV RP. Ale dlaczego spławna Odra miałaby być eksploatowana przeciwko Niemcom i powodować zastosowanie wobec Polski artykułu 7.1? Przecież takie rzeki jak Mozela, Ren czy Dunaj raczej łączą narody niż je dzielą. Chyba, że ktoś za wszelką cenę chce się rozwijać przeciwko innym, żeglować pod prąd, co jeszcze nikomu na dobre nie wyszło.

Kolejną odpowiedzią Polski na atak na naszą praworządność, ma być odbudowa przemysłu stoczniowego. Niestety, transformacja rozłożyła nasz przemysł stoczniowy, co uznawane jest za błąd. Stocznie niemieckie, chińskie, koreańskie dają sobie radę, a my strzeliliśmy sobie w stopę. Ale pamiętajmy, że polski przemysł stoczniowy był chronicznie deficytowy, latami , także z przyczyn politycznych, do stoczni dopłacano, były one nastawione w dużym stopniu na potrzeby ZSRR, który się rozpadł. Utrzymywanie nierentownych stoczni miało rozładować problemy załogi. Nie jestem specjalistą, jeżeli odbudowa przemysłu stoczniowego ma sens – OK. Ale dlaczego zdaniem ministra Jakiego ma to być zagrożeniem dla Niemiec? I powód, żeby nasz kraj stawiać do kąta za … łamanie praworządności. Może Niemcy w ten sposób mszczą się za nasze drony i elektryczne samochody przyszłości?

Wszystko to razem nie wytrzymuje krytyki. Nie drony, tylko androny.
Radosnych Świąt i głowa do góry, nie dajmy się zwariować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 18:24, 23 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 22:29, 24 Gru 2017    Temat postu:

-
marek,kanada
24 grudnia o godz. 5:21

Panie Danielu,
O wielu lat wsuchuje i wczytuje sie w losy naszego kraju. Bardzo cenie pana
perspektywe na dzisiejsza Polska rzeczywistosc. W czasie ostatniego mojego
pobytu w kraju za cel postawilem sobie sledzenie tylko i wylacznie mediow
pro-rzadowych (TVP, Radio Maryja,itp). Chcialem byc w pozycji odbiorcy…
Z przerazeniem widze jak niezwykle efektowna i efektywna moze
yc prostacka i cyniczna manupulacja…

Jeszcze bardziej przerazony jestem poziomem ignorancji nas, Polakow…

Przeciez przerobilismy (przyszlismy jako narod tak wiele)…lacznie z
Dziennikiem Telewizyjnym…Dzisiaj slucham zatroskanych politykow,
intelekualistow, prawnikow, ekonomistow. Ostatnim ‚winnym’ jest
Pan Duda, ktory tym razem podpisal. Wszyscy sie marwia o Polske,
poza ogromna czescia Polakow (sondaze)…jakos to bedzie…
I jeszce jedna uwaga…caly Swiat robi interesy z przeroznymi
niedemokratycznymi tworami (Chiny, Taiwan, itd). Bedzie je rowniez
robil z Polska, nawet jesli bedzie u nas „dyktatora wiekszosci”.
Jesli Polacy sami sobie nie pomoga, nikt za nas porzadku w domu nie zrobi.

Pozdrowienia z drugiego konca Swiata, Marek

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 22:31, 24 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 1:18, 31 Gru 2017    Temat postu:

30.12.2017 -- sobota

Ducha nie gaście!

Gdyby mnie ktoś zapytał, co przyniesie rok 2018, to bym odpowiedział:
„Więcej tego samego”. Rok odchodzący kończy się pod znakiem
bezapelacyjnego zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego i jego populistycznej
partii narodowo-konserwatywno- socjalistycznej. Okazuje się, że to nie
liberałowie, (którzy cieszyli się z praw obywatelskich, członkostwa w Unii
i w NATO, i z dumą obserwowali wskaźniki, nie widząc takich zagrożeń
jak rozwarstwienie i korupcja towarzysząca prywatyzacji), ale ich krytycy,
narodowi i etatystyczni, wierzący i patriotyczni, bardziej wrażliwi na poczucie
krzywdy i niesprawiedliwości, podatni na ideologię „Poland First” i
wstawanie z kolan, lepiej wyczuli potrzeby znacznej części społeczeństwa,
często odległej od dużych miast, rzadziej wyjeżdżającej za granicę.

Dzięki dobrej koniunkturze i jako-takiej polityce gospodarczej rządzący dali ludziom chleb, a poza tym zapewnili igrzyska: dyskredytację elit, kompromitowanie sędziów, niszczenie instytucji, miesięcznice, żołnierzy wyklętych, z którymi łatwo się utożsamić. „Ciemny lud” ma chleb i igrzyska, jest zadowolony, że wreszcie ktoś robi porządek w stajni Augiasza na ulicy Noakowskiego, mało go wzrusza „Klątwa” w teatrze, los organizacji pozarządowych i grymasy unijnych „urzędników”.
Groteskowa rekonstrukcja nie okazała się kompromitacją, ponieważ na miejsce prowincjonalnej Beaty Szydło przyszedł człowiek bardziej nowoczesny i reprezentacyjny. Teraz Kaczyński ma do dyspozycji duet marzeń – dwóch reprezentacyjnych egzekutorów i kandydatów na swojego sukcesora, w tym bezwolnego prezydenta, któremu prezes i minister obrony nie podlegają. Minister edukacji, pani Zalewska, czuje się pewnie na swoim stanowisku, chociaż nie wie kto kogo mordował w Kielcach i w Jedwabnem.
Przed nimi ta sama agenda, co w roku odchodzącym. Dworskie rozgrywki Kaczyński – Duda – Ziobro – Macierewicz. Żadnych uchodźców. Kasa bez ograniczeń dla ojca dyrektora. Zamiast akademii dyplomatycznej szkoła kadr w Toruniu. Czystka w sądach. Dwa i pół samolotu dla VIP. Minister obrony dotrwa zapewne do 10 kwietnia, bo ktoś musi zakomunikować narodowi wyniki prac podkomisji smoleńskiej, a profesor B. czmychnął ze wszystkimi sekretami do Ameryki. Ziobro dotychczas nie wystąpił o jego ekstradycję. Gigantyczne obchody stulecia odzyskania niepodległości, w czasie których okaże się, że jej ojcem był Lech Kaczyński, a jego kontynuatorem jest genialny strateg, Jarosław Kaczyński (ten od „kanalii” i „zdradzieckich mord”).

Na razie nic nie wskazuje, by w nowym roku układ sił miał się zmienić.
Alternatywa dla IV RP jeszcze się nie wyłoniła. Czeka nas więcej tego
samego. Niech każdy czyni co może, żeby tak się nie stało.
Ducha nie gaście!

ZAPROSZENIE

Co to będzie, co to będzie? – Jerzy Baczyński (redaktor naczelny Polityki),
dr Anna Materska-Sosnowska (UW), Robert Feluś (redaktor naczelny Faktu)
będą gośćmi Radia TOK FM we wtorek, 2 stycznia, o godz. 20.05

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 9:14, 31 Gru 2017    Temat postu:

--
Autor : C. Monnier
22 Bulletin Ouvrier des Echecs 1939
-

-- Diagram -- 1
Biale matuja w 7 posunieciach -- #7

Rozwiazanie

-------
2_3
-- Diagram -- 2
Pozycja po trzech posunięciach --
Teraz -- mat w 4 posunięciach -- #4 --- --- -- Final zadania -- 7. Sb3 - mat
--
Diagram -- 1 -- mat w 7 posunięciach.
Diagram -- 2 -- mat w 4 posunięciach
Diagram -- 3 -- Pozycja matowa dla -- siedmiochodowki oraz dla czterochodowki.
-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 9:17, 31 Gru 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 14:40, 03 Sty 2018    Temat postu:

-
neospasmin

3 stycznia o godz. 10:19
p. z dystansu

dobrze jest pamietac o kontekscie tych „zdradzieckich mord”.
Kaczor stwierdzil ze nie pozwoli na wyvcieranie sobie geby bratem”
Czy pamieta pan moze co mial na mysli?
Kto i jak wg niego sobie gebe wycieral?

Zapytam moze jeszcze o ten „gorszy sort”.
Czy chodzilo o protesty przeciw zmniejszeniu emerytur i rent bylym esbekom?
Pamieta pan?

Co do faszyzmu i PiS to wspolnie ustalilismy ze:
Kaczor nie przesladuje opozycji politycznej
Kaczor nie zamyka polskiej gospodarki na obcy kapital
Kaczor nie dystansuje sie od religii
Kaczor nie dystansuje sie od mniejszosci narodowych
Kaczor nie forsuje systemu jednopartyjnego


Ma pan jeszcze jakies cechy ustroju faszystowskiego poprzez
ktore mozna ocenic obecny „rezim”?

ml

marcin.lazarowicz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 22:21, 14 Sty 2018    Temat postu:

3.01.2018
środa

Oś maruderów
Daniel Passent

Zakaz współpracy wojska i ambasadorów polskich za granicą z Wielką
Orkiestrą Świątecznej Pomocy to wstyd i hańba. Im więcej takich wiadomości,
tym więcej przelewam na konto Orkiestry. Poza tym szkoda słów.

Wizyta premiera Morawieckiego w Budapeszcie to ani klapa (na szczęście, bo nikomu rozsądnemu nie zależy na kompromitacji własnego kraju, niech inni go kompromitują), ani „sukces” dobrej zmiany (też na szczęście). To nie była klapa, ponieważ – przynajmniej na zewnątrz – nie doszło do żadnego sporu ani do widocznej różnicy zdań. Morawiecki dobrze wybrał cel swojej pierwszej wizyty „dwustronnej”. Tylko na Węgrzech mógł liczyć na tak ciepłe przyjęcie z najwyższymi honorami. Gdyby zatrzymał się po drodze, w Czechach lub na Słowacji, nie byłoby tak łatwo.

Wizyta nie była też widocznym sukcesem, ponieważ zobowiązania Orbána w sprawie obrony Polski przed artykułem 7 traktatu lizbońskiego, jeśli były, to niepubliczne, co byłoby bardziej zobowiązujące. Być może jednak stało się tak na prośbę strony polskiej, która nie chciała, żeby pierwsza wizyta Morawieckiego miała „proszalny” (jak mówi red. Pawel Wroński z „GW”) charakter. Osobiście nie wierzę w takie wyrafinowanie naszej dyplomacji, ale Bielan lub Szczerski są do czegoś takiego zdolni.

Orbán mógł posunąć się dalej, popierając wprost deformy w Polsce, ale w zamian nie szczędził banałów, że Polska jest największym, najważniejszym krajem regionu, że należy wzmacniać Grupę Wyszehradzką i Trójmorze, że Europa Wschodnia przybiera na znaczeniu, żeby Europa była Europą, suwerenność, chrześcijaństwo, uchodźcy i korzyści Zachodu z Unii Europejskiej. W sumie rozgrzewka polskiego premiera przebiegła bez sensacji. Politycy PiS zapewniają, że Orbán zobowiązał się obronić Polskę w sprawie art. 7, ale czarno na białym tego nie ma, choć jest to całkiem prawdopodobne.

Za tydzień, 9 maja w Brukseli, będzie dużo trudniej. Wtedy okaże się, jak zręcznym dyplomatą jest polski premier w odróżnieniu od swojej poprzedniczki, która pohukiwała na Europę i przekonywała, że w Polsce wszystko jest OK. Premier Morawiecki jedzie do jaskini zła, gdzie spożyje lunch z tym pijakiem Junckerem (który powinien najpierw uporządkować swoje podwórko) oraz z zaciekłym polakożercą i przegranym socjalistą, Holendrem Timmermansem. To są politycy z innej parafii niż Orbán – nie zaprowadzili rządów autokratycznych w swoich krajach, nie pogonili sędziów na wcześniejszą emeryturę, nie spacyfikowali organizacji pozarządowych jako obcych agentur, wiedzą, co robi Soros, co dzieje się na Węgrzech, włącznie z ich flirtem z Rosją, mają za sobą znaczną większość państw Unii Europejskiej, parlamentu, Komisji Europejskiej, na czele której obaj stoją, a także Komisji Weneckiej, organizacji prawniczych, opinii publicznej i mediów, a za oceanem – Departamentu Stanu.

Co prawda kości zostały rzucone i prezydent Duda podpisał fatalne ustawy kończące niezawisłość sądownictwa dosłownie kilka godzin po wdrożeniu art. 7 przez Unię wobec Polski, ale to sprawy nie zamyka. Na razie Warszawa ma trzy miesiące na odpowiedź, a potem się zobaczy. Niezależny ekspert, konstytucjonalista, dr Maciej Taborowski (INP PAN), przekonuje w Archiwum Osiatyńskiego (OKO.press), że Komisja wycofuje część zarzutów wobec Polski i przed Trybunałem wybierze wariant łagodniejszy.

Oś Warszawa – Budapeszt pozostanie co prawda krótka, ale wiodące
państwa Unii, zaprzątnięte swoimi planami dalszej szybszej integracji
w strefie euro, nie chcą zawracać sobie głowy maruderami.

PS Jak już wspomniałem, zakaz współpracy wojska i ambasadorów polskich
za granicą z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy to wstyd i hańba.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 0:56, 23 Sty 2018    Temat postu:

--
22.01.2018
poniedziałek

Gdzie są służby i policja?
Daniel Passent

Z Wiertniczej na Rakowiecką? Reportaż TVN z uroczystych obchodów urodzin
Hitlera przez grupę jego polskich wielbicieli poszedł w świat, zrelacjonowała
go agencja Associated Press i inne media. Znów trzeba będzie dołożyć
kilka milionów na obronę wizerunku Polski.

Pośród niezliczonych pytań, jakie się nasuwają, wybieram jedno: gdzie
były służby i policja, odpowiedzialne za zwalczanie i penetrację środowisk
przestępczych prowadzących działalność sprzeczną z prawem,
w tym z konstytucją? Gdzie są dymisje odpowiedzialnych?
Jeden znakomity reporter potrafi więcej niż cała służba do tego
przeznaczona. Instytucje państwowe, takie jak IPN, wojewodowie, szkoły,
media publiczne, skupione na dekomunizacji umysłów, ulic i pomników,
jakoś dziwnie mało zajmują się defaszyzacją, radykalną prawicą,
spadkobiercami pogromów, wyznawcami Adolfa. Nie zabrakło ich na Marszu
Niepodległości.

Czy wystarczy „amerykańska” TVN, żeby zwalczać patologie w Polsce? Jeśli tak, to może przenieść siedzibę tej telewizji z ulicy Wiertniczej na Rakowiecką?

Podobną bezczynnością i bezradnością wykazały się służby oraz policja i wreszcie MSWiA w sprawie śmierci Igora Stachowiaka na komendzie policji we Wrocławiu. Najpierw nic nie wiedzieli (albo milczeli) o brutalnych praktykach sadystów w mundurach na komendzie, w samym sercu policji, potem kręcili, kto wiedział, kto nie wiedział, kto oglądał nagranie, a kto nie wie nic o niczym i jest czysty jak łza.

Nie ulega żadnej wątpliwości, że gdyby nie reporter Wojciech Bojanowski oraz TVN, tragedia na policji pozostawałaby jeszcze długo nieujawniona. Potrzebny był rasowy reporter oraz niezależna telewizja, żeby prawda wyszła na jaw. Gdyby nie było niezależnej telewizji, taki reportaż by nie powstał, bo przecież TVPiS by sobie na to nie pozwoliła, a gdyby powstał, toby pozostał na półce. Odpowiedzialny za pracę policji minister Zieliński pozostał na stanowisku i przetrwał rekonstrukcję rządu, a minister Mariusz Błaszczak został ministrem obrony.

Ciekaw jestem informacji, jaką w sprawie organizacji ekstremistycznych ma w czwartek, 25 stycznia, złożyć w Sejmie nowy szef MSWiA, Joachim Brudziński. Zobaczymy, jak ten problem naświetli i czy będzie się kajał za resort, którym jeszcze kilka tygodni temu kierował jego partyjny kolega, Błaszczak.

Może minister Mariusz Kamiński – gospodarz służb – oraz (kolejny) komendant główny policji zwołają konferencję prasową, podziękują TVN-owi, wręczą odznaczenia autorom demaskatorskich reportaży i podzielą się refleksjami, jak to się dzieje, że reporterzy i media wyręczają służby i policję?

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 21:18, 27 Sty 2018    Temat postu:

--

26.01.2018
piątek

Panie Boże, pomóż, bo zwariuję!
Daniel Passent

Danuta Holecka, gwiazda TVPiS, w rozmowie z tygodnikiem
„Do Rzeczy” opowiada historie, od których zęby bolą.

„Nie zgodzę się z zarzutem, że nie bywają u nas politycy opcji innej
niż rządząca. Rzeczywiście, politycy PiS pojawiają się częściej, ale
pamiętajmy, że to ta partia rządzi i zmienia dziś Polskę.
Kogo w takim razie pytać o te zmiany, jak nie przedstawicieli rządu,
którzy są z PiS?” – pyta dziennikarka.

Jakie to proste, prawda? Masz pytania – pytaj rządzących, oni wiedzą najlepiej, bo rządzą. Opinie innych się nie liczą, bo inni nie rządzą, a więc nie wiedzą, a jak nie wiedzą, to po co ich pytać i tracić cenny czas antenowy. Lepiej go wykorzystać dla opcji rządzącej. Rzadko się zdarza, by ktoś z TVP tak szczerze odpowiedział na pytanie o pluralizm TVPiS.

Druga odpowiedź to ta wymyślona przez prezesa Jacka Kurskiego, namiestnika prezesa Kaczyńskiego w TVP. Jego zdaniem telewizje prywatne (nie „Republika” czy „Niezależna”, ale Polsat i TVN) nie są obiektywne, tylko stronnicze, wręcz opozycyjne, więc zadaniem telewizji publicznej jest być tubą prorządową i w ten sposób dać telewidzom zrównoważony, obiektywny obraz świata.

Ponieważ żaden rząd, żadna władza, z Trumpem na czele, nie jest z mediów w pełni zadowolona, media publiczne mają coraz gorliwiej bronić rządu. Trudno o większą bzdurę. Przypomnijmy pani Holeckiej i innym zwolennikom tej teorii, że telewizja publiczna ma być – jak sama nazwa wskazuje – publiczna, a nie rządowa, finansowana przez społeczeństwo, a nie przez rząd. Jeżeli PiS, rząd albo Zjednoczona Prawica pragną założyć swoją telewizję, to nikt im nie broni.

Ale to, co się wyprawia z TVP, to istne zawłaszczanie instytucji publicznej przez partię i rząd. W PRL było to oczywiste, aczkolwiek nie zawsze szyte aż tak grubymi nićmi, bywało gorzej, bywało lepiej. Rozumując tak jak pani Holecka, biblioteka publiczna powinna w przeważającej mierze mieć książki opcji rządzącej, bo inne biblioteki mają więcej literatury antyrządowej. Toż to absurd! To jest ideologia mająca usprawiedliwić monopol władzy w mediach publicznych.

W tej samej rozmowie p. Holecka opowiada, jak modlitwa pomogła jej na ból zęba. Musiała poprowadzić „Wiadomości”. Półtorej godziny przed wejściem nie mogła już wytrzymać z bólu. „Wyszłam z Newsroomu, uklękłam i zaczęłam prosić: »Panie Boże, pomóż, bo zwariuję. Jeszcze kilka słów modlitwy i nagle poczułam, że mogę skoncentrować się na pracy. Ból wrócił po »Wiadomościach« z taką mocą, że wręcz biegłam do dentysty”.

Nie zamierzam wyśmiewać cudzej wiary, śmiać się z Pana Boga ani z cudzego bólu, czego obawia się pani Holecka. Mogę ją tylko zapewnić, że nie ona jedna dostaje bólu zębów od „Wiadomości”.

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 21:19, 27 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84 ... 97, 98, 99  Następny
Strona 83 z 99

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin