Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ewa Kopacz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 12:47, 03 Lut 2015    Temat postu:

Anna Dąbrowska 3 lutego 2015

Gorący tydzień w polityce

W tym tygodniu poznamy rzecznika rządu, szefa gabinetu
politycznego Ewy Kopacz, termin wyborów prezydenckich i wysłuchamy
najważniejszego dotychczas przemówienia politycznego Andrzej Dudy.


Już dziś, we wtorek, premier Ewa Kopacz ma ogłosić, kto znajdzie
się w jej najbliższym otoczeniu w Kancelarii Premiera. Jej poprzedni współpracownicy – Iwona Sulik, Adam Piechowicz i Jolanta Gruszka – podali się dymisji po tym, jak ujawniono, że doradzali politykom opozycji (m.in. Przemysławowi Wiplerowi). Zwolniły się zatem trzy gabinety.

Rzeczniczką rządu zostanie najprawdopodobniej Małgorzata Kidawa-Błońska, która zadeklarowała, że jeśli nie znajdą się inni chętni, przyjmie tę propozycję. Kidawa-Błońska, posłanka PO, minister w KPRM, była rzecznika rządu Tuska, jak słychać w kuluarach, nie ma z Ewą Kopacz najlepszych relacji.

Poszukiwania nowego rzecznika trwały ponad tydzień. Innym kandydatem był wiceminister spraw zagranicznych ds. europejskich Rafał Trzaskowski. Podobno z rekomendacji Donalda Tuska. Trzaskowski nie chce jednak porzucać stanowiska w MSZ.

Ewa Kopacz ma też dziś ogłosić, kto zamiast Jolanty Gruszki (wieloletniej współpracowniczki) pokieruje jej gabinetem politycznym. Prawdopodobnie będzie to Łukasz Zaręba (rocznik 1987), dziś jeden z głównych doradców Kopacz. Pochodzi z Gdańska, a jego droga do Warszawy przypomina tę, którą przebył niegdyś Sławomir Nowak – od Młodych Demokratów (partyjnej młodzieżówki) do Kancelarii Premiera. Zarębę ściągnął do swojego gabinetu politycznego jeszcze Tusk, Ewa Kopacz przedłużyła z nim współpracę, a teraz zamierza go awansować.

Wprowadzenie do otocznia premier mężczyzn ma zatrzeć wrażenie, jakoby Kopacz otaczała się – co jej zarzucano – wyłącznie „koleżankami”.

W środę natomiast marszałek Sejmu Radosław Sikorski ogłosi termin
wyborów prezydenckich. Mówiło się o dwóch datach: 10 i 17 maja.
Bronisławowi Komorowskiemu opłacałby się zwłaszcza ten pierwszy
termin – najbliżej długiego weekendu, kiedy prezydenta szczególnie
mocno się eksponuje.
8 maja, dzień przed ciszą wyborczą, Bronisław Komorowski organizuje
na Westerplatte obchody 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej.
Towarzystwo światowych przywódców, którzy na ten dzień przyjadą
do Polski, na pewno pomoże w walce o reelekcję.

W czwartek wczesnym popołudniem połączone sejmowe komisje sprawiedliwości oraz spraw zagranicznych rozpatrzą poprawki zgłoszone w drugim czytaniu projektu ustawy ratyfikującej Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Politycy Platformy zapewniają, że tym razem uda się ustawę uchwalić – i to jeszcze w bloku piątkowych porannych głosowań.
Podkreślmy, że głosowanie w tej sprawie przekładano już kilkukrotnie.

W piątek w samo południe na Stadionie Narodowym zbierze się Rada Krajowa PO W spotkaniu będzie uczestniczył prezydent Komorowski, któremu PO udzieli poparcia w wyborach prezydenckich. Mówi się, że prezydent niespecjalnie miał ochotę na oficjalne spotkanie w władzami partii, z której się wywodzi – chce uchodzić za ponadpartyjnego. Zdaje sobie sprawę, że mało satysfakcjonujące sondaże poparcia rządu i PO nie pomogą mu wygrać w pierwszej turze.

W sobotę Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta, wygłosi
najważniejsze w swojej dotychczasowej karierze politycznej przemówienie. 7 lutego w warszawskim ATM Studio zainauguruje oficjalnie swoją kampanię wyborczą. To w tym miejscu PO rozpoczynała niegdyś kampanię samorządową – z udziałem Ewy Kopacz, pierwszy raz w roli premiera.

Na konwencję zaproszono ponad dwa tysiące działaczy.

To będzie one man-show. Zależy nam na tym, by wszystkie światła były skierowane na Andrzeja Dudę, więc nie planujemy wystąpienia prezesa Jarosława Kaczyńskiego ani prezentacji komitetu honorowego popierającego naszego kandydata – mówi poseł PiS, znający kulisy przygotowań tej konwencji. Wydarzenie to ma też pokazać, że PiS to partia otwarta, która potrafi zorganizować mocne wydarzenie polityczne, wykorzystując nowoczesną technikę. – Ma być radośnie, kolorowo i wesoło. Będą gadżety, zaangażowana publiczność, dobra muzyka i światła – zapewnia polityk PiS.

Sztabowcom PiS zależało, aby ich wydarzenie zbiegło się w kalendarzu z Radą Krajową PO. PiS będzie swojego kandydata pozycjonować w tej kampanii jako tego, który jest w stanie zagrozić prezydentowi z Platformy. Inni się w tym wyścigu nie liczą.

W tym tygodniu Sejm zajmie się też zmianami w Kodeksie Wyborczym.
Na posiedzeniu plenarnym odbędą się pierwsze czytania prezydenckiego projektu, który proponuje wprowadzić następujące zmiany: dziewięcioletnią kadencję członków PKW, przezroczyste urny oraz możliwość rejestracji pracy obwodowych komisji przez mężów zaufania po zakończeniu głosowania. Prezydent chciałby też, by w protokole obwodowej komisji wyborczej podawano liczbę głosów nieważnych „z podaniem przyczyny ich nieważności”.

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 21:20, 05 Lut 2015    Temat postu:

5.02.2015
czwartek

Po wielkiej awanturze coraz bliżej uchwalenia konwencji antyprzemocowej
Anna Dąbrowska

PiS po raz kolejny nie udało się przeciągnąć prac nad
ustawą ratyfikującą konwencję antyprzemocową. Było gorąco:
kilka wniosków formalnych, próby zmiany prowadzącego obrady, straszenie prokuratorem za sposób prowadzenia obrad (posłanka Iwona Arent), wniosek o to, by dać się wypowiedzieć przedstawicielom kilkunastu organizacji zaproszonych przez prawą stronę (europoseł Marek Jurek), zabieranie głosu poza kolejnością i oskarżenia o to, że w sali jest za mało krzeseł (m.in. Zbigniew Girzyński), powtórki głosowania, pokrzykiwania z każdej strony: kłamstwo, hańba i kpina. Ostatecznie komisja skierowała projekt ustawy, która upoważnia prezydenta do ratyfikacji konwencji antyprzemocowej, do trzeciego czytania.

Z PiS do walki do ostatniej kropli krwi została oddelegowana Małgorzata Sadurska. Robiła co może, żeby sparaliżować prace nad konwencją. Najpierw zgłosiła wniosek o przerwę, potem o kolejną ekspertyzę lingwistyczną, bo coś się jej w tłumaczeniach nie zgadzało. Powoływała się na opinię jednego z prawników, która wykazała, że konwencja jest źle przetłumaczona na język polski. Wiceminister spraw zagranicznych Artur Nowak-Far przekonywał posłów, że choć tego typu dokumentów nie tłumaczy się dosłownie, treść tłumaczenia konwencji na pewno nie wprowadza posłów w błąd.
Jacek Rostowski, szef doradców premier Kopacz, zapewniał na posiedzeniu komisji, że zna dobrze angielski i z tłumaczeniem wszystko jest w porządku. Temu spektaklowi przyglądała się mocno zażenowana Małgorzata Fuszara, pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania.
Obradom przewodniczył bardzo zdeterminowany w tej sprawie szef komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkiewicz. Widać było, że nie cieszy się wielkim autorytetem wśród posłów opozycji. Szkoda, że od razu nie pozwolił posłom PiS – konkretnie Sadurskiej – uzasadnić poprawki o odrzucenie ustawy ratyfikujące, tylko w szybkim trybie przeszedł do głosowania nad nią. Potem zmienił zdanie i dał posłance wygłosić tyradę na temat szkodliwości konwencji, która jest „koniem trojańskim wprowadzanym do systemu edukacji polskiej”, szkodzi „od żłobka po studia”. Miała do tego prawo i Tyszkiewicz powinien od razu je uszanować. Jej poprawka została odrzucona, a głosowanie pokazało, że w tej sprawie Platforma jest dziś jednomyślna.

Ewa Kopacz zapewniała na początku tygodnia,
że ustawa ratyfikująca konwencję przejdzie głosami PO.
Tyszkiewicz potwierdził po posiedzeniu komisji, że nie będzie dyscypliny w tym głosowaniu.
Nie potrzeba, bo posłów dyscyplinuje mocno groźba, że kto będzie
przeciw, ten może pożegnać się z miejscami na listach wyborczych.
A wybory już jesienią.
Jutro, na posiedzeniu plenarnym, odbędzie się ostateczne głosowanie nad ustawą ratyfikującą konwencję. Pewnie czeka nas wielka awantura, seria wniosków formalnych i próby przeciągania głosowania. Bo PiS w roku wyborczym musi pokazać m.in. episkopatowi, że walczył przeciwko konwencji, której (jak czytamy w liście biskupów) założenia wynikają z „neomarksistowskiej ideologii gender”.

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r.
W kwietniu ubiegłego roku Rada Ministrów podjęła uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjęła projekt odpowiedniej ustawy. Tusk odwlekał sprawę, i jeśli jutro uda się ją uchwalić, to będzie to pierwszy sukces premier Ewy Kopacz.
Czym jest konwencja – przeczytaj w tekście Joanny Podgórskiej:
Czy Europejskie prawo zaszkodzi polskiej rodzinie.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 16:14, 21 Lut 2015    Temat postu:

--

Edukacja dla Pani premier -- Ewy Kopacz

Poznaj --- Roszadę
Poznaj --- kilka miast w Polsce
Poznaj ---> Mnożenie z pierwszej klasy
--
1_2
Diagram -- 1
Mat w 2 posunięciach --- #2 --- ----- --- 1. Roszada -- Kh3 -- 2. Wf3 - mat

Wieża -- Wd4 ---- KALISZ --- 4 razy 4 = 16
Król --- Kg3 --- Sandomierz - 3 razy 7 = 21 ---- Król -- Kh3 -- Zamość --- 3 razy 8 = 24
Król --- Ke1 ---- Nowy Targ -- 1 razy 5 = 5 ---- Król -- Kg1 --- KROSNO -- 1 razy 7 = 7
Wieża -- Wh1 ---- SANOK ---- 1 razy 8 = 8 --- Wieża - Wf3 ---- Kielce --- 3 razy 6 = 18

Niespodzianka -- zadanie ma drugie rozwiązanie ---> 2. Wh3 - mat
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 8:25, 06 Kwi 2015    Temat postu:

---
Szachy - jako sztuka operowania obrazem

[link widoczny dla zalogowanych]
----------
Malarstwo w swym założeniu pragnie zatrzymać pantareiczny strumień
zjawisk, próbuje uchwycić w tym lub innym kadrze płynną rzeczywistość,
by następnie ów fragment dowolnie kontemplować, interpretować.
Artysta na ile mu pozwala talent i środki wyrazu, daje swego rodzaju
świadectwo pewnej ulotnej chwili, która miała swoje miejsce i czas.
Szachy, jeśli spojrzymy na procesy zachodzące w umyśle
szachisty podczas partii, są również sztuką operowania obrazami.

Liczenie wariantów to przecież wywołana aktem woli sekwencja zmieniających się obrazów, które szachista wizualizuje, by w konsekwencji skierować partię na korzystne dla niego tory. Cechą wspólną malarstwa i szachów jest bez wątpienia obraz. Różnice są takie, że w przypadku szachów arcymistrz czy mistrz, posługuje się obrazami wedle reguł świata 64 pól, tych to musi się trzymać, a miejsce na twórczość daje mu nieskończoność możliwości tkwiąca w samej grze. Malarstwo w przeciwieństwie do szachów może pochylić się nad dowolnym wycinkiem rzeczywistości ale samo jako takie jest statyczne i pozbawione tej dynamiki, którą mają szachy. Malarstwo to kobieta - jin, szachy to płynące nisko nad ziemią ciężkie, burzowe chmury - to mężczyzna, jang.


Swoją drogą taki oto karkołomny pomysł - wernisaż zatytułowany "Historia jednej partii szachów" gdzie arcymistrz opowiada sekwencję swoich obliczeń (obrazów) malarzowi, ten, maluje te sekwencje obraz po obrazie i... chyba by zabrakło miejsca we wszystkich muzeach świata, by dokładnie odwzorować co w "duszy grało" arcymistrzowi...

Nie zamykam tego tematu, nie kończę go jakimś sztywnym wnioskiem.
A może Ty napiszesz jak widzisz ten mezalians szachów z malarstwem?


----
Sztuka w szachach , to pokazywanie ciekawych pozycji szachowych na diagramach


----------------- pierwszy kadr ------------ ---------------- drugi kadr [i]--------------- -------------------- trzeci kadr
2_3
Białe
matują w 3 posunieciach - #3
-- --- 1. g7! - Ke7 - 2. g8=W - Ke6 - 3.We8 mat -- -- 1. g7 - Kxe5 - 2. g8=H - Kd4 - 3. Hd5#

Obrazy szachowe proste , wyraziste i zrozumiałe! -- Do tego edukacyjne!
-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 8:27, 06 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 15:29, 14 Kwi 2015    Temat postu:

--
14.04.2015
wtorek

Afera lekowa
Jacek Żakowski

Okazuje się, że w aptekach brakuje wywożonych za granicę leków, bo tak
chce ministerstwo zdrowia. Odkrył to Michał Janczura z TOK FM.
Jemu należy się Grand Press, urzędnikom – prokurator, a ministrowi – dymisja.

Jak działa pakiet onkologiczny, wszyscy już dobrze wiedzą.
Słuszna idea została przez Ministerstwo Zdrowia i NFZ skompromitowana.
Miało być lepiej, a wyszło gorzej niż zawsze. Arogancja urzędników
sprawia, że fatalne rozwiązania trwają miesiącami, tworząc zagrożenia
dla chorych i niebezpieczeństwo popadania szpitali w długi.

Minister popełnił błędy, przed którymi był ostrzegany i przy których uparcie trwa. Bezradny i bezrefleksyjny upór nie jest zaskoczeniem. Widzieliśmy go już wcześniej – choćby podczas sporu z lekarzami rodzinnymi. Można jednak powiedzieć, że mamy dopiero połowę kwietnia, a pakiet działa od stycznia, więc – jak na refleks tego ministra – czasu upłynęło zbyt mało, by zareagować.
O sprawie braku leków, które cwaniacy z wielkim zyskiem reeksportują z Polski, trudno jest powiedzieć, że trwa zbyt krótko, żeby minister nie zdążył zareagować. I nawet pozornie reagował. Od wielu miesięcy trwają w Sejmie prace nad poprawkami, które mają postawić reeksportowi tamę. Trwają i trwają, i skończyć się za cholerę nie mogą, bo – jak nam tłumaczą urzędnicy oraz politycy – wciąż pojawiają się jakieś bardzo poważne przeszkody. A to konstytucyjne, a to zgodność z prawem europejskim, a to konieczność konsultacji z Komisją itd. itp.
Szef Klubu Parlamentarnego PO już nawet zapowiedział, że uchwalenie w obecnej kadencji poprawek w sprawie reeksportu lekarstw jest jego czołowym priorytetem. Zabrzmiało groźnie, bo kiedy poważny polityk ogłasza, że załatwienie oczywistej sprawy jest priorytetem, to znaczy, że szanse są nikłe. W politycznym realu sprawy dzielą się bowiem na takie, które się załatwia, takie, do których tworzy się komisje, żeby je kiedyś może załatwić lub nie, i takie, którym nadaje się priorytet, bo wiadomo, że są w zasadzie z jakichś niejasnych względów nie do załatwienia.
Odkrycie, jakiego w Ministerstwie Zdrowia dokonał Michał Janczura, rzuca światło na te „niejasne względy”.

Istniejące prawo w zasadzie uniemożliwia taki proceder. Sprzedaż hurtowa leków ma ustawowo określoną sztywną jak pal marżę wysokości 5 proc. Gdyby ustawa była respektowana, reeksport lekarstw by się hurtowniom nie opłacał. Ale z jakichś powodów dyrektorzy w Ministerstwie Zdrowia wydali interpretację stwierdzającą, że kiedy hurtownia sprzedaje leki za granicę, nie jest to już sprzedaż hurtowa i sztywna marża nie obowiązuje. Czyli klasyczne „inne rośliny” lub „czasopisma” itp. Pewnie CBA, ABW, NIK etc. wyjaśnią, jak do tego doszło i dlaczego taka „dziwna”, a w dodatku dyskretnie wydana interpretacja utrzymuje się w Polsce tak długo, chociaż o aferze lekowej media huczą w kółko.

Czy minister wiedział, że za procederem burzącym system refundacyjny stoją jego wysocy urzędnicy? Jeśli nie wiedział, to jak mu się to udało? Jeśli wiedział, to czemu nie powiedział kolegom posłom od miesięcy ślęczącym nad poprawkami? A jeśli komuś powiedział, dlaczego zamiast zmienić lub po prostu nakazać cofnięcie fatalnej interpretacji, rząd spokojnie patrzył na poselskie męczarnie?
Sprawa wygląda grubo. Zwłaszcza że ministerstwo popełnia dramatyczny polityczny błąd, próbując bagatelizować problem. Wiceminister Igor Radziewicz-Winnicki, jeden z nielicznych jasnych punktów w MZ, tłumaczy Michałowi Janczurze, że nie ma sprawy, bo przecież budżet do wyeksportowanych lekarstw nie dopłaca. To teoria. Koncerny sprzedają u nas leki taniej niż gdzie indziej, bo jesteśmy duzi, biedni i twardzi w negocjacjach. Ale ich skłonność od ustępstw ma granice. Kiedy je przekraczamy, wszyscy płacimy za hurtowników-cwaniaków, bo nikt nie będzie dokładał do leczenia Polaków. Jeśli firma traci na refundacji, musi zarobić gdzie indziej. To widać w cenach leków nierefundowanych, za które chorzy płacą coraz więcej. A poza tym obowiązkiem ministra jest zapewnienie bezpiecznego, czyli m.in. nieprzerwanego, dostępu do leków, a „eksporterzy” sprawiają, że lekarstw w aptekach nie ma.
Co gorsze, urzędnicy tłumaczą, że nie można zmienić interpretacji przepisów, bo wtedy zbankrutowałyby hurtownie, które musiałyby zapłacić gigantyczne kary. A hurtownicy tłumaczą, że taka zmiana podcięłaby ich biznes. Jak ktoś takie wypowiedzi czyta i krew go nie zalewa, to znaczy, że nie żyje. Jeśli urzędnicy nie rozumieją, że mają reprezentować interes ogółu, a nie szemranych biznesów, to znaczy, że dawno powinni zmienić pracę.
A jak ktoś ma czelność straszyć nas, że padnie jego „lewy” biznes, to
znaczy, że sytuacja jest gorsza niż w przypadku afery hazardowej lub
dopalaczowej i potrzebne są przynajmniej równie radykalne działania.

Zdaje się, że Ewa Kopacz chce aż do wyborów odkładać dymisję Bartosza Arłukowicza.
W wirtualnym planie politycznym jest to dość logiczne.
W realu – jak widać – za dużo kosztuje. Politycznie też się może
zemścić, bo na miejscu opozycji dałbym w tej sprawie w surmy.
Ta sprawa już nie przyschnie, bo jest zbyt bolesna dla zbyt wielu chorych i firm farmaceutycznych, a politycznie nazbyt smakowita. Jeśli Pani Premier nie zrobi błyskawicznie wejścia smoka w Ministerstwie Zdrowia, odium spadnie na nią oraz na całą – zapewne Bogu ducha winną, choć gapowatą – Platformę. I może ją dobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 16:23, 17 Kwi 2015    Temat postu: Re: Ewa Kopacz

-
Szkolenie wirtualne ----> dla pani premier Ewy Kopacz

Autor : Nr.9 -- D. Marjanovic
Moskiewski konkurs 2011
-----------
2
Diagram -- 1
Mat w 3 posunięciach -- #3 --- --- po wstępie --- mały diagram --- 1. 0-0!

Rozwiązanie

1. 0-0! -- Mała Roszada ---> diagram -- 2

1. 0-0 --- f5 -- 2. e5xf6 --> bicie w przelocie - Kd7 - 3. He7 - mat
1. 0-0 - fxg6 - 2. b8=Skoczek --- promocja -- g5 -- 3. Wf6 - mat
1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Ke6 - 3. f8=Skoczek - mat --> promocja Skoczka
1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Kd8 - 3. Wd1 - mat

Nauka małej Roszady ---> diagram -- 2
Bicie w przelocie ----> diagram -- 3
Promocja --> białego Skoczka ---> diagram -- 4
---
3___4
Diagram -- 3
1. 0-0 - f5 - 2. e5xf6 ep ---- --- -- 1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Ke6
ep -- to bicie w przelocie --- ---- -- 3. f8=S - szach - mat
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 16:26, 17 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 7:22, 30 Kwi 2015    Temat postu:

--



---
1_2
Diagram --- 1
Mat w 2 posunięciach -- #2 --- --- --- 1. Sc6! - tempo - Kg4 - 2. Hh3 - mat

--
3_4
Diagram -- 3
1. Sc6! - tempo - Ke4 -- 2. Hh7 - mat --- ---- 1. Sc6 - Kg6 - Se7 - mat


---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 8:30, 30 Kwi 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 7:30, 30 Kwi 2015    Temat postu:

-
Dwuchodówka z rozwiązaniem -- Polskie duże miasta -- mała tabliczka mnożenia
---
1_2
Diagram --- 1
Mat w 2 posunięciach -- #2 --- --- --- 1. Sc6! - tempo - Kg4 - 2. Hh3 - mat

Król ---- Kg8 ---- Giżycko --- 8 razy 7 = 56
Hetman - Hh8 -- Suwałki --- 8 razy 8 =64 ---- Hetman - h3 -- Hrubieszów - 3 x 8 = 24
Król --- Kf5 --- Warszawa -- 5 razy 6 = 30 ---- Król --- Kg4 --- LUBLIN --- 4 razy 7 = 28
Skoczek b4 - Zielona Góra -- 4 razy 2 = 8 ---- Skoczek - Sc6 ---- Piła ---- 6 razy 3 = 18
Wieża -d3 - Częstochowa -- 3 razy 4 =12
Goniec - Gd2 ---- TYCHY ----- 2 razy 4 = 8

Diagram - 1 ---- miasto ----- mnożenie --- --- diagram - 2 ---- miasto --- mnożenie
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 12:49, 30 Kwi 2015, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 17:57, 04 Maj 2015    Temat postu:

--
- Edukacja --- dla nauczycieli Szachów!

Matowanie na Diagramie --- oglądanie na Ekranie
--------
_2
Diagram --- 1
Mat w 2 posunieciach -- #2 -- Dwa rozwiązania --- 1. Wa4!+ - Kd3 -- 2. Hd2 - mat


Rozwiązanie
1. He6!+
1. ... Kf3 ---- 2. O-O --- mat ----- Diagram -- 5
1. ... Kd3 --- 2. O-O-O - mat ----- Diagram -- 6

Rozwiązanie: 1. Wa4!+
1. ... Kd5 ----- 2. Wh5 - mat ---- Diagram -- 3
1. ... Kf3 ____ 2. Hh3 -- mat
1. ... Kd3 ----- 2. Hd2 - mat ---- Diagram -- 2


------ Siatka matowa -- 2. Wh5 - mat --------- siatka matowa - 2. Hh3 - mat --

3_4
Diagram --- 3
1. Wa4!+... Ke5 --- 2. Wh5 -- mat --- --- 1. Wa4!+ - Kf3 -- 2. Hh3 - mat

----------------
5_6

---------- Diagram --- 5 -------------------- ---------------------- diagram -- 6
1. He6! - Kf3 - 2. 0-0# - mała Roszada -- 1. He6! - Kd3 - 2. 0-0-0# - duża Roszada

Dwa rozwiązania ... a czemu nie!

Układane z pomocą --> [link widoczny dla zalogowanych]
Takie zadania podajemy dla szachistów na diagramach szachowych...
Dobrze jest nauczyć uczniów > ustawiania diagramów szachowych.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 8:54, 09 Maj 2015    Temat postu:

-
- Edukacja --- dla ministrów Ewy Kopacz

Matowanie na Diagramie --- oglądanie na Ekranie
--------
_2
Diagram --- 1
Mat w 2 posunieciach -- #2 -- Dwa rozwiązania --- 1. Wa4!+ - Kd3 -- 2. Hd2 - mat


Rozwiązanie
1. He6!+
1. ... Kf3 ---- 2. O-O --- mat ----- Diagram -- 5
1. ... Kd3 --- 2. O-O-O - mat ----- Diagram -- 6

Rozwiązanie: 1. Wa4!+
1. ... Kd5 ----- 2. Wh5 - mat ---- Diagram -- 3
1. ... Kf3 ____ 2. Hh3 -- mat
1. ... Kd3 ----- 2. Hd2 - mat ---- Diagram -- 2


------ Siatka matowa -- 2. Wh5 - mat --------- siatka matowa - 2. Hh3 - mat --

3_4
Diagram --- 3
1. Wa4!+... Ke5 --- 2. Wh5 -- mat --- --- 1. Wa4!+ - Kf3 -- 2. Hh3 - mat

----------------
5_6

---------- Diagram --- 5 -------------------- ---------------------- diagram -- 6
1. He6! - Kf3 - 2. 0-0# - mała Roszada -- 1. He6! - Kd3 - 2. 0-0-0# - duża Roszada

Dwa rozwiązania ... a czemu nie!

Układane z pomocą -- [link widoczny dla zalogowanych]
Takie zadania podajemy dla szachistów na diagramach szachowych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 5:36, 12 Maj 2015    Temat postu: Re: Ewa Kopacz

--
Anna Dąbrowska,
Czego nie wiecie o Ewie Kopacz

Nowa premier mówi, że nie da się jej oprawić w ramki i podpisać:
„taka jest Ewa Kopacz”. Ale jaka jest poza tymi ramkami?
Na pewną pedantką uzależnioną od czerwonych Marlboro, którą uspokaja sprzątanie.
Córka krawcowej i mechanika. Ewa Kopacz – z domu Lis –
urodziła się w podradomskim Skaryszewie.
Skończyła żeńskie liceum im. Marii Konopnickiej w Radomiu.
Szkoła w rankingach dostawała dobre noty, ale nie przyciągała wybitnych uczniów.
W latach szkolnych mówili o Kopacz „Lisek”
(od nazwiska) albo „Pudelek” (od gęstych, kręconych włosów).

Dwa lata młodszy brat Wojciech przetrenował ją w piłkarskich rozgrywkach. Podobno i dziś Kopacz potrafi zaimponować partyjnym kolegom znajomością futbolowych terminów. W dzieciństwie najczęściej stała na bramce. Podobno nieźle broniła. Nie bała się rzucić na ziemię za piłką, a widok rozbitych, zakrwawionych kolan jej nie przerażał.

„Rodzice ciężko pracowali, nie byli zamożnymi ludźmi – mama była krawcową, tata ślusarzem. Mama była dość chorowita, więc obowiązek zarabiania pieniędzy spadał na tatę” – tak wspominała rodziców w wywiadach dla kolorowej prasy. Kiedy pięć lat temu zmarł jej ojciec, mówiła, że była to dla niej niezwykle trudna chwila, ale mimo to „nie wzięła ani dnia wolnego, przyszła do pracy i nie szukała taryfy ulgowej”.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ewa Kopacz zbiera kapelusze.
Do Unii Wolności zapisała się więc Ewa Kopacz – żeby pokazać, że potrafi. Kilka lat temu, w miesięczniku „Pani”, tak wspominała byłego już wtedy męża: „Z Markiem mamy zupełnie inne charaktery, ale myślę, że właśnie dzięki temu nasz związek trwał ponad 20 lat. Ja pełna energii, on flegmatyczny, zdystansowany. Podziwiam jego zdolności językowe, wiedzę, łatwość przyswajania informacji. Imponował mi”.

Podobno w relacjach z mężem była stanowcza. Nie rozczulała się i nie panikowała. W 1998 r. podłożono bombę pod jego samochodem. Wybuch nikogo nie zranił, sprawców nie udało się złapać. Znajomi mówią, że po tamtym zamachu Marek Kopacz popadał w stany depresyjne, podobno miał problem z alkoholem. W 2002 roku spowodował wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia. Był trzeźwy, ale został zawieszony w czynnościach zawodowych, a potem zrezygnował z pracy w prokuraturze. Kiedy w 2001 r. Ewa Kopacz została posłanką, wyjechała z Szydłowca do Warszawy.
Mąż został na miejscu, a ją pochłonęła polityka. Kopacz mówi, że „nie dopilnowała”
swojego małżeństwa – rozwiedli się w 2008 roku. Marek Kopacz zmarł
we wrześniu zeszłego roku. Marszałek Sejmu mocno przeżyła tę stratę,
bo choć byli już po rozwodzie, to wciąż utrzymywali przyjazne relacje.
-----

Szkolenie wirtualne ----> dla pani premier Ewy Kopacz

Autor : Nr.9 -- D. Marjanovic
Moskiewski konkurs 2011
-----------
2
Diagram -- 1
Mat w 3 posunięciach -- #3 --- --- po wstępie --- mały diagram --- 1. 0-0!

Rozwiązanie

1. 0-0! -- Mała Roszada ---> diagram -- 2

1. 0-0 --- f5 -- 2. e5xf6 --> bicie w przelocie - Kd7 - 3. He7 - mat
1. 0-0 - fxg6 - 2. b8=Skoczek --- promocja -- g5 -- 3. Wf6 - mat
1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Ke6 - 3. f8=Skoczek - mat --> promocja Skoczka
1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Kd8 - 3. Wd1 - mat

Nauka małej Roszady ---> diagram -- 2
Bicie w przelocie ----> diagram -- 3
Promocja --> białego Skoczka ---> diagram -- 4
---
3___4
Diagram -- 3
1. 0-0 - f5 - 2. e5xf6 ep ---- --- -- 1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Ke6
ep -- to bicie w przelocie --- ---- -- 3. f8=S - szach - mat
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 17:44, 16 Maj 2015    Temat postu:

16.05.2015
sobota

Kac wyborczy
Jan Zielonka

Pierwszą turę wyborów prezydenckich nazwano trzęsieniem ziemi
albo tsunami. Szok był nie tylko duży, ale też niespodziewany.

Z mojej dalekiej perspektywy wyniki pierwszej tury nie były aż tak
niespodziewane. Szokujące są natomiast ślepota, arogancja i nieudolność
polityków PO oraz sprzyjających im dziennikarzy.
Zwalanie całej winy na prezydenta Komorowskiego jest w tej sytuacji żenujące.

Błąd pierwszy - polegał na tym, że nie doceniono Andrzeja Dudy.
Widziano w nim kukiełkę w rękach prezesa Kaczyńskiego –
bez specjalnej wiedzy, inteligencji i charyzmy.
Pan Duda nie jest supermenem, ale na tle innych polityków w Polsce
wydaje się postacią nietuzinkową.
Ma wiele cech, którymi nie może się pochwalić ani prezydent Komorowski,
ani premier Kopacz, nie mówiąc już o szeregowych rzeszach ich kolegów.

Duda mówi płynnie i bez ściągawki, nie daje się wciągać w pyskówki ,
jest uśmiechnięty i dobrze przygotowany, rozmawia mało spięty
z każdym przypadkowo spotkanym wyborcą, nawet tym krytycznym.

Oczywiście powtarza pewne slogany jego partii, ale robi to w sposób bardziej elegancki niż większość jego partyjnych kolegów. Wbrew temu, co mówili politycy PO, wyborcy postrzegają Dudę jako alternatywę dla prezesa Kaczyńskiego – a nie jako jego sobowtóra.

Błąd drugi - polegał na tym, że przeceniono szanse wyborcze kandydata PO. I nie chodzi tu o osobowość Bronisława Komorowskiego czy sprawność jego ekipy wyborczej. Chodzi o zdolność formacji politycznej do odnowy zapewniającej atrakcyjność w zmieniającym się otoczeniu.
PO przez wiele lat była partią władzy kontrolującą najważniejsze organy w państwie. W Europie to dziś raczej wyjątek niż reguła. Dobra passa nie trwa jednak wiecznie, a politykom PO najwyraźniej uderzyła do głowy woda sodowa. Przestano szukać nowych pomysłów na państwo i gospodarkę, tolerowano drobne oszustwa i niechlujstwo na szczycie władzy, blokowano awans młodych, przyszłościowych polityków. Po odejściu Donalda Tuska wybrano Ewę Kopacz, bo zgodziła się wziąć do rządu liderów jej skłóconych frakcji. Młodym, zdolnym ludziom – takim jak Rafał Trzaskowski – pozwolono pełnić funkcję asystenta premiera. Ale Trzaskowski ma więcej lat niż Tony Blair czy David Cameron, kiedy zostali liderami swoich partii. Obecny premier Włoch Matteo Renzi czy premier Grecji Alexis Tsipras są zaś młodsi od Trzaskowskiego.

Błąd trzeci - polegał na tym, że nie doceniono opozycji pozasystemowej, czyli tej niezwiązanej z partyjnym betonem.
Ruchy antypolityczne i antyelitarne są na fali w całej Europie.
Wynika to z kryzysu reprezentacji parlamentarnej i jej głównych aktorów:
partii politycznych.

Partie mają coraz mniej członków, coraz mniej wyrazisty program i coraz mniej lojalnego elektoratu. Internet pozwala obywatelom omijać kontrolowane przez partie kanały informacji i mobilizacji społecznej. W Polsce sukces Palikota i Korwin-Mikkego pokazał, że potencjał wyborczy różnorodnych grup protestu jest duży – i na lewicy, i na prawicy.
Tym razem rozsierdzony elektorat oddał głosy na Pawła Kukiza, który przez polityków grupy rządzącej był postrzegany jak nieobliczalny pajac typu Beppe Grillo. Nasz Grillo – tak jak ten włoski – używał internetu lepiej niż partia rządząca, potrafił zmobilizować do oddania głosu szerokie rzesze ludzi młodych, ośmieszał główne hasła propagandy sukcesu oferowanej przez rząd. Jemu chodzi nie tyle o przejęcie władzy, ile o obalenie politycznego status quo. Z tym większym zdziwieniem należy ocenić spóźnione umizgi PO do postulatów Kukiza. Ich realizacja oznacza nie tylko śmierć PO, ale tez podstawowych zasad liberalnej demokracji, które zbudowaliśmy po upadku komunizmu. Demokracja parlamentarna jest w kryzysie, ale nie znaczy to, że należy ją zastąpić demokracją plebiscytarną.

Do śpiączki PO przyczyniły się media. Media związane z PiS oczywiście prowadziły ostrą i często brudną kampanię przeciwko Bronisławowi Komorowskiemu. Ich stronniczość widziano jednak jako element gry politycznej, a nie obraz rzeczywistości. Pozostałe media nie były jednak mniej stronnicze. Czy to z uwagi na przekonania, czy z uwagi na kalkulacje finansowe (reklamy od firm państwowych) – bezkrytycznie wzięły stronę ekipy rządzącej.
Pani Kopacz została przyjęta jak polska pani Thatcher, która postawi w kącie związkowców i opozycję. Pan Komorowski był przedstawiany jako symbol siły i rozsądku na miarę generała de Gaulle’a. PO była w tych mediach ostoją pokoju społecznego, uczciwości i szczodrości. Ten niebiański obraz sfer rządzących przekroczył granicę wiarygodności i z biegiem czasu stał się absurdalny.
Niestety elity w partii rządzącej w tę propagandę sukcesu uwierzyły. Zamiast myśleć o odnowie partii, ekipa rządząca dała się uśpić. Obudził je dopiero sukces wyborczy opozycji 10 maja. Wtedy stało się oczywiste, że król jest nagi.

W polityce jeden tydzień może odwrócić wszystko, ale wygląda na to, że Andrzej Duda zostanie nowym prezydentem. Prawdziwa rozgrywka odbędzie się jednak jesienią. Jeśli premierem rządu zostanie Jarosław Kaczyński, to Andrzej Duda usunie się w cień. Zdecyduje o tym Konstytucja, a nie osobowość tego czy innego przywódcy. Premier w Polsce ma więcej władzy niż prezydent.
Jeśli jednak wyborcy zdecydują się podzielić władzę w państwie i powierzyć rząd innemu ugrupowaniu niż PiS, Duda będzie chyba prezydentem dość neutralnym. Zdecyduje o tym układ polityczny, a nie partyjna przyjaźń w ramach PiS. Żyjemy w ciekawych czasach.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 17:54, 16 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 11:30, 24 Maj 2015    Temat postu:

Marcin Mizerski
przedwczoraj

Wyobraźcie sobie, że nie przepadam za PiS, ale tak będę głosował
w niedzielę na Dudę. Dalsza prezydentura człowieka walącego gafy
na każdym kroku, popełniającego rażące błędy ortograficzne
i czytającego z kartki nawet trzy zdania albo korzystającego
z suflera do rozmów z ludźmi to absurd.



----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 17:31, 03 Cze 2015    Temat postu: Re: Ewa Kopacz

Redakcja 1 czerwca 2015

Platforma mocno traci w sondażach – ma 17 proc. poparcia

PO traci, na PiS zagłosowałoby 25 proc. wyborców.
Na 10 proc. poparcia mogłaby liczyć NowoczesnaPL Ryszarda Petru –
wynika z ostatniego sondażu Millward Brown dla Faktów TVN i TVN24.


Poparcie dla poszczególnych partii według najświeższego sondażu Millward Brown dla Faktów TVN i TVN24:

PiS – 25 proc.
Kukiz – 20 proc.
PO – 17 proc.
NowoczesnaPL – 10 proc.
SLD – 4 proc.
KORWiN – 4 proc.
PSL – 3 proc.
Twój Ruch – 2 proc.
Ruch Narodowy – 1 proc.


Jeszcze pół miesiąca temu poparcie dla Platformy deklarowało 25 proc.
ankietowanych, dla PiS – również 25 proc.
Poprzedni sondaż Millward Brown przeprowadzono w dniach 9–14 maja,
a jego wyniki opublikowano na tydzień przed wyborami prezydenckimi.

Powyborcze notowania Platformy wyraźnie spadają.
Sondaż „Newsweeka” z 30 maja, przeprowadzony przez pracownię
Estymator, dawał partii Ewy Kopacz już tylko 20 proc. poparcia,
PiS – 36 proc. Na ugrupowanie Kukiza zdecydowałoby się
zagłosować 25 proc. wyborców.

Teraz dysproporcje są znaczne – poparcie dla Platformy stopniało
do 16 proc. Wyborcy PO są w rozproszeniu, część elektoratu
odpłynęła najpewniej do ugrupowania Ryszarda Petru.

Potwierdziły się przewidywania komentatorów i obserwatorów polskiego
życia politycznego – Platforma nie wykonała żadnego zdecydowanego
ruchu po przegranej Bronisława Komorowskiego, nie złożyła sensownych propozycji.
A wyciągając wnioski z kampanii prezydenckiej, scedowała winę
na członkach sztabu wyborczego, odżegnując się od porażki.
Przekonanie, że „nic się nie stało”, Platforma przypłaca
odpływem wyborców i spadkiem zaufania.

„Musimy przyciągnąć młodych. Może wrócić do korzeni, zaproponować
likwidację Senatu, zmniejszenie liczby posłów, może też zwiększyć kwotę
wolną od podatku, choć to będzie masakra dla finansów państwa” – mówi POLITYCE jeden z posłów Platformy.
Co niektórzy zarzucają partii jednak opieszałość.

„Platforma Obywatelska powinna przede wszystkim odbudować
wiarygodność i wrócić do swoich korzeni. Z założenia zawsze było to
ugrupowanie obywatelskie, teraz stała się partią, która tych obywateli
nie słucha” – komentował dr Bartłomiej Biskup, ekspert w dziedzinie
marketingu politycznego z Uniwersytetu Warszawskiego.
O powrót do korzeni postulował też Roman Giertych
(„PO musi wrócić do swoich chrześcijańskich korzeni i programu,
w którym stawia na patriotyzm i wartości konserwatywne” –
mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”).

Gdyby wybory odbywały się dziś, zwyciężyłby PiS. Do Sejmu weszłyby
poza tym PO, ugrupowanie Pawła Kukiza oraz NowoczesnaPL.
Poniżej progu wyborczego znalazłyby się SLD, PSL, KORWiN,
Twój Ruch oraz Ruch Narodowy.

Sondaż przeprowadzono 1 czerwca.
Przepytano tysiąc pełnoletnich osób.

--

Szkolenie wirtualne ----> dla pani premier Ewy Kopacz

Autor : Nr.9 -- D. Marjanovic
Moskiewski konkurs 2011
-----------
2
Diagram -- 1
Mat w 3 posunięciach -- #3 --- --- po wstępie --- mały diagram --- 1. 0-0!

Rozwiązanie

1. 0-0! -- Mała Roszada ---> diagram -- 2

1. 0-0 --- f5 -- 2. e5xf6 --> bicie w przelocie - Kd7 - 3. He7 - mat
1. 0-0 - fxg6 - 2. b8=Skoczek --- promocja -- g5 -- 3. Wf6 - mat
1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Ke6 - 3. f8=Skoczek - mat --> promocja Skoczka
1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Kd8 - 3. Wd1 - mat

Nauka małej Roszady ---> diagram -- 2
Bicie w przelocie ----> diagram -- 3
Promocja --> białego Skoczka ---> diagram -- 4
---
3___4
Diagram -- 3
1. 0-0 - f5 - 2. e5xf6 ep ---- --- -- 1. 0-0 - Kd7 - 2. g6xf7 - Ke6
ep -- to bicie w przelocie --- ---- -- 3. f8=S - szach - mat
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 23:44, 12 Cze 2015    Temat postu:

-
Edukacja -- dla nauczycieli Szachow! - oraz pani premier Ewy Kopacz

Matowanie na Diagramie --- ogladanie na Ekranie
--------
2
Diagram --- 1
Mat w 2 posunieciach -- #2 -- Dwa rozwiazania --- 1. Wa4!+ - Kd3 -- 2. Hd2 - mat


Rozwiązanie
1. He6!+
1. ... Kf3 ---- 2. O-O --- mat ----- Diagram -- 5
1. ... Kd3 --- 2. O-O-O - mat ----- Diagram -- 6

Rozwiązanie: 1. Wa4!+
1. ... Kd5 ----- 2. Wh5 - mat ---- Diagram -- 3
1. ... Kf3 ____ 2. Hh3 -- mat
1. ... Kd3 ----- 2. Hd2 - mat ---- Diagram -- 2


------ Siatka matowa -- 2. Wh5 - mat --------- siatka matowa - 2. Hh3 - mat --

3_4
Diagram --- 3
1. Wa4!+... Ke5 --- 2. Wh5 -- mat --- --- 1. Wa4!+ - Kf3 -- 2. Hh3 - mat

----------------
5_6

---------- Diagram --- 5 -------------------- ---------------------- diagram -- 6
1. He6! - Kf3 - 2. 0-0# - mała Roszada -- 1. He6! - Kd3 - 2. 0-0-0# - duza Roszada

Dwa rozwiazania ... a czemu nie!

Układane z pomoca [link widoczny dla zalogowanych]
Takie zadania podajemy dla szachistow na diagramach szachowych...
Dobrze jest nauczyc uczniow > ustawiania diagramow szachowych.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 23:45, 12 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin