Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Magdalena Zielinska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 15:42, 09 Mar 2015    Temat postu:

--
Hiszpania wprowadza lekcje szachów
Post - przez -- krzysio

Zofia napisał(a):

Zadziwiające dla mnie jest to, że przed wojną szachów w szkole nie było,
a większość społeczeństwa w szachy grać umiała.
Były one prawie w każdym domu. Gra w szachy była bardzo popularna.
Wiem o tym od swoich dziadków (urodzonych przed I wojną światową).

...

krzysio
To wytłumaczyć banalnie - w szachy grali głównie Żydzi
-Rubinstein, Frydman, Tartakower, Najdorf, Przepiórka
i cała masa reszty wybitnych polskich szachistów ma pochodzenie
żydowskie (by selekcją wyłuskać coś takiego to musiały grać masy
i to od dziecka), 1939r zmienił to w sposób wiadomo jaki.
Druga przyczyna to pewnie TV. W takiej Gruzji jest to umocowane
kulturowo (pewnie podobnie było u polskich Żydów),
każdej dziewczynce kupuje sie szachy do kołyski to i w szkole szachów
być nie musi by w każdym domu grano.
Obawiam się że zaprowadzić szachy do polskich rodzin na taką skalę jak
było przed wojną to nie będzie "przywrócić" a zaprowadzić coś nowego
w kulturze, czego na taką skale nigdy nie było, to o wiele trudniejsze o ile w ogóle możliwe.

Samych rodziców nie wiem czy można, rodzice często uczą się przy własnych dzieciach, ja swoje szachy poprawiałem (nim na kółko zaprowadziłem sam podstaw nauczyłem) siedząc z dzieckiem na zajęciach szachowych a obecnie przy treningach z trenerem, to może być jakaś metoda, posadzić rodziców z dziećmi które przyjdą na zajęcia, tyle że na takich 10-minutowych wstawkach w inny przedmiot tego nie zrobi. Z tego co też obserwuję to tam gdzie pojawił się dzieciak z wynikami szachowymi to wcześniej czy później rodzic też zaczynał grać na jakimś poziomie bo nawet oporny coś zrozumie jak dziecko 2-3 godziny dziennie ślęczy nad deską.

Zakładam że w tym momencie nie mówimy o nauce przez szachy (gdzie sama nauka gry w szachy konieczna nie jest) a o nauce gry w szachy. Nie wiem jak statystyki wyglądają w innych miejscach, wiem z grubsza jak wyglądały u nas - na kółko szachowe szły dzieci po solidnej selekcji, tam gdzie albo dziecko albo rodzic chciał, z tego myślę że nie więcej (a raczej zdecydowanie mniej) niż u 10% zmieniło się coś w domu w kwestii szachów (znaczy przed kółkiem się nie grało a po kółku zaczęło).

I jeszcze z uporem maniaka zapytam - dlaczego do popularyzacji szachów (w sensie gry a nie nauki przez szachy) nie wykorzystać dobrych szachistów a robić eksperymenty z eksternistycznymi kursami (chyba że zakładamy, że nie uczymy grać w szachy)? Wczoraj na turnieju w luźnej dyskusji poznałem jedną z metod uczenia szachów przez zabawę nawet bardzo mocnych juniorów (II i I-nki) przez jednego z najlepszych naszych szkoleniowców, GM Jakubca. Zabawa zwie sie "kubek", polega bodajże na tym ze każda strona na każdym etapie gry może postawić na desce kubek i pola które kubek zajmie są wyłączone z dalszej części gry. Takich zabaw gdzie zmienia się część zasad gry jest więcej, uczą mocno kreatywności a wywalają schematy do kosza, kucie debiutu do 30-tego posunięcia nie pomoże, trzeba zacząć myśleć.

Tak z ciekawości przeleciałem po witrynie "Piątki Skierniewice", schemat widzę chyba identyczny jak w Chrzanowie czy Białymstoku, "szczepienie" w przedszkolu a później dla chętnych klasa szachowa prowadzona przez specjalistę bardzo wysokiej klasy. To się wtedy robi "fabryka" szachistów bez specjalnego zmuszania do szachów, szachistów to mam na myśli takich którzy potrafią grać a nie odtwarzać wykute schematy.

-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 11:00, 21 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 18:00, 10 Mar 2015    Temat postu:

-
Krótka analiza inicjatywy:
szachy do szkół



Kiedy usłyszałem o pomyśle wprowadzenia szachów do szkół
początkowo, jak chyba każdy szachista, ucieszyłem się.
Na jednym z turniejów złożyłem podpis "za" w tej sprawie, nie zastanawiając specjalnie czy dobrze robię i oczekiwałem dalszych wydarzeń z tym związanych. W międzyczasie pracowałem w pewnej szkole, w której prowadzone były zajęcia szachowe - coś przypominającego kółko zainteresowań. Prowadziła je bardzo miła pani bibliotekarka, wielka miłośniczka szachów, a na zajęcia do niej chodziło 7 dzieci. Po dłuższej rozmowie zapytała mnie nieśmiało, czy nie wyjaśniłbym jej, bo nie jest do końca pewna, czy można wykonać ten tajemniczy, równoczesny ruch królem i wieżą zwany roszadą, gdy wieża stanie na polu atakowanym? W tym momencie uświadomiłem sobie, jak wyglądałyby zajęcia szachowe w większości szkół w Polsce, gdyby ustawa przeszła. Fakty przedstawiają się tak, że zarejestrowanych jako szkoleniowców w centralnym rejestrze szachistów jest około 300 osób.

Tych z wykształceniem pedagogicznym, którzy coś słyszeli o metodyce nauczania początkowego, mających pewne pojęcie jak uczyć jest jak na lekarstwo. Chciałbym, aby ktoś mi spróbował wyjaśnić, kto miałby w tylu szkołach podstawowych uczyć szachów? Wyglądałoby to w większości przypadków tak, że dyrektorzy szkół "delegowaliby" na kursy instruktorskie swoich nauczycieli, a ci mający do szachów stosunek nader obojętny mieliby w przyszłości zaciekawiać tą grą dzieci oraz
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 12:26, 11 Mar 2015    Temat postu:

-
Hiszpania wprowadza lekcje szachów
Post przez --- krzysio

Emigrant napisał(a):
Jako, ze temat dotyczy Hiszpanii niebawem napisze obszerny post, gdyz
to co tu niektórzy wypisuja o Hiszpanii wola o pomste to nieba.
W koncu tutaj mieszkam od 9lat. Póki co powiem tyle: idée fixe
w przypadku szachów jest podobna (jesli nie taka sama), ja kw
przypadku postulatu Gatesa aby wprowadzic programowanie jako przedmiot szkolny.

Krzysio
Programowanie to narzędzie podobne do deski szachowej - może
fantastycznie rozwijać a może być też niepotrzebną i znienawidzoną
mordęgą - (trzecia opcja to lekcja którą każdy ma gdzieś).

O ile wiem PZSzach przy Hiszpanii podaje tylko półprawdę jeśli idzie
o "obowiązkowe szachy", są one obowiązkowe ale ... tylko w niektórych
placówkach, po dokładnym policzeniu tego co u nas i w Hiszpanii jeszcze
mogłoby wyjść, że u nas całkiem niemało tego jest, tyle że zazwyczaj jako nieobowiązkowe.

A generalnie jestem ciekaw jak to wygląda w kraju który miałby tutaj
za wzorzec robić. Doświadczenia z polskich szkółek szachowych co
nieco znam, chętnie poczytam jak robią to inni i co im się udaje a co nie.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 12:28, 11 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 9:27, 13 Mar 2015    Temat postu:

Re: Hiszpania wprowadza lekcje szachów
Post - przez --- Zofia

mrozik napisał(a):
Pierwsze założenie: Edukacja przez szachy w Szkole
A nie: szachy w szkole!

Dlaczego nauczyciele mają prowadzić zajęcia, a nie szachiści?
Wyobraź sobie, że człowiek z Twojego podwórka pójdzie do klasy pierwszej, gdzie ma powiedzmy 5 osób z orzeczeniami z poradni, które w szachy nigdy nie będą grać.

Bo może nam szachistom nie jest łatwo w to uwierzyć ale celem projektu nie jest wychowanie przyszłych arcymistrzów.


Nie jest to prawdą. Wprowadziłam w szkole, gdzie pracuję od roku 2010/2011 edukację szachową dla wszystkich sześciolatków obecnych w szkole, w tym również dla klas integracyjnych, gdzie było sporo dzieci z orzeczeniami. Zajęcia każdorazowo prowadzone były dla całych klas. Klasy integracyjne wcale nie różniły się od pozostałych postępami szachowymi. Nie miałam potrzeby realizowania tam zajęć o obniżonym stopniu trudności. Nawet powiem więcej - dzieci mające jakieś dysfunkcje często widzą w szachach szansę na osiągnięcie sukcesu i chcą wiedzieć więcej. To, że rzadziej biorą udział w turniejach szachowych, jest spowodowane nastawieniem ich rodziców, którzy tę szansę bagatelizują i nie kibicują, nie pomagają (chociażby umożliwieniem startu w turnieju) swoim dzieciom. Te dzieci zazwyczaj mają bardzo niskie poczucie swojej wartości, gdyż wiele rzeczy robią inaczej lub wolniej od pozostałych i nie rozumieją dlaczego. Dzięki szachom wiele z nich zrozumiało, że wcale nie są gorsze! A nawet dokładnie odwrotnie - potrafią myśleć błyskotliwie i dawać niekiedy wprost genialne odpowiedzi.

Nawet dzisiaj rozmawiałam z mamą, która w ubiegłym roku szkolnym w zerówce wysłuchiwała samych uwag na temat swojego dziecka (z orzeczeniem), że nie daje pracować innym, przeszkadza, jest nadmiernie ruchliwe, zbyt głośne, wchodzi w bójki, płacze, odmawia poleceń itp - jak dużo dały mu szachy w życiu.
Wcześniej w szkole istniały jedynie koła szachowe - przychodziły na nie zazwyczaj dzieci, które nie tyle interesowały się szachami (nie znały ich), co chciały uniknąć pobytu w świetlicy, namówione przez rodziców (idź, zobaczysz, sprawdzisz i zdecydujesz), przez psychologów (szachy wyciszają ponoć) itp. Rzadko trafił się ktoś naprawdę zainteresowany. W takich grupach prowadzenie zajęć szachowych było niezwykle trudne. Zamiast przekazywać wiedzę, prowadzący "stawał na głowie" żeby dzieci (różniące się wiekowo i umiejętnościami) w ogóle usiadły do szachów, przestały krzyczeć, latać i wchodzić między sobą w konflikty. Trudno było też o sukces, gdyż większość uczestników pojawiała się i znikała.

Dopiero zajęcia dla całych klas pokazały dzieciom, jak bardzo szachy mogą być interesujące. Po szachowych lekcjach na zajęcia koła szachowego przychodzą prawdziwi pasjonaci - z własnego wyboru. Sytuacja się odwróciła - teraz to dziecko błaga rodziców o możliwość uczestniczenia w kole i turniejach.
Dlatego "edukacja przez szachy w szkole" może być wielką szansą dla uczniów, pod warunkiem, że nauczyciel będzie dobrze znał wykładany przedmiot i potrafił przekazać pasję, piękno, niuanse gry, artyzm, sztukę...

Ale moje zdanie w tej dyskusji się nie liczy (40 lat pracy szachowej z najmłodszymi to pewnie za mało) - lepiej i najłatwiej po prostu "wyciąć" zarażone pasją dzieci z turnieju finałowego - a te wyeliminowane dzieci również poznawały szachy w szkole, na zajęciach prowadzonych z całymi klasami - nie są "winne" temu, że walczyły o kategorie i zdobywały je. Zostały "ukarane" zabraniem możliwości startu z rówieśnikami odpowiednio skonstruowanym komunikatem - bo przecież program "edukacji przez szachy w szkole" nie ma założenia nauki dobrej gry w szachy, więc posiadanie kategorii szachowej z góry wyklucza.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 15:16, 06 Kwi 2015    Temat postu:

-
poniedziałek, 6 kwietnia 2015

[link widoczny dla zalogowanych]

Pomyśl zanim uwierzysz – co nieco o mitach,
stereotypach i dziwnych szachowych cudach (7)


Poniżej zaprezentuję kolejny przykład z wielu nieprawdziwych twierdzeń z dziedziny szachów.
Sami oceńcie na ile są one wam znane i czy znacie ich obalenie:

MIT 10: Strategia to tylko niepotrzebny element (a jeszcze do tego -
zbyt abstrakcyjna), więc bez niego też będę w stanie stać się dobrym zawodnikiem.

No i masz babo placek! Kolejny mit, którymi karmią się amatorzy i osoby,
które wierzą w drogi na skróty - zamiast tradycyjnego podejścia:
efektywnej pracy i wytrwałości, które w końcowym rozrachunku przynoszą sukces.

Najpierw powiedzmy sobie o tym czym jest i
jak jest rozumiana strategia.

Przykładowo taki opis znalazłem na stronie wikibooks.org:
Strategia jest ogólnym planem rozgrywania partii. Celem działań strategicznych jest nie tyle danie mata lub zdobycie figury, a raczej przygotowanie pozycji tak, aby można było przeprowadzić taki atak. Strategia polega na stworzeniu najlepszej możliwej pozycji własnych figur i zmuszenie przeciwnika do pogarszania swojej pozycji i utrudniania mu ataków.

Czy powyższy opis jest dobry? Na początek w zupełności wystarczy. Jednak zobaczmy jak definiują strategię mistrzowie świata. Mam wrażenie, że dobrze skomentowane ich myśli będą pomocne ku temu, aby lepiej zrozumieć ten trudny temat.

1. Strategy requires thought; tactics require observation. – Max Euwe

Max Euwe poszedł po najmniejszej linii oporu, ale przy okazji chyba najwyraźniej określił strategię w odniesieniu do taktyki. Co zatem powiedział? "Strategia wymaga myślenia, a taktyka jedynie uważnej obserwacji". Inaczej mówiąc, jeśli chcemy znaleźć taktyczne uderzenie, to wystarczy rozpoznać pewne wzorce szachowe (ang. chess patterns) oraz zobaczyć jakie elementy taktyczne są w pozycji kluczowe. W zależności od skali trudności zadania (pozycji) - może to zająć od sekundy do kilku minut. Zwykle mistrzowie zauważają taktykę w ciągu kilku bądź kilkunastu sekund. Dlaczego zatem tak długo myślą? Przede wszystkim dlatego, że oceniają pozycję po zakończeniu wariantu a dodatkowo sprawdzają czy po drodze nie ma jakiegoś (prostego) obalenia ich pomysłu.

2. When you see a good move, wait – look for a better one. –
Emanuel Lasker

Klasyczne powiedzenie, które przeszło przez wiele dekad, ale nadal pozostaje aktualne. Lasker dał prostą i zarazem istotną radę dla wszystkich (od amatora po mistrza świata), mówiąc: "Kiedy widzisz (znajdziesz) dobry ruch, zaczekaj - poszukaj jeszcze lepszego rozwiązania". Jest tu ukryta ogólna strategia, ponieważ czasami proste wzięcie piona bądź figury (taktyka) może spowodować, że za chwilę nie będziemy w stanie naprawić naszej pozycji, która "magicznie" ulegnie pogorszeniu.

3. To play according to textbooks is fine, up to a certain level.
Perhaps up to master level, but not to grandmasters. – Vladimir Kramnik

Natomiast mistrz świata Kramnik pokazuje już szczyty szachowe najwyższego kalibru. Wyjaśnia on przy okazji również to dlaczego arcymistrzowie zwykle sami pisują książki, a nie czytują te, które są głównie kierowane do graczy do poziomu mistrza. Nietypowe stwierdzenie Kramnika, iż "granie według teorii zawartej w książkach jest w porządku do pewnego poziomu; być może jest wystarczające do poziomu mistrza, ale nie arcymistrza". Innymi słowy na najwyższym poziomie światowych szachów strategia szachowa jest na bieżąco tworzona i udoskonalana.

Podsumowując ten wstęp możemy stwierdzić, że strategia na pewno nie jest taktyką (Euwe), widząc dobry ruch trzeba go przemyśleć i poszukać jeszcze lepszego (Lasker), zaś na najwyższym poziomie trzeba ją tworzyć na bazie nie tylko obecnej teorii zawartej w książkach, lecz także wykorzystując własne doświadczenia i przemyślenia (Kramnik).

Czym zatem jest ta magiczna strategia? Jest to najszersze pojęcie, więc jednocześnie obejmuje ono całość gry. Jeśli wygranie wojny polega na wygraniu większej liczby bitew, wówczas wojna jako całość będzie strategią, zaś poszczególne bitwy - taktyką. Inaczej mówiąc - strategia mówi nam co trzeba zrobić, gdy aktualnie na desce nie ma możliwości zrealizowania tak zwanych "taktycznych strzałów".

Najogólniej ujmując strategia szachowa zawiera stawianie (określanie) długoterminowych planów, które mogą być dzielone na mniejsze części (krótkie plany). Przykładem strategicznego rozważania może być to, aby przerzucić figurę na określone miejsce, bądź też wytworzenie u przeciwnika słabości a nawet pozbycie się własnego defektu (słabości) pozycji. Do tego strategia szachowa nierozłącznie wiąże się z oceną pozycji jak też określaniem przyszłego rozwoju gry i możliwych (realnych) do osiągnięcia celów.

Czy będę pokazywał przykłady strategiczne? Nie, absolutnie nie. Po pierwsze dlatego, że akurat nie jest to celem artykułu, a po drugie - są różni autorzy (o niebo lepiej rozumiejący szachowe zagadnienia), którzy już dawno o tym już napisali przeróżne książki czy też artykuły.

Zastanówmy się czy strategia to rzeczywiście niepotrzebny element w rozwoju szachowym. Zadam proste pytanie: wyobraź sobie, że przed tobą jest pozycja w której nie ma możliwości zastosowania poprawnej taktyki w ciągu najbliższych kilku lub kilkunastu ruchów. Co wtedy trzeba zrobić? Jak zagrać? Czy wystarczy zagrać dowolny ruch, który nie podstawia materiału? Niestety nie. Bez rozpoznania strategicznych wymagań pozycji będziemy wykonywali ruchy, które są określane jako "niezgodne z duchem pozycji". Jakie będą tego konsekwencje? W zależności od rodzaju pozycji - prędzej czy później okaże się, że "magicznie" brakuje nam możliwości zagrania ruchu, który albo odpiera groźby przeciwnika albo pozwala przeciwnikowi na przełamanie naszej pozycji. Cały urok i niedowierzanie jest związane z tym, że najczęściej taktyka natychmiast pokazuje nam popełniony błąd, zaś strategia stopniowo i powoli sprawia, że pozycja "zaczyna się sypać".

Weźmy pod uwagę budowę domu. Jeśli postawimy (zbudujemy) go na solidnych fundamentach (strategia), wówczas przetrwa wiele ciężkich chwil. Natomiast jeśli pozwolimy sobie na to, aby fundamenty stawiać na glinianych nogach, to przy pierwszym trzęsieniu ziemi (taktyka) - dom zawali się w drobny pył. Zwykle to jednak kolejne burze i stopniowy upływ czasu - sprawią, że dom zacznie się rozsypywać. Tak samo bywa z błędami strategicznymi - po pewnych czasie okazuje się, że albo nie zdążymy rozwinąć wszystkich figur albo w zamian za bezpieczeństwo i współpracę naszego wojska... konieczne jest oddanie materiału.

Tak czy inaczej w dłuższej perspektywie brak zrozumienia i stosowania zasad strategii będzie elementem odpowiedzialnym za to, że zawodnik nie będzie w stanie przeskoczyć pewnego poziomu (zwykle jest to poziom trzeciej bądź najdalej drugiej kategorii). Konsekwencją tego będzie fakt, że NIGDY nie będziemy dobrym zawodnikiem - bez względu na to ile milionów zadań taktycznych rozwiążemy. Taktyczne umiejętności będą jedynie opóźniały (hamowały) proces degeneracji uzyskiwanych przez nas pozycji oraz rozwoju szachowego. Skąd o tym wiem? Otóż przede wszystkim moje wnioski i przemyślenia opieram się na własnym przykładzie (kilka dobrych lat zmarnowane, bo nikt nie powiedział mi, że bez strategii nigdy nie przeskoczę poziomu przeciętnej 3 kategorii). Poza tym analizowałem setki rozegranych partii i znalazłem przyczyny dla których amatorzy (nawet ci bardziej ambitni) nie są w stanie przeskoczyć pewnego poziomu. Zapewne wy również znacie jakiegoś zawodnika, który generalnie jest w stanie grać poprawnie i ma zacięcie taktyczne, ale w dłuższej perspektywie okazuje się, że po osiągnięciu danego poziomu... stoi on w miejscu. Tak, najczęściej kuleje u niego strategia, zaś o tak zwanym planowaniu wie jedynie tyle, że "trzeba poświęcić tu i tam, a potem albo jest mat albo duża przewaga materialna". Jeśli jednak zapytasz takiego grajka co trzeba robić w pozycji, gdy nie ma zastosowania taktyka, to najczęściej z rozbrajającym uśmiechem odpowie: "No jak to co?! Trzeba dalej atakować aż w końcu wygrasz partię". Zwykle mija kilkanaście lat bądź kilkadziesiąt tysięcy rozegranych partii (tak, przez Internet można rozgrywać tysiące partii rocznie), gdy taki grajek zaczyna sobie zdawać sprawę, że ci utytułowani gracze jednak stosują coś czego on kompletnie nie dostrzega, a tym bardziej rozumie. W przeciwnym wypadku bycie szachowym mistrzem byłoby niemal równoznaczne ze świetnie opanowaną taktyką, wykuciem wariantów debiutowych oraz opanowaniem kilkunastu końcówek. Tak jednak nie było, nie jest i NIGDY nie będzie. Winowajcą tego stanu jest oczywiście strategia.

PRAWDA:
Bez strategii niemożliwe jest stawanie się dobrym zawodnikiem.
Brak strategii oznacza zatem brak szachowego rozwoju (w najszerszym ujęciu).
Wyjątkiem może być sytuacja w której zawodnik jest w stanie obliczać
warianty na 30-50 ruchów do przodu (w zależności od złożoności pozycji)
i wybierać najlepsze rozwiązania. To jednak jak na razie udaje się
jedynie silnikom szachowym (w uproszczeniu - programom grającym w
szachy). Ludzie nie są w stanie wykonywać takiej gigantycznie trudnej
i żmudnej pracy. To mniej więcej tak jakby ktoś "na piechotę"
(bez używania kalkulatora, komputera i innych technik matematycznych)
chciał dodawać liczby od 1 do miliona. Tak, skala trudności
(i przy okazji nudności oraz żmudności zadania) jest mniej więcej taka
sama - stąd ludzie mają do dyspozycji taką magiczną sztuczkę, która pozwala im grać szachy na mistrzowskim poziomie. I właśnie jest nią omawiana przez nas strategia (czy też inaczej definiowane planowanie).

Pozostaje jeszcze odpowiedź na pytanie czy strategia jest abstrakcyjnym pojęciem. Technicznie tak, gdyż nie można jej zważyć ani zmierzyć - nie istnieje w rzeczywistości tak jak stół, szachownica czy zegar. Praktycznie jednak można powiedzieć, że bez niej szachy nie byłyby tak potężną możliwością rozwijania samego siebie (zwłaszcza intelektualnego potencjału). Do tego warto dodać, że pomimo, iż strategia może być oceniana jako wiedza trudna, wymagająca wysiłku oraz wytrwałości, to na pewno jest ona do nauczenia. Obecnie dysponujemy wieloma materiałami, które nam w tym pomagają. Są książki, artykuły czy też materiały wideo (popularne szachowe filmiki), które dają nam możliwość zrozumienia w jaki sposób całość gry jest realizowana. Bardzo cennym dodatkiem są również komentowane słownie partie, które można znaleźć zarówno w książkach (zbiory partii komentowanych) jak i bazach szachowych.

Wypada jeszcze dodać, że jeszcze 30-40 lat temu było jedynie dostępnych
kilka książek na temat strategii czy planowania. Dzisiaj mamy do
dyspozycji co najmniej kilkanaście pozycji o tej tematyce, a do tego
również mamy dostęp do zbiorów partii komentowanych, które są liczone
w setkach tysięcy. Tak więc jedynym warunkiem jest tak naprawdę
decyzja o tym czy chcemy rozumieć szachy jako całość (strategia,
planowanie i ich małe dziecko - planowanie) czy jedynie wystarczy nam
to, że będziemy grali "na czuja" i dzięki temu nigdy nie będzie nam dam
rozumieć głębie szachów i piękno idei, które są ukryte wiele ruchów naprzód.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 17:43, 06 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 18:57, 30 Maj 2015    Temat postu:

-
Komisja szachów w szkole » Skład
Skład Komisji
Autor: Piotr Murdzia

Przewodniczący
Krzysztof Góra

Członkowie:
1. Anna Kot
2. Kamila Klimaszewska
3. Czesław Spisak
4. Paweł Mroziński
5. Jacek Wolak
6. Maciej Karasiński
7. Urszula Staniszewska
8. Adrianna Staniszewska
9. Michał Luch
10. Ewa Przeździecka
11. Olga Lisowska
12. Kamila Kałużna
13. Waldemar Wolniaczyk


--
Dwuchodówka -- dwa rozwiązania!

Autor : W. Langstaff -- Chess Amateur - 1922
--

-- diagram -- 1
Mat w 2 posunięciach -- #2

Rozwiązanie -- na dwóch diagramach -- poniżej

---
2_3
--- diagram -- 2
1. Ke6 - Kf8 - 2. Wd8 - szach- mat -- --- -- 1. hxg6! -- 0-0 -- 2. h7! - mat
--
Diagram -- 3 -- czarny przekazał , ze może zrobić roszadę
, a ostatnie posuniecie było 0. ... g7-g5.
Wiec gra jest podana pod diagramem -- 3
1. hxg6! ( bicie w przelocie ) --- 0-0 - ( mała roszada) 2. h7 - mat
Gdy czarne wykonały ostatnie posunięcie Wieża --
to rozwiązanie mamy na diagramie -- 2
W sumie to zadanie posiada dwa rozwiązania,
które możemy zobaczyć na diagramach szachowych
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 18:59, 30 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 16:47, 12 Cze 2015    Temat postu:

--
Wirtualne szkolenie --- instruktorów szachowych

Autor : William Anthony Shinkman
Detroit Free Press 1882
------------

Diagram - duży
Białe matują w 3 posunięciach -- #3 --- 1. Kh1!!
----

Rozwiazanie -- --- 1. Kh1!

1. Kh1! - Wxa2 - 2. Hf7! --- diagram -- 1
1. Kh1! - Wh8 -- 2. Hc3! --- diagram -- 2

1. Kh1! -- h4 --- 2. Hh5! --- diagram -- 3
1. Kh1! -- Wa6 - 2. He2! --- diagram -- 4


1_2
---- diagram -- 1

-----------
3_4
--- diagram -- 3

Jeszcze cztery przykłady , ale bez diagramów!

1. Kh1 - Wc8 - 2. Hf5!
1. Kh1 - Wg8 - 2. Hd5!
1. Kh1 - Wa4 - 2. He4!
1. Kh1 - Wd8 - 2. Hd5!

Podałem wszystkie posuniecia Hetmanem , który atakuje jednoczesnie dwie czarne Wieze.
Po takiej porcji silnych posunięc białym Hetmanem , szachista będzie
wyczułony kiedy i w jakim czasie zobaczy wygrywajace posunięcie w partii szachowej.
----
[link widoczny dla zalogowanych]

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 10:59, 21 Cze 2015    Temat postu:

-
Trenuj matowanie -- Skoczkiem

Rozwiąż, nim zaczniesz czytać Szacharnię
polecam młodzieży.
-------------------

Diagram -- 1
Białe matują w 7 posunieciach -- #7

Rozwiazanie

1. Kc1! - a3 - 2. Sc2+ - Ka2 - 3. Sd4! -- diagram -- 2
3. ... Ka1 - 4. Kc2! - Ka2 - 5. Se2! - Ka1
6. Sc1! - a2 -- 7. Sb3 - mat --- diagram -- 3


---- pozycja po -- 3. Sd4! ---- ---- Pozycja po 7 posunieciach --- 7. Sb3 - mat
2_3
--- Diagram -- 2

-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 23:00, 10 Wrz 2015    Temat postu:

-
--- Edukacja Małego Szachisty

--------- Dwuchodówka ---
2
Diagram -- 1
Mat w 2 posunieciach -- #2 --- ------> Diagram -- 2 --- 1. e5+ - d5 - 2. e5xd6 - mat

Rozwiazanie

1. e5+ - d5 - 2. Gxd5 mat
, oraz -- 2. e5xd6 - mat ( bicie w przelocie) -- diagram -- 2


-----
3_4
diagram - 3
Mat w 2 posunieciach -- #2 ----- ---- --- 1. e5+ - d5 - 2. Gxd5 - mat

Rozwiazanie

1. e5+ - d5 - 2. Gxd5 - mat --- diagram --- 4

W tym przypadku bicie w przelocie jest niemożliwe
, ponieważ z szachownicy znikaja dwa pionki z linii 5. ( d5 i e5 )
Biały Król _a5 byłby pod szachem. od Wieży _h5

Zdecydowanie jestem za:
umieszczaniem pozycji matowych na diagramach szachowych.
Gdyż jest to reklama szachów i lepsza edukacja szachowa dla szachistów poczatkujących.
Pisanie ksiażek dla poczatkujacych szachistów jest bardzo ważne.
Autorzy tych książek ( prawie wszyscy) nie umieszczają siatek matowych na diagramach.
Wiec robia to nieswiadomie , ale kiepska przysługe dla szachistów samouków.
Miałem okazje ogladac setki róznych książek szachowych , ale zdecydowanie
najgorzej napisane są ksiązki dla poczatkujących i samouków.

----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 10:35, 23 Wrz 2015    Temat postu:

--
[link widoczny dla zalogowanych]

Tysiące zadań --> różnistych -- pięknych - trudnych i ciekawych

Autor _ Giovanni Batista Valle
Reclam-Sammlung IV -- 1898 rok
--
1_2
Diagram -- 1
Mat w 2 posunięciach --- #2 --- --- ---- 1. Wf2! - Kxe3+ - 2. Wb2 - mat


--
3_4
Diagram - 3
1. Wf2! - Gxe3 - 2. Wd2 - szach - mat --- ---- 1. Wf2 - e5 - 2. Hb6 - mat

Jeszcze trzy siatki matowe
1. Wf2 - grozi - 2. Wf4#
1. Wf2 - Hb1 - 2. Hc3#
1. Wf2 - Gd5 - 2. Sc2#
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 11:03, 23 Wrz 2015, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 11:59, 06 Sty 2016    Temat postu:

--
Poznaj --- Roszadę
Poznaj --- kilka miast w Polsce
Poznaj ---> Mnożenie z pierwszej klasy
--
1_2
Diagram -- 1
Mat w 2 posunięciach --- #2 --- ----- --- 1. Roszada -- Kh3 -- 2. Wf3 - mat

Wieża -- Wd4 ---- KALISZ --- 4 razy 4 = 16
Król --- Kg3 --- Sandomierz - 3 razy 7 = 21 ---- Król -- Kh3 -- Zamość --- 3 razy 8 = 24
Król --- Ke1 ---- Nowy Targ -- 1 razy 5 = 5 ---- Król -- Kg1 --- KROSNO -- 1 razy 7 = 7
Wieża -- Wh1 ---- SANOK ---- 1 razy 8 = 8 --- Wieża - Wf3 -- KIELCE --- 3 razy 6 = 18

Niespodzianka -- zadanie ma drugie rozwiązanie ---> 2. Wh3 - szach - mat
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 20:49, 12 Sty 2016    Temat postu:

--
Kombinacja z Magazynu Szachista -- dla edukacji --> w Polskich szkołach.
-
1_2
-- Diagram -- 1
Białe wygrywają efektownie - (+) --- -- pozycja po 5 posunięciach -- 5. Wh8 - mat

Białe operują tylko białą Wieżą -- przy tej okazji następuje
trzy razy podwójny szach -- manewr pouczający - 5. Wh8 - szach mat

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 20:53, 12 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 20:05, 19 Sty 2016    Temat postu:

-
Nauka szachów dla --> 7-9 latków

Kompozycje szachowe na stronie - Polskiego Zwiazku Szachowego

[link widoczny dla zalogowanych]


Zadanie nr. 26 -- Autor : W. A. Shinkman
---------
2
Diagram -- 1
Białe matują w 2 posunieciach -- #2 --- ---- pozycja po wstepie -- 1. Hb1 -- tempo

6 siatek matowych -- 4 razy matuja Skoczki , raz Goniec - raz Hetman

Rozwiazanie

1. Hb1 --- tempo --- Diagram -- 2

1. Hb1 - Gxf5 - 2. Sg5 - mat ---- Diagram - 3
1. Hb1 - Gxd5 - 2. Sc5 - mat ---- Diagram - 4

1. Hb1 - Gxf3 - 2. Sf4 -- mat ---- Diagram - 5
1. Hb1 - Gxd3 - 2. Sd4 - mat ---- Diagram - 6

1. Hb1 - Kxf5 - 2. Gh3 - mat
1. Hb1 - Kxd5 - 2. Ha2 - mat

3_4
Diagram -- 3
Siatka matowa 1. Hb1 - Gxf5 - 2.Sg5 - mat -- -- 1. Hb1 - Gxd5 - 2. Sc5 - mat

---
5_6

Diagram -- 5 - Siatka matowa -- 2. Sf4 - mat ---- --- 2. Sd4 - mat

Na diagramach cztery siatki matowe -- najtrudniejsze...
Pozostałe siatki matowe sa stosunkowo łatwe
1. ... Kxf5 - 2. Gh3 - mat -- -- 1. ... Kxd5 - 2. Ha2 - mat

Edukacje szachową możemy wprowadzić już od - 1 luteo 2016 roku.
Nauka szachów powinna pokazywac pozycje szachowe na obrazkach...
Tu Nasi nauczyciele szachów -- maja najwieksze kłopoty...
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 14:00, 09 Mar 2016    Temat postu:

-
Trenuj matowanie -- Skoczkiem

Rozwiąż, nim zaczniesz czytać Szacharnię
polecam młodzieży.
-------------------

diagram -- 1
Biale matuja w 7 posunieciach --- #7


Rozwiazanie

1. Kc1! - a3 - 2. Sc2+ - Ka2 - 3. Sd4! -- diagram - 2
3. ... Ka1 - 4. Kc2! - Ka2 - 5. Se2! - Ka1
6. Sc1! - a2 - 7. Sb3 - mat --- diagram - 3


---- pozycja po -- 3. Sd4! ---- ---- Pozycja po 7 posunieciach --- 7. Sb3 - mat
2_3
--- Diagram -- 2


-----

diagram - 2
Mat w 2 posunieciach > #2 -- Szachy dla zakochanych-

Rozwiazanie

1. Ge7! - grozi -- 2. Wc5 - mat
1. ... Sb7/xb3 --- 2. Hc4 - mat
1. ... Sxc6 ----- 2. c4 -- mat
1. ... Kxc6 --- 2. He4 - mat
1. ... Gxc6 -- 2. Hd3 - mat

------


diagram - 3
mat w 2 posunieciach > #2 --- szachy dla reklamy

Rozwiazanie:

1. Gf7! -- grozi -- 2. Wd5] - mat
1. ... Sc7/xc3 - 2. Hd4 - mat
1. ... Sxd6 ---- 2. d4 -- mat
1. ... Kxd6 --- 2. Hf4 - mat
1. ... Gxd6 -- 2. He3 - mat

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 0:20, 20 Mar 2016    Temat postu:

--
Trenuj matowanie -- Skoczkiem

Rozwiąż, nim zaczniesz czytać Szacharnię
polecam młodzieży.
-------------------

Diagram -- 1
Białe matują w 7 posunieciach -- #7

Rozwiazanie

1. Kc1! - a3 - 2. Sc2+ - Ka2 - 3. Sd4! ---- diagram -- 2
3. ... Ka1 - 4. Kc2! - Ka2 - 5. Se2! - Ka1
6. Sc1! - a2 -- 7. Sb3 - mat --- diagram - 3


---- pozycja po -- 3. Sd4! ---- ---- Pozycja po 7 posunieciach --- 7. Sb3 - mat
2_3
--- Diagram -- 2
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 9 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin