Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

PRL
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 8:14, 21 Lip 2014    Temat postu:

Historia
Wiesław Władyka 15 lipca 2014
Dawniej 22 lipca

[link widoczny dla zalogowanych]

22 lipca PRL obchodziła jako święto państwowe,
bo tego dnia, w 1944 r., wydano osławiony Manifest Lipcowy,
uznany akt założycielski nowej Polski.
Właśnie mija 70 lat od początku Polski Ludowej,
niedawno też obchodziliśmy 25-lecie jej końca.
To szmat czasu. Ale im dalej, tym gorzej radzimy sobie z tą częścią naszej historii.

Obchody 22 lipca 1966 r. w Warszawie. Na trybunie honorowej
I sekretarz PZPR Władysław Gomułka przyjmuje świąteczne uściski.

Polska Rzeczpospolita Ludowa odeszła; można powiedzieć,
że każdego roku po 1989 odchodzi coraz bardziej bezpowrotnie w przeszłość.
Ale jednocześnie PRL jest silnie obecna we współczesnej polityce
historycznej, jest bez przerwy przywoływana i rozliczana.
Ostatnio choćby z okazji śmierci generała Wojciecha Jaruzelskiego.

Zdawałoby się, że 25 lat po likwidacji PRL komfort dyskutowania, rozprawiania i rozmawiania o tamtej Polsce powinien się zwiększać, a jej znajomość powinna być coraz szersza i głębsza, także bardziej subtelna i zniuansowana. Niestety, tak się nie dzieje. Ta rozmowa – jak wiele innych – została zerwana wraz z narastaniem wojny polsko-polskiej, zastąpiona próbą narzucenia jedynie słusznej – i dość karykaturalnej – interpretacji.

Olbrzymią negatywną rolę odgrywa tu Instytut Pamięci Narodowej, ta szczególna instytucja do uprawiania historii, która od lat wpisuje się bardzo aktywnie w konstruowanie stereotypów. Rzecz w tym, że mimo wielu wartościowych publikacji Instytutu, to, co IPN wystawia do swojej witryny, poprzez konferencje, wystawy, całą działalność propagandową i publiczną, poprzez aktywność swojego prezesa, który wchodzi w rolę czynnego gracza politycznego (choćby w sprawie miejsca i ceremoniału pochówku generała Jaruzelskiego), wydatnie przykłada się do wykoślawionego i zideologizowanego obrazu PRL.

Jego znakami są wszelkie akcje i publikacje skoncentrowane przede
wszystkim na zbrodniach stalinowskich, na kulcie żołnierzy wyklętych,
których prezentuje się nadzwyczaj jednowymiarowo
(przypomnijmy publikacje dotyczące rotmistrza Pileckiego).
Tak intensywnie, że dla przeciętnego odbiorcy Polska Ludowa przez cały okres swojego istnienia i trwania ma postać wyłącznie stalinowską, z tych wczesnych lat 50., a więc zbrodniczą, straszną. Według dominującej dziś narracji. Ten stalinowski rys miał towarzyszyć PRL już do końca, właściwie nigdy nie zanikł, bo był istotą tamtego systemu.

Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 8:18, 21 Lip 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 8:42, 21 Lip 2014    Temat postu:

--
Wojciech K.Borkowski
20 lipca o godz. 21:16

Napisałem parę lat temu słowa do słynnej piosenki Hotel California
śpiewał ją w polonijnym kabarecie Wojciech Stanisław Malec.

Żyliśmy za kurtyną
którą wymyślił świat
za siódmą górą był gdzieś Eden
a obok wielki brat
marzyliśmy jak dzieci
i wierzyliśmy w to
że przefruniemy mury
i zostawimy zło
słuchaliśmy proroków i i ich zbyt łatwych prawd
że szczęście można kupić oraz garściami brać
marzenia, tanie wino i mitologii łyk
w muzyce tamtych czasów
był ten bluesowy rytm
…aż ktoś zaśpiewał Hotel California
tak jakbyś dotknął mit
w ten kolorowy świt
bo jak słyszymy Hotel California
to Eden jest tuż, tuż
jakby u twoich stóp

Potem się okazało
że to nie było tak
że hotel wyjścia nie ma
tak jakbyś w otchłań wpadł
że oni też tam marzą
jak marzyliśmy my
że nie ma czystych krajów
są tylko nasze sny
nic nam nie pozostało jak serce czyste mieć
i nie dać się poniżyć jak pospolity śmieć
piosenki też nas kłamią a problem ten w tym tkwi
że do spokoju serca są tylko jedne drzwi
a więc zaśpiewaj Hotel California
bo to melodia tych
którzy już milczą dziś
bo jak słyszymy Hotel California
to Eden jest tuż, tuż
jakby u twoich stóp

Historia się powtarza
Hotel legendą już
chwasty porosły ziemię
zamiast bukietów róż
dzieci dziś ojców kłamią
kryzys u naszych drzwi
muzyka jest dla głuchych
a rozum znowu śpi
obłuda starych graczy
i media pełne kłamstw
robią z nas znów wariatów
jakbyś w wirówkę wpadł
więc pytam się was ludzie
jak mamy dzisiaj żyć
czy Hotel California
otworzy znowu drzwi
wiec zaśpiewajmy Hotel California
ten transcendentny krzyk
przegoni wszystkie mgły
bo jak słyszymy Hotel California
to Eden jest tuż , tuż
jakby u twoich stóp

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 6:05, 23 Lip 2014    Temat postu:

-
Antonius
22 lipca o godz. 15:28

Kilka słów dla oszołomów, którzy chcą zbrojnie zdobyć obszar na Ukrainie, gdzie lezą szczątki samolotu malezyjskiego. Jaka jest sytuacja prawna? Zdarzyła się katastrofa lotnicza na terenie jednego z “niepodległych ” państw wspólnoty, która sobie zorganizowała dawno temu profesjonalny międzynarodowy komitet do badania wypadków lotniczych (MAK).
Przyczyna katastrofy jest oficjalnie nieznana ogółowi, a teorii mnóstwo.
Formalnie Ukraina nie jest w stanie wojny z nikim. Panoszą się terroryści, nad którymi siły państwowe nie panują. Taka sytuacja występuje w wielu miejscach na świecie, a samoloty łatają lub spadają – w całości lub kawałkach.
Samolot był cywilny, więc Ukraina ma prawo do badania przyczyny katastrofy, ale w tej szczególnej sytuacji pewnie MAK jest właściwym organem, któremu powinna badanie zostawić … Może Ukraina podpisała jakieś porozumienie w tej sprawie? Ukraina (lub MAK) może korzystać z usług ekspertów innych narodowości, ale nie musi. Wszelkie mieszanie się zbrojne do tej sprawy jest nie dopuszczalne, również niezależne komisje holenderskie lub malezyjskie.
Przypomnijcie sobie, gdy “Suchojebca” (lub podobnie), najnowszy samolot radziecki rozpieprzył się w Indonezji. Rosjanie chcieli szukać skrzynek i prowadzić śledztwo, ale grzecznie im odmówiono. Pozwolono jedynie na stosowanie dodatkowego sprzętu rosyjskiego przez krajową komisję. Pewnie Rosjanie zgrzytali zębami, aż w Dżakarcie było słychać , ale komandosów nie wysłali.
Problem dla MAK jest tylko taki, że lokalni terroryści nie muszą słuchać nikogo. Rosja mogłaby oczywiście wymóc spokój na terenie katastrofy, posyłając trochę żołnierzy, jak na Krym. Jaki byłby straszny rwetes, gdyby tak zrobili bez zaproszenia ze strony rządu w Kijowie?
W tej sytuacji MAK może odmówić badania przez swoich ekspertów w terenie ukraińskim i …róbta co chceta…!
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 6:11, 23 Lip 2014    Temat postu:

-
Waldemar
22 lipca o godz. 15:46

do ET ;
Pytam kiedy wreszcie Ty i podobni wreszcie zgodzicie się z prawdziwą historią .
To słabiutka II Rzeczpospolita zdemolowana w czasie II wojny jest Matką Rodzicielka POLSKI po 1945 .
Wszystko co było od 1945 roku łacznie granicami aż na Odrę były darem wschodniego Demona Stalina ,lepiej to niż granice Priwiślańskiego kraju . Jeszcze 2 tygodnie i Polacy obchodzić bedą dumnie 70 lecie zwycieskiego powstania warszawskiego jako mit Założycielski Najaśniejszej .
ps
ET
Rozumiem twoj stan irytacji – Pałac Kultury przypomina codziennie , że Polacy nie byli w stanie samodzielnie uwolnić sie od III Rzeszy i musieli tak trwać kolejne 50 lat – dziś IIIRP to wygodne państwo ,tylko wg mnie znowu bez sensu bezzębnie szczerzy pojedyncze kiełki na wschodnią strone -
Gen Koziej szef BBN użył dziś takiego strodawnego terminu wojskowego jesteśmy na FLANCE !
to śmieszne
--

Waldemar
22 lipca o godz. 20:59

Jest godzina 20:45
Panie Danielu ! Słucham radia TOKFM -
Jestem kompletnie zaskoczony
naiwnościa ocen w sprawie Ukrainy .
Naiwność ocen a jeszcze słabsze zalecenia do wykonania .
Jestem rozczarowany marzeniami Pana Gości , niestety pan
nawet skrajne głupie opinie nie komentował .
5 minut audycji ,czy zawsze tak nierealne pomysły .
Kiedy zaczęliście rozmawiac o Tusku ,koniec odbioru .
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 6:37, 23 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 6:42, 23 Lip 2014    Temat postu:

-
Leszex
22 lipca o godz. 21:05

Wakacje, upał, a w telewizji ci sami politycy w zgranych rolach.
Trwa cykl obchodów rocznicowych. Niedługo rocznica kolejnego przegranego powstania.
22 lipca 1944 roku ogłoszono manifest PKWN.
1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie.
Manifest niósł nadzieję. Powstanie przyniosło tragedię.
Prezes skojarzył zestrzelenie samolotu nad Ukrainą z tragedią smoleńską.
Tym tropem wydarzenia na Ukrainie można skojarzyć z tragedią ludności Warszawy mordowanej wiadomo przez kogo. Państwo ukraińskie zajmuje terytorium dwa razy większe niż Polska. Obywateli ukraińskich jest kilkanaście milionów więcej niż obywateli polskich. Ukraina może zalać połowę Polski. Jest się czego obawiać. To tak gwoli rocznicowych skojarzeń. Pozdrawiam miłośników upadłych powstań.
-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 6:42, 23 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 10:02, 23 Lip 2014    Temat postu:

Orteq
23 lipca o godz. 8:48

Waldemar (20:59)
“Panie Danielu! Słucham radia TOKFM -Jestem kompletnie zaskoczony
naiwnościa ocen w sprawie Ukrainy. Naiwność ocen a jeszcze słabsze zalecenia do wykonania. Jestem rozczarowany marzeniami Pana Gości, niestety pan nawet skrajne głupie opinie nie komentował.”
Gdy ja slucham, czy ogladam, czy czytam, Gospodarza przewodzacego roznym gremiom antyrosyjskim, to jedno mi w mej kulejacej pamieci wraca
Jest rok 1981. Koniec czerwca bodajze. Jest zgromadzenie, prywatne, dziennikarskie. Dziennikarze rezymowi wymieszani z tymi prosolidarnosciowymi. Tak wciaz jeszcze bylo. Do 13-go grudnia brakowalo prawie pol roku..
No i jest red. Passent. Brylujacy wsrod jednych i drugich. Ja, jako zagraniczny, traktowany jestem jako drugi. Red. Passent zagaja: czy Ali Agca sie potrafi wylgac z powiazan kagiebowskich? Ja nic nie mowie, inni tez milcza. Skad red. Passent, w 6 tyg. po zamachu na Naszego Papieza, juz mial dowody na powiazania zamachowca z KGB? – sobie mysle.
Wujaszu redaktora Passenta, gen. Prawin, Jakub zreszta, byl politrukiem w Armii Czerwonej. Współpracującym z NKWD. Ale! On juz nie zyl od 1957 roku. Wiec skad red. Passent tak szybko otrzymal wiadomosc, ze zamach na JPII byl kagiebowska robota?
UwazamZe nasz Gospodarz ma antyrosyjskosc we krwi. Jest ta Jego antyrosyjskosc wygenerowana na zasadzie rekompensaty. No bo ktos w rodzinie powinien zrekonpensowac Polsce enkawudowskie wyczyny jego wujasza, gen. Prawina.
I to dlatego ta jego “dyskusja” z rusofabami takimi jak Dr Renata Mieńkowska-Norkiene, dr Karolina Wigura czy Piotr Skwieciński byla taka zalosna gra do jednej bramki

[link widoczny dla zalogowanych]

Pyta red. Passent: “Co ten Putin jeszcze zrobi?”
I nikt nie odpowiada oczywista oczywistoscia: zrobi to do czego zostanie zmuszony PNAC-iem.

*http://www.sourcewatch.org/index.php title=Project_for_the_New_American_Century*

PNAC obowiazuje wciaz. Putin wciaz jest DEMOKRATYCZNIE wybranym prezydentem Rosji. Czy PNAC planuje teraz usunac Putina z urzedu tak samo jak usunal demokratycznie wybranego przezydenta Ukrainy Janukowycza?
Z tym mogom byc nieznaczne problemy
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 10:04, 23 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 10:12, 23 Lip 2014    Temat postu:

-
jasny gwint

23 lipca o godz. 9:29
Pani Środa -- w felietonie pt “Miedzy prawem a sumieniem” [link widoczny dla zalogowanych] pisze o facetach pozbawionych wstydu i godności, inaczej mówiąc o skoor…synach. Wymienia po nazwisku przykłady; Marcinkiewicz, Giertych, Kurski, Gowin i Korwin Mike. I tak można mnożyć i mnożyć bez końca tę ponurą listę dobrze wszystkim znajomych z wolnych mediów s….synów. Kiedyś takich drani dokimazjowano, poddawano ostracyzmowi, infamii lub bojkotowi towarzyskiemu. Dziś są na świeczniki, brylują, pouczają, dają przykłady. Wielu z nich się przymierza na prezydenta, premiera lub innego prezesa. Ludzie patrzą osłupiali, bezradni, beznadziejni.
A to zawsze pozostaje kamieni kupa.
- --

Leszex
23 lipca o godz. 9:54

W Polityce nr 2929 Andrzej Mleczko pokazuje do czego może służyć trzecia ręka. Kilka dni temu Polskie Radio ostrzegało przed złodziejami na Jasnej Górze. Wśród licznych metod ich działania pojawił się sposób na trzecią rękę przy czym ta fałszywa jest składana do modlitwy. W tejże Polityce red. Daniel Passent recenzuje pierwszy tom „Dzienników” Agnieszki Osieckiej. „Nie chcę, nie chcę się poddać woli i wpływowi drugiego człowieka” napisała Agnieszka Osiecka i zauważa to Gospodarz. Elżbieta Jaworowicz przedstawia wiele przykładów jak zgubne jest uleganie wpływom. Zastanawia czasem wpływ Prezesa PIS na wyborców wielokrotnie przegranych. Nasi politycy są przekonani, że Putin potrafi wpłynąć skutecznie na wszystko co dzieje się na świecie, równocześnie nie wierzą w żadne jego oświadczenia. Wpływ Staruszka na moje samopoczucie jest zaiste ogromny. Kolejny raz jestem pod wrażeniem.
Pozdrawiam serdecznie
-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 10:16, 23 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 12:08, 25 Lip 2014    Temat postu:

--
Dwuchodowki z rozwiazaniem

1____2
diagram -- 1
Mat w 2 posunieciach --#2 -- 1. Ga4! ------ mat w 2 pos. --- 1. Kd6!

1. Ga4 --- Gxa4 ---- 2. Hd3 mat ---------------- 1. Kd6 --- grozi -- 2. Hb7 - mat
1. Ga4 ---- Gxe4 ---- 2. Gd1 mat --------------- 1. Kd6 --- Wg6+ - 2. Ge6 - mat
1. Ga4 ----- Kxe4 ---- 2. Gc6 mat -------------- 1. Kd6 --- Wd3+ - 2. Gd5 - mat
1. Ga4 ------ hxg4 ---- 2. We3 mat ------------ 1. Kd6 --- Kb4 --- 2. Kxc6 - mat
1. Ga4 -- Sb1- dow. -- 2. Sd2 mat
1. Ga4 -- Se6- dow. -- 2. Hf4 mat

Dwie pokazowe dwuchodowki _ mozna zobaczyc w Albumie FIDE...
-------------------

Szachy__automaty__
[link widoczny dla zalogowanych]
---
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 9:27, 31 Lip 2014    Temat postu:

--
Szachy w ---> Australii

[link widoczny dla zalogowanych]
--
2
Diagram -- 1
Mat w 2 posunieciach --- #2 ---- --- Po wstepie --- -- 1. b4! - tempo

Rozwiazanie -- 1. b4! - zugzwang

1. ... Se3 dowolnie -- 2. Wxd5 - mat
1. -- Sc5 dowolnie -- 2. Wxe4 - mat
1. ... Wd5 dowolnie - 2. Sb5 - mat
1. ... We4 dowolnie - 2. Se2 - mat
1. ... Hf6 - 2. Gxf6 - mat

Historia
Wiesław Władyka 15 lipca 2014
Dawniej 22 lipca

[link widoczny dla zalogowanych]

22 lipca PRL obchodziła jako święto państwowe,
bo tego dnia, w 1944 r., wydano osławiony Manifest Lipcowy,
uznany akt założycielski nowej Polski.
Właśnie mija 70 lat od początku Polski Ludowej,
niedawno też obchodziliśmy 25-lecie jej końca.
To szmat czasu. Ale im dalej, tym gorzej radzimy sobie z tą częścią naszej historii.

Obchody 22 lipca 1966 r. w Warszawie. Na trybunie honorowej
I sekretarz PZPR Władysław Gomułka przyjmuje świąteczne uściski.

Polska Rzeczpospolita Ludowa odeszła; można powiedzieć,
że każdego roku po 1989 odchodzi coraz bardziej bezpowrotnie w przeszłość.
Ale jednocześnie PRL jest silnie obecna we współczesnej polityce
historycznej, jest bez przerwy przywoływana i rozliczana.
Ostatnio choćby z okazji śmierci generała Wojciecha Jaruzelskiego.

Zdawałoby się, że 25 lat po likwidacji PRL komfort dyskutowania, rozprawiania i rozmawiania o tamtej Polsce powinien się zwiększać, a jej znajomość powinna być coraz szersza i głębsza, także bardziej subtelna i zniuansowana. Niestety, tak się nie dzieje. Ta rozmowa – jak wiele innych – została zerwana wraz z narastaniem wojny polsko-polskiej, zastąpiona próbą narzucenia jedynie słusznej – i dość karykaturalnej – interpretacji.

Olbrzymią negatywną rolę odgrywa tu Instytut Pamięci Narodowej, ta szczególna instytucja do uprawiania historii, która od lat wpisuje się bardzo aktywnie w konstruowanie stereotypów. Rzecz w tym, że mimo wielu wartościowych publikacji Instytutu, to, co IPN wystawia do swojej witryny, poprzez konferencje, wystawy, całą działalność propagandową i publiczną, poprzez aktywność swojego prezesa, który wchodzi w rolę czynnego gracza politycznego (choćby w sprawie miejsca i ceremoniału pochówku generała Jaruzelskiego), wydatnie przykłada się do wykoślawionego i zideologizowanego obrazu PRL.

Jego znakami są wszelkie akcje i publikacje skoncentrowane przede
wszystkim na zbrodniach stalinowskich, na kulcie żołnierzy wyklętych,
których prezentuje się nadzwyczaj jednowymiarowo
(przypomnijmy publikacje dotyczące rotmistrza Pileckiego).
Tak intensywnie, że dla przeciętnego odbiorcy Polska Ludowa przez cały okres swojego istnienia i trwania ma postać wyłącznie stalinowską, z tych wczesnych lat 50., a więc zbrodniczą, straszną. Według dominującej dziś narracji. Ten stalinowski rys miał towarzyszyć PRL już do końca, właściwie nigdy nie zanikł, bo był istotą tamtego systemu.

Pełną treść tego i wszystkich innych artykułów z POLITYKI oraz wydań specjalnych
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 9:30, 31 Lip 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 12:27, 01 Sie 2014    Temat postu:

--

Bohater powstania warszawskiego Stanisław Likiernik:
zabiłem go, to było jak pstryknięcie palcem

Stanisław Likiernik

[link widoczny dla zalogowanych]

Stanisław Likiernik wywodzi się z rodziny o korzeniach żydowskich, czuje się Polakiem. - Powiedzenie "z pochodzenia Żyd" ma sens, ale mówienie o katoliku, którym był mój ojciec i którym ja jestem "polski Żyd", jest bez sensu i skandaliczne". Likiernik wskazuje, że przecież jego koledzy: Strasburger, Mueller, Breitkopf nigdy nie byli nazywani "polskimi Niemcami". -
Ludzie mają prawo do wyboru narodu, do którego chcą należeć
- twierdzi Stanisław Likiernik.

Bez broni, bez doświadczenia

Znaczna część rozmowy poświęcona jest powstaniu warszawskiemu, w którym Likiernik walczył. Rozmówca Marata i Wójcika twierdzi, że przed powstaniem jedynie 100-200 osób w Warszawie miało doświadczenie bojowe.

- Wiecie, że kamienica, w której generał Chruściel podpisał rozkaz rozpoczęcia powstania przetrwała? Nad główną bramą jest rzeźbiony orzeł, a nad bocznym baranie łby. Moim zdaniem generałowie za często używali bocznego wejścia - mówi Likiernik.

Bardzo krytycznie wypowiada się o decyzji podjęcia walki w Warszawie 1 sierpnia 1944 roku. Przypomina jak Okulicki szantażował dowódcę AK, gen. Bora-Komorowskiego, że zarzuci mu brak patriotyzmu, jeśli powstanie nie wybuchnie, a Chruściel przedstawiając na kilka dni przed wybuchem powstania mizerny stan zaopatrzenia w broń wyjaśnił, że zostanie on zrekompensowany żądzą walki i "furią odwetu". Okulicki dodawał, że broń zdobywa się na nieprzyjacielu.

Stanisław Likiernik jest zdania, że ci, którzy parli do powstania i zdecydowali o jego wybuchu, nie działali racjonalnie, "byli chyba w amoku". - Jedynym końcem powstania, jaki sobie wyobrażaliśmy mogło być zabicie wszystkich albo w najlepszym razie wzięcie do niewoli i pewnie potem rozstrzelanie. Ale nie kapitulacja. Tak wtedy wszyscy myśleli - wspomina powstaniec.

Likiernik uważa, że o powstaniu warszawskim można mieć rozmaite opinie, "ale to, że to była tragedia, jest pewne i oczywiste. Bo jeśli jest inaczej, to nie rozumiem słowa tragedia. Dwieście tysięcy zabitych, miasto zniszczone i tak dalej - to nie jest tragedia? No to, co w takim razie jest tragedią? Dla mnie ktoś, kto neguje, że powstanie było tragedią i katastrofą, to zupełny osioł".

Gdy Marat i Wójcik przywołują argumenty obrońców sensu powstania, że było konieczne ze względów moralnych i psychicznych a także wpłynęło wychowawczo na przyszłe pokolenia,
Likiernik odpowiada: "Niedobrze mi się robi od takiego myślenia.
Jakie wartości wychowawcze ma totalna klęska?
Jakie ma pozytywne działanie przez wiele wieków?
Chyba to, że już nigdy kretyni nie będą wiedli dzieciaków na barykady!
----


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 12:30, 01 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 14:04, 01 Sie 2014    Temat postu:

---
Geograficzna mapa Polski
---
2
Diagram --- 1
Mat w 2 posunieciach --- 2 ---> -- Po wstepie ---- 1. Hg7!! --- Elk -- _g7

Rozwiązanie: 1. Hg7! - grozi -- 2. Hxg6# -- Lomza - _g6
1. ... Gf7 -- - 2. Gd3 --- mat --- Czestochowa -- _d3
1. ... Kg5 --- 2. Wxh5 - mat -- Biala Podlaska - _h5
1. ... Ke4 --- 2. He5 --- mat ---- KUTNO -- -- --- _e5
1. ... Ke6 --- 2. Hf7 --- mat ---- Olsztyn ---- --- _f7

----
3
Diagram -- 3
---
Pozycja na diagramie --- miasto ------ Tabliczka mnozenia
Krol bialy -- Kf8 --- ---- Bartoszyce ------ 8 x 6 = 48
Hetman ---- He7 -- ----- OSTRODA -- --- 7 x 5 = 35
Goniec -- -- Gg6 -- - ---- Lomza -- --- -- 6 x 7 = 42
Wieza -- --- Wh6 ------- Bialystok ------- 6 x 8 = 48
Krol czarny - Kf5 ------ Warszawa ------ 5 x 6 = 30
Pionek --- -- h5 ----- Biala Podlaska ---- 5 x 8 = 40
Wieza ----- Wb4 ------ WROCLAW ------ 4 x 2 = 8
Skoczek -- Sc4 ----- Ostrow wielk. ----- 4 x 3 = 12
Skoczek -- Se3 -- --- Zawiercie -------- 3 x 5 = 15
Goniec ---- Ge2 -- --- KRAKOW -------- 2 x 5 = 10
Goniec ---- Gh2 --- -- Przemysl -------- 2 x 8 = 16

-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 5:50, 11 Sie 2014    Temat postu:

---
2
Diagram --- 1
Mat w 2 posunieciach --- 2 ---> -- Po wstepie ---- 1. Hg7!!

Rozwiązanie

1. Hg7! - grozi -- 2. Hxg6#
1. ... Gf7 -- - 2. Gd3 --- mat
1. ... Kg5 --- 2. Wxh5 - mat
1. ... Ke4 --- 2. He5 --- mat
1. ... Ke6 --- 2. Hf7 --- mat

Po wstepie - 1. Hg7 --> Czarny Krola otrzymuje w prezencie
trzy wolne pola -- _g5 -- _e4 -- _e6
Nauke matowania trzeba cwiczyc jak zawodnik ma V kat. szachowa
a nie dopiero gdy juz uzyska I kategorie szachowa.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 6:01, 11 Sie 2014    Temat postu:

-
Wacław

PRL to awans Polaków z epoki kurnej chaty do salonów
Kurna chata to siedlisko z podłogą z gliny i słomą na dachu,
jakby ktoś nie wiedział.
Uprzemysłowienie; na kapitale z II połowy XiX wieku z fabrykami
gotowymi do uruchomienia, rozmieszczonymi od Sosnowca do Białegostoku
gotowe do zagospodarowania miasto Łódź.
Pan Daniel Passent może mieć inne spojrzenie na PRL;
wtedy , po wojnie, obracał się w ówczesnych elitach.
Miedzy innymi dla niego zrobiono tygodnik - Polityka , żeby
a miał gdzie pracować, pisać felietony. A my wszyscy , tak przy okazji.
Niektórzy mówią i piszą, ze dopiero po drugiej wojnie staliśmy się narodem
-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 6:02, 11 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 8:21, 25 Sie 2014    Temat postu:

-
kagan
14 sierpnia o godz. 6:21

@Leszek Jażdżewski
Kogo stara się Pan tu wykiwać? Pełna prawda o rzeczywistych skutkach tej tzw. transformacji, a właściwie przejścia z jednego modelu kapitalizmu (kapitalizmu państwowego) do innego modelu kapitalizmu (kapitalizmu rynkowego) jest przecież mało budująca, jako iż owa transformacja spowodowała głównie wysokie bezrobocie poprzez likwidację (co najmniej 5) milionów miejsc pracy w Polsce. To niszczenie miejsc pracy przeprowadzono przecież w Polsce celowo, ramach tejże (neo)liberalnej przecież transformacji, a więc zaczętej w roku 1989 a trwającej właściwie do dziś. Miała ona przecież na celu nic innego jak przede wszystkim ponowne wprowadzenie do Polski bezrobocia, a tym samym niskich zarobków, aby tym samym zmusić Polaków do pracy za grosze – zarówno w Polsce, w montowniach zachodnich firm oraz tzw. call centres, jak też i za granicą, a to wszystko po to, aby zwiększyć zyski, zagranicznego na ogół kapitału, jako iż w krótkim okresie czasu, to niższe płace oznaczają wyższe zyski, a większość zyskownych firm została w Polsce szybko przejęta przez zagraniczny kapitał z prozaicznej przyczyny – braku polskiego kapitału. W dłuższym okresie czasu to oczywiście traci na tych niskich płacach także i kapitał, jako że spada wtedy popyt, ale przecież kapitaliści nie myślą w tak długiej perspektywie, jako iż znają oni twierdzenie Keynesa, że w dłuższym czasie to i tak wszyscy będziemy martwi…Wink Dodatkowo chodziło też w tej całej transformacji o zniszczenie polskiego przemyslu, aby nie był on konkurencją dla zachodniego, na kurczącym się, podczas globalnej recesji, rynku. Owa, tragicznie przecież nieudana transformacja, spowodowała więc:
1. Upadek polskiego przemysłu. Prawda jest niestety taka, ze upadł on zaraz po roku 1990 i to bynajmniej nie dla tego, ze był on rzekomo niewydolny i mało konkurencyjny i że dotychczasowe rynki zbytu przestały potrzebować jego produktów, jak się to nam dziś wmawia w reżymowych mediach oraz we wspomnianym „The Economist”, ale dla tego, ze był on zbyt dużą konkurencja dla zachodniego (głównie niemieckiego) przemysłu i ze dawał on pracę milionom Polaków, którzy nie stanowili by dziś taniej siły roboczej na Zachodzie, gdyby przedtem nie zniszczono celowo polskiego przemysłu w ramach tzw. Planu Balcerowicza.
2. Pojawienie się olbrzymiego, strukturalnego oraz chronicznego bezrobocia. Przecież te włóczące się dziś po Polsce (oraz także na emigracji) bez celu miliony niepotrzebnych nikomu Polek i Polaków to jest straszliwa wręcz tragedia wspólczesnej Polski (i nie tylko Polski). A przecież w PRLu bezrobocia nie bylo, a prawdziwe ukryte bezrobocie to mamy w Polsce właśnie dziś, głównie w administracji państwowej i samorządowej a także w sektorze finansowym, gdzie mnóstwo osób jest przecież formalnie zatrudnione, ale ich praca nie przynosi społeczeństwu żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie. Tak wiec efekty tej “pracy” olbrzymiej większości urzędników oraz finansistów należało by odejmować od PKB, jako iż ci urzędnicy i finansiści nic użytecznego nie produkują, a tylko konsumują a na dodatek przeszkadzają innym ludziom w ich produktywnej pracy. A tymczasem to realna stopa bezrobocia w Polsce wynosi od lat dobrze ponad 30%, jako iż do tych oficjalnych 10% należy dodać co najmniej drugie tyle osób, które z powodu tragicznej wręcz sytuacji na polskim rynku pracy uciekły na wcześniejsze renty oraz emerytury oraz drugie tyle osób, które z powodu braku pracy w Polsce, zmuszone zostały zmuszone do emigracji albo w ogóle zrezygnowały z wejścia na rynek pracy po ukończeniu edukacji.
3. Olbrzymie zadłużenie państwa, zarówno w kraju jak tez i zagranica. Dawno temu Karl Marx opisał dokładnie powody, dla których prawicowe oraz centrowe rządy (a wiec u nas PO i PiS) zadłużają się u prywatnych bankierów – w skrócie chodzi tu o transfer pieniędzy od podatników do kieszeni bankierów, którzy za ten transfer odwdzięczają się władzy. Oto dane (według CIA):
Dług publiczny: 48.2% PKB (2013), 48.3% PKB (2012)
Bilans rachunku bieżącego (current account balance): -$11.06 mld (2013), -$18.14 mld (2012)
Export: $202.3 mld (2013), $191.0 mld (2012)
Import: $207.4 mld (2013), $197.7 mld (2012)
Dług zagraniczny (foreign debt): $365.2 mld (31/12/2013), $364.2 mld (31/2/2012)
Wynika z tego, że współczesna Polska jest krajem znacznie bardziej zadłużonym niż PRL, krajem żyjącym od lat na kredyt, krajem z chronicznie negatywnym bilansem wymiany z zagranicą oraz rosnącym zadłużeniem zagranicznym, które jest dziś w Polsce co najmniej 10 razy większe niż za Gierka.
4. Masowa emigracja Polaków z (podobno) wolnej Polski. To jest olbrzymie nieszczęście, jako iż miliony młodych (na ogol) ludzi z tej podobno wolnej Polski uciekają a w kraju nadal mamy miliony bezrobotnych, a świadczy to wyraźnie o upadku gospodarczym Rzeczypospolitej. I co Polsce po tym, że ci emigranci poznają zagranicą wiele nowych rozwiązań, skoro oni tu raczej nie wrócą tym bardziej im więcej tych rozwiązań oni poznają. Piszą o tym często, że wrócili, próbowali ale tu się nie da wytrzymać – zbyt wiele jest wedlug nich w Polsce zwykłej głupoty, zawiści, mgły smoleńskiej i dusznej parafiańszczyzny.
Poza tym w Polsce nie ceni się wiedzy uzyskanej przez Polaków na tzw. Zachodzie.
POSUMOWUJĄC:

Współczesna Polska jest więc, na skutek owej, tragicznie wręcz nieudanej transformacji, niczym innym jak tylko pozbawionym niezależności na rzecz UE oraz NATO i Watykanu (Konkordat!) bankrutem, takim samym jakim była Rzeczpospolita Szlachecka (I RP), która, tak samo jak obecna III-IV RP też zrzekła się swej suwerenności przez co została ona fizycznie rozebrana przez jej sąsiadów.
Faktem jest zaś że najlepszym okresem w całej
ponad 1000-letniej historii Polski były czasy PRLu.

Obecny koszmar
(bezrobocie, bezdomność, zapaść demograficzna, masowa ucieczka
Polaków z Polski, ogromy dług zagraniczny oraz wewnętrzny etc.)

zaczął się zaś znów w Polsce w roku 1989, a małe firmy, na których oparta jest dziś polska gospodarka, są tak pozbawione kapitału oraz własnej technologii, że nie są one przecież w stanie wyciągnąć Polski z jej obecnego, beznadziejnego wręcz położenia.
Jedyną droga uratowania Polski przed całkowitą katastrofą jest więc wycofanie się RP ze struktur UE i NATO, co umożliwiłoby odbudowę polskiego przemysłu, a szczególnie odbudowę polskiej myśli technicznej. Niemcom (a więc generalnie Unii) nie chodzi przecież o całkowite zniszczenie polskiej gospodarki, ale o uczynienie z Polski gospodarczej kolonii Niemiec. Brytyjczycy czy Francuzi także nie niszczyli przecież do końca gospodarek swych kolonii, a tylko “przestawiali’ je na tory, prowadzące do podporządkowania tych kolonii imperialnej centrali w Londynie czy też w Paryżu. Stąd też Polska ma mieć w ramach UE gospodarkę nawet całkiem sporą (jak na swój obszar oraz ludność), ale tylko taką, która będzie komplementarna w stosunku do niemieckiej, a nie konkurencyjna wobec niemieckiej gospodarki. Stad też brak w Polsce sektora high tech, a więc konkurowanie zagranicą tylko ceną (czyli poprzez niskie koszta pracy), zamiast konkurowania, jak to robią od lat n.p. Niemcy, innowacyjnością oraz jakością. Tyle tych naszych rzekomych sukcesów! Sad
Dziwię się więc temu pańskiemu dobremu samopoczuciu, a to co Pan pisze
w swym blogu, to przypomina mi coś za bardzo gierkowską propagandę
nieistniejącego przecież sukcesu z późnych lat 1970 -tych…

Szalom!
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 8:32, 25 Sie 2014    Temat postu:

slawczan
14 sierpnia o godz. 8:13

Panie Jeżdżewski jedynym w pełni osiągniętym założonym w tzw. planie Balcerowicza wskaźnikiem na rok 2000 był wskaźnik poziomu bezrobocia (podaję za T. Kowalikiem). Bezrobocie jak i rozwarstwienie majątkowe były celami samymi w sobie. Bezrobocie by dzięki deficytowi pracy uczynić z zatrudnienia
PRZYWILEJ a rozwarstwienie majątkowe by wykreować elitę systemu. Owszem wielu osobom się polepszyło (co jest niepodważalnym faktem) ale jakim kosztem społecznym?
Przypominam, że neoliberlny ,,sukces”, który Pan tak zachwala jest wynikiem tego, że NIE PODJĘTO żadnej dyskusji nad charakterem transformacji – zwyczajnie poinformowano społeczeństwo ,,jak” ma być.
Nie rozważano innych opcji a malkontentów poddających krytyce
przygotowywany plan transformacji odstawiono na boczny tor.

Wykorzystano przy tym wynikającą z życia w zamkniętym nieznajomość świata jaką sie charakteryzowało ówczesne społeczeństwo polskie. Nie darmo jednymi z największych entuzjastów ,,wolnego rynku” była komunistyczna elita. Ci ludzie podróżowali,widzieli to i owo i rozumieli, że ze względu na swoje umieszczenie w hierarchii społecznej zajmują ,,poole position” w transformacji.
Obecna otwartość jest tym co gubi waszą neoliberlną propagandę – ludzie jadą tu i ówdzie i mogą porównać. Dlatego pomimo waszego zaklinania rzeczywistości ludzie są tak krytyczni wobec waszego ,,sukcesu”. Trudno wmówić człowiekowi, że jest ekstra skoro za TĄ samą pracę służącą wytworzeniu dokładnie tego samego towaru, sprzedawanego za mniej więcej tą samą cenę w większości krajów ma dostać 4 albo i 10 razy mniej kasy. Pamiętam jak mój ojciec słysząc dumne komunikaty, że cena…osiągnęła poziom europejski zapytał ,,a kiedy zarobki osiągną?”
Jedynym co wam się udało to powielenie sprawdzonego (I RP) modelu gospodarowania – opartego na bezwzględnej eksploatacji siły roboczej. Dzięki czemu staliśmy sie ,,montownią” krajów rozwiniętych. Osiągnięcie takie stanu gospodarki udało się uzyskać dzięki wyprzedaży własności państwowej zagranicznemu kapitałowi poniżej jego wartości. Sukcesy? I to jakie: 95% rynku jakże obecnie popularnego piwa nie należy do polskiego kapitału. Nasz kraj ma z tego boomu tyle ile zedrze akcyzą i podatkami. Śmietanka ląduje za granicą. Ot sukcesik. Czy może wyprzedaż całkiem nieźle rozwiniętego przemysłu spożywczego?
Niemiecki koncern wykupił polskie cukrownie tylko w celu likwidacji większości z nich.
Tak, że spokojnie z tą propagandą sukcesu, zacytuję klasykę :
Jest super, jest super więc o co ci chodzi”

-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 8:33, 25 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin