Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Waldemar Świć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 17:59, 30 Sty 2014    Temat postu:

czwartek, 30 stycznia 2014

Ile waży - psychologia?

[link widoczny dla zalogowanych]

Rys.Andrzej Mleczko

Cieszy mnie, że Mateusz Bartel wyrwał swój blog ze stanu "hibernacji".
Mylę, że dobrze jest poczytać przemyślenia naszego czołowego szachisty.
Zwłaszcza, gdy temat jest tak interesujący.
Reakcje na blogu K.Jopka i J.Konikowskiego skłoniły i mnie do napisania kilku uwag.
Pan Kledzik odrzuca opinię Aroniana na temat znaczenia psychologii jako miarodajną jedynie dla czołówki światowej.
Ciekawy pogląd biorąc pod uwagę, że opinie Kramnika czy Karpowa na temat roli debiutów są przytaczane wytłuszczoną czcionką.
Tak jakby psychologia dotyczyła tylko jakiejś wybranej grupy graczy.
Nie sposób się z tym zgodzić!
Przeczy temu doświadczenie tysięcy szachistów, zarówno zawodowych jak i amatorów.

Każdy kto grał w szachy wie o tym doskonale. Decydująca partia o normę na I kategorię nie rożni się dla zainteresowanego ładunkiem emocjonalnym od partii ostatniej rundy turnieju w Londynie, gdzie ważyły się losy pretendenta do meczu o MŚ.
Decyduje ważność celu. Na ile dla nas jest ważny.
To nie zależy ani od rankingu ani od kategorii.
Jako trener mam pełny przegląd młodych adeptów od początkujących do medalistów MP, ME, i MŚ.
Okazuje się, że mają , każdy na swoim poziomie te same problemy, te same lęki.

Mam to na co dzień na turniejach, gdzie przygotowuję dzieci do gry i analizuje ich partie.
Piszę to z całkowitą pewnością bo "przerobiłem" setki przypadków.
Mam także za sobą doświadczenie swoje jako zawodnika, które także uzasadnia mój pogląd.
Próbę zbagatelizowania wypowiedzi Aroniana można odczytywać jako manipulację mającą na celu odrzucenie ważnego argumentu albo jako wypowiedz ignoranta, który pisze z pozycji kibica tam, gdzie potrzeba osobistego doświadczenia.

Trudno jednoznacznie określić co było przyczyną nieudanego startu Radka. Nikt z nas nie wie na pewno dlatego jak zwykle w takich przypadkach zalecać można umiar w ostatecznych opiniach.
Moja opinia jest taka, że Radek czuł zbyt silną presję. I nie wytrzymał jej.
Oznacza to, że musi coś zmienić i próbować dalej.
Twierdzenia typu, że "nie umie grać w szachy" są "radosną" manifestacja głupoty jakiegoś
anonima.

Nie wiem także czemu przy okazji oceny występu Radka przywołana została wypowiedź Moniki Soćko dotycząca lenistwa czołówki polskich szachistów.
Nie sposób ocenić wyniku Radka przy pomocy samej tylko psychologii ale ocenianie za pomocą tylko repertuaru debiutowego jest równie nieuzasadnione. A nawet bardziej.
Dodam jeszcze, że w czasie najlepszych szachowych lat M.Adamsa, towarzyszyła mu na turniejach przyjaciółka i nie było widać aby jego wyniki na tym cierpiały.
Nie ma tu reguły.
A zatem: ile waży - psychologia?
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 20:05, 09 Lut 2014    Temat postu:

---
Wspomnienie

Gyula Sax

Z Gyula Saxem miałem przyjemność spotkać się dwukrotnie w bojach przy szachownicy, oraz wielokrotnie będąc uczestnikami olimpiad szachowych, czy turniejach strefowych - ja w rolach zawodnika lub trenera, a Gyula niezmiennie jako gracz- podpora drużyny Węgier.

Jego aktywny styl gry, obfitujący w spektakularne kombinacje, zjednywał mu rzesze sympatyków. Zawsze grał aktywnie na wygraną, razem z arcymistrzami Riblim, Adorjanem pięknie rozwinęli się u boku Lajosa Portischa, wykorzystując sprzyjający klimat do szachów na Wegrzech, który stworzył ówczesny przywódca narodu- Janos Kadar.
Obydwa moje pojedynki z Gyulą miały oprócz czysto szachowego przebiegu , interesujące podteksty.
Po raz pierwszy spotkaliśmy się na międzynarodowym turnieju juniorów, rozegranym w Warszawie w 1968 roku! Grało w nim 12 juniorów ( wtedy obowiązywał wiek do 20 lat, bez jakiegokolwiek podziału na grupy wiekowe). Po świetnym starcie (5,5 z 6!) prowadziłem ( mając 15 lat), ale wtedy właśnie na mojej drodze stanął Gyula Sax.
Rozegraliśmy obronę sycylijską, wybrałem – po raz pierwszy w praktyce czarnymi wariant Poługajewskiego w wariancie Najdorfa. W znanej sobie pozycji, postanowiłem wzmocnić kontynuację, dziwiąc się dlaczego do tej pory tak w tym momencie nie grano.


Sax, Gyula - Bielczyk, Jacek
Warszawa-U20, Warszawa
1968.01.13 -- Round: 8, ECO: B96

1. e4 - c5 - 2. Sf3 - d6 - 3. d4 - cxd4 - 4. Sxd4 - Sf6 - 5. Sc3 - a6
6. Gg5 - e6 - 7. f4 - b5 - 8. e5 - dxe5 - 9. fxe5 - Hc7 - 10. He2 - Sfd7
11. O-O-O - Gb7 - 12. Hg4 - Hxe5 - 13. Gd3 - h5?? - 14. Hxe6+! *
---

diagram -- 1.
Po 14. He6+! - nalezy podac dalsze kontynuacje.

Co ciekawe wiedziałem, że grywa sie tutaj 13…h6, ale niestety przy szachownicy znalazłem „wzmocnienie” 13. …h5??
I po odpowiedzi Gyuli - 14. H:e6+!! - wszystko zrozumiałem… Partia była praktycznie rozstrzygnięta, a moja „kontynuacja” znalazła się później w niektórych książkowych opracowaniach wariantu Poługajewskiego. Byłem tak zdeprymowany, że już nigdy tego wariantu nie zagrałem. Dla szachowych historyków przypomnę, że turniej wygrali późniejsi arcymistrzowie: Lothar Vogt ( wtedy NRD), przed Jewgenijem Ermenkowem (Bułgaria), Gyula Saxem itd., a grał w nim min. Jerzy Lewi, z którym wygrałem i wyprzedziłem go.


Moja druga partia z Saxem z uwagi na swoje zabawne okoliczności została opisana w zbiorze anegdot szachowych:

" W końcu lat 70-tych drużyna OZszachu Śląskiego rozgrywała mecze towarzyskie min. z Budapesztem. Było to wtedy ogromna atrakcja turystyczna, także sportowa, jako, że Węgrzy zdobywali medale na Olimpiadach szachowych i reprezentowali bardzo wysoki poziom.
Na takim meczu rozgrywanym na kilkunastu szachownicach w pięknym Budapeszcie liderem drużyny Śląska był mistrz Jacek Bielczyk. Węgrzy chyba trochę nas zlekceważyli, wystawiając nie najsilniejszy skład i w pierwszym meczu ponieśli sensacyjną porażkę!
Nazajutrz, gdy przybyliśmy na rundę rewanżową naszego spotkania, kilka minut przed rozpoczęciem meczu, do naszego lidera podszedł kierownik ekipy Ślaska, zasłużony działacz- p. Franciszek Burczyk.
- Panie Jacku, ci Węgrzy bardzo chcą się zrewanżować za wczorajsza porażkę i na pierwszej szachownicy wystawiają jakiegoś niezłego nie pamiętam już nazwiska, ale na pewno na „S”."
Gdy podszedłem do stolika, okazało się, że rzeczywiście siada do mnie „niezły na S”- arcymistrz Gyula Sax - w tym czasie gracz pierwszej dziesiątki na świecie!
Po pięciogodzinnej ciekawej partii granej czarnymi uległem „niezłemu” na "S"

Gyula Sax pozostanie w mojej pamięci jako świetny arcymistrz o niezwykle spektakularnym stylu gry, a jednocześnie miły, uśmiechnięty szachowy przyjaciel.


Jacek Bielczyk


Dziękując Jackowi za ciepłe słowa wspomnienia informuję, że zamierzam wrócić do porywających partii Saxa już wkrótce.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 21:47, 09 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 7:08, 15 Lut 2014    Temat postu:

-
Przygotowanie psychologiczne niejedno ma imię





Włodzimierz Wysocki




Przed przeczytaniem dalszej partii tekstu proponuję wysłuchanie pieśni Wysockiego .
Taka kolejność nie jest przypadkowa.

Konie

A po przesłuchaniu mniej zorientowani w subtelnościach języka rosyjskiego
mogą zapoznać się z polskimi przekładami pieśni. Pozostawiają
one wiele do życzenia ale pozwalają się zorientować w czym rzecz.

Polski przekład Koni


Co to wszystko ma wspólnego z psychologią? I z przygotowaniem do partii? Otóż ma i to wiele!
Przenieśmy się do roku 1984.
W meczu o MŚ Karpow prowadzi z Kasparowem już 5:0

"Wyobraźcie sobie człowieka, który wisi na jednej ręce nad przepaścią
a uzyskacie dokładny obraz sytuacji a jakiej się znalazł po 27 partii Kasparow." - pisał Mark Tajmanow.

"Wystarczyłoby aby zrobił jeden błąd a byłoby po meczu. I pod takim Damoklesowym mieczem
znajdował się pretendent od dłuższego czasu i to jeszcze z kim! Z samym mistrzem świata.
Przy tym zdołał wygrać jedną partię a w szeregu innych zaostrzyć sytuację i dyktować przebieg walki!"

A oto fragmenty relacji Kasparowa:
(...)"Pewien człowiek bardzo pomógł mi w tym czasie.
Wówczas nie mogłem wymienić go z nazwiska, powinno to pozostać w
tajemnicy, chociaż był znaną postacią. Nazywają go Tofik Dadaszew Urodził się w roku 1947 w Baku.
Swoje pierwsze psychologiczne doświadczenia przeprowadzał już w wieku 13-14 lat.
Latem roku 1964 , będąc w Charkowie poznał znamienitego Rolfa Messinga.
To spotkanie zdecydowało o jego życiu.
Poznaliśmy się , gdy przegrywałem 0:4. Podtrzymywał mnie na duchu w sytuacji, zdawałoby się
beznadziejnej, przekonując, że nie przegram meczu nawet, gdy wynik powiększy się do 0:5.
Ten wynik Dadaszew jakby przewidział.
Ja także jestem człowiekiem intuicji. I zwykle przeczuwam co może nastąpić(...)

(...) Jednak był człowiek, którego niewidoczne ramie czułem niezmiennie na przestrzeni całego tego nieskończonego maratonu - Władimir Wysocki.
Pół godziny przed partią izolowałem się od otoczenia, zakładałem słuchawki i włączałem magnetofon... 48 razy mknęły jego "Konie" na skraju przepaści, 48 razy jego nieprawdopodobna , nierealna wizja przydawała mi sił do podtrzymania bezlitosnej walki.
Nigdy nie widziałem żywego Wysockiego. Po prostu nie zdążyłem. Bariera czasu rozłączyła nasze drogi. Jednak żadnym przeszkodom nie udało się i nie uda zatrzymać głosu Wysockiego, mknącemu na spotkanie z nami.
Nie pamiętam dokładnie kiedy ( miałem 12 lub 13 lat) usłyszałem po raz pierwszy zapis jego pieśni , jednak w pamięci wyraźnie pozostało silne, ostre odczucie od wylewającego się z taśmy magnetofonowej ładunku emocji...
Wzrastając patrzyłem na otaczający mnie świat szerzej i zacząłem
powolutku rozumieć socjalne znaczenie twórczości Wysockiego.
A kiedy zacząłem odróżniać odcienie i pozbywając się zwykłej dziecięcej czarno-białej percepcji ostatecznie dokonałem wyboru. O tamtej chwili Wysocki stał się moim nieodłącznym towarzyszem podróżny, dobrym geniuszem. Każdy krok na nielekkiej drodze na szczyt, krok połączony czasem z nierozsądnym ale nieuchronnym ryzykiem, wywoływał w pamięci asocjacje ze światem Wysockiego - tak głęboko zdołał on przeniknąć w psychologię walki i rywalizacji.

Jestem przekonany: ładunek energii uzyskany przy słuchaniu Wysockiego nie jest jakimś wyjątkowym dla szachów pobudzeniem . Wszyscy uzyskujemy dodatkową energię dla działania - każdy w swojej dziedzinie. Jednak wystarczy się wsłuchać aby zrozumieć, że za czasem celową prostotą przekazu skrywają się wartości, znajdujące się w zupełnie innym wymiarze niż, powiedzmy, szachy, sport lub nawet literatura czy sztuka. Zaczyna nas prowadzić do głębin tych ogólnoludzkich uczuć i wartości , które żyją w nas i wokół nas, niezależnie od naszej woli i na których zapewne trzyma się wszechświat. Jedni nie mają z tym niczego wspólnego, inni czując coś niezwykłego, starają się odseparować od zbędnych emocji. Niektórzy godząc się na wyrzeczenie się spokoju i wygody, czynią pierwsze kroki na nielekkiej drodze jednak napotykając na nieprzewidziane przeszkody , schodzą z niej.
Tylko niektórzy nie oglądając się idą naprzód (...)

Tłumaczyłem z książki G.Kasparowa Bezlimitnyj pojedinok - Moskwa 1989.

Szachowazaplatanka.blogspot.com/2014/02/przygotowanie-psychologiczne-niejedno_14.html

Najważniejsze to mieć do czego się odwołać w najtrudniejszych chwilach.
W przypadku Kasparowa była to energia płynąca z pieśni Wysockiego.
I ufność jaka zrodziła się z relacji ze światem widzianym oczyma Wielkiego Barda .
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 7:21, 15 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 10:13, 15 Lut 2014    Temat postu:

-----
2009 roku turniej w Baranowie Sandomierskim odbyl sie 6 wrzesnia
Stawka mocna trzech arcymistryow , 166 uczestnikow

wyniki na [link widoczny dla zalogowanych]

--------------------------------

Matowanie Hetmanem

Pomocnik w 4 posunieciach

10 - P0500689
Autor : Fadil Abdurahmanovic
2064 Mat 01-02/1978 -- 1. -2. Preis

1---2

Pomocniczy mat w 4 posunieciach --- h#4 --- 4 Rozwiazania

Rozwiazanie

1) 1. Kd4 -- fxe6 - 2. Kc3 - exd7 - 3. Kb2 - dxc8=H -- 4. Ka1 -- Hc1 --- mat
2) 1. Kf4 --- f6 --- 2. Kg3 -- f7 --- 3. Kh2 -- fxe8=H -- 4. Kh1 -- Hxh5 -- mat
3) 1. Kd5 -- fxe6 - 2. Kc6 -- e7 --- 3. Kb7 - exd8=H - 4. Ka8 -- Hxc8 -- mat
4) 1. Kf6 -- Kg2! - 2. Kg7 -- f6+ - 3. Kh8 --- f7 ----- 4. Wh7 -- f8=H - mat

Hetman matuje na Hc1#
Hetman matuje na Hxh5# -------- Diagram --- 3

Hetman matuje na Hxc8# --------- Diagram --- 4
Hetman matuje na f8=H!# --------- Diagram -- 2
---------
-3 ----- 4

Czarny Krol zalicza wszystkie cztery
katy ( rogi ) szachownicy ( Ka1 - Kh1 - Ka8 - Kh8 )
----------------
Bylo matowanie Wieza i Goncem , Wieza i Skoczkiem i mamy Hetmanem + Krol

------



Mat w 6 posunieciach --- dwa rozwiazania

mat 6 pos ------- siatka matowa - 6. Wca8# --- siatka matowa -- 6.Wc4-c8#

_1_2

Mat w 6 posunieciach

pierwsze rozwiazanie

1. c2-c4! -- 2. c5 -- 3. c6 -- 4. c7
5. c8=W!! -- Ka7-a6 -- 6. Wa8 mat

drugie rozwiazanie

1. c2-c3! -- Ka6
2. Kxa4 --- Ka7
3. Ka5 ---- Ka8
4. Kb6 ---- Kb8
5. Wc4! --- Ka8
6. Wc8 ---- mat ----- Diagram 3

siatka matowa jest na diagramie ostatnim 6. Wc4-c8 mat
Fajne zadania z 2 rozwiazaniami...
----------
Jak zawsze w Krakowie maja trudnosci z reklama Szachow , wiec przynajmniej
zaprezentuje jak wieza Krakowska potrafi matowac.
-----
---------

-- Nauka matowania

_2

Mat w 2 posunieciach -- #2 -- 4 roz. ---- -- #2 -- 1. He6 - Kd3 - 2. 0-0-0 mat
1. Hd2+! - 1. Hc6+! - 1. Ha6! - 1. He6! ----- ---- 1. Gb2 -- Kd3 -- 2. He2X

1.Hd2+ - Kb3 -- 2. Hc3 - mat
--------------
1. Hc6+ - Kd3 -- 2. Wd1 - mat
1. Hc6 + - Kb3 - 2. Hc3 - mat
--------------
1. Ha6 -- Kb3 -- 2. Ha4 - mat
--------------
1. He6! - Kd3 - 2. 0-0-0 - mat
------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 12:03, 05 Mar 2014    Temat postu:

-

poniedziałek, 3 marca 2014

-
Niełatwa sztuka przygotowania do partii

Z mojej wieloletniej praktyki jako zawodnika i trenera wiem jak trudne zadania stają niekiedy przed przygotowującymi się do partii. Jest tak wiele czynników , zmiennych, że niekiedy trudno jest rozwikłać tą łamigłówkę.
Zobaczmy na przykładzie partii z turnieju w Tata Stell .
Partia a raczej wybór wariantu debiutowego wzbudził szereg kontrowersji.
Postaram się przynajmniej niektóre momenty ukazać w świetle tego co mi mówił trener J.K.Dudy - Leszek Ostrowski.

[link widoczny dla zalogowanych]

Celowo nie dawałem komentarzy do stadium debiutowego. Wybór tak spokojnego wariantu jak d3 był świadomy i wynikał z analizy stylu gry Anny Muzyczuk oraz aktualnej formy sportowej zarówno Janka jak i przeciwniczki. Można nazywać 5.0-0 kontynuacją bardziej pryncypialną ale niewiele z tego wynika. Jest tam więcej szans na otwartą grę tylko dla kogo byłoby to wygodniejsze?
W zależności od konkretnych okoliczności wybiera się taką lub inną kontynuację. Najczęściej ocena jest łączona z rezultatem. Tak postępuje nadal wielu komentatorów. Gdyby Janek zagrał 5.0-0 i przegrał to zapewne "spokojne 5.d3 byłoby lepsze".
Janek uzyskał niewielką przewagę, choć trudno przypuszczać aby była ona możliwa do realizacji.
Jak jednak uzyskać przewagę większą od tej przeciwko Annie Muzyczuk?
Dodam jeszcze, że Janek grywał zarówno 5.d3 jak i 5.0-0.

Bardzo ważnym czynnikiem przy ocenie przygotowania jest bezpośrednia obecność trenera na zawodach. Wprawdzie współczesne "cuda" komunikacji pozwalają zarówno słyszeć jak i widzieć rozmówcę ale tylko w czasie rozmowy. Codzienna obecność, obserwacja podopiecznego, jego nastrojów jest niezbędna przy wyborze takiej a nie innej strategii. I tego bezpośredniego kontaktu nic nie może zastąpić.
Leszek Ostrowski był tam ze swym podopiecznym
i uważam, że można a nawet trzeba mieć zaufanie do ich wspólnej pracy bo wyniki Janka wskazują, że idzie w dobrą stronę. Należy także brać pod uwagę, że wybór strategii może być błędny ale nie sądzę aby to miało miejsce w tym przypadku.

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 10:18, 07 Mar 2014    Temat postu:

----

Delikatna kobieca dłoń...

[link widoczny dla zalogowanych]

Zbliża się 8 marca czyli stare dobre święto z czasów PRL -u.
Pierwszy sekretarz spotykał się z delegacja kobiet , wręczał kwiatki i mówił o "znaczącej roli kobiet w społeczeństwie". A małżonka Pierwszego ucinał sobie dłuższa pogawędkę z tą delegacją . "Wymieniano poglądy o bolączkach" itd.
Nakreśliłem ten znany wielu z nas obraz aby na tym tle pokazać pewne szersze zjawisko.
Na wszelkiego rodzaju zgrupowaniach juniorskich dziewczęta zawsze stanowiły mniejszość a czasem nawet były to proporcje tylu 12:3 na "korzyść" chłopców.
I nie to było porażające ale pogardliwy , rzekłbym "azjatycki" stosunek do płci pięknej.
Wiele czasu poświęciłem na zgrupowaniach aby przynajmniej w trakcie ich trwania ukrócić ten proceder.
Jak to często bywa metoda "na wprost" nie zawsze skutkowała.
Na jednym ze zgrupowań w Obrze poświęconych Obronie Sycylijskiej wpadłem na pewien sposób, odwołując się do szachów.
Po kolejnej serii ataków juniorów na milczące i niewyraźnie uśmiechające się koleżanki przerwałam wywody co bardziej wygadanych i pokazałem poniższą partię:

Polgar, Judit (2670) - Anand, Viswanathan (2770)
Hoogovens, Wijk aan Zee
1998.01.22, Round: 6, ECO: B90

1. e4 c5 2. Nf3 d6 3. d4 cxd4 4. Nxd4 Nf6 5. Nc3 a6
6. Be3 e5 7. Nf3 Be7 8. Bc4 O-O 9. O-O Be6 10. Qe2


[10. Bb3 Nc6 11. Qe2 (11. Bg5 Na5 12. Bxf6 Bxf6 13. Nd5 Nxb3 14. axb3 Bg5 15. Qd3 Bh6 16. Rad1 Rc8 17. Nd2 b5 18. c3 Kh8 19. b4 Ra8 20. Nb3 f5 21. Na5 Rc8 ~~ Ivanchuk,V-Kasparov,G/New York (rapid) 1995 ) 11... b5 12. Rfd1 Qc8 13. Bg5 Na5 14. Bxf6 Bxf6 15. Nd5 Bd8 16. c3 Nxb3 17. axb3 Qb7 18. Rd3 f5 Z dobrą grą czarnych. ]

10... b5 11. Bb3 Bxb3? -
Ryzykowne strategicznie, gdyż oddaje białym kontrolę nad polem "d5" Lepsze
[11... Nbd7!? 12. Bxe6 fxe6 13. Ng5 ;11... h6 12. Rfd1 Nbd7 13. a3 Qe8 14. Ne1 Rc8 15. f3 Nc5 16. Ba2 Bxa2 17. Rxa2 Ne6 18. Nd3 a5 1/2 (29)-1/2 Short, N-Kasparov,G/Horgen 1995/CBM 50/ [Boensch, U] (36) ]

12. axb3 16Nbd7 13. Rfd1 Qc7 14. Bg5
Białe konsekwentnie kontynuują strategię walki o pole "d5". Jesli białym uda się postawić skoczka na "d5" to ich przewaga stanie się wyraźna.
Rfc8 - 15. Ne1 Z uwagi na nacisk na c2 białe są zmuszone do takiego manewru .
Qb7 16. Bxf6 Nxf6 17. Nd5 Nxd5 18. Rxd5 Rc5
19. Rad1 Rxd5 20. Rxd5 Rc8
Komentatorzy polecali tu
[20... b4 ]
21. c3 b4

[21... Rc5 22. Rd1 ]

22. c4 g6 23. g3 Rc5 24. Rd1
Nie ma potrzeby dopuszczać do wymiany wież.
a5 25. Nc2 Kg7 26. Qd3 Rc6 27. Ne3 Qc8 28. Kg2 Qe6
29. Qe2 Bd8 30. Nd5!
Dzieki precyzyjnej grze Polgar uzyskała tzw: wiecznego skoczka na d5.
Rc5 31. Qe3 Be7 32. Rd3 Bd8 33. Qd2 Rc6
34. Qd1 Kg8 35. h4 Kg7

Może lepsze było
[35... h5 ]

36. h5 Białe graja na dwóch skrzydłach, zgodnie
ze stara regułą Nimzowitscha ( reguła dwóch słabości)

Bg5 37. Qf3 Rc8 38. Rd1 Rc6 39. Qe2 Rc8 40. Rh1 Kg8
41. f3 Rb8 42. Qf2 Rb7 43. hxg6 fxg6


[43... hxg6 44. Qg1 f5 or (44... Bf6 45. Qh2 Bg7 46. Qh4 )
45. Qh2 Bf6 46. Qh6 Bg7 47. Qg5 Rd7 48. Ra1
I widać, że czarne nie mogą nadążyć bronić słabości na dwóch skrzydłach. ]

44. c5 dxc5 45. Qxc5 Bd8 46. Rc1 Kf7 47. Qe3 Kg7
48. Rc4 Rd7 49. Qc1 h5 50. Rc6 Rd6 51. Rc8 Qd7 52. Qc5 Kh6
53. Rb8 Bf6 54. Qe3+ Bg5 55. f4 exf4
-
56. Rh8+ I czarne poddały się
w obliczu sympatycznej kombinacji

[56. Rh8+ Kg7 57. Qd4+ Bf6 58. Qxf6+ Rxf6
59. Rh7+ Kxh7 60. Nxf6+ Kg7 61. Nxd7 ]
-

Oczywiście padło pytanie "kto grał i kto wygrał?" ale wyjawiłem tylko grającego czarnymi Ananda i zaproponowałem zagadkę. Zagadki są lubiane prawie przez wszystkich więc była pełna aprobata.
Po zakończeniu pokazu, gdy nikt nie mógł sobie skojarzyć kto mógłby grać białymi i tak rozgromić Ananda pozostały w zasadzie 2-3 typy a mianowicie Kasparow, Szirow, może Kramnik. Powiedziałem jaki było naprawdę i nikt z chłopców nie chciał uwierzyć. Nawet po okazaniu książki z zapisem partii patrzyli na mnie podejrzliwie.
Kręcili głowami i zastanawiali się jak to możliwe aby kobieta dała takiego łupnia Anandowi.
Po tym wszystkim stanowczo życzyłem sobie aby skończyć z dręczeniem i zostałem wysłuchany.
Nie zamierzam dociekać natury tego zjawiska . Nie taki mam cel.
Wykorzystując okazję składam Kobietom Najlepsze Życzenia Wszelkiej Pomyślności!
A tym grającym w szachy aby grały co najmniej -
tak jak J. Polgar w tej partii.
Dodam , że nie było to jedyne zwycięstwo J. Polgar nad Anandem...
-
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 10:47, 07 Mar 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 19:03, 12 Mar 2014    Temat postu:

wtorek, 11 marca 2014

Z życia Młodzieżowej Akademii Szachowej.


Biorąc pod uwagę "wiek" MASz
Wojciech Moranada współpracuje z Akademią od niedawna.
Zmiany w składzie trenerskim są bardzo powolne ale są ku temu określone przyczyny.O doborze kadry trenerskiej pisałem już na blogu MASz1
Dodam, że nie jest łatwo znaleźć kandydatów spełniających podane w linku kryteria.
W czasie rozmowy telefonicznej zadałem Wojtkowi kilka pytań dotyczących jego drogi życiowej i współpracy z Akademią. Zainteresowało mnie czemu tak zdolny junior nie poszedł w kierunku zawodowych szachów.
Oto fragmenty wypowiedzi Wojtka:

Szachy szachami a życie życiem.
Ukończyłem studia prawnicze. Jestem zadowolony z tego co robię.
Pracuję w kancelarii adwokackiej, piszę książkę i szkolę młodzież.
Myślę, że wielu mogłoby pozazdrościć mi tego co robię


"Akademia Szachowa dała mi bardzo wiele. Kierunek w którym mam pracować i zapał do tejże pracy. Po każdej sesji czułem się bardzo zmotywowany do samodzielnej pracy.".

"Wiele z tego co sam jako junior zobaczyłem w Akademii wykorzystuję teraz jako wykładowca. Chodzi mi o metody pracy z młodzieżą"

Nie są to dosłowne cytaty bo nie taki miałem zamiar. Chodziło mi o oddanie klimatu rozmowy i sensu wypowiedzi.

Widać zatem, że Wojtek wybrał świadomie swoja drogę w życiu. I wygląda na człowieka zadowolonego z tego wyboru.
Szachy profesjonalne w Polsce zapewne na tym straciły ale nie nam oceniać wybór drogi życiowej innego człowieka, zwłaszcza, gdy widać, że jest on usatysfakcjonowany swym wyborem. To decyzja, która należy tylko do niego.

Wielu młodych ludzi tak wybrało i wiem z rozmów z nimi, że jest to wybór świadomy . Dotyczy to ich życia i należy tylko odnotować taką tendencję niezależnie od tego czy mi się to podoba czy nie.
Ważne, że pozostają w takiej czy innej formie przy szachach. I ta pasja jest jak dla mnie najważniejsza.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 14:06, 16 Mar 2014    Temat postu: Re: Waldemar Swic

-
-- Nauka matowania Wieza i Skoczkiem

Moje pomocniki -

-- Problemesis -- czasopismo problemowe / internetowe [ Francja ]

Autor : Wladislaw Obierak
H101 Problemesis 2002

[link widoczny dla zalogowanych]

Diagram -- 1
Pomocniczy mat w 3 posunieciach --- h#3

(3+Cool C+
h#3
6.1...
1) 1. Td2 -- Tf6+ -- 2. Ke2 -- Sd4+ -- 3. Kd1 - Tf1#
2) 1. Tf6 -- Te6 --- 2. Tg4 -- Te2 ---- 3. Sf4 -- Sd4 -- mat --- Diagram --- 2
3) 1. Ke4 - Sxd6+ - 2. Kd5 -- Kd7 --- 3. Td4 - Ta5 -- mat --- Diagram --- 3
4) 1. Td5 - Sd6 --- 2. Kf4 -- Txa4+ - 3. Ke5 - Te4#
5) 1. Td4 --Tf6+ -- 2. Ke4 -- Sd6+ -- 3. Ke5 - Tf5#
6) 1. Kg4 - Sxd6 -- 2. Kh5 -- Sxf7 -- 3. Dg4 - Th6#

------------
Pomocnik w 3 posunieciach --- 6 Rozwiazan

T --- to - Wieza
L --- to - Laufer - Goniec
D --- to - Dama -- Hetman
S --- to - Skoczek - Konik
K --- to - Krol


---- siatka matowa -- Sd4# ----- ---- siatka matowa -- Wa5#

2 --- 3
Diagram -- 2
Najciekawsza siatka matowa ,
to Diagram nr.2 Przeslona Hetmana Wieza na _f6
oraz dwa blokowania pol krolewskich -- Wg4 -- Sf4
-------


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 9:43, 17 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 9:41, 17 Mar 2014    Temat postu:

--
-- Ekspert Taktyk

1___2
Diagram --- 1
Mat w 3 posunieciach --- #3 ------- pozycja finalowa --- 3. Hh2#

1. g8=W! -- Kh7
2. b8=H! -- Kh6
3. Hh2 -- mat ----- Diagram --2
--------

3____4
Diagram -- 3
Mat w trzech posunieciach --- #3 ------ pozycja finalowa -- 3. h8=W! - mat

------------
1. c8=S! -- Kxe8
2. Kg7! -- Kd8
3. h8=W! -- mat ----- diagram --- 4 -- 1-0

Ustawiajac bialego piona na _c7 -
rozwiazanie bedzie 1. c8=G! --- Kxe8 -- 2. Kg7 -- Kd8 - 3. h8=W-- mat

-----------------

Zadania 4-chodowe --- #4 plus siatki matowe

Autor : A.Orlimont--------------------- Wolfgang Pauly , 1916 rok

1__________2
Diagram -- 1
Mat w 4 posunieciach > #4 --------- Mat w 4 posunieciach -- #4

Siatki matowe - 4. He4# ---- matowanie - 4. We7# --- siatki matowe - 4. We6#

_4_5

1. Sa2! e2 2. Ge7 Kf4 --- 1. Wa7! - Ke5 - 2. e7 -- Ke6 -- 3. e8=S -- Ke5 -- 4. We7#

3. Sc3 Ke5 4. He4 mat --- 1. Wa7- Ke5 -- 2. e7 - Kd6 -- 3. e8=W - Kc6 -- 4. We6 mat

Relaks szachowy --- [link widoczny dla zalogowanych]

----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:20, 15 Kwi 2014    Temat postu:

-
Szachowa Zaplatanka

Opowiadaj garibaldczyku terenów zielonych rozpościelonych sławnych
i spławnych łąk i pól mlekodajnych pastwisk dla owiec a koni a krów
balsamicznych plastrów dla zharatanych stóp rozgorączkowanych ust
zanim - niech nas przed tym broni ręka wiosła co błękitny ocean
firmamentu wzniosła - wszystko stanie dęba: ostatniego fiknąć kozła, opowiadaj...

wtorek, 15 kwietnia 2014

Na pierwszej linii ognia


Dla mniej zorientowanych w języku rosyjskim, rybak mówi do złotej rybki:"
Żąda dla siebie jako trenera Kasparowa i aby był on u niej na posyłki


W rozmowach z kolegami trenerami powraca temat braku
odpowiedzialności za słowo przy ocenie wyniku adepta sztuki szachowej.
Oceny są ostre, jednoznaczne i zaraz następuje biczowanie
trenera , krytyka całego systemu szkolenia itd.
Co ciekawe najwięcej mają do powiedzenia Ci którzy nigdy nikogo nie trenowali, nie mają kategorii szachowej nawet .Ciekawym zjawiskiem jest też krytyka bez jakiejkolwiek wiedzy na temat okoliczności takiego a nie innego rezultatu partii czy całego turnieju. Tu można już używać sobie do woli!
Jeszcze inna odmiana to krytyka uskuteczniana przez tych, którzy 10 czy 15 lat temu przerwali pracę trenerską i nadal w ich mniemaniu są najmądrzejsi i w ogóle.
Słowem do krytykowania to jest wielu . Tak jak i do "cudownych" recept na wszystko.
Inny obraz, bardziej ludzki, odbiegający od modeli i wzorców zobaczy ten, który trenuje na co dzień dzieci w różnym wieku o rożnym stopniu zaawansowania i różnej motywacji .
Do tego należy jeszcze dodać oddziaływanie rodziców, innych instruktorów i trenerów.
Dzieci słuchają opinii o swoich oraz innych trenerach o innych partnerach. Niekiedy są to pogardliwe opinie pełne złości , jadu. I dzieci rosną w takich warunkach.
Intensyfikuje się to w warunkach napięcia turniejowego.
Można napisać, że nie powinno tak być, gdyż są to często zachowania negatywne, niszczące ale pomiędzy tym co jest a tym co powinno być zawsze jest różnica.
Wygodna jest pozycja kogoś kto często anonimowo używa sobie na wszystkich i wszystkim.
W jego mniemaniu jest bezkarny i może co chce napisać. Ostatnio przeczytałem na jednym z blogów kuriozalny komentarz anonima do wypowiedzi innego anonima zarzucający tamtemu ukrywanie swego nazwiska!
To jest warte jakiejś nagrody!
Może złoty głąb?
Oczywiście "życzliwi" odbiorą to jako krytykę innych trenerów, opiekunów i rodziców , przypisującą im winę itd.
Nic bardziej mylnego. Od znajdowania winnych są specjaliści z innego blogu. Mają w tym wprawę i żadnych skrupułów .

[link widoczny dla zalogowanych]
205 partii do analizy -- D - lat 12

[link widoczny dla zalogowanych]
207 partii do analizy

[link widoczny dla zalogowanych]
205 partii do przegladania

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu zapraszam do przegladania partii ---> jest ich ponad 190
--
W sumie szachista ma okazje zobaczyc 800 partii szachowych. z M Polski

Zwracam tylko uwagę na złożoną naturę zjawiska oceny.
Każdy ma prawo do swej oceny ale czy ma obowiązek?
To my trenerzy jesteśmy na pierwszej linii ognia i też nie zawsze wiemy jak rzeczy się mają.
To refleksje po lekturze blogów i OOM ( Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży) w której wystąpiłem w roli trenera.
Na szczęście większość ludzi występujących w tym żywym obrazie ( OOM) potrafi zachować się i odezwać "ludzkim głosem".
"A wężowi biada".
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 19:35, 15 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 22:00, 21 Kwi 2014    Temat postu:

--
Tak nazywał Witek Balcerowski
- mój trener grę w centrum szachownicy.
Poniższa partia zafascynowała mnie jeszcze w czasach juniorskich.
Znalazłem ja w książce Persica " Centr w szachmatnoj partii".

[link widoczny dla zalogowanych]
Były to czasy, gdy o bazach partii nikt nawet nie myślał
a i o książki szachowe było trudno.
Partia ta otwierała niejako książkę i miała pokazać znaczenie centrum .
I moim zdaniem pokazała to. Trudno zapomnieć walkę pionków na
skrzydle z centralnymi, blokadę wolnych pionków i wreszcie finalną pozycję.

Gligoric, Svetozar (2575) - Szabo, Laszlo
Helsinki ol (Men) prel-B, Helsinki
1952.??.??, Round: 2, ECO: E42

1. d4 Nf6 2. c4 e6 3. Nc3 Bb4 4. e3 c5 5. Nge2 d5 6. a3 cxd4 7. exd4 Be7
Grając tak czarne muszą się liczyć z marszem białych pionków na skrzydle hetmańskim.
Posuniecie a3 wydaje się być korzystne dla białych. Powstała pozycja jest podobna
do wynikającej z Ataku Panowa w obronie Caro-Kann tylko z "płaskim" skoczkiem na e2.
8. c5 O-O 9. b4 b6
Czarne natychmiast podrywają falangę białych pionków.
10. g3 bxc5 11. dxc5 Poważna decyzja.
Teraz gra sprowadzi się do walki pionków na skrzydle hetmańskim przeciwko centralnym.
11. .. a5 czarne muszą przed uruchomieniem centralnych
pionków zablokować pionki a i b.
12. Rb1 axb4 13. axb4 Nc6 14. Bg2
[14. b5? Ne5 15. Bg2 Bxc5 ]
14. ... Rb8 15. Ba3
[15. b5 Bxc5 16. bxc6 Rxb1 17. Nxb1 Qb6 18. Nbc3 Bxf2+ 19. Kf1 Ng4
nie wygladało zbyt atrakcyjnie jak na białe i trudno się
dziwić, że Gligorić próbuje walczyć o inicjatywę. ]
15... Bd7 16. O-O
[16. b5 Ne5 17. O-O Nc4 18. Bb4 Bxb5 19. Nxb5 Rxb5 ]
16... Na7
Widzieliśmy, że poprzednio białym nie udawało się przeprowadzić b4-b5..
Z pomocą przychodziła czarnym taktyka wynikająca z przewagi rozwojowej.
Po ostatnim posunięciu czarne blokują pionki a i b i mogą przystąpić do gry w centrum.
17. Re1 Ne8 18. Bc1 Bf6 19. Bf4 bardzo odpowiedzialna decyzja.
Prowokacja ta ma na celu wejście na jedno z pól zwolnionych przez
ruch pionka e i następnie blokadę po białych polach lub rozbicie tandemu
pionków d i e. 19. ... e5 20. Bd2 d4 21. Nd5
[21. Ne4 ]
21... Bc6 22. Nxf6+ Qxf6 23. Bxc6 Qxc6 24. f4 f6 25. Qb3+ Kh8 26. Rf1 Nc7
czarne utrzymały złączone pionki i wzmocniły blokadę po białych polach.
27. Qc4 Ciekawe, że Fritz 13 ocenia ta pozycje jako równą!
- 27. ... Nab5 28. Rbe1 h6 29. g4 Rbe8 30. f5?
[30. fxe5 fxe5 31. Rxf8+ Rxf8 32. Ng3 i białe mogą założyć
blokadę po białych polach. Po f5 tracą zarówno tą możliwość jak i dynamikę. ]
30... Qd5 31. Qc1
Końcówka nie wyglądała zbyt zachęcająco przy takich pionkach w centrum.
31. ... Kh7 32. Ng3 e4 Czarne wreszcie zrealizowały swój pomysł.
Po tym posunięciu nie widac już ratunku.
33. Bf4 e3 34. Qd1 Qc4 35. h4 Nd5 36. g5 d3 37. Qg4 Rg8
38. Nh5 Re4 39. g6+ Kh8 40. Qg3

Pełna dominacja czarnych w centrum!
Pozycja godna zapamiętania. Późniejsza praktyka pokazała, że
białe też mają poważne argumenty i potrafiły w wielu partiach

---

Trzeba edukować nie tylko dzieci i młodzież ale przede wszystkim dorosłych !!


Gdansk

Edukacje szachowa dla doroslych rozpoczal bym od tych diagramow szachowych...
przeznaczonych dla doroslych.


-Lekcje Szachow - matowanie Hetmanem

Autor: P.Sola (1935 r.)

1___2

----------------- diagram nr.1 ------------------ diagram nr.2 --------
Mat w 2 posunieciach -- #2 -1.Gd6! -- 1.Gxd6! Kxd6 2.Hd3 mat diagram nr.2

-------- siatki matowe ---------- siatki matowe ---------- siatki matowe-----
_4_5
--------- diagram nr.3 --------- ----- diagram nr.4 ------- ----- diagram nr.5 -

1. Gxd6 Wb8 2. Hc6 mat --- 1. Gxd6 Wxd6 2. Hxf7 mat --- 1. Gxd6 Gxd6 2. Hf5 #

Pozycje matowe

Autor: P.Sola (1935 r.)

Rozwiazanie: 1. Gxd6! grozi mat > [2. Wcd8#]
1. ... Kxd6 2. Hd3#
1. ... Wb8 2. Hc6 mat > diagram nr.3
1. ... Wxd6 2. Hxf7#
1. ... Gxd6 2. Hf5 mat > diagram nr.5

---

Do tych lekcji szachowych nie ma potrzeby miec ksiazek
szachowych , zegarow szachowych , klubu szachowego. sponsorow i.t d.
Jesli mamy komputer to znaczy mamy wszystko... mamy szachy.

----
Autor : Robert Lincoln [USA]
Mat w 2 posunieciach > #2

Diagram nr.1> Mat w 2 pos. > Diagram nr.2 pozycja po wstepie 1.Hf7-b7

_2_3

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 22:55, 21 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 11:36, 24 Kwi 2014    Temat postu:

czwartek, 24 kwietnia 2014

Z uporem maniaka

Swego czasu do Warszawy zupełnie prywatnie przyjechał Erich von Daniken . Przyjechał odwiedzić swego przyjaciela Waldemara Łysiaka. Ktoś z redakcji "Kultury" postanowił zaprosić "specjalistę od kosmitów" na towarzyskie spotkanie gdzie ostro go zaatakowano i "sponiewierano". Do tego wyrażono zdziwienie , że tak przytomny człowiek jak Łysiak wierzy w teorie Danikena. Łysiak sprostował, że są przyjaciółmi a w głoszone przez przyjaciela poglądy nie wierzy. Tym niemniej podobny zarzut pojawił się znowu na łamach innej gazety. Po trzecim razie Łysiak doszedł do wniosku, że nie ma sensu niczego prostować, ponieważ nie ma rady na głupotę.

W tych odległych czasach grałem kiedyś w meczu jako zawodnik "Anilany" Łódź przeciwko drużynie łódzkiego "Startu" .
Spotkanie ważne bo był to mecz ligowy. Przegraliśmy 8:0!

W Polskę poszła wiadomość, że podłożyliśmy się aby tym samym odwdzięczyć się za przejście do "Anilany" ze "Startu" Witka Balcerowskiego. Grałem w tym meczu jako junior i po zwykłej walce przegrałem z moim kolegą, wówczas dużo silniejszym ode mnie.
Dlatego przy każdej okazji, gdy mnie na turniejach zaczepiano odpowiadałem, że grałem w meczu i nie było żadnej podkładki. "Tak, tak musieliście jakoś się odwdzięczyć" padało zwykle w odpowiedzi.

Zdumiewające są mechanizmy myślenia. Gdy wdrukuje się pewne przekonanie to żadne fakty, żadne dowody nie są w stanie tego zmienić.

Już kilka razy przeczytałem, że jestem zawodowym szachistą . Otóż nie jestem od bardzo dawna ale nie sądzę aby to coś zmieniło .

Przeczytałem też kilka razy, że pracuje etatowo w PZSzach. Też nie jest to prawda.

Najczęściej powtarzana jest mantra jakoby w MASZ uczono tylko końcówek . Ludzie, którym nawet nie przyszło do głowy aby wykonać jakikolwiek wysiłek i przeczytać, dowiedzieć się jak jest naprawdę "mantrują" tak na jednym z blogów co podaje "tylko prawdziwe wiadomości".
Trwa to już jakiś czas i nie widać aby komuś z tamtejszych Anonimowych "znawców" zebrało się
na myślenie inne niż życzeniowe.

Podobnie jest z oceną pracy Dworeckiego. Ten wybitny trener doczekał się już oceny człowieka z innej epoki czyli chyba "leśnego dziadka" czas powitać w naszym gronie. I on także zaleca studiowanie tylko końcówek. Część książek Dworeckiego została przetłumaczona na język Polski i nie ma w zasadzie żadnych przeszkód aby się dowiedzieć nad czym zaleca on pracować . Ale po co?
Łgarstwa są łatwiejsze. I wszyscy mają to samo "swoje" zdanie.
Ciekawy jest także pogląd, że Dworecki jest trenerem kontrowersyjnym. Niby dlaczego?

Wreszcie najczęściej powtarzaną bzdurą jest "prawda o przeskakiwaniu debiutu" przez Carlsena.
Aby się przypodobać Panu J.K jego fani wrzucili do jednego worka wszystkich tych, którzy mają taką właśnie opinię o grze Carlsena. Kramnik, Gelfand i jeszcze jacyś tam inni kolesie niefortunnie się tak wyrazili. I to piszą frajerzy szachowi o czołówce światowej.!
Pomijam już, że jakiś czas temu zamieściłem na swym blogu obszerne i jak mi się wydaje nie pozostawiające wątpliwości wyjaśnienie tego zwrotu ( "przeskakiwania debiutu").

Co "przeskakuje" Carlsen
Bardzo długo było cicho aż tu zaczęto wyszydzać wszystkich tych, którzy głoszą takie teorie.W tym mnie wprost i "zza węgła"
Przy czym kompletnie bez zrozumienia istoty zagadnienia. Głupota czy celowe działanie? Nie wiem.
Ciekawostką jest jednak, że ,gdy "Slawomirus" objaśnił jak on to widzi to zachwytom nie było końca. Tylko, że w skrócie powtórzył on to co napisałem we wspomnianym wpisie!
Ciekawostka prawda?
No ale jak się człowiek uprze to wszystko wyprze z umysłu i nie ma rady na to.
Ciekaw jestem jak długo tak można "mantrować". Póki co końca nie widać...
-
[link widoczny dla zalogowanych]
-

Anonimowy --- 24 kwietnia 2014 10:38

Panie Trenerze! W każdym kraju jest pewien procent osób "nawiedzonych".
Niektórzy wierzą, że Słońce krąży wokół Ziemi, niektórzy wierzą w kościół
latającego potwora spaghetti, niektórzy wierzą w idiotyzmy wypisywane
na blogu JK. Na to nie ma rady i zawsze tak będzie.
Pozdrawiam!
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 11:40, 24 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 8:53, 25 Kwi 2014    Temat postu: Re: Waldemar Swic

---
- Nauka matowania Wieza i Goncem

-- Pomocnik w 3 posunieciach --- 7 Rozwiazan

2 - P0550570
Autor : Arpad Molnar
Magyar Sakkélet 03/1982
1. Preis
T. Lamoss- Sallay


diagram -- 1
Mat pomocniczy w 3 pos. --- 7 rozwiazan --


Siatka matowa --- Goniec matuje na _h4

Rozwiazania

1) 1. Ke3 - Te6+ - 2. Kf2 - Te1 - 3. Lf3 -- Lh4# --- zobacz mata na diagramie --2
2) 1. Kc3 - Lxb6 - 2. Lc4 - Td2 - 3. Dc6 -- Lxa5#
3) 1. Ke3 - Kxg7 - 2. Le4 - Td2 - 3. f3 --- Lg5#

4) 1. Lb8 - Te6 -- 2. Lc4 - Te3 -- 3. d5 --- Lxb6# --- Zobacz mata na diagramie -- 3
5) 1. g6 -- Tc6 --- 2. Le4 - Tc3 -- 3. d5 --- Lf6#
6) 1. Kc5 - Txb6 - 2. Lc6 - Tb4 -- 3. d5 --- Le7#
7) 1. Ke5 - Tf6 -- 2. Le6 --Txf4 -- 3. d5 --- Lc7#

---------------------

2_______3
diagram -- 2
1. Ke3 -- We6 -- 2. Kf2 -- We1 --- ----- 1.Gb8 -- We6 -- 2. Gc4 --- We3 -
3. Gf3 -- Gh4 -- mat ------------- ----------------- 3. d5 --- Gxb6 -- mat

Na jednym zadaniu mozemy pocwiczyc 7 siatek matowych ...
nauczyc sie matowania Goncem i Wieza.

---------
oznaczenia:

L -- Goniec
T -- Wieza
D -- Hetman
S -- Skoczek
K -- Krol

----------

Rewolucja, ewolucja czyli Shrek – małym pikusiem!

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapewne zrezygnuję z tych wpisów lub założę rzeczywiście swój blog bo nie wiem czy wypada mi na czyimś blogu prowadzić pseudo polemikę wiedząc z góry jak się ona może skończyć. Jedna wypada mi zabrać głos bo dotyczy to działalności człowieka uchodzącego we własnym mniemaniu za rewolucjonistę polskich szachów.Przy okazji niedawnych wpisów dowiedziałem się, że Jerzy Konikowski ma misję odkrycia co się dzieje, jak to się dzieje, że bardzo zdolni polscy adepci sztuki szachowej po przejściu do wieku seniora gdzieś znikają.
Pisałem o tym już i byłby to ciekawy temat do dyskusji. Jednak Jurek wciąż poszukuje winnych oczywiście znajduje ich bo kto szuka…Byli to Bernard, Matlak , bliżej nie zidentyfikowani trenerzy, prezesi Gdański, Sielicki. Może kogoś pominąłem lub Jurek pominął ale zapewne bez trudu znajdzie następnych.
Ostatnio jednak w krucjacie przeciwko „siłom ciemności przeszedł siebie”. A raczej puściły mu nerwy.
Bywa. Zwłaszcza, gdy się nie ma argumentów. Nie można było nikogo obwinić za osławiony remis Darka z Kacprem to trzeba było komuś przyłożyć.
W całej swej działalności reformatorskiej w charakterze poprawiacza ocenił wielu zawodników, trenerów i działaczy. Zapomniał o najważniejszej postaci tego spektaklu jednego aktora a mianowicie o sobie. Jeden z moich przyjaciół wymyślił slogan: „Chcesz zrobić rewolucję? Ukończ najpierw ewolucję.”

Wciąż ktoś jest czemuś winien,kogoś trzeba ocenić, ukarać, napomnieć.
Bo jest wolność i demokracja. czyli można każdego opluć. Podam prosty przykład. Jurek poleca Czytelnikom stronę Z.Nagrodzkiego, gdyż i ten krytykuje PZSzach. Ładnie ale ja bym się trochę zastanowił czy polecić komuś stronę na której pod adresem prezesa Sielickiego pada sformułowanie,autorstwa Z.Nagrodzkiego zresztą że „zatacza się chodząc po ulicach Warszawy”.
Rzeczywiście konstruktywna krytyka.
Moje wyrzucenie z blogu J.K zostało tak opisane, że poczułem się nieomal jak wypędzony z raju. Przypomnę, że jest demokracja i mogę pisać gdzie chcę, zwłaszcza, ze wybór jest niewielki.
Dalej zostałem wreszcie „zdemaskowany”. Rzekomo wielu znajomych Jurka było zaskoczonych moją tożsamością.

To ciekawe bo jeśli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o szachach w Polsce to chyba wie kto przez kilka lat pracował z Kacprem Piorunem o czym pisałem wielokrotnie.
Pisałem też o mych spotkaniach i terminowaniu u mistrza Balcerowskiego. Jeśli ktoś o tym nie wie to jak może sensownie dyskutować o szachach. Jakiś minimum wiedzy przydałoby się.

Tak przy okazji szkolenia juniorów to jakoś do mnie się oni przyznają i z niektórymi do dziś mam kontakt. Poznałem wielu wspaniałych młodych ludzi, niektórych mniej innych bardziej zdolnych szachowo ale wspólnie pracując i będąc ze sobą tworzyliśmy wspaniałą atmosferę spotkania. Jestem im wszystkim głęboko wdzięczny .Nauczyłem się od nich tak wiele i mam nadzieję, że oni ode mnie też.
Nie muszę nikogo przekonywać kogo to ja szkoliłem , cytować lisów, udowadniać czegoś. Ten kto wie ten wie i już. Dlatego zrobienie ze mnie jako Shreka – pikusia w dodatku małego traktuję ze współczuciem.Współczuję Jurkowi, że duma, bezsilność i arogancja każą mu tak pisać.
I oczywiście nie żywię urazy .Trochę się obawiałem ,że coś takiego napisze. Obawiałem się o niego i dlatego zanim napisał wybaczyłem mu.

Odpowiedz

Waldemar Swic.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 9:15, 25 Kwi 2014    Temat postu:

--
2009 roku turniej w Baranowie Sandomierskim odbyl sie 6 wrzesnia
Stawka mocna trzech arcymistryow , 166 uczestnikow

wyniki na [link widoczny dla zalogowanych]
----------

Matowanie Hetmanem

Pomocnik w 4 posunieciach

10 - P0500689
Autor : Fadil Abdurahmanovic
2064 Mat 01-02/1978 -- 1 - 2. Preis
--- --
1---2
diagram -- 1
Pomocniczy mat w 4 posunieciach --- h#4 --- 4 Rozwiazania

Rozwiazanie

1) 1. Kd4 - fxe6 - 2. Kc3 - exd7 - 3. Kb2 - dxc8=H - 4. Ka1 - Hc1 --- mat
2) 1. Kf4 - f6 -- - 2. Kg3 -- f7 --- 3. Kh2 -- fxe8=H - 4. Kh1 - Hxh5 -- mat
3) 1. Kd5 - fxe6 - 2. Kc6 - e7 -- 3. Kb7 -- exd8=H - 4. Ka8 - Hxc8 -- mat
4) 1. Kf6 - Kg2! - 2. Kg7 - f6+ - 3. Kh8 ---- f7 -- 4. Wh7 -- f8=H - mat

Hetman matuje na Hc1#
Hetman matuje na Hxh5# ------- Diagram -- 3

Hetman matuje na Hxc8# -------- Diagram -- 4
Hetman matuje na f8=H!# -------- Diagram -- 2
---------
-3 ----- 4

Czarny Krol zalicza wszystkie cztery
katy ( rogi ) szachownicy ( Ka1 - Kh1 - Ka8 - Kh8 )
----------------
Bylo matowanie Wieza i Goncem , Wieza i Skoczkiem i mamy Hetmanem + Krol

-----

Mat w 6 posunieciach --- dwa rozwiazania

mat 6 pos ------- siatka matowa - 6. Wca8# --- siatka matowa -- 6.Wc4-c8#

_1_2

Mat w 6 posunieciach

pierwsze rozwiazanie

1. c2-c4! -- 2. c5 -- 3. c6 -- 4. c7
5. c8=W!! -- Ka7-a6 -- 6. Wa8 mat

drugie rozwiazanie

1. c2-c3! -- Ka6
2. Kxa4 --- Ka7
3. Ka5 ---- Ka8
4. Kb6 ---- Kb8
5. Wc4! --- Ka8
6. Wc8 ---- mat ----- Diagram 3

siatka matowa jest na diagramie ostatnim 6. Wc4-c8 mat
Fajne zadania z 2 rozwiazaniami...
----------
Jak zawsze w Krakowie maja trudnosci z reklama Szachow , wiec przynajmniej
zaprezentuje jak wieza Krakowska potrafi matowac.
-----
---------

-- Nauka matowania

_2

Mat w 2 posunieciach -- #2 -- 4 roz. ---- -- #2 -- 1. He6 - Kd3 - 2. 0-0-0 mat
1. Hd2+! - 1. Hc6+! - 1. Ha6! - 1. He6! ----- ------ 1. Gb2 -- Kd3 -- 2. He2X

1.Hd2+ Kb3 2. Hc3X
--------------
1. Hc6+ Kd3 2. Wd1X
1. Hc6 + Kb3 2. Hc3X
--------------
1. Ha6 - Kb3 2. Ha4 - mat
--------------
1. He6! Kd3 2. 0-0-0 - mat
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 13:04, 25 Kwi 2014    Temat postu:

--
piątek, 25 kwietnia 2014

Kawa na ławę


To ulubione określenie używane przez jednego z komentatorów
życia szachowego w Polsce.
W związku z tym, że konstytucja gwarantuje swobodę wypowiadania
swych poglądów czuje on nieprzepartą potrzebę zajęcia stanowiska w
każdej sprawie a szczególnie w tych o których nie ma zielonego pojęcia.
Przykładowo repertuaru debiutowego
Radka Wojtaszka albo nowoczesnego treningu szachowego.
I jeszcze się upiera, że to jego poglądy.
No, to nawet nie jest śmieszne. Niby skąd miałby mieć taką wiedzę?
Nie ma kategorii szachowej nawet i nikogo nie szkolił.
Ale po latach "obróbki" zaczął używać nawet języka swego mentora. " Jak już wielokrotnie pisałem" itd.
I co z tego, że Pan wielokrotnie pisał?
Jak można się było spodziewać ( choć była iskierka nadziei) moje pytania z poprzedniego wpisu pozostały bez odpowiedzi. A ściślej rzecz ujmując spotkały się z odpowiedzią tzw. wymijającą czyli nie na temat.
Ilekroć dochodzi do konkretu ludzie, którzy mają zarzuty w stosunku do mnie, że jestem niekonkretny nagle stosują uniki i piszą nie na temat. Nie podejmują żadnego konkretnego wątku . Pytanie dlaczego? Przecież sami się tego domagają. No ale to tylko w deklaracji. A jak dochodzi co do czego to trzeba odpowiedzieć na pytania. A jak to zrobić, gdy nie ma się żadnych argumentów albo trzeba by przyznać, że się nie ma racji.
W swym kolejnym wpisie nasz bohater widzi mnie chętnie w roli wyrzuconego na bruk ex trenera, który nie ma przecież jako "leśny dziadek " i cham oraz skompromitowany w sieci niczego do powiedzenia i jeszcze może mieć zgubny wpływ na dzieci i młodzież. I to mówi gość, który chamskie teksty Zb. Nagrockiego określa, że mają specyficzny smaczek.
Człowiek ten naprawdę mniema, że młodzi ludzie
nic tylko czytają to wszystko co on pisze czy też ja.
A może tak dotrze to do rodziców i skończą współpracę ze mną?
Niech Pan nie ustaje w wysiłkach!
Niech się Pan lepiej zastanowi jaką obłudą jest wytykanie mi niewłaściwej formy wypowiedzi a jednocześnie uważanie, że nazywanie B. Maciei ."największą miernotą polskich szachów" jest ok. To jest ta słynna "kawa na ławę"?
Takich "kwiatków" jest wiele więcej.
Ale szkoda czasu na analizę. Bzdury były , są i będą powtarzane wciąż ale przez to nie staną się prawdą.
Żadne zaklęcia tu nie pomogą. A traktowanie rodziców i młodzież
jak debili też zapewne nie przysporzy Wam zwolenników!


----
-Lekcje Szachow - matowanie Hetmanem

Autor: P.Sola (1935 r.)

1___2

----------------- diagram nr.1 ------------------ diagram nr.2 --------
Mat w 2 posunieciach -- #2 -1.Gd6! -- 1.Gxd6! Kxd6 2.Hd3 mat diagram nr.2

-------- siatki matowe ---------- siatki matowe ---------- siatki matowe-----
_4_5
--------- diagram nr.3 --------- ----- diagram nr.4 ------- ----- diagram nr.5 -

1. Gxd6 Wb8 2. Hc6 mat --- 1. Gxd6 Wxd6 2. Hxf7 mat --- 1. Gxd6 Gxd6 2. Hf5 #

Pozycje matowe

Autor: P.Sola (1935 r.)

Rozwiazanie

1. Gxd6! - grozi - mat -- 2. Wcd8 mat
1. ... Kxd6 -- 2. Hd3#
1. ... Wb8 -- 2. Hc6 mat > diagram nr.3
1. ... Wxd6 - 2. Hxf7#
1. ... Gxd6 - 2. Hf5 mat > diagram nr.5
---

Do tych lekcji szachowych nie ma potrzeby miec ksiazek
szachowych , zegarow szachowych , klubu szachowego. sponsorow i.t d.
Jesli mamy komputer -- to znaczy mamy wszystko... mamy szachy.
Do edukacji potrzebna jest osoba ktora ma czas na szachy.
Czas jest najwazniejszy... bo majac czas mozemy bardzo duzo zrobic...
Wystarczy zobaczyc na www.problemista.fora.pl

-----

Autor : Robert Lincoln [USA]

Mat w 2 posunieciach --- #2

Diagram nr.1> Mat w 2 pos. > Diagram nr.2 pozycja po wstepie 1. Hf7-b7
_2_3

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 9 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin