Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

K Jopek
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> Problemistyka Szachowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 20:53, 14 Maj 2013    Temat postu:

---
Na stronie u Krzysztofa -- kompozycje szachowe i kombinacje!!!

Poznaj promocje i matowanie Skoczkami!

11 - P1263339
Autor : Mark Kirtley
Ideal-Mate Review 04-06/1988
--------------------
_2

Mat w 4 posunieciach - #4 --- pozycja -- po 2 pos. 1. c8=S - Hxc8 2. bxc8=S - Kd7

Rozwiazanie

1. c8=S+ -- Hxc8+
2. bxc8=S+ - Kd7 --- diagram -- 2
3. f8=S+ --- Sxf8
4. gxf8=S - mat --- diagram -- 3

Keywords:
Promotion (SSSS) -- promocja -- 4 razy Skoczki

----- Siatka matowa -- do zapamietania

---- diagram -- 3
1. c8=S+ - Hxc8+ - 2. bxc8=S+ - Kd7
3. f8=S+ - Sxf8 - 4. gxf8=S - mat
--
Poznaj prawidlowe zapisywanie promocji w szachach.
--
[link widoczny dla zalogowanych]
-----
-------------

Reklama szachow z ksiazki Chess

Autor : Victor Mieliczenko -- Ukraina
---

--- diagram -- 1
Biale matuja w 2 posunieciach -- #2

Rozwiazanie

--
3_4
-- diagram -- 2
Siatka matowa -- 2. Wa1 - szach- mat -- -- siatka matowa -- 2. Wf4 - szach-mat
- Trzecia siatka matowa , to --- 2. Ge8 - szach- mat

Ksiazka Chess -- reklamuje kompozycje szachowa , rozwiazywanie
zadan szachowych oraz promuje szachy w prosty sposob.
--
Czyli mamy jedna pigulke na trzy dolegliwosci w Polskich Szachach.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 21:45, 21 Maj 2013    Temat postu:

--
O analizie własnej twórczości



Gdy parę lat temu zapuściłem się po raz pierwszy w tą tajemniczą krainę, której nazwa brzmi "szachy", nie miałem niestety odpowiedniej wiedzy, bym zrozumiał ten prosty fakt, że bez krytycznej analizy swojej własnej twórczości, nie ma się wielkich szans na szybki progres w szachach. Z okresu przełomu wieków całe turnieje nie były przeze mnie dogłębnie analizowane, wciąż chciałem tylko grać i nie potrafiłem znaleźć nawet tygodnia, by spojrzeć krytycznie na swoją twórczość. To był bardzo duży błąd - kto wie, w którym miejscu znajdowałbym się teraz, gdyby udało mi się trafić w odpowiednim czasie na radę Artura Jussupowa, który w książce Szkoła przyszłych mistrzów
, w tomie pierwszym, napisał:

"Uważam, że analiza własnych partii jest głównym czynnikiem szachowego rozwoju. Jestem przekonany, że rozwój szachisty bez krytycznego przemyślenia swojej twórczości jest niemożliwy. Oczywiście, to nie oznacza, że nie należy zajmować się innymi rodzajami szachowej pracy. Trzeba uczyć się debiutu, końcówki, gry środkowej, a szczególnie korzystne jest analizowanie partii silnych szachistów. Jednak na własnych partiach uczymy się ogólnie rzecz biorąc lepiej".

Tyle Artur Jussupow. Szkoda, że w odpowiednim czasie ta i inne książki z tej serii nie wpadły mi w ręce. Teraz po powrocie z turnieju pierwsze co robię, to siadam do analizy swoich partii i staram się to robić bardzo dokładnie. Chciałem wam opowiedzieć jak to robię, może i wam się spodoba ta metoda?

Nasza partia jest nośnikiem gigantycznej ilości informacji o nas samych. Gdy przeanalizowałem swój pierwszy turniej powiedziałem sam do siebie:"Aaaaa, to tutaj jest pies pogrzebany! A więc tutaj są twoje mankamenty!". Oczywiście, po analizie, gdy udaje się określić swoje niedostatki, można samemu sobie "zalecić", jak lekarz, odpowiednie specyfiki na określone szachowe niedomagania. Jak ja podchodzę do analizy swoich partii? Otóż, na samym początku nie używając komputera, z szachownicą (oraz z założonym zeszytem, w którym wszystko notuję), przy pomocy tylko swojej własnej głowy analizuję partię dbając o to, by przypomnieć sobie co myślałem w czasie partii i jakie warianty liczyłem. W debiucie szukam wzmocnień, szukam nowych możliwości, wreszcie cały czas mam na uwadze, by uchwycić kluczowy moment w partii (rady Jussupowa). To jedna z trudniejszych rzeczy w szachach w ogóle. W każdym bądź razie moja analiza jest tylko moja i na tym etapie nie używam żadnych "pomocy naukowych".
Potem proszę o pomoc krzemowego kolegę w tworzeniu szachowych wykresów analitycznych. Wygląda to tak. Robię wykres, który prezentuję poniżej, uruchamiam moduł i wprowadzam posunięcia zagrane w partii, by zobaczyć jak na przestrzeni poszczególnych stadiów gry zmieniała się ocena pozycji. Warto dodać, że w czasie gry turniejowej, tuż obok moich posunięć zapisuję zużyty czas, który potem mówi mi, gdzie traciłem go najwięcej i czy to w ogóle coś dawało jeśli chodzi o wartość posunięcia zagranego potem.
---

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widzicie po lewej jest skala oceny pozycji. Jest do trzech całych, gdyż założyłem, że z ocen 4 i więcej rzadko się wychodzi suchą stopą. Czerwona krzywa to ocena pozycji modułu, czerwony napis "debiut" oznacza, że w tym momencie zakończyło się otwarcie i zaczyna gra środkowa. Te wykresy służą mi po to, że dzięki nim jestem w stanie bardzo dokładnie określić, w których momentach grałem dobrze, a w których źle. Dzięki nim wiem, jak wychodzę z debiutów, jak sobie radzę w grze środkowej, czy końcówce. Jeśli na ten wykres nałożę dodatkowo wykres jak pracowałem na czasie podczas partii i które pozycje i w jakim stadium gry zabierały mi najwięcej czasu, to również daje mi cenną informację nad czym mam pracować. Jeśli twoje wykresy będą "dołować" w debiucie, musisz usiąść do debiutu, jeśli twoje wykresy często pikują w dół w grze środkowej, masz zapewne problem z planami gry po debiucie. Jeśli masz równię pochyłą w końcówkach, warto, żebyś zaprzyjaźnił się z książkami Rubinsteina. Poza tym te wykresy orientują dokładnie gdzie się nie domaga. A jakie to konkretnie niedomagania, w jakich pozycjach, to już pokazuje sama partia. To wszystko nie jest trudne, choć czasochłonne, ale ten bagaż wiedzy zdobytej o sobie samym jest na wagę złota. To nieocenione źródło informacji o nas samych i to daje szansę na gwałtowny skok do przodu. Podstawą w szachach jest własne myślenie. Komputer nie jest w stanie nas nauczyć gry w szachy, to nie jest wyrocznia, ale gdy się inteligentnie zaprzęgnie go do służby, również może oddać nam nieocenione usługi...
-----------
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 10:11, 22 Maj 2013    Temat postu:

--
Kończ waść, wstydu oszczędź

-
Wielu kibiców marzy już, by zakończyły się te mistrzostwa. Ja również pragnę, by zaciągnęła się kurtyna i nastała cisza po tym zgiełku. Jedyne czego potrzebuję, to odrobiny spokoju. W niektórych momentach legnickiego turnieju, a pod koniec w szczególności, myślałem: "Za jakie grzechy to wszystko śledzisz i oglądasz człowieku, jak to co widzisz nie jest warte twojego czasu i uwagi?". Tak męczącego turnieju dawno nie miałem okazji oglądać i komentować. Cały ten turniej odpowiedział bardzo dobitnie na jedno, pojawiające się, to tu to tam, pytanie - "Dlaczego Polacy nie grają w silnych turniejach i trwają przy swoim wątłym status quo?" W Legnicy nie wypadało większości nie zagrać. Zagrali. Wzięli udział - to słowo jest tutaj najbardziej adekwatne. Oczywiście, trzeba oddać sprawiedliwość i nadmienić, że część młodszego pokolenia szachistów zagrała dobre zawody - normę arcymistrzowską wywalczył Grzegorz Nasuta (ten szachista zagrał oszałamiające zawody) oraz normę IM zdobyła Joanna Worek. Zastanawiam się, co się stanie z polskimi szachami, gdy aktualne pokolenie prawem biologii i upływającego czasu będzie zmuszone ustąpić, a dojdzie do głosu to obecne. Już teraz tych rokujących szachistów da się policzyć na palcach nie dwóch, a jednej ręki. Obraz szachów kobiecych przedstawia się jeszcze gorzej, gdyż absolutnie nie widzę następczyń obecnych kadrowiczek (przejrzyjcie partie z MP ze Szczyrku, tam grało zaplecze kadry) Co w takim razie będzie za pięć, za dziesięć lat??

Byliśmy, grając na "własnych śmieciach", tłem dla reszty szachowej Europy. Zadziwiała mnie niemoc Polaków, którzy dochodząc gdzieś do 30-50 miejsca, odbijali się jak od ściany i wracali na pozycje w okolicy końca pierwszej setki. Przyznam, że od samego początku przeczuwałem, że na większość naszych nie będzie można liczyć, oczywiście nie w tym sensie, że oni nie chcieli grać. Chcieli, może nawet i bardzo. Cóż z tego, jeśli nie dostawało umiejętności. Turniej kończy się dla nas smutno. Została jeszcze jedna, ostatnia runda i uwierzcie mi - nie chce mi się jej oglądać. Czy mogę gdzieś zwrócić bilet na ostatnią rundę IME w Legnicy??
----------


Solving, Szachy i rozrywki

Jerzy Konikowski

Znany kompozytor zadań szachowych Władysław Obierak zaproponował wprowadzenie na blogu kącika problemowego, w którym będą publikowane ciekawe pozycje. Uznałem pomysł za bardzo dobry i będę w tej serii zamieszczać problemy, które zainteresują z pewnością nie tylko solverowców, ale także szachistów-praktyków.

Pozycja 1

Autor: Barry P.Barnes
Evening News 1959 2 nagroda
--------------
1

Mat w 2 posunieciach --- #2 ---- 1. Kb3! ---- ----- 1. Kb3 - Gxf2+ 2. Sf3 - mat

Rozwiązanie:

1. Kb3! - grozi - 2. Hb4 - mat
1. ... Wb6+ -- 2. Hxb6#
1. ... Kd4 ----- 2. Sxc6#
1. ... Gxf2+ -- 2. Sf3 - mat --- Diagram --- 1
1. ... Gxg5+ --- 2. Sfd3 - mat ---- Diagram -- 2
1. ... Gd4+ ------ 2. Sed3 - mat ----- Diagram -- 3

_3
--- diagram -- 2 --
1. Kb3 - Gxg5+ 2. Sfd3 - mat ------ ---- 1. Kb3! - Gd4+ - 2. Sed3 - mat

Ciekawy i zaskakujacy wstep 1. Kb3!
Bialy Krol jest narazony na kilka szachow od Wiez.
Podanie paru siatek matowych ma na celu pokazanie szachistom poczatkujacym jak wyglada mat na diagramie.

Problemem Polskich Szachow jest --
brak ludzi ktorzy rozumieja popularyzacje szachow w Polsce.
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 10:15, 28 Maj 2013    Temat postu:

--

Miniatura z rozwiazaniem...

5 - P1164707
Autor : Lörinc Bata
2973 Revista Romana de Sah 09/1948
--
_2
--- diagram -- 1
Mat w 4 posunieciach -#4 -- -- 1. Hd6! - c3 - 2. Hd3 - c2 - 3. Hxc2 - d5 - 4. Hc1 mat


Rozwiazuje --- tylko -- Hetman na _d6!

----

--- diagram -- 2
1. Hd6! - c3 - 2. Hd3 - c2 - 3. Hxc2 - d5 - 4. Hc1 - mat
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 10:22, 28 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 5:57, 31 Maj 2013    Temat postu:

--
środa, 29 maja 2013

Spis lektur obowiązkowych z szachowej klasyki cz. VI
- Jacob Aagaard - "Agresywne Szachy". Tom pierwszy"


[link widoczny dla zalogowanych]

Pierwszy tom książki Jacoba Aagaarda "Agresywne Szachy" mający podtytuł Podręcznik walki , przeanalizowałem jakiś czas temu i od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem napisania małej recenzji, by przybliżyć wam tą interesującą pozycję. Długo się naszukałem, która to część mojego cyklu. Jak się okazało minął już ponad rok od ostatniego "Spisu lektur obowiązkowych", dlatego omówienie pozycji Aagaarda, stanowi doskonałą okazję, by cykl powrócił na łamy bloga

Studiowanie "Agresywnych szachów", które ukazało się nakładem wydawnictwa "Penelopa", było dla mnie zajęciem odkrywczym i trudnym zarazem. Książka jest całościowym ujęciem bardzo ważnej w szachach problematyki, jaką jest sztuka prowadzenia ataku, ukazuje całe spektrum metod, jakimi może posłużyć się szachista aktywnego stylu gry podczas partii. Filozofia gry agresywnej, chęci utrzymania inicjatywy za wszelką cenę jest niezwykle skomplikowaną dziedziną szachowej twórczości. Jednak współczesne szachy tym się właśnie charakteryzują - walką od pierwszych posunięć o inicjatywę. Czasy, w których przeciwnicy rozwijali dość spokojnie figury w debiucie bez szybkiego wchodzenia w interakcje, odeszły już dawno temu w zapomnienie.

Zawodnicy mający niskie rankingi, prezentujący umiarkowaną siłę gry, często traktują atak w szachach, jako następujący po sobie cykl kombinacyjnych uderzeń, po których atak albo dosięga celu i wrogi król dostaje mata, albo nie dosięga i zostaje się ze zdewastowaną pozycją. Jak się okazuje gra ostra, atak, ma w szachach wiele odcieni i o tym są "Agresywne szachy". Tak samo istotnym jest według Aagaarda włączenie wszystkich figur do ataku przed końcowym uderzeniem, jak i wykorzystanie chwilowej przewagi w rozwoju, gdy w bitwie nie uczestniczy pełny asortyment figur. Przy powierzchownym spojrzeniu rozdziały wydają się sobie przeczyć, ale to tylko wrażenie wstępne. Ktoś kiedyś powiedział, że mistrzostwo w szachach to umiejętność dostrzegania wyjątków i oddzielania ich od kilku sztywnych reguł, które sprawdzają się w nielicznych sytuacjach.
Aagaard, który "brał lekcje" u Marka Dworeckiego uczy, że każda sytuacja
na szachownicy jest wyjątkowa i trzeba tylko tą wyjątkowość uchwycić.
----

Komentarz
Szachy agresywne polecam tylko osobom doroslym , gdyz maloletnim szachistom okladka ksiazki --- niezachwyca...
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 20:26, 03 Cze 2013    Temat postu:

---
Darek Świercz demoluje rywali w Lidze Francuskiej!

-
Dzisiejszego meczu Darka Świercza z Iwanem Sokołowem nie było mi dane obejrzeć, gdyż rywalizowałem w turnieju "Mokate" w Goleszowie. Jednak w wolnych chwilach, między pojedynkami, zastanawiałem się czy po powrocie do domu znów zobaczę cały punkt przy nazwisku naszego reprezentanta. To czym Darek Świercz raczy kibiców w Lidze Francuskiej, jest po prostu fenomenalną sprawą. Przyznaję, gdy rozpoczynam oglądać transmisję, pierwsze co robię, to otwieram pojedynek Darka, a na resztę partii Polaków rzucam okiem od czasu, do czasu. Powód tego jest oczywisty - oglądanie partii Darka sprawia mi ogromną przyjemność - nie widzę w nich tendencji do szybkiego remisowania - tarnogórzanin każdy swój mecz gra z pełnym oddaniem, zamęcza swoich przeciwników, ogrywając ich w rubinsteinowskich, złożonych końcówkach, opierając swoją grę na lepszym rozumieniu niuansów pozycji. Tak może grać zawodnik, który ma wielkie cele w szachach, nie interesuje go stagnacja i mierzy bardzo wysoko. W tym momencie widzę dwóch arcymistrzów, którzy w naszych szachach rozwijają się nieprzerwanie. Są to: Darek Świercz i Jan Krzysztof Duda. Darek w Lidze Francuskiej gra z ogromną swobodą. Przyczyną pośrednią jest zapewne fakt, że jest już po maturze i w oczekiwaniu na wyniki może z pełnym oddaniem poświęcić się grze. Jestem bardzo ciekawy jak dalej się to będzie rozwijać, jednak już w tym momencie Polak sieje postrach wśród swoich przeciwników.


GM Darek Świercz w pojedynku z Bartoszem Soćko.
Mistrzostwa Polski. Chorzów 2013r.


Pozostali Biało-Czerwoni nie grają oszałamiająco. Po Sygnity Ekstralidze spodziewałem się dobrego występu Radka Wojtaszka, jednak jego partie nie wzbudzają mojego entuzjazmu. Grając tak jak gra, jest w stanie utrzymywać się w okolicach 2700 elo (plus minus dwadzieścia oczek elo w jedną, lub drugą stronę) jednak to w tym momencie znaczy niewiele. By chcieć się liczyć, mieć szansę grania w bardzo silnych turniejach, potrzebny jest ranking w okolicach 2750 elo. Jest mi trudno powiedzieć co powinien zrobić Radek, by taki skok na 2750 elo miał miejsce, on zapewne wie to najlepiej z wszystkich. To szachista, który mimo wszystko jest bardzo oddany szachom i ma czas na takie zreorganizowanie swojej gry, by nastąpił oczekiwany progres. Jaka będzie przyszłość? Zobaczymy. Puchar Świata tuż, tuż.

Tymczasem kibicujcie Darkowi Świerczowi jako i ja kibicuję Wink. Bo jeśli tak będzie do samego końca zmagań, jeśli Darek utrzyma swój fenomenalny poziom do końca tych rozgrywek, to... zresztą, nie zapeszajmy! Na razie są to kapitalne zawody naszego reprezentanta! Wielkie brawa!!


komentarzy:
Anonimowy3 czerwca 2013 07:39

A w pzszachu będzie nowy prezes. Ciekawe, że tylko obecna władza wystawiła kandydata. Gdzie jest opozycja? Wszyscy oczekiwali, że strona, którą reprezentuje Pan Konikowski wystawi swojego kandydata. A ma przecież zasłużonego działacza w zanadrzu.
A może jednak to, co oręduje Konikowski to brednie i nie ma posłuchu w środowisku? I wyśmiewanie się z jego wpisów na Akademii(jak pisał Świć) nie jest wyjątkiem i starsi też patrzą na nie z politowaniem?

---
Świć Waldemar3 czerwca 2013 09:55

Pisałem o reakcji młodych ludzi , uczestników Akademii ale trzeba przyznać, że poza serwisem informacyjnym strona Jerzego Konikowskiego nie jest dobrze w Polsce oceniana co wcale mnie nie cieszy bo jest tam wiele ciekawych wiadomości. Oczywiście i ten śmiech juniorów spotkał się z oceną na właściwym poziomie...
Otóż uznano, ze śmiali się ze mnie...
No cóż można i tak. natomiast Brak innych kandydatów zastanawia. Tylko jak to można interpretować? P.Kledzik widzi tu strach czyli reżim . To co zawsze.
ta sama zdarta płyta...
I do kogo tym razem pretensje?
Ale wpis był na inny temat. Oczywiście trzymam kciuki i życzę Darkowi jak najlepiej.Na tzw. "sąsiednim blogu" nie zauważono wyniku darka i to tę znie jest przypadek.

--
Krzysztof Kledzik3 czerwca 2013 09:58

Drogi Anonimie. Dotychczas tzw. środowisko poświęciło dużo czasu na wyśmiewanie się z wpisów J. Konikowskiego oraz osób skupionych wokół jego blogu. Ta forma ekspresji dominowała zamiast merytorycznej dyskusji. Momentami odnosiłem wrażenie, że wyśmiewanie się było jedyną formą wypowiedzi na którą było stać wspomniane środowisko. Obecnie atmosfera została załagodzona, i całe szczęście.


Krzysztof Kledzik

Panie Waldemarze. Pozwolę sobie wyrazić przypuszczenie, iż Pana ocena "że poza serwisem informacyjnym strona Jerzego Konikowskiego nie jest dobrze w Polsce oceniana" jest osobistą oceną, a nie ogółu. Dlatego wyrażone uogólnienie na całą Polskę jest kontrowersyjne. Cieszy mnie natomiast fakt, iż uznał Pan za ciekawe informacje zamieszczane na blogu J.K. Ze swojej strony zamieściłem tam komentarz w którym chwalę również i Pana za ostatnie wpisy, czysto szachowe, z historii tej gry i różnych ciekawostek. Są one o niebo lepsze i ciekawsze niż wcześniejsze wypowiedzi, o których mogę powiedzieć tylko, że szkoda że wogóle zaistniały. Wspomina Pan o śmiechu juniorów. Warto zauważyć, iż sytuacja której dotyczy miała miejsce w relacji nauczyciel-uczeń, czyli trochę naciągając, nadzorca-osoby mu podległe. Nie wiem czy w takim momencie można oczekiwać do końca szczerych reakcji ze strony osób Panu podległych, tym bardziej że dotyczyły one spraw dosyć drażliwych i związanych ze środowiskiem w którym Państwo obracacie się. Może po prostu dzieciaki zareagowały tak jak Pan sobie życzył aby zareagowały? Co do Pana uwagi o mojej podejrzliwości w stosunku do wyboru nowego prezesa, to po prostu szukam wyjaśnienia dla takiej elekcji w stylu głosowania poprzez aplauz (z filmu "Rejs"). Dziwi mnie to, że w całym kraju nie ma drugiego kandydata, poza jednym jedynym pewniakiem. Natomiast o Darku i jego wygranych i przegranych właściwie trwa cały czas dyskusja na "sąsiednim blogu". Osoby tam wypowiadające się nie od dziś twierdzą, że jedyną osobą (no, może oprócz J.K.Dudy) mogącą wydźwignąć polskie profesjonalne szachy z bryndzy, jest właśnie Darek Świercz.


Świć Waldemar

Pan Krzysztof stara się jak zwykle wykazać, że moje zdanie jest subiektywne a jego tak bardziej obiektywne. Reakcja młodych ludzi była spontaniczna i niczym nie sprowokowana. Byłem po prostu ciekaw czy w ogóle czytają blogi szachowe bo rożnie to bywa. Niech Pan nie zmyśla. Pana użalanie się na ataki przypomina mi polską scenę polityczną. W atakach to raczej Wy jesteście wyraźnie "górą".
Obecne wpisy na moim blogu wynikają z absurdu "polemizowania" z anonimami oraz
czytania opinii typu "hetman" dla trenera Świcia czy dziennikarza Jopka . Zapewne są one obiektywne bo nawet nie wywołują cienia reakcji poza "przyklepaniem" przez Pana jednego z takich wpisów. Po co to? Co Pan chce wykazać.Nawet nie widzi Pan tego absurdu.
Polemiki z anonimami , którzy najchętniej powołują się na blog Nagrockiego jako źródło informacji to jest nie do strawienia. Panowie akceptujecie to przecież bo jest chętnie cytowany . Może nie ma tam ataków? Nic a nic? Tylko fakty, sama prawda?
Niech Pan te bajki zachowa dla siebie i kolegów anonimów z blogu.


Anonimowy

Nagrocki krytykuje wiele osób i niektórzy z nich na to zapewne zasługują , ale chamstwo , które od niego bije jest nie do opisania Sad


Świć Waldemar3 czerwca 2013 14:05

Niech sobie pisze i krytykuje. Przecież każdy chyba widzi z kim ma do czynienia. Niezrozumiałe dla mnie jest tylko powoływanie się na niego jako autorytet i wspieranie się jego opiniami.


Świć Waldemar
3 czerwca 2013 13:42

Oczywiście wszystko można przenicować. W związku ze swą pracą spotykam dziesiątki ludzi i stąd moja opinia taka a nie inna o blogu Jerzego Konikowskiego. Przekazałem tylko to co mi mówili liczni trenerzy, działacze, rodzice czy też dzieci. Można rzecz jasna idąc śladem P.Krzysztofa powiedzieć, że mówili tak bo tego oczekiwałem...
Tak można wszystko wytłumaczyć i uzasadnić. Absolutnie wszystko! Dobra metoda bo zwalnia właśnie od argumentów merytorycznych o , których tak chętnie Pan Krzysztof pisze. Może przykład? Pamięta Pan ile razy prosiłem o listę uczniów Jerzego Konikowskiego, którzy zostali "osieroceni" po jego wyjeździe z Polski?
A przecież nie jest to pytanie wstydliwe ani niegrzeczne...

-
Krzysztof Kledzik3 czerwca 2013 16:46

Po co te alergiczne wybuchy w momencie gdy zaczynam coś pisać? Koniecznie chce Pan przedstawić mnie w niekorzystnym świetle wobec innych czytelników blogu Krzysztofa Jopka? Nie twierdzę że moje zdanie jest super obiektywne. Ale mam takie jakie mam i polemizuję z Pana opiniami. Nie użalam się nad niczym, no może nad patologicznym stanem polskich szachów, szczególnie tych zawodowych. Porównanie do polskiej sceny jest trafne, ale dotyczy chyba moich przeciwników w dyskusjach. Proszę porównać ze sobą dawne wypowiedzi i obrzucanie błotem. Dziwne że dawniej ochoczo akceptował Pan komentarze anonimów rzucających inwektywy na osoby z kręgu J.K. O swoich osiągnięciach zarówno w pracy trenerskiej jak i pisarskiej wspomina J.K. na swoim blogu. W związku z tymi pierwszymi, już dawniej spotkał się z zarzutem rzekomego przechwalania się. Co do drugiej formy działalności, to niedawno jedna ze znanych w tym środowisku osób nazwała jego książki badziewiem.

-
Świć Waldemar3 czerwca 2013 17:23

Książkę tę nazwałem "badziewiem" bo według mnie jest ona tymże dla młodzieży i dzieci o czym Pan zapomniał. Metoda wycinania z kontekstu tez jest znana. Jeśli chodzi o obrzucanie błotem to chyba Pan nie czyta tego co piszą na Pana ulubionym blogu. Kto tam obrzuca kogo błotem. A o książkach pozostałych nie przypominam sobie abym pisał. Niech się Pan zastanowi jak można to dzieciom polecać? To jest ok książka dla graczy openów co chcą zaskoczyć jakimś cudownym sposobem przeciwnika. I tu jestem za. Ale dla dzieci i młodzieży? No chyba pan żartuje?
Może źle i zbyt ostro to ująłem. Niech Pan sobie przypomni jak Pan Jerzy pisał źle prawie o wszystkich polskich trenerach. Swój stosunek do anonimów rzeczywiście zmieniłem ale to chyba dobrze?
Czy może wszystko co piszę oprócz "czysto" szachowych tekstów jest tragiczne. Bo tylko Pan ma własne zdanie? Ja też mam. Tylko nie lubię jak mi się "dorabia gębę".A jak coś nie jest wygodne to Pan przemilcza temat i spokój jest.To co z ta listą Panie Krzysztofie?


Anonimowy3 czerwca 2013 18:55

Panie Waldemarze, nie szkoda czasu na przepychanie się z członkami "Loży Szyderców"?
Przecież oni się właśnie karmią taką negatywną, kłótliwą atmosferą, a pan tylko traci bez sensu energię.
Haters gonna hate, bez względu na to co pan napisze lub zrobi.

Brawo dla Darka za dzisiejszą wygraną z Volotkinem. Ależ miazga!

Tom K.


Świć Waldemar3 czerwca 2013 19:36

Ma Pan rację! Jednak jak na to patrzę i czytam to mi się czasem słabo robi.I dlatego. Nie mam złudzeń co do oceny zjawisk ale to jest normalne. Natomiast nie rozumiem jak można pisać o czymś tak i nie widzieć jak "pruje" Darek. I jeszcze pleść o tym, jak to ocenia się wyniki Darka. Ponosi mnie . Znaczy się żyję,chociaż należałoby wpisy te "puścić w liny" bo co one znaczą?
Darek, którym tak się "wszyscy" interesują ma 5 z 5 i co?
Jeszcze mało?
Kiepska liga?



----------
Krzysztof Kledzik3 czerwca 2013 18:32

Nie zapomniałem że to Pan nazwał książkę J.K. badziewiem, ale ze względu na uprzejmość nie chciałem wymienić Pana jako autora tego określenia. Skoro uważa Pan tą książkę za nie nadającą się do wykorzystania to może lepiej wyrazić to w jakiś rzeczowych argumentach, a nie kwitując i niegrzecznie i nie merytorycznie. Rozumiem że różne książki są przeznaczone dla różnych osób, o zróżnicowanym poziomie gry. Ale czyż nie lepiej napisać iż np. "ze względu na moje doświadczenia w szkoleniu młodzieży uważam, że takie książki należy jednak pozostawić dla zawodników przygotowujących się do startów w openach". Takie sformułowanie jest znacznie lepsze, i można spokojnie podjąć dyskusję z Pana stanowiskiem. Tym bardziej że z chęcią poznałbym (i zapewne nie tylko ja) opinie trenerów o przydatności różnych książek w szkoleniu zawodników na zróżnicowanym poziomie. Ale z określeniem że to albo to jest badziewiem, trudno dyskutować. Jestem stałym czytelnikiem blogu pana Jerzego, i zamieszczam tam zarówno komentarze jak i co pewien czas artykuły. Dlatego dobrze wiem o czym tam się pisze. Usiłuje Pan odsunąć od siebie, a także od innych osób fakt, iż przez pewnie czas używaliście Państwo określeń, delikatnie mówiąc, nienajmilszych dla swoich oponentów. Jerzy Konikowski opisywał pewne zagadnienia np. z zakresu treningu w oparciu o własne doświadczenia. Wykazywał braki które niestety skutkowały tym co jest, czyli zapaścią polskich szachów zawodowych. Skoro uważał coś za złe, to wyraził to. Ciężko udawać że w polskich szachach jest cudownie. Pan ma własne zdanie, i bardzo dobrze. Nie twierdzę że pisze Pan tragicznie. Gdy nie używa Pan epitetów to Pana wypowiedzi (chociażby tu, na blogu Krzysztofa Jopka) są stonowane i interesujące. Czytam je wszystkie, i to z zainteresowaniem. Zresztą już jakiś czas temu zachęcałem Pana, aby rozszerzył Pan swoje wypowiedzi o jakieś ciekawostki i informacje z zakresu np. szkolenia juniorów czy ogólnie pracy trenerskiej. Jestem przekonany, że takie artykuły zamieszczone przez Pana na blogu miały by dużo czytelników. Uważam że w sprawie listy osiągnięć J.K. nie mogę bez zgody Pana Jerzego opisywać jego dokonań, podawać nazwisk jego uczniów, itp. Nie jestem biografem Jerzego Konikowskiego i publiczne podawanie przeze mnie takich danych byłoby niegrzecznością z mojej strony.

-----------
Odpowiedzi
Świć Waldemar3 czerwca 2013 19:12
Jednak nie będąc biografem użył Pan takiego argumentu i milczenie trwało prawie 3 lata...
W takim razie po co użył Pan takiego ważnego przecież argumentu?
Jeszcze raz przypominam, że użył Pan określenia "książki" a to jet nie prawda .Pisałem o tej jednej książce. Zmyśla Pan niestety! I nie odnosi się do kontekstu o którym pisałem. Niestety tak to wygląda. To Pan nazywa polemiką?
Przecież Jerzy wraził wielokrotnie dezaprobatę ( delikatnie ujmując ) w sprawie każdej z możliwych a najbardziej w krytyce Akademii i trenerów, którą to trudno przy najlepszej woli nazwać konstruktywną. Co do monitoringu działań Dariusza Świercza to polecam najnowsze zwycięstwo Darka z Volokitinem. Można obehrzeći zastanowić się ...


------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 22:19, 05 Cze 2013    Temat postu:

---
Temat dotyczy Dariusza Swiercza jego zwyciestw w lidze francuskiej.
---
Tymczasem...
Szachisci wypowiadaja sie na rozne tematy...
Moj glos dotyczyl wyboru na prezesa PZSzachu.
W Polsce nie mamy szczescia do wyboru prezesa.
Wybieramy ludzi co nie rozumia szachow.
Taka juz jest spacyfika --- znajomosci i rozumienia szachow w Polsce.
Ja bym bardziej optowal by prezesem wybrac
dziennikarza telewizyjnego. ktory wprowadzi szachy do telewizji.
To pociagniecie ma sens epokowy.
Szachy to sport medialny tylko nasi dzialacze nie rozumieja szachow.
Dzialaczy szachowych -- nikt nie uczy rozumienia szachow.
--
---

Miniatura z rozwiazaniem...

5 - P1164707
Autor : Lörinc Bata
2973 Revista Romana de Sah 09/1948
--
_2
--- diagram -- 1
Mat w 4 posunieciach -#4 -- -- 1. Hd6! - c3 - 2. Hd3 - c2 - 3. Hxc2 - d5 - 4. Hc1 mat


Rozwiazuje --- tylko -- Hetman na _d6!

----

--- diagram -- 2
1. Hd6! - c3 - 2. Hd3 - c2 - 3. Hxc2 - d5 - 4. Hc1 - mat
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Śro 22:21, 05 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 13:18, 06 Cze 2013    Temat postu:

---

A powiedz mi Krzysiek kiedy nasze szachy miały się dobrze po II wojnie światowej? Przez 40 lat mieliśmy kilku średniej klasy arcymistrzów i tyle. W Polsce nigdy nie było odpowiedniego klimatu dla szachów - to nie ZSRR, czy teraz Rosja.
Różnica jest taka pomiędzy Polską a Rosją, że tam szachiści publikują,
tworzą, spierają się twórczo, są silne kluby, otoczka, silni sponsorzy.
To był sport oczko w głowie władz itd. U nas nigdy tego nie było, i wbrew pozorom ja nie myślę, że w naszych szachach jest dobrze. Nie jest dobrze i nigdy nie było dobrze. My musimy patrzeć w przyszłość zmienić ten stan rzeczy.
Zobacz co robią tacy pasjonaci jak Maciek Sroczyński -
u niego na turniejach jest 150 przedszkolaków, nie ma nie raz miejsca,
bo tyle dzieci jest, żeby zajęcia zrobić.

To jest zmienianie szachów w Polsce! Ty narzekasz, że kluby padają, a w ilu byłeś? Widziałeś co tam się dzieje i działo? Ja byłem w klubach za dawnych zarządów w 2000 roku i teraz. W sumie w kilkunastu już i wiesz co tam się dzieje? Schodzą się i rozpisują juniorom turnieje blitza i po złotówkę wpisowego wpłacają i grają. I tak dwa razy w tygodniu. Z tych kilkunastu klubów parę było względnych. I ty myślisz, że gdyby te kluby nie zapłaciły przez dwa lata nic, żadnej składki, to nagle ci lenie by się zabrali za trenowanie młodzieży? W co ty wierzysz? Te kluby już są martwe i nie ma co ich reanimować bo tego tak naprawdę już teraz nie ma. Wszystko łatwo się pisze jak się stoi z boku. Ja stoję w sumie z boku ty stoisz i najprostsza rzecz krytykować osądzać itd. To najprostsza z możliwych rzeczy. Ja się 10 razy zastanawiam zanim napiszę coś krytycznego jeśli nie znam pełni faktów - Tobie to przychodzi bardzo łatwo.

----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 4:16, 08 Cze 2013    Temat postu:

-


A powiedz mi Krzysiek kiedy nasze szachy miały się dobrze po II wojnie światowej? Przez 40 lat mieliśmy kilku średniej klasy arcymistrzów i tyle. W Polsce nigdy nie było odpowiedniego klimatu dla szachów - to nie ZSRR, czy teraz Rosja.
Różnica jest taka pomiędzy Polską a Rosją, że tam szachiści publikują,
tworzą, spierają się twórczo, są silne kluby, otoczka, silni sponsorzy.
To był sport oczko w głowie władz itd. U nas nigdy tego nie było, i wbrew pozorom ja nie myślę, że w naszych szachach jest dobrze. Nie jest dobrze i nigdy nie było dobrze. My musimy patrzeć w przyszłość zmienić ten stan rzeczy.
Zobacz co robią tacy pasjonaci jak Maciek Sroczyński -
u niego na turniejach jest 150 przedszkolaków, nie ma nie raz miejsca,
bo tyle dzieci jest, żeby zajęcia zrobić.

To jest zmienianie szachów w Polsce! Ty narzekasz, że kluby padają, a w ilu byłeś? Widziałeś co tam się dzieje i działo? Ja byłem w klubach za dawnych zarządów w 2000 roku i teraz. W sumie w kilkunastu już i wiesz co tam się dzieje? Schodzą się i rozpisują juniorom turnieje blitza i po złotówkę wpisowego wpłacają i grają. I tak dwa razy w tygodniu. Z tych kilkunastu klubów parę było względnych. I ty myślisz, że gdyby te kluby nie zapłaciły przez dwa lata nic, żadnej składki, to nagle ci lenie by się zabrali za trenowanie młodzieży? W co ty wierzysz? Te kluby już są martwe i nie ma co ich reanimować bo tego tak naprawdę już teraz nie ma. Wszystko łatwo się pisze jak się stoi z boku. Ja stoję w sumie z boku ty stoisz i najprostsza rzecz krytykować osądzać itd. To najprostsza z możliwych rzeczy. Ja się 10 razy zastanawiam zanim napiszę coś krytycznego jeśli nie znam pełni faktów - Tobie to przychodzi bardzo łatwo.

--- ----
Ps
W Polsce nie prowadzi sie:
Reklamy szachow
Propagandy szachow
Edukacji szachistow.


Atak -- matowy

Rozwiąż, nim zaczniesz czytać Szacharnię
(zaczyna ten, kto jest na dole) polecam młodzieży.
---


Biale wygrywaja ( + )

Rozwiazanie na diagramie -- 2

1. Hb3+ - Kg8
2. Hf7! --- diagram -- 2

jesli czarne graja -- 2. ... Wxf7
to - 3. Wxe8+ - Wf8
4. Wxf8 - mat --- diagram -- 3

---
3
--- diagram -- 2
Grozi mat na _g7 -- Hxg7#.
Po 2. ... Wg8 - 3. Wxe8! - grozi - 4. Hxg8 mat
--
Gdy mamy atak matowy , to wypada pokazac jak ten mat wyglada na diagramie.
Szachy potrzebuja odpowiedniej reklamy i szachisci musza miec tego swiadomosc.
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 4:34, 08 Cze 2013    Temat postu:

--
CHESS - Laszlo Polgar

Autor : B. Restad - 1929
------
A
---- diagram -- 1
Mat w 2 posunieciach - #2 -- 1. He5! -- grozi - 2. g4 mat -- 1. He5 - Gd5 - 2. Hxh8 mat

Rozwiazanie

1. He5! -- grozi --- 2. g4 -- mat
1. He5 -- Wh2 --- 2. Ha1 -- mat -- blokowanie pola h2 -- diagram -- 2
1. He5 -- Wh3 --- 2. gxh3 -- mat
1. He5 -- Gd5 --- 2. Hxh8 -- mat --- maly diagram -- A
1. He5 -- Gh7 --- 2. Hh5 --- mat --- przeslona Wiezy Wh8 -- diagram -- 3

Piec siatek matowych w miniaturze!
-
2_3
---- diagram -- 2
1. He5! - Wh2 -- 2. Ha1! - szach - mat --- ---- 1. He5 - - Gh7 - 2. Hh5 - mat
--

Pokazujac na diagramach -- siatki matowe
prowadzimy reklame - propagande i edukacje szachowa w Polsce.
Polski Zwiazek Szachowy jeszcze nie ma odwagi -- na reklame szachow i edukacje szachistow i szachistek.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 4:36, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 12:41, 11 Cze 2013    Temat postu:

----

A powiedz mi Krzysiek kiedy nasze szachy miały się dobrze po II wojnie światowej? Przez 40 lat mieliśmy kilku średniej klasy arcymistrzów i tyle. W Polsce nigdy nie było odpowiedniego klimatu dla szachów - to nie ZSRR, czy teraz Rosja.
Różnica jest taka pomiędzy Polską a Rosją, że tam szachiści publikują,
tworzą, spierają się twórczo, są silne kluby, otoczka, silni sponsorzy.
To był sport oczko w głowie władz itd. U nas nigdy tego nie było, i wbrew pozorom ja nie myślę, że w naszych szachach jest dobrze. Nie jest dobrze i nigdy nie było dobrze. My musimy patrzeć w przyszłość zmienić ten stan rzeczy.
Zobacz co robią tacy pasjonaci jak Maciek Sroczyński -
u niego na turniejach jest 150 przedszkolaków, nie ma nie raz miejsca,
bo tyle dzieci jest, żeby zajęcia zrobić.

To jest zmienianie szachów w Polsce! Ty narzekasz, że kluby padają, a w ilu byłeś? Widziałeś co tam się dzieje i działo? Ja byłem w klubach za dawnych zarządów w 2000 roku i teraz. W sumie w kilkunastu już i wiesz co tam się dzieje? Schodzą się i rozpisują juniorom turnieje blitza i po złotówkę wpisowego wpłacają i grają. I tak dwa razy w tygodniu. Z tych kilkunastu klubów parę było względnych. I ty myślisz, że gdyby te kluby nie zapłaciły przez dwa lata nic, żadnej składki, to nagle ci lenie by się zabrali za trenowanie młodzieży? W co ty wierzysz? Te kluby już są martwe i nie ma co ich reanimować bo tego tak naprawdę już teraz nie ma. Wszystko łatwo się pisze jak się stoi z boku. Ja stoję w sumie z boku ty stoisz i najprostsza rzecz krytykować osądzać itd. To najprostsza z możliwych rzeczy. Ja się 10 razy zastanawiam zanim napiszę coś krytycznego jeśli nie znam pełni faktów - Tobie to przychodzi bardzo łatwo.

--- ----

Ps
W Polsce nie prowadzi sie:
Reklamy szachow
Propagandy szachow
Edukacji szachistow.


----
Nie zamierzam ci żadnego bana dawać i nigdy nie dam - mówiłem o tym co wypisujecie na swoim blogu, nie tutaj - tutaj przecież rzadko zaglądasz w sensie dawania komentarzy. Problem jest mniej więcej taki, że wy myślicie, że jeśli "jedziecie" po wszystkich co dnia, to jest wszystko jak najbardziej w porządku. Ludzie nawet wam nie odpisują, nie prostują, nic nie odpowiadają, bo by były przecież jakieś komentarze sprostowania itp. A tu nic, piszecie sami do siebie - ludzie dali sobie spokój, a wy może myślicie, że jeśli ktoś nie reaguje, nie odpowiada, że nie daje odporu na to wszystko, to tak jest. A jak ci mówię, że tak nie jest! Ogół uważa inaczej, a nikt nie zamierza dyskutować, bo uważa, że to strata czasu. Wy nie myślicie o takim czymś, że powinny być "wszystkie ręce na pokład" i każdy daje ile może i wedle zdolności swoich polskim szachom. Wam się bardzo podoba ten podział "my" i "ci źli" - to jest cała wasza racja bytu wstać od rana zobaczyć jaki brzydki jest ten świat i komu by tu dowalić, żeby poprawić sobie nastrój i przy okazji wewnętrznie rozgrzeszyć, że jacy to my wspaniali "polskie szachy zbaw" komentatorzy, a reszta to samo zło. Pomyśl kiedyś w wolnej chwili nad tym, że takie podejście gdy atakuje się wszystkich, obraca się przeciwko temu kto tak robi. Wcześniej czy później, ale tak właśnie się dzieje. Pisałem ci - napisz jaki masz pomysł na polskie szachy, opracuj plan, dam go u siebie na stronie - masz moje słowo, będziemy polemizować aż nam języki odpadną. Ale nie bo po co - lepiej ograniczyć się do ataków, punktowania, szukania winnych i cała ta poetyka. Ja nie umiem tak rozmawiać jak wy - bo wiem, że po drugiej stronie, może ci się to wydać dziwne - jest człowiek, zwykły człowiek, który przecież odczuwa - i jemu na pewno nie jest przyjemnie czytać o sobie non stop takie rzeczy. Pomyśl o tym kiedyś Krzysiek...

----
Krzysztof Kledzik

Co do dwóch ostatnich zdań Twojej odpowiedzi, to rzecz w tym iż sportowiec jest osobą publiczną, podobnie jak polityk, aktor, itp. I "stety" albo niestety, ale z byciem sportowcem wiąże się to, iż ocenia się go. Oceniają go trenerzy, prezesi klubów, sponsorzy i wreszcie kibice. Tym bardziej że trenuje i walczy za czyjeś pieniądze, albo sponsorów, albo publiczne. Dlatego myślę, że rzeczą najzupełniej normalną jest dyskusja o nim (tzn. ogólnie w liczbie mnogiej, o sportowcach) o jego wynikach i porażkach. Ja nigdy nie pisałem o którymkolwiek z szachistów że np. jest głupi, że siedzi w komunistycznym szambie, że dyskutuje z idiotą, że toczy gnojowe kule, itp. Ja go oceniam tylko jako kibic, na podstawie mojej wiedzy kibica. Jeżeli uważam że ktoś nie ma ambicji sportowych, to przykro mi, ale wyrażam to w komentarzu tu, czy na blogu J.K.

----
Krzysztof Jopek

Tak, zgoda co do tego, że należy oceniać, tylko akurat wasze komentarze nie mają nawet cienia przychylności względem tych o których piszecie i to się czuje. Co innego napisać opinię mocną, sprawiedliwą ale z wyczuwalną przychylnością względem ocenianego, a co innego jechać po kimś jak "po łysej kobyle". U was jest "jechanie" po tym czy innym - w waszych rozmowach troska o szachy i ludzi wokół nich jest niewyczuwalna.

--
Krzysztof Kledzik

O nie, mój drogi, nie zapędzaj się. Jak nasi osiągają sukcesy, to cieszę się z tego i piszę to w komentarzach. Nie wmawiaj mi że jest inaczej. Oto treść mojego ostatniego komentarza z blogu JK, dotyczącego naszych dziewczyn w Mitropa Cup: "Patrząc na tabelę, to nasze zawodniczki nie były faworytkami, ale cieszy uzyskany rezultat. No i faktycznie bardzo dobrze, że PZSzach postanowił wysłać je na taki turniej. Z pewnością było to dla nich bardzo pożyteczne wydarzenie. Dobrze że w tym przypadku związek stanął na wysokości zadania". To nie jest pierwszy i jedyny pozytywny komentarz. Jak Bartel wygrał Aerofłot to cieszyłem się z tego. O Darku ciągle powtarzam że to nasza jedyna szansa na uczynienie z polskich szachów czegoś więcej niż bryndzy. To tylko przykładowe sprawy które teraz przyszły mi na myśl. A czytałeś może moją relację z meczu Wojtaszka z Jobavą? I co? Jaki miała wydźwięk, negatywny czy pozytywny?

---
Krzysztof Jopek

Krzysiek ja nie mówię, że ty nie piszesz pozytywnych komentarzy - mnie chodzi o proporcje oraz o bardzo wiele ataków na wielu ludzi w tym i na mnie. Przypomnij sobie jak pisaliście o tym, że wywiady, które przeprowadziłem to nie moje, że przecież tego bym nie wymyślił itd? Zrobiliście po prostu ze mnie idiotę i tyle i to bez zmrużenia powieki. Tak to się u was odbywa - nie znając człowieka, nie widząc go nawet raz w życiu, nie rozmawiając nawet, niszczycie go i dobrze się z tym czujecie. Zajrzał jakiś Pan co wygrał hetmana na ostatniej gali, zdaje się Ziemacki - ładnie się przedstawił, wyjaśnił wątpliwości co do swojej osoby, pozdrowił Was, a wy nie znając go w ogóle, piszecie - pan zdaje się sam nie wierzy w to co pisze itd. tego typu teksty od razu z miejsca, "z urzędu" a facet wam dobrze życzył, ciepło się do was odniósł. Czy ty nie widzisz jak wy traktujecie ludzi? Naprawdę to jest takie trudne do zauważenia?

---

Świć Waldemar

Tradycyjnie już nie odpowiada Pan na pytania tak jakby nie było tematu. Przyznam, że ja tak nie umiem.

----
Krzysztof Jopek

Mam prośbę skończmy już tą rozmowę bo z niej nic nie wyniknie sensownego. Nie mam ochoty ciągnąć tej telenoweli, bo to się mija z celem. Pozdrawiam wszystkich rozmówców. Dobrej nocy.

---
Adam Pawlicz

A może więcej wpisów i komentarzy na temat tego co dzieje się na świecie? Będzie i ciekawiej i mniej animozji. Kogo interesuje jakaś liga francuska gdy kończy się superturniej w Salonikach a niedługo zacznie się w Moskwie?

Ponadto jako stały czytelnik bardzo chętnie przeczytałbym wpis autora na następujące tematy:
1. Ubiór szachistów (czy powinni być ubrani jednolicie, czy mieć stroje jak w F1, czy w garniturach czy tak jak jest).
2. Umedialnienie (przepraszam za to słowo) szachów. (co można kopiować z innych dyscyplin, które znalazły miejsce w telewizji i dziennikach sportowych)
3. Technodoping w szachach na poziomie krajowym
4. Pieniądze w szachach czyli kiedy kończy się amator;)

pozdrawiam i czekam na kolejne (wszystkie) wpisy!

-----
Krzysztof Jopek

Panie Adamie! Dzięki za podpowiedzi, jak znajdę chwilkę może napiszę o tych kwestiach, które pan proponuje! Wszystko oczywiście jak czas pozwoli!

Pozdrawiam
--------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 18:13, 11 Cze 2013    Temat postu:

-- --
Tablica demonstracyjna do promocji szachow w
Polskiej Szkole Podstawowej

-----
Autor : Paweł

---- diagram -- 1
Posunięcie białych , mat w 2 pos.-- #2 -- 1. Gc4!

Gra przygotowana --- siatki matowe

1. ... d4 ----- 2. cxd4 -- mat
1. ... f5 ------- 2. Se6 -- mat
1. ... Sc4 ------ 2. Sb3 - mat
1. ... Gb5 ------ 2. Wc6 - mat
1. ... Sf5 ------- 2. Wxd5 mat
1. ... Gc4 ------- 2. Sxb7 mat
-------------------


--- diagram -- 2
pozycja powstala po 1 posunieciu -- 1. Gc4!

Rozwiązanie: -- 1. Gc4!

1. Gc4! --- grozi -- 2. Wc6 - mat
1... Gxc4 ---------- 2. Sxb7 -- mat
1... Kxc4 --------- 2. Wb4 --- mat
1... dxc4 -------- 2. Wxb7 -- mat
1... Sxc4 ------- 2. Sb3 --- mat
-------------------

Szachisto! jak masz zamiar poznac Szachy , to edukacje zaczynaj od Dwuchodowek...
to najszybsza droga do poznania skomplikowanych kombinacji szachowych.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 20:08, 13 Cze 2013    Temat postu:

--
Na stronie u Krzysztofa -- kompozycje szachowe i kombinacje!!!

Poznaj promocje i matowanie Skoczkami!

11 - P1263339
Autor : Mark Kirtley
Ideal-Mate Review 04-06/1988
--------------------
_2

Mat w 4 posunieciach - #4 --- pozycja -- po 2 pos. 1. c8=S - Hxc8 2. bxc8=S - Kd7

Rozwiazanie

1. c8=S+ -- Hxc8+
2. bxc8=S+ - Kd7 --- diagram -- 2
3. f8=S+ --- Sxf8
4. gxf8=S - mat --- diagram -- 3

Keywords:
Promotion (SSSS) -- promocja -- 4 razy Skoczki

----- Siatka matowa -- do zapamietania

---- diagram -- 3
1. c8=S+ - Hxc8+ - 2. bxc8=S+ - Kd7
3. f8=S+ - Sxf8 - 4. gxf8=S - mat
--
Poznaj prawidlowe zapisywanie promocji w szachach.
--
[link widoczny dla zalogowanych]
-----
-------------

Reklama szachow z ksiazki Chess

Autor : Victor Mieliczenko -- Ukraina
---

--- diagram -- 1
Biale matuja w 2 posunieciach -- #2

Rozwiazanie

--
3_4
-- diagram -- 2
Siatka matowa -- 2. Wa1 - szach- mat -- -- siatka matowa -- 2. Wf4 - szach-mat
- Trzecia siatka matowa , to --- 2. Ge8 - szach- mat

-----
---
Ksiazka Chess -- reklamuje kompozycje szachowa ,
rozwiazywanie
zadan szachowych oraz promuje szachy w prosty sposob.
--
Czyli mamy jedna pigulke na trzy dolegliwosci w Polskich Szachach.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 12:26, 17 Cze 2013    Temat postu:

--------
Reklama siatek matowych!


20 - P1145169
Autor : Henri Gerard Maria Weenink
1576 Good Companion -- 12/1917
-------------------
_2
--- diagram -- 1
Mat w 2 posunieciach --- #2 ---- -- 1. Hc4! - Gc6 ( przeslona c7 ) - 2. Hb4 - mat

Rozwiązanie

1. Hc4! - grozi -- 2. Hxc7 - mat
1. ... Gc6 -- 2. Hb4 - mat ---- Diagram --- 2
1. ... Gd5 - 2. Hxd5#
1. ... c6 -- 2. Hd4 -- mat --- diagram -- 3
1. ... c5 - 2. He6 -- mat --- diagram -- 4

---------

_4

1. ... c6 ( przeslona Ga8 ) 2. Hd4 - mat --- 1. ... c5 ( Blokada pola c5 ) 2. He6 - mat

Miniatura ( siedem bierek ) 5 siatek matowych!
Takie proste zadania sa wskazane do reklamy i edukacji szachowej.
-----

--------------

Dwuchodowki --- trzychodowki

[link widoczny dla zalogowanych]
---------------------
_2

Mat w 2 posunieciach -- #2 ---- --- Mat w 2 posunieciach --- #2 --- --- 1. Hg8!
1. Gd1!

------

Autor : Kaseev --- #2
---------------
_4

Mat w 2 posunieciach -- #2 ---- ---- 1. Se2 - Kf3 - 2. 0-0! (mala roszada) - mat
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 16:01, 19 Cze 2013    Temat postu:

--
Na stronie u Krzysztofa -- kompozycje szachowe i kombinacje!!!

Poznaj promocje i matowanie Skoczkami!

11 - P1263339
Autor : Mark Kirtley
Ideal-Mate Review 04-06/1988
--------------------
_2
--- diagram -- 1
Mat w 4 posunieciach - #4 --- pozycja -- po 2 pos. 1. c8=S - Hxc8 2. bxc8=S - Kd7

Rozwiazanie

1. c8=S+ -- Hxc8+
2. bxc8=S+ - Kd7 --- diagram -- 2
3. f8=S+ --- Sxf8
4. gxf8=S - mat --- diagram -- 3


Promotion (SSSS) -- promocja -- 4 razy Skoczki

----- Siatka matowa -- do zapamietania

---- diagram -- 3
1. c8=S+ - Hxc8+ - 2. bxc8=S+ - Kd7
3. f8=S+ - Sxf8 - 4. gxf8=S - mat
--
Poznaj prawidlowe zapisywanie promocji w szachach.
--
[link widoczny dla zalogowanych]
-----
-------------

Reklama szachow z ksiazki Chess

Autor : Victor Mieliczenko -- Ukraina
---

--- diagram -- 1
Biale matuja w 2 posunieciach -- #2

Rozwiazanie

--
3_4
-- diagram -- 2
Siatka matowa -- 2. Wa1 - szach- mat -- -- siatka matowa -- 2. Wf4 - szach-mat
- Trzecia siatka matowa , to --- 2. Ge8 - szach- mat

Ksiazka Chess -- reklamuje kompozycje szachowa , rozwiazywanie
zadan szachowych oraz promuje szachy w prosty sposob.
--
Czyli mamy jedna pigulke na trzy dolegliwosci w Polskich Szachach.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> Problemistyka Szachowa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 40, 41, 42  Następny
Strona 13 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin