Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Hartman
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 11:24, 06 Paź 2015    Temat postu:

3.10.2015
sobota

Brawo ksiądz Charyzma!
Jan Hartman

Przede wszystkim muszę powiedzieć, że ksiądz Krzysztof Charamsa
jest bardzo przystojny i pełny męskiej słodyczy.
Ma też bardzo przystojnego narzeczonego.

Wielu księży jest przystojnych i ma przystojnych kochanków.
W końcu według danych udostępnianych przez samych księży
(w Polsce ks. Prusak) nie mniej niż co trzeci ksiądz jest gejem.
Zważywszy że w populacji mężczyzn ogółem gejów jest tylko ok. 5 proc.
– to wynik imponujący. W pewnym sensie Kościół katolicki jest więc
organizacją gejowską. Tym bardziej zdumiewa jego wrogi stosunek
do homoseksualności.

Mówiąc parę słów prawdy o hipokryzji i homofobii kościoła, ksiądz
Charamsa nie wzbogacił nas nową wiedzą. O, pardon, nie ubogacił
nas nową wiedzą. Wszyscy wiedzą, jak jest, i widzą to na co dzień.
Rzecz w tym, że w organizacji nieznającej wolności słowa i w państwie,
które stosuje surowe represje wobec śmiałków poważających się na
krytykę władzy, zebrał się na odwagę i ryzykując całą swoją karierę
kościelną, powiedział kilka słów prawdy. A prawda jest dokładnie tym,
czego „miłujące prawdę” i „stające w prawdzie” reżimy wszech czasów,
religijne i świeckie, boją się najbardziej. Nawet jeśli jest to prawda
z rodzaju „koń jaki jest, każdy widzi”.

Dzięki wielkiej rewolucji liberalnej, idącej przez świat od trzech stuleci,
ks. Charyzma zachowa życie. Przez pierwsze półtora tysiąca lat
działalności Kościoła katolickiego otwarta publiczna krytyka kościoła
kończyła się torturami i śmiertelną kaźnią. Oczywiście dla dobra jej ofiary.
Dziś jest inaczej.

A dzięki takim odważnym i uczciwym księżom jak ks. Charyzma za
kolejne kilka stuleci, jeśli w ogóle ta organizacja będzie jeszcze istnieć,
z pewnością nie będzie już obrażać i zaszczuwać gejów i lesbijek.
Podobnie jak od niedawna nie straszy piekłem za masturbację, nie grozi
lekarzom represjami za używanie respiratora (bo wpychają w ciało
duszę, którą Pan Bóg chciał zabrać), nie skazuje na chłostę kobiet
noszących majtki (to dla odmiany przykład z czasów dawniejszych),
nie obija kijami za niestawienie się na niedzielnej mszy i w ogóle nie
robi już tysiąca rzeczy, których czynienie moralna emancypacja
społeczeństw epoki liberalnej Kościołowi katolickiemu uniemożliwiła.

Skraca się dystans między stosunkami panującymi w kościele
a moralnością publiczną. Pogodzenie się z demokracją
i równouprawnieniem wyznań zajęło Watykanowi sto lat, kapitulacja
wobec fatów dokonanych w dziedzinie postępów medycyny to już
najczęściej tylko kilkanaście lat. Ile im zajmie uznanie małżeństw
homoseksualnych, tak jak uczyniło to już dziesiątki kościołów
chrześcijańskich? Dekadę? Dwie?

Postęp moralny jest jak tsunami, zalewające falami sprawiedliwości
brud tego świata. Nie da się uciec przez prawdą i dobrem.
Świętoszkowata obłuda, kryjąca żądzę zachowania wszystkiego, co tylko
się da, z upadłego totalitarnego imperium katolickiego średniowiecza,
skazana jest na kolejne wygibasy – tym razem służące zapewnieniu,
że kościół zawsze kochał pedałów, wolność, demokrację, pluralizm
wyznaniowy i Żydów na dobitkę. Czekamy z niecierpliwością na ten
moment, gdy ks. Charyzma zostanie wyniesiony na ołtarze przez
jakiegoś prawnuka papieża Franciszka. Nie wątpię, że tak się stanie.

Niedawno mój zaprzyjaźniony ksiądz z Trójmiasta, zresztą bardzo dobrze
prosperujący, jeżdżący między Rzymem a swoją diecezją w roli uznanego
prawnika kanonisty, rzucił robotę i zamieszkał ze swym narzeczonym.
Jest szczęśliwy i spełnia się jako nauczyciel oraz obrońca świeckości
w przestrzeni publicznej. Jak znam życie, ks. Charyzma już podjął
w sercu decyzję o rzuceniu pracy, tym bardziej że nie będzie miał
w swojej firmie życia po tym, co zrobił.

A więc wszystkiego dobrego, Krzysztofie, na nowej drodze życia!
Witamy Cię serdecznie w naszym świecie wolnych i równych,
gdzie wszyscy się szanują i są dla siebie życzliwi i tolerancyjni.
Całuję, J.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 11:31, 06 Paź 2015    Temat postu:

Najciekawsze
Tanaka
3 października o godz. 17:55
Kościół kat jest organizacją , w której zboczeńców i dewiantów
– używając tradycyjnych kościelnych określeń – jest znacznie więcej niż niezboczeńców.

Wynika to z samej zasady i natury istnienia tej organizacji.
Ponieważ jest to natura, to jest to natura Prawa Naturalnego.
Niejaki Terlikowski stwierdził, że skoro Tygodnik Powszechny
opublikował tekst ks. Charamsy, i jeśli wiedział, że jest on
homoseksualistą, to powinien zmienić tytuł na “Tygodnik Homoseksualny”.

Sam Terlikowski zajmuje się badaniem i wskazywaniem palcem na
pedałów wśród kleru, twierdząc, razem z innymi księżmi-badaczami,
np. ks. Isakowicz-Zaleskim i ks. dr hab.
Oko Dariuszem że jest ich wśród kleru mnóstwo.
Terlikowski triumfuje, że przypadek ks. Charamsy potwierdza jego tezę.

Ja się bardzo cieszę, że teza Terlikowskiego się potwierdza.
Jest to zresztą teza oczywista, biorąca się z obserwacji historycznej
– tak jest od początki istnienia tej firmy, a więc w jej naturze.

Świętujemy więc wspólnie, w poczuciu pełnej satysfakcji poznawczej.
W związku z sukcesem badawczym Terlikowskiego, oraz sukcesem
naukowym ks. dr hab Oko Dariusza, oraz wypowiedzią pierwszego
z nich nt. Tygodnika Powszechnego , czyli Homoseksualnego,
dowiedzieliśmy się też oficjalnie i w sposób naukowy,
że prawidłowa nazwa Kościoła kat. brzmi Kościół Homoseksualny.

Gratuluję Terlikowskiemu Tomaszowi, członkowi Kościoła
Homoseksualnego, ochrzczonemu w Kościele Homoseksualnym,
odwiedzającemu nabożnie świątynie homoseksualne, uczestniczącemu
w mszach homoseksualnych, przyjmującemu hostię z rąk Kapłanów
Homoseksualnych itd itp. konsekwencji w odkryciu i konsekwencji
radosnego należenia do Kościoła Homoseksualnego.

Oto słowo boże.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 11:58, 06 Paź 2015    Temat postu:

-
lspi
4 października o godz. 6:03

Jeszcze jeden urzędnik Pana Boga, ks. Krzysztof Charamsa,
otworzył swoim wyznawcom oczy na świat w którym żyją, pracują,
modlą się i umierając wierzą w życie doczesne. Na złożone przez siebie
wyznanie o homoseksualizmie i odrzuceniu celibatu wybrał znakomity
moment: w przeddzień synodu biskupów w Watykanie.

Wiedział więc, że jego wyznanie prawdy odbije się szerokim echem na
całym świecie, że będą o nim pisały, pokazywały i mówiły światowe
agencje prasowe, radiowe i telewizyjne. Co ciekawe, o swoim wyjściu
z cienia katolickiej obłudy napisał książkę, która już została wydana
w języku włoskim i przetłumaczona na polski. Ta książka pewnie
przyniesie mu profity, dające żyć na wysokim poziomie, przekraczającym
dotychczasowe dochody urzędnika watykańskiego kościoła.
Brawo ksiądz Charyzma. Tak trzymać!

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 6:52, 16 Paź 2015    Temat postu:

15.10.2015
czwartek

Marsz, marsz, kościele!
Jan Hartman

Niech będzie, co ma być. Byle szybko…

Nie ustają denuncjacje prasowe odnośnie do agitacji wyborczej PiS
na terenie kościołów. Podobnie bywało nieraz przy innych wyborach.
Czas powiedzieć sobie jasno: nie ma nic niewłaściwego w reklamowaniu
przez Kościół katolicki swojej partii. Wręcz przeciwnie: niechaj otwarcie
mówią, co myślą, i biorą odpowiedzialność za swoich ludzi w polityce.
Taki jest wymóg uczciwości i transparencji życia publicznego.
Oficjalna bezstronność polityczna czy „apolityczność” kościoła jest czystą
hipokryzją i kto rozlicza kościół z jego niepartyjności, ten się mimowolnie
w tę hipokryzję wpisuje.

Nie ma żadnego powodu, aby którakolwiek organizacja społeczna nie
brała udziału w walce wyborczej i nie popierała którejś z partii.
Mają to zagwarantowane konstytucyjnie jako jedno z fundamentalnych
uprawnień demokratycznych. O to walczyliśmy. Jeśli kościół ostatnimi
czasy unika zakładania partii politycznych i udziału w wyborach,
to głównie dlatego, że nie jest w stanie godzić się z porażkami.
Już tyle partii kościelnych w całym świecie (głównie w Ameryce Południowej)
upadło, tylu księży przepadło w wyborach (również w przedwojennej
Polsce), że pomimo pewności, iż w takiej Polsce może zainstalować
w Sejmie kilkudziesięciu księży, kościół wybiera postawę
„jesteśmy ponadto” i posługuje się świeckimi partiami w celu realizacji
swych interesów politycznych. W Polsce taką partią jest przede wszystkim
PiS.

Jest jeszcze drugi powód, dla którego kościół woli egzekwować swoją
władzę polityczną i wpływy poza mechanizmami demokratycznymi.
Wynika to z jego statusu jako podmiotu stosunków międzynarodowych,
czyli owego słynnego statusu „Stolicy Apostolskiej”, pozwalającego
rozbijać się po świecie w roli suwerennego państwa, a nie tylko związku
wyznaniowego. Ów państwowy status, będący pozostałością po
tysiącletniej totalitarnej teokracji europejskiej, podstemplowany jest
jeszcze bardziej uchwytną dla ludu terytorialną państwowością Watykanu,
która w nagrodę za nadzwyczajną gorliwość kościoła w budowaniu
narodowego państwa katolickiego we Włoszech została papieżowi
podarowana przez Benito Mussoliniego. Również jako „obce państwo”
kościół powstrzymuje się od bezpośredniego udziału w wyborach.

Zaznacza w ten sposób swój status suwerennej państwowości w krajach,
w których jest zainstalowany, a jednocześnie wytwarza obłudne pozory
dla poszanowania suwerenności tych krajów. Mówi jakoby: to nie nasza
sprawa, kogo wybierzecie – wszak to wasz kraj, a nie nasz.

Cała ta technologia retoryczna została ostatecznie przyjęta na skutek
katastrofy, jaką było wymuszenie na kościele w katach 60. zgody na
równouprawnienie wyznań w państwach demokratycznych.
Ostateczne pogodzenie się przez kościół z demokracją jako faktem
dokonanym przesądziło o jego wycofaniu się z otwartej polityki.
Zbiegło się to w czasie z kompletną kompromitacją i upadkiem tej
organizacji w niektórych spośród krajów, gdzie współtworzył reżimy
faszystowskie (zwłaszcza w Hiszpanii). Brak paru księży w parlamencie
nie oznacza jednakże aż tak wielkiej zmiany. Potęga polityczna kościoła
tylko marginalnie wykorzystywała mechanizmy demokratyczne, którymi
jako wynalazkiem „masonów i liberałów” kościół jak najbardziej otwarcie
gardził. Mówimy więc w sumie o drobnej kwestii, jaką w polityce
kościelnej jest wycofanie się z wyborów, a następnie z jawnej agitacji wyborczej.

Pogarda dla demokracji, pycha podrażniona przez ewentualność
rywalizacji jak „równy z równym” z „lewkami” i inną hołotą, lęk przed
porażką i potrzeba zaznaczenia swojego statusu „obcego państwa” –
przesądziły o takim wyborze. Jego groteskowym skutkiem w Polsce
jest obruszanie się księży na to, że inni księża jawnie popierają PiS.
Tak jakby szczerość i autentyczność w tym, co się mówi i czyni, mogła
być naganna. Jest naganna! Oślizgła hipokryzja jest wszak naturalną
mową eklezjalną. Zwłaszcza w epoce, gdy postęp moralny zaszedł tak
daleko, iż jawne głoszenie przekonań kościoła byłoby skandalem.

Jak tu bowiem powiedzieć głośno, że tylko ochrzczeni w kościele
katolickim będą zbawieni, a reszta pójdzie do piekła? Albo że niedługo
przyjdzie Chrystus król i będzie rządził na całej ziemi, łącznie z Chinami?
Wobec tej szlachetnej powściągliwości doprawdy nic nie znaczy to, że nie
mówi się wprost z ambon, iż należy głosować na PiS, a jak się już mówi,
to następują po tym wyrazy ubolewania z powodu „mieszania się kościoła do polityki”.

Rzecz jasna kościół katolicki jako jedyny związek wyznaniowy i jedyna
organizacja społeczna w Polsce akurat tego prawa moralnie nie posiada,
gdyż upiera się przy statusie obcego państwa w swych relacjach z RP,
co znajduje wyraz w konstytucyjnej definicji kościoła jako
„Stolicy Apostolskiej”, z którą RP musi być związana hołdem
(tzw. konkordatem). Ale czy innym jest prawo moralne, a czym innym
prawa i wolności polityczne. Te, w imię wartości liberalnych, musimy
kościołowi przyznać. Wtrącajże się więc, daleki kraju, wtrącaj!
Ale jak się wtrącasz, to przynajmniej z otwartą przyłbicą.

Nie ma bowiem w życiu publicznym bardziej odrażającego przejawu
obłudy i pogardy dla państwa i polityków niż bezczelna retoryka
„apolityczności kościoła”. Fundamentaliści powiadają bowiem z obłudną
troską na buźkach, że kościół nie kieruje się względami polityki, mając na
uwadze wyłącznie moralność i dobro powszechne. Wszyscy są w polityce
interesowni, nie widzą „człowieka”, a tylko on jeden nie ma interesów ani
poglądów, obstając wyłącznie przy czystych i absolutnych wartościach i prawdach.
On to jeden jest ponad to wszystko, ponad tę całą polityczną mierzwę
i kotłowaninę. Moralny ideał bujający wysoko na niebie, ponad wszystkimi
brudnymi partiami i całą grzeszną i obmierzłą świeckością.
Tu płaz i gad polityczny, a tam święty i apolityczny święty kościół
powszechny. Święty zawsze i a priori, choćby nie wiedzieć co jeszcze
wyczyniał. Jak coś, to się przeprosi, a święty i tak będzie – i basta.
I zawsze „apolityczny”, bo „nie z tego świata”. Kościół wcale nie uprawia
polityki, nie stara się wpływać na rządy i na stanowione prawo.
On tylko modli się i apeluje do sumień… Nie ma żadnych „poglądów”.
Poglądy to może mieć świecki. Kościół ma tylko czyste i oczywiste prawdy
na względzie. Jego poglądy to nie poglądy, przekonania, argumenty,
program, lecz „nauczanie”. Brrr. Kościół posługuje się tym jawnie
nienawistnym i odrażającym wyższościowym dyskursem z taką prostotą
i łatwością, że doprawdy mam czasem wątpliwości, czy to wszystko jest
obłuda i zakłamanie, czy jednak szaleństwo w pysze.

Gdyby biskupi mieli ambicję odgrywać uczciwość (bo już o samej
uczciwości nie wspomnę), to powiedzieliby po ludzku: tak, popieramy PiS,
bo to jest partia, która gwarantuje nam największe wpływy, jest nam
najbardziej posłuszna i mówi językiem, jakiego sobie życzymy;
jeśli jesteście za kościołem, to bądźcie też za PiS. Zamiast tego niektórzy
biskupi zdobywają się co najwyżej na obrzydliwe, antykonstytucyjne
wezwanie, by katolicy głosowali na katolików, niepomni, że wciąż jeszcze
mają na dnie szuflad paszporty państwa, którego konstytucja obiecuje,
iż państwo to nie będzie kierować się religią w stanowieniu prawa
i rządzeniu. Ale takie rzeczy jak konstytucja to abstrakcje daleko
poza horyzontami tych osób.

Bądź sobą, kościele! Nie bój żaby! Poprzyj Kaczyńskiego otwarcie!

Wiem, że mówienie wprost tego, co się myśli, jest wam zupełnie obce,
ale kiedyś trzeba wejść na drogę cnoty. Odwagi! Powiedzcie, jak tylu
księży przed wami w tylu krajach, że Polska ma być państwem katolickim,
po katoliku rządzonym! Żeby zaś tak się stało, trzeba wybrać katolicką partię.
Prezydentowi Dudzie radzę to samo.

Trzeba być szczerym i prostolinijnym. Czy jest w Polsce choć jeden
człowiek, popierający PiS bądź przerażony czekającą nas recydywą
autorytarnego klerykalizmu i nacjonalizmu, mający wątpliwości,
że Andrzej Duda jest funkcjonariuszem PiS na stołku prezydenta?
Po co więc coś jeszcze „ściemniać”? Czemu to ma służyć? Po co się na
przykład krygować z tym „marszem niepodległości”? Wszak „Polska dla
Polaków”! Wszak nie chcemy arabusów i innych rzyg-rzyg uchodźców i
ich tyfusu plamistego. A o tym będzie ten marsz. Marsz dobrych katolików
, wyborców PiS, staropolską gościnnością zdobnych duszyczek
z ONR, MW, MN, OWP etc. Bądź sobą, prezydencie! Idź na marsz, skoro
młodzież tak pięknie prosi. Pokrzycz sobie wraz ze swoimi wyborcami
„raz sierpem, raz młotem…”, „Duma, duma, narodowa duma”,
„Polska dla Polaków”! Jak się uda, to może i kamieniem rzucisz albo coś

podpalisz? Może wsadzą ci w łapę „zakaz pedałowania” – ten piękny polski
znak, swego czasu prawem chroniony? Przecież to święto, trzeba się
bawić, być razem z Polakami, z naszą patriotyczną młodzieżą,
wychowaną na katechezie i w kościele, wedle najlepszych tradycji
polskie niezłomnej, tolerancyjnej… Tyle razy już PiS z nią maszerowało.
Czemu się lękasz? Prezydentowi wszystko wolno! Orbán by się nie wahał, a ty się wahasz?

Bądźcie nareszcie sobą, biskupi, prezydenci, prezesi! Wasz czas już
nadszedł. Nie odmawiajcie sobie! Marzenie Nadprezydenta Kaczyńskiego
o milionowych tłumach prawdziwych Polaków na wiecach gniewu
i poparcia jest na wyciągnięcie ręki. Wolę was, gdy czujecie się
swobodnie i na swoim. Przynajmniej wy bądźcie szczęśliwi.
A dla nas zostanie pociecha, że świat bez obłudy jest lepszym światem. Bo czyż nie?

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 6:54, 16 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 7:02, 16 Paź 2015    Temat postu:

-
lspi
15 października o godz. 20:55

Marsz Kościoła rzymskokatolickiego do władzy w naszym kraju jest
marszem skrytym. Przecież jego księża, zakonnicy i zakonnice,
których armia liczy ok. 40 tys. i jest “dowodzona” przez
ponad 100 hierarchów ,bierze udział w wyborach parlamentarnych,
samorządowych i prezydenckich na takich samych zasadach, jak wszyscy obywatele wyborcy.

Oni nie mówią dziś, tak jak przed laty arcb. Michalik, aby
“katolik głosował na katolika”. Oni od 10 lat popierają jedyną słuszną
i posłuszną sobie partię o wdzięcznej nazwie “Prawo i Sprawiedliwość”.
Partię kierowaną od początku swego istnienia przez Prezesa Tysiąclecia.
W jego działaniach, myślach i uczynkach dominuje jeden cel: przejść
do historii Polski nie jako premier, prezydent, czy “Nadprezydent”.
On nie ma nic do stracenia, poza polityką i chce, wzorem marszałka
Józefa Piłsudskiego, po zmianie konstytucji, zostać Naczelnikiem Państwa.
Funkcjonariusze PiS, w tym prezydent Duda, i urzędnicy
Pana Boga zrobią wszystko, aby tak się stało.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 17:19, 16 Paź 2015    Temat postu:

-
mag
15 października o godz. 21:56

Pamiętam początek tej pieśni kościelnej z dzieciństwa, gdy ciągała
mnie do kościoła, małą dziewczynkę, babcia na jakieś msze popołudniowe (?)
“Chrystus Bogiem, Chrystus królem,
Chrystus , Chrystuuus właadcą nam!”

I o to chodzi. Tyle, że miejsce Chrystusa , już we wczesnych wiekach
średnich, zajął Kościół z papiestwem w Rzymie. I taki się ostał, mimo
reformacji, która – niestety – w Polsce sie nie przyjęła, stad mamy
dominujący tzw. krk, jeden z najbardziej konserwatywnych
i “opresyjnych” wobec wiernych, za to niewiarygodnie bogaty
i zdemoralizowany za społecznym przyzwoleniem,
a przynajmniej przy słabym sprzeciwie ze strony Polaków.

Po 1989, gdy zaczął odzyskiwać swój okupancki wpływ
(kłania się Boy Żeleński – i jego “Nasi okupanci” )
aż okopał sie na silnych pozycjach dzięki Konkordatowi działającemu
w jedną stronę, dla pożytku kościoła, coraz bezczelniej
“wybiera” nam polityków, ingeruje w stanowienie prawa itd.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 23:52, 20 Paź 2015    Temat postu:

20.10.2015
wtorek

Głosuj na PiS!
Jan Hartman

Jeśli nie chcesz, żeby Arabowie w Twoim kraju rozsiewali
gnidy i pierwotniaki – głosuj na PiS! PiS nie wpuści do Polski emigrantów!
To problem Niemców, a nie nasz.

Jeśli nie chcesz, żeby feministki i inne lewactwo panoszyło się w polskiej
telewizji, pieprząc o prawach kobiet i promując pederastię i lesbijstwo
– głosuj na PiS. PiS przywróci polski charakter polskim mediom!
Jeśli nie chcesz, żeby pedały i lesby mogły zawierać małżeństwa –
głosuj na PiS! Rząd PiS będzie zawsze po stronie normalnych
ludzi i normalnych zachowań. Tu jest Polska!
Jeśli nie chcesz, żeby w szkole uczyli seksu i genderu – głosuj na PiS!
PiS nie dopuści do deprawacji polskiej młodzieży i zapewni jej
wychowanie patriotyczne, aby zawsze wiedziała, że Polacy byli
i są zawsze najlepsi i zawsze bez winy. Dość polityki przepraszania!

Jeśli nie chcesz, aby Kościół nie był w Polsce prześladowany, nękany
podatkami i bezduszną odmową pomocy ze strony antypolskich
urzędników – głosuj na PiS! Tylko rząd PiS zagwarantuje, że Kościół
zajmie w polskim życiu publicznym należne mu miejsce przewodnika
i wychowawcy narodu! Dosyć lewactwa, liberałów i pieprzenia o
„równości i wolności”, przykrywającego promocję pederastii i ateizmu.

Jeśli nie chcesz, żeby głupie przepisy uniemożliwiały zaprowadzenie
natychmiastowego porządku w skorumpowanych i źle działających
instytucjach – głosuj na PiS! Tylko rząd PiS zapewni natychmiastową
czynność prokuratury i służb tam, gdzie dostrzeże zagrożenie
i patologię. Dość imposybilizmu!

Jeśli nie chcesz słabej władzy, przeciągających się procedur, uzgodnień,
negocjacji i sporów, a w to miejsce pragniesz władzy zdecydowanej
i skutecznej – głosuj na PiS! Polska musi być rządzona silną
i sprawiedliwą ręką! Co ma być zrobione, zrobione będzie.
Jeśli nie chcesz, by nieudolni urzędnicy, opóźniający realizację programu
naprawy państwa, trzymali się swoich stołków – głosuj na PiS!
Tylko rząd PiS zapewnia skuteczną kontrolę partii i jej Prezesa nad
administracją państwową oraz współdziałanie wszystkich organów
na rzecz realizacji patriotycznej wizji silnej i nowoczesnej Polski.
Jeden jest polski naród katolicki, jedna tradycja i jeden narodowy
interes. Komu się nie podoba, może wyjechać.

Jeśli nie chcesz, żeby polscy dyplomaci siedzieli na końcu stołu,nieśmiało
deklarując to wszystko, czego chcą od nas Unia i Niemcy – głosuj na PiS!
Tylko rząd PiS zapewni nam politykę zagraniczną opartą na
konsekwentnym domaganiu się jak największych korzyści dla Polski i jak
najmniejszych zobowiązań wobec wspólnoty narodów. PiS wymusi na
przywódcach świata szacunek i posłuch dla polskiego zdania i polskich
interesów. Wystarczy być stanowczym i manifestować swą godność.

Jeśli nie chcesz, żeby zamykano nierentowne przedsiębiorstwa państwowe
i ograniczano przywileje grupowe, np. górnicze albo wojskowe – głosuj
na PiS! Rząd PiS gwarantuje, że w razie dobrej współpracy i lojalności
ze strony organizacji związkowych i zawodowych wszystkie
przywileje danej grupy zostaną zachowane.


Jeśli nie chcesz, aby rząd opłacał antypolską, antypatriotyczną i duchowo
obcą nam kulturę – głosuj na PiS! PiS zagwarantuje, że polska kultura
będzie nareszcie polska i chrześcijańska!
Jeśli chcesz rządów autorytarnych, kontrolujących wszystko i epatujących
naród ideologią i propagandą – głosuj na PiS!
Jeśli chcesz rządów stosujących zastraszanie i represje wobec swoich
przeciwników – głosuj na PiS!
Jeśli jesteś wrogiem demokracji, wolności i równości, jeśli nie chcesz
wokół siebie obcych i innych niż ty – głosuj na PiS!
Jeszcze pięć milionów takich szlachetnych i światłych obywateli jak ty,
a będziemy mieli sanację i PRL w jednym! I nareszcie będziemy
u siebie, a Polska nareszcie będzie Polską! Amen.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 0:18, 21 Paź 2015    Temat postu:

-
-lspi
20 października o godz. 19:21

Do wyborów parlamentarnych pozostało tylko 5 dni.
Przypomnijmy zatem, że 25 października 1917 r. w Petersburgu
wystrzałem ze ślepego naboju z “Aurory” ogłoszono początek
rewolucji październikowej w Rosji. W najbliższą niedzielę 25. X .2015 r.,
a więc po 98 latach od tamtego wydarzenia, wyborcy, a będzie
ich ok. 8 milionów, wybiorą nowy Sejm i Senat.

Rozpocznie się nowa epoka w historii Rzeczpospolitej Polskiej:
do władzy dojdzie partia o wdzięcznej nazwie “Prawo i Sprawiedliwość”.
Jej prezes Jarosław Kaczyński już niedługo, po zmianie konstytucji
z 1997 r., też przejdzie do najnowszej historii Polski, ogłosi się
Naczelnikiem Państwa. W tym państwie wyborcy PiS wybrali 5.
już prezydenta w III RP.

Prezydent Andrzej Duda powierzy misję tworzenia rządu wiceprezesowi
zwycięskiej partii Beacie Szydło. Sejm, zdominowany przez PiS,
kandydaturę tę zatwierdzi. Polska wstanie z kolan i rozpocznie się
sanacja moralno – polityczna kraju zniszczonego przez PRL i 8 lat rządów
koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Czy to, o czym wyżej piszę, jest możliwe? Sobie, mojej rodzinie,
przyjaciołom i znajomym oraz wszystkim myślącym o przyszłości
naszej Ojczyzny tego sobie nie życzę. Obudźmy się w poniedziałek 26
października 2015 r. w Polsce wolnej, demokratycznej i sprawiedliwej,
gdzie prawo tylko prawo znaczy a sprawiedliwość – sprawiedliwość.
Nie dajmy się i walczmy kartkami wyborczymi o wolność, równość i braterstwo!
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 9:34, 26 Paź 2015    Temat postu:

25.10.2015
niedziela

Heloł w dyktaturze!
Jan Hartman

[link widoczny dla zalogowanych]

Stało się. Polacy postanowili odpocząć od demokracji. 25 lat i chwatit. Za szybko, za dużo. Tęsknota starszych za władzą, która zrobi, co zechce, ale wszystko pozałatwia i skończy z tą całą telewizyjną „demokracją”, tęsknota za PRL i prostym ładem dla prostych ludzi połączyła siły z młodzieńczą wzgardą – dojrzałym owocem narodowo-katolickiej szkoły, która wychowała nowe pokolenie w sterylnej izolacji od wartości konstytucyjnych i ducha nowoczesności. Pogrobowcy komuny do spółki z wypraną do czysta młodzią oddały całą władzę w ręce Kaczyńskiego i jego świty, z uwzględnieniem stosownej porcji dla biskupów.

Oto od dziś, od 25 października 2015 roku, Polska ma znowu Naczelnika Państwa, posła-dyktatora Jarosława Kaczyńskiego. Niech nam żyje i niech nas zbawia! Ciarki po plecach biegną, gdy pierwsze słowa dyktatora brzmią „zemsty nie budiet”. Co ma w głowie ktoś, kto zaczyna od mówienia o zemście? Ale dyktator już nie jest młody. Kto wie, może łagodność wieku zmiarkuje szał rewolucji? A może wcale nie? Zobaczymy. Przeżyliśmy PRL, przeżyjemy i „czwartą RP”. Ducha nie gaście. Wypijcie!
PO? Trudno obronić władzę przez trzy kadencje. Dziękuję za osiem lat letnich może, aczkolwiek cywilizowanych rządów. Będziemy jeszcze za wami tęsknić. Może jeszcze Tusk powróci i zmierzy się po raz ostatni w śmiertelnym boju z Kaczyńskim. A może nie? Zobaczymy.

Lewica, lewica. Mój boże, ileż to się mówiło, ileż się tłumaczyło, że tym razem list wyborczych lewicy nie można układać w siedzibie SLD na Złotej, że ludzie nie nabiorą się na grę pozorów i tanie chwyty, że nie kupią dealu Millera z Palikotem, sprzedawanego jako „zjednoczenie lewicy”. Że tym razem naprawdę musi być partnerstwo, transparencja, okrągły stół lewicy… Ale Miller uparł się razem z „młodymi” z SLD, żeby polec za Palikota, a dokładnie za dotację dla Palikota, którą, owszem, wygrał. Będzie się nią zabawiał do ostatniego grosza. Projekt „Razem zabić Millera” wypalił za to nadspodziewanie dobrze. Będzie dotacja dla Razem, będzie partia. I mnóstwo okazji, żeby się pożreć o te pieniądze. Nie dajcie się demonom chciwości! Oby z tego całego czyśćca zrodziła się nowa lewica, taka, o jakiej marzą Nowacka i Zandberg. Dziękuję ludziom dobrej woli w ZL i Razem, które w tej patologicznej sytuacji robili ze szczerym sercem, co tylko mogli. Przyszłość należy do was!

Jedyny jasny punkt tych wyborów – wielki sukces Ryszarda Petru i Nowoczesnej. To wygląda jak restart PO, powrót do korzeni. Za kilka lat ta ekipa może rządzić. Ale pod jednym warunkiem – że nie da się uwieść kupieckiej mentalności ani neoliberalnej ortodoksji. To musi być partia środka, w której liberalne jastrzębie będą miały przeciwwagę w socjalnych, centrolewicowych gołębiach. Nowoczesna musi nie tylko wiedzieć, jak zarabiać pieniądze, lecz także jak je wydawać. Powodzenia!
Kukiz czy Korwin są bez znaczenia (choć wynik narodowców poraża). Bez znaczenia, bo bez znaczenia jest cały Sejm, który nie będzie miał nic do gadania. Zausznicy Kaczyńskiego będą pisać na jego zamówienie ustawy, a Sejm będzie je „klepał” za zlecenie. Nie ma też znaczenia pani Szydło. To nie ona będzie rządzić, a zresztą i tak by nie wiedziała jak. Resorty popadną w ręce zaufanych znajomków Kaczyńskiego – mniej czy bardziej (raczej mniej) kompetentnych. Samemu dyktatorowi wygodniej będzie na razie nie obejmować funkcji premiera. Na to zawsze będzie czas.

A więc witajcie w nowej-starej Polsce! Kto nie zna PRL, ten będzie miał okazję posmakować jej siermiężności, jej nadętej i nudnej propagandy, wszechobecności szpicli, zalęknionych sługusów władzy, mściwych i tchórzliwych karierowiczów, czystek, represji i powszechnej kontroli wszystkiego. Lęk będzie w nas. Oj, zatęsknicie, młodzi, za wolnością. I będziecie musieli ją sobie na nowo zdobyć, jak wasi rodzice. Powodzenia!
Tylko ten wstyd, ten wstyd przed Europą i światem. Ten obciach, to rozczarowanie, jakie sprawiliśmy naszym przyjaciołom, którzy tak wiele dla nas zrobili. Staś na sukni zrobił plamę. Płacze i przeprasza mamę…

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 9:50, 26 Paź 2015    Temat postu:

Wojciech K.Borkowski
26 października o godz. 1:54

Cytuję wpis , który zamieściłem na pana blogu parę dni wcześniej . Politycy nie czytają opinii wyborców , dopiero klęska wyborcza
wrazca im rozum na chwilę:

Oto cytat:
ogromny wpływ na decyzje polskich wyborców ma gigantyczny exodus Azjatów do Unii Europejskiej. Okazało się, że granice UE są liniami istniejącymi tylko na mapie, a blok militarny zwany NATO, mający również bronić integralności terytorialnej Europy przed najazdem zorganizowanych grup uchodźców ma własne problemy w różnych częściach świata. Politycy unijni odwrócili problem uchodźców i uznali ich za osoby oczekiwane bezpośrednio w stolicach europejskich. Ten gigantyczny problem polityczny i organizacyjny nie został jednak przyjęty z radością przez mieszkańców UE, którzy od urzędników brukselskich dostali propozycję „kwot” nie do odrzucenia. Zima tuż, tuż, a liczba uchodźców rośnie z dnia na dzień.
Media “głównego nurtu” pozostające własnością kapitału unijnego
usprawiedliwiając najazd uchodźców na Europę straciły resztki wiarygodności.

W opinii polityków nie ma winnych tego globalnego skandalu.
Jednak wszystkie te problemy z którymi walczymy codziennie i te wymyślone przez zdemoralizowanych polityków globalnych nie zwalniają ludzi mądrych z obowiązku uczestniczenia w wyborach parlamentarnych. Trzeba wybrać nową ekipę, a potem ją zwolnić z tego obowiązku, jeżeli ich arogancja i głupota okaże się sprytnie maskowaną chorobą ego i obsesją. Zmiana ekipy jest przecież naturalną formą praktykowaną w demokracji i nie ma co dramatyzować normalności.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:25, 27 Paź 2015    Temat postu:

Leonid
26 października o godz. 11:40

Cytuję wpis “mks-82″z forum “Wyborczej”:

Kolejny raz potwierdziło się, że dla Polaków nie są najważniejszymi
sprawami takie problemy jak prawa gejów, in vitro, aborcja,
finanse kościoła, wojna płci itp. Dziennikarze GW, salonowa lewica,
feministki żyją w innym świecie i dlatego środowisko to poniosło porażkę.

Dodam tylko dziennikarzy i ogólnie środowisko “Polityki”,
z prof. Hartmanem na czele.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:34, 27 Paź 2015    Temat postu:

kontestator
26 października o godz. 16:22

A przez osiem lat to pan profesor ślepy był, że postępującego
zamordyzmu Platformy nie widział ? Przecież to był wypisz, wymaluj,
PRL- bis. Na czele nieomylny wódz Tusk, rządzący jedynie słuszną partią ,
Platformą, media piejące bez powodu z zachwytu , totalna wojna z
jedyną prawdziwą opozycją jaką był PiS, niekończące się afery zamiatane
pod dywan. I to była pańskim zdaniem, ta wspaniała demokracja ?
Nie ma najmniejszych przesłanek aby zarzucać PiS-owi antydemokratyczne zapędy.

PiS do władzy dochodził w demokratycznych wyborach i nigdy
nie podejmował żadnych prób, aby u niej trwać za wszelką cenę.
Kiedy przegrał wybory, najzwyczajniej w świecie przeszedł do
demokratycznej opozycji. Rozumiem pańskie rozgoryczenie.
Pan i lewackie środowisko w jakim się pan obraca, chcieliście
porządek istniejący w Polsce postawić na głowie, ale społeczeństwo
powiedziało wam nie. Polacy nie chcą homoseksualnej propagandy,
polityki gender i islamskich terrorystów. Zamiast dorabiać PiS-owi
antydemokratyczną gębę, lepiej niech pan się wsłucha w głos polskiego społeczeństwa .
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:53, 27 Paź 2015    Temat postu:

-
Harnas
27 października o godz. 16:16
do Leonid

Przemawia przez Ciebie najgorsze ” polactwo” .
1. Rozumiem że elita PiS- u żywi się w barze mlecznym za bony
z opieki społecznej. Nie mam wątpliwości że nigdy się nie dowiemy!!!
jakie oni płacą rachunki za restauracje. O to zadbają ” niezależne media”
i” niepokorni dziennikarze”( hahahahaha) Potrafia doskonale ukrywać
i przeinaczać swoje łajdactwa. A Sikorski to był kiedyś ministrem
z PiS-u – to tak dla przypomnienia!!!!

2. Arogancja władzy dotyka każda władzę PiSowską również –
już widzę referendum w sprawie swobodnego prawa do aborcji,
za rządów Jarosława Kaczyńskiego. Jestem gotowa rozpocząć taką
akcję zbierania podpisów i poczekam aż aktualny
Sejm z troską się pochyli nad tym wnioskiem.

3. Dziwnym trafem najlepiej gospodarczo stoją kraje które mają dużą imigrację.
” Polactwo” całe lata 80-te brało pomoc z zachodu, teraz bierzemy
miliardy euro z Unii czyli z podatków płaconych przez innych mieszkańców
UE. Ale pomóc tym którzy uciekają przed Państwem Islamskim,
w ramach Unii Europejskiej , odciążyć tych którzy nam pomagali
i pomagają…. co to to nie !!!

To tak jak przyjść w gości, nażreć się i zrobić na koniec kupę na środku stołu.
Zaiste jesteśmy ” bohaterskim” i “gościnnym” narodem.
Ci z zachodu
którzy nam pomagali 30 lat temu i którzy nam pomogli wejść do
Unii plują sobie w brodę. Wstyd !!!!!!

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 7:02, 29 Paź 2015    Temat postu:

-
saurom
28 października o godz. 13:25
Harnas
27 października o godz. 16:16

Jak ci się nie podoba w Polsce banderówko albo Salcio
jazda do Izraela albo na zmywak do Londynu.
Jeżeli można mówić o czyjejś pysze to właśnie PO czyż to nie niejaki
Tusk głosił, że PO nie ma z kim przegrać czy to nie Tusk głosił,
że PO wygra wybory w 2015 roku.

Piszesz, że za rządów PIS nie będzie miało miejsce żadnego referendum
no to przypomnę ci, że to właśnie za poprzednich rządów PIS w okresie
2005-2007 miały miejsce dwa referenda w Łodzi i Częstochowie
w wyniku których odwołano Kropiwnickiego i Wronę.
To właśnie prezydent Andrzej Duda wniósł o przeprowadzenie
referendum w sprawie 6 latków lasów państwowych.

A jakie stanowisko wobec referendum zajmowało PO czy to nie przypadkiem Bredzisław Komoruski z Budy ruskiej wzywał, zeby nie głosować w referendum w Warszawie. Jakoś sobie nie przypominam żeby Lech Kaczyński wzywał, żeby nie głosować w referendum w Częstochowie i Łodzi? Dlaczego wyjaśnię ci to lemingu ponieważ Kaczyński miał zaufanei do obywateli do głosu ludu? Czy to nie przypadkiem Bronio Komorusio próbował wprowadzić zmiany w ustawie d/s referendum w praktyce uniemożliwiające obywatelom skorzystanie z tej możliwości. Czy to nie przypadkiem posłowie PO kierujac się nienawiscią wobec Dudy i ślepym partyjniactwem uniemożliwili przeprowadzenie referendum w sprawie sześciolatków i to po raz trzeci.
Dziwne nieprawdaż lemingu partia mająca w nazwie obywatelska przeciwna referendum uniemożliwiająca obywatelom skorzystanie z tej możliwości.

Piszesz, że Polacy korzystają z pomocy z Unii Europejskiej to przypomnę ci że w praktyce część tej pomocy wraca do Brukseli więc trudno powiedzieć o jakimś korzystaniu.
Zarzucasz, że Polacy nie chcą mieć uchodźców przypomnę ci, że to nie Polska jest odpowiedzialna za Irak Syrię Libię, to USA Izrael są odpowiedzialne za obecną sytuację. To w interesie Izraela i teksańskich magnatów naftowych miała miejsce inwazja na Irak. Jakoś dziwne, że USA i Izrael nie chcą przyjmować uchodźców z krajów które im zawdzięczają wojnę i zniszczenie.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 7:10, 29 Paź 2015    Temat postu:

-
takei-butei
28 października o godz. 21:11
KtośKtoś
28 października o godz. 14:47

Skoro Profesor Hartman, skoro Pan Michnik, skoro Pan Passent itd.
czczą i szanują Pana Profesora Baumana wprowadzającego
w Polsce dyktaturę, to na pewno mają też dobre zdanie o Kaczyńskim
wprowadzającym w Polsce dyktaturę.
Tak światli ludzie nie mogą mieć podwójnej miary.
Mnie się podoba dyktatura, jaką wprowadzał Pan Profesor Bauman.
Dzięki tej dyktaturze miałem michę i pracę oraz Trybunę Ludu fajna gazeta
na co dzień takoż “Politykę” na święto. Było dobrze.
Nawet Pan Passent tak uważa i dlatego poparł stan wojenny,
czyli wyższą formę dyktatury najwyższą. Mnie dyktatura się podoba.
Dzięki dyktaturze wyrosłem na człeka.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 12 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin