Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Hartman
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 12:32, 19 Maj 2015    Temat postu:

-
takei-butei
18 maja o godz. 21:23

Oto, jak lewicowiec ateista Hartman agituje ciurkiem i wyłażąc ze skóry
za prawicą, za ZChN-em w PO, za państwem wyznaniowym,
za prezydentem w wianuszku biskupów, za Misiem czcicielem Pinocheta:

Wycofajcie tę Ogórek!
Leszku, poprzyj Bronka!
Jarubas Ogórkiem PSL
Kampania pogardy
Prezydencie, pokłoń się lewicy!
Kukizmani, głosujcie na Komora!


To są teksty hańby, bo lewica nie może agitować za prawicą.
A wszystko, o co niby walczył Hartman do tej pory,
to pic, zero wiarygodności.

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 12:55, 19 Maj 2015    Temat postu:

~
Bez obaw

Uczciwy lewicowiec poprze Pana Andrzeja Dudę 24.V.2015 r.
Od lat 70-tych jestem związany ideowo z lewicą.
Jednak obecnie będę głosował na Andrzeja Dudę.
Osobiście nie mam żadnych powiązań z PO i lewicą określaną jako SLD.
Nie mam nic do stracenia i nie boję się PiS-u którym straszy
Balcerowicz, Kwaśniewski i wielu innych działaczy.
Najważniejszy jest nasza ojczyzna a nie wymienione partyjki.
Wielu byłych szeregowych członków PZPR oraz SLD powinno zrobić
podobnie i dążyć do osłabienia PO bo ta partia zagraża nam wszystkim.
Dlatego odsunięcie PBK jako nieudolnego, uległego PO polityka jest uzasadnione.
Jakby kandydatem Pan Miller to wybrał bym jego lecz jest inaczej.
Jesienią będę głosował na wybrane i uczciwe osoby z SLD jeżeli znajdą
się na listach lub wzmocnię słabszych kandydatów PO lub PiS aby
eliminować pewne osoby z pierwszych miejsc na listach wyborczych.
Równowaga na prawicy to najlepsza sytuacja dla lewicy i nie powinna
ona wzmacniać PO. Robią to niestety działacze etatowi z górnej półki
z powodów osobistych lub strachu przed rozliczeniem.

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 10:40, 21 Maj 2015    Temat postu:

-
Levar
21 maja o godz. 9:47
Znalezione w sieci:

Panie Komorowski, pytam pana jako SUWEREN, pytaniami które pan
skierował podczas debaty wobec pana Dudy, KIEDY PAN JEST SOBA, A KIEDY KŁAMIE?
– czy wtedy, gdy w piątek mówi pan, że zmiany konstytucji i JOW-ów
domagają się anty-systemowi desperaci?
– czy wtedy, gdy w poniedziałek staje się pan ich zwolennikiem i ogłasza referendum?

Powiedział pan, że nie stać nas na obniżanie wieku emerytalnego
i zarzucał pan panu Dudzie, że chce wysłać Polaków na GŁODOWE
emerytury, a tymczasem proponuje pan rozwiązanie, które jeszcze
bardziej luzuje dyscyplinę w tym temacie, bo teoretycznie 58 – latkowie
będą już mogli na nią przejść, kiedy pan skłamał w tym temacie,
mówiąc, że się nie da, czy mówiąc, że można tego dokonać?
Ma pan zgodę rządu na pańskie obietnice? wątpię – i jeszcze jedno,
obiecuje pan przed drugą turą złote góry, chociaż przed pierwszą turą
nie obiecał pan nic przekonany, że wygra pan w pierwszej, nazywał pan
tych kandydatów, którzy cokolwiek obiecywali kłamcami, bo prerogatywy
prezydenckie nie pozwalają im na to, kiedy pan kłamał obiecując tyle
obecnie? i na koniec konstytucja ogranicza prezydenturę do dwóch
kadencji, więc może pan obiecywać do woli prawda? trzeci raz pan już
nie będzie się ubiegał o urząd?-)
Panie KOMOROWSKI, kiedy pan jest sobą, a kiedy kłamie?-)
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 18:23, 21 Maj 2015    Temat postu:

niedziela

Lewica natychmiast!
Jan Hartman

Łomot SLD i zniknięcie Twojego Ruchu oznacza, że lewica nie posiada
wspólnej reprezentacji i pozostaje w rozproszeniu.
Miliony ludzi, którzy chcą otwartej, demokratycznej i świeckiej Polski,
zostają w domach lub głosują przez zaciśnięte zęby na partię władzy.
Jeśli nie chcemy, aby nasz kraj bez reszty pogrążył się w politycznej zaściankowości, a najdonośniejszym głosem nowoczesności były chrząkania niedobitków „lewej strony” Platformy Obywatelskiej, musimy zdobyć się na aktywność.

Lewica w Polsce istnieje, lecz wyraża się w dziesiątkach niewielkich organizacji pozarządowych – związkowych, ekologicznych, miejskich – które najczęściej nie ufają polityce państwowej i stronią od wyborów, zwłaszcza parlamentarnych. Teraz musimy to zmienić. Jeśli nie weźmiemy należnej nam porcji mandatów w sejmie, cały kraj znajdzie się w rękach koalicji, której jednym udziałowcem będzie albo PO, albo PiS, drugim Watykan, a trzecim PSL.
W każdej organizacji i partii postępu – od Zielonych, poprzez Ruchy Miejskie, aż po organizacje lokatorskie i związkowe – powinna odbyć się dyskusja na temat w tej chwil najbardziej dla polskiej lewicy palący: czy chcemy przyłączyć się do ogólnopolskiego porozumienia organizacji postępowych i lewicowych? Mam nadzieję, że taka dyskusja się odbędzie i że odpowiedź brzmieć będzie: „tak”.
To nie są żarty. Czas porzucić infantylne niesnaski i resentymenty. Czas przeprosić się z polityką krajową i wyborczą. Czas siąść do rozmów o porozumieniu i minimum programowym, z którym ludzie lewicy, demokraci, wolnościowcy i cały obóz postępu pójdzie pod wspólnym szyldem do wyborów prezydenckich i parlamentarnych.
Jeśli uda Wam się spotkać i porozumieć co do najmniejszego wspólnego mianownika programowego, zasad dalszej współpracy, nazwy i hasła, które będziecie wspólnie promować, wyborcy lewicy, inteligencja, polscy Europejczycy – oddadzą Wam swój głos. Miliony ludzi czekają na nową lewicę! Wszyscy to wiemy, więc na co czekacie?
SLD puka w szklany sufit i uwalnia ludzi, którzy nie weszli do rad. Będzie tam gorący czas. Twój Ruch również zwalnia swoje zasoby. Ruchy miejskie nabrały pierwszych szlifów wyborczych. Zieloni się zbudowali. To jest ten moment, kiedy jest komu rozmawiać i jest o czym rozmawiać. Trzeba tylko odwagi i odrobiny zaufania na początek.

Basiu, niekoronowana królowo i nadziejo nowej lewicy: powiedz TAK.
Jeśli wszyscy będziemy solidarnie pracować na Twój sukces w wyborach prezydenckich i nauczymy się w nich działać razem, Ty poprowadzisz nową polską lewicę do wyborów parlamentarnych. To jest możliwe. To jest konieczne!
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 12:45, 25 Maj 2015    Temat postu:

24.05.2015
niedziela

Tragedia. Akt pierwszy
Jan Hartman

Niemożliwe stało się faktem. Prezydent, którego jeszcze przed kilkoma
tygodniami popierało dwie trzecie społeczeństwa, upadł, otwierając drogę
pochodowi skrajnej prawicy do pełni władzy. Zbyt bierna, zbyt leniwa,
skompromitowana przez aferę taśmową i inne przejawy zepsucia władza
właśnie się zachwiała. Kto ją obala? Zjednoczone siły zrewoltowanej
młodzieży oraz Kościoła, wygłodzonego i rozdrażnionego spadkiem
tempa przyrostu przywilejów i państwowych dotacji.

Od jutra kampania wyborcza KK (PiS), czyli Kościoła i jego politycznego
ramienia. Rydzyk z Macierewiczem idą po swoje.
Letni, drobnomieszczański i oportunistyczny tuskizm, doktryna PO,
mająca zapewnić trwanie partii władzy, okazały się polityką
niemocy, ustępującą pola anarchicznemu gniewowi zeźlonej młodzieży.
Machiaweliczne zagranie z „wypuszczeniem Kukiza” na PiS skończyło się spustoszeniem.
Dżin wyleciał z butelki i rozpalił kadzidła. Odurzeni poszli ukarać władzę,
ani myśląc o konsekwencjach. Miała być „czerwona kartka”, a wyszło seppuku.

Mamy dziś społeczeństwo, które nie boi się rządów autorytarnych i klerykalnych.
W większości nie zna bowiem wartości demokratycznego państwa prawa.
Nie nauczono go, czym jest wolność, równość, praworządność,
demokracja, bo słaba, filisterska władza wolała umówić się,
że „od wartości jak dawniej będzie Kościół”,
a rząd będzie piorunochronem ścigającym na siebie
gromy ludowego gniewu. Tak się z nami umówili i tak mają.
PiS wie doskonale, jak wykorzystać podarowany mu instrument w postaci
urzędu prezydenta do prowadzenia kampanii przeciwko PO.
Posypią się odpowiednie „projekty ustaw”, ze zdwojoną energią ożyje
przemysł smoleński i kult Lecha Kaczyńskiego. A co sami nie wymyślą,
to PR-owcy podpowiedzą. Misiek Kamiński już nie poradzi.

Poradzić by mogła zmiana premiera i radykalna odnowa PO.
Ale kto miałby tę zmianę przeprowadzić? Schetyna? No proszę nie żartować.
A co z lewicą? Wspaniała okazja, żeby się skonsolidować w obliczu
nadciągającej katastrofy. Lecz ideały zwykle przegrywają z realiami.
A realia są takie, że wielu działaczom SLD spodoba się perspektywa
„Millera niezbędnego” w grze między poturbowaną Platformą a triumfującym PiS.
Może coś spadnie z pańskiego stołu? Oby partyjny koniunkturalizm
w SLD nie zwyciężył. Przekonamy się za tydzień…

Idą ciężkie czasy. To dopiero pierwszy akt tragedii.
Być może za rok będziemy mogli podać sobie ręce z Węgrami.
Tymczasem jednak zrobimy wszystko, aby do tego nie doszło.
Ja w każdym razie nie zamierzam się poddawać.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 12:48, 25 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 12:55, 25 Maj 2015    Temat postu:

--
lspi
25 maja o godz. 6:54

Jaka będzie Polska po zwycięstwie Andrzeja Dudy nad prezydentem
III RP Bronisławem Komorowskim? Odpowiedź na to pytanie
dał w okresie zaborów J. Słowacki:

“Szli krzycząc: – wtem jednego razu
Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu;
Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,
Szli dalej krzycząc:.
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: <Jaka?"

Wczorajsze zwycięstwo członka PiS i i jego "wodza" to sukces m.in.
40 tysięcznej armii księży i zakonników kościoła rzymskokatolickiego
dowodzonych przez ponad 100 jego hierarchów w Polsce, którzy
znakomicie wykorzystali Zielone Świątki do przypomnienia
swoim wyznawcom, kto ma pełnić władzę w naszej Ojczyźnie.
Przegrana prezydenta B. Komorowskiego to pierwszy akt tragikomedii
w tegorocznych wyborach prezydenckich i parlamentarnych.
To początek sanacji IV RP. To dowód na to, że Polacy (a dokładnie połowa
uprawnionych do głosowania) oczekują władzy autorytarnej, prawicowej,
która weźmie naszych obywateli za mordę, zmieni Konstytucję i
poprowadzi Polskę do państwa wyznaniowego, jaką 10 lat temu
zapowiedział poseł PiS Krzysztof Szczerski.
Jego zdaniem "Demokracja będzie religijna albo nie będzie jej w ogóle."

-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:16, 25 Maj 2015    Temat postu:

-
Roman :
Michnika kiedyś lubiłem i dziś się tego wstydzę! Chłop żyje w całkowitym
oderwaniu od rzeczywistości, w której żyje większość Polaków!
Gdybym mógł wyjechałbym z tego kraju gdzie pieprz rośnie
bo tutaj od Michników aż się roi!
Niedawno usłyszeliśmy od pewnej pani (mała litera nieprzypadkowo,
że tylko idioci pracują za mniej niż 6000 złotych!
Tak, jestem idiotą, bo za takie pieniądze pracuję nie miesiąc, a cały kwartał!

Nie wyjadę z kraju, bo mam już 50 lat, ale już w życiu nie
zagłosuję na kogoś kto mnie oszukał
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:23, 25 Maj 2015    Temat postu:

Levar
24 maja o godz. 22:59

Hartnann pisze:
“Prezydent, którego jeszcze przed kilkoma tygodniami
popierało dwie trzecie społeczeństwa”.

Szanowny Panie
na panskim miejscu poczekalbym z biadoleniem przynajmniej do oficjalnego
ogloszenia wyborow. Puki co, za wczesnie jeszcze na robienie w gacie.
Inna sprawa, ze te dwie trzecie rzekomego poparcia
to byl jedynie kit ktory probowaliscie wciskac ludziom.
Teraz wyszlo szydlo z wora.

A najwiekszymi przegranymi calej sprawy okazaly
sie postbolszewickie media,
ktore calkowicie utrycily wiarygodnosc. I oby na wieki wiekow.

Amen.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:41, 25 Maj 2015    Temat postu:

-
Wojciech K.Borkowski
25 maja o godz. 1:45

Panie profesorze współtwórcami klęski Platformy są media .
Media, które wyborcy kojarzą z obozem rządzącym .
Media, ta tuba Platformy, od czasu konfliktu na Ukrainie całkowicie ześwirowały.
Postacią wyróżniającą się w tej kakofonii propagandowej
okazał się Adam Michnik i jego Gazeta.pl .

Poparcie dla oligarchów ukraińskich przez polskie elity
kombatantów kojarzonych z Solidarnościa było potwornym zgrzytem.
Wyjazd prezydenta Komorowskiego do Kijowa w dniu honorowania
kombatantów UPA był szczególnie nieudanym pomysłem tej ekipy .[/b]
Wyróżnianie nagrodami filmów, które opowiadają o morderczych
skłonnościach Polaków, były tą kroplą goryczy, która przelały dzban nieufności.
Nikt z tej ekipy nie bronił dobrego imienia Polski i Polaków.
To jest temat do przemyślenia przez tych , którzy nas wypasają na tej medialnej łące.

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 13:42, 25 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 13:49, 26 Maj 2015    Temat postu:

--
Wojciech K.Borkowski
26 maja o godz. 6:45

Czas na restytucję polskiej polityki
Od dnia 6 sierpnia 2015 roku prezydentem polski będzie Andrzej Duda.
To jest dobry początek na nowe otwarcie polityczne w tej grze o jutro.
Czas kombatantów transformacji ustrojowej dobiega końca.

Przyszły prezydent III RP jest młodym Polakiem nie należącym
do pokolenia “okrągłostołowców”.

Ćwierć wieku po rozwiązaniu PZPR zostało zmarnowane bezpowrotnie przez pokolenie kombatantów i doradców Solidarności.
Polska rozdawana przez politycznych wasali, przeszła za darmo na własność kapitału globalnego. Przyszedł czas na restytucję polskiej polityki. Przyszedł czas restytucję polskiego majątku narodowego.
W odczuciu koalicji rządzącej, która w praktyce sprowadza się do rządów Platftormy Obywatelskiej wybory prezydenckie nie zapowiadały zmiany. Kandydat Platformy miał na starcie 60 procentowe poparcie wyborców liczone przez instytucje powołane do stygmatyzowania opinii publicznej. Kandydat PiS był przez cały czas marginalizowany przez media głównego nurtu do czasu zmiany notowań poszczególnych kandydatów.
Czarnym koniem i języczkiem uwagi wyborów prezydenckich okazał się Paweł Kukiz.

To zdecydowane poparcie młodych Polaków dla Kukiza zadecydowało
o zwycięstwie w drugiej turze kandydata PiS. O tym fenomenie wyborów
prezydenckich nie należy zapominać przed wyborami jesiennymi do Sejmu.
Uczestnictwo młodych ludzi w wyborach, to jest najlepsza reklama polskiej demokracji.
Gdyby w ten sam sposób zmieniono prezydenta na Ukrainie
, to nie byłoby tej wojny domowej u naszego sąsiada.

W Polsce ten mechanizm demokratycznych wyborów okazał się dostatecznie sprawny.
Miejmy nadzieję , że ta polska zmiana na stanowisku prezydenta wpłynie również na otrzeźwienie brukselskich oszołomów politycznych, którzy pojęcie wolności sprowadzają do małżeństw osobników tej samej płci i do wolności przerywania ciąży.

Kandydaci na prezydenta zapowiadali sukcesy polityczne i gospodarcze Polski pod ich kierownictwem. Obaj kandydaci zapominali o zależnościach Polski od sytuacji międzynarodowej i ponadnarodowej globalnej pajęczyny spinającej kraje europejskie w jedną korporację globalną.
A szkoda, że to się nie stało tematem dyskusji przed wyborami. Problem ograniczonej suwerenności krajów unijnych jest tematem tabu,
ale dla części wyborców to jest oczywiste i zrozumiałe, że tak mały kraj jak Polska musi być klientem silniejszych państw lub ponadnarodowych organizacji. Politycy w swych deklaracjach ideowych powinni jednak przedstawiać własny sposób rozumienia przez nich takiego rodzaju poddaństwa wobec silniejszych partnerów. Ten rodzaj zależnosci musi być w sposób rzeczowy przedstawiany i nie może naruszać ambicji narodu poddanego takiemu przymusowi.

Ten zakres ograniczania polskiej suwerenności został już dawno
przekroczony przez kolejne rządy III RP. Zobaczymy jak z tym
problemem da sobie radę przyszły prezydent Polski?

Miejmy nadzieję, że wybierając Andrzeja Dudę na prezydenta III RP
zrobiliśmy dobry początek oczekiwanych zmian.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 16:37, 26 Maj 2015    Temat postu:

-
saurom
26 maja

I jeszcze jedno lemingi dlaczegóż to nie poszliście na wybory teraz
jojczycie oburzacie się, że Polacy wybrali Dudę, że nie posłuchali połytruków.
A gdzie wyście byli czyżbyście chleli w oczekiwaniu zwycięstwa Komorusia.
A może ogarnęła was pycha w końcu czyż to nie wy głosiliście,
że Duda i PIS przegrają te wybory, że są słabi. Czyż to nie wasi połytruki
ałtorytety głosiły kto jest Duda, że afery taśmowa hazardowa nie osłabiły PO.
I co okazało się, że jest dokładnie inaczej Polacy jak widać wzięli pod uwagę
to co ujawniono na taśmach arogancję gotowość do złamania konstytucji
i w czasie głosowania odesłali Komorusia tam gdzie jego miejsce.

Na emeryturę od 60 lat
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 20:01, 05 Cze 2015    Temat postu:

4.06.2015
czwartek

List do Pawła Kukiza
Jan Hartman

Odrzucił pan moją propozycję publicznej debaty na temat
jednomandatowych okręgów wyborczych.
„Na pewno nie z panem”, usłyszałem. A więc z kim?

Może z prof. Markowskim, co? Ale chyba najlepiej z nikim.
Po cholerę z kimś rozmawiać, jak wszystko wie się najlepiej, bo
jest się Wielkim Rewolucjonistą, stojącym na czele mas, niosącym
sztandar z najmodniejszym w tym sezonie hasłem „Zmiana”.

A na co zmiana, to już pal licho. Może być i na JOW. Nie wiem, czy znajduje pan czas na czytanie poważnej prasy, ale musiało się panu gdzieś obić o uszy, że JOW-y prowadzą do utrwalenia partiokracji, której tak pan nienawidzi. W okręgach najwięcej głosów dostają ci, za którymi stoją wielkie struktury partyjne, media i biznes.

Ludzie nowi, ideowi, walczący o zmianę panujących stosunków władzy, nie mają szans się przebić. Do parlamentu wchodzą prawie wyłącznie ludzie z dwóch największych partii, tak jak na przykład w Wielkiej Brytanii. I tak jak w polskim Senacie, wybieranym właśnie w systemie JOW.
Również Paweł Kukiz tego skosztował. Wziął udział w wyborach prezydenckich, gdzie siłą rzeczy jest tylko jeden JOW, a zwycięzca bierze wszystko. W tych wyborach dostać 21 proc. to wielki sukces, ale żadnych szans na zwycięstwo. Rozgrywka toczy się między dwiema najpotężniejszymi partiami. Jak w USA.
Pan doskonale wie, że JOW-y niszczą demokrację i duszą w zarodku wszelkie spontaniczne, oddolne inicjatywy polityczne. Ale co tam. Jak się pan już tego dowiedział, to było za późno, żeby się wycofać. A że niezrozumiały dla mas, acz skuteczny okrzyk bojowy JOW! JOW! JOW! zaprowadził pana tak daleko, to, kto wie, może i Paweł Kukiz skorzysta z dobrodziejstw tego systemu?

Wszak wystarczy być w wyborach drugim, by nieźle na JOW-ach wyjść. Tylko ci mniejsi nie mają w tym systemie żadnych szans. No ale Paweł Kukiz nie zamierza być „mniejszym”. Jest twardzielem i idzie na całość.
Nie wiem, czy już uważa się pan za przywódcę jakiejś polskiej rewolucji, ale na pewno posmakował pan już tego poczucia chwały i potęgi, którą daje masowe poparcie i świadomość, że najpotężniejsi zaczynają się bać. Też bym się tak czuł. Prawdziwa władza przytłacza ogromem trosk i odpowiedzialności, lecz władza w zasięgu ręki upaja i podnieca. A co z nią zrobić? To się zobaczy. Na pewno przypętają się tu jacyś w miarę kumaci, co to wszystko jakoś ogarną, jak będzie trzeba. Na razie trzeba wygrać. Potem pomyśli się, po co.

Żałuję, że nie chce pan rozmawiać. Kiedyś było odrobinę lepiej. Przed laty rozmawialiśmy w programie – nomen omen – „Warto rozmawiać”. Mówił pan wtedy, jakim to strasznym oszustwem jest cała ta Unia Europejska. A najgorzej to już w lubelskiem. Lubelskie akurat dostawało od Unii największe dotacje i widać to było na każdym kroku.
Pomyślałem sobie: cóż za szatańskie połączenie czarnej niewdzięczności z pogardą dla prawdy. Dziś, gdy słyszymy z pańskich ust absurdalną zbitkę sprzecznych postulatów – odpartyjnienie państwa i JOW – mam to samo wrażenie.

Pogarda dla prawdy… Zachłyśnięcie fanatycznym dogmatyzmem. Liczy się tylko pewność siebie, rockmański gniew. Taka estradowa, raperska emocja. Tylko że w prawdziwym życiu pycha i zrodzony w jej łonie dumny gniew to najbardziej destrukcyjna, siejąca spustoszenie siła. W panu wzbiera ta niebezpieczna energia. Działa jak narkotyk, euforyzuje. Czy jako człowiek dojrzały zdobędzie się pan na samorefleksję i samokontrolę? W końcu podobno jest pan z natury człowiekiem łagodnym?

Przed laty bardzo pana lubiłem. A to z powodu pańskiego antyklerykalizmu i piosenki „ZCHN zbliża się”. Bardzo ostry tekst wymierzony w pazerność kleru. Ale kiedy to było! Inne dziś wieją wiatry. Młodzież ma tak sprane mózgi, że wydaje im się, że będą zbuntowani i będą sobą, gdy grzeczną propagandę narodowo-katolicką ze szkoły i kościoła przypalą narodowym dopalaczem. Dowalić „lewakom”, spalić tęczę i w ogóle być jak „żołnierz wyklęty”. To dziś chodzi na rynku muzycznym i politycznym. I szafa gra. Co panu szkodzi?
Bo pan nie ma poglądów – żeby mieć poglądy, trzeba czytać, myśleć dyskutować. Ale po co? Pan może powiedzieć wszystko, każdą bzdurę. Byle z jak największą pewnością siebie, byle z „charyzmą”. Na wszystko klient się znajdzie.

Dziś sexy jest nacjonalizm, klerykalizm i ksenofobia. Więc Paweł Kukiz z całą szczerością wskoczył na tę unoszącą się falę. W mówieniu bzdur łatwo być autentycznym. Unia chce nam podrzucić imigrantów z Afryki, żeby nas wynarodowić, bo u nas się dzieci nie rodzą. Rzucanie potwarzy, opowiadanie bredni jest fajne, prawda? Wystarczy być w tym szczerym, wierzyć w to, co się mówi. A czemu mam nie wierzyć? Przecież to Ja mówię?

Słyszymy, że nie interesuje pana teka wicepremiera. Chce pan zostać premierem i rządzić Polską. Znaczy: nie chcem, ale muszem. Zapowiada pan zmianę ustroju. Na jaki? Dyktaturę „normalnych ludzi” pod wodzą Kukiza? A może ma pan jakąś wiedzę o funkcjonowaniu państwa, o instytucjach, o mechanizmach sprawowania władzy? No, chyba nie, skoro zarzeka się pan, że o niczym innym nie marzy, tylko o śpiewaniu.
Ta cała polityka to przypadek. Ot, wpadłem na chwilę, zrobię z wami porządek, kundle, oddam władzę ludziom, i wrócę do swych piosenek. Człowiek o czystych intencjach, polityk niepolityczny. Ja tu, k…, tylko sprzątam!

Jakoś nie słyszymy nic mądrego, odpowiedzialnego, konstruktywnego. Sama pogarda, sama nienawiść, sama buta. Jakieś bzdurne grepsy o „Polsce kolonialnej”. Nawet w momencie największej radości, gdy osiągnął pan tak wielki sukces w wyborach prezydenckich, musieliśmy wysłuchać nienawistnej tyrady przeciwko dziennikarzowi, który zamiast „zawiesił kampanię wyborczą”, powiedział o panu: „wycofał się z wyborów”. Ileż trzeba pychy i paranoi, żeby widzieć w tym spisek przeciwko sobie, a nie zwykłą pomyłkę. No i ile małostkowości i zawziętości, żeby czemuś takiemu poświęcać tę minutę triumfu. Ależ to było słabe.

Komorowski i PO się pana przestraszyli. To żenujące i głupie. Dzieckiem tego panicznego lęku, którym dziś pan się żywi, jest owo nieszczęsne referendum wrześniowe. Mam nadzieję, że ostatecznie do niego nie dojdzie albo że frekwencja będzie niska. Bo to referendum to nic innego jak benefis Kukiza, ogłoszony na jego cześć.
Komorowski doskonale wie, że ludzie nie znają się na systemach wyborczych i nie będą w stanie racjonalnie odnieść się do pytania o okręgi jednomandatowe. Odsetek ludzi, którzy wiedzą, co to jest JOW, a co to jest system proporcjonalny – jest i pozostanie kilkukrotnie niższy niż nawet bardzo słaba frekwencja w referendum.

Podobnie jest z pytaniem o finansowanie partii z budżetu. Wiadomo, co ludzie o tym myślą. Wszak dołożono wszelkich starań, by upowszechnić w społeczeństwie pogardę dla partii politycznych. Ale nie będzie już komu wytłumaczyć ludziom, że pozbawione środków publicznych partie zostaną wepchnięte w ramiona biznesu i finansjery.

To referendum jest największą hucpą i najbardziej zawstydzającym ekscesem cynicznego populizmu w wykonaniu władzy, jakie pamięta III Rzeczpospolita. A wszystko to z lęku przed utratą władzy. I z lęku przed Pawłem Kukizem. To jest coś, czego szczerze mogę panu pogratulować.
Cóż, droga PO. Wasz pomysł z referendum tylko potwierdza, że zasłużyliście na utratę rządów. Sto niespełnionych obietnic, popsuta reforma emerytalna, skok na OFE, kolejki do lekarzy, afera taśmowa i jeszcze do tego Tusk robi pa pa. Zostawiacie nam w spadku triumfującego Kaczyńskiego, Macierewicza, Rydzyka i właśnie adresata tego listu – Pawła Kukiza. Bardzo dziękujemy.

Pan nie przebierał nigdy w słowach. Więc i ja wersalu tu nie robię.
Powiem na koniec tak: Kukiz zbliża się. ZCHN to przy nim bułka z masłem.
Widocznie zasłużyliśmy sobie na ten czyściec. A więc do dzieła, boży człowieku!

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 20:16, 05 Cze 2015    Temat postu:

lumena
4 czerwca o godz. 12:39

do Jana Hartmana: Panie Profesorze, Listem wpisuje się Pan
w neointeligencką pogardę dla tłumu niezadowolonych, dla prekariatu,
jak zwykli siebie nazywać. Neointeligencką, gdyż etosową inteligencką
postawą było branie strony robotników, pracowników najemnych.
KOR-u nie zakładali wszak robotnicy, lecz młodzi inteligenci.
Pierwsza Solidarność wyrosła z robotniczego buntu.
Czy pamięta Pan dlaczego przyjęła taką nazwę ?

Zamiast listu do Pawła Kukiza, w którym w istocie artykułuje Pan swoją do niego pogardę, proszę o List do Wyborców Pawła Kukiza. Bo on jest silny ich siłą, nie swoją. Establishment boi się Kukiza nie dla niego samego, ale dla dużej części zbuntowanego społeczeństwa, które za nim stoi. Proszę zaproponować swoją lewicową wrażliwość tym ludziom. Kler, kościół, aborcja, in vitro, małżeństwa homoseksualne – to nie jest lewicowa wrażliwość.

To są rzeczy wtórne, o których można dyskutować wtedy, gdy ma się możliwość godnego życia na podstawowym poziomie: pracę, dach nad głową, możliwość wychowania dzieci. Dzisiejsza, podobno nowoczesna, Polska wypluwa z siebie tłumy wyzutych z elementarnego poczucia bezpieczeństwa socjalnego młodych ludzi, oferując im niby-wykształcenie w wyższych szkołach strzelania-z-łuku-dla huku, oferując niby-pracę i niby-emerytury tuż przed śmiercią. Co chce Pan tym ludziom powiedzieć ?

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 20:19, 05 Cze 2015    Temat postu:

-
Kompozycja szachowa
-- uczy rozumienia Szachów

Autor -- P. A. Orlimont
--------

Diagram -- 1
Mat w 3 posunieciach --- #3 --- --- 1. d8=S!

Rozwiązanie

1. d8=S! -- tempo
1. ... Kb6 -- 2. c7 - Ka7 - 3. c8=S - mat ---- diagram -- 2


Diagram -- 2
Oryginalna siatka matowa...
1. d8=S! - Kb6 - 2. c7 - Ka7 - 3. c8=S! - mat

Dwa Króle -- trzy pionki -- cztery koniki...
-


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 20:28, 05 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 20:40, 05 Cze 2015    Temat postu:

=
Leonid
4 czerwca o godz. 14:10

Panie Hartman

1. Zgadzam się w 100% z pańską krytyką JOW-ów, ale za
przeproszeniem, to jakie ma Pan poglądy? Pamiętamy przecież, jak
nie tak znów dawno temu zalecał Pan na tym blogu legalizację kazirodztwa.

2. Pisze Pan, że „(województwo) lubelskie dostawało od Unii największe dotacje i widać to było na każdym kroku”, ale nie rozumie Pan, że te unijne dotacje tylko utrwalają zacofanie tego województwa a właściwie nawet i regionu w stosunku nie tylko do północnego zachodu Europy ale także do reszty Polski. Po prostu bez tych unijnych dotacji, to lubelscy rolnicy zmuszeni by byli do uczciwego konkurowania na rynku, a to oznaczało by potężne zmiany w tymże rolnictwie – przed wszystkim upadek ogromnej większości małych i średnich rodzinnych gospodarstw i powstanie na ich gruzach dużych przedsiębiorstw kapitalistycznych opartych na najemnej sile roboczej, przedsiębiorstw mogących konkurować na rynku światowym z każdym niedotowanym przez państwo na taką skalę jak w Unii, podobnym kapitalistycznym gospodarstwem rolnym. Niemniej taka reforma rolnictwa pociągnęła by za sobą ogromny wzrost bezrobocia, a więc Unia pompuje pieniądze w to zacofane lubelskie a także w prawie całe polskie rolnictwo, jako że alternatywą byłby wybuch gniewu społecznego, który zmiótł by ze sceny politycznej wszystkie (neo)liberalne partie politytczne działające dziś w Polsce, czyli przede wszystkim PO i SLD oraz ich odwiecznego sługusa czyli PSL (dawne ZSL).

3. Proszę mi też wyjaśnić, z jakiej racji mamy przyjmować do Polski ekonomicznych imigrantów z Afryki? Przecież to nie my mieliśmy w tej Afryce kolonie i nie my się na nich więc bogaciliśmy, a więc nie my powinniśmy płacić rachunek za ten kolonialny wyzysk Afryki przez Anglię, Francję, Belgię, Portugalię a nawet Niemcy i Włochy!

4. I czy Pan, Panie Hartman, nie chce przypadkiem rządzić Polską?
Ale jaką ma Pan wiedzę o funkcjonowaniu państwa, o instytucjach,
o mechanizmach sprawowania władzy? Przecież nie jest Pan ani
ekonomistą, ani politologiem, ani też socjologiem czy też psychologiem
społecznym. Jak to się mówi: przyganiał kocioł garnkowi…

5. Polska jest dziś de facto (neo)kolonią zachodniego kapitału.
Przecież najważniejszym powodem tego, że dla Polaków nie ma
przyszłości w Polsce jest to, że od roku 1989 mamy w Polsce typowy
wręcz kapitalizm kompradorski, czyli rodzaj kapitalizmu typowy dla koloni,
półkolonii oraz różnego rodzaju protektoratów, w którym lokalny kapitał jest bardzo słaby, a więc faktyczne rządy sprawuje w nich kapitał obcy, na ogół z tzw. metropolii, czyli z mocarstw kolonialnych, a w przypadku Polski jest to znów, jak przed wojną, czyli w II RP, głównie kapitał niemiecki i amerykański. Taki kapitał jest oczywiście zainteresowany w rozwoju swych kolonii, ale tylko w takim rozwoju, który nie zagraża monopolistycznej i hegemonistycznej pozycji metropolii.

Stąd też koloniach i półkoloniach zachodniego kapitału, takich jak dzisiejsza Polska rozwija się w zasadzie tylko rolnictwo i górnictwo (jeśli ono wydaje się być opłacalne) oraz infrastrukturę, n.p. transportową a także pewne ( na ogół „low tech”) gałęzie przemysłu przetwórczego, ale już biura konstrukcyjne lokuje się, z oczywistych powodów, w metropolii: przecież nikt będący zdrów na umyśle nie będzie inwestować w rozwój swojego konkurenta. I tu jest pies pogrzebany oraz źródło kłopotów zarówno polskich przedsiębiorców, jak też i polskich pracowników. Polska musi więc jak najszybciej odzyskać niepodległość, jeśli chcę się wyrwać z tego zaklętego kręgu wysokiego bezrobocia i niskich płac, czyli z kręgu ubóstwa i zacofania, a to przecież wymaga na samym początku wyjścia Polski zarówno z UE jak też i NATO oraz zerwania konkordatu.
Pozdrawiam

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 7 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin