Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problemy szkoleniowe w polskich szachach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 8:43, 04 Lut 2017    Temat postu:

-- --
Nauka szachów dla --> 7-9 latków

Kompozycje szachowe na stronie - Polskiego Zwiazku Szachowego

[link widoczny dla zalogowanych]

Zadanie nr. 26 --
Autor :---> W. A. Shinkman
---------
2
Diagram -- 1
Białe matują w 2 posunięciach -- #2 --- ---- pozycja po wstępie -- 1. Hb1 -- tempo

6 siatek matowych -- 4 razy matuja Skoczki , raz Goniec - raz Hetman

Rozwiazanie

1. Hb1 --- tempo --- Diagram -- 2

1. Hb1 - Gxf5 - 2. Sg5 - mat ---- Diagram - 3
1. Hb1 - Gxd5 - 2. Sc5 - mat ---- Diagram - 4

1. Hb1 - Gxf3 - 2. Sf4 -- mat ---- Diagram - 5
1. Hb1 - Gxd3 - 2. Sd4 - mat ---- Diagram - 6

1. Hb1 - Kxf5 - 2. Gh3 - mat
1. Hb1 - Kxd5 - 2. Ha2 - mat

3_4
Diagram -- 3
Siatka matowa 1. Hb1 - Gxf5 - 2.Sg5 - mat -- -- 1. Hb1 - Gxd5 - 2. Sc5 - mat

---
5_6

Diagram -- 5 - Siatka matowa -- 2. Sf4 - mat ---- --- 2. Sd4 - mat

Na diagramach cztery siatki matowe -- najtrudniejsze...
Pozostałe siatki matowe są stosunkowo łatwe
1. ... Kxf5 - 2. Gh3 - mat -- -- 1. ... Kxd5 - 2. Ha2 - mat

Edukacje szachową możemy wprowadzić już od - 13 lutego 2017 roku.
Nauka szachów powinna pokazywac pozycje szachowe na obrazkach...
Tu Nasi nauczyciele szachów -- mają z tym największe kłopoty...
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 10:23, 04 Lut 2017, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 18:51, 04 Lut 2017    Temat postu:

-
Zad,25 - Autor - W. A. Shinkmann
--
1_2
diagram -- 1
Mat - w 2 posunięciach -- #2 -- -- -- 1. Hetman gra - Gd4 - 2. Hg5 - szach - mat

--
3_4
diagram - 3
Hetman gra - Kd4 - 2. He3 - szach - mat --- Hetman gra - a2 - 2. Hxb2 - szach - mat
W sumie to zadanie ma - 7 siatek matowych.
Należy je wszystkie odszukać i zapamiętać
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 19:08, 04 Lut 2017, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 7:59, 19 Lut 2017    Temat postu:

---
Miasta -- mnożenie --- oraz szachowe matowanie na diagramie...
--
1_2
diagram - 1
Mat - w 2 posunięciach -- #2 --- --- 1. Sge5 - tempo - Kf5 -- 2. Hg6 - szach - mat

Hetman -- He8 -- Elbląg --- 8 razy 5 = 40 ---- Hetman - Hg6 -- Łomża --- 6 razy 7 = 42
Pionek -- e7 - Brodnica --- 7 razy 5 = 35
Król -- Ke6 - Włocławek --- 6 razy 5 = 30 ---- Król -- Kf5 -- WARSZAWA -- 5 razy 6 = 30
Pionek --- d4 -- KALISZ --- 4 razy 4 = 16
Skoczek - Sg4 -- LUBLIN -- 4 razy 7 = 28 --- Skoczek -- Se5 -- KUTNO -- 5 razy 5 = 25
Król ----- Kh4 --- Chełm --- 4 razy 8 = 32
Skoczek - Sd3 - KLUCZBORK - 3 x 4 = 12

--
3_4
diagram - 3
1. Sge5! - Kd5 - 2. Hc6 - szach - szach -- -- 1. Sge5 - Kf6 - 2. Hf7 - szach - mat
1. Sge5 - Kd6 - 2. Hd7 mat
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 9:42, 19 Lut 2017, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 12:11, 07 Kwi 2017    Temat postu:

--
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (99)
Szachy w Polsce, Szkolenie -- 6 kwietnia 2017
Jerzy Konikowski

Kontynuacja odcinka 98
Niedawno przedstawiłem książkę „Bobby Fischer” (autor Andrew Soltis):
link.
jako jeden z wielu przykładów znakomitej literatury szachowej w języku
polskim. Pisałem o tym również w kilku ostatnich odcinkach tej serii.
O tym też dyskutowaliśmy wielokrotnie na tym blogu.
Niestety problem ten jest dalej niezrozumiały krajowym szkoleniowcom,
co było widać w wywiadzie „Marzy się nam szachowy Małysz” (Mat 7-2016).

Partie Fischera dalej są aktualne pod względem teorii debiutów i zawierają
w sobie wiele wiedzy o strategii i taktyce szachów!  
W komentarzu do partii 84 autor książki pisze:

„Fischer grywał otwarcia hipernowoczesne,  jak obrona królewsko-indyjska
i wariant odwrotny obrony królewsko-indyjskiej, z zachowaniem klasycznej
wrażliwości. Ustępował centrum, jeżeli oznaczało to zaostrzenie pozycji.
Ale jeśli jego przeciwnicy nie wykorzystali okazji, jakie im dawał debiut,
Fischer wypełniał próżnię. Wtedy wszystko stawało się proste: gracz,
który ma więcej przestrzeni, zwycięża, jak w partii Capablanki lub tej”
i dalej nastąpiła dokładna analiza partii:

[link widoczny dla zalogowanych]

Skoczek2
7 kwietnia 2017 o godz. 07:50


Kasparow powiedział, że Fischer wyprzedził czasy w których grał o 20 lat –
i grał wtedy tak jak gra się obecnie; był pierwszym profesjonalnym szachistą.
Natomiast Carlsen mówił, że Fischer był najsilniejszym szachistą w historii
i spośród wszystkich był najbliżej pojęcia doskonałości w grze.
A Karpow stwierdził, że Fischer w swoim najlepszym czasie grał na wyższym
poziomie niż Carlsen, a gra jego charakteryzowała się wybitną jasnością.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 12:14, 07 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 18:38, 14 Kwi 2017    Temat postu:

Problemy szkoleniowe w polskich szachach (100)

Szachy w Polsce, Szkolenie -- 14 kwietnia 2017
Jerzy Konikowski

Pisałem już wcześniej, że po ukazaniu się mojej książki
„Szachy dla przyszłych mistrzów: link

otrzymałem wiele zapytań w kwestii „Praca nad debiutami”.
Problem polega na tym, że do dnia dzisiejszego Polski Związek Szachowy
nie opracował jeszcze jakiegoś programu szkolenia dla
młodzieży, choć o tym ciągle się dyskutuje.

Dla przypomnienia:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza utalentowana młodzież popełnia często już na początku swych
karier sportowych błędy, które są korygowane dopiero w późniejszej fazie
szkolenia. Przez to traci się cenny czas, co opóźnia ich dynamiczny rozwój szachowy!

Obecny mistrz Polski Kacper Piorun w wywiadzie w piśmie
Polskiego Związku Szachowego „Mat” Nr 6 -2015 na stronie 13 na
pytanie Pawła Dudzińskiego: A szachowo trenowałeś więcej, czy tyle
samo co wcześniej? m.in. powiedział: …
”Więcej tzn. podreperowałem się trochę w debiutach, bo wcześniej
miałem problemy z uzyskaniem przewagi, albo chociaż pozycji
„do gry”. Debiutowo czuję się teraz trochę pewniej…”.

Kacper Piorun w momencie tego wywiadu miał 24 lata!
Tymczasem powinien nad swoim repertuarem debiutowym zacząć
trening około 10 lat wcześniej. Duże zaniedbanie jego trenerów, którzy
zlekceważyli ten problem. Niewykluczone, że gdyby
Kacper Piorun był wcześniej prawidłowo szkolony, to mielibyśmy
już teraz zawodnika światowej klasy! Ostatnie wyniki sportowe tego
szachisty wskazują bowiem na jego wielki potencjał twórczy. Wielka szkoda!
//

Dzisiaj Skoczek2 wstawił w wpisie

[link widoczny dla zalogowanych]

Skoczek2

14 kwietnia 2017 o godz. 10:50

Tajemnica sukcesu, to solidne przygotowanie debiutowe, ogrywanie
pozycji z „Magnusem” (aplikacja), dokładne liczenie wariantów oraz
odrobina szczęścia lub „pomocy z góry” (…)
W przygotowaniu do partii skupiam się na debiucie, gra środkowa,
końcowa czy trening kombinacji jest częścią mojego domowego treningu.
Jednakże największą przyjemność czerpie z przeglądania debiutów.
Fascynuje mnie mnogość idei oraz rozwiązań problemów jakie mogą
powstać w określonych pozycjach. Przygotowanie odpowiedniego
repertuaru debiutowego, ogarniam go na wspomnianej aplikacji
oraz rozwiązywaniu zadań szachowy – klucz każdego domowego
przygotowania. Samo zaś przygotowanie do partii to już przeglądanie
partii przeciwników, analizowanie ich, oraz szukaniu odpowiedzi
jak grać w powstałych pozycjach wzorując się na partiach
czołowych arcymistrzów oraz sugestiach programów szachowych
[link widoczny dla zalogowanych]

//

To jest pocieszający dowód na to, że coraz więcej szachistów w Polsce
zaczęło rozumieć istotę debiutów we współczesnych szachach!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 6:51, 23 Maj 2017    Temat postu:

Problemy szkoleniowe w polskich szachach (107)

Kontrowersje, Szachy w Polsce -- 22 maja 2017
Jerzy Konikowski

Po ukazaniu się ciekawej partii 348 otrzymałem od kilku
Internautów informację, że pewne blogi krytycznie odniosły się
o treści mojego wpisu:

////////////////////////

Swoje sukcesy turniejowe So zawdzięcza przede wszystkim świetnie
opracowanemu repertuarowi debiutowemu, który został odpowiednio
przygotowany do jego stylu gry i jest szeroki tematyczne
(białymi gra - 1.e4, 1.d4, 1.c4, 1.Sf3).

Zatem przykład godny naśladowania dla naszej czołówki krajowej!

//

Tam twierdzi się – powołując się na jakiś nieznany mi artykuł
w piśmie „Mat” – że Wesley So od pół roku ma nowego trenera
Tukmakowa i zajmuje się przede wszystkim końcówkami.

Moje pytanie brzmi więc: A co robił So dotychczas?
Zajmował się tylko grą końcową? Nie! Właśnie arcymistrz zajmował się
przede wszystkim swym repertuarem debiutowym i dlatego doszedł
do tak wielkiej klasy oraz pozycji w szachach światowych.

Wiadomo jest, że czołówka światowa pracuje intensywnie nad wszystkimi
fazami gry. Arcymistrz So widocznie doszedł teraz do wniosku, że debiuty
ma świetnie opanowane i trzeba poprawić swoją technikę w końcówkach
! Jest to normalne działanie szkoleniowe w kręgach silnych
zawodników, którzy dążą do wielkich sukcesów!

Niestety w polskich szachach jest grupa „fachowców” głoszących tezę,
że gra końcowa jest najważniejsza, gdyż kończy partię. Komu mają
służyć takie teorie, które nie mają żadnego logicznego uzasadnienia!?

Powtarzam, co było już kwestią wielu dyskusji na tym blogu, np.:

1.Jedyny liczący się w świecie polski arcymistrz Radosław Wojtaszek,
który przekroczył w rankingu „2700”, jest specjalistą od debiutów.
Możemy dyskutować nad jego stylem gry, ale swoją klasę osiągnął dzięki
debiutom i z tego względu przez około 8 lat był w ekipie Ananda, który
potrzebował właśnie specjalistę w tej branży: link.


2.Jan Krzysztof Duda – największa nadzieja polskich szachów:
„Szachy to gra bezwzględna. Tak uważa Jan. W meczu koszykówki czy
tenisa długo można odrobić nawet dużą różnicę punktów, w szachach
źle rozegrany debiut, czyli 10–12 pierwszych posunięć, często kosztuje
porażkę. Dlatego te debiuty – choć nie tylko – analizują z trenerem
Kamilem Mitoniem. Pracują po 5–6 godzin dziennie. Na zawodach trener w
nocy rozgryza rywali, a rano przekazuje Jasiowi, co powinien grać”: link.

3.Arcymistrz Włodzimierz Schmidt – Wiceprezes Włodzimierz Schmidt
podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno
czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania
pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół
z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49,
27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00): link.

4.Maciej Koziej- mistrz świata amatorów 2017: „Tajemnica sukcesu,
to solidne przygotowanie debiutowe, ogrywanie pozycji z „Magnusem”
(aplikacja), dokładne liczenie wariantów oraz odrobina szczęścia lub
„pomocy z góry” (…) W przygotowaniu do partii skupiam się na debiucie,
gra środkowa, końcowa czy trening kombinacji jest częścią mojego
domowego treningu. Jednakże największą przyjemność czerpie z
przeglądania debiutów. Fascynuje mnie mnogość idei oraz rozwiązań
problemów jakie mogą powstać w określonych pozycjach. Przygotowanie
odpowiedniego repertuaru debiutowego, ogarniam go na wspomnianej
aplikacji oraz rozwiązywaniu zadań szachowy – klucz każdego
domowego przygotowania. Samo zaś przygotowanie do partii to już
przeglądanie partii przeciwników, analizowanie ich, oraz szukaniu
odpowiedzi jak grać w powstałych pozycjach wzorując się na partiach
czołowych arcymistrzów oraz sugestiach programów szachowych”: link.


5.Obecny mistrz Polski Kacper Piorun w wywiadzie w piśmie
Polskiego Związku Szachowego „Mat” Nr 6 -2015 na stronie 13 na
pytanie Pawła Dudzińskiego: A szachowo trenowałeś więcej, czy tyle
samo co wcześniej? m.in. powiedział: …”Więcej tzn. podreperowałem się
trochę w debiutach, bo wcześniej miałem problemy z uzyskaniem
przewagi, albo chociaż pozycji „do gry”. Debiutowo czuję się teraz
trochę pewniej…”.Kacper Piorun w momencie tego wywiadu miał 24 lata!

Tymczasem powinien nad swoim repertuarem debiutowym zacząć
trening około 10 lat wcześniej. Duże zaniedbanie jego trenerów, którzy
zlekceważyli ten problem. Niewykluczone, że gdyby Kacper Piorun
był wcześniej prawidłowo szkolony, to mielibyśmy już teraz zawodnika
światowej klasy! Ostatnie wyniki sportowe tego szachisty wskazują
bowiem na jego wielki potencjał twórczy. Wielka szkoda!: Link.

/

Jeszcze raz apeluję dlo naszej utalentowanej młodzieży:
Jeśli chcecie osiągać znaczące sukcesy sportowe, to słuchajcie
światowych autorytetów, np.:

Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999:
Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie.
Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub
pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno.
W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej
gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.

Garri Kasparow – mistrz świata w latach 1985 – 2000:
Nie ma znaczenia jak dobrze grasz, nie możesz spodziewać się
dobrych wyników, kiedy masz przegraną po debiucie.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 7:00, 22 Cze 2017    Temat postu:

-
Szachy diagramowe --- dla każdej szkoły w Polsce!!

Geografia POLSKI -- mnożenie dla 2 klasy -- szachy dla 3 klasy

--
1_2
diagram -- 1
Mat - w 3 posunięciach -- #3 -- --- 1. Se5 - h2 - 2. Sg4 - Kg2 - 3. Sf2 - szach - mat

Wieża -- Wg5 -- Siedlce -- 5 razy 7 = 35
Skoczek - Sc4 - LESZNO - 4 razy 3 = 12 -- Skoczek - Sf2 - Tarnów -- 2 razy 6 = 12
Pionek - h3 -- Zamość --- 3 razy 8 = 24 --- Pionek - h2 - Przemyśl --- 2 razy 8 = 16
Król -- Ke2 --- Kraków --- 2 razy 5 = 10
Król -- Kh1 - Polańczyk -- 1 razy 8 = 8 --- -- Król - Kg2 -- Rzeszów -- 2 razy 7 = 14

Edukacja nauczycieli -- którzy jeszcze chcą pracować w Polskich szkołach
Dla niedowiarków -- o edukacji polskiej Geografii...
Diagram - 2 --- jak mamy na mapie POLSKI - rozmieszczone miasta...
-- Kraków - Tarnów - Rzeszów - Przemyśl
Prosty diagram szachowy -- uczy Geografii - mnożenia i pamięci obrazkowej...
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 12:30, 22 Cze 2017, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 12:32, 04 Lip 2017    Temat postu:

--
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (111)
Szachy w Polsce, Szkolenie w szachach -- 4 lipca 2017
Jerzy Konikowski

Kontynuacja odcinka 110
„DEBIUT TO JEST NAJWAŻNIEJSZA CZĘŚĆ PARTII!” –
MIHAIL KISLOV PODCZAS KONSULTACJI Z TRENERAMI POLONII WROCŁAW

Tomasz Brusilo
W dniu wczorajszym kadra Polonii Wrocław, zarówno ta doświadczona
jak i zaczynająca swoją przygodę trenerską i instruktorską
uczestniczyła w konsultacjach ze znanym
w trenerem szachowym Mihailem Kislovem.

Podczas konsultacji trener Kislov omawiał zagadnienia metodyki
rosyjskiej szkoły szachowej, oraz omówił fenomen sukcesów
reprezentacji Indii na Mistrzostwach Świata Juniorów.
Na koniec uczestnicy mieli możliwość zadawania pytań.

Kończąc spotkanie, prowadzący wyraził przekonanie, iż uczestnicy
nie poprzestaną tylko na teorii, ale informacje wykorzystają w praktyce.

Uczestnicy: Paulina Cagara, Alicja Stankiewicz, Mirosław Perdek,
Zbigniew Niemiec, Krzysztof Kolasiński, Maciej Świcarz,
Michał Dzikowski, Aleksander Sokólski, Jerzy Łaszkiewicz, Artur Czyż

Mihail Kislov – absolwent AWF (Moskwa), oraz Wyższej Szkoły
Trenerów (Moskwa), trener szachowy od ponad 40 lat. Główny
trener drużyny Woroneżu (województwo rosyjskie). Swój duży udział
miał w wychowaniu 14 arcymisztrów. Jego uczniami byli tacy
zawodnicy jak: Jolanta Zawadzka, Bartosz Soćko, Bartłomiej Macieja,
Nikola Sedlak, Aleksander Raeckij, Chernyshov Konstantyn.

[link widoczny dla zalogowanych]


Źródło
/////
Można się tylko cieszyć, że szkolenie trenerów szachowych w Polsce idzie wreszcie we właściwym kierunku!
Na tym blogu od lat poruszamy ten problem, np. tutaj.

---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 12:34, 04 Lip 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 20:23, 30 Lip 2017    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (114)

Szkolenie w Polsce -- 30 lipca 2017 --- Jerzy Konikowski
Kontynuacja odcinka 113

Na pytanie Pawła Dudzińskiego (Mat Nr 4 2017): A jakie masz pomysły
odnośnie szkolenia młodzieży? Monika Soćko odpowiedziała:

Według mnie w Akademii Szachowej jest zbyt duża rotacja.
Pytanie, czy warto co dwa lata inwestować w nowe talenty,
czy też ciągnąć od początku jednych i na nich się skupiać?!

Doskonała ocena sytuacji w polskich szachach młodzieżowych.
Nasza najlepsza arcymistrzyni poruszyła problem, który był już rozważany
w okresie 1978-1981, kiedy byłem trenerem kadry Polskiego Związku
Szachowego. Wtedy dyskutowaliśmy o tym, czy nie powinniśmy skupić się
na niewielkiej grupie młodzieży (około 5 -10 zawodniczek i zawodników),
aby zapewnić optymalne warunki szkoleniowe i startowe w silnych
turniejach.

Zwyciężyła jednak opcja szachów masowych, czyli objęto szkoleniem
centralnym wiele osób i organizowano cały szereg zgrupowań kadry!

W „Magazynie Szachista” (10-2003) zasugerowałem, aby zamiast wysyłać
na ME juniorów pełen autobus zawodników i trenerów, ograniczyć się tylko
do tych najlepszych. Zaoszczędzone środki finansowe można by przeznaczyć
na szkolenie przyszłych arcymistrzów światowego formatu…
W okresie 2003-2017 nie brano pod uwagę takiej możliwości.

A może jednak teraz warto zastanowić się nad takim rozwiązaniem?
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 14:57, 03 Sie 2017    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (116)
Szachy w Polsce3 sierpnia 2017
Jerzy Konikowski

Kontynucja odcinka 115

Wracam do wywiadu z Moniką Soćko w Macie Nr 4 – 2017.

Pytanie Pawła Dudzińskiego: Spotkałem się z taką opinią, że nasze
zawodniczki mają trudności w samodzielnej pracy nad debiutami.
Jak skomentujesz?

Monika Soćko: Niestety my, ani w ogóle polska młodzież nie jesteśmy nauczeni samodzielnej pracy nad szachami, W Rosji czy na Ukrainie juniorzy bardzo ciężko pracują. U nas jest tylko głaskanie po główce – wielokrotnie słyszymy na turniejach: „Jak przegrasz, to nic sie nie stanie!”. Brakuje nam szachowego rygoru, aby trening był też męczący, a nie tylko przyjemny. Wiadomo, że bez pracy nie ma kołaczy. Ja staram się sama pracować. Mój mąż wpoił we mnie zasady samodzielnej pracy nad debiutami. Czasami mi się to udaje, a czasami mniej…

//////////////////////////////////////////////

Z tym „głaskaniem po główce” to nasza arcymistrzyni ma absolutnie rację. To zjawisko jest niestety ogólnie akceptowane przez naszych działaczy i szkoleniowców. Oczywiście nie można wszystkich wrzucać do jednego worka, ale niestety ta tendencja jest często spotykana w polskich szachach wyczynowych.

Nierzadko usprawiedliwia się słabe wyniki naszych kadr i zwala się winę na „spadek formy”. Nie szuka się przyczyn porażek, które wielokrotnie są spowodowane niedostatecznym wyszkoleniem, najczęściej brakiem optymalnie opracowanego repertuaru debiutowego. Częstokrotnie wszelkie niepowodzenia są zamiatane pod dywan itd.

Tymczasem polskie szachy mają tylko Radosława Wojtaszka, który potrafi walczyć z czołówką świata i młodego Jana Krzysztofa Dudę, który systematycznie podwyższa swoją siłę gry i ranking.

Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że aby znaleźć sponsorów z odpowiednią kasą trzeba pochwalić się wynikami na światowym poziomie, np. wyczynem Wojtaszka w Dortmundzie. Zwycięstwa w turniejach o średnim rankingu 2600 na pewno nas cieszą, ale mogą być niewystarczającym atutem w znalezieniu bogatego patrona!

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 17:59, 31 Sie 2017    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (120)
Szachy w Polsce, Szkolenie -- 31 sierpnia 2017
Jerzy Konikowski
Kontynuacja odcinka 119

Po przerwie urlopowej wracam do wywiadu Pawła Dudzińskiego
z Moniką Soćko (Mat Nr 4 – 2017).

[link widoczny dla zalogowanych]

Nasza arcymistrzyni stwierdziła: Brakuje nam szachowego rygoru, aby
trening był też męczący, a nie tylko przyjemny.
Wiadomo, że bez pracy nie ma kołaczy…

Z tym się zgadzam, lecz niezupełnie. Nikogo nie zmusi się bowiem do
intensywnego treningu. W mojej wieloletniej praktyce trenerskiej
spotykałem szachistów (szachistki), którzy traktowali szachy jako hobby
i przy swoim talencie dochodzili nawet do znaczących sukcesów. Trzeba być
prawdziwym pasjonatem królewskiej gry i mieć silną wolę, aby zdecydować
się na poważną przygodę z szachami wyczynowymi, czyli na „męczący trening”.

Dlatego powinno się pomóc tej młodzieży, która jest gotowa na taki wysiłek.
Wiadomo, że rozwój sportowy szachisty dokonuje się pod wpływem
systematycznej pracy szkoleniowej. Ale bez pomocy trenera nie ma
mowy o szybkich postępach zawodnika. Doświadczony szkoleniowiec potrafi
zorganizować optymalny trening, przygotować właściwe materiały
szkoleniowe, rozwiązać wszelkie problemy dotyczące gry zawodnika i
zmobilizować go do systemowych zajęć. Ważne jest też to, że trener potrafi
przygotować swych podopiecznych do pracy samoszkoleniowej.
Przecież zawodnik nie będzie ciągle prowadzony za rączkę.
Od pewnego momentu będzie musiał podjąć decyzję usamodzielnienia się
i potem polegać w głównej mierze na własnych umiejętnościach.


Z tego względu „Męczący trening” trzeba wprowadzić możliwie wcześnie, aby
podopieczni mieli świadomość tego, że szkolenie szachowe z prawdziwego
zdarzenia związane jest z wielkim trudem i poświęceniem!


Dla przypomnienia: link.
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 18:02, 31 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 12:24, 07 Wrz 2017    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (121)
Szachy w Polsce, Szkolenie -- 7 września 2017
Jerzy Konikowski
Kontynuacja odcinka 120

Tak jak pisałem w poprzedniej części, nikogo nie zmusi się do „męczącego
treningu”, ale powinno pomóc się tej młodzieży,
która jest gotowa zająć się intensywnym szkoleniem.

W połowie 1977 roku, z inicjatywy ówczesnego prezesa Okręgowego
Związku Szachowego Eugeniusza Iwanowa, powstał w Częstochowie
„Szachowy Ośrodek Metodyczno-Szkoleniowy”.

Mnie zaproponowano stanowisko trenera. Byłem praktycznie trenerem-
konsultantem. Przyjeżdżałem do Częstochowy na weekendy i rozwiązywałem
wszystkie problemy, które nurtowały moich podopiecznych.
Dostarczałem też materiały szkoleniowe, pomagałem im w przygotowaniu
repertuaru debiutowego itd. Wszyscy reprezentowali barwy klubu
„Skra-Komobex” Częstochowa.

Młodzież była bardzo ambitna i w szybkim tempie czyniła wyraźnie postępy.
W konkurencji indywidualnej i zespołowej juniorzy byli najlepsi w kraju.
Liderem był Roman Tomaszewski, który wygrał w Jeleniej Górze w 1978 roku
silny międzynarodowy turniej młodzieżowy. Reprezentował dwukrotnie
nasz kraj w mistrzostwach świata juniorów (1978 – Graz i 1979 – Skien).

W 1979 roku w rozgrywkach II ligi ta młoda drużyna (średnia wieku 19.5)
zajęła w swej grupie pierwsze miejsce i awansowała do I ligi. Był to
pierwszy przypadek w historii polskich szachów, że w grupie najlepszych
ekip znalazła się drużyna juniorów. W drużynowych mistrzostwach Polski
seniorów w Jaszowcu w 1980 roku ten młody zespół zajął 5 miejsce.

W Częstochowie ceniono te sukcesy. W plebiscycie „Gazety Częstochowskiej”
znalazłem się dwukrotnie (1979 i 1980) w piątce najlepszych trenerów w częstochowskim sporcie.

Próbowałem tym wydarzeniem zainteresować redaktora naczelnego
miesięcznika „Szachy”. Zaproponowałem napisanie artykułu o
funkcjonowaniu punktu szkoleniowego w Częstochowie i wynikające
z tego korzyści dla polskich szachów. Władysław Litmanowicz odmówił,
tłumacząc się brakiem miejsca na tego typu informacje.

W 1978 roku zostałem trenerem kadry. Przedstawiłem zarządowi swoją
działalność w Częstochowie. Moja propozycja organizacji podobnych
ośrodków szkoleniowych na terenie kraju pod egidą Polskiego Związku
Szachowego nie znalazła jednakże akceptacji ówczesnych władz PZSzach.

Wielka szkoda! Moim zdaniem działalność takich punktów szkoleniowych
mogłaby przyczynić się znacznie do wzrostu ogólnego poziomu gry polskiej młodzieży.

Po latach przypomniał o „Częstochowie” Piotr Kaczorowski na swojej stronie:

Pracował też przez kilka lat z młodzieżą klubu Skra Częstochowa, czego
efektem było pojawienie się całej plejady mistrzów międzynarodowych:
braci Sygulskich, Romana Tomaszewskiego, Tomasza Giżyńskiego,
mistrzów FIDE Jacka Flisa i Tadeusza Karpika. Może kogoś pominąłem,
to było tak dawno. Młodzi chłopcy wygrali pierwszą ligę juniorów i niewiele
brakowało, by w tym samy składzie wygrali także pierwszą ligę seniorów.
Wybitni dowódcy z Legionu i Maratonu o mało nie dostali zawału serca.
Jerzy Konikowski trenował także kadrę juniorów, dla której wydawał
biuletyny szkoleniowe. Zawierały one nie tylko analizy teoretyczne, ale także
bardzo porządnie komentowane partie czołowych juniorów, głównie z Częstochowy.

Źródło: link.

Po moim wyjeździe z Polski w 1981 roku nie znaleziono następcy na moje
miejsce i ośrodek w Częstochowie w krótkim czasie zawiesił
bezpowrotnie swoją działalność.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 12:28, 07 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 10:24, 20 Wrz 2017    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach - (122)
Szachy w Polsce, Szkolenie w Polsce -- 19 września 2017
Jerzy Konikowski

Książkę „Szachy dla przyszłych mistrzów” napisałem właściwie na
propozycję wielu Internautów. Po jej ukazaniu się otrzymałem sporo listów
elektronicznych z uwagami, że taki podręcznik był bardzo potrzebny polskim szachom.

Wiele osób zrozumiało bowiem wielką rolę otwarć we współczesnych
szachach i dlatego w ich zajęciach nastąpiło teraz inne podejście
do metod szkoleniowych.

Jeden z instruktorów napisał mi, że zmienił tematykę treningów ze swoimi
uczniami. Obecnie zajmuje się więcej fazą debiutową i stwierdził poprawę
gry swoich podopiecznych.

Podkreślono również korzystne możliwości treningowe poprzez
internet, obszernie opisane w książce.

Jeden z Internautów napisał: „Podoba mi się książka, gdyż podał Pan
wzorcowe metody szkolenia. Szkoda tylko, że nie ma w niej własnych
doświadczeń w roli trenera, o których często pisał Pan na blogu …”.

Celem książki był przede wszystkim ogólny opis metod szkoleniowych,
które stosowałem w swej praktyce. Ominąłem jednak wszelkie wątki
osobistych przeżyć w trakcie wieloletniej działalności trenerskiej.

Jednakże mam zamiar opisanie tych wydarzeń w osobnej książce.
Wykorzystam w niej materiały z moich artykułów w pismach
„Magazyn Szachista”, „Panorama Szachowa”, „Szachy/Chess”
oraz tekstów z bloga i strony.

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 17:45, 21 Wrz 2017    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach -- (123)
Szachy w Polsce, Szkolenie --- 21 września 2017
Jerzy Konikowski

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie
debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i
zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry
kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach,
Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

//////////////////////////////////

Arcymistrzyni Monika Soćko w Macie 4-2017: „ …brakuje nam przygotowania
debiutowego na światowym poziomie. Ukrainki, Rosjanki, Amerykanki,
Hinduski czy Chinki mają świetne przygotowanie debiutowe, które jest na
poziomie męskim arcymistrzowskim. Nam tego brakuje. Gdy gramy
bezpośrednio z nimi, to staramy się uciekać w jakieś boczne warianty,
co nie jest dobre. Dlatego przydałaby się pomoc ze strony jakiegoś
arcymistrza wykwalifikowanego debiutowo”.

//////////////////////////////////

Powszechnie znana jest taka teoria, że dzieci mają zadziwiającą zdolność
przyswajania wiedzy. Uczą się szybciej niż dorośli, a ich mózg, który
dopiero się kształtuje, chłonie wiedzę w łatwy i wyjątkowo efektywny sposób.

Dlatego istotne jest, aby naukę szachów zacząć od najmłodszych lat
w prawidłowy sposób!

Znakomita radziecka szkoła szachowa głosiła, że najważniejszym stadium partii jest właśnie debiut!

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 17:47, 21 Wrz 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 21:58, 27 Wrz 2017    Temat postu:

Problemy szkoleniowe w polskich szachach -(124)
Szachy w Polsce, Szkolenie27 września 2017

Jerzy Konikowski
Kontynuacja odcinka 123


Artur Czyż -- jest trenerem oraz dyrektorem czołowego klubu szachowego
w kraju Polonii Wrocław.

Przeprowadzona rozmowa dotyczy działalności klubu w szerokim zakresie: szkolenia, sukcesów oraz dalszych zamierzeń sportowo-organizacyjnych.

///////////////////////////////

(JK)Jaki cel ma klub: szkolenie dzieci, młodzieży, starszych?

Jako osoba kierująca szachową Polonią jestem rozliczany z medali, z tego co udało się osiągnąć, a czego nie, ale są to rzeczy bardziej krótkoterminowe, nazwałbym je w szachowej terminologii „taktycznymi”. Odpowiadając na to pytanie, wolałbym powiedzieć jednak o czymś innym. Naszym głównym celem, choć dosyć ogólnie sformułowanym, jest nauczenie jak największej ilości dzieci gry w szachy. Może to truizm, ale tak myślę: najważniejsze jest to, iż szachy wnoszą wiele pozytywnych wartości w kształtowanie młodego człowieka. Rozwijają umysł, uczą rywalizacji, odpowiedzialności, pokory. Sprawiają, iż nasze dzieci stają się mądrzejsze. Przytoczę tu słowa właściciela i sponsora szachowej Polonii Pana Andrzeja Dadełło
„Mądre dzieci to mądre społeczeństwo”. Nic dodać, nic ująć.

(JK) W jakich grupach wiekowych prowadzi się zajęcia?

W klubie mamy bardzo szeroką podstawę piramidy szkoleniowej. Zajęcia prowadzimy już u dzieci w wieku przedszkolnym. Na chwilę obecną jesteśmy obecni w kilkunastu takich placówkach i uczymy ponad tysiąc maluszków! Trzeba pamiętać, iż na tym etapie przede wszystkim zapoznajemy dzieci z szachami. Podczas takich zajęć nasi instruktorzy starają się zaciekawić dzieci szachami, ale też wyłonić talenty i złapać kontakt z rodzicami. Następnie takie dzieci otrzymują zaproszenie do przyjścia na zajęcia do grup początkujących w klubie.

Na wyższym etapie wtajemniczenia szachowego (musi minąć etap podstawiania, dla mnie to około IV kat.) dzielimy dzieci na grupy według siły gry. Taka grupa jest podstawową dla danego zawodnika. Oczywiście, dziecko może też przychodzić na zajęcia dla silniejszej grupy (po konsultacji z trenerem). Ponieważ naszym głównym partnerem w szkoleniu dzieci jest MDK Fabryczna, to także tam dzieci mogą uczęszczać na zajęcia. Tematy zajęć w klubie są znane z dużym wyprzedzeniem i w pewien sposób łączą się ze sobą. Po zajęciach dzieci otrzymują materiały szkoleniowe na temat tego, co było przerabiane na zajęciach.

Zadaniem zajęć grupowych jest ogólna nauka gry. Debiuty oczywiście są omawiane, ale przy okazji, np. omawiając jakąś strukturę pionową. I nie chodzi o to, że trenerzy lekceważą debiuty, tylko o to, że szczegółowo powinny być one omawiane na innego rodzaju zajęciach.

Z dwóch najsilniejszych grup wyłaniamy trzyosobowe podgrupy (uczestników dobieraliśmy m.in. pod względem charakteru gry). Są to już dzieci, które uczestniczą we współzawodnictwie sportowym. Można powiedzieć, iż część z nich to już wyczynowcy. Te zajęcia są bardziej ukierunkowane pod charakter zawodników, a trenerzy więcej też pracują z nimi nad debiutami.

W klubie kładziemy też nacisk, by juniorzy, którzy zdecydują się na wyczyn, mieli trenerów indywidualnych. Uważam, że zajęcia z takim trenerem powinny być ukierunkowane na poznawanie debiutów i analizę własnych partii oraz poprawianie mankamentów swojej gry. Debiut jest bardzo ważnym aspektem partii, każde dziecko jest inne i siłą rzeczy musi mieć repertuar dobrany do swojego charakteru i możliwości. Matowanie gońcem i skoczkiem doskonale przedstawi nasz instruktor na zajęciach ogólnych.

(JK) - Kto zajmuje się szkoleniem?

Szkoleniem w naszym klubie zajmują się zarówno instruktorzy, którzy pracują z dziećmi już wiele lat, jak Michał Mamczar, Zbigniew Niemiec, Jakub Żeberski oraz Mirosław Perdek (zwany GRANDE TRENEIRO), jak również Ci młodzi, ale zdolni, którzy uczą się od starszych kolegów (Paulina Cagara, Alicja Stankiewicz, Maciej Świcarz, Krzysztof Kolasiński, ja). Często też w procesie szkolenia współpracujemy z innymi instruktorami.. Staram się, by nasza kadra cały czas się doszkalała. Jeżeli jest możliwość, to chętnie organizujemy konsultacje z doświadczonymi trenerami (np. Michail Kislov, Wojciech Moranda).

(JK) Czy takiego zdania są inni trenerzy?

Ogólnie z trenerami, instruktorami spieram się o różne rzeczy – spory te mają charakter konstruktywnej dyskusji. Na przestrzeni lat dyskutujemy co zrobić, by było lepiej, by nasze szkolenie było bardziej efektywne. W szczegóły wdawać się nie będę. Ogólnie wnioski z naszych dyskusji staramy się wcielać w życie.

(JK)Kiedy odbywają się zajęcia i po ile godzin?

Różnie. W grupach początkujących rodzice umawiają się z instruktorami na konkretne godziny i dni tygodnia. Czasem jest to godzina, czasem dwie. Wiąże się to z faktem, iż zajęcia dla takich grup prowadzimy w godz. od 14 do 19. Zdarza się, że na takich zajęciach jest 7 osób, a są też zajęcia, na które przychodzą 2 osoby. To nasz Pan Michał układa to z rodzicami tak, by wszystko miało ręce i nogi. W grupach sportowych zajęcia trwają raz w tygodniu 2 godziny. Oprócz zajęć w klubie, dzieci mają też możliwość korzystania z zajęć w MDK Fabryczna, gdzie uczy pan Zbigniew Niemiec oraz IM Jakub Żeberski. Jeżeli dziecko chce, to będzie mogło tak zorganizować sobie plan, żeby mieć 3-4 razy w tygodniu po 2 godziny zajęć. Większość dzieci ma także trenera indywidualnego. Można powiedzieć, że średnio wygląda to tak: 2 razy w tygodniu zajęcia grupowe i dwa razy w tygodniu zajęcia z trenerem indywidualnym. Oczywiście jest to średnia i niektórzy zajęcia mają nawet przez sześć dni w tygodniu, a inni przez dwa. Wiele zależy od chęci.

-JK-Największe sukcesy indywidualne i drużynowe klubu.

Trudno wybrać ten jeden „naj”. Na pewno największym sukcesem w szachach drużynowych seniorów jest zdobycie Drużynowego Mistrza Polski w 2014 roku. Jolanta Zawadzka oraz Mariola Woźniak reprezentowały Polskę podczas Olimpiady Szachowej, na której polska reprezentacja zdobyła srebro. Mateusz Bartel indywidualnie zdobył brązowy medal ME w 2015 roku, oraz przyczynił się do zdobycia brązu w tegorocznych Drużynowych Mistrzostwach Świata. Ponadto nasi seniorzy zdobywają rokrocznie medale na Mistrzostwach Polski.

W szachach juniorskich kilkukrotnie zdobyliśmy Drużynowe Mistrzostwo Polski, a nasza młodzież każdego roku zdobywa „worek” medali na mistrzostwach kraju w swoich kategoriach wiekowych, wygrywając także klasyfikację we współzawodnictwie dzieci i młodzieży. Największym sukcesem było jednak zdobycie tytułu Mistrza Świata do lat 20 przez Darka Świercza. Nikt tego sukcesu w Polsce nie powtórzył. Warto odnotować tegoroczne sukcesy Katarzyny Dwilewicz (srebro na MEJ D18) oraz Szymona Gumularza (brąz na MŚ C16).

JK)Czy klub posiada bibliotekę szachową dostępną dla wszystkich członków?

Nie posiadamy takiej biblioteki, jednak wielu naszych uczniów wypożycza
literaturę szachową od swoich trenerów, którzy mają bardzo duży jej zasób.

(JK)Jakie zadania ma Pan do wykonania w klubie?

Tych zadań jest mnóstwo, począwszy od takich rzeczy, jak przygotowanie i pilnowanie budżetu. Jako spółka z o.o. oraz część większej korporacji mamy też większe wymagania w tym zakresie. Wszystko musi się zgadzać. Innymi zadaniami jest koordynacja pracy instruktorów, pilnowanie wynagrodzeń, organizacja wyjazdów na zawody czy też samych zwodów. Nie wspomnę tu o osobnych projektach klubu, jakimi była np.: organizacja Mistrzostw Europy w Legnicy czy we Wrocławiu. Głównie odpowiadam za to, by klub sprawnie funkcjonował od strony organizacyjnej, w czym świetnie pomagają mi na co dzień szachista IM Kamil Stachowiak oraz liczny zespół. W ramach grupy kapitałowej pomagają nam także działy: prawny, marketingu, księgowy, kadr oraz niezastąpiony rzecznik prasowy Tomasz Brusiło.

///////////////////////////////

Dziękuję za wywiad z życzeniami dalszej owocnej pracy w popularyzacji
piękna królewskiej gry na terenie Wrocławia oraz na Dolnym Śląsku!

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 10 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin