Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problemy szkoleniowe w polskich szachach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 21:05, 18 Paź 2013    Temat postu:

--
Wirtualne szkolenie --- --- dla 7 i 8-latkow

26 - P1150737
-- Autor : Sigurd Clausen
Svenska Dagbladet 23/10/1927
1. Preis
------------
2
-- diagram -- 1
Mat w 3 posunieciach --- #3 ----- 1. Hxd4+! ... Kb7 - 2. a8=H+ - Kxa8 - 3. Ha7#


Rozwiązanie

- 1. Hxd4!+
1. ... Ka6 -- 2. a8=H+
2. ... Kb5 -- 3. Ha4/b7, Hb4#

1. ... Kb7 -- 2. a8=H+!
2. ... Kxa8 3. Ha7 - mat ---- Diagram --- 2

1. ... Kxc6 2. a8=H+
2. ... Kc7 3. Hd8#
2. ... Kb5 3. Ha4#

1. ... Kb5 -- 2. a8=S! - tempo
2. ... Kxc6 - 3. Hd5 - mat --- Diagram --- 3

1. ... Kc7 --- 2. a8=G!
2. ... Kc8 -- 3. Hd8 - mat ----- Diagram --- 4


---- diagram - 3 ---- 3. Hd5 - mat ----- ------- diagram - 4 --- 3. Hd8 - mat

3_4

Trzy rozne
promocje na _a8 -- Gonca - Skoczka - Hetmana 2. Ga8 - 2. Sa8 i 2. Ha8

Zadania z szachem moga byc ciekawe.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 21:07, 18 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 11:42, 26 Paź 2013    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (25)

Szachy w Polsce, Szkolenie
Jerzy Konikowski

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

Michał Krasenkow - trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.

Władimir Kramnik – mistrz świata w latach 2000-2007: Moja specjalność to debiut i przejście do gry środkowej. Tu nie chodzi o wiedzę, tylko o zrozumienie oraz pojęcie kierunku działania”.

Borys Gelfand – wicemistrz świata w 2012 roku: Byłem wychowany, że debiut to najważniejsza część partii i trzeba go wygrać. Dlatego muszę silnie obciążać mózg.

Czołowy trener MASZ: Ja osobiście, w pracy i w konsultacjach z juniorami, zwracam większą uwagę na idee, myśli, najważniejsze ścieżki, nastawienie do partii, nie zalewając ich wariantami.

Jerzy Konikowski – trener I klasy i publicysta: Studiujcie debiuty, a w grze środkowej i końcówkach dacie sobie na pewno radę!

///////////

We współczesnych szachach ważna jest nie tylko dobra znajomość debiutów,
wybór właściwego wariantu czy otwarcia, lecz także przestrzeganie
podstawowych zasad gry: szybki rozwój i zabezpieczenie króla.

O tym zapomniał Mateusz Bartel – wielokrotny mistrz Polski i olimpijczyk. W 6 rundzie Klubowego Pucharu Europy arcymistrz wybrał nie tylko słaby wariant po 2…a6, lecz także połakomił się w debiucie na pionka, po czym jego niezroszowany król stał się obiektem silnego ataku.

Anish Giri wzorcowo pokazał, jak w takich sytuacjach należy prowadzić akcję. Myślę, iż ta partia obiegnie cały świat szachowy. Na pewno znajdzie się w jednej z moich książek.

Nie jest żadną tajemnicą, że największą słabością Mateusza Bartla jest niedostateczna znajomość otwarć i niedopracowany repertuar debiutowy.

Zwracałem na to uwagę po turnieju w Dortmundzie. Niestety arcymistrz nie wyciągnął z tego żadnych wniosków i dalej „eksperymentuje” w stadium początkowym, co często kończy sie katastrofą. Dla przypomnienia link.

Proponuję trenerowi kadry Polskiego Związku Szachowego Michałowi Krasenkowowi opracowanie Mateuszowi Bartlowi optymalnego repertuaru debiutowego, aby już więcej nie oglądać tego, co stało się w przedstawiowej partii.
---

Giri, Anish - Bartel, Mateusz
Result: 1-0 [Download PGN]
--
1. Nf3 d5 2. d4 a6 3. Bg5 c6 4. e3 Qb6 5. Bd3 Qxb2
6. Nbd2 Qa3 7. O-O Bg4 8. Qb1 b5 9. c4 Bxf3 10. Nxf3 dxc4
11. Bxc4 e6 12. e4 Be7 13. Bc1 Qa5 14. d5 exd5 15. exd5 Nf6
16. d6 Bxd6 17. Re1+ Kf8 18. Qf5 Nbd7 19. Bxf7 Ne5 20. Rxe5 Bxe5
21. Bb3 Re8 22. Be3 b4 - 23. Gf4 -- 1-0 -- diagram -- 1
--

-- Diagram -- 1
Czarne poddaly sie -- 1-0

[link widoczny dla zalogowanych]

W kazdej rundzie jest okolo 150 partii transmitowanych a ocenia program szachowy houdini-3
Jutro juz - zakonczenie .

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 11:50, 26 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 20:54, 26 Paź 2013    Temat postu:

-----
Miniatury szachowe -- to najlepsza reklama Szachow!

11 - P1166322
Autor : August Saalbach
Leipziger Sontagsblatt
48 Chess Player's Magazine 01/08/1867
---------------------

Diagram -- 1
Mat w 3 posunieciach --- #3

Hetman matuje na polu _e2 - i _f5

[link widoczny dla zalogowanych]

2___3

Siatka matowa -- 3. He2 - mat ---- --- Siatka matowa -- 3. Hf5 - mat
-

Codziennie na kilku polskich stronach internetowych umieszczam zadania szachowe i podpowiadam by szachisci rozwiazywali zadania szachowe " programami szachowymi".
Cel jest tylko jedem: by Polacy poznali szachy w mozliwie szybko... nie tylko zabawe szachami , ale glebie szachow , motywy , niuanse itp.

Podpowiadam organizatorom szachowym by na turniejach szachowych byly szkoly szachowe , konkursy , prelekcje , wystawy ksiazek szachowych , programow szachowych , by byly wydawane biuletyny szachowe na poziomie profesionalnym... tylko jest jedna przyczyna ze tego na turniejach szachowych nie ma... bo poziom zrozumienia szachow u organizatorow jest na poziomie piaskownicy.
- ---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 15:07, 03 Lis 2013    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (27)
Szachy w Polsce, Szkolenie -- 3 listopada 2013

Jerzy Konikowski


Jerzy Konikowski – trener I klasy i publicysta: Studiujcie debiuty, a w grze środkowej i końcówkach dacie sobie na pewno radę!

//

Jako początkujący szachista zadałem pewnego razu w moim klubie pytanie: „Na czym właściwie polega siła radzieckich szachów? Czy ta wyższość nad Polakami to kwestia jakiegoś wyjątkowego intelektu Rosjan, a może wchodzą w grę jakieś inne czynniki”?

Wyjaśniono mi, iż szachy w Związku Radzieckim mają nadzwyczajne poparcie najwyższych władz partyjnych państwa i szachiści cieszą się szczególnymi względami. Tam jest prawdziwy profesjonalizm i dlatego my nie mamy szans konkurowania z nimi.

Poźniej zorientowałem się, że w Polsce mieliśmy również wielu zawodowych szachistów. Byli oni zatrudnieni na jakiś „lewych etatach” w zakładach pracy, kopalniach, hutach i instytucjach państwowych, np. w wojsku, milicji itd. Otrzymywali regularnie miesięczne pensje (w wielu przypadkach wysokie) i ich zadaniem było tylko granie w szachy.

Sam miałem kilka podobnych propozycji. Nie mogłem jednak zdecydować się na karierę zawodowego szachisty. Wybrałem pracę w moim zawodzie i grę traktowałem jako hobby. Jedynie w latach 1978-1981 byłem pracownikiem Polskiego Związku Szachowego na etacie trenera kadry.

Właśnie praca trenerska była moją pasją i w tym kierunku się przez wiele lat kształciłem. Teraz korzystam z tej wszechstronnej wiedzy w pracy publicystycznej. Nigdy swojego kroku nie żałowałem!

Ktoś może zadać w tym miejscu pytanie: To dlaczego nasi zawodowcy ustępowali mimo tego radzieckim kolegom i innym z tzw. „bloku krajów demokratycznych”? Moja odpowiedź jest zdecydowana: Naszym „pseudozawodowcom” – może z kilkoma wyjątkami – brakowało determinacji w pracy samoszkoleniowej. To byli ogólnie bardzo sympatyczni zawodnicy (w porównaniu z niektórymi naszymi współczesnymi aroganckimi zawodowcami), którzy jednak bardzo „ulgowo” traktowali swoją karierę zawodowego szachisty. Ale to jest temat na odzielny odcinek.

Wracam do głównego wątku. W tamtych czasach kontakty z szachistami ze wschodu były – z uwagi na zamknięte granice i ogólną sytuację polityczną – bardzo utrudnione. Udało mi się jednak wykorzystać kilka okazji na uzyskanie ciekawych informacji. W dniach 17-23 maja 1969 roku odbyły się w Warszawie „Mistrzostwa Armii Zaprzyjaźnionych” (układu warszawskiego). W meczu z Armią Radziecką skrzyżowałem szable z przyszłym mistrzem świata Karpowem. Po partii – w czasie analizy – Karpow przyznał się, że grał według wskazówek Botwinnika. Okazało się, że był uczniem słynnej szkoły szachowej byłego mistrza świata. W pewnym momencie oznajmił mi, że faza debiutowa jest bardzo ważna. Jeśli chce się osiągać dobre wyniki, trzeba znać dobrze debiuty, nawet lepiej od końcówek. Zgodziłem się z nim, gdyż sam byłem propagatorem tej teorii. Od niego dowiedziałem się, że mieszka w Moskwie i jest objęty specjalną opieką trenerską. W Związku Radzieckim tak postępowano generalnie z talentami szachowymi.

Podobnie było we wszystkich republikach imperium radzieckiego. W 1976 roku grałem w XII Międzynarodowym Festiwalu im. PKWN w Lublinie. Poznałem tam bliżej szachistę z Gruzji Tamaze Georgadze. Po zakończeniu turnieju jechaliśmy razem do Krakowa. Tamaze jechał w odwiedziny do Jerzego Kostry. Pociąg był przepełniony. Całonocną podróż spędziliśmy na korytarzu. Mogłem „wydusić” z niego wiele informacji o życiu szachowym, szkoleniu i innych ciekawostkach z Gruzji.

Tamaze opowiedział mi, że wielką rolę w odkrywaniu szachowych talentów w jego kraju odgrywają szkoły. Tam zajęcia prowadzą nauczyciele, których zadaniem jest wprowadzanie swych podopiecznych w tajniki królewskiej gry. Ale nie tylko. W razie zauważenia jakiegoś talentu mają zadanie informowanie o tym trenerów klubowych, którzy przejmują następnie dalsze fachowe szkolenie dzieci imłodzieży mających predyspozycje do gry w szachy.

[link widoczny dla zalogowanych]

W listopadowym numerze Magazynu Szachista Andrzej Filipowcz
pisze: Trzy ligi DMP juniorów zgromadziły 400 młodych zawodniczek i zawodników. Tylko siedmiu uczestników miało rankingi powyżej 2200, co świadczy o braku możliwości awansu szachowego w naszym kraju. Po wprowadzeniu szachów do szkół ten obecny, nienadzwyczajny poziom gry młodzieży zostanie znacznie obniżony. Naturalnie, powszechna umiejętność gry w szachy przyczynia się w dużym stopniu do rozwoju intelektualnego i kształtowania sposobu myślenia młodzieży, ale obowiązkowe zajęcia w szkole są niekorzystne dla wyczynu. W szkole dominuje „średniactwo“ w wielu dziedzinach i tak będzie w szachach. Nauka sprowadzi się do opanowania posunięć bierek i wstępnych zasad gry. Przy obecnym poziomie wiedzy nauczycieli szachów, pokaźna część uczniów, poczynając już od I klasy, będzie grała w szachy znacznie lepiej od prowadzących zajęcia. Brak dodatkowego uposażenia nie zachęci nauczycieli do podnoszenia kwalifikacji w tej dziedzinie i wyróżniający się uczniowie będą im „przeszkadzali“ zadawaniem trudnych pytań.”

Uważam, że tutaj trzeba wykorzystać doświadczenia z byłego Związku Radzieckiego.
Każdy zauważony talent natychmiast oddać w ręce fachowych trenerów!

----


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 15:17, 03 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 16:42, 07 Lis 2013    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach - 28
Szachy w Polsce, Szkolenie -- 7 listopada 2013

Jerzy Konikowski

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.

Władimir Kramnik – mistrz świata w latach 2000-2007: Moja specjalność to debiut i przejście do gry środkowej. Tu nie chodzi o wiedzę, tylko o zrozumienie oraz pojęcie kierunku działania”.

Borys Gelfand – wicemistrz świata w 2012 roku: Byłem wychowany, że debiut to najważniejsza część partii i trzeba go wygrać. Dlatego muszę silnie obciążać mózg.

Czołowy trener MASZ: Ja osobiście, w pracy i w konsultacjach z juniorami, zwracam większą uwagę na idee, myśli, najważniejsze ścieżki, nastawienie do partii, nie zalewając ich wariantami.

Jerzy Konikowski – trener I klasy i publicysta: Studiujcie debiuty, a w grze środkowej i końcówkach dacie sobie na pewno radę!

//////////////////////////////////////////////

Jutro rozpoczyna się oficjalnie mecz o mistrzostwo świata Anand-Carlsen. W ekipie mistrza świata znalazł się polski arcymistrz Radosław Wojtaszek.

Niedawno jeden z Internautów zadał mi pytanie: Jaka jest właściwie rola Wojtaszka w drużynie Ananda?

Moja odpowiedź: W przeszłości w meczach o najwyższy fotel w szachach towarzyszyła liczna grupa fachowców, w tym specjaliści od gry końcowej. Partie były odkładane i wtedy do akcji wkraczali analitycy, którzy przez wiele godzin analizowali odłożoną pozycję. Zawodnik mógł w tym czasie spokojnie odpoczywać, a z wynikami pracy analitycznej zapoznawał się po jej zakończeniu.

Obecnie partie gra się do końca i tym samym zmienił się skład osób towarzyszących zawodnikom. To są przede wszystkich specjaliści od otwarć. Ich zadaniem jest pomoc w opracowaniu zawodnikowi optymalnego repertuaru debiutowego, znalezienie nowinek, którymi można zaskoczyć przeciwnika. Obecnie faza debiutowa jest najważniejsza i dlatego przygotowania idą właśnie w tym kierunku. Zawodnicy starają się uzyskać na początku jakąś przewagę, którą będzie można zmaterializować w dalszej części partii, a więc w grze środkowej i końcówce.

Analitycy starają się także znaleźć słabe strony w repertuarze debiutowym przeciwnika, aby przygotować jakąś kontrę. Takie zadania ma też Wojtaszek.

Podobnie pracuje obecnie cała czołówka światowa: Szachy zmieniły się w walkę w początkowym stadium gry. Czołowi arcymistrzowie świata przyznają, że około 80% treningu to praca nad debiutami.

O tych problemach pisałem wielokrotnie i zwracałem uwagę na słabość systemu szkoleniowego w polskich szachach. U nas dalej panuje fascynacja grą końcową! Dlaczego tak się dzieje? Praca nad debiutami i wariantami wymaga wielkiego zaangażowania trenera. Trzeba posiadać olbrzymie bazy z partiami, które trzeba systematycznie aktualizować. Trzeba posiadać specjalistyczny sprzęt z wyposażeniem w odpowiednie programy oraz materiały w formie elektronicznej.
Trzeba korzystać z najnowszej literatury fachowej w obcych językach w tym zakresie.
Konieczna jest penetracja zbiorów partii z aktualnych imprez szachowych i wyszukiwanie nowinek.
Trzeba być specjalistą w tym zakresie i mieć niezwykłą wytrwałość w tej pracy poszukiwawczo-analitycznej.


Łatwiej jest więc prowadzić zajęcia z końcówek i opowiadać o teorii Capablanki sprzed 100 lat! Wystarczy mieć 2-3 fachowe książki z gry końcowej i bez większego wysiłku szkolić przez całe życie młodzież!

Wiem z własnych wcześniejszych obserwacji (Na temat wypowiedziałem się obszernie w wywiadzie „Gorzka Prawda” – Szachy/Chess, 75/76 2002.) oraz innych informacji, że tak dalej wygląda szkolenie naszej utalentowanej młodzieży. Potem dziwimy się, że nie można doczekać się zawodników światowego formatu. Mamy jednego Wojtaszka, który graniem przeważnie w rozgrywkach drużynowych utrzymuje się jeszcze w „klubie 2700”.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 8:42, 08 Lis 2013    Temat postu:

-
Jerzy Konikowski --- 7 listopada 2013 o godz. 21:35
Gość napisał:

Nie można całego zła zwalać na trenerów, choć zgadzam sie z Radko, że trzeba wysłać tych „zasłużonych fachowców” na emeryturę i angażować młodych. Kiedyś Monika Soćko powiedziała: Ranking rzędu 2400 czy 2500 można zdobyć talentem, ale dalszy rozwój wymaga dobrych trenerów i wielkiej własnej pracy. Tak, polscy szachiści są leniwi. Naturalnie nie wszyscy, ale większość.

/////

Taka ocena nie jest mi nowa. Mówiłem już o tym dawno („Gorzka Prawda” – Szachy/Chess, 75/76 2002).
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 0:45, 08 Gru 2013    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (30)

Kontrowersje, Szachy w Polsce --
7 grudnia 2013
Jerzy Konikowski

1. Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

2. Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

3. Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.

4. Władimir Kramnik – mistrz świata w latach 2000-2007: Moja specjalność to debiut i przejście do gry środkowej. Tu nie chodzi o wiedzę, tylko o zrozumienie oraz pojęcie kierunku działania”.

5. Borys Gelfand – wicemistrz świata w 2012 roku: Byłem wychowany, że debiut to najważniejsza część partii i trzeba go wygrać. Dlatego muszę silnie obciążać mózg.

6. Czołowy trener MASZ: Ja osobiście, w pracy i w konsultacjach z juniorami, zwracam większą uwagę na idee, myśli, najważniejsze ścieżki, nastawienie do partii, nie zalewając ich wariantami.

7. Jerzy Konikowski – trener I klasy i publicysta: Studiujcie debiuty, a w grze środkowej i końcówkach dacie sobie na pewno radę!

8. Monika Soćko – najlepsza polska szachistka: Ranking rzędu 2400 czy 2500 można zdobyć samym talentem, ale dalszy rozwój wymaga dobrych trenerów i wielkiej własnej pracy. Tak, polscy szachiści są leniwi. Naturalnie nie wszyscy, ale większość.

///

Od kilku lat obserwuję karierę sportową naszego młodego arcymistrza Dariuszowa Świercza. Moim zdaniem jest on jedynym zawodnikiem, po Radosławie Wojtaszku, mającym potencjalne możliwości osiągnięcia znaczących wyników międzynarodowych.

Oglądając partie Darka mam jednak obawy, że nasza gwiazda od kilku lat błądzi i dalej szuka tej właściwej twórczej drogi. Traci przy tym cenny czas i wiele punktów. Już w 2011 roku zwróciłem uwagę na ten problem i naraziłem się tym samym na krytykę prezesa Tomasza Sielickiego.

Dalej twierdzę, że Dariusz Świercz niepotrzebnie i z uporem ćwiczy tzw. „oburęczność’” i to hamuje prawidłowy rozwój jego talentu. Kto jest odpowiedzialny w Polskim Związku Szachowym za ten stan?

Przedstawiam trzy partie niedawno rozegrane przez Świercza. Jaki styl gry podoba się Państwu najbardziej?

--

[Event "19th European Teams"] [Site "Warszawa"] [Date "2013.11.09"] [Round "2.7"] [White "Białe: Świercz, D."] [Black "Czarne: Chenkin, I."] [Result "1-0"] [ECO "C02"] [WhiteElo "2627"] [BlackElo "2612"] [PlyCount "81"] [EventDate "2013.11.08"] [EventType "team"] [EventRounds "9"] [EventCountry "POL"] [Source "Mark Crowther"] [SourceDate "2013.11.11"] [WhiteTeam "POLAND"] [BlackTeam "GERMANY"] [WhiteTeamCountry "POL"] [BlackTeamCountry "GER"]

1. e4 c6 2. d4 d5 3. e5 c5 4. dxc5 e6 5. a3 Nc6 6. Nf3 Bxc5 7. b4 Bb6 8. Bb2 Nge7 9. Bd3 Ng6 10. O-O O-O 11. Re1 Bd7 12. Nbd2 Nf4 13. Bf1 Ne7 14. g3 Nfg6 15. Bd3 Ba4 16. h4 Nf5 17. Kg2 Rc8 18. h5 Nfh4+ 19. Kg1 Nxf3+ 20. Nxf3 Ne7 21. h6 g6 22. Qd2 a6 23. Rac1 Nc6 24. Qf4 Bc7 25. Qg4 Bb5 26. Bc3 Qe7 27. Kg2 Rfe8 28. Bd2 Bxd3 29. cxd3 f5 30. exf6 Qxf6 31. a4 Bb6 32. b5 axb5 33. axb5 Na7 34. Rxc8 Nxc8 35. Bf4 Qb2 36. d4 Bxd4 37. Nxd4 Qxd4 38. Rxe6 Rf8 39. Qe2 Qc4 40. Rxg6+ hxg6 41. Qe6+ 1-0

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 12:56, 08 Gru 2013    Temat postu:

-
Hetman - 7 grudnia 2013 o godz. 23:13

Ze Świercza już chyba nie będzie zawodnika zbliżonego do czołówki. Może przekroczy 2700, ale w obecnych czasach to niewiele znaczy. Twierdzono że jest lepszy od Kasparowa, czy jakoś tak. Ale w jego wieku Kasparow był już na prostej drodze do mistrzostwa i wykosił wszystkich pretendentów. W przypadku Darka to niestety nie ma o czym nawet mówić.
Poza tym widać że PZSzach nie jest nastawiony na tworzenie wielkich sportowców takich jak Małysz, Radwańska, Korzeniowski, Kowalczyk, itp.
Związkowi wystarcza przeciętność, a i tak jest z tego powodu szczęśliwy.
---

amator -- 8 grudnia 2013 o godz. 00:08

Darek poszedł na studia, a to oznacza, że nie będzie miał czasu na poważne zajmowanie się szachami.
Ma prawie 20 lat i jest poza pierwszą setką, więc raczej już nie zrobi wielkiej kariery w szachach
--

Krzysztof Kledzik -- 8 grudnia 2013 o godz. 11:34

Obawiam się że Darek nie połączy studiów z rozwojem szachowym. Czyżby znowu powtarzał się typowy scenariusz, że mamy bardzo dobrych juniorów którzy po przekroczeniu granicy seniorskiej kończą karierę i giną w tłumie? Liczyłem na to, że PZSzach przełamie w końcu tą niemoc i wypromuje Darka na wybitnego szachistę-seniora. Ale chyba znowu przeliczyłem się. A zatem co będzie dalej? Czy taka sama przyszłość czeka J.K.Dudę?
A przy okazji, ciekawe co się dzieje z Olą Lach, również należącą do grupy WCT?
Patrzyłem na jej wykres rankingowy
[link widoczny dla zalogowanych]
z którego wynika jakby dziewczyna stała w miejscu od dłuższego czasu.

Dodaj komentarz
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Nie 12:56, 08 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 17:37, 07 Sty 2014    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (32)

Kontrowersje, Szachy w Polsce --- 7 stycznia 2014
Jerzy Konikowski

1. Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

2. Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

3. Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.

4. Władimir Kramnik – mistrz świata w latach 2000-2007: Moja specjalność to debiut i przejście do gry środkowej. Tu nie chodzi o wiedzę, tylko o zrozumienie oraz pojęcie kierunku działania”.

5. Borys Gelfand – wicemistrz świata w 2012 roku: Byłem wychowany, że debiut to najważniejsza część partii i trzeba go wygrać. Dlatego muszę silnie obciążać mózg.

6. Czołowy trener MASZ: Ja osobiście, w pracy i w konsultacjach z juniorami, zwracam większą uwagę na idee, myśli, najważniejsze ścieżki, nastawienie do partii, nie zalewając ich wariantami.

7. Jerzy Konikowski – trener I klasy i publicysta: Studiujcie debiuty, a w grze środkowej i końcówkach dacie sobie na pewno radę!

8. Monika Soćko – najlepsza polska szachistka: Ranking rzędu 2400 czy 2500 można zdobyć samym talentem, ale dalszy rozwój wymaga dobrych trenerów i wielkiej własnej pracy. Tak, polscy szachiści są leniwi. Naturalnie nie wszyscy, ale większość.

9. Mistrz świata Magnus Carlsen: „Głównie pracowałem nad otwarciami (przed meczem z Anandem). Myślę, że końcówki i grę środkowo opanowuje się dzięki grze turniejowej. W tym sensie nie trenowałem tych faz gry, które są moją siłą.”

//////////////////////////////////////////////

Do niedawna nasza młodzież przywoziła z mistrzow Europy i świata
worek medali
. Miniony rok pokazał, że chyba te „bogate czasy” już się skończyły.

Na mistrzostwa Europy w Budvie 2013 zdobyliśmy dwa krążki --
Laura Czernikowska złoto do 8 lat i Mariola Woźniak srebro do 16 lat.

Na mistrzostwach świata w Emiratach Arabskich
tylko Paweł Teclaf wywalczył -brazowe - złoto w konkurencji do 10 lat.


Zawiedli nasze asy: Jan-Krzysztof Duda i Kacper Drozdowski. Obaj grali w klasach wiekowych, gdzie zdobywaliśmy do tej pory wiele medali.

Zwracam uwagę na fakt, że medale zdobyliśmy w niskich kategoriach
wiekowych, gdzie nie wiedza szachowa odgrywa jeszcze istotną rolę, lecz talent!

Nie ma żadnych wątpliwości, że poziom szachów młodzieżowych w świecie
w ostatnich latach bardzo się podniósł, szczególnie w Azji.
Obejrzałem ostatnio wiele partii i widzę, że ogólnie jakość gry młodych
szachistek i szachistów jest wysoki. Czyżby nasza młodzież odstawała w wyszkoleniu?

Przypuszczam, że nasza kadra trenerska Młodzieżowej Akademii Szachowej bada obecnie ten problem i wyciąga odpowiednie wnioski. Nowy rok 2014 pokaże, czy trenerzy Polskiego Związku Szachowego dokonali prawidłowej oceny sytuacji i opracowali optymalny program szkolenia.

Już od dawna twierdzę, że nasi czołowi trenerzy powinni wreszcie przygotować jednolity program szkoleniowy dla wszystkich grup wiekowych w Polsce i zdecydować się, jaką wybrać opcję:

1. Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

2. Mistrz świata Magnus Carlsen: „Głównie pracowałem nad otwarciami (przed meczem z Anandem). Myślę, że końcówki i grę środkowo opanowuje się dzięki grze turniejowej. W tym sensie nie trenowałem tych faz gry, które są moją siłą.”

Ostatnio pewien Internauta w emailu do mnie napisał:

Mamy świetnych zawodników, którzy nie potrafią grać w szachy. Wojtaszek jest o klasę lepszy od pozostałych, ale to nie jest trudne.


Teraz świat jest podzielony na kasty. Ekstra to 2750, ale tam też są liderzy.

Potem ci 2680 – 2740 – to są zawodnicy, którzy mogą zamieszać.

Dalej wielkie towarzystwo – ponad 400 zawodników 2500- 2650 i w tym towarzystwie jest nasza czołówka. Nic się nie zmieniło i nie zmieni zbyt szybko.

Z tych grup nikt w openach w Polsce nie grywa, poza przypadkowymi 4-5 osobami raczej starszego wieku lub juniorskiego.

/
Co myślicie Państwo o poruszonych w tym wpisie problemach?
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 12:03, 16 Sty 2014    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (17)

Szachy w Polsce, Szkolenie -- 16 września 2013
Jerzy Konikowski

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).
--
--- Siatki matowe w trzychodowce!

Autor : Antonio Bottacchi
L'Italia Scacchistica 1917

________1
Diagram -- 1
Mat w 3 posunieciach -- #3 -- 1. Gb6! --- 1. ... Kd2 - 2. Ge3+ - Ke1 - 3. Wc1#

Rozwiązanie

1. Gb6! ... d2 -- 2. Ga5
2. ... Ke1 -- 3. Wc1 - mat ---- Diagram --- 2

1. ... Kd2 -- 2. Ge3+
2. ... Kd1/e1 -- 3. Wc1- mat ---- Diagram --- 1

1. ... Ke1 2. Wc1+
2. ... Kd2 - 3. Ge3 - mat ------ Diagram --- 3


_3

1. Gb6! - d2 - 2. Ga5! - Ke1 - 3. Wc1# -- 1. Gb6! - Ke1 - 2. Wc1+ - Kd2 - 3. Ge3#
------
Trzy siatki matowe! --- Proste i efektowne!
--


Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

///

Temat ten wywołał duże zainteresowanie wśród Internautów. Otrzymałem wiele listów z różnymi pytaniami, na które odpowiedziałem prywatnie. Większość tych kwestii omawiałem już kilkakrotnie na mojej witrynie, blogu i także w moich artykułach w polskich pismach szachowych.

Wielu Internautów od niedawna zainteresowało się blogiem i dlatego ta tematyka jest im nieznana. Zdecydowałem się na powtórkę materiału w ogólnych zarysach.

1. Zawodnik z ambicjami sportowymi powinien od początku otrzymać dobrą szkołę szachową i zostać przez szkoleniowca prawidłowo „zaprogramowamy” do pracy samoszkoleniowej. Wiadomo przecież, że zawodnik nie zawsze będzie korzystać z pomocy trenera.

2. Jeśli zawodnik usłyszy od swego opiekuna teorię, która jest bardzo modna w Polsce: „Trenuj grę środkową i końcówki, a w debiucie dasz sobie radę” i w ten sposób będzie pracować, to jego rozwój sportowy – nawet mimo wielkiego talentu – będzie się rozwijać w ślimaczym tempie.

3. Zawodnik powinien mieć odpowiednią motywację do wyczynowego uprawiania szachów. Na pewno jej nie będzie miał w przypadku porażek i słabych wyników turniejowych. To może go szybko zniechęcić do dalszego zajmowania się królewską grą.

4. Dlatego trener powinien zaaplikować swojemu podopiecznemu szkolenie, w następstwie którego jest szansa osiągania sukcesów w turniejach.

5. Wszyscy musimy być świadomi tego, że młodzież zajmuje się intensywnie grą w okresie edukacji:
szkoła podstawowa, średnia i studia.
Potem po podjęciu pracy i założeniu rodziny zainteresowanie szachami maleje.
Niektórzy wycofują się całkowicie z uprawiania sportu szachowego.

6. Dlatego w obecnych czasach długoletni system szkolenia – jaki kiedyś był realizowany w Związku Radzieckim – nie ma sensu. Zawodnika trzeba tak przygotować, aby odnosił szybko zwycięstwa i miał przyjemność z zajmowania się szachami.

7. Wniosek jest jasny: trzeba zająć się na początku otwarciami. Trener musi przygotować swoim podopiecznym repertuar debiutowy. Tutaj trzeba na początku narzucić pewien styl gry młodym adeptom szachów. Repertuar musi być ciekawy z elementami taktyki. Poleca się ruch 1.e4 i ostrą grę, np. gambit królewski, gambit Morra itd. Dopiero później, gdy w grze zawodnika wykrystalizuje się pewien styl i upodobania, można dopasować repertuar do jego zdolności i potrzeb.

8. Najpierw trener wyjaśnia młodemu zawodnikowi ogólne plany strategiczne i taktyczne w poszczególnych otwarciach. To jest wystarczające na początku szkolenia. Potem już nie. Z ambitnymi zawodnikami trzeba analizować i wyjaśniać dokładnie warianty, nawet te długie, jeśli zajdzie taka potrzeba. Trzeba analizować dokładnie wzorcowe partie. Przez to podopieczny poznaje problemy gry środkowej związane z danym otwarciem, może nawet poznawać tym sposobem różnego typu końcówki.

9. Ważna jest analiza własnych partii. To jest często lekceważone przez trenerów lub nawet pomijane w cyklu szkoleniowym. Każdy szachista już na początku swej kariery zawodniczej musi być obeznany z tym problemem i powinien zdawać sobie sprawę z ważności tego elementu w procesie szkolenia.

10. Inne fazy gry: gra środkowa i końcówki powinny być systematycznie omawiane i analizowane po poznaniu „fundamentu” partii szachowej – debiutu.

11. Uważam, że tylko w ten sposób można wyszkolić w szybkim tempie zawodnika z szansami na osiąganie sukcesów turniejowych.

12. Nieszczęściem w polskich szachach jest brak jednolitego programu szkolenia. Każdy trener ma praktycznie swoje indywidualne spojrzenie na tę kwestię. W ten sposób już na początku popełniane są błędy, na czym cierpi tylko nasza zdolna młodzież. Jeden trener, który zna dobrze końcówki, będzie głosił „teorie” o ważnej roli tej fazy gry. Będzie przerabiał więc grę końcową. A to, że zawodnik przegra batalię debiutową i do końcówki nie dojdzie, będzie tłumaczył brakiem talentu swojego podopiecznego. Podobna sytuacja może wyniknąć w szkoleniu zawodnika, który trafi na trenera preferującego grę środkową jako „najważniejszego” elementu w szachach.

13. Innym nieszczęściem polskich szachów jest zabieranie głosu w ważnych kwestiach szkoleniowych przez „pseudofachowców”, którzy nigdy nie osiągnęli w szachach poziomu mistrzowskiego, nie mają żadnych doświadczeń trenerskich i wykształcenia fachowego w tym zakresie. Ich błędne teorie mogą być zastosowane praktycznie przez nieświadomych tego młodych zawodników. A gdy w końcu zorientują się, że są na niewłaściwym torze, może być już za późno na odrobienie zaległości.

14. Problem „brak jednomyślności w procesie szkolenia w Polsce” widzimy też na wysokim szczeblu. Włodzimierz Schmidt słusznie zauważył aspekt (trochę za późno) niedostatecznego wyszkolenia polskich kadr. Natomiast trener kadry wyraża się w tym zakresie bardzo niejasno i wprowadza tylko niepotrzebne zamieszanie. Tymczasem powinien usiąść do jednego stołu z czołowymi polskim trenerami i ustalić logiczny program szkolenia naszych juniorek i juniorów. Taki program jaki jest realizowany w jego ojczyźnie Rosji!
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 14:05, 24 Lut 2014    Temat postu:

-
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (34)

Kontrowersje, Szachy w Polsce --- 24 lutego 2014
Jerzy Konikowski

1. Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).
2. Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.
3. Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.
4. Władimir Kramnik – mistrz świata w latach 2000-2007: Moja specjalność to debiut i przejście do gry środkowej. Tu nie chodzi o wiedzę, tylko o zrozumienie oraz pojęcie kierunku działania”.
5. Borys Gelfand – wicemistrz świata w 2012 roku: Byłem wychowany, że debiut to najważniejsza część partii i trzeba go wygrać. Dlatego muszę silnie obciążać mózg.
6. Czołowy trener MASZ: Ja osobiście, w pracy i w konsultacjach z juniorami, zwracam większą uwagę na idee, myśli, najważniejsze ścieżki, nastawienie do partii, nie zalewając ich wariantami.
7. Jerzy Konikowski – trener I klasy i publicysta: Studiujcie debiuty, a w grze środkowej i końcówkach dacie sobie na pewno radę!
8. Monika Soćko – najlepsza polska szachistka: Ranking rzędu 2400 czy 2500 można zdobyć samym talentem, ale dalszy rozwój wymaga dobrych trenerów i wielkiej własnej pracy. Tak, polscy szachiści są leniwi. Naturalnie nie wszyscy, ale większość.
9. Mistrz świata Magnus Carlsen: „Głównie pracowałem nad otwarciami (przed meczem z Anandem). Myślę, że końcówki i grę środkowo opanowuje się dzięki grze turniejowej. W tym sensie nie trenowałem tych faz gry, które są moją siłą.”

[link widoczny dla zalogowanych]

//////////////////////////////////////////////

Od pewnego czasu obserwuję karierę młodego Węgra Richarda Rapporta (rocznik 1996).
Młody arcymistrz (od 2010 roku) ma na swoim koncie kilka znaczących sukcesów
, w tym mistrzostwo Europy w szachach szybkich w Warszawie 2014.

Jego repertuar debiutowy jest bogaty w różnorodne i rzadkie warianty
, którymi zaskakuje swych silniejszych przeciwników, np.
1. c4 c5 2. Sc3 g6 - 3. g4!? , 1. e4 c6 2. Sc3 d5 3. d4 dxe4 4. Sxe4 Gf5 - 5. Hf3!?
1. e4 e6 2. d4 d5 3. Sc3 dxe4 4. Sxe4 Sf6 5. Sxf6 gxf6!? --, 1. b3 itd.
W grze Rapporta jest wiele elementów taktycznych i dzięki temu potrafi ograć
nawet silnych arcymistrzów. Na turnieju w Wijk aan Zee 2014 jego ofiarą stał się
wicemistrz świata z 2012 roku Borys Gelfand, który nie znalazł optymalnej
recepty przeciwko gambitowi budapeszteńskiemu.
Podejście Richarda Rapporta do repertuaru debiutowego powinno być wzorcem dla
naszej młodzieży, która w przeciwieństwie do Węgra często stosuje otwarcia, których
nie rozumie i ich gra nie rzadko upodabnia się do przysłowiowego suwania drzewa na szachownicy.

O tych problemach piszę już od dawna i w tym
kierunku opracowałem Ciekawostki debiutowe 1
Niestety ta kwestia nie jest odpowiednio zrozumiana przez polskich szkoleniowców.
Jeszcze nie tak dawno jeden z trenerów -
Młodzieżowej Akademii Szachowej nazwał moją książkę badziewiem.
Tymczasem w naszych szachach młodzieżowych nie mamy zawodnika klasy
Richarda Rapporta i wszystko wskazuje na to, że długo będziemy na niego czekać!
---
Dodatkowe informacje
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 14:09, 24 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 10:32, 02 Kwi 2014    Temat postu:

---
Dwie podobne pozycje -- rozwiazanie identyczne...

CZESTO
Szachowanie KROLA -- prowadzi do mata

Kombinacja do zapamietania

Rozwiąż , nim zaczniesz czytać Szacharnię
(zaczyna ten, kto jest na dole) polecam młodzieży.
--
2
--- diagram -- 1
Biale matuja w 5 posunieciach - #5 -- -- 3. Sf7+ - Wxf7 - 4. Wc8 - Wf8 - 5. Wxf8#

Rozwiazanie na ---> drugim diagramie...

5. Wxf8 - szach- mat --- maly diagram -- 2


--- Drugi przyklad..

Czesto! -
Szachowanie Krola
-- prowadzi do mata!

Autor : Del Rio , rok 1750
---
2
--- Duzy diagram -- 1
Biale matuja w 5 posunieciach - #5 -- maly diagram -- 5. Wxf8 - szach- mat
--

Rozwiazanie

1. Hetman -- szach
2. Skoczek - szach
3. Skoczek - szach
4. Wieza ---- szach
5. Wieza --- szach - mat

Siatka matowa do sprawdzenia -- maly diagram -- 2

Jak widac w powyzszy zadaniu szachowym -- juz w XVIII wieku nauke szachow
rozpoczynali -----> od szachowania czarnego Krola.

Jesli uczymy calkiem poczatkujacych szachistow ,
to nalezy ciekawe pozycje szachowe pokazywac na obrazkach.
To jest tak przekonywujace jak uczenie w szkole , gdzie uczymy sie
pisania i rysowania , by jak najwiecej zapamietac roznych obrazow swiata.
---

-
-
Kompozycja szachowa -- uczy rozumienia Szachow

43 - P1021067
Autor -- P. A. Orlimont
--------

Diagram -- 1
Mat w 3 posunieciach --- #3 --- --- 1. d8=S!


Rozwiązanie

1. d8=S! -- tempo
1. ... Kb6 -- 2. c7 - Ka7 - 3. c8=S - mat ---- diagram -- 2


Oryginalna siatka matowa...
1. d8=S! - Kb6 - 2. c7 - Ka7 - 3. c8=S! - mat


-


Mistrz Europy w solvingu.

---
Do rozwiazywania zadan szachowych Nasz Mistrz Europy uzywa Szachow Diagramowych.
Co ciekawe przy zawodach ma ich trzy komplety
Powyzsze zadanie potrzebuje dwa komplety
, poniewaz mamy cztery biale Skoczki.

----------
Diagramy treningowe

_2_3

-------------------------------------
_2_3

Mat w 5 posunieciach __dwie siatki matowe

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 9:27, 05 Kwi 2014    Temat postu:

-----
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (32)

Kontrowersje, Szachy w Polsce --- 7 stycznia 2014
Jerzy Konikowski

1. Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

2. Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

3. Anatoli Karpow – mistrz świata w latach 1975-1985 oraz 1993-1999: Każda faza partii, otwarcie, gra środkowa i końcówka ma duże znaczenie. Jeżeli na początku gry, któraś ze stron uzyska przewagę materialną lub pozycyjną, to zniwelować ją w grze środkowej będzie bardzo trudno. W tej sytuacji do końcówki może w ogóle nie dojść. Bez poprawnej gry w debiucie, nie można więc myśleć o sukcesach w szachach.

4. Władimir Kramnik – mistrz świata w latach 2000-2007: Moja specjalność to debiut i przejście do gry środkowej. Tu nie chodzi o wiedzę, tylko o zrozumienie oraz pojęcie kierunku działania”.

5. Borys Gelfand – wicemistrz świata w 2012 roku: Byłem wychowany, że debiut to najważniejsza część partii i trzeba go wygrać. Dlatego muszę silnie obciążać mózg.

6. Czołowy trener MASZ: Ja osobiście, w pracy i w konsultacjach z juniorami, zwracam większą uwagę na idee, myśli, najważniejsze ścieżki, nastawienie do partii, nie zalewając ich wariantami.

7. Jerzy Konikowski – trener I klasy i publicysta: Studiujcie debiuty, a w grze środkowej i końcówkach dacie sobie na pewno radę!

8. Monika Soćko – najlepsza polska szachistka: Ranking rzędu 2400 czy 2500 można zdobyć samym talentem, ale dalszy rozwój wymaga dobrych trenerów i wielkiej własnej pracy. Tak, polscy szachiści są leniwi. Naturalnie nie wszyscy, ale większość.

9. Mistrz świata Magnus Carlsen: „Głównie pracowałem nad otwarciami (przed meczem z Anandem). Myślę, że końcówki i grę środkowo opanowuje się dzięki grze turniejowej. W tym sensie nie trenowałem tych faz gry, które są moją siłą.”

/////////////////////////////////////////

-
Poznaj zadania pomocnicze -- z rozwiazaniem diagramowym.
-

Diagram -- 1
Pomocnik w 5 posunieciach ---> h#5

Rozwiazanie --- diagramowe

1. Hd1 - Sb3 - 2. Wa2 - Sd2+ - 3. Kb4 -- -- diagram -- 2

3. ... Kd4 - 4. Ka3 - Kc3 - 5. Ha4 - Sb1 - mat --- diagram - 3
--
2_3
Diagram --- 2
Pozycja po 3 posunieciu ----> 3. Kb4 --- --- Kd4 - 4. Ka3 - Kc3 - 5. Ha4 - Sb1 - mat

Poznanie szachow w Polsce zalezy:
od zrozumienia szachow u naszych trenerow i Dzialaczy szachowych.
[link widoczny dla zalogowanych] --->

Mistrzostwa Polski juz 12 kwietnia w Bydgoszczy. Solving
--


Do niedawna nasza młodzież przywoziła z mistrzow Europy i świata
worek medali
. Miniony rok pokazał, że chyba te „bogate czasy” już się skończyły.

Na mistrzostwa Europy w Budvie 2013 zdobyliśmy dwa krążki --
Laura Czernikowska złoto do 8 lat i Mariola Woźniak srebro do 16 lat.

Na mistrzostwach świata w Emiratach Arabskich
tylko Paweł Teclaf wywalczył -brazowe - złoto w konkurencji do 10 lat.


Zawiedli nasze asy: Jan-Krzysztof Duda i Kacper Drozdowski. Obaj grali w klasach wiekowych, gdzie zdobywaliśmy do tej pory wiele medali.

Zwracam uwagę na fakt, że medale zdobyliśmy w niskich kategoriach
wiekowych, gdzie nie wiedza szachowa odgrywa jeszcze istotną rolę, lecz talent!

Nie ma żadnych wątpliwości, że poziom szachów młodzieżowych w świecie
w ostatnich latach bardzo się podniósł, szczególnie w Azji.
Obejrzałem ostatnio wiele partii i widzę, że ogólnie jakość gry młodych
szachistek i szachistów jest wysoki. Czyżby nasza młodzież odstawała w wyszkoleniu?

Przypuszczam, że nasza kadra trenerska Młodzieżowej Akademii Szachowej bada obecnie ten problem i wyciąga odpowiednie wnioski. Nowy rok 2014 pokaże, czy trenerzy Polskiego Związku Szachowego dokonali prawidłowej oceny sytuacji i opracowali optymalny program szkolenia.

Już od dawna twierdzę, że nasi czołowi trenerzy powinni wreszcie przygotować jednolity program szkoleniowy dla wszystkich grup wiekowych w Polsce i zdecydować się, jaką wybrać opcję:

1. Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013): Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

2. Mistrz świata Magnus Carlsen: „Głównie pracowałem nad otwarciami (przed meczem z Anandem). Myślę, że końcówki i grę środkowo opanowuje się dzięki grze turniejowej. W tym sensie nie trenowałem tych faz gry, które są moją siłą.”

Ostatnio pewien Internauta w emailu do mnie napisał:

Mamy świetnych zawodników, którzy nie potrafią grać w szachy. Wojtaszek jest o klasę lepszy od pozostałych, ale to nie jest trudne.


Teraz świat jest podzielony na kasty. Ekstra to 2750, ale tam też są liderzy.

Potem ci 2680 – 2740 – to są zawodnicy, którzy mogą zamieszać.

Dalej wielkie towarzystwo – ponad 400 zawodników 2500- 2650 i w tym towarzystwie jest nasza czołówka. Nic się nie zmieniło i nie zmieni zbyt szybko.

Z tych grup nikt w openach w Polsce nie grywa, poza przypadkowymi 4-5 osobami raczej starszego wieku lub juniorskiego.

/
Co myślicie Państwo o poruszonych w tym wpisie problemach?
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 17:08, 10 Cze 2014    Temat postu:

---
Problemy szkoleniowe w polskich szachach (12)

Szachy w Polsce, Szkolenie --- 1 września 2013
Jerzy Konikowski

Wiceprezes Włodzimierz Schmidt podkreślił, że słabe przygotowanie debiutowe jest problemem zarówno czołówki kobiet, jak i mężczyzn i zadeklarował gotowość nadzorowania pracy konsultanta debiutowego kadry kobiet i mężczyzn (Protokół z zebrania zarządu Warszawa, biuro PZSzach, Al. Jerozolimskie 49, 27 października 2012 r. godz. 10.00-18.00).

Michał Krasenkow – trener kadry Polskiego Związku Szachowego (Pismo MAT 4-2013):
Kładzenie nacisku na pracę nad debiutami jest śmiesznym podejściem.

//////

W Panoramie Szachowej (luty 2004)
na stronie 51 m.in. napisano tak o wówczas 16-letnim Radosławie Wojtaszku:
Jego najsilniejszą stroną jest właśnie doskonała znajomość teorii debiutów.

W czasie naszej 4-letniej współpracy drogą komputerową (1999-2003) zwracałem uwagę Radkowi na istotę fazy debiutowej we współczesnych szachach i Wojtaszek to zaakceptował. Jego silną stroną było właśnie otwarcie. To zadecydowało, że polski arcymistrz znalazł się w ekipie mistrza świata Ananda w celu analizowania różnych wariantów debiutowych. Radosław Wojtaszek od kilku lat jest zdecydowanie najsilniejszym polskim szachistą!

Tymczasem inni nasi arcymistrzowie z dużą rezerwą odnoszą się do tej kwestii. Ich najsłabszą stroną jest niedopracowany repertuar debiutowy i przeciętna znajomość teorii.

W Magazynie Szachista (wrzesień 2012)
m.in. tak napisałem: „Oczekiwaliśmy z wielkim napięciem występu mistrza Polski Mateusza Bartla w superturnieju w Dortmundzie. Mieliśmy nadzieję, że Polak w walce przeciwko trzem Niemcom zdobędzie przynajmniej dwa punkty. Było to, w każdym razie tak się nam wydawało, całkiem realne, ponieważ Mateusz Bartel miał wyższy od nich ranking. Niestety mistrz Polski uzyskał z nimi tylko jeden punkt i to dość szczęśliwie, ponieważ z Fridmanem powinien przegrać.

Nasz arcymistrz zawiódł swych fanów na całej linii. Niestety nie był przygotowany do tej renomowanej imprezy i jego repertuar debiutowy nie odpowiadał klasie turnieju.

Młody arcymistrz musi teraz solidnie przeanalizować swoją dortmundzką twórczość i wyciągnąć z tego właściwe wnioski. Najbliższe turnieje pokażą, czy taka praca miała miejsce…”

W dalszej części zamieściłem dwie komentowane partie mistrza Polski, ilustrujące słabą znajomość granych przez niego wariantów.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 23:08, 12 Cze 2014    Temat postu:

---
Kacper Piorun --- ma 6 punktow z 6 partii

----
Dwie podobne pozycje -- rozwiazanie identyczne...

CZESTO
Szachowanie KROLA -- prowadzi do mata

Kombinacja do zapamietania

Rozwiąż , nim zaczniesz czytać Szacharnię
polecam młodzieży.
--
2
--- diagram -- 1
Biale matuja w 5 posunieciach - #5 -- -- 3. Sf7+ - Wxf7 - 4. Wc8 - Wf8 - 5. Wxf8#

Rozwiazanie na ---> drugim diagramie...

5. Wxf8 - szach- mat --- maly diagram -- 2


--- Drugi przyklad..

Czesto! -
Szachowanie Krola
-- prowadzi do mata!

Autor : Del Rio , rok 1750
---
2
--- Duzy diagram -- 1
Biale matuja w 5 posunieciach - #5 -- maly diagram -- 5. Wxf8 - szach- mat
--

Rozwiazanie

1. Hetman -- szach
2. Skoczek - szach
3. Skoczek - szach
4. Wieza ---- szach
5. Wieza --- szach - mat

Siatka matowa do sprawdzenia -- maly diagram -- 2

Jak widac w powyzszy zadaniu szachowym -- juz w XVIII wieku nauke szachow
rozpoczynali -----> od szachowania czarnego Krola.

Jesli uczymy calkiem poczatkujacych szachistow ,
to nalezy ciekawe pozycje szachowe pokazywac na obrazkach.
To jest tak przekonywujace jak uczenie w szkole , gdzie uczymy sie
pisania i rysowania , by jak najwiecej zapamietac roznych obrazow swiata.
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin