Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Paradoksy szachowe - Fabiano
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 10:09, 11 Sty 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (138)
Szachy w Polsce --- 11 stycznia 2016
Jerzy Konikowski

[link widoczny dla zalogowanych]

Po ukazaniu się wpisu Adamka (nazwisko mi znane) znowu odżyła
sprawa Młodzieżowej Akademii Szachowej Polskiego Związku Szachowego.

Temat ten był dość obszernie przedstawiony na mojej stronie:
Link oraz na blogu. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce
hasło „Młodzieżowa Akademia”.

Dlatego nie miałem w planie powracać do tego problemu.
Jednakże artykuł „Młodzieżowa Akademia Szachowa –
szkoła z tradycjami” autorstwa Agnieszki Fornal-Urban i Marka Matlaka
opublikowanego w numerze 8(56)2015 pisma Polskiego Związku Szachowego
MAT zachęcił do przypomnienia moich doświadczeń na bazie trzykrotnego
udziału w sesjach MASZ, tym bardziej, że była to propozycja kilku
Internautów w listach prywatnych.

W ostatnich czasach blog odwiedza coraz więcej nowych Czytelników
zainteresowanych informacjami z innej strony, niż oficjalne przekazy
Polskiego Związku Szachowego oraz resortowego pisma „MAT”.
Pisałem już wcześniej, że ten blog jest w pełni niezależny i niezwiązany
z jakimikolwiek układami. Staramy się obiektywnie informować
o problemach królewskiej gry, nie tylko z krajowego podwórka.
Dlatego jesteśmy często atakowani przez naszych oponentów, dla których
„wolność wypowiedzi” czy szacunek dla „przeciwnika” to są puste teorie.

Zapewniam wszystkich naszych sympatyków, że będziemy dalej kroczyć
dotychczasową drogą i obiektywnie przekazywać wiedzę z szachowego podwórka.
Dalej będziemy też dyskutować o problemach szkoleniowych polskich
szachów i publikowć wszelkie komentarze. Jednak pod warunkiem,
że będą one na rzeczowym poziomie, godnym królewskiej gry!
A teraz do przechodzę do tematu.

Przypomnę, że Akademia Młodzieżowa Polskiego Związku Szachowego
została praktycznie powołana do życia w 1996 roku.
Od samego początku jej działalności wywoływała duże emocje.
Krytykowano ją przede wszystkim za brak jakiejkolwiek logicznej
koncepcji szkoleniowej oraz wąskiej kadry trenerskiej.
Do tego grona było bardzo trudno się dostać, gdyż kierownictwo
MASZ konsekwentnie opierało się na kilku tylko nazwiskach…

cdn
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 14:00, 14 Sty 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (139)
Szachy w Polsce --- 14 stycznia 2016
Jerzy Konikowski

Kontynuacja odcinka 138
Jak to się stało, że w ogóle znalazłem się kadrze trenerskiej MASZ?
Zadecydował o tym zupełny przypadek.

Na początku 1999 roku byłem z wizytą w Warszawie.
Wraz z wydawcą „Penelopy” Jerzym Morasiem odwiedziliśmy
siedzibę Polskiego Związku Szachowego na Czerniakowskiej.

Zostaliśmy przyjęci przez Jacka Żemantowskiego oraz Zbigniewa Czajkę.
Prezesa poznałem osobiście wcześniej w 1991 roku na turnieju w Polanicy
Zdroju. Kilkakrotnie rozmawialiśmy wtedy na tematy szkoleniowe
młodzieży. Był mocno zaangażowany w tej kwestii i już tam wspomniał
o planach stworzenia centralnego szkolenia w ramach akademii młodzieżowej.

Zanim przystąpiliśmy do fachowej wymiany zdań na różne tematy
szachów, Jacek Żemantowski pokazał nam pomieszczenia biura po
remoncie. Wyglądało to całkiem imponująco. Prezes się pochwalił,
że sam odnawiał meble, które rzeczywiście pachniały jeszcze świeżością.

Za moich czasów (1978-1981) lokal dzieliliśmy z łucznikami.
Teraz szachiści mieli wszystkie pomieszczenia do swojej dyspozycji. Super!
W pewnym momencie prezes poruszył problemy
MASZ. „Nie ukrywam, że liczymy na duże postępy naszych kadr
młodzieżowych, które w niedalekiej przyszłości powinny
zastąpić naszych seniorów” – powiedział.
Z kolei ja podzieliłem się moimi spostrzeżeniami z pobytu
na mistrzostwach świata juniorów w Duisburgu i Halle: Link.

Podkreśliłem, że we wspólczesnych szachach bez silnej początkowej
fazy gry i optymalnie dopasowanego do stylu gry zawodnika repertuaru
debiutowego nie ma większych szans na osiąganie liczących się
sukcesów na arenie międzynarodowej.

Zbigniew Czajka oznajmił, że z akademią nie ma nic wspólnego.
Jest ona w fachowej kompetencji Marka Matlaka oraz Ryszarda Bernarda
i niespodziewanie padła propozycja, abym wziął udział w najbliższej sesji.
„Może Jurek wniesie jakieś nowe impulsy”. Jacek Żemantowski przytaknął
i tak niespodziewanie wszedłem do grona elity trenerskiej PZSzach!

Nasze spotkanie zostało uwieńczone fotografią.

--

Skoczek2 --- 14 stycznia 2016 o godz. 11:24

„Młodzieżową Akademię Szachową wskazują jako wzór zagraniczni
trenerzy, rodzice i juniorzy. Wielokrotnie propagowano opinię,
iż polski model szkolenia w Młodzieżowej Akademii Szachowej
jest jednym z lepszych systemów szkolenia w Europie.”

[link widoczny dla zalogowanych]
„W latach 1996-2014 słuchacze Młodzieżowej Akademii Szachowej zdobyli
w indywidualnych i drużynowych mistrzostwach świata i Europy juniorów
100 medali.
Oznacza to średnio ponad 5 medali rocznie w imprezach rangi mistrzowskiej.”
[link widoczny dla zalogowanych]


--
Wielochodówka z rozwiązaniem ----> diagramowym

[link widoczny dla zalogowanych]
-

Diagram --- 1
Mat w 5 posunięciach --- #5

1. Hg8+ - Kxg8
2. Se7+ - Kh8 --- diagram - 2
3. Sf7+ -- Wxf7
4. Wxc8+ - Wf8
5. Wxf8 - mat -- diagram - 3

-- --
2_3
Diagram -- 2
1. Hg8+- Kxg8 - 2. Se7+ - Kh8 -- --- 3. Sf7+ - Wxf7 - 4. Wxc8+ - Wf8 - 5. Wxf8 mat

Przez pokazywanie pozycji szachowych na diagramach jest
większa możliwość --> reklamy szachów - jak i edukacji szachowej.
-- --


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 14:21, 14 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 0:18, 17 Sty 2016    Temat postu:

--
- Duża i Mała Roszada

16 - P1146133
Autor : Alexandr Sygurow
1375 Sadatschi i etjudy -- 26 04/2002
----------------------
1__2
Diagram -- 1
Mat w 4 posunięciach -- #4 ------ ---- pozycja finałowa -- Wieża matuje

---
Autor : Alexandr Sygurow
3____4

Mat w 4 posunięciach -- #4 -- -- pozycja finałowa --- pionek _g3 -- matuje.

Autor : A. Sygurow miał 18 lat układając te czterochodówki ... popróbuj i Ty
coś skomponować --- programy szachowe w tym pomagają.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:22, 18 Sty 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (140)
Szachy w Polsce -- 18 stycznia 2016
Jerzy Konikowski

Kontynuacja odcinka 139
Moje osobiste kontakty z Młodzieżową Akademią Szachową opisałem
już kilkakrotnie w różnych źródłach, np. w tekście „Gorzka prawda“
(Szachy/Chess 75/76–2003). Przypominam je więc dla tych osób,
które ich nie znają, a mogą poznać mechanizm działania tej
„szkoły z tradycjami” (MAT 8-2015) na bazie moich doświadczeń.

Pierwsza sesja z moim udziałem odbyła się w Zakopanem w dniach
2-10.10.1999. W zaproszeniu nie było tematycznego programu.
Zadzwoniłem do Zbigniewa Czajki w tej sprawie i okazało się,
że odpowiedzialny za to trener koordynator Młodzieżowej Akademii
Szachowej Marek Matlak nic takiego nie przygotował.
Plan będzie podany na miejscu – poinformował mnie szef wyszkolenia PZSzach.

Załadowałem więc pół samochodu literaturą szachową oraz notatkami
i w ten sposób rozwiązałem problem. Później ta sytuacja powtórzyła się
jeszcze dwa razy w Wiśle. W sumie byłem trzy razy na sesjach
i za każdym razem uzgadniałem na miejscu tematykę mych zajęć.

W Zakopanem okazało się, iż nie było żadnego planu działania
i jakiejkolwiek ogólnej koncepcji tematycznej sesji. Kwestię treningów
uzgadnialiśmy przed zajęciami i potem taki na gorąco opracowany
program dnia wywieszano na tablicy ogłoszeń do ogólnej wiadomości.
Młodzież dowiadywała się o tym późnym wieczorem w przeddzień zajęć.

Szybko zorientowałem się, że nie wszystkim uczestnikom odpowiadała
tematyka treningów. Część nawet twierdziła, że wiele zagadnień często
powtarza się, ponieważ niektórzy trenerzy specjalizują się w pewnych
tematach, a są zapraszani na prawie wszystkie zgrupowania.
Niektóre wykłady nie były też uzgadniane pomiędzy samymi
szkoleniowcami i powtarzały się nieraz na tej samej sesji,
co przeżyłem sam na moim drugim spotkaniu w Wiśle.

Kierownikowi sesji w Zakopanem Ryszardowi Bernardowi i obecnym
trenerom przedstawiłem „Ankietę zawodnika”. Opracowałem ją kiedyś
dla moich podopiecznych w Niemczech i była mi zawsze pomocna
w redakcji planu szkolenia. Zaproponowałem, aby ją rozdać uczestnikom
do wypełnienia. Tak też uczyniono. Było to znakomite źródło informacji
dla nas wszystkich. Pamiętam, że niektóre zaproponowane przez
młodzież tematy zostały przeprowadzone jeszcze na zajęciach w Zakopanem.

Zasugerowałem więc, aby ankietę wysyłano przed każdą sesją
potencjalnym uczestnikom i na jej podstawie opracowywać programy
zgrupowań. Uniknie się wtedy dublowania tematów w trakcie sesji
i program szkolenia będzie zgodny z oczekiwaniem młodzieży.

Na kolejnych sesjach w Wiśle ta logiczna propozycja nie została
wprowadzona w życie, o czym mogłem się osobiście przekonać.

Przypuszczam, że także w kolejnych zgrupowaniach zlekceważono moją sugestię.

ANKIETA ZAWODNIKA
cdn
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 19:01, 20 Sty 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (141)
Szachy w Polsce --- 20 stycznia 2016
Jerzy Konikowski

Młodzieżowa Akademia Szachowa – szkoła z tradycjami

Agnieszka Fornal-Urban i Marek Matlak (MAT 8-2015)

„Na przestrzeni wielu lat działalności szkoły system szkolenia był
nadzorowany, koordynowany i dofinansowywany ze środków publicznych.
Przechodził wiele przeobrażeń i modyfikacji. Wdrażano nowe rozwiązania,
które miały na celu uczynić go bardziej skutecznym. Zmiany dotyczyły
nie tylko ram programowych, metodyki prowadzenia szkolenia,
ale również doboru kadry trenerskiej, doboru kandydatów i selekcji
zawodników. Ponadto uwzględniano trendy rozwoju sportu szachowego
na świecie i dostosowywano sposób nauczania do odbiorcy w różnym wieku” …
/
Kontynuacja odcinka 140
W tekście „Gorzka prawda“ (Szachy/Chess 75/76–2003)
opisałem pewne przypadki z sesji w Zakopanem,
które będę sukcesywnie przedstawiać na blogu.

Prace domowe
Każdy uczestnik zgrupowania otrzymywał pewne zadania do wykonania.
W Zakopanem zauważyłem, iż spora część młodzieży tego nie robi
w domu, tylko na miejscu. Oczywiście jakość takich prac była na marnym
poziomie, co mogłem się osobiście przekonać. Część młodzieży
traktowała tę akcję poważnie i dostarczała dobre opracowania.

Dlatego zaproponowałem dwa wyjścia: albo zrezygnować z tego,
albo wprowadzić dyscyplinę egzekwowania tych prac pod karą nie
zapraszania takich osób na sesje. Młodzież trzeba uczyć szacunku
do trenerów. W innych dyscyplinach sportu jest tak, że niewykonanie
polecenia szkoleniowca pociąga za sobą różne sankcje. I tak musi być
w szachach. Moja propozycja została pozytywnie przyjęta przez trenerów!

Na mojej ostatniej sesji w Wiśle trzy osoby otrzymały, na polecenie
Marka Matlaka, ode mnie do wykonania tematy, które powinny być
opracowane do końca 2000 roku i wysłane na mój adres.
Zrobiła to tylko Magdalena Kozak z Suwałk. W nagrodę otrzymała za
to książkę szachową. Pozostałe dwie osoby zlekceważyły polecenie
trenera. Uważam, że takie coś jest niedopuszczalne!

Dlatego zaproponowałem w liście z dnia 3 lutego 2001 roku nowemu
dyrektorowi MASZ Ryszardowi Bernardowi, aby wszystkie prace spływały
najpierw do niego. Wtedy miałby możliwość monitowania i ewentualnie
wyciągnięcia jakiś konsekwencji w stosunku do niesolidnych zawodników.

W przypadku nie dostarczenia materiałów kategorycznie
nie zapraszać delikwenta. Musi być jakaś dyscyplina!

Na ten list Ryszard Bernard nie zareagował!
cdn
--

Nauka matowania na --> diagramach szachowych!

12 - P1059840
Autor : Samuel Loyd
Holyoke Transcript -- 1876 rok
-
1_2
-- diagram --- 1
Białe matują w 3 posunięciu -- #3 --- --- rozwiązanie na diagramie -- 3. a8=G - mat
-- -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 9:37, 28 Sty 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (145)
Szachy w Polsce --- 28 stycznia 2016
Jerzy Konikowski

Młodzieżowa Akademia Szachowa – szkoła z tradycjami

Agnieszka Fornal-Urban i Marek Matlak (MAT 8-2015)

„Na przestrzeni wielu lat działalności szkoły system szkolenia był
nadzorowany, koordynowany i dofinansowywany ze środków publicznych.
Przechodził wiele przeobrażeń i modyfikacji. Wdrażano nowe rozwiązania,
które miały na celu uczynić go bardziej skutecznym. Zmiany dotyczyły
nie tylko ram programowych, metodyki prowadzenia szkolenia,
ale również doboru kadry trenerskiej, doboru kandydatów i selekcji zawodników.
Ponadto uwzględniano trendy rozwoju sportu szachowego na świecie
i dostosowywano sposób nauczania do odbiorcy w różnym wieku” …
/

Kontynuacja odcinka 144
Trening praktyczny
Jako początkujący trener próbowałem różnych metod szkoleniowych,
aby moje zajęcia były interesujące i efektywne. Literatury fachowej na
ten temat właściwie nie było. Trzeba było więc wypracować sobie
własne sposoby treningowe.

W latach 1966 i 1967 uczestniczyłem w zgrupowaniach kadry juniorów
Polskiego Związku Szachowego. Metody prowadzenia tamtych zajęć
nie przypadły mi do gustu. Było za dużo gadania i mało praktyki.
Niewiele zostało w pamięci!


Dlatego w mojej pracy trenerskiej główny nacisk kładłem na zajęcia praktyczne. Tablica demonstracyjna służyła mi przede wszystkim do wyjaśnienia problematyki. „Prawdę” na szachownicy musieli znaleźć sami podopieczni, których dzieliłem na małe grupki (najlepiej dwuosobowe). Dawałem do pracy różne pozycje, które moi uczniowie musieli rozwiązać w toku wspólnej analizy.
Przeprowadzałem eksperymenty z różnymi sytuacjami z dziećmi i młodzieżą. Najpierw pokazywałem sam drogę realizacji przewagi na tablicy demonstracyjnej. Na następnych zajęciach sprawdzałem stopień zapamiętania rozwiązania. Nie wszyscy potrafili to powtórzyć. Potem wypróbowałem te same pozycje w treningu praktycznym. Wyniki były oszałamiające. Przerobiony materiał nie „uleciał w siną dal”!
Dlatego w mojej działalności szkoleniowej trening praktyczny stał zawsze na pierwszym planie i ten sposób prowadzenia zajęć polecam wszystkim trenerom!
W trakcie konsultacji indywidualnych na sesjach MASZ dowiadywałem się o przypadkach, jak trenerzy pokazywali jakieś skomplikowane pozycje na szachownicy demonstracyjnej i uczestnicy przesuwali bierki bez większych emocji.
Jakie efekty szkoleniowe ma wykład np. na temat końcówek technicznych
przeprowadzony z książki Szereszewskiego „Strategia gry końcowej”,
kiedy trener pokazuje przebieg partii, omawia plany i pokazuje analizy,
ale słuchacze są tylko biernymi uczestnikami tych wydarzeń.
Nawet szachownica na stoliku przed graczem i przesuwanie figur
w rytm komentarzy trenera nie rozwiąże istotnych niuansów danej pozycji.
Podopieczny musi być aktywny w trakcie zajęć. Musi sam dochodzić
do prawdy. Musi sam znaleźć najlepsze plany, ruchy itd.

Ten sposób treningu przeprowadziłem z powodzeniem
na mojej pierwszej sesji w Zakopanem.
cdn

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 13:57, 02 Lut 2016    Temat postu:

--
Paradoksy szachowe (147)

Szachy w Polsce --- 31 stycznia 2016
Jerzy Konikowski

Młodzieżowa Akademia Szachowa – szkoła z tradycjami

Agnieszka Fornal-Urban i Marek Matlak (MAT 8-2015)

„Na przestrzeni wielu lat działalności szkoły system szkolenia był
nadzorowany, koordynowany i dofinansowywany ze środków publicznych.
Przechodził wiele przeobrażeń i modyfikacji.
Wdrażano nowe rozwiązania, które miały na celu uczynić go bardziej
skutecznym. Zmiany dotyczyły nie tylko ram programowych,
metodyki prowadzenia szkolenia, ale również doboru kadry trenerskiej,
doboru kandydatów i selekcji zawodników. Ponadto uwzględniano trendy
rozwoju sportu szachowego na świecie i dostosowywano
sposób nauczania do odbiorcy w różnym wieku” …
/

Kontynuacja odcinka 145
Trening praktyczny
Na mojej pierwszej sesji w Zakopanem (2-10.10. 1999)
udało się w pełni zrealizować jedną z moich metod treningowych.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zajęciom przygląda się kierownik sesji Ryszard Bernard.
Na pierwszym planie widać Radosława Wojtaszka i Katarzynę Tomę.

Oto fragment mojego artykułu, który ukazał się w miesięczniku „Szachista” (listopad 2001).

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 22:14, 05 Lut 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe ---> 148]

Polemiki, Szachy w Polsce --- 5 lutego 2016
Jerzy Konikowski

Po wpisie Bez sukcesów w Gibraltar Chess – Gość napisał:
„Jestem zażenowany Pana oceną gry Janka Dudy.
Jest jeszcze młody i nie przegrał w turnieju żadnej partii”…

//
Właśnie w tym problem, że jest bardzo młody i powinien grać aktywne
szachy. Styl gry zaprezentowany przez Dudę w Gibraltarze nie można
zaakceptować z punktu widzenia rozwoju twórczego i sportowego
zawodnika, który jest obecnie największą nadzieją polskich szachów!

Na pytanie: „Kto jest trenerem Dudy” odpowiadam, że dokładnie
nie wiem. Podobno jest nim Kamil Mitoń, który
sam preferuje w swych partiach „spokojną” grę.

Młody arcymistrz powinien mieć opiekuna – doradcę dobrze znającego
problemy szachów taktycznych i potrafiącego pomóc mu w opracowaniu
lub doszlifowaniu odpowiedniego repertuaru debiutowego o charakterze
ofensywnym. Inaczej zmarnuje się w Polsce kolejny talent szachowy!

Na grę pozycyjną i ćwiczenie tzw. „oburęczności” Jan-Krzysztof Duda
ma jeszcze czas!

O tych kwestiach dyskutowaliśmy wielokrotnie na tym blogu,
przez co byliśmy narażeni na ataki ludzi nie rozumiejących problemów
współczesnych szachów! Np. przypominam dyskusję na różnych blogach
w trakcie turnieju w Wijk aan Zee 2011 o grze Dariusza Świercza:

Przedstawiam jedną partię z turnieju w Gibraltarze.
Obyśmy nie oglądali więcej takich nudnych pojedynków w wykonaniu
naszego młodego arcymistrza, który już w niedługim czasie
powinien być liderem naszych szachów i wzorcem dla polskiej młodzieży!

[link widoczny dla zalogowanych]

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 22:20, 05 Lut 2016, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 12:33, 08 Lut 2016    Temat postu:

--
Paradoksy szachowe (149)
Szachy w Polsce --- 8 lutego 2016
Jerzy Konikowski

Młodzieżowa Akademia Szachowa – szkoła z tradycjami
Agnieszka Fornal-Urban i Marek Matlak (MAT 8-2015)

„Na przestrzeni wielu lat działalności szkoły system szkolenia był
nadzorowany, koordynowany i dofinansowywany ze środków publicznych.
Przechodził wiele przeobrażeń i modyfikacji. Wdrażano nowe rozwiązania,
które miały na celu uczynić go bardziej skutecznym. Zmiany dotyczyły
nie tylko ram programowych, metodyki prowadzenia szkolenia,
ale również doboru kadry trenerskiej, doboru kandydatów i selekcji
zawodników. Ponadto uwzględniano trendy rozwoju sportu szachowego
na świecie i dostosowywano sposób nauczania do odbiorcy w różnym wieku” …

/
Kontynuacja odcinka 147
Trening wirtualny

Bez systematycznego treningu w sporcie, także w szachach, nie można
liczyć na większe sukcesy.
Ten problem poruszano ze mną na konsultacjach indywidualnych
w trakcie sesji w Zakopanem. Kilka osób przedstawiła swoją sytuację:
„Nie mam trenera, gdyż w moim mieście nie ma wykwalifikowanych
szkoleniowców, natomiast jednorazowy udział w sesji niewiele mi daje…”.

Z podobnymi problemami zwierzył się 12-letni Radosław Wojtaszek,
który był w mojej grupie treningowej. Radek mieszkał w Kwidzyniu
i w jego klubie nie było osoby, która mogłaby mu pomóc
w szlifowaniu jego talentu szachowego.

Już w wywiadzie dla „Panoramy Szachowej” (1/99) zwróciłem uwagę
na możliwość treningu po­przez Internet. Sam wymieniałem z niemieckimi
kolegami analizy dotyczących różnych zagadnień z zakresu teorii
szachów. Kontakty bezpośrednie były niemożliwe, gdyż każdy z nas
mieszkał w innym mieście. W tej systuacji połączył nasz komputer
oraz Internet i dzięki temu mogliśmy wyjaśnić szybko
wiele wątpliwości oraz kwestii w różnych dziedzinach szachów.

Swoimi spostrzeżeniami z rozmów z młodzieżą podzieliłem się
z niektórymi trenerami w Zakopanem. Przedstawiłem problem,
że w rozmowie część młodzieży uczestnicząca w sesji „skarżyła”
się na brak zainteresowania ze strony Polskiego Związku Szachowego
w zapewnieniu systematycznej opieki trenerskiej poza zgrupowaniami.
Nie wszyscy mieszkają w silnych szachowo ośrodkach, gdzie byłaby
możliwość systematycznego korzystania z pomocy szkoleniowców.

Natomiast 1-2 sesje w ciągu roku tych problemów nie rozwiążą.

Zaproponowałem wykorzystanie dla celów szkoleniowych w ramach MASZ
najnowszej techniki, czyli Internetu. Według mojej projektu można
byłoby pomóc w ten sposób zainteresowanym np. w opracowaniu
optymalnego repertuaru debiutowego, ponieważ jest to poważnym
problemem naszych kadr młodzieżowych. Taki proces szkoleniowy
wymaga dużo czasu, natomiast na sesjach można byłoby tylko omawiać
kwestie techniczne. Tak więc byłoby to połączenie stacjonarnego szkolenia
na zgrupowaniach i systematycznego wittualnego treningu jako formy
uzupełniającej. W tym celu można byłoby stworzyć grupę szkoleniową
składającą się z 2-3 doświadczonych trenerów, którzy np. w ramach prac
zleconych mogliby pomagać tym, co takiego wsparcia by potrzebowali.
Mój pomysł nie spotkał się z zainteresowaniem obecnych szkoleniowców MASZ.
Przez kilka dni w Zakopanem przebywał Jacek Żemantowski.
Jemu ten pomysł bardzo się spodobował. Jednakże oświadczył,
że w następnych wyborach nie będzie już kandydował na stanowisko
prezesa, więc powinienem tę ideę przedstawić nowym władzom.
Zak5

Prezes Jacek Żemantowski w otoczeniu kadry trenerskiej w Zakopanem 1999
Nie czekając na te zmiany w PZSzach, uzgodniłem
z Radosławem Wojtaszkiem, który posiadał odpowiedniej klasy komputer
oraz dojście do Internetu, że w celach eksperymentalnych rozpoczynamy
natychmiastową współpracę. Trwała ona praktycznie
od października 1999 do 14 sierpnia 2003.
Obecny w Zakopanem Ryszard Bernard, który pełnił funkcję
kierownika sesji, nie wykazał tym faktem żadnego zainteresowania.

Po powrocie do Dortmundu zadzwoniłem do Zbigniewa Czajki
i poinformowałem go o rozpoczęciu treningu za pomocą poczty
elektronicznej oraz programu ChessBase z Wojtaszkiem.
Zaznaczyłem jednak, że to musi być powiązane z bezpośrednimi
spotkaniami. Wyraziłem gotowość do wzięcia udziału w sesjach
Akademii w przyszłym roku i jednocześnie poprosiłem go,
aby spowodował w tym samym czasie także udział Radka.
Zbigniew Czajka zapewnił mnie, że pomoże mi w pełnym
przeprowadzeniu tego nowatorskiego eksperymentu!

[link widoczny dla zalogowanych]

Ta „historia” była przeze mnie kilkakrotnie przedstawiona w różnych
źródłach, także na blogu. Wspomniany wyżej artykuł w piśmie
związkowym „MAT” 8-2015 zmobilizował mnie do jej przypomnienia.
Tym bardziej, że blog ma wielu nowych czytelników!
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 12:37, 08 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 10:46, 09 Lut 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (150)
Szachy w Polsce -- 8 lutego 2016
Skoczek2

Akademia Arcymistrzów:
„zajęcia poprowadzi nowy trener Akademii Arcymistrzów, którego
mamy zaszczyt przedstawić – GM Marcin Tazbir!

Marcin jest m.in. 3-krotnym Mistrzem Polski Juniorów oraz brązowym
medalistą Mistrzostw Świata studentów, a jego najwyższy ranking
w karierze wynosi 2561. W 2014 roku zadebiutował również jako trener
kadry polskich juniorów na Olimpiadzie Szachowej do lat 16,
która odbyła się na Węgrzech. Marcin dla wielu jest również znany
z tego, że komentuje na żywo najważniejsze polskie rozgrywki juniorów,
jak i seniorów. Witamy na pokładzie!”

/

Mistrz Europy niewidomych i słabowidzących GM Tazbir:
„jestem osobą słabowidzącą, niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym”

[link widoczny dla zalogowanych]

Prawapacjenta.eu: „Do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności
zalicza się osobę z naruszoną sprawnością organizmu, niezdolną do
pracy albo zdolną do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej
lub wymagającą czasowej albo częściowej pomocy innych osób w celu
pełnienia ról społecznych. Zaliczenie do znacznego albo umiarkowanego
stopnia niepełnosprawności osoby, nie wyklucza możliwości zatrudnienia
tej osoby u pracodawcy niezapewniającego warunków pracy chronionej,
w przypadkach:

1) uzyskania pozytywnej opinii Państwowej Inspekcji Pracy
o przystosowaniu przez pracodawcę stanowiska pracy
do potrzeb osoby niepełnosprawnej,

2) zatrudnienia w formie telepracy.”

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 9:02, 11 Lut 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (151)
Szachy w Polsce --- 11 lutego 2016
Jerzy Konikowski

Młodzieżowa Akademia Szachowa – szkoła z tradycjami
Agnieszka Fornal-Urban i Marek Matlak (MAT 8-2015)
„Na przestrzeni wielu lat działalności szkoły system szkolenia był
nadzorowany, koordynowany i dofinansowywany ze środków publicznych.
Przechodził wiele przeobrażeń i modyfikacji.
Wdrażano nowe rozwiązania, które miały na celu uczynić go bardziej
skutecznym. Zmiany dotyczyły nie tylko ram programowych,
metodyki prowadzenia szkolenia, ale również doboru kadry trenerskiej,
doboru kandydatów i selekcji zawodników. Ponadto uwzględniano trendy
rozwoju sportu szachowego na świecie i dostosowywano sposób
nauczania do odbiorcy w różnym wieku” …

W odcinku 149 wspomniałem o wywiadzie w „Panoramie Szachowej”
(1/99), w którym poruszyłem kwestię szkolenia wirtualnego.
Moje doświadczenia na tym polu oraz propozycje zostały opisane
w artykule: „Wartości edukacyjne gry w szachy i komputerowych
programów szachowych” (temat: „Wirtualne szkolenie”).
Oto tekst:
////////////////////

W wywiadzie dla „Panoramy szachowej” (1/99)
Jerzy Konikowski zwrócił uwagę na możliwość treningu po­przez Internet.
Pierwsze doświadczenia na tym polu polegało na wymianie z kolegami
analiz dotyczących różnych zagadnień z zakresu teorii szachów.
Kontakty bezpośrednie byty niemożliwe, gdyż każdy mieszkał
w innym mieście. Połączył ich komputer i dzięki temu mogli
szybko wyjaśnić wiele wątpliwości i problemów.

Na sesji Akademii Szachowej PZSzach w Za­kopanem (w październiku
1999), trener Konikowski zajął się szkoleniem na odległośc.
Do swojego eksperymentu wybrał czołowego zawodnika kraju
do lat 14 Radostawa Wojtaszka z Kwidzyna. Można już stwierdzić,
iż ta forma tre­ningu zmusiła ucznia do systema­tycznej pracy i większej
samodzielności w podej­mowaniu decyzji.

Aby trening wirtualny mógł zostać przeprowa­dzony, muszą być oczywiście
spełnione pewne wy­magania. Przede wszystkim każdy z uczestników
szkolenia musi mieć odpowiedniej klasy komputer z modemem i
możliwość połączenia z Internetem. Konieczne jest posiadanie
odpowiedniego progra­mu, za pomocą którego można wysyłać
i odbierać materiały do treningu.
Propo­zycja zajęć, które można przeprowadzić w czasie treningu drogą internetową:
opracowanie repertuaru debiutowego

Trener zleca swojej grupie zbadanie jakiegoś wa­riantu debiutowego.
Podopieczni opracowują go, wykorzystując bazę dostępnych materiałów.
Prze­prowadzają analizę krytycznych pozycji i dokonują końcowej oceny.
Trener sprawdza otrzymane potem analizy i wystawia oceny.
W ten sposób można przy­gotować lub wzbogacić o nowe elementy
indywidu­alny repertuar debiutowy swych podopiecznych.
Trener pomaga w zebraniu tematycznych materiałów, wzorcowych
partii, analiz arcymistrzów itd. Po­maga w wyborze wariantów
lub debiutów. Udziela praktycznych rad, proponuje nowe rozwiązania itd.
rozwiązywanie testów

Trener przygotowuje serię ćwiczeń w zakresie gry środkowej i końcowej.
Zadaniem podopiecznych jest rozwiązanie testów w żądanym terminie,
udzie­lenie odpowiedzi na dodatkowe pytania trenera itd. Następnie trener
powinien podsumować przeprowadzone ćwiczenia i wyciągnąć
odpowiednie wnioski. Uczniowie, którzy w sposób niedostateczny
opra­cowali te tematy, powinni otrzymać nowe zadania.
analiza partii

Uczestnicy szkolenia otrzymują do skomentowa­nia jakąś interesującą
partię. W zależności od siły gry, trener może zadać dodatkowe pytania,
które będą pomocne w rozwiązaniu istotnych problemów tkwiących
w analizowanej partii. Po otrzymaniu komentarzy od swych
podopiecznych, trener spraw­dza analizy, porównuje ze swoimi
notatkami i doko­nuje następnie końcowej oceny.
Analogiczne ćwi­czenia można przeprowadzać z własnymi partiami.
Obowiązkiem każdego uczestnika szkolenia jest nadesłanie trenerowi
rozegranych partii z własnymi uwagami i analizami. Następnie trener
po ich sprawdzeniu dzieli się z podopiecznymi swymi spo­strzeżeniami.
trening praktyczny

Zawodnicy rozgrywają z trenerem partie trenin­gowe. Mogą to być także
partie tematyczne lub za­czynające się od jakieś ciekawej pozycji
z gry środ­kowej, czy nawet końcowej. W rachubę wchodzą także partie konsultacyjne.
materiały szkoleniowe

Trener opracowuje materiały szkoleniowe według własnego uznania lub
na indywidualne życzenie podopiecznych. Zakres tematyczny powinien
odpowiadać poziomowi wiedzy i gry uczestników szkolenia.

Trening poprzez Internet jest znako­mitą formą szkolenia, którą warto
rozpowszechnić. Dzięki tej metodzie można dotrzeć do utalentowanej
młodzieży, która żyje z dala od głównych ośrodków szachowych
i praktycznie nie ma możliwości częstego kontaktu z doświadczo­nym trenerem.
Wirtualne szkolenie może wnieść wiele nowych impulsów w pracy
szkoleniowej (nie tylko w szachach), zmobilizować trenerów do
oryginalnych doświadczeń i tym samym być bodźcem
do podniesienia ogólnego poziomu w Polsce.

Mimo pozytywnych aspek­tów wirtualnego szkolenia należy przestrzec
przed elimi­nowaniem bezpośrednich kontaktów nauczycieli
z podopiecznymi.
Wydaje się, że te dwie formy szkolenia powinny iść w parze.
/

To co zaproponowałem w Zakopanem w 1999 roku jest już od dawna
powszechnie stosowane na całym świecie. Ale wtedy była to chyba zbyt
śmiała koncepcja, ponieważ szefowie Młodzieżowej Akademii Szachowej
Polskiego Związku Szachowego – odpowiedzialni za szkolenie polskiej
młodzieży – jej nie zaakceptowali i uniemożliwili mi jej praktyczne
przeprowadzenie w ramach MASZ.
O tym będzie mowa w następnych odcinkach.
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 11:50, 11 Lut 2016    Temat postu:

----
Super zadanie - genialnego kompozytora szachowego!

63 - P1265744
Autor : Arthur Ford Mackenzie
127 150 exzentrische Schachaufgaben -- 1910
--------

--- super diagram -- 1
Białe matują w 2 posunięciach -- #2 -- -- 1. Wg2! - tempo

Rozwiązanie

1. Wg2 - Gxg2+ - 2. Hxg2 - mat
1. ... Wd1 --- 2. Wxd1#
1. ... Wxc2 -- 2. Wd3#
1. ... Wd4 --- 2. Sxe3#
1. ... Wd3 --- 2. Wxd3#
1. ... Wxe2 -- 2. Wd3#

1. ... exf2 --- 2. e4#
1. ... g3 ----- 2. He6#
1. ... gxh3 -- 2. Wxg5#
1. ... Wa6 --- 2. Wb5#
1. ... Wc5 --- 2. Sb6#
1. ... Wb5 --- 2. Wxb5#

1. ... We5 --- 2. Sf4#
1. ... Wf5 --- 2. Wxf5#
1. ... Wxg6 - 2. Wf5#
1. ... Wh5 -- 2. Hxh5#
1. ... Sa6 --- 2. Wd7#
1. ... Sd7 --- 2. Wxd7#

7 białych Skoczków -- kontroluje 7 pól królewskich.
18 siatek matowych , gdzie nie występuje ani jeden dual.
Jest na co popatrzeć i podziwiać ...

Dwuchodówka do rozwiązania? --> tylko z diagramu -- na MPJ.

Rozwiązanie polega na wypisywaniu --> wszystkich 18 wariantów!!
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Czw 12:30, 11 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 13:36, 19 Lut 2016    Temat postu:

--
Szachy dla przyszłych mistrzów (9)
Moje publikacje -- 19 lutego 2016
Jerzy Konikowski

Kontynuacja odcinka 8

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiadomo jest, że gruntowna analiza rozegranych przez siebie partii
jest znakomitą formą doskonalenia kunsztu szachowego.
Dzięki takiej intensywnej pracy poznaje się swoje słabe strony,
które można skutecznie wyeliminować w następnych pojedynkach.

Jest to znane od dawna zalecenie w procesie szkolenia zawodniczek
i zawodników wszystkich klas. Mimo tego nie jest to zawsze
respektowane przez młodzież, co mogłem się przekonać
w toku mojej wieloletniej pracy trenerskiej.

Ten problem zaobserwowałem także w trakcie trzech sesji
Młodzieżowej Akademii Szachowej. Uczestnicy zgrupowań otrzymywali
jako prace domowe zadanie przeanalizowania i skomentowania ostatnio
rozegranych przez siebie partii i jakość tych opracowań była przeważnie
na słabym poziomie.

Młodzież bardzo często nie potrafiła rozpoznać momentów krytycznych
w partiach oraz przyczyny porażki jednej ze stron. Stawiano znaki „?”
bez podania alternatywy, co jest poważnym błędem w sztuce.
Takie przypadki spotyka się również dość często w pismach szachowych
i co gorsza nawet w książkach. Kilka lat temu zwróciłem na to uwagę na blogu: link.

Dlatego w mojej książce (V. rozdział: Analizowanie i komentowanie partii)
przypominam o tej ważnej zasadzie w szkoleniu lub samoszkoleniu.


--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 13:50, 23 Lut 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (152)
Szachy w Polsce --- 23 lutego 2016
Jerzy Konikowski

Młodzieżowa Akademia Szachowa – szkoła z tradycjami

Agnieszka Fornal-Urban i Marek Matlak (MAT 8-2015)

„Na przestrzeni wielu lat działalności szkoły system szkolenia był
nadzorowany, koordynowany i dofinansowywany ze środków publicznych.
Przechodził wiele przeobrażeń i modyfikacji.
Wdrażano nowe rozwiązania, które miały na celu uczynić go bardziej
skutecznym. Zmiany dotyczyły nie tylko ram programowych,
metodyki prowadzenia szkolenia, ale również doboru kadry trenerskiej,
doboru kandydatów i selekcji zawodników. Ponadto uwzględniano trendy
rozwoju sportu szachowego na świecie i dostosowywano sposób
nauczania do odbiorcy w różnym wieku” …

///////////////////////////////////////////////
W odcinku 151 wspomniałem, że moja propozycja wprowadzenia
w ramach Młodzieżowej Akademii Szachowej Polskiego Związku
Szachowego konsultacji drogą emailową nie wzbudziła żadnego
zainteresowania wśród trenerów uczestniczących w sesji w Zakopanem.
Także czołowy krajowy szkoleniowiec Ryszard Bernard
wykazał się obojętnością do mojego projektu.

Nie zniechęciło mnie to jednak do tego przedsięwzięcia.
Radosław Wojtaszek był gotowy wziąć udział w tym eksperymencie.
Miał komputer, internet oraz programm ChessBase niezbędny do
przekazywania danych. Tak więc zaraz po zakończeniu
zgrupowania rozpoczęliśmy współpracę.

Wiedza szachowa 12–letniego Radka nie była wielka, ale miał ogromny
zapał do pracy, no i talent. Te dwie istotne cechy dawały nadzieję,
że moje zaangażowanie nie pójdzie na marne. Nie myliłem się!

Już pierwsze tygodnie pokazały niezwykłą aktywność Radka.
Jego poczta z różnymi problemami przychodziła do mnie codziennie.
Musiałem przestawić swój dotychczasowy program działania.
Nie byłem zawodowym szachistą. Pracowałem w godzinach 7.30 – 16.00
(dla ciekawości w tym była przerwa śniadaniowa 9.00-9.30 oraz
obiadowa 12.00-12.30). Miałem swoje treningi w punkcie szkoleniowym
w Essen oraz prowadziłem aktywną pracę publicystyczną.
Mimo tego kontakt z Radkiem sprawiał mi wielką frajdę.
Po raz pierwszy spotkałem się z tak zaangażowym młodym szachistą,
którego interesowało praktycznie wszystko, co dotyczyło gry szachowej.

Zaznaczam, że przez 4 lata naszej współpracy nie pobierałem żadnego
honorarium. Wszystko odbywało się na bazie honorowej.
W pewnym momencie ojciec Wojtaszka zaproponował mi 1000 złoty,
ale odmówiłem.
cdn
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 10:06, 29 Lut 2016    Temat postu:

-
Paradoksy szachowe (153)
Szachy w Polsce --- 28 lutego 2016
Jerzy Konikowski

Młodzieżowa Akademia Szachowa – szkoła z tradycjami
Agnieszka Fornal-Urban i Marek Matlak (MAT 8-2015)

„Na przestrzeni wielu lat działalności szkoły system szkolenia był
nadzorowany, koordynowany i dofinansowywany ze środków publicznych.
Przechodził wiele przeobrażeń i modyfikacji. Wdrażano nowe rozwiązania,
które miały na celu uczynić go bardziej skutecznym. Zmiany dotyczyły
nie tylko ram programowych, metodyki prowadzenia szkolenia,
ale również doboru kadry trenerskiej, doboru kandydatów i selekcji
zawodników. Ponadto uwzględniano trendy rozwoju sportu szachowego
na świecie i dostosowywano sposób nauczania do odbiorcy w różnym wieku” …

///////////////////////////////////////////////
Kontynuacja odcinka 152.

W trakcie bezpośredniej rozmowy Radek zwierzył mi się, że praktycznie
nie ma solidnie opracowego repertuaru debiutowego.
Na mistrzostwach Europy czy świata trenerzy przygotowują
przeważnie swych podopiecznych pod kątem gry przeciwnika,
czyli poznaje się tylko powierzchownie pewne warianty.
Jednym słowem potwierdziło się to, co opisałem m.in.
w odcinku 4 „Szachy dla przyszłych mistrzów“.

Natomiast na sesjach Młodzieżowej Akademii Szachowej nie ma zajęć
na temat otwarć i dlatego oczekuje ode mnie pomocy w tym zakresie.
Po powrocie z Zakopanego przygotowałem sobie bank z partiami Radka
na bazie dostępnych mi materiałów ChessBase. Stwierdziłem, że jego
wachlarz granych wariantów był dość szeroki. Czarnym kolorem po
1. e4 stosował Caro-Kann, francuską oraz 1…e5.
Po 1. d4 grał obronę Nimzowitscha, czasami obronę królewsko-indyjską.

Białymi głównie wybierał 1.d4, ale były też partie po - 1.e4.
Po dokładnej analizie jego partii stwierdziłem, że powinien włączyć
koniecznie do swego repertuaru obronę sycylijską, która wzbogaci
więcej taktyki w jego grze. Radek przyjął moją propozycję i ustaliliśmy,
że będzie na początek próbować swych sił w wariancie „Rauzera”
i „Najdorfa”. Przygotowałem więc odpowiednie materiały.
Miałem tego bardzo dużo, gdyż moim podopiecznym w Niemczech
również zalecałem grać to otwarcie.
Na ich podstawie napisałem potem książkę o „Najdorfie”: Link

Czarnym kolorem zaproponowałem dodatkowo obronę
„Nowoczesny Benoni” również w celu wprowadzenia więcej „życia”
w jego grze. Natomiast białymi miał na razie grać swoje dotyczasowe
warianty, które będzie systematycznie uzupełniać o nowe idee.

Zwróciłem mu uwagę na to, że powinien większy nacisk położyć
na 1. e4 , który jest podstawą gry kombinacyjnej i strategicznej.
Szczególnie w jego repertuarze powinna być partia hiszpańska,
która – według Capablanki – jest fundamentem w zrozumieniu
gry pozycyjnej i taktycznej!


--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 10:09, 29 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin