Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Edukacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 11:50, 08 Lip 2016    Temat postu:

-
Nastka
8 lipca o godz. 10:25 248459

Z moich prywatnych obserwacji jako matki dziecka, które rok temu
rozpoczęło szkolną edukację, i jako osoby zaprzyjaźnionej z wieloma
nauczycielami, wynika, że przez ostatnie trzydzieści parę lat szkoła nie
zmieniła się wcale, więc i ta nowa postawa ministerialna tego nie zmieni.
To na pocieszenie. Żadna pani minister nie jest władna tego dokonać.
Tym razem akurat dobrze, ale ogólnie to nie bardzo…

-
belfrzyca
8 lipca o godz. 10:40 248460

@nastka nie wiem, czy Twoi zaprzyjaźnieni nauczyciele przcują 30 lat,
bo ja już prawie tak. I zapewniam Cię, szkola się zmieniła. Zmieniła się
ze szkoly w placówkę usługową usług różnych, z których, mam czasem
wrażenie, przekazywanie wiedzy pełni funkcję drugorzędną, po
opiekuńczej, rozrywkowej, terapeutycznej (w stosunku i do uczniów,
i rodziców) i, owszem, wychowawczej. Szkoła pełni też, a nawet
przede wszystkim funkcję chłopca do bicia dla wszystkich: polityków,
niedowartościowanych biznesmenów, narcystycznych dziennikarzy, itd.
Oraz, od czasu do czasu funkcję nagrody dla nieudanych ministrów-
patrz „Drożdżówka” i pola do popisu dla szalenczo
zaangażowanych reformatorów – patrz Hall, Zalewska itp.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 12:34, 13 Lip 2016    Temat postu:

13.07.2016
środa

Pytania do Anny Zalewskiej
Dariusz Chętkowski

ZNP zapytał panią minister edukacji o konsekwencje reformy. Pytań jest 16, czyli w sam raz tyle, aby zbudować z nich test sprawdzający wiedzę szefowej MEN. Obawiam się jednak, że choćby całe ministerstwo podpowiadało Annie Zalewskiej, to nie da rady odpowiedzieć na te pytania (test tutaj).
Pytania ZNP mają uświadomić minister konsekwencje reformy. Zawierają przestrogę przed pochopnymi zmianami. Nie są po to, aby sprawdzić wiedzę Anny Zalewskiej, ale by przestrzec. Działają na wyobraźnię. Gdyby człowiek wiedział, co go spotka, pewnie przedsięwziąłby jakieś środki zaradcze, np. zawróciłby z drogi, którą wybrał.

Niestety, PiS nie ma wyobraźni i nie kieruje się zasadami logiki. Może więc ZNP stawiać jeszcze bardziej prowokujące i dające do myślenia pytania, a i tak nie przemówią one do rządu. Mnie od tych pytań zrobiło się niedobrze, ponieważ uświadomiłem sobie zapaść, jaka nastąpi w szkolnictwie po pisowskich zmianach.

Najbardziej zdumiały mnie pytania o narzucany z góry program godzin do dyspozycji wychowawcy oraz przymusowy wolontariat. Rodzi się całkiem nowa logika, wg której pojęcia są tylko wyrazami, góra jest dołem, dobro – złem, ciemność – światłością, a sala lekcyjna – areną walki politycznej. Gdyby minister chciała rzeczowo odpowiedzieć na te pytania, musiałaby przyznać, że celem reformy jest wzięcie szkół i poddanie ich totalnej indoktrynacji. A na taką szczerość chyba jeszcze za wcześnie.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 15:10, 18 Lip 2016    Temat postu:

18.07.2016
poniedziałek


Dyrektorzy nie chcą reformy
Dariusz Chętkowski

Dyrektorzy nie chcą reformy edukacji. Nie chcą likwidacji gimnazjów,
nie chcą powrotu ośmioletniej szkoły podstawowej, nie chcą zmian
zapowiedzianych przez Annę Zalewską.
Takie stanowisko zajęli członkowie Ogólnopolskiego Stowarzyszenia
Kadry Kierowniczej Oświaty (info tutaj).

OSKKO do tej pory szło ramię w ramię z rządem. Członkowie tej
organizacji zasilali szeregi MEN, byli powoływani na ważne stanowiska,
kręcili się wokół ministrów, bywali na salonach, wspierali władzę.
Teraz okazało się, że są zdolni do posiadania własnego zdania,
a nawet do sprzeciwu. To dobrze. Lepiej późno niż wcale.
Mam nadzieję, że wytrwają w tym sprzeciwie, nie dogadają się
z rządem, nie dadzą się zastraszyć.

Pamiętajmy, że dyrektorom nie jest łatwo mieć własne zdanie.
Zwykły człowiek może sobie do woli gardłować przeciwko władzy,
natomiast jak zacznie tak robić dyrektor, to utraci zaufanie i wyleci
ze stanowiska. Oczywiście tak się dzieje, gdy buntuje się jednostka,
gdy natomiast opiera się kilka tysięcy osób, wtedy… no właśnie, co wtedy?


OSKKO zrzesza ok. 5 tysięcy dyrektorów, czyli mniej więcej co
dziesiątego. Wprawdzie to największa organizacja dyrektorska w Polsce,
ale przecież na głowę biją ją szefowie niezrzeszeni, czyli reszta.
Co zrobi ta reszta, raczej nie ma wątpliwości – nie kiwnie nawet palcem,
potem w wyniku reformy straci swoje stanowiska i będzie do końca
życia żałować, że nie dołączyła do buntowników. Szczególnie dyrektorzy
likwidowanych gimnazjów powinni się zaktywizować i zadziałać mądrze
przed szkodą. Jak wylecieć z roboty, to przynajmniej
z honorem, a nie jak barany prowadzone na rzeź.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 15:10, 18 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 15:12, 18 Lip 2016    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

4 - P1321738
Autor - Pal Benko - USA
---
1_2
diagram - 1
Mat w 3 posunięciach - #3 ---- ---- 1. Kf3! - Kxf6 - 2. Sf5
teraz po - Kg5 - 3.Gh4# --- a po - Ke5 - 3. Gd4 - szach - mat

---
3_4
diagram - 3
Mat w 3 posunięciach --- #3 --- --- 1. Wf6+ Kxg4 - 2. Gg5 - Kh5 - 3. Gf3 - mat


--
5_6
diagram - 5
Mat w 3 posunięciach - #3 -- -- 1. Wc6! tempo - Kd4 - 2. Se6+ - Kd5 - 3. Ge4 - mat

Solution: 1. Rc6! waiting
1. ... Kd4 - 2. Se6+
2. ... Kd5 - 3. Be4# -- diagram - 6

Ciekawe trojaczki - symbolem litery - S

GM Pal Benko - jako propagator i nauczyciel szachów!

[link widoczny dla zalogowanych]
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 20:46, 08 Sie 2016    Temat postu:

8.08.2016 -- poniedziałek

Nauczyciele wielu przedmiotów
Dariusz Chętkowski

Kiedyś wieloprzedmiotowcy trafiali się w maleńkich wiejskich szkołach,
obecnie zjawisko to występuje wszędzie, także w wielkomiejskich
liceach – jeśli chcesz mieć etat, zapomnij o uczeniu jednego przedmiotu.

Niektórzy nauczyciele nigdy już w jednej szkole nie uzbierają godzin do pełnego etatu. Tak jest chociażby z fizykami. Odkąd politechnika daje kandydatom na studia wybór między matematyką a fizyką, prawie wszyscy decydują się na przedmiot, który i tak muszą zdawać na maturze, czyli matmę. W niejednym liceum fizyki nie wybiera ani jeden uczeń, nie ma więc grup, nie ma godzin poza ministerialnym minimum w pierwszej klasie. Dlatego nauczyciel tego przedmiotu musi uczyć czegoś jeszcze, chyba że chce biegać od szkoły do szkoły.

Problem dotyka jednak także nauczycieli, którzy mają wiele godzin w jednej klasie, np. polonistów. Godziny trzeba tak podzielić, aby wszyscy mieli równo etat, żadnej nadgodziny. Niestety, klasy mają po 4-5 godzin w tygodniu, a nauczycielski etat wynosi 18. Przydałby się na dokładkę przedmiot jedno- bądź dwugodzinny. I takie są, np. wiedza o kulturze, wiedza o społeczeństwie, etyka. Bywa jednak, że poloniści uczą nawet wuefu. Czasem bardzo oryginalnie, np. wychowanie fizyczne ogranicza się do nauki tańca albo ruchu scenicznego. Zresztą chemia prowadzona przez biologa potrafi być ciekawsza niż zajęcia w wydaniu prawdziwego specjalisty.

Zacząłem jako nauczyciel polskiego. Potem uczyłem jeszcze filozofii.
Kilka lat później doszła etyka. Mamy już więc trzy przedmioty.
W pewnym momencie filozofia wypadła. Zostały dwa. Rok temu w arkuszu
organizacyjnym dopisano mi wiedzę o kulturze, ale ostatecznie przypadła
innemu poloniście. Po odejściu na emeryturę łacinniczki istniało ryzyko,
że ktoś z grona będzie musiał uczyć języka Cycerona. Problem jednak
rozwiązał się sam – łaciny nie ma nawet w klasie humanistycznej.
Gdyby jednak była, nie opłacałoby się ściągać specjalisty na dwie godziny.
Wzięłaby je osoba, której trzeba skleić etat. Właściwie człowiek
nawet nie wie, czego będzie uczył.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 20:44, 15 Sie 2016    Temat postu:

15.08.2016
poniedziałek

Rosną koszty likwidacji gimnazjów
Dariusz Chętkowski

Likwidacja gimnazjów może się okazać zaskakująco drogim pomysłem
rządu. Ile to będzie kosztować, nikt nie ma pojęcia, ponieważ PiS
nie przygotował żadnego kosztorysu. Należy się więc liczyć
z niespodziankami. Jak chociażby z tym, że trzeba będzie
zwrócić dotacje unijne, które gimnazja masowo pobierały.

Sprawa nie jest przesądzona, ale ryzyko bardzo duże. Gimnazja realizują
projekty finansowane przez UE. Pieniędzy nie trzeba zwracać, jeśli
wydawane są zgodnie z planem. Co jednak zrobić, gdy np. pięcioletni
projekt zostanie przerwany z powodu likwidacji placówki?
W takiej sytuacji prawo nakazuje oddać dofinansowanie wraz
z odsetkami. Wielka szkoda, że problemu nie zauważył rząd,
ale musieli to zrobić dziennikarze (info tutaj).

To kolejna reforma, która nie ma żadnego kosztorysu. Warto pamiętać,
że podobnie zmieniał oświatę Mirosław Handke – minister w ekipie
Jerzego Buzka – w roku 1999 (info tutaj). Rząd AWS wprowadzał
gimnazja, zupełnie nie myśląc o kosztach. Pomylono się wtedy
o parę zer, z planowanych milionów zrobiły się miliardy. Zaczęto ciąć
koszty, likwidowano gabinety lekarskie, pielęgniarce przydzielano po kilka
szkół, ograniczano pomoc pedagogiczną, a z pomocy psychologicznej
dla dzieci w ogóle zrezygnowano. Nauczycieli w gimnazjach pozostawiono
samych sobie, a media wciąż trąbiły o agresji gimnazjalistów.

Po kilkunastu latach, gdy w nowe szkoły zainwestowano mnóstwo wysiłku
i pieniędzy, w tym pomoc unijną, rząd postanowił gimnazja zlikwidować.
Niestety, PiS, podobnie jak wcześniej AWS, nie policzył, ile to będzie
kosztować. Jednak brak kosztorysu wcale nie oznacza, że nie trzeba
płacić. W takiej sytuacji zwykle płaci się dużo więcej. Należy bowiem
doliczyć jeszcze cenę głupoty osób, które wymyśliły całe
przedsięwzięcie, nie mając o niczym bladego pojęcia.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pią 10:27, 19 Sie 2016    Temat postu:

-
19.08.2016 -- piątek

Czyszczenie szkół z komunistów
Dariusz Chętkowski

PiS podejrzewa, iż w szkołach kryje się jeszcze sporo komunistów,
zarówno wśród nauczycieli, jak i pracowników administracji oraz obsługi.
Ludzie ci zagrażają dzieciom i młodzieży, dlatego trzeba ich wytropić i usunąć.

Z wnioskiem w tej sprawie wystąpił do ministrów aż pięciu resortów
(edukacji, nauki, sprawiedliwości, spraw wewnętrznych oraz sprawiedliwości)
poseł PiS Jerzy Gosiewski. Problem, wg niego, dotyczy zarówno
pracowników uczelni, jak i szkół niższego szczebla. Ukrywa się tam
wielu byłych współpracowników SB, władz komunistycznych
i innych ludzi, którzy znęcali się nad Polakami w okresie PRL.
Teraz nie powinni mieć dostępu do umysłów dzieci i młodzieży
(info tutaj oraz tutaj).

[link widoczny dla zalogowanych]

Problem jest traktowany przez obecną władzę jako wielce poważny.
Podejrzani są wszyscy urodzeni przed 1 sierpnia 1972 r. Zagrożeni są też
dyrektorzy, którzy wprawdzie komunistami nie byli, ale przeoczyli
komunistę w swojej placówce. To też zbrodnia, może nawet gorsza
od osobistego splamienia. Zadaniem przełożonego, przypomina PiS,
jest tak prowadzić szkołę, aby nie było w niej żadnego czerwonego.

Data urodzenia świadczy przeciwko mnie, dlatego przeglądam archiwa
rodzinne, aby zebrać dowody, że nie byłem komunistą. Mam trochę czasu
, gdyż urodziłem się w roku 1970, zatem nie jestem pierwszy w kolejce
do zlustrowania. Rozejrzę się wśród kolegów z podstawówki, może który
jest PiS-owską szychą w regionie i zechce zaświadczyć, że w okresie PRL
jedynym moim przewinieniem było wycieranie dupy po krzakach, picie
piwa i palenie papierosów z fajnymi dziewczynami – a to przecież zbrodnią nie jest.

[link widoczny dla zalogowanych]

--
Edukacja obrazkowa do ---> Polskich Szkół!
Geografia Polski --- mnożenie --> na diagramie 64 polowym
---
1_2
Diagram -- 1
Mat w 3 posunięciach --- #3 ----- --- ---- 1. Se5 - Sf4 - 2. Gf7 - Se6 - 3. Sg6 - mat

Diagram - 1 ----- miasto --- mnożenie --- --- Diagram - 2 ---- miasto --- mnożenie

Król --- Kh8 --- Suwałki ----8 razy 8 = 64
Król --- Kh6 --- Białystok -- 6 razy 8 = 48
Skoczek - Sc4 -- Leszno -- 4 razy 3 = 12 ---- Skoczek - Sg6 -- Łomża --- 6 razy 7 = 42
Goniec - Gb3 -- Legnica --- 3 razy 2 = 6 ------ Goniec -- Gf7 -- Olsztyn -- 7 razy 6 = 42
Skoczek - Sh3 - Zamość -- 3 razy 8 = 24 ---- Skoczek - Se6 -- Toruń --- 6 razy 5 = 30


Łódź -- pole - _e4 --- -- 4 razy 5 = 20
Warszawa -- pole f5 --- 5 razy 6 = 30
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pią 13:25, 19 Sie 2016, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Nie 12:33, 28 Sie 2016    Temat postu:

26.08.2016 -- piątek


Jest praca dla nauczycieli
Dariusz Chętkowski

Ostatnie dni sierpnia to gorący okres dla osób szukających pracy przy tablicy. W tym czasie zawsze zwalnia się trochę miejsc, dlatego bezrobotni nauczyciele szturmują szkoły, licząc na etat lub chociaż kilka godzin.
Głos Nauczycielski przypomina, że w pierwszej kolejności należy zatrudnić pracowników, którzy otrzymali wymówienia przed wakacjami, bo nie było dla nich godzin. Jeśli zmieniły się warunki i godziny już są, dyrektor powinien je zaproponować tym właśnie osobom. Warto sprawdzić, czy nie doszło do sytuacji, że dla swojego nauczyciela nie było pracy, a tu nagle dyrekcja zatrudnia obcą osobę (info tutaj).

Skąd się biorą te wolne godziny w końcówce sierpnia? Powody mogą być różne. Czasem doświadczenia urlopowe tak zmieniają ludzi, że nie chcą wracać do pracy w szkole. Może ktoś się zakochał i z tego powodu przeprowadza się daleko stąd. Może znalazł lepszą pracę? Najczęściej jednak chodzi o urlop na poratowanie zdrowia (zwykle taki urlop zaczyna się 1 września). Ktoś będzie się leczył z przypadłości zawodowych (gardło, nerwica, a w przedszkolu także kręgosłup), więc na jego miejsce trzeba kogoś zatrudnić.

Niestety, tylko na rok, a czasem nawet na pół. Tak właśnie zaczynałem swoją przygodę z liceum. Wszedłem na zastępstwo za chorą koleżankę. Miało być na pół roku, a wyszło na ponad 20 lat. Życie jest dziwne. Koleżankom i kolegom, którzy szukają pracy w szkole, życzę powodzenia – oby dyrektorzy w Was uwierzyli!

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 18:51, 31 Sie 2016    Temat postu:

31.08.2016
środa


Nauczyciele muszą uważać
Dariusz Chętkowski

W nowym roku szkolnym nauczyciele muszą uważać, czego uczą,
gdyż władza będzie im się pilnie przyglądać. Nie wiem, czy ta chęć do
zwiększonej kontroli to samowola urzędników, czy takie są po
prostu realia w Polsce. W każdym razie trzeba się będzie pilnować,
aby nie dać zwierzchnikom pretekstu do nagany.

Wszyscy w gronie pedagogicznym są zgodni, że najbardziej muszą
uważać nauczyciele historii. Dla obecnej władzy to przedmiot kluczowy.
Na początku historycy nawet się cieszyli z takiej zmiany, spodziewali się
bowiem większego szacunku dla swojej pracy oraz – co też istotne –
większej liczby godzin na realizację programu. Niestety, jak okazało się,
że z historii robi się polityka (Smoleńsk, nowi bohaterowie walki z
komuną, inne widzenie zbrodni w Jedwabnem itd.), radość zamieniła się
w strach. Nie każdy historyk chce być narzędziem w rękach władzy.

Idziemy do pracy z duszą na ramieniu. Na razie zapowiedziano nam
kontrolę treści nauczania z podstawą programową. Mamy uczyć ściśle

wg programów, a te kształtuje władza. Czy oznacza to koniec wolnej
myśli i koniec wszelkiej swobody, okaże się po pierwszej kontroli.
Na wszelki wypadek wrzesień zacznijmy po Bożemu, a potem się zobaczy,
czy jak zwykle strach ma wielkie oczy, czy naprawdę biorą nauczycieli
za pysk i przypominają, kto tu rządzi.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Śro 18:58, 31 Sie 2016    Temat postu:

-
janadam48
31 sierpnia o godz. 11:14 249089

Wypowiedź autora jest przerażająca! Czy to jeszcze demokracja czy już demokratura. Po połączeniu ostatnich wypowiedzi polityków, narodowców i p.o.prezydenta oraz p.o.premiera można chyba zgodzić się z byłym prezydentem Panem Wałęsą iż zmierzamy w kierunku wojny domowej. Boję się, że UZURPATOR pan Prezes Wszystkich Prezesów ma głęboko w d….e to co stanie się z jego krajem. Jest mu obojętne co dzieje się z prawem, najważniejsze jest aby zniszczyć wszystko to było przed wyborami jego i jego marionetek. Wyeksponować siebie i swojego brata.

Bo przecież to oni wymyślili koło, ogień i wodę. To oni napisali biblię. Postawa p.o. prezydenta jest obrzydliwa i…….. . Zagadką jest dla mnie Pani prezydentowa, też nauczycielka. Czy ona też jest tak niezłomna jak jej mąż i czy nie wstyd jej za to co wyrabia jej wybranek? Czy za bycie,, prezydętową” warto tak się poniżać. Czy warto niszczyć dobre imię swoje i rodzicieli. Dla mnie jest niepojęte. Czas chyba zacząć nazywać rzeczy po imieniu i określać działania naszych nawiedzonych posłów wspólnie z klerem począwszy od Prezesa Wszystkich Prezesów a skończywszy na p.o.prezydenta jako zwykłe kur…….stwo!
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 21:47, 01 Wrz 2016    Temat postu:

1.09.2016
czwartek


Nauczyciele, nie narzekajcie!
Dariusz Chętkowski

Nic tak nie denerwuje ludzi, którzy nie mają wakacji, jak narzekanie
nauczycieli na konieczność powrotu do pracy po dwóch miesiącach
wolnego. Niestety, taka postawa weszła niejednemu belfrowi w krew.

Niektórzy mówią o tym każdemu, kogo napotkają, np. rodzicowi,
sąsiadowi, głośno przez telefon w tramwaju. Przydałby się trzeci
miesiąc bez pracy i to bardzo. A naród słucha i zgrzyta zębami.
Przy osobach spoza branży lepiej takich głupot nie wygadywać.
Nie chcę pouczać koleżanek i kolegów, bo żaden belfer tego nie lubi,
więc powiem tylko, że dzisiaj musiałem się bardzo tłumaczyć przed
sąsiadami. Ludzie ci zaprowadzili dzieci do szkoły, a potem na własne
uszy słyszeli, co nauczyciele wygadywali o wakacjach.
Dwa miesiące wolnego to zdecydowanie dla nich za mało.
Pogoda taka, że żal przychodzić do pracy.

Też mi się dzisiaj nie chciało – ani wstać z łóżka o szóstej rano, ani pomagać córce w szykowaniu się do szkoły, a przede wszystkim nie chciało mi się samemu iść do pracy. Wolałbym leżeć w łóżku do dziesiątej, potem pić kawę do południa, w szlafroku chodzić do drugiej, lenić się i byczyć, ile dusza zapragnie. Jednak wakacje się skończyły. Nałożyłem więc na twarz uśmiech od ucha do ucha i w jak najlepszym nastroju pojechałem do pracy. Zaśpiewałem hymn, uścisnąłem ręce kolegów, wycałowałem koleżanki, wysłuchałem kilku przemówień (m. in. dyrekcji, historyka i przewodniczącej samorządu), pogadałem z absolwentami, a potem przeprowadziłem trzy godziny wychowawcze. Uczniowie tacy, że możecie mi zazdrościć. Już nie mogę się doczekać jutra. Bardzo się cieszę, że zaczął się nowy rok szkolny!

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 21:41, 05 Wrz 2016    Temat postu:

5.09.2016 -- poniedziałek


Co zrobią nauczyciele?
Dariusz Chętkowski

Trudno znaleźć nauczyciela, któremu podobałyby się zmiany, jakie
wprowadza w oświacie PiS. Jeszcze trudniej jednak znaleźć takiego, który
zamierzałby zaprotestować. Podejrzewam, iż na kręceniu nosem się skończy.

Być może przyczyna tkwi w wieku pedagogów. W mojej szkole średnia
wieku belfrów wynosi 48 lat. Odrobinę tę średnią zaniżam, ale niewiele.
Moje liceum wcale nie ma najstarszej kadry, są szkoły, gdzie seniorów
jest znacznie więcej. Prawie 50 lat na karku to nie jest czas, kiedy
człowiek zamierza cokolwiek ryzykować. 25 lat temu wstrząsnęłaby nami
cholera i poszlibyśmy walczyć o lepszą oświatę, ale dzisiaj nam się nie
chce. Wyliczyliśmy, ile zostało nam do emerytury, i zamierzamy
przeczekać ten czas w spokoju. Takie nastroje panują w szkołach.
Za starzy jesteśmy na bunt.

Od lat kadra się nie odmładza. Jeśli zatrudniani są nowi pracownicy, to nie
osoby bezpośrednio po studiach, lecz starzy, którzy stracili pracę
w innych szkołach. Czterdziestolatek czuje się w szkole jak młodzik,
a jak ktoś ma 30 lat, to po prostu gówniarz. Zresztą takich osób jest
niewiele, pracuje bowiem starszyzna. Na bunt nauczycieli nie ma sensu
liczyć. Będzie tak, jak władza każe, chyba że zaprotestują uczniowie.
Z młodymi bowiem nigdy nie wiadomo, co im przyjdzie do głowy.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 20:30, 17 Wrz 2016    Temat postu:

16.09.2016
piątek


Większego sprzeciwu nie będzie
Dariusz Chętkowski

Minister edukacji mogłaby ogłosić likwidację nawet wszystkich typów
szkół, a nie tylko gimnazjów, i powołanie całkiem nowych, a i tak reakcja
przeciwników byłaby tak samo mdła: opiniujemy negatywnie i to by było na tyle.

ZNP uruchomił stronę „Niedobra zmiana w edukacji” (info tutaj) i ma
nadzieję, że to powstrzyma PiS. Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
Naprawdę nie stać obrońców gimnazjów na nic więcej? Nauczyciele nie
powstaną? Minister edukacji, występując po raz kolejny z tą samą
zapowiedzią, sonduje siłę sprzeciwu. W czerwcu był on właściwie żaden,
teraz też zapowiada się jedno wielkie nic.

Myślę, że nawet PiS nie spodziewał się tak marnego oporu, dlatego
zaplanował, aby Anna Zalewska kilka razy gadała to samo
(szczegóły tutaj). Pewnie przewidziane jest na wszelki wypadek
jeszcze kolejne przemówienie minister o tym samym i mydlenie oczu
nauczycielom. Moim zdaniem, PiS może sobie darować grę wstępną
i spokojnie przejść do rzeczy – sprzeciwu nie będzie.
Można rozwalać gimnazja, można zwalniać ludzi – choćby tysiącami,
można wyrzucać miliardy w błoto, można wszystko. Wojny domowej z
tego powodu nie będzie, nawet bitwy nie będzie ani porządnego strajku,
nawet zgniły pomidor nie wyląduje na nosie pani minister. Kompletnie nic.

Robić więc tę reformę i nie marnować czasu na gadanie –
to moja rada dla PiS. Większego oporu od tego, który jest, nie będzie.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 20:35, 17 Wrz 2016    Temat postu:

-
Trzychodówka -- Geograficzno- matematyczna
-
1_2
Diagram -- 1
Mat w 3 posunięciach -- #3 --- --- 1. e6xf7+! - Kc7 -- 2. Hc5+ - Kd7 -- 3. f8=S - mat

Król --- Ka8 --- Swinoujście - 8 razy 1 = 8 ----- Król - Ka8 -- Swinoujście - 8 razy 1 = 8
Król --- Kc8 ------ Słupsk ---- 8 razy 3 = 24 ---- Król - Kd7 -- Grudziądz -- 7 razy 4 = 28
Goniec - Gd8 ---- GDYNIA --- 8 razy 4 = 32 --- Goniec - Gd8 --- Gdynia -- 8 razy 4 = 32
Skoczek - Se8 --- Elbląg ---- 8 razy 5 = 40 --- Skoczek - Se8 --- Elbląg -- 8 razy 5 = 40
Pionek --- f7 ---- OLSZTYN - 7 razy 6 = 42
Pionek - e6 -- Włocławek -- 6 razy 5 = 30 --- Skoczek - Sf8 -- Kętrzyn -- 8 razy 6 = 48
Hetman - Hf5 - Warszawa - 5 razy 6 = 30 --- Hetman - Hc5 -- POZNAN - 5 razy 3 = 15
Diagram - 1 --- miasto ---- mnożenie --- ---- diagram - 2 --- miasto ---- mnożenie

Diagram 1 -- to Mapa Polski -- zadanie przed rozwiązaniem
Diagram 2 -- to Mapa Polski -- zadanie z pozycja matowa -- Skoczek matuje Króla



Nauka matowania Wiezami! -- dla wszystkich

Autor : Wolfgang Pauly
Neues Illustriertes Blatt 07/1904
1522 Bohemia 06/09/1914
----
1_2
Diagram --- 1
Mat w 3 posunieciach --- #3 ---- --- 1. h8=W! - Kf7 - 2. Kh6! - Kf6 - 3. Wf8 - mat

Rozwiązanie
1. h8=W! - tempo - Kf7 - 2. Kh6 - tempo
2. ... Kf6 -- 3. Wf8 - mat -- Diagram -- 2

1. ... Kf6 -- 2. Wh7 -- tempo
2. ... Kf5 -- 3. Wf7 - mat --- diagram -- 3

1. ... Kxh8 -- 2. Kg6
2. ... Kg8 -- 3. We8 - mat -- diagram -- 4


3_4
---- diagram --- 3
1.h8=W - Kf6 - 2. Wh7 - Kf5 - 3. Wf7# -- -- 1. h8=W - Kxh8 - 2. Kg6 - Kg8 - 3. We8#

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Sob 20:38, 17 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 11:42, 19 Wrz 2016    Temat postu:

-
19.09.2016 -- poniedziałek

MEN oczekuje właściwych postaw
Dariusz Chętkowski

Jednym z priorytetów wychowawczych na ten rok szkolny jest
„kształtowanie właściwych postaw”. Jest to priorytet ministerialny,
narzucony przez władzę, czyli szczególnie ważny. Dyrekcja zapowiedziała
nawet kontrolę realizacji tego zadania. Bardzo chciałbym zasłużyć na
pochwałę, ale kompletnie nie mam pojęcia, jakie postawy są dla władzy właściwe.

Bądźmy szczerzy, każdy nauczyciel kształtuje inne postawy.
W mojej szkole nawet w tak prostej sprawie jak żucie gumy nie ma
jednomyślności. Są nauczyciele, którzy kategorycznie zabraniają.
Inni pozwalają, ale tylko poza salą lekcyjną, na lekcji w żadnym wypadku.
U kolejnych można, ale przed zabraniem głosu należy koniecznie gumę
wypluć. Są też tacy, którzy zachęcają do ciągłego żucia, bo to podobno
pobudza szare komórki. Niektórzy sami żują, ale dzieciom nie pozwalają.
Widocznie uważają, że co wolno nauczycielowi, to nie tobie, uczniu.
Co człowiek, to inne zasady.

I tak jest ze wszystkim. To, co dla jednych mądre, dla innych głupie,
święte – wulgarne, kulturalne – chamskie, piękne – brzydkie itd.
Młodzież musi wykazać się nie lada refleksem, aby zapamiętać, jaką
postawę uznaje dany nauczyciel za właściwą. Na każdej lekcji trzeba się
przecież zachowywać inaczej. Dyrektor też kieruje się swoimi zasadami,
zaś wice swoimi. A woźna to dopiero ma zasady! Wszyscy udają, że się ze
sobą zgadzają, ale tak naprawdę każdy wierzy w co innego. A jak lekcje
prowadzi szkolny pedagog, to jest jeszcze fajniej, bo koleżanka ma swój
punkt widzenia. Kiedy przychodzą praktykanci, robi się już bardzo wesoło.
Najweselej, gdy są to studenci z akademika.

Niech minister przysyła swoje rozumienie właściwych postaw.
Będą to zasady nr 102 – młodzież na pewno się połapie,
kiedy i po co zakładać kolejną maskę.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 22 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin