Forum SZACHY Strona Główna SZACHY
Szachy, zadania szachowe i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Platforma Obywatelska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 14:52, 21 Cze 2014    Temat postu:

-
Poznajmy geografie Polski -- Póki jeszcze Polska istnieje!

-- Polska rzeka Wisla --- oraz miasta nad Wisla.


diagram -- rzeka Wisla
Mat w 1 posunieciu --- #1

4 solutions -- Rozwiazania

Rozwiązanie: 1. Gf6! --- Mat w 1 --- Ostroleka
Rozwiązanie: 1. Hg7! --- Mat w 1 --- ELK
Rozwiązanie: 1. Sb5! --- Mat w 1 --- Poznan
Rozwiązanie: 1. Sde4! -- Mat w 1 --- Lodz
----

Nad Wisla i na tym diagramie umiescilem miasta...
-- Wisla -- Krakow -- Polaniec -- Sandomierz -- Pulawy
-- Warszawa -- Plock -- TORUN -- Grudziadz -- Gdansk
--

--------

Polska rzeka Odra -- ---- ----- Polska rzeka Wisla
- miasta nad Odra
----- ----- miasta nad Wisla - po prawej stronie..


Diagram -- czarne Odra -- biale Wisla
Czarne matuja 3 razy --> 1. Hb1 -- 1. Hc1 -- 1. Hd2

Nad Odra i na tym diagramie umiescilem miasta...
-- Raciborz --- Kedzierzyn --- Opole --- Wroclaw
-- Slubice --- Grifino --- Szczecin --- Swinoujecie


Czarny Krol jest umieszczony w dorzeczu Odry nad Prosna w Kaliszu.
Tam jest potrzebny by biale mialy mozliwosc matowania czarnego Krola.

----------
Biale matuja w 1 posunieciu --- 4 rozwiazania

4 solutions -- Rozwiazania

Rozwiązanie: 1. Gf6! --- Mat w 1 --- Ostroleka
Rozwiązanie: 1. Hg7! --- Mat w 1 --- ELK
Rozwiązanie: 1. Sb5! --- Mat w 1 --- Poznan
Rozwiązanie: 1. Sde4! -- Mat w 1 --- Lodz
----

Nad Wisla i na tym diagramie umiescilem miasta...
-- Wisla -- Krakow -- Polaniec -- Sandomierz -- Pulawy
-- Warszawa -- Plock -- TORUN -- Grudziadz -- Gdansk


----
Pierwszy diagram -- to tylko rzeka Wisla i miasta na Wisla...
Drugi diagram -- to dwie glowne rzeki w Polsce Odra kolor czarny
i Wisla figury -- kolor bialy.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:25, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
Torlin
23 czerwca o godz. 9:08

Nie zgadzam się z Tobą Logosie, i to nie pierwszy raz.
Uzgodnijmy, rozmowa prywatna to jest rozmowa prywatna.
I nie łapmy lewą ręką za prawe ucho, i nie kombinujmy.
Daję Ci przykład, u nas w pracy jest możliwość odłożenia pewnego rodzaju funduszu premiowego, aby razem pójść do kina, restauracji czy pograć w kręgle. I jak to w swoim gronie gadamy oczywiście o pracy, i obgadujemy szefów. I ktoś to nagrywa i zanosi szefowi? Uważasz, że to jest w porządku?

A upadek rządu? Z tym są związane dwie rzeczy:
1. pierwsza dotyczy nieczytania lub nieoglądania rzeczy, o której się pisze.
Film należy skasować, chociaż się go nieoglądało, sztukę wycofać, chociaż jeszcze nie zaistniała. I masz tutaj dokładnie to samo, ci wszyscy geniusze po prostu nie wysłuchali tych rozmów, a nawet jak posłuchali, to z tego nic nie zrozumieli. A to, co zrozumieli, to przekręcili. Nie znają terminów ekonomicznych, tych instytucji, relacji finansowych, wystarczą im poszczególne słowa. Powiedziałeś komuś kiedyś, że ma śliczną córeczkę? Znaczyś pedofil. Tak to wygląda w ich głowach.
2.
drugie to jest nienawiść do Tuska i PO.
Ja akurat nie bardzo jestem w nich zakochany, wolałbym partię
czysto liberalną, ale staram się być obiektywny.
Każda rzecz jest dobra, aby tylko obs….ć Donalda, i oczywiście zażądać jego dymisji. Chociaż są już tacy, którzy żądają postawienia go przed Trybunałem Stanu, a dojdzie do tego, że nasi wspaniali niektórzy komentatorzy zażądają kary śmierci.
Trzecia rzecz to jest granica dopuszczalna wolności słowa. Przypominam casus tabloidu „News od the World”, pewnych rzeczy nie wolno robić. Zastanawia mnie jedno, czy naprawdę w celu ugotowania znienawidzonego polityka należy zatrząść całym państwem na forum międzynarodowym?
Dla mnie naczelny „Wprost” powinien stanąć przed sądem.
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:32, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
maciek.g
23 czerwca o godz. 7:13

Grzegorz Miecugow: Mną specjalnie te taśmy nie wstrząsają –
w prywatnej rozmowie minister Sikorski daje upust swoim frustracjom
wynikającym z tego, że nie do końca podoba mu się polityka amerykańska.
Jeżeli on tego nie robi otwarcie, tylko jest podsłuchany, to mnie to niespecjalnie rusza.
Natomiast moja refleksja jest taka, że wszystko zmierza do
wcześniejszych wyborów; tylko, na miły Bóg, kogo ja mam wybrać?

Jeżeli ja mam partię, która ewidentnie nie robi tego, co obiecywała,
że zrobi – mówię tu o PO – czyli nie działa dla wspierania polskiej
przedsiębiorczości, czyli przedsiębiorczość się broni raczej mimo polityki.
Jeżeli nie są w stanie załatwić czegoś, co jest tak proste, że wydawałoby się, jest do załatwienia od ręki, czyli uregulowania kwestii in vitro, jeżeli zakazują gry w pokera, czyli czegoś, czego nie mogą dopilnować, to ja po prostu mam ich dosyć.
Z drugiej strony mam oszalałą partię opozycyjną, która nie jest w stanie przyjąć żadnego argumentu w sprawie bałaganiarstwa, wojska i nas samych, a to są prawdziwe przyczyny katastrofy tupolewa. Mam partię, która dla żartu została nazwana Twój Ruch, bo taki był żart Marysi Czubaszek, a oni to wzięli na poważnie. Mam partię lewicową, która nie proponuje niczego lewicowego.

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:41, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
Andrzej Falicz
23 czerwca o godz. 8:07

maciek.g
23 czerwca o godz. 7:13
Grzegorz Miecugow: Mną specjalnie te taśmy nie wstrząsają – w prywatnej rozmowie minister Sikorski daje upust swoim frustracjom wynikającym z tego, że nie do końca podoba mu się polityka amerykańska.
….”
Strasznie sie wysilasz by urozowic swojego idola Donalda wraz z cwanymi kumplami.
Sikorski mowi o polityce POLSKIEJ – ktora mu sie nie podoba a nie o amerykanskiej.
Sikorski stal sie „antyamerykanski” jak wladze w USA przejal Obama i demokraci – Sikorski jest czlowiekiem amerykanskiej prawicy i neokonserwy.
Pupilek Murdocha i Busza.
Jemu sie nie podoba, ze Polacy robia jedynie blow
job skoro mogliby jeszcze calowac w dupe.
Myslisz, ze nagle obrazony na Ameryke Radus przypadkiem nalezal do AEI wraz z czlonkami ekipy Busha kojarzonymi z AEI jak:
były ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ, John Bolton;
była przewodnicząca i żona byłego wiceprezydenta USA Dicka Cheneya – Lynne Cheney;
były spiker Izby Reprezentantów, Newt Gingrich; oraz były wicesekretarz obrony USA, Paul Wolfowitz.
Radus z Wolfowitzem, Boltonem i Gingrichem… to sama smietanka najbardziej nekonserwatywnej odmiany buszyzmu – idei amerykanskiego imperializmu, amerykanskiego stulecia itd.
Rola AEI jest otwarcie deklarowana obrona imperialnych interesow USA – to jest organizacja do ktorej nalezal Radus
Radus zanim zostal zainstalowany w polskim rzadzie przez nowego wielkiego brata byl dyrektorem wykonawczym Nowej Inicjatywy Atlantyckiej przy AEI.
To organizacja Kisingera i Rumsfelda majaca w ramach, ktorej republikanie hodowali miedzy innymi swoich ludzi do rzadzenia w innych krajach.
jego wypowiedzi NA PEWNO zostana uzyte w USA przeciwko demokratom by udowodnic, ze USA powinno bardziej sie zaangazowac w „ratowanie polskiej” demokracji – czyli bazy, rakiety, kasa dla politykow i typowa reszta polityki stosowanej do kraikow satelickich.

Sikorski jest obrazony na USA demokratow, ze Ameryki
„mimo poswiecen ” i obolalych warg… jest w Polsce za malo a nie za duzo.
Na prozno stawiamy sie sasiadomnie majac jeszcze amerykanskich baz.
Idealem ma byc republikanski prezydent w USA i Sikorski namaszczony przez amerykanska ambasade na pierwszego obywatela RP…
----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 13:50, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
Wodnik 53 ---> (agent Putina i "ruskij czełowiek")
23 czerwca o godz. 8:16

Schadefreudne ! Oto wyjawia się mentalność elity etosowo-styropianowej
(elity tzw. „drugiego rzutu”, czyli wychownaków – w każdym calu – tych
co „zrobili” w Polsce „rewolucję bez rewolucji”, uczniów tych co nauczali
tzw. „komuchów” o zasadach, wratościach, etyce i cywilizowanym
sposobie, bo zachodnio-europejskim, stylu życia) rządzącej w tym kraju.
Nie słownictwo mnie poraża, nawet nie sposób uprawiania polityki (dziecinada i zawodowe „poróbstwo” –
w zderzeniu: zasady, zasady, wartości ,wartości, etos, etos !).
Poraża za to jak „pański” styl, wobec tych o których mówi sie oficjalnie „obywatele” (a praktycznie sytuuje się ich „w murzyńskości” – czyli niewolniczym poddaństwie). Ta „murzyńskość” Radka S – tak, Radek, chłopczyk w krótkich spodenkach z wiaderkiem i łopatką w piaskownicy, którą sam sobie, na używek swego „małego rozumku” uznał za strefę zdekomunizowaną (i się cieszy) – niezwykle koresponduje z faktem podanym w sobotniej Gazecie Wybiórczej, artykuł – hagiografia, pean, apologia (bo to „nasz”) o Panu Ministrze SW Bartłomieju S: będąc pacholęciem (Bartłomiej S – rocznik 1961) przyjeżdżał w rejon Oblęgorka – dawna posiadłość Sienkiewiczów (+ ziemia, wsie, bydlęta, chłopstwo – czyli dobre, patriarchalne, wyidealizowane ziemiaństwo = typowe, wspólczesne w III RP imaginarium stworzone przez medialny przekaz), impnowało mu, pocżatek lat 70-tych (tak to odbiera się z tekstu gazety), gdy stare kobiety ze wsi mówiły doń „paniczu” ……. Ta „murzyńskość” pokazuje sobą pogardę, wyniosłość, bizantynizm myślenia wobec Innego (człowieka). To kraj z elitą o mentalności made in XIX wiek. No ale „Antek Mężydło jest z nami” (to druga strona medalu pod nazwa polska polityka – infantylizm graniczący z tromtadrancją i napuszeniem. Kontynuacja hasła „nie oddamy ani guzika” – a co sie stało potem ?)
Ta elita mówiąc o „społeczeństwie obywatelskim”, o wolności i demokracji, o prawach człowieka jest w swych przekoniach i zapewnieniach nieszczera, kłamliwa i „sama nie wie co mówi”. We wnętrzu jest bowiem pańska, sarmacka, XIX-wieczna, o mentalności kolonialnej (traktuje kraj i spolęczeństwo jak „hidalgowie” hiszpańscy przeneisieni do Nowego Świata po „Kolumbie”), paternalistyczna i hieratyczna tym samym. To myślenie z „obywatelskością”, prawem (w rozumieniu cywilizowanym, zachodnim), równością wobec jurysprudencji nie ma nic, a nic wspólnego.
Schadefreunde !!!! i jeszcze te huczne obchody „25 lecia wolności” i demokracji. Wolności dla kogo a przeciw komu ? – chce się zapytać.
Schadefreunde – chyba przypnę „opornik” do klapy („im gorzej tym lepiej”). SIC !!!!!!

Pozdrawiam
Wodnik 53 (i coś tam, cos tam)

--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 14:06, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
Tanaka
23 czerwca o godz. 10:07

Kartka z podróży
22 czerwca o godz. 22:41
Zgoda, Sikorski to strasznie nadęty bufon, który z pewnością nie
powinien był w ogóle zostać szefem dyplomacji, ani ministrem wojny,
jak wcześniej. Jego „talibskie” referencje to bardzo marne referencje.
Ale gdyby te wycinki z taśmy potraktować głębiej, można by zauważyć,
że Sikorski marnie się wyrażając o „gwarancjach” Ameryki dla Polski,
ma zupełną rację. Obama się w Warszawie miło wyraził o Polsce,
bo Polsce – znowu, strasznie – zależało, by świat coś miłego o Polsce usłyszał.
Bo co miałby usłyszeć, jak nie jakieś gładkie słówka, że Polska najlepszym przyjacielem Ameryki jest (co samo z siebie żałośnie śmieszne), co Polska – niestety – głupio w Afganistanie i Iraku udowadniała – za bezdurno. Czego efekt jest dziś taki, że Irak już prawie został opanowany przez Al-Kaidę, Syria w połowie też, i w samym Afganistanie może się to stać niedługo.
Obama gładko powiedział, że Polska pierwsza zaczęła „solidarnościowe” coś tam, zanim Niemcy z Gorbaczowem mur w Berlinie zburzyli. Tyle, że skutki zburzenia muru są dobrze widoczne i Niemcy do pokazują z dumą, a skutki polskie są takie, że wstyd się tym chwalić – co widać po różnych rządach i taśmach – solidarności żadnej już od dawna w Polsce nie ma. Więc musi się Polska znowu łasić i wynajmować prezydenta USA, by coś miłego i gładkiego powiedział. Za co ten prezydent każe sobie słono zapłacić – bo jak nic za chwilę Polska kupi amerykańskie helikoptery, a nie europejskie. Tak jak to było z F-16. Obietnice, że jakaś kompania, a może dwie US Army sobie poćwiczą z naszymi żołnierzykami na naszym poligonie, jest z kategorii żartu, jeśli mówimy o tej „przyjaźni” US- PL. Wiz jak Polacy nie mieli tak nie mają – to się właśnie nazywa „najlepszą przyjaźnią” – w Polsce.
Sikorski ma rację, że Polacy mają poważny problem mentalny – obiecanki i kolorowe paciorki strasznie chcą brać za rzeczy nadzwyczaj poważne i rzeczywiste. Natomiast nie chcą się zmierzyć z tym co jest w Europie, nie chcą się silniej angażować w budowę sprawnej, bezpiecznej Europy, chcą tylko dostawać prezenty, nie chcą normalnie spojrzeć na Rosję, podobnie jak Niemcy; realnie spojrzeć na Ukrainę i Białoruś, a nie ideologicznie; dać sobie spokój ze skompromitowanymi marzeniami o polskiej Ukrainie, o jakimś nawrocie do „kresów”, co ciągle z tyłu głowy siedzi i uruchamia odruchy Pawłowa, a nie normalne myślenie. Inni to w Europie dawno zrobili, ale nie Polska.
NProblem z Sikorskim jest taki, że o relacji PL-USA powiedział przytomnie, ale prowadzi dyplomację odwrotnie. Pamiętam jego wypowiedź o gazociągu Nordstream, że to „pakt Ribbentrop-Mołotow”, co w tym kontekście, o którym mówimy jest już schizofrenią, mentalną aberracją, a więc czymś niebezpiecznym dla Polski, biorąc pod uwagę funkcję, jaką Sikorski pełni: przyznaje, że przyjaźń z USA to „murzyńska bajka”, a Niemców i Rosjan wyzywa. Po czym w sytuacji niepokoju za wschodnią granicą – łasi się do Ameryki.
Nb. polska dyplomacja jest taka, że najpierw wielkim staraniem doprowadziła do tego, żeby gazociąg szedł po dnie Bałtyku,a nie przez Polskę, po czym ma pretensje do Rosjan i Niemców, że go tam położyli, omijając Polskę. Jak był przez polskie terytorium budowany był gazociąg Jamał, z udziałem Gudzowatego, to natychmiast pojawiło się oskarżenie, że po rurze leci „ruski kabel”, którym będą wykradane polskie tajemnice wojskowe, politycznie i dowcipy o góralach. Gudzowaty mówił też wcześniej, że nie ma sensu budować horrendalnego gazociągu od Norwegów z ich pól gazowych, bo to strasznie drogie i niepotrzebne. Lepiej i taniej będzie się włączyć w sieć europejską, do najbliższej rury po niemieckiej stronie. Ale wtedy rządził Buzek,który lansował ten pomysł, więc Gudzowaty musiał zostać ukarany. I został.
Tak się nigdzie w normalnym świcie nie robi interesów. Dobre interesy wymagają zaufania, rzetelności, stabilności, przewidywalności. Chyba, że z robi się interesy z szemranymi typami.
Niestety mamy od dawna strasznie marne rządy, bardzo mikrych polityków, ale rozdętych niebotycznie i parszywą „elitę”.
Myślę też, że masz trochę racji w sądzeniu, że Sikorski jest jakoś rozdarty wewnętrznie. Może się szarpie, błądzi i wkurza. To dosyć prawdopodobne.
Sam jest nadęty,ale realnie mikry, słabiutki parter dla Obamy, Merkel, Putina, Ławrowa.
Po angielsku gada, co go wyróżnia, bo nawet jak ktoś inny w rządzie gada, jak Tusk, to (z małymi i chwilowymi wyjątkami) tak ledwo-ledwo, akurat na przywitanie przed kamerami i zapytanie: „kawa czy herbata”. A dalej to już tłumacze. Ale to go musi też wkurzać, bo wstydzi się takiej bandy nieuków. A wbite w mózgi ideologiczne mury, rodem z IPN-u i „żołnierzy wyklętych”, zostawiają strasznie małe pole do politycznego i gospodarczego manewru. Co zapewne Sikorski jakoś czuje, i to go męczy. A wyżej d… sam nie podskoczy. Ani jego szef. Nie umie i nie chce.
Inna rzecz, że trzeba mieć coś do powiedzenia w obcych językach.

----


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 14:23, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
wiesiek59
23 czerwca o godz. 11:39

Marek Barański, autor artykułu nie ukrywa, że na to wszystko, o czym
pisze, nie wpadł sam, lecz przy pomocy tej samej policji politycznej,
która najpierw podarowała pięć minut sławy redaktorowi Królowi.
Barański zarzucił, że publikacjami \”Wprost\” manipuluje policja polityczna, działająca tam w sposób sprzeczny z prawem i najpewniej także z prawdą. \”Insynuacje szpiegowskie czynią wrażenie, że to jest razem wziąwszy opis czerwonej mafii szpiegującej\”, pisał Barański.
Po latach \”Wprost\” przeprosiło SLD i Millera za teksty o \”moskiewskich pieniądzach\”.

[link widoczny dla zalogowanych]

===============
Interesujące powiązania……..
I pewna tradycja w obalaniu rządów, czy polityków.
Fidelio.
Moja pomyłka.
Tyle było swego czasu o CHĘCI przejęcia, że nawet nie sprawdziłem, uznając to za fakt.
Zdarza się……
--

Wacław
23 czerwca o godz. 13:18

Obyczajowość legła nam w gruzach.
Praktycznie nie istnieje.
Do tej pory nikt się nie zająknął – tym ważnym pojęciem,
ważniejszym od prawa pisanego.
Był taki ksiądz, VANINI się nazywał, Bruno, który za obyczajowość między
innymi zamieniony został w proch , nie ze swojej woli.
Bo prawo pisane ma dominować, taką mamy doktrynę, która zwala z nóg.
Pomieszało się w głowach wszystkim: naukowcom, politykom, dziennikarzom…
Już nawet nie zauważamy, że prawo pisane, prawie w całości, służy do tego
żeby dołożyć podmiotowi; broń panie Boże, żeby był inaczej.
Zdziczeliśmy: wszyscy. Jesteśmy jak to napisał minister, coś od murzynów pochodzimy.
Świadomości nie mamy,(podobnie jak obyczaju), która podobno pochodzi od bytu.
Jak się robi świadomość bytem dobrze opisuje niezwykle skromny
lekarz z Ciechocinka nazywa się Jan Kwaśniewski
[link widoczny dla zalogowanych]
Pisze,już od pół wieku, że prawidłowym karmieniem mózgu można
to osiągnąć, przy okazji trzeba nie zapominać o swojej wartości biologicznej.
PS nasze restauracje nie są najlepszym karmicielem z punktu widzenia sprawności
umysłu ludzkiego. Wiem to z audycji telewizyjnych;żywieniowych , dietetycznych
prowadzonych m.in. przez pana SOWĘ
---


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 14:59, 23 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 15:21, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
Andrzej Falicz
23 czerwca o godz. 13:21

PO nie prowadzi polityki a jedynie robi manewry umozliwiajace utrzymanie sie u wladzy.
Nagla wolta w stosunku do Rosji i Ukrainy wynikala jedynie z potencjalnej
pijarowskiej uzytecznosci narodowego wzmozenia i nakrecanego strachu -
Dlatego Tusk grozil Polakom wojna.
Oswiadczal, ze dzieci moga nie pojsc do szkoly 1 wrzesnia itd.
Wedlug ogolnie znanych zasad manipulacji spolecznymi nastrojami –
spoleczenstwo w chwilach zagrozenia konsoliduje sie wokol aktualnej wladzy.
Notowania PO poszly w gore – media zlapaly trop.
Taki Pan Szostkiewicz w ciagu dwoch tygodni jak sie zorientowal co jest
grane zmienil swoje stanowisko wstosunku do Kijowao 180 stopni…
W jednym felietonie grozil ukrainskimi faszystami – kolo ktorych stoi Kaczynski… by juz w nastepnym felietonie nakrecic spirale strachu przed Rosja.
Pewnie nie potrzeba bylo nawet telefonu z komitetu.
W obliczu pietrzacych sie najrozniejszych klopotow wynikajacych z dyletanctwa i poziomy etycznego ekipy PO Rosja nagle spadla im jak manna z nieba.
Nic tak nie pomaga w takich chwilach wladzy jak wrog.
Moga byc prawdziwi lub wyimaginowani terrorysci,
bywali czesto zydzi , swietnie sie nadaje Rosja.
Jeszcze raz – reakcje PO I szeroko pojetej sitwy zwiazanej z nimi interesikami nalezy czytac jedynie w kontekscie logiki utrzymania koryta – czasami jedynie moze sie ona pokryc z interesem Polski.

---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 15:50, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
fidelio
23 czerwca o godz. 13:34

Z pamiętnika emigranta ciąg dalszy:
„Dania 2007.
Plantacje truskawek. Polacy, Litwini i Kurdowie. Polaków traktowano
najgorzej. Litwinów też próbowano, ale po 1szym dniu gdy Duńczyk zeszmacił jednego z nich, reszta solidarnie opuściła pole. Polacy odwrotnie. Zero reakcji gdy jednemu z nich działa się niesprawiedliwość. Byłem tam renegatem. Trzymałem się z …. Kurdami. Zabierali mnie z sobą autami, odwozili na pole namiotowe. Częstowali tym co ugotowały im ich kobiety. Fanatycznie muzułmańscy, nieobliczalni, kłótnie często kończyły się wymachiwaniem nożami. Polacy… wożeni na pola furgonetkami do przewozu świń. Auta wypełnione do granic. Ścisk, ukrop, ciemno, nic nie widać. Auto co chwile skacze po wybojach, skaczą i Polacy w środku. Ja za nimi z Kurdami autem. Przykro, serce płacze. Duńczyk opłacał jakiegoś pseudokucharza, który gotował nam podrzędne jedzenie, potrącając za to z wypłat spore sumy. Nie dało się inaczej, pracy było tyle że brak czasu na zakupy czy samodzielne wyżywienie. Gdy szef dla żartu mieszał gotujące się kartofle szczotką do czyszczenia kibla opierd.liłem go i powiedziałem że odtąd nie jem tego syfu.
Reszta Polaków …. piekielnie na mnie wściekła. Boją się, że przeze mnie
stracą pracę, albo wyżywienie, że wrócą do Polski a ich rodziny nie będą
miały co jeść. Pełna desperacja. Jeden, były zomowiec z Kielc a potem
snajper w Bośni, stary wredny ch.j grozi że mnie w nocy ukatrupi i zakopie
pod stodołą za wychylanie się.
Litwini traktowani dość godnie odkąd szefu zobaczył że trzymają się razem.
Kurdowie najgodniej, Duńczyk wyraźnie się ich obawia, nadskakuje im.
Koniec sezonu. I wyjazd do Kopenhagi. 3 tygodnie szukania pracy. Nocowanie u przypadkowo poznanych polskich budowlańców. A czasem w parku na przedmieściach, dopóki nie znalazłem pracy przez agencję. W agencji niezłe jaja. Chętnych do pracy o wiele więcej niż pracy. Murzyni, Chińczycy, mnóstwo Polek i Polaków. Studentki z Łodzi sypiające z obrzydliwym Duńczykiem śniadej karnacji o chropowatej, dziurawej jak po ospie paskudnej twarzy w zamian za pracę. Dostały ją. Szorowanie kibli na stadionie FC Kopenhaga 100 koron/godzinę.
Znalazłem pracę na muzułmańskich przedmieściach. Mieszkałem w muzułmańskiej dzielnicy Norrebro. Ciekawe obserwacje. Raz w nocnym spotykam zakrwawionego blond nastolatka. Pytam się, co mu jest. A on że nic takiego. Że jest ostatnim białym na podwórku i że codziennie musi się bić. Dziarsko mówi, że się nie da. Pyta czy w Polsce są murzyni. Ja na to, że prawie nie ma. On na to, że jak się dorobi to wyjedzie do Polski.
Pierwsza mała stabilizacja. Praca – nocny rozładunek tirów. Piekielnie ciężka. Nadzorcy pilnują by wszystko szło bardzo szybko. Pracujesz jak robot, w pocie czoła. Codziennie komuś siada kręgosłup, rotacja w pracy ogromna. Pakunki bardzo ciężkie. Np. części do silników czołgów. Wszystko dźwigasz ręcznie a jak nie dajesz rady wołasz kolegę i tak dźwigasz. Przynajmniej weekendy wolne, stawki wysokie – 60 zł/h. Za dnia zwiedzanie pięknego miasta, siłownia, do której po drodze 2 burdele. Klientela egzotyczna. Mężczyźni w turbanach, Arabowie, Sikhowie… któregoś razu przechodząc znów obok uchylają się drzwi i widzę, słyszę gromadę dziewcząt, „pracownic”. Zaraz zaraz…. brzmi znajomo… ku.wa, wszystkie mówią po polsku. Kolejny cios w dumę patrioty. Serce Ci krwawi po raz tysięczny. Myślisz sobie, naród umęczony… gdybym miał jakąkolwiek szansę żeby zmienić coś na lepsze… żeby tak nie musiało się dziać z naszym narodem.. totalna poniewierka, sku.wienie…niewolnictwo.. wyzucie z godności. W takiej chwili marzysz o władzy i o byciu politykiem.
Wszystko to zaledwie cząstki moich doświadczeń, obserwacji, przeżyć. Bardzo żywe cząstki. I teraz ktoś, kto miał wszelkie narzędzia, żeby ulżyć swojemu narodowi, 7 lat na to, pełnię władzy..
„TERAZ TO KU.WA 7 ZŁOTYCH ZA PALIWO MOŻE BYĆ BUEHEHEHE”
A miliony poniewierają się dalej. Tysiące popełniają samobójstwa. Burdele zachodnie wypełnione Polkami, farmy Polakami. Na Pekaesie każdego dnia do Londynu odjeżdża autokar wypełniony po brzegi. Dramatyczny niż demograficzny. Ludzie nie mają siły, ani czasu użerając się z codziennością na opiekowanie się małymi dziećmi. Miasta jak Bytom, Sosnowiec, Łódź, Wałbrzych. Szczęściarze mający pracę za 1400/m-c na rękę. Bieda rodzi patologię. Skłócony, skundlony, odarty z marzeń o normalności Naród, myślący że przy tych cenach 3000/m-c i kredyt na ciasne mieszkanko którego metraż zniechęca do płodzenia dzieci – są sukcesem. Że wakacje w Grecji raz w roku, plazma na ścianie, ajfon w kieszeni to światowe życie.
Oni widzą skansen, my widzimy krainę rodzącą najlepszych programistów, najodważniejszych żołnierzy, najpiękniejsze dziewczyny. Z wielką historią. Dawną, zapomnianą dumą. Z pięknymi lasami, górami i ukochanym Bałtykiem.
Ku.wa… jak ktoś ukradnie telefon trafia do aresztu. Minimum 3 miesiące. Co powinno się zrobić politykom którzy mogąc bardzo wiele, nie robią nic dobrego, a jedynie handlują własnym narodem i jego marnym dobytkiem, okradając nie jeden telefon a 10 milionów mieszkań 40 milionów ludzi..?”

[link widoczny dla zalogowanych]
-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 16:09, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
LA
23 czerwca o godz. 14:34

Piotr Woźniak: „Amerykański Instytut Przedsiębiorczości (AEI), który
powstał w 1943 rokiem był w latach prezydentury George’a W. Busha
jego zaplecze polityczno-intelektualne.
Między 2002, a 2005 rokiem jego rzeczywistym członkiem był obecny szef MSZ Radosław Sikorski.
Do rządu Marcinkiewicza Sikorski trafił właśnie prosto z Waszyngtonu, gdzie we wspomnianym okresie nie tylko był członkiem AEI, ale też piastował funkcję dyrektora wykonawczego Nowej Inicjatywy Atlantyckiej.
W roku 1996 roku w ramach AEI postanowiono powołać specjalny program mający na celu promować, w domyśle pomagać krajom wschodzących europejskich demokracji. Jednym z ojców założycieli był John O’Sullivan, przyjaciel Sikorskiego z jego barwnych, a jakże mało znanych czasów studenckich. (…) który zarekomendował Sikorskiego na wolne stanowisko. To było dla obecnego szefa polskiej dyplomacji jak los na loterii, idealne stanowisko z pensją 20 tys. dolarów miesięcznie. Jak możemy przeczytać w Wikipedii: w zakresie polityki obronnej i zagranicznej, działalność AEI koncentruje się wokół tego, „w jaki sposób najlepiej promować na świecie wolność gospodarczą oraz interesy amerykańskie“.
(…)
AEI, obok lobbyingu politycznego i promowania amerykańskich wartości konserwatywno-liberalnych stawało niestety także pod zarzutami korumpowania pracowników naukowych i posiadania bliskich związków z lobby zbrojeniowym, uważanego przez wielu za podżegaczy wojennych.
W jednym z pierwszych raportów sporządzonych dla NAI przez Sikorskiego w związku z wojną w Zatoce Perskiej w kwestii obronności, pada propozycja takiej reformy polskiej armii by można było wysłać do Iraku nawet kilkanaście tysięcy żołnierzy. Sikorski argumentował to tym, że żołnierze z Europy Środkowej i Wschodniej taniej kosztują i nie wywołują takich negatywnych emocji jak ich amerykańcy koledzy.
Natomiast w 2005 roku, czyli w ostatnim roku urzędowania jako dyrektor wykonawczy NAI, Sikorski dość mocno krytykuje ONZ. Raport zatytułowany „Oczyszczanie ONZ w dobie hegemonii USA” atakuje organizację za liczenie się z głosem małych państw. Główne gromy spadają na ONZ-owską Komisję Praw Człowieka.
W konkluzji obecny minister stwierdza, że nie powinni
w niej zasiadać przedstawiciele krajów trzeciego świata.

Uważa on także, że należy szukać alternatywy dla ONZ
i taki pomysł jest coraz bardziej popularny.
Zupełnie jest także zaskakujący raport Sikorskiego z 2003 roku zatytułowany „Polska jest prawdziwym przyjacielem” w który pada porównanie ataku na Irak do walk pod Monte Cassino oraz Tobrukiem podczas II wojny światowej oraz ostrzeżenie skierowane do Waszyngtonu przed osią „zła” Berlin-Paryż.”
(…)
Wszystko wskazuje na to, że Sikorski uważa, że Polska teraz „robi laskę” niewłaściwej ekipie.
On sam robił tej właściwej.

--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Pon 16:09, 23 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Pon 16:26, 23 Cze 2014    Temat postu:

-
Lewy
23 czerwca o godz. 15:06

Pozwole sobie na taki historiozoficzny dyskurs,
taki troche jak slynne flaki z olejem mistrza @ET
Ale zaczne jak bajke.
Dawno, dawno temu zyli sobie ludzie w hordach, zbierali co popadlo,
polowali,lowili, uprawiali seks po bozemu w celu prokreacyjnym.
Juz wtedy ci silniejsi nie dopuszczali do kolezanek tych slabszych,
chyba ze kollezanka byla bardzo brzydka.
Kiedy te hordy zaczely sie powiekszac, stawaly sie coraz mniej mobilne, bo gdzies tam w dolinie Eufratu udalo sie naszym przodkom przeksztacic trawe w zboze i oswoic zwierzeta. Wiec pojawila sie potrzeba zarzadzania tym coraz liczniejszym skupiskiem homo sapiensow. Pewnie myslicie, ze do zarzadzania zostali wybrani najmadrzejsi(filozofowie, jak sobie zamarzyl filozof Platon).
A wcale ze nie. Wybrani zostali ci, co najlepiej potrafili zabijac i jeszcze przekonac innych, ze zabijanie jest czynem chwalebnym i milym bogom..
Myslici, ze zle sie stalo? Alez skad ! Wsrod owczesnych ludzi(dzisiaj jest zreszta tak samo) zawsze byl jakis procent tych, ktorzy zamiast samemu trudzic sie zdobywaniem i fabrykowaniem zywnosci(np.Czarnecki,Ziobro,HofmanKurski itd…..), woleli napadac na tych pracowitych i zabierac im to co ci sobie wypracowali i przy okazji gwalcac kobiety.
Wiec ten jeden wielki osilek, ktory chcial wszystko miec dla siebie albo pozbywal sie tych niecnych rabusiow kazac ich mordowac, albo zmuszal ich do podporzadkowania sobie.
I tak pojawili sie krolowie, faraonowie i cezarowie, ktorzy oprocz realnej przemocy posiadali rownie skuteczna bron podporzadkowywania ; oni bywali namaszczeni przez boga za pomoca usluznych kaplanow.
W ten sposob ludzkosc radzila sobie przez wieki, bez zadnego arbitra, zadnego parlamentu czy innych wymyslnosci, ktore zaczely kluc sie w glowach Locka, Hobbesa, Rousseau, Woltera czy przesmiewcy Baumarchais.
Ci madrale osmielili sie podwazyc ustanowiony od wiekow porzadek spoleczny, podwazyli majestat krola jako suwerena, i co wiekszy skandal, rowniez zaczeli watpic w boga;
Wymyslili sobie, ze suwerenem jest lud, narod. Poniewaz oczywistym bylo, ze statkiem nie moze kierowaca cala zaloga lacznie z pasazerami, ze potrzebna jest wola ograniczonej ilosci osob, a najlepiej jak to bedzie jeden kapitan, to samo dotyczylo wielomilionowego pasntwa.
Ok. Narod , lud jest suwerenem, ale jak ten narod ma wybrac tego kapitana.
No i wymyslono rozne sposoby, rozne ordynacje, przepisy, kadencje itp. reguly, tak jak w pilce noznej wymyslono jakies wolne, karne ,spalone. Ale w meczu jest sedzia, ktory jest odpowiedzialny za porzadek gry.
A w panstwie nie ma takiego sedziego. Lud wybiera reprezentantow na 4 lata a potem jak za krolow nie ma nic do gadania. Tz. nie jest tak zle, bo za obraze majestatu szlo sie do Bastyli, a za naplucie premierowi w twarz, Marysia dalej chodzi do szkoly i jest dumna.
Teraz w role arbitra probuje wskoczyc czwarta wladza. Sposob jest prosty;kiedy kapitan z paru oficerami siedzieli sobie przy kielichu i dyskutopwali na temat tej pier..nej pogody i tej ch..ej lajby, ktora dowodza, podkradl sie z mikrofonem kawowiec(jak ten z Rejsu) i nagral ploty opficerow. Ploty zostaly upublicznione nie tylko wsrod zalogi. A poniewaz wsrod pasazerow jest sporo takich co to sie znaja na nawigacji morskiej, wiec natychmiast zazadali ustapienia aktualnej zalogi z kapitanem na czele, bo oni nie uzywaja brzydkich slow.(Hofman nie klal, tylko sie chwalil dlugoscia)
Ten groteskowy skrot historii ludzkosci dedykuje tym wszystkim, ktorzy nie rozumieja, ze w realnym swiecie sa niedoskonali ludzie, a zwlaszcza wsrod politykow.
Pewnie jest wsrod Polakow sporo ludzi szlachetnych, ale co z tego, skoro ze swoja szlachetnoscia nie nadaja sie do polityki.
Politykow nie nalezy porownywac do tych szlachetnych, tak jak nie ma sensu porownywac tygrysy, wilki czy lisy do lagodnych saren, jeleni, owiec.
Tylko porownanie miedzy politykami jest wiarygodne. Poniewaz oni wszyscy naleza do tej rasy ambitnych, zdolnych do niecnych czynow,nawet do podlosci, wiec dobra ocena polega na znalezieniu takiego, ktory ma ku temu najmniejsze inklinacje , no i ze potrafi jakas kierowac tym statkiem, pardon tym krajem.
I za @Mackiem.g, @Tjotem, @mag, powtorze: Tusk w tym gronie jest najmniej szkodliwy. A poniewaz nie mozemy sie obyc bez politykow, wiec pozostanmy przy tym najmniej szkodliwym.
Jedrek Falicz, fidelio, jasny gwint itd maja oczywiscie racje, ze to
co zrobil Tuska rekami Miodowicza i Jaruckiej to bylo podle.
No ale policzmy sobie wszystkie podlosci Kaczynskiego
(Lepper,np. dla przypomnienia).
A przypomnijmy sobie co pletli przed wyborami do Brukseli Piskorski,
Hartman, Ziobro ze swoim bokserem i wielu innych
Jedno trzeba przyznac, ze dzisiaj te pasozyty nie morduja sie
(a szkoda) jak to byuwalo niegdys, albo jak to
bywa jeszcze dzis tu i owdzie, np. w Rosji.

NIE DAJCIE ODEJSC TUSKOWI DOPOKI NIE ZNAJDZIECIE KOGOS MNIEJ PODLEGO A KTORY MOGLBY ZOSTAC PREMIEREM
Hej, czy zawsze uczciwy polityk to oksymoron ?
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Wto 19:27, 24 Cze 2014    Temat postu:

-
jasny gwint
24 czerwca o godz. 11:57

Dawno temu, już w wolnej Polsce za dwa wyrwane z kontekstu słowa
„lub czasopisma” upadł rząd, rozleciała się formacja polityczna,
a do władzy doszły dwie obskuranckie partie wywodzące się ze zgniłego korzenia.
Dziś z ust premierów, ministrów, prezesów, wnuków i innych autorytetów
moralnych latają koorwy, chooje, stare komuszki, zrobione laski i inne
knajackie hasła, i nic. Rząd trzyma się mocno, a cała winę za kryminalną
aferę, przez siebie wywołaną zrzuca na jakąś zorganizowaną grupę
przestępczą, bredzi o zamachu na państwo i szuka winnych wśród kelnerów.
Jak zawsze rację ma Putin, gdy nadęty bufon podważa fundamenty
sojuszu z bandyckim mocarstwem.
--

-
wiesiek59
24 czerwca o godz. 16:19

Pytany o to, czy są na Ukrainie osoby chętne przemieścić się na Białoruś i podjąć tu pracę, prezydent odparł twierdząco. – Chętnych jest bardzo wielu. Od razu poleciliśmy ambasadzie sporządzić takie listy, żeby nie było chaosu, jak to niekiedy dzieje się teraz w Rosji. Tam występują już ogromne problemy w obozach przesiedleńców i uchodźców – oświadczył prezydent Białorusi.
- Zamykać się przed nimi nie możemy i nie powinniśmy. Ludzie cierpią – dodał
[link widoczny dla zalogowanych]

-
Bat’ka powiedział…….
Przebijemy bat’kę swoją hojnością, wrażliwością, humanitaryzmem?
Panowie brylujący na Majdanie, zagrzewający do boju, powinni się wykazać….
A tu cisza.
--


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wladek dnia Wto 19:30, 24 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Sob 11:03, 28 Cze 2014    Temat postu:

niedziela

Afera taśmowa -- Mleko się rozlało
Daniel Passent

[link widoczny dla zalogowanych]

„Wprost” ujawnił taśmy z nagraniami rozmów ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Bartłomieja Sienkiewicza, prezesa NBP, prof. Marka Belki, i innych, w tym Grzegorza Nowaka, b. ministra, nadal szefa regionu Platformy. Wybuchł wielki skandal, ponieważ…
Nagrany został m.in. przełożony wszystkich tajnych służb Sienkiewicz, bardzo możliwe, że przez swoich podwładnych, aczkolwiek nie można wykluczyć innych sprawców nagrania. Okazało się, że najważniejsze osoby w państwie, w rozmowie na drażliwe tematy, nie mogą zapewnić sobie dyskrecji, albo są po prostu niefrasobliwe, bo nie musiały spotykać się w restauracji . Nagrania ogłoszone zostają akurat w pomyślnym dla rządu okresie, po wizycie Obamy, obchodach 25-lecia wolności i roli odgrywanej przez Polskę w sprawie Ukrainy. Być może motywy były inne, może nawet komercjalne, ktoś miał taśmy i postanowił na nich zarobić. „Wprost” nie zna pochodzenia taśm, ale zdecydował się je ogłosić, oczywiście dla dobra ojczyzny.
Większym problemem jest sam fakt i treść rozmów, które – przypomnijmy – miały miejsce kilkanaście miesięcy temu. Oto przedstawiciel rządu, jeden z najważniejszych ministrów, namawia prezesa NBP – instytucji niezależnej od rządu – żeby pomógł ratować budżet, ponieważ ożywienie gospodarcze się opóźnia, wpływy do budżetu też, nastroje wyborców są uzależnione od dynamiki gospodarki, Platforma może przegrać wybory, a gdy zwycięży PiS, to inwestorzy odwrócą się od Polski. (Czyli: co jest dobre dla Platformy – jest dobre dla Polski).
Polityk partii rządzącej ma prawo tak myśleć, może nawet apelować do prezesa NBP, żeby wsparł gospodarkę, ale – po pierwsze – tylko w granicach prawa, po drugie – nie jako transakcję wiązaną, gdyż prezes Belka postawił warunki: odwołanie ówczesnego ministra Finansów, Jacka Rostowskiego, którego uważa za szkodnika, oraz zmian w Ustawie o NBP, zaś rozegranie Rady Polityki Pieniężnej, w której opór postawi prof. Hausner, bierze na siebie. Tak się składa, że warunki prezesa zostały spełnione, Rostowski odszedł, a Ustawa wchodzi pod obrady Sejmu. Rozmowy takie w świecie polityki nie są chyba niczym nadzwyczajnym, pod warunkiem, że są zgodne z niezależnością NBP. Fakt, że jeden minister rządu Tuska, za plecami ministra Finansów, negocjuje jego przyszłość z szefem NBP musi budzić zdziwienie.
Poza tym, w rozmowie minister Sienkiewicz wyraża się fatalnie o stanie państwa (ulubiony wątek opozycji), a z innej taśmy dowiadujemy się, że b. minister Nowak (ten od zegarków) rozmawiał z b. wiceministrem, któremu podlegała „skarbówka”, i który zablokował prześwietlanie („trzepanie”) rachunków małżonki ministra, który ma wyraźnie za uszami. To zblatowanie bliskiego do niedawna współpracownika premiera z b. szefem skarbówki i jego przysługa, jest kompromitujące dla wszystkich zainteresowanych. Jest jeszcze wiele szczegółów, które przekraczają granice blogu. Całe zdarzenie, tuż po ataku na PP. Kwaśniewskich i porażce Platformy w sprawie immunitetu posła
Mariusza Kwiatkowskiego Kaminskiego, umocni tylko przekonanie, że
źle się dzieje w państwie polskim, rządzi zblatowana elita i „układ”.

Premier Tusk zapowiedział konferencję prasową w poniedziałek,
16 bm., godz. 15.00. W zaistniałej sytuacji, premier może:

1) Wziąć wszystko na siebie, uznać, że min. Sienkiewicz działał z jego upoważnienia i dlatego podaje (lub nie podaje) rząd do dymisji. Jest to bardzo mało prawdopodobne.
2) Idzie w zaparte – nic wielkiego się nie stało, minister Sienkiewicz przekroczył swoje kompetencje, dostanie reprymendę lub dymisję.
Tak czy owak, ujawnione rozmowy nie nastrajają optymistycznie, w takiej formie, czasie i miejscu nie powinny się zdarzyć. To poważny kryzys, o którym nie możemy zapomnieć, zresztą opozycja na to nie pozwoli – i słusznie.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 15:55, 03 Lip 2014    Temat postu:

-
Orteq
3 lipca o godz. 0:33

jasny gwint (21:13)
„Jurand z Kaczogrodu, 2 lipca o godz. 20:59 – ‘Nawet IPN takich bzdur o Powstaniu nie pisze. Skąd u Ciebie taka mitomańska fantazja nie poparta żadnym źródłem.’ ”
Zebys czego glupio nie pomyslal: ja nie przychdzde ci w sukurs, jg. Ja chce ci tylko przypomniec, ze JzK to stary swir, wczesniej pod roznymi nickami wystepujacy na kilku blogach. Komusze dziecko, ktore nigdy biedy nie zaznalo za Swietlanego Ustroju. Dzisiaj wydurniajacy sie kiep. Szczery antysowieciarz. Oraz udajacy, czasem lepiej czasem gorzej, antykomuszosc.
Bzdury o PW wypisuje juz od lat.
Odpuscic. I wode spuscic.
--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wladek




Dołączył: 14 Gru 2006
Posty: 49118
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polaniec

PostWysłany: Czw 16:15, 03 Lip 2014    Temat postu:

-
zezowaty
3 lipca o godz. 10:46

Epidemia – czy co ??
Czyżby wszystkim udało sie dołączyć do Myszki-Miki.
On chce za zerowy przyrost karać więzieniem .
Mówi ze zna teorie gier.
W tym bym Mu uwierzył bo przecież całe swe życie bawił się w przekładanie kartek z obrazkami – łącznie z tasowaniem.
Dziś , kiedy ludzie z powodu niedostatku terenów do życia osiedlają się na zboczach wulkanów , terenach regularnie zalewanych z każdym munsunem i tych gdzie człowiekowi przypada dziennie parę litrów mętnej wody do picia ,mycia itp – rzeczywiście potrzebny jest WZROST POPULACJI.
Oczywiście – przecież jeszcze możemy bliżnich brać na barana – nie mówcie o tym MIKKEMU – bo przyjmie jak wezwanie do szlema.

Pewnie to tak jak z tymi kotami – o które drzecie koty
kto komu zamknął okienko do swej piwnicy.
Chyba to jednak wina upałów albo sezon ogórkowy ,
może jakaś kałuża wyschnęła jeśli zarzuca się brak właściwej
dykcji w języku anglijjskim – rzeczywiście to rzecz straszna być
uczonym w PRL przez nie natiw-speakerów a przecież można było
inaczej bo Brzęczyszczykiewicz brał lekcje prywatne .
No a być posądzoną o złośliwość to już też w epoce podsłuchów
licho wie pochwała to ? czy napaść w biały dzień.
Dla jednych złośliwiec to upierdliwy facet a drugim wychodzi ze człek inteligentny ,pełen inwencji – prawie jak z Kiepskich.

Więc jak tu żyć w kraju gdzie ksiądz uczy technik miłosnych , arcybiskup pedofilstwa młodzieży, prezes- gadania z tabletem,
premier nie klęczenia stojąc , minister od kultury dotuje krypty w których chowają za kare,a szef spraw zagranicznych szuka nowych wrogów zamiast szukać przyjaciół za miedza.
Wypada zacząć hodować paprykę.
Chyba i mnie zaczyna COŚ brać.
uklony
---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SZACHY Strona Główna -> O Szachach Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin